Polsat na haku - Czyli pierwsze skutki agresji na Ukrainę

Przeczytałem wiadomość, że Sąd Administracyjny uchylił Polsatowi koncesje na LTE, czyli mobilny internet. Jeśli wyrok zostanie wykonany to Polsat ( sieć Plus) będzie musiał zaprzestać świadczenia tych usług. De facto może to oznaczać koniec całej grupy Solorza-Żaka.
Gdyby przeciwko Solorzowi - Żakowi było tylko prawo, to zapewne naginając przepisy jakoś by jego spółka funkcjonowała ale ponieważ po drugiej stronie jest koalicja niemieckiego T_Mobile i należącego do państwa francuskiego Orange, które to firmy zresztą założyły spółkę do stworzenia infrastruktury LTE i obie te firmy niewątpliwie chciały by się podzielić rynkiem telefonii komórkowej Plusa a dodatkowo na ryku telewizyjnym też jest ciężko a obie te firmy są powiązane i z tym rynkiem więc nad Solorzem-Żakiem zbierają się chmury. Do wzięcia jest nie tylko telefonia komórkowa ale i duża stacja telewizyjna.
Dlaczego Solorz -Żak raczej nie dogada się obecnie ani z T-Mobile, ani z Orange?
Otóż gdy cofniemy się do wczesnych lat 90-tych i przypomnimy sobie jak gromadził kapitał Pan Solorz - Żak to okaże się, że dzięki współpracy z Panem Dariuszem Przywieczerskim ówczesnym szefem Centrali Handlu Zagranicznego Universal stał się człowiekiem majętnym.
Otóż udało mu się zakupić sporą ilość samochodów marki wartburg, ale wyposażonych w silniki golfa. Swego czasu był to hit na naszym rynku motoryzacyjnym .
Jak sam wspominał kilka lat temu transakcję tę mógł dokonać z dużym zyskiem dzięki temu, iż udało mu się pozyskać tzw “enerdowskie weksle”.
Cóż to były te “enerdowskie weksle”. Były to weksle gwarantowane przez rząd NRF na pokrycie długów NRD wobec ZSRR. Ich urok polegał na tym, że aczkolwiek nominalnie dotyczyły długów w markach NRD to były spłacane w markach zachodnich po przeliczeniu jednej marki na jedną markę. Ponieważ te rozliczenia były robione jeszcze za pośrednictwem rubla transferowego i wchodziły w “masę upadłościową RWPG ich cena w Polsce był przeliczana wg kursu marki wschodniej, czyli kilkukrotnie taniej niż marka zachodnia. Tyle że Polska nie miała tych weksli wszystkie one były wystawione na Moskwę. Na przełomie lat 90-tych budżet Rosji podzielił te weksle między różne ważne instytucje ZSRR, które w ten sposób mogły realizować swoje potrzeby importowe, głównie zakupu różnych dóbr konsumpcyjnych. Oczywiście te dobra były później dzielone między ważne osoby w tych instytucjach a te sprzedawały te dobra za ruble i w ten sposób gromadziły kapitał w Rosji.
Ponieważ weksle te miały odroczony termin wykupy a płacić za nie trzeba było właśnie w terminie ich wykupu, to podpisując umowę zakupu weksli dostawało się środek płatniczy za który można było nabyć towar ( co prawda tylko w Niemczech - ale to zawsze był duży producent rozmaitych dóbr) następnie go sprzedać dopiero uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi uragulować należności.
Z wypowiedzi Pana Solorza -Żaka wynikało, że Universal był uwzględniony jako instytucja mająca prawo do tych weksli!
Rodzi się wiec pytanie, czy Universal był aby na pewno polską firmą skoro miał udział w jeszcze jakby nie było wojennym łupie ZSRR. Rodzi się wiec też i pytanie jakiej narodowości jest kapitał pochodzący przynajmniej w znacznej części z Universalu a stojący za koncesją firm związanych z Polsatem, zarówno na nadawanie programu telewizyjnego jak i na świadczenie usług telekomunikacyjnych.
Pytanie jest o tyle istotne bo teraz przed Panem Solożem - Żakiem stoi problem sprostania francusko-niemieckiej koalicji na rynku telekomunikacyjnym. Ponieważ zarówno Orange jak i T-mobile dość cienko obecnie przędą i brakuje im kapitału, bo ludzie coraz mniej gadają przez telefony a więcej wysyłają maili, to może być ciekawie.
Wątpliwe jest również obecnie by dało się coś załatwić w tej sp[rawie kanałami dyplomatycznymi na szczeblu rządowym, bo mimo wszystko, zwłaszcza Niemcy są wściekłe na Putina za Krym.
Praktycznie, inwazja Krymu uniemożliwia Niemcom zbudowanie IV Rzeczy Europejskiej.
Rosja miłą być kijem napędzającym wiele krajów, w tym Polskę do tej nowej Rzeszy. Teraz gdy Niemcy niechętnie i z oporami ale jednak wejść w szeregi organizowanej przez Amerykanów koalicji to nie będą tak łatwo mogły “napuszczać” Rosjan na poszczególne kraje, by te na zasadzie mniejszego zła wybierały protektorat Niemiec.
Wątpię więc by i w kwestii rynku telekomunikacyjnego w Polsce doszło do współdziałania miedzy Rosjanami a Niemcami.
Więc jak mawia Pan Owsiak “będzie się działo”