Jak z łobuzerskiej bójki w mieście portowym zrobić napaść faszystów - tylko w TVN24
Wydarzenie dnia w TVN24 - zaraz Gazeta Wyborcza będzie przepraszać Meksyk. Zamieszczone są pierwsze filmiki z plaży. AKTUALIZACJA 18 SIERPNIA GODZ. 20:00:
Do bójki z udziałem kilkudziesięciu osób, w tym kibiców i obywateli Meksyku, doszło w niedzielę na plaży w Gdyni. Jedna osoba przebywa na obserwacji w szpitalu. Policja zatrzymała trzy osoby.
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni podinspektor Adam Gruźlewski poinformował PAP, że zatrzymane zostały trzy osoby; jedna z nich jest obywatelem Meksyku.
Słychać głos - nagrywajcie, nagrywajcie, będzie w wiadomościach. Na początek relacje z TVN24 , Gazety Wyborczej, Dziennika i Polska .
GAZETA
Kilkudziesięciu kiboli napadło w Gdyni na marynarzy z Meksyku. "Brudasy!". Są ranni
Meksykanom, którzy w sobotę przybyli do Gdyni okazałym żaglowcem Cuauhtemoc, szalikowcy mieli rozbijać na głowach butelki od piwa i kopać ich. Jeden z poszkodowanych obcokrajowców cały czas przebywa w szpitalu. Do skandalu doszło w niedzielę na plaży miejskiej w Gdyni Śródmieściu, gdzie odpoczywała załoga Meksykanów ze szkolnego żaglowca Cuauhtemoc Akademii Marynarki Wojennej Meksyku, który w sobotę zawinął do gdyńskiego portu. Marynarze opalali się na plaży, kiedy nagle napadła ich grupa prawdopodobnie pijanych, półnagich mężczyzn, z szalikami Ruchu Chorzów. Kibice z Chorzowa przyjechali do Gdyni na niedzielny mecz ich drużyny z Arką w Pucharze Polski. Agresorzy mieli gonić Meksykanów, krzycząc za nimi: "Brudasy!", "Czarnuchy!". Świadkowie mówią, że niektórzy zostali pobici do nieprzytomności, a rannych zabrały karetki pogotowia. Marynarzy biło kilkudziesięciu mężczyzn na oczach wypoczywających turystów. - Na ok. dwie godziny przed zdarzeniem, kiedy kibice odpalali na plaży race i pili alkohol, zadzwoniłam na straż miejską i policję - mówi trojmiasto.gazeta.pl pani Weronika, która była świadkiem zajścia. - Od straży usłyszałam, że taka interwencja nie leży w ich obowiązkach i trzeba dzwonić na policję. Dyżurny policji natomiast powiedział mi, że funkcjonariusze są już w drodze. I nie mogli dojechać przez kolejne półtora godziny... Pamiętam, jak powiedziałam wtedy do koleżanki, że chyba nikt już nie przyjedzie. Jedna z moich znajomych podeszła nawet do kibiców prosząc ich, by nie odpalali rac, bo huki straszą jej dziecko, które śpi. Zrobiło się nieprzyjemnie. Marynarze nadal grali w tym czasie w piłkę, odpoczywali na plaży. Byli bardzo sympatyczni - opowiada świadek. Pani Weronika do pewnego momentu była pewna, że może czuć się bezpiecznie, ale dziwił ją brak reakcji policji. - Jesteśmy przecież w Gdyni. Na pewno wszystko jest zabezpieczone, pomyślałam - opowiada kobieta. - Atmosfera stawała się jednak coraz bardziej napięta. Tak, jak zwykle, wszyscy na plaży siedzą, tak dzisiaj, stali. Ludzie oddalali się od pijących kibiców. Nagle zaczęła się gonitwa i krzyki. Nikt z plażowiczów nie interweniował, wszyscy się bali. Pierwsi zareagowali dopiero ratownicy morscy, którzy gwiżdżąc biegli w stronę pobitych i zakrwawionych już Meksykanów. Dopiero wtedy pojawili się pierwsi, ubrani w hełmy policjanci. - Sygnały o tym, że na policję docierały zgłoszenia na godzinę przed zdarzeniem, są nieprawdopodobne i na pewno je sprawdzimy - poinformował trojmiasto.gazeta.pl Adam Gruźlewski, zastępca rzecznika KMP w Gdyni. - Pierwszy sygnał o bójce dotarł do nas nie od świadków, ale z monitoringu miejskiego, ok. godz. 15. Na plażę zostały wysłane 22 radiowozy, a w nich 146 policjantów. Z kolei nasza rozmówczyni informuje, że na policję dzwoniła o 13.57. Jak mówi policja w bójce poszkodowanych zostało kilka osób. Jeden z obcokrajowców cały czas przebywa na obserwacji w szpitalu. Na komisariacie trwają przesłuchania. Prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek, wydał w sprawie oświadczenie: W związku z brutalną napaścią kilkusetosobowej grupy pseudokibiców drużyny Ruchu Chorzów, na gości naszego miasta - członków załogi szkolnego żaglowca Akademii Marynarki Wojennej Meksyku - "Cuauhtemoc" podczas ich wypoczynku na plaży w Gdyni, w niedzielę 18 sierpnia 2013 r. - wyrażam najwyższe oburzenie, sprzeciw i oczekiwanie surowego ukarania wszystkich sprawców. Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie. Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek
"Kibole Ruchu zrobili regularne polowanie na chłopców z Meksyku". Bójka na plaży w Gdyni
"Na plaży miejskiej w Gdyni doszło do bójki, której zostali pobici obcokrajowcy przez grupę pseudokibiców. Ludzie uciekli z... czytaj dalej »
"Na plaży miejskiej w Gdyni doszło do bójki, której zostali pobici obcokrajowcy przez grupę pseudokibiców. Ludzie uciekli z plaży. Było jak na wojnie" - napisał na Kontakt 24 @Maciek. Ucierpiało kilka osób, jedna jest w szpitalu. Głos zabrał prezydent miasta, który oczekuje surowego ukarania sprawców ataku na członków załogi szkolnego żaglowca Akademii Marynarki Wojennej Meksyku.
"W związku z brutalną napaścią kilkusetosobowej grupy pseudokibiców drużyny Ruchu Chorzów na gości naszego miasta - członków załogi szkolnego żaglowca Akademii Marynarki Wojennej Meksyku - Cuauhtemoc podczas ich wypoczynku na plaży w Gdyni, w niedzielę 18 sierpnia 2013 r. - wyrażam najwyższe oburzenie, sprzeciw i oczekiwanie surowego ukarania wszystkich sprawców. Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie" - napisał w niedzielę wieczorem prezydent Gdyni Wojciech Szczurek w oświadczeniu przekazanym mediom.
"Zakłócenie porządku przez kilkadziesiąt osób"
"To było kilkaset osób i nie pobiło się między sobą - kibole Ruchu zrobili regularne polowanie na chłopców z Meksyku i masakrowali ich na oczach dzieci" - napisał na Kontakt 24 internauta Alex.
Podinsp. Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, że policja otrzymała pierwsze zgłoszenie o zakłócaniu porządku w okolicach plaży około godziny 14:30. "Doszło do zbiorowego zakłócenia porządku przez kilkadziesiąt osób w okolicach plaży w Gdyni" - powiedział.
Jak dodała na antenie TVN24 kom. Joanna Kowalik-Kosińska z pomorskiej policji, w bójce kilka osób zostało rannych i udzielono im pomocy medycznej. "Jedna osoba z raną kłutą przebywa w szpitalu. To jest młody mężczyzna z południa Polski" - poinformowała policjantka.
W bójkę zamieszani kibice?
Kowalik-Kosińska powiedziała także, że policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu, który jest obecnie przeglądany. Do komendy zostało doprowadzonych już kilkanaście osób i obecnie trwają przesłuchania. "Najprawdopodobniej to są młodzi mężczyźni, którzy przyjechali tutaj na mecz" - powiedziała policjantka.
Jak ustalił reporter TVN24 Maciej Cnota, według relacji światków w bójce mogło wziąć udział nawet kilkuset chuliganów. "Miało dojść najpierw do wyzwisk, do jakiejś ogromnej szamotaniny. Ci Meksykanie próbowali się ratować" - relacjonował reporter. Jak dodał, wszystko działo się w oku kamer monitoringu, którymi zarządza straż miejska i policja w Gdyni.
Jak relacjonował Maciej Cnota, kibice z plaży udali się w kierunku ulicy Świętojańskiej do Parku Rady Europy i tam znowu miało dojść do kolejnej bijatyki.
Pobici meksykańscy marynarze
W zdarzeniu uczestniczyli najprawdopodobniej również marynarze jednego z zacumowanych w porcie statków. Policja cały czas ustala wszystkich sprawców i okoliczności zdarzenia.
"Z informacji, które mi przekazano wynika, że pobito meksykańskich marynarzy, którzy przypłynęli do Gdyni w sobotę. Obecnie konsul Meksyku jest w komendzie policji w Gdyni. Przegląda razem z policjantami zapis z monitoringu miejskiego. Są tam jakieś nieścisłości i trzeba je wyjaśnić" - powiedziała Joanna Grajter, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
W niedzielę w Gdyni o 18:30 rozpoczął się mecz Arki z Ruchem Chorzów.
Der Dziennik
Wielka bójka na plaży w Gdyni. Kilkudziesięciu kiboli zaatakowało. "Rozbijali butelki na głowach..."
Świadkowie twierdzą, że pseudokibice kopali i ganiali obcokrajowców po plaży, na ich głowach rozbijali butelki. - Kibole zachowywali się w straszny sposób. Co chwile odpalali petardy, śpiewali faszystowskie piosenki. Oczywiście nikt nie reagował - powiedział jeden z obserwatorów zdarzenia.
Według szacunków świadków, na plaży było nawet 400-500 pseudokibiców w niebieskich koszulkach. - Wszyscy bali się reagować, bo to byli wielcy faceci - powiedziała jedna z kobiet, która widziała zajście. Na jednego marynarza rzucało się około 30 z nich - donosi Radio Gdańsk.
Bójka na plaży w Gdyni. Pseudokibice Ruchu Chorzów pobili meksykańskich żeglarzy [WIDEO]
Sprawa oburzyła także polityków. Robert Biedroń stwierdził na swoich profilu:- Stadionowi bandyci znów w akcji przy biernej postawie policji.W tej sprawie będę interweniował u komendanta policji w Gdyni.Nie możemy pozwolić by bandyci terroryzowali nasze miasta.
Aktualizacja, godz. 19.40
- Na miejsce zostały wysłane cztery karetki pogotowia - mówi Marian Kentner, dyrektor miejskiej stacji powiadamiania ratunkowego w Gdyni. - Większość żeglarzy odmówiła przyjęcia pomocy tłumacząc, że mają na statku własnego lekarza. Dwóch Meksykanów zostało przewiezionych na SOR z niewielkimi ranami kłutymi. Tam trafiło również dwóch uczestników bójki z południa Polski. Trzeci uciekł z karetki po opatrzeniu ran.
Co na to policja?
- Zgłoszenie otrzymaliśmy dziś po godz. 14.00. Na miejscu pojawił się nie tylko patrol policji, ale skierowaliśmy na miejsce dość duże siły policyjne z terenu miasta, gdzie działały w związku z zabezpieczeniem meczu. To było ponad trzydziestu policjantów, może nawet więcej - tłumaczy podinsp. Adam Gruźlewski, wiceszef Wydziału Prewencji KMP w Gdyni
- Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako bójka, stąd z formalnego punktu widzenia nie mówimy o pokrzywdzonych. Póki co każdy z uczestników dla nas jest sprawcą. Ustalamy obecnie kto uczestniczył w tej bójce i w jakim charakterze: kto był agresorem, a kto się bronił. Na pewno pomogą w tym zapisy monitoringu miejskiego oraz relacje świadków - dodaje policjant.
- Jeżeli chodzi o grupę Polaków, to obecnie mogę tylko powiedzieć, że to osoby przyjezdne, z południa Polski. Póki co nie wiążemy ich też z żadnym klubem piłkarskim. Nie mieli też na sobie barw klubowych. Do szpitala trafiło dosłownie kilka osób z niegroźnymi obrażeniami. Większość z nich została już przez lekarzy zwolniona. Teraz mężczyźni ci pozostają do naszej dyspozycji. Zostali oni przewiezieni do siedziby Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, gdzie zostaną przesłuchani - mówi podinsp. Adam Gruźlewski.
- Zaloguj się, by odpowiadać
228 komentarzy
1. TVN24 dalej grzeje temat
przed chwilą mrożące w żyłach "wiadomości" reportera z Gdyni - "po jednej stronie było 150 policjantów, PO DRUGIEJ 150 KIBICÓW". WOJNA!!!
Jak mozna wyczytać z komunikatów policji i zobaczyc na filmikach, nic takiego nie miało miejsca.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. na forach leje sie szambo wzywające do państwa policyjnego
sa tez i takie komentarze
Pierdoly i tyle
swiadek turysta (gość) • 18.08.13, 21:09:31
jeden z fanow ktory byl ze swoja dziewczyna po odesciu na pare metrow zobaczyl ze meksykanczyk polozyl reke na tylku jego dziewczyny,od tego sie zaczelo ,marynaze uzyli nozy no to tez paru musialo im dokopac.
PRAWDA
vsdvsdvsfsfs (gość) • 18.08.13, 21:51:47
Pijani meksykanie podrywają kobiety jeden z nich zaczyna obmacywać, po czym jak go odepchnęła uderza ja w twarz. Widząc to kilku kolesi z Ruchu podbiega i broni kobiety, na co meksykanie wbija nóż w klatkę piersiowa kibica Ruchu!
To nieslychane
neron13 (gość) • 18.08.13, 21:39:23
Nikt nie powstrzyma tej holoty? To dajcie ludziom dostep do broni! Po miesiacu kibolska holota przestanie istniec i zakonczy sie wstyd, ktory to bydlo przynosi normalnym, gos innym Polakom. Przeciez to bydlo kibolskie jest tera w drodze do Chorzowa. Czy tak trudno przechwycic autokar albo zatrzymac sklad pociagu i wylapac wzystkich o porozbijanych dloniach i kulejacych? To ja mam policji takich rad udzielac?
Dp roboty sie wezcie albo pozwolcie na samosad!
Kłamca, kłamca
Kamil (gość) • 18.08.13, 21:56:46
Nie kłam człowieku, akurat ja też byłem i widziałem dobrą asekurację policji. A w bójce brał udział co najwyżej 100 osób, jak mnie wkurzają te kłamliwe brednie wypisywane na tych portalach. Ktoś słyszał, anonimowy świadek, podobno, jak się dowiedzieliśmy. Gówno, a nie prawda!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. co miała przykryc ta draka? A to...
Chłopiec, dziewczynka
i "nieokreślone". Nowa
"płeć" w Niemczech
czytaj dalej »
Nowe przepisy wejdą w życie pierwszego października tego roku. W
szpitalnych certyfikatach urodzin w kategorii płeć pojawi się trzecia
opcja. Rodzice będą mogli nie determinować, czy ich dziecko jest płci
żeńskiej czy męskiej. Może być płci żadnej, a dokładniej "tymczasowej".
Jak pisze niemiecka prasa, nowe prawo jest "rewolucją". Przyjęto je w
maju, ale dopiero teraz zostało zauważone przez prasę i nagłośniono fakt
jego istnienia.
Nie oznacza ono jednak formalnego ustanowienia
istnienia trzeciej płci. Opcja "tymczasowa" ma służyć przypadkom, kiedy
dziecko rodzi się z cechami męskimi i żeńskimi. Rodzice nie będą
musieli już na początku determinować życia potomka wybierając mu płeć.
Dziecko będzie mogło samo podjąć decyzję jak dorośnie.
Organizacje pracujące nad uznaniem i rozszerzeniem praw osób
transseksualnych chwalą decyzję niemieckich władz, jako krok we właściwym
kierunku. - To wywrze presje na Brukselę. To bardzo pozytywne
wydarzenie - stwierdził Silvan Agius, szef organizacji ILGA Europe.
Działacz
zaznaczył, że prace w Brukseli nad katalogiem praw społeczności
transseksualistów i biseksualistów "wloką się" i jest bardzo daleko od
wprowadzenia w życie przepisów podobnych do tych niemieckich. Obecnie
prace nad analogicznym prawem prowadzą jedynie Finowie, ale jeszcze
daleko do jego materializacji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Wreszcie
udało sie wciągnąć Gdynię w jakąś drakę. Do tej pory udawało się
jej władzom trzymać pewien dystans do dwu innych trzęsących
Polską sławnych członów Trójmiasta.
"Meksykańczyk położyl łapę na tyłku dziewczyny". Dobrze, że nie
na przodku. Lada chwila TVN poinformuje, że kibole odpowiedzieli
na atak "meksykańczyka" użyciem dronów własnej produkcji.
Ciekawe, czy poderwą F-16?
basket
5. "Ktoś się komuś nie spodobał
"Ktoś się komuś nie spodobał i zaczęła się bijatyka"
zobacz więcej »
Policja zatrzymała trzy osoby w związku z bójką ok. 100 osób, do której
doszło w niedzielę po południu na jednej z plaży w Gdyni.
Jak dodał policjant, jedna z poszkodowanych mężczyzn doznał ran kłutych,
jednak obrażenia były powierzchowne i lekarz zdecydował, że może zostać
przekazany w ręce policji. "Ten mężczyzna jest jedną z trzech osób
zatrzymanych" - poinformował nas policjant.
Kom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzeczniczka policji wojewódzkiej na
Pomorzu, powiedziała, że policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu,
który jest przeglądany. Do komendy zostało doprowadzonych już
kilkanaście osób i obecnie trwają przesłuchania. "Najprawdopodobniej to
są młodzi mężczyźni, którzy przyjechali tutaj na mecz" - powiedziała
policjantka.
Jak ustalił reporter TVN24 Maciej Cnota, według relacji światków w
bójce mogło wziąć udział nawet kilkuset chuliganów. "Miało dojść
najpierw do wyzwisk, do jakiejś ogromnej szamotaniny. Ci Meksykanie
próbowali się ratować" - relacjonował reporter. Jak dodał, wszystko
działo się w oku kamer monitoringu, którymi zarządza straż miejska i
policja w Gdyni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. szambo z forum
AAAAAAAAAAAA
jail (gość) • 18.08.13, 22:49:17
GDZIE JEST HITLER ?? WLASNIE TAKIE POSLKIE BYDLO POWINNO BYC ZGLADZONE !!!!!
--------------
Gdzie jest ten poseł od interpelacji? Elektorat RAŚ pokazuje swoje umiiejętności na występach w Pols
Ginter Choszuff (gość) • 18.08.13, 22:38:53
Ruch się odcina, ale przecież rasistowskio-faszystowskie hasła, napisy i ekscesy nie są nowością wśród kiboli Ruchu. Nie jest nowością, że sporo tego kibolstwa w specyficzny sposób utożsamia się z dążeniami RAŚ do autonomii, chętnie wykrzykuje słowo "raus". Nie tak dawno DZ z radością bawił czytelników artykułem o zamalowaniu napisów GKS Katowice. Dajcie tym psycholom w nagrodę autonomię, a wzrośnie popyt na podkute buty.
----------------
Ślunzakowcy, bierzecie na klatę?,...
Free (gość) • 18.08.13, 22:15:34
Ślunzakowcy, tylko żeby nie było, że to znowu wina goroli, bo nie znam gorola - kibica ruchu i nie znam raśowca, który nie byłby kibicem ruchu.
--------------------
Napiszę tak ....
Jacek Mądry • 18.08.13, 22:46:52
Napiszę tak ktoś wpuścił tych debili na plażę grając na zadymę - wiadomo pijane drechy mięśniaki "patrioci" i ugrał swoje - policja dała ciała ale chodziło oto żeby uderzy w Kaczyńskiego albo w RAŚ i się udało bo drechy to drechy nie ważne gdzie się wychowały ....
---------------------
Gdzie jest wojewoda pomorski od TUSKA. Powinien natychmiast zamknąc plaże
PCE (gość) • 18.08.13, 22:48:15
na sezon 2014 dla miejscowych i na dwa sezony dla przyjezdnych ! Czyż nie Panie PÓŁTUSK ???????
------------------
Rozpedzić Arke
pomorzak (gość) • 18.08.13, 21:55:12
Jeśli wy Gdynianie macie problem z kibolami z Arki Gdynia to zażądajcie od Szczurka zamknięcia i rozwiązania klubu. Problem z bandytami co to mienia się kibicami się skończy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Gazeta Wyborcza na tropie faszystów- bedziemy przepraszac MEKSYK
Dziesiątki kiboli napadły na plaży na załogę żaglowca z Meksyku. "Brudasy!". Są ranni. Prezydent oburzony
Meksykanom,
którzy w sobotę przybyli do Gdyni okazałym żaglowcem Cuauhtemoc, kibole
Ruchu Chorzów rozbijali na głowach butelki i kopali ich do
nieprzytomności. Prezydent miasta zareagował najwyższym oburzeniem:
"Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę".
Marynarze opalali się na plaży, kiedy nagle napadła ich grupa prawdopodobnie pijanych, półnagich mężczyzn, z szalikami Ruchu Chorzów.
Kibice z Chorzowa przyjechali do Gdyni na niedzielny mecz ich drużyny z
Arką w Pucharze Polski. Agresorzy mieli gonić Meksykanów, krzycząc za
nimi: "Brudasy!", "Czarnuchy!".
Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,14456274,Pseudokibice_Ruchu_Chorzow_pobili_zaloge_meksykanskiego.html#MT#ixzz2cMGMIMZ7
TEGO SZAMBA Z CZERSKIEJ NIE CYTUJĘ, TEGO SIĘ NIE DA CYTOWAĆ NA PORZĄDNYM PORTALU
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. zrobili z marynarzy przedszkolaków...
To pewne. Kibole napadli marynarzy - młodych chłopaków
Zatrzymane zostały trzy osoby. jedna z nich jest obywatelem Meksyku
Nie obrażajcie marynarki wojennej Meksyku !
http://podroze.dziennik.pl/polska/nad-morzem/galeria/435730,1,meksykansk...
Do gdyńskiego portu zawinął wspaniały żaglowiec marynarki wojennej
Meksyku - szkoleniowy ARM Cuahtemoc. Marynarze zaprezentowali się w
galowych strojach. Zanim weszli do portu, dali specjalny pokaz zwinności
na masztach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. no, idziemy we właściwym kierunku :) przeprosiny!
MEKSYKANIE POWINNI DOSTAĆ PORZĄDNE PRZEPROSINY ZA TO CO ZROBIŁĄ TA CHOŁOTA
OBURZONA MIESZKANA (gość) • 18.08.13, 23:28:53
JESTEM OSOBA KTÓRA JEST PRZERAŻONA TYM ZAJŚCIEM DUŻO PODRÓŻUJE PO ŚWIECIE I WSZYSCY OBCOKRAJOWCY WITAJĄ SERDECZNIE A TO CO TO MA BYĆ JA SIĘ PYTAM?!?! CZY TE TĘPE DZIDY PRZEZ SEKUNDĘ POMYŚLAŁY JAKĄ OPINIE WYSTAWIŁY GDYNI A RACZEJ POLSCE NA ŚWIECIE!! NIESTETY NIE... TAKIE OSOBNIKI A RACZEJ TEN MOTŁOCH TO POWINNI UKARAĆ KARĄ ŚMIERCI ! JAK CHCĄ ROBIĆ BORUTĘ TO NIECH U SIEBIE JĄ ROBIĄ A NAWET NIECH SIĘ POZABIJAJĄ ALE OD GDYNI NIECH SIĘ ODPIERDOLĄ
------------
WYREŻYSEROWANA ŚCIEMA
ślązaczka (gość) • 18.08.13, 23:47:14
Znów najazd w tv na kiboli a tym bardziej uczepili się śląskich kilboli...dlaczego? A dlatego, że we wrześniu Duda i górnicy jadą na Warszawę i chcą " przymknąć" śląskich "kiboli", by czasem się tam nie wybrali z górnikami. Ot, co!!!
-----------------
jest jedna pozytywna rzecz w tym wydarzeniu
hajduk (gość) • 18.08.13, 23:33:03
meksykanie przekonali sie,ze sa w tym kraju rejony gdzie kobiety nie lubia byc obmacywane przez turystow obcokrajowcow
-------------
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. no i już mamy Czerską
Biją i zastraszają
Kibolski terror Piotr Machajski, Jerzy Walczyk
Kibole atakują nie tylko na stadionach. Ci związani z Legią w sobotę w
podwarszawskich Łomiankach przerwali mecz znienawidzonej Polonii. W
niedzielę w Gdyni kibole Ruchu Chorzów pobili meksykańskich marynarzy.
Bili ich do nieprzytomności, krzyczeli: "Brudasy!", "Czarnuchy!".
Rannych zabrały karetki pogotowia. Biło kilkudziesięciu mężczyzn.
Policja dotarła dopiero po godzinie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Jedna z opinii: Cyt. “ A
Jedna z opinii:
Cyt. “
A teraz drodzy Państwo czas na wyciągnięcie wniosków i negacje kłamstw podawanych w mediach.
1- Nie zastanawia was że podano iż “kiboli” było 400-500? Wyobrażacie
sobie taką ilość? A zatrzymano tylko dwóch! tylko dwoje! Skoro byli
ubrani na niebiesko, mieli zorganizowany transport itp to jaki był
problem ich wyłapać? Albo chociaż tych co agresywniejszych? 20 typa
kopie według światków meksyka- pomijając zatłoczenie- to dlaczego tylko
dwóch zatrzymano?
2- W początkowych informacjach zostało podawane że bójka zaczęła się
gdy kilkoro meksykańczyków nachalnie podrywało plażowiczki- jedna
została przez niego nawet UDERZONA. Potem o tym już nie pisano,
dlaczego?
3- Innej ciekawej informacji o której piszą na innych stronach-ale
głównie forach- jest to że najciężej ranny został jeden z kibiców. A to
ci heca! Na głowach biednych meksyków były rozbijane butelki,ale to
kibic ruchu jest najciężej ranny.
4-Policja nie przyjeżdżała przez 50 minut- Przyjechali po kilkunastu-
ta prawie godzina to czas od zgłoszenia że meksykańczycy są agresywni
itp- na to nie reagowali.
5- Kibice ruchu nie stawiali oporu, nie byli pijani, nie wygadali na
awanturujących się- ale obraz powstał że są źli, pijani i w ogóle
mordują biedaków. Ale o dziwo policja poszukuje meksyka.
6- Na każdym portalu jest niemalże identyczny tekst! Poprzestawiana
jest co najwyżej kolejność akapitów. WNIOSKI: poza beznadziejnością
dziennikarzy o której nie mam nawet sił pisać. warto zwrócić uwagę na
próbę przedstawienia kibica jako narodowca! Jako tępego osiłka
krzyczącego faszystowskie hasła i którego należy się bać. Dlaczego?
Ponieważ rząd się ich boi! Tak jak kiedyś bał się górników i
stoczniowców którzy byli silni w grupie tak teraz boi się kibiców!
Zamiłowanie do klubu to zamiłowanie do miasta, do pochodzenia= do kraju!
Teraz oni są siłą która może zmienić Polskę tak jak to zrobili niegdyś
prości stoczniowcy. Dlatego trzeba stworzyć obraz który zniechęci innych
do kibiców i do niektórych ich poglądów, a przy okazji skłócić kogo się
da. Tak samo było po wybrykach kibiców Lecha. Czy ktoś kto nie jest
patriotą wierzącym w kraj wykrzykiwał by w Wilnie “jesteśmy u siebie”?
Albo wywiesił taki transparent? Co robiło polskie MSZ gdy siostry
Radwańskie były w Izraelu obrażane na tle narodowym? Co robi rząd gdy
Polacy na litwie są jawnie dyskryminowani na tle narodowościowym? To
jest dopiero śmieszne swoją drogą że w XXI wieku ktoś może być w środku
europy, w UE dyskryminowany za Narodowość i traktowany jak intruz mimo
iż mieszka na ziemiach od setek lat należących do jego rodziny! A co na
to polskie MSZ? No nic jak zwykle. Ale za to opluwać kibiców to pierwsi.
Mogliby równie dobrze milczeć jak wtedy gdy działa to w drugą stronę.
Pozdrawiam myślących.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. To meksykańscy żołnierze
To meksykańscy żołnierze ostrymi narzędziami zaatakowali nieuzbrojonych kibiców Ruchu
Meksykanin uderzył w twarz polską dziewczynę, która odepchnęła go, gdy próbował ją obmacywać. W jej obronie wystąpił kibic Ruchu, którego Meksykanin dźgnął nożem – to od tego, według relacji świadków, do których dotarł portal Niezależna.pl, zaczęła się awantura na gdyńskiej plaży, którą prorządowe media przedstawiają jako wywołaną przez „kiboli”.
Wczoraj wieczorem zadyma na gdyńskiej plaży stała się tematem numer jeden w prorządowych mediach, a jej negatywnymi bohaterami mieli być ogłoszeni przez Donalda Tuska wrogiem publicznym „kibole”. „Kibole Ruchu zrobili regularne polowanie na chłopców z Meksyku” – tak wydarzenia opisywał TVN 24. „Agresorzy mieli gonić Meksykanów, krzycząc za nimi: >>Brudasy!<<, >>Czarnuchy!<<” – pisał w trybie przypuszczającym portal Gazeta.pl (co zaskakujące o tyle, że Meksykanie nie są czarni – przyp. PL). TVP Info informowało o „skandalicznym, bandyckim napadzie”.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
13. @natenczas
Skoro to Polacy zostali zaatakowani i pocięci przez Meksykanów, to ta sprawa obróci się przeciw siewcom kłamstwa. Nie ma lepszej sytuacji niż taka, gdy propagandowy atak można zdecydowanie odeprzeć prawdą.
Obroniona racja ma niezwykłą siłę wymowy - jest pancerzem ochronnym przed kolejnymi atakami propagandowymi w przyszłości.
Tylko nie można teraz pozwolić, żeby ICH zakłamana wersja wydarzeń zagłuszyła prawdę !
14. W TVN24 nadal powielają swoją wersję "kilkuset"BANDYTÓW
ale już ONET
To Meksykanie sprowokowali bójkę na gdyńskiej plaży?
Z nagrań monitoringu wynika, że to Meksykanie sprowokowali wczorajszą
bójkę na gdyńskiej plaży - podaje RMF FM. W bijatyce wzięło udział
kilkadziesiąt osób. Zatrzymano trzy z nich. Tymczasem w gdyńskiej
policji wszczęto kontrolę, która ma sprawdzić, czy funkcjonariusze
reagowali na czas.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. nagonka idzie jak fala
Ćwiąkalski: więcej stanowczości wobec pseudokibiców
Jego zdaniem weekendowe zajścia to skandal i policja powinna w bardziej zdecydowany sposób reagować na chuligańskie wybryki.
Policjanci nie reagowali bo "kibice nie stwarzali zagrożenia"
Policja przyznaje, że nie wie co było przyczyną polowania na Meksykanów. Polecą głowy?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Czy to Meksykanie
Czy to Meksykanie sprowokowali bójkę na gdyńskiej plaży?
Z
nagrań monitoringu jednoznacznie wynika, że to meksykańscy marynarze
sprowokowali wczorajszą bójkę na gdyńskiej plaży – podaje RMF FM.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. spirala się nakręca, kto za to beknie?
Bójka na plaży w Gdyni pomiędzy żeglarzami z Meksyku a...
Aktualizacja 19.08. godz.11.30
W poniedziałek w południe prezydent Gdyni Wojciech Szczurek spotka się z kapitanem "Cuauhtemoca" na pokładzie żaglowca.
Aktualizacja 19.08. godz.10:50
Gdyńska Komenda Miejska Policji zostanie skontrolowana.
Funkcjonariusze sprawdzą kiedy podejmujący interwencję policjanci,
pojawili się na miejscu zdarzenia.
-Pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku,
podjął decyzję o tym, aby funkcjonariusze z wydziału kontroli sprawdzili
czas reakcji, policjantów którzy przeprowadzili interwencję w Gdyni w
związku z incydentem - poinformował sierż.
Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Aktualizacja 19.08. godz.9.00
Zarząd Ruchu Palikota w okręgu gdyńsko-słupskim domaga się dymisji Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.
List otwarty do Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni
"W związku z wydarzeniami, które miały miejsce w niedzielę
18.08.2013 na miejskiej plaży w Gdyni, Zarząd Ruchu Palikota w okręgu
gdyńsko-słupskim, odwołując się do poczucia odpowiedzialności i
oficerskiego honoru, zwraca się do Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni
insp. Roberta Leksyckiego, by podał się do dymisji.
W imieniu mieszkańców Gdyni oraz swoim własnym chcemy powiedzieć
dość nieudolności służb, które powołane są do tego, by nas chronić. Mamy
dość tolerowania bandytyzmu i rasizmu na naszych ulicach oraz ułomności
policji i organów, które opłacane z naszych podatków zdają się być
bezradne wobec aktów przemocy".
Pod listem podpisali się działacze okręgu gdyńsko-słupskiego - Jarosław Milewczyk, Andrzej Popielski i Sławomir Szymczak.
Aktualizacja 19.08. godz.8.00
Doniesienie do Prokuratora Rejonowego w Gdyni w sprawie pobitych
Meksykanów złożył przewodniczący „Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed
Sektami i Przemocą” - Ryszard Nowak. Oto jego treść:
W dniu dzisiejszym, tj. 19.08.2013 r. złożyliśmy doniesienie do
Prokuratora Rejonowego w Gdyni, pana Witolda Niesiołowski o popełnieniu
przestępstwa przez grupę kibiców, która: pobiła i znieważyła na terenie
Gdyni marynarzy meksykańskiego statku Cuauhtemoc.
W dniu 18.08.2013 r na plaży Gdynia – Śródmieście załoga
meksykańskiego statku Cuauhtemoc została zaatakowana przez grupę
kilkuset pijanych osób, pseudokibiców Ruchu Chorzów. Świadkowie
twierdzą, że obcokrajowcy byli kopani i ganiani po plaży, wykrzykiwano
za nimi słowa „Brudasy”, „Czarnuchy”, a na ich głowach rozbijano
butelki. Pseudokibice zachowywali się w straszny sposób. Co chwile
odpalali petardy, pili alkohol, śpiewali faszystowskie piosenki.
Oczywiście nikt nie reagował - powiedział jeden z obserwatorów
zdarzenia.
Według szacunków świadków, na plaży było nawet 400-500 pseudokibiców w niebieskich koszulkach.
Widziałem np. jak grupa 20 mężczyzn kopała osobę leżącą na piasku.
Wszystko to działo się na plaży pełnej ludzi - powiedział, chcący
zachować anonimowość świadek zdarzenia, Łukasz.
Według relacji świadków, z pierwszą pomocą pobitym marynarzom
pospieszyli gdyńscy ratownicy. Meksykanie otrzymali też schronienie w
położonej obok plaży restauracji.
Policja była kilkakrotnie powiadamiana o bijatyce. Funkcjonariusze
mieli mówić, że znają problem i że już skierowali na miejsce zdarzenia
radiowozy. - Przez 50 minut kompletnie nikt nie dojechał - powiedział
jeden ze świadków.
Art. 256. Kodeksu Karnego § 1. mówi: „Kto publicznie
propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje
do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych,
wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.
Art. 158. Kodeksu Karnego mówi: § 1. Kto bierze udział w
bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w
art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do
lat 3. § 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek
na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6
miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć
człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat
10.
Ryszard Nowak oraz Stanisława Filipowicz – Suchy (sekretarz OKOpSiP)
uważają, że w powyższej sprawie są osobami pokrzywdzonymi. Propagowanie
ustroju faszystowskiego oraz nawoływanie do nienawiści na tle różnic
narodowościowych i rasowych wzbudza u nich uzasadniony strach i obawy
przed wojnami i zagładą ludzkości.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. Kilka komentarzy
z portalu RMF FN
BRAWO KIBICE RUCHU STANĘLI W OBRONIE MOLESTOWANEJ PRZEZ MEKSYKAN POLKI
......
I jeszcze ten Szczurek chce przepraszać tych nożowników i gwałcicieli
A NAJCIĘŻEJ RANNY MIESZKANIEC ŚLĄSKA RANY KŁUTE KLATKI PIERSIOWEJ ....I KTO TU BYŁ AGRESOREM
........
szczujna michnikowdzczyzna oczywiscie nie przeprosi bo jej cel jest in.y
19. Z nagrań monitoringu
Z nagrań monitoringu jednoznacznie wynika, że to meksykańscy
marynarze sprowokowali wczorajszą bójkę na gdyńskiej plaży – podaje RMF
FM.
Zaczepiani przez kilka minut kibice oraz turyści w
końcu nie wytrzymali i odpowiedzieli na zaczepki. Szarpanina szybko
przerodziła się w regularną bijatykę - napisał w rmf24.pl Paweł Balinowski.
Monitoring
pozwala na zrekonstruowanie przebiegu wydarzeń. Z zapisu kamer wynika,
że to meksykańscy marynarze w niekulturalny sposób zaczepiali młode
kobiety i obrażali plażujących kibiców.
Jeden z kibiców nie wytrzymał i odepchnął Meksykanina - podaje
reporter RMF. - Wtedy rozpoczęła się szamotanina. Obcokrajowcy byli
bardziej agresywni. Jako broni używali butelek z utrąconym dnem(...)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
20. Wojewoda pomorski skontroluje
Wojewoda pomorski skontroluje policję po bójce w Gdyni
wczorajszą bójką z udziałem pseudokibiców na plaży w Gdyni. Chce przede
wszystkim ustalić w jakim czasie od zgłoszenia funkcjonariusze podjęli
interwencję i czy eskorta kibiców była wystarczająca.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. "Meksyk" na gdyńskiej plaży
"Meksyk"
na gdyńskiej plaży wywołali jednak Meksykanie, a nie kibice. Jest zapis
z monitoringu, który potwierdza większą agresywność gości zza Atlantyku
"Zastępca komendanta pomorskiej policji wszczął kontrolę, która ma
sprawdzić, czy funkcjonariusze reagowali na czas podczas niedzielnej
bójki na plaży."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Gazeta Wyborcza już sie wycofuje, TVN24 brnie dalej
Bójka kibiców z meksykańskimi marynarzami. RMF FM: "Z monitoringu wynika, że zaczęli Meksykanie"
Na
plaży w Gdyni pobili się kibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze -
kilkadziesiąt osób. Co dokładnie się stało? Według RMF z nagrań
monitoringu wynika, że zaczęli Meksykanie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Piszą nowy słownik
i nową encyklopedię.
Pseudokibic, kibol - gentleman, który broni kobiety i jaj honoru....
Hasło skinheadowskie - Bóg, honor, ojczyzna... (weedług... "Rzeczpospolitej" !!!)
Bandyta - człowiek, który sprzeciwia się by z honorami podejmować byłego bandytę...
24. @guantanamera
nowy słownik, nowe znaczenia słów - jeden jest wróg, jak w 1944 roku - wtedy byli to Zołnierze Wyklęci, dzisiaj - kibice i ludzie wyznający wartości Bóg Honor Ojczyzna.
To samo środowisko atakuje - trzecie pokolenie UB.
"Bojowniczka, radna PiS-u rusza na ideologiczną wojnę"
Roman Pawłowski w ostrych słowach podsumowuje działania radnej Olgi
Johann z Prawa i Sprawiedliwości: "...powinna mieć świadomość, że za jej
krucjatą kroczą chuligani i wandale" - pisze w felietonie
Cholera! W jakim my kraju żyjemy?
Władza przyzwyczaiła się do przemocy w komisariatach i do terroru sianego przez kiboli...
Jacek Żakowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
25. Sienkiewicz - minister
w TVN24 - jak to sie stało, że kibole znaleźli sie wśród normalnych ludzi !!!!!!!!!!!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
26. Policja ujawniła nagrania z
Policja ujawniła nagrania z monitoringu. Marynarze zaczepiają kobietę, potem rzucają się na nich kibole
Na
plaży w Gdyni pobili się kibice Ruchu Chorzów i meksykańscy marynarze -
w sumie w bójce brało udział kilkadziesiąt osób. Co wynika z nagrań z
monitoringu? Oto materiał wideo.
Zaczepiani przez kilka minut kibice oraz turyści w końcu nie
wytrzymali i odpowiedzieli na zaczepki. Szarpanina szybko przerodziła
się w regularną bijatykę - napisał w rmf24.pl Paweł Balinowski.
Z nagrań monitoringu jednoznacznie wynika, że to meksykańscy
marynarze sprowokowali wczorajszą bójkę na gdyńskiej plaży – podaje RMF
FM.
Zaczepiani przez kilka minut kibice oraz turyści w
końcu nie wytrzymali i odpowiedzieli na zaczepki. Szarpanina szybko
przerodziła się w regularną bijatykę - napisał w rmf24.pl Paweł Balinowski.
Monitoring
pozwala na zrekonstruowanie przebiegu wydarzeń. Z zapisu kamer wynika,
że to meksykańscy marynarze w niekulturalny sposób zaczepiali młode
kobiety i obrażali plażujących kibiców.
Jeden z kibiców nie wytrzymał i odepchnął Meksykanina - podaje
reporter RMF. - Wtedy rozpoczęła się szamotanina. Obcokrajowcy byli
bardziej agresywni. Jako broni używali butelek z utrąconym dnem(...)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. @Maryla
To jest ta sama wojna!!! Czy rok 1944 czy lata 80-te, czy dzisiaj. Po jednej stronie my, po drugiej turańszczyzna i jeszcze ze dwie inne cywilizacje.
"Roman Pawłowski w ostrych słowach podsumowuje działania radnej Olgi
Johann z Prawa i Sprawiedliwości: "...powinna mieć świadomość, że za jej
krucjatą kroczą chuligani i wandale" ... "
Akurat znam państwa Johann. To od Nich jechałam do wypadku (http://blogmedia24.pl/node/58649 ). Pan Wiesław Johann bezinteresownie bronił wtedy w sądach dziennikarzy wyrzuconych z pracy - także mnie. Tak. Państwo Johann na pewno są w tej wojnie po innej stronie niż GW i inni "weryfikatorzy słowników języka polskiego".
28. TVN24 pompuje
Prezydent Gdyni: Gościom należy się szczególna ochrona
czytaj dalej »
Bijatyka w Gdyni. Sceny pacyfikacji
zobacz więcej »
Meksykanin pod nadzorem kapitana, Polacy zatrzymani
czytaj dalej »
Nieoficjalnie: Meksykanie bardziej agresywni.
Zaczepiali polskie dziewczyny
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. TVN24 cenzuruje Sienkieiwcza? wystarczy przesłuchać, co mówi
Szef MSW: Jak to się stało, że tylu kibiców znalazło się na plaży
- Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się na
gdyńskiej plaży wśród tylu plażowiczów - zapowiedział w trakcie...
czytaj dalej »
Stwierdzenie, kto rozpoczął ten incydent na plaży w Gdyni, jest
przedwczesne. Czekam na raport policji w tej sprawie - powiedział w
trakcie konferencji prasowej szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych,
Bartłomiej Sienkiewicz.
Komendant Główny wysłał już dzisiaj specjalną kontrolę do komendy wojewódzkiej. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Sienkiewicz
zapewnił, że bezpośrednia reakcja policji na bójkę kiboli była
prawidłowa. - Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się na
gdyńskiej plaży wśród tylu plażowiczów - uzupełnił.
Sienkiewicz:
"Tu nie chodzi o politykę. Tu chodzi o pewien rodzaj zdziczenia części
obywateli polskich. Musimy ich zsocjalizować. Jeśli się nie da,
zsocjalizować siłą"
"Dla mnie kluczowe pytanie brzmi: jak to się stało, że kibole znaleźli się wśród normalnych ludzi".
Pilis: "Werbalny radykalizm ministra nie poprawi sytuacji"
Minister Sienkiewicz chce przymusowo "zsocjalizować" środowisko kibicówCzy deklaracja ministra Sienkiewicza to nowe otwarcie w „relacjach” rządu Donalda Tuska ze środowiskiem kibicowskim?
Werbalnie to jest nowe otwarcie, choć przypominam, że minister
Sienkiewicz miesiąc, czy dwa miesiące temu już miał bardzo podobne
wystąpienia w sprawie kibiców i widać, że bardzo leży mu na sercu
rozwiązanie tego problemu. Myślę, że ma to związek z tym, że ruchy
kibicowskie stały się przeciwnikiem dla rządu. Sienkiewicz nie pierwszy
raz wypowiada się bardzo radykalnie w stosunku do kibiców. Mimo wszystko
mam wrażenie, że problem jest na tyle duży, iż jego chciejstwo i
werbalny radykalizm nie przełoży się na poprawę sytuacji.
A czy takie wypowiedzi są w stanie uspokoić nastroje?
Oczywiście, że nie, choć oczywiście nikt
nie może udawać, że w środowisku kibicowskim istnieją zachowania
bandyckie, chuligańskie itd. Około 10 procent wszystkich kibiców to
chuligani, zaś z wypowiedzi pana ministra wynika, że będą za takich
uważani wszyscy kibice, a to już jest lekka paranoja. Ja chodzę na
mecze. Nie jeżdżę na te na wyjeździe, gdyż prawo
jest już tak restrykcyjne, że normalny człowiek, normalni kibice,
traktowani są jak zwierzęta. Jest już tak dużo nadużyć policyjnych wobec
ludzi, że ja się nie dziwię, iż tworzą się pewne obszary zagrożeń,
gdzie dochodzi do agresji.
Chciałbym zapytać pana ministra jak on
zamierza podzielić kibiców na tych dobrych i złych? Bo ja rozumiem to
tak, że wprowadzi tak restrykcyjne zapisy prawne i procedury, iż ci,
którzy zdecydują się – mimo tych restrykcyjnych procedur – na bycie
kibicem, będą z automatu traktowani jak bandziory.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
30. szkoda, ze nie spytali o meksykańskich marynarzy Bońka
Boniek o incydentach z kibicami: Nie pilnujemy porządku na plaży...
Prezes PZPN Zbigniew Boniek powiedział, że ubolewa nad wydarzeniami z
udziałem pseudokibiców, do jakich doszło w weekend m.in. w Gdyni i
Łomiankach. Jak jednak podkreślił, ci ludzie nie mają nic wspólnego z
normalnymi kibicami i piłkarską federacją.
"My, jako PZPN, możemy
odpowiadać tylko za to, co znajduje się pod naszą egidą. Uważam, że w
tym przypadku sytuacja od czasu zmian w federacji poprawiła się tysiąc
razy, tylko nikt o tym nie mówi. To nie nasza wina, że jest niska
świadomość społeczna w związku z zachowaniem chuliganów i
odpowiedzialnością poszczególnych organów" - dodał.
Prezes PZPN zaapelował, aby nie łączyć normalnych ludzi, chcących obejrzeć mecz, z pseudokibicami wywołującymi awantury.
"W Polsce mamy problem
z bandytami, ale - podkreślam - to nie są kibice. Nie wysługujmy się
PZPN. Nie jesteśmy od zabezpieczania imprez, nie mamy żadnych
instrumentów. W każdym oddziale policji jest specjalny wydział do walki z
przestępczością wśród pseudokibiców. Wszyscy chuligani i bandyci
powinni być eliminowani z życia społecznego, ale nie mylmy ich z
normalnymi kibicami" - zaznaczył.
Zdaniem szefa piłkarskiej centrali, PZPN reaguje odpowiednio i szybko na wszystkie naganne wydarzenia na stadionach.
"Robimy to co do nas należy. Kiedy poprzednim razem w finale Pucharu
Polski grupa ludzi rzucała racami, otrzymała zakazy stadionowe.
Jesteśmy konsekwentni - zero tolerancji za chuligańskie wybryki na
stadionach. Na początku obecnego sezonu fani Jagiellonii Białystok
zachowywali się źle na meczu w Bydgoszczy i w efekcie otrzymali zakaz
wyjazdu zorganizowanych grup na kolejne mecze ekstraklasy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
31. Prezydent Gdyni, Wojciech
Prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek, wydał wczoraj w sprawie oświadczenie:
W
związku z brutalną napaścią kilkusetosobowej grupy pseudokibiców drużyny
Ruchu Chorzów, na gości naszego miasta - członków załogi szkolnego
żaglowca Akademii Marynarki Wojennej Meksyku - "Cuauhtemoc" podczas ich
wypoczynku na plaży w Gdyni, w niedzielę 18 sierpnia 2013 r. - wyrażam
najwyższe oburzenie, sprzeciw i oczekiwanie surowego ukarania wszystkich
sprawców. Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują
na powszechne potępienie. Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek
Bójka na plaży w Gdyni. Wojciech Szczurek chce wyjaśnień od policji [ZDJĘCIA, WIDEO]
PAP
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek "niezwykle krytycznie”
ocenił pomysł wprowadzania kibiców Ruchu Chorzów przed niedzielnym
meczem na plażę w centrum miasta. Chce wyjaśnień od policji, jak dbała
tego dnia o bezpieczeństwo w mieście.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
32. To jest kibirasim?
Jeju, co z nim? Tym ministrem znaczy się...
"Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się na
gdyńskiej plaży wśród tylu plażowiczów" - uzupełnił."
Podpowiadam: kolejne teksty: "Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się na
warszawskiej ulicy wśród tylu przechodniów. "
Albo: "Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się w ogródku jordanowskim wśród tylu rodziców..."
Albo: "Będę żądał informacji, dlaczego kibole znaleźli się w autobusie wśród tylu pasażerów... "
No, to może osobne autobusy i plaże dla kiboli?
33. Trzeba ich separować i zsocjalizować - nawet siłą- Sienkiewicz
na konferencji prasowej w związku z bójką na gdyńskiej plaży
minister spraw wewnętrznych stwierdził, że grupy kibiców należy
„separować od normalnych obywateli” i zapowiedział, że kibiców należy „zsocjalizować”, nawet jeżeli będzie trzeba zrobić to siłą.
Początkowo szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zapewniał, że trwają
czynności wyjaśniające i dopiero po ich zakończeniu będzie on mógł
wskazać stronę odpowiedzialną za sprowokowanie całego zajścia.
Niezależnie od opublikowanych w internecie nagrań całego incydentu, z
których wynika, że stroną, która wszczęła bójkę byli meksykańscy
marynarze szef MSW stwierdził, że musi mieć w tej sprawie „twarde
raporty”, a informacje o tym, kto zaczął ocenił jako „drugorzędne”.
Takie podejście nie przeszkodziło jednak ministrowi spraw
wewnętrznych przed jednoznacznym potępieniem środowiska kibicowskiego i
wypowiedzenia wojny polskim kibicom.
- To jest kolejny incydent poświadczający to, że należy separować to
środowisko od normalnych obywateli polskich, że albo się oni
zsocjalizują, albo będziemy musieli sięgnąć po nieco poważniejsze środki
państwowe i być może trzeba będzie przemyśleć zmiany w prawie, i
pewnego rodzaju nowe metody radzenia sobie z tego rodzaju zjawiskami
(...) Mamy do czynienia z problemem bandytyzmu, który nazywa
siebie kibicami, a zaczyna oddziaływać coraz silniej na porządek
powszechny (...) Zdaję sobie sprawę, że część z państwa w
ramach wojny politycznej uważa, że to są polscy patrioci, inni są
zdania, że sprawa ma podłoże polityczne. To jest bez znaczenia. Chodzi
raczej o pewien rodzaj zdziczenia obywateli polskich. Musimy ich zsocjalizować, a jeżeli się nie da, to zsocjalizować siłą - oświadczył szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.
Szef MSW stwierdził, że początek bójki i jej okoliczności są bez
znaczenia, wobec faktu, że od rana dochodziło do incydentów z udziałem
kibiców. Bartłomiej Sienkiewicz oświadczył też, że nie ma
zamiaru rozstrzygać, kto kogo pierwszy popchnął czy obraził bo jest to
„drugorzędne”. Zaprzeczył też, jakoby miał informacje na temat niewłaściwego zachowania meksykańskich marynarzy.
Mimo wszystko, jeszcze przed zakończeniem policyjnych czynności minister
spraw zagranicznych przekonuje, że poradzenie sobie ze zjawiskiem
„bandyterki” musi odbywać się w pewnym ciągu technologicznym, w którym
policja, prokuratura, wojewodowie, władze samorządowe oraz władze klubów
będą szły jednym frontem.
- Mam poczucie, że w tych kwestiach powinniśmy działać nieco
silniej. (...) Będziemy szukać rozwiązań, które tę bandyterkę będą w
stanie powstrzymać na innym poziomie – zapowiedział szef MSW.
http://niezalezna.pl/44964-rzad-wypowiada-wojne-kibicom-trzeba-ich-separ...
"Rasistowski atak w Gdyni". Zobacz jak media kłamią ws. bójki na plaży
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. @guantanamera
Musimy ich zsocjalizować, a jeżeli się nie da, to zsocjalizować siłą - oświadczył szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.
Czyli jak to rozumieć?
Izolacja? Puste stadiony pobudowane na EURO2012 zamienia na więzienia dla kibiców?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
35. Módlcie się, żeby kibole byli w pobliżu (karlin)
http://karlin.salon24.pl/527858,modlcie-sie-zeby-kibole-byli-w-poblizu
Wkrótce kolejna rocznica - 1 września.
Dzień, w którym w 1939 r., jak dowiemy
się zapewne z czegoś, co nosi nazwę - polskie media, Polska
zaatakowawała miłujące pokoj Niemcy, znajdujące sie pod chwilową
okupacją nazistów z Księżyca. No, w najlepszym razie sprowokowała ich do
gwałtownej, acz w znacznym stopniu usprawiedliwionej reakcji.
Co prawda, nastepnego dnia pojawi się w
tych mediach, sygnowane przez zbiorowy list znanych, niemieckich
historyków sprostowanie przyznające, że jednak większa część winy leżała
po stronie niemieckiej, ale - jak wiadomo - pierwszy odruch z serca,
drugi z rozumu.
Tak jak choćby w wypadku afery z
kibolami z Gdyni. Wczoraj media grzmiały, a Szczurek prezydent na
kolanach przepraszał, że bandy kiboli napadły na plaży pokoj miłujących
Meksykanów i wywijając maczetami, niemal do zguby tych latynoskich
przyjaciół Polski doprowadziły.
Dzisiaj się okazuje, "po przejrzeniu nagrań z monitoringu",
iż to jednak uzbrojeni w noże i butelki meksykańscy bandyci (marynarze
na przepustce), najpierw zaczepiali i uderzyli dziewczynę, a potem
zaatakowali Polaków. Licząc zapewne na łatwą rekonkwistę na substytucie
gringos, ale - jak pech to pech - trafiając na zbierających się w tym
miejscu kiboli. I - jak zwykle - policja najpierw na wezwania nie
reagowała, a potem przybyła za późno.
Natężenie antypolskich wątków w
medialnych przekazach sięga już, moim zdaniem, takiego poziomu, że
skuteczność proponowanych przez te media, jakichkolwiek narracji spada
do poziomu "mamyMadzi".
A to, jak sądzę, tego obłędu jeszcze nie koniec.
A "minister" Sienkiewicz dalej łże, jak łgał.
Nie mając pojęcia lub mając gdzieś ustalenia podległej mu policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Bójka w Gdyni. Minister:
Bójka w Gdyni. Minister: kibole wśród normalnych ludzi, jak to możliwe?
Na dzisiejszej
konferencji prasowej szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Bartłomiej
Sienkiewicz ocenił, że zajścia na plaży w Gdyni były bulwersujące.
Według ministra, policja zareagowała szybko.
Członek rządu
Donalda Tuska powiedział, iż zażądał od policji informacji w sprawie
tego, jak doszło do tego, że "kibole" znaleźli się i przez "tyle godzin"
przebywali na plaży wśród "normalnych ludzi".
Szef MSW mówił też, że problem "bandytyzmu nazywającego się kibicami" robi się coraz poważniejszy.
Według Sienkiewicza, "to środowisko" należy izolować od "normalnych obywateli". Minister nie wykluczył zmian w prawie.
Mamy do czynienia z problemem bandytyzmu, który nazywa siebie kibicami, a
zaczyna oddziaływać na porządek powszechny - skomentował wczorajszą
brutalną bójkę pseudokibiców Ruchu Chorzów z załogą meksykańskiego żaglowca "Cuauhtemoc" na plaży w Gdyni szef MSW.
- To kolejny incydent potwierdzający, że należy separować te
środowiska od normalnych obywateli polskich. Albo się zsocjalizują, albo
chyba będziemy musieli sięgnąć po nieco poważniejsze środki państwowe -
zapowiedział Bartłomiej Sienkiewicz. - Może trzeba będzie przemyśleć
zmiany w prawie i nowe sposoby radzenia sobie z tego typu zjawiskami -
dodał.
Dopytywany o przebieg wydarzeń i czy wie, "kto zaczął",
Bartłomiej Sienkiewicz odparł, że "początek bójki i jej okoliczności są
bez znaczenia wobec faktu, że od rana dochodziło do incydentów na plaży z
udziałem kibiców". - Pociąg kibiców Ruchu zainstalował się na plaży, co
pół godziny były incydenty w postaci petard hukowych, krzyków, śpiewów -
stwierdził szef MSW.
- Mówi się o niewłaściwym
zachowaniu marynarzy z Meksyku. Ja to chcę zobaczyć w raporcie i tego
oczekuję od komendanta. Przesłuchania cały czas trwają. Nie będę w tej
chwili rozstrzygał, kto kogo pierwszy popchnął czy obraził - powiedział
minister. - Trwają czynności. Niezależnie od monitoringu muszę mieć
twarde raporty i wyniki kontroli - podkreślił.
Minister Sienkiewicz zasygnalizował, że w związku z wydarzeniami w
Gdyni, ale także innymi incydentami z udziałem pseudokibiców w ostatnim
czasie, m.in. w Łomiankach, mogą nastąpić zmiany w prawie. Zapowiedział,
że w połowie września być może będzie w stanie przedstawić propozycje
rozwiązania tej kwestii. Nie wykluczył jednak innych - bliżej
niesprecyzowanych - działań.
- Poradzenie sobie z tym zjawiskiem musi się odbywać w ciągu technologicznym, w którym policja,
wojewodowie, władze samorządów, prokuratura i władze klubów są jednym
frontem. Wtedy będziemy mieć szansę. - Zdaję sobie sprawę, że część
ludzi uważa, że to polscy patrioci, inni - że to ma podłoże polityczne.
Tu nie chodzi o politykę. Tu chodzi o pewien rodzaj zdziczenia części
obywateli i my musimy ich zsocjalizować. Jeśli się [inaczej - red.] nie
da, to siłą - stwierdził Sienkiewicz. Dodał, że cokolwiek by nie mówić o
polskiej lidze, to "na stadionach jest coraz spokojniej".
- Doprowadziliśmy do sytuacji, gdzie bandyterka schodzi do niższych
lig, jak miało to miejsce podczas meczu w Łomiankach. Przez dwa lata
wykonano olbrzymią pracę.
Wielkie imprezy sportowe zostały opanowane, stadiony są bezpieczne,
może przyjść ojciec z dzieckiem i nic się na trybunach nie dzieje, jeśli
są incydenty, to race. W jakiejś mierze z najważniejszych imprez udało
się wypchnąć bandytów, więc zaczynają się rozwijać w innych sferach -
niższych ligach i w przestrzeni publicznej - stwierdził.
"Proces wchodzenia w te środowiska jest niestety długi"
Dopytywany o to, co jego resort robi wobec powtarzających się
incydentów z udziałem pseudokibiców, Sienkiewicz podkreślił, że aby
państwo działało skutecznie, to działanie "musi się zakończyć wyrokiem w
sądzie".
- Po drodze trzeba zebrać materiał wiarygodny dla policji, prokuratury i sądu. Czasami te działania zabierają czas. Policja
w Polsce od dłuższego czasu intensywnie pracuje nad tymi środowiskami.
Proces wchodzenia w nie jest, niestety, długi, ale mam nadzieję, że te
działania przyniosą efekty - powiedział minister. Wyjawił, że było
planowane spotkanie ze stowarzyszeniami kibiców, policją i PZPN.
- PZPN poinformował mnie, że środowiska kibicowskie odmówiły
wzięcia udziału [w spotkaniu]. To dla mnie sygnał, że nie ma o czym
rozmawiać - powiedział.
Uważam,
że doszliśmy w mediach do momentu, w którym musimy stworzyć
porozumienie ponad podziałami, aby chronić wartości, które w nich
zanikają – mówi JAROSŁAW GUGAŁA, twarz polsatowskich „Wydarzeń”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Kibolski Klub Dyskusyjny
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
38. eeehhhhmmmm to europoseł PiS
Trójka
19.08.2013
Ryszard Czarnecki mówił w "Salonie politycznym Trójki", że chuligaństwo trzeba surowo karać, ale nie powinno się stosować odpowiedzialności zbiorowej wobec wszystkich kibiców. - Z chuliganami walczyć trzeba, ale jesteśmy przeciwko odpowiedzialności zbiorowej, bo idiotyzmem jest zamykanie stadionów. Władza powinna skupić się na piętnowaniu poszczególnych osób, a nie na odpowiedzialności zbiorowej - podkreślił Czarnecki.
Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości, obecnie rząd nie walczy z pseudokibicami, podejmuje raczej działania propagandowe. Czarnecki zwrócił uwagę, że od kilku tygodni kibice na forach internetowych zapowiadają awantury na meczach i policja powinna przygotować się na właściwą reakcję. - Mam wrażenie, że rząd z chuliganami nie walczy. A jeżeli to robi, to bardziej propagandowo niż faktycznie - zaznaczył gość radiowej Trójki.
W niedzielę na plaży w Gdyni kilkuset pseudokibiców brutalnie napadło grupę meksykańskich marynarzy. Bili ich, kopali i rzucali w nich butelkami. Kilku marynarzy zostało rannych. Zabrała ich karetka pogotowia. Mieli obite twarze, porozrywane i zakrwawione ubrania. Według świadków obcokrajowcy byli kopani i ganiani po plaży, a na ich głowach rozbijano butelki. - Kibole zachowywali się w straszny sposób. Co chwilę odpalali petardy, śpiewali faszystowskie piosenki. Oczywiście nikt nie reagował - powiedział jeden z obserwatorów zdarzenia. W końcu interweniowała policja, która zatrzymała trzy osoby.
http://www.polskieradio.pl/9/299/Artykul/912510,Ryszard-Czarnecki-karac-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
39. kiedy słucham jak szczują "meRdialni funkcjonariusze icelebryci"
to zastanawiam się ,kiedy ogłoszą stan wyjątkowy ,by bronić "biedne społeczeństwo"
przed "kibolami"
ze Biedne to prawda...ale akurat, ta część społeczeństwa takiej ochrony nie potrzebuje...
pan Sieniewicz obiecał ...Idziemy PO was..
szczując ,prowokując i plując ,chcą coś osiągnąć,,,pytanie tylko
stan wyjątkowy,czy wojenny dla obrony byznesów Platformy Oszustów...?
gość z drogi
40. dzisiaj w telewizji chyba Dworaka usłyszałam,ze jesteśmy
faszystami,kibolami,antysemitami i prześladujemy inne rasy.......
ciekawy przekaz ...
gość z drogi
41. nowa narracja GW PO USTALENIU, ZE ATAKOWALI MEKSYKANIE
Dotąd policja twierdziła, że ok. godz. 15 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdyni od obsługi monitoringu dostał informację o zakłóceniu porządku na plaży i dopiero wtedy funkcjonariusze udali się na miejsce. Świadkowie dowodzą, że już niemal dwie godziny wcześniej alarmowali o niepokojącym zachowaniu kibiców. Teraz okazuje się, że... policja była na miejscu!
W niedzielę grupa kibiców z Chorzowa, którzy przyjechali do Gdyni na mecz swojej drużyny z Arką, pobiła się z odpoczywającymi na plaży marynarzami z Meksyku.
Wersja policji z godz. 11.17, z maila przesłanego do mediów: "Około godziny 15 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdyni od obsługi monitoringu miejskiego otrzymał informację o zakłóceniu porządku na plaży miejskiej. Kamery monitoringu zarejestrowały bijatykę dwóch grup mężczyzn, obie strony czynnie brały udział w bójce. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci".
Wersja policji z godz. 14, także z oficjalnego maila: "W niedzielę już od rana w okolicach stadionu, jak i w całym mieście, stacjonowało blisko 400 policjantów, którzy reagowali na każde naruszenie prawa. Ok. godz. 9.30 dyżurny KMP w Gdyni odebrał zgłoszenie o nieporozumieniu dotyczącym użytkowania pięciu leżaków przez kibiców. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy wyjaśnili sprawę, a kibice zwrócili leżaki w miejsce ich składowania. Następna interwencja, ok. godz. 11.05, dotyczyła wystrzałów petard hukowych na plaży. Na miejsce skierowani zostali policjanci operacyjni, którzy z uwagi na dużą liczbę osób przebywających w tym rejonie (ok. dwóch tys.) nie byli w stanie zlokalizować źródła pochodzenia wystrzału. Podobna interwencja powtórzyła się ok. godz. 14".
Potem, ok. godz. 15, dyżurny KMP w Gdyni od obsługi monitoringu miejskiego otrzymał informację o zakłóceniu porządku na plaży miejskiej.
"Kamery monitoringu zarejestrowały bijatykę dwóch grup mężczyzn, obie strony czynnie brały udział w bójce" - podaje policja. "Na miejsce natychmiast zostało skierowanych 150 policjantów. Były tam również karetki pogotowia ratunkowego, które udzielały pomocy medycznej pięciu osobom, w tym 2 obywatelom Meksyku i 3 obywatelom Polski. Kilkanaście osób zostało przewiezionych do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, zarówno tych, które brały udział w bójce, jak i świadków. Na podstawie ich relacji i na podstawie zapisu z monitoringu zostały zatrzymane dwie osoby - młodzi mężczyźni z południa Polski. Natomiast konsul honorowy Meksyku poręczył za doprowadzonych obywateli swojego kraju i zapewnił ich pełen udział w czynnościach procesowych realizowanych przez policję".
Policjanci wciąż ustalają okoliczności zdarzenia oraz dane personalne wszystkich uczestników bójki. Zapis z monitoringu jest niejasny, a policja udostępniła go na kanale YouTube bez jakiegokolwiek komentarza, dodając tylko, że materiał został "zmodyfikowany z uwagi na ochronę danych osobowych".
Nadal trwa też kontrola, która ma wyjaśnić czas reakcji policjantów.
Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,14460569,Nowe_fakty_ws__b...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
42. w TVN24 narracja bez zmian - winni kibole, trzeba to udowodnić
Policja wyjaśnia, prokuratura nadzoruje. Dochodzenie po bójce na plaży w Gdyni
Po niedzielnej bójce kibiców Ruchu Chorzów z załogą
meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc policja tłumaczy, kiedy i w jaki
sposób...
czytaj dalej »
"Zaczęło się od leżaków i petard"
Nieoficjalnie: Meksykanie byli bardziej agresywni. Zobacz film z monitoringu
Marynarze z...
czytaj dalej »
Pierwsze zgłoszenie w sprawie kibiców ze Śląska wpłynęło do dyżurnego policji około godz. 9:30, w sprawie nieporozumienia dotyczącego użytkowania 5 leżaków przez kibiców.
- Na miejsce zostali skierowania policjanci, którzy wyjaśnili sprawę, a kibice zwrócili leżaki w miejsce ich składowania – wyjaśniają policjanci.
Następna interwencja, około godz. 11:05, dotyczyła wystrzałów petard hukowych na plaży. - Na miejsce skierowani zostali policjanci operacyjni, którzy z uwagi na dużą ilość osób przebywających w tym rejonie (około 2 tys. osób) nie byli w stanie zlokalizować źródła pochodzenia wystrzału. Podobna interwencja powtórzyła się około godz. 14:00 – napisano w komunikacie przesłanym do mediów.
- Dopiero około godziny 15:00 kamery monitoringu zarejestrowały bijatykę dwóch grup mężczyzn, obie strony czynnie brały udział w bójce. Na miejsce natychmiast zostało skierowanych 150 policjantów – oświadcza policja.
Pojechały tam również karetki pogotowia ratunkowego, które udzielały pomocy medycznej pięciu osobom, w tym 2 obywatelom Meksyku i 3 obywatelom Polski.
- Kilkanaście osób zostało przewiezionych do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, zarówno tych, które brały udział w bójce jak i świadków. Na podstawie ich relacji i na podstawie zapisu z monitoringu zostały zatrzymane dwie osoby – młodzi mężczyźni z południa Polski – informują funkcjonariusze.
Za zatrzymanych obywateli Meksyku poręczył konsul honorowy tego kraju i zapewnił ich pełen udział w czynnościach procesowych realizowanych przez służby.
Policja ustala okoliczności bójki i dane personalne wszystkich jej uczestników. W związku z doniesieniami medialnymi, zastępca komendanta wojewódzkiego w Gdańsku podjął decyzję o tym, by funkcjonariusze z wydziału kontroli sprawdzili czas reakcji policjantów, którzy przeprowadzali interwencję.Pod nadzorem prokuratury
Na wniosek policji sprawą zajęła się też prokuratura rejonowa w Gdyni. Nadzoruje działania policji. Postępowanie dotyczy pobicia i przyjęto, iż czyn ten miał charakter chuligański.
- Prokurator wydał policji zalecenia przeprowadzenia postępowania dowodowego oraz ustalenia kręgu sprawców i pokrzywdzonych - mówi Witold Niesiołowski, prokurator rejonowy w Gdyni.
Do jutra ma zapaść decyzja o postawieniu zarzutów i, ewentualnie, o ich treści.
Meksykański kapitan: dam sobie za nich rękę uciąć
Kapitan Juan Carlos Vera Minjares podczas konferencji dziękował za słowa
prezydenta. - Jestem kapitanem, który odwiedził wiele miejsc i spotykał
się z tysiącami osób i czuję sympatię od tutejszych władz dla mnie i
całej załogi – powiedział.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
43. ŁOMIANKI
Cztery osoby, zatrzymane po sobotnim meczu w Łomiankach, usłyszały zarzut udziału w zbiegowisku i stosowania przemocy wobec policjanta. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt. Grożą im trzy lata więzienia.
Prokuratura chce dla nich trzymiesięcznego aresztu. - Sąd w tej sprawie podejmie decyzję we wtorek rano - informuje Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak dodaje, wszystkie
cztery osoby przyznały się do winy.
W sobotę na stadionie w Łomiankach miał odbyć się IV ligowy mecz pomiędzy KS Łomianki a Polonią Warszawa. Spotkanie trwało zaledwie 38 minut. Zostało przerwane, kiedy pseudokibice wdarli się na murawę boiska. Wcześniej czterokrotnie wywieszany był transparent z obraźliwym napisem pod adresem drużyny gości.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,zarzuty-dla-czterech-osob-po...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
44. Kibolski Klub Dyskusyjny
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
45. z dedykacją dla Czerskiej i Wiertniczej
"A kto chce być sługą niechaj sobie żyje,
Niechaj sobie powróz ukręci na szyję
Niechaj swoją wolę na wieki okiełza,
Pan jest niedaleko niech do niego pełza
Niechaj jak pies wierny czołga się bez końca,
Za żydowskim biczem który go potrąca
I najpierw głaskany a potem wzgardzony,
Niechaj bolszewikom wybija pokłony
A kto chce być wolnym i prawe ma serce,
Niech walczy, niech cierpi choćby w poniewierce
Niech ducha pokrzepi myślą o przyszłości,
Niech czoła nie zniży w podłej służalczości"
Kpt. Zdzisław Broński "Uskok"
Muzykę do tekstu skomponował Andrzej Kołakowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
46. zlecenia od Sienkiewicza i Seremeta?
Zwrot w sprawie bójki na plaży. Prokurator: Na tym etapie ustalono, że stroną atakującą byli Polacy
-
Osobiście zapoznawałem się z materiałami dowodowymi w sprawie, w tym z
monitoringiem i nie wiem, w oparciu o co takie stwierdzenia padają z ust
rzecznika Komendy Głównej - cytuje prokuratora Niesiołowskiego Polskie
Radio.
Na tym etapie ustalono, że stroną - w
cudzysłowie - "atakującą" byli obywatele polscy, natomiast stroną
"poszkodowaną" obywatele Meksyku - powiedział reporterowi Polskiego
Radia prokurator rejonowy z Gdyni Witold Niesiołowski po zapoznaniu się z
materiałem dowodowym w sprawie bójki na gdyńskiej plaży. Doszło tam do
starcia pseudokibiców Ruchu Chorzów i marynarzy z żaglowca szkolnego
meksykańskiej marynarki wojennej "Cuauhtemoc".
- Na tym etapie ustalono, że stroną - w
cudzysłowie - "atakującą" byli obywatele polscy, natomiast stroną
"poszkodowaną" obywatele Meksyku - powiedział reporterowi Polskiego Radia prokurator Niesiołowski.
Gdyński prokurator rejonowy, niedawno uniewinniony z zarzutu niewłaściwego nadzoru nad sprawą Amber Gold przez sąd dyscyplinarny, zakwestionował tym samym słowa rzecznika KGP Mariusza Sokołowskiego.
"Nie wiem, dlaczego rzecznik KGP tak twierdzi"
Sokołowski na antenie RMF FM stwierdził, że ze wstępnych ustaleń
wynikało, że to nie kibice pierwsi zaatakowali Meksykanów, a jedynie
odpowiedzieli na ich zaczepki. - Najprawdopodobniej, kiedy jeden
drugiego wyzwał na pojedynek, i za jednym, i za drugim stanęła grupa co
najmniej kilkunastu mężczyzn - mówił rzecznik KGP.
-
Osobiście zapoznawałem się z materiałami dowodowymi w sprawie, w tym z
monitoringiem i nie wiem, w oparciu o co takie stwierdzenia padają z ust
rzecznika Komendy Głównej - cytuje prokuratora Niesiołowskiego Polskie Radio.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
47. W Faktach po Faktach grzała Hagata, jak bedzie , uzupełnię
Fakty
Bitwa na plaży
Wielka bitwa na plaży w Gdyni. Polscy kibole
kontra marynarze z Meksyku. Hasło do walki: "bić brudasa". Pytanie, kto
zaczął...
czytaj dalej »
Pytanie, kto zaczął
jest mniej ważne od pytania, kto nie potrafił na czas tego skończyć? I
kto pozwolił, by setki kiboli wmieszały się w tłum plażowiczów.
Prezydent miasta ma żal do policji. Szef MSW pseudokibiców bierze na
cel.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
48. OZSK.pl Witamy w kraju w
Lech
Wałęsa akceptuje strzelanie do pseudokibiców. Jeśli przekroczą "trzecią
linię": "Jak tam wejdziesz, to musisz dostać po nosie, ze strzelaniem
włącznie"
Były prezydent słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Nie wyszło mu
"puszczenie w skarpetkach" aferałów, ale dziś proponuje siłowe
rozwiązania wobec kiboli.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
49. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Ja widziałem nagranie z kamery pokazywane albo przez TVP 1 lub Polsat, jak w niegrzeczny sposób Meksykanie zaczepiali kobiety z dziećmi klepiąc je tam gdzie się siada.
Widziałem, że milicja przyjechała po godzinie. Pewno trzeźwieli po przedłużonym weekendzie.
Moim zdaniem wystąpienie i Szczurka z Gdyni i Sienkiewicza było głupie, choć jeden i drugi ZOMO dokopał.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
50. :) Kuczyński przeprasza
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
51. Szanowny Panie Michale
akurat w tym przypadku policja zachowała się w miarę porządnie. Przyjechali z interwencją i zapuszkowali tych, co trzeba, czyli marynarzy meksykańskich.
Popsuli politykę Tuskowi i Sienkiewiczowi.
Dlatego maja na karku az trzy kontrole z samej wierchuszki.
Ciekawe, czy ugną sie pod presja, jak prokurator, co nie scigał Baka i spółki z Amber Gold?
Mam nadzieje, że nie, bo tez będa protestować we wrzesniu przeciwko Donaldowi i spółce.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
52. Oświadczenie Stowarzyszenia
Oświadczenie Stowarzyszenia "Niebiescy" w sprawie zajść do jakich doszło na gdyńskiej plaży 18.08.2013 r.
Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy” odnosimy się do sytuacji jaka miała miejsce na gdyńskiej plaży w niedzielę 18 sierpnia z udziałem kibiców Ruchu Chorzów udających się na mecz z Arką Gdynia w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Chorzowscy kibice podobnie jak przy ostatnich wizytach meczowych w Gdyni przybyli wcześniej, by móc chociaż przez chwilę uraczyć się pięknem polskiego morza. Ostatnie wizyty oraz obecna, o której zrobiło się głośno przebiegała spokojnie do momentu zaplanowanej zbiórki, z której kibice mieli udać się w stronę stadionu miejskiego.
Sytuacja, do której doszło i w której media próbują wskazać jednostronnego winowajcę w postaci kibiców zmuszają nas jako Stowarzyszenie do odniesienia się do okoliczności całego zajścia, by zdementować medialne przypuszczenia i stereotypowe oskarżenia, jakoby kibice byli winni zaistniałej sytuacji i zachowywali się agresywnie szukając zaczepki. Pragniemy zauważyć, że kibice Ruchu Chorzów jak również meksykańscy marynarze przebywali na gdyńskiej plaży od wczesnych godzin rannych i przez ten czas nie dochodziło do zakłócenia porządku. Iskrą zapalną zaistniałej sytuacji przed zbliżającą się godziną zbiórki kibiców było niewybredne zaczepianie, a w efekcie uderzenie w twarz kobiety przez jednego z meksykańskich marynarzy. W obronie kobiety stanął jeden z kibiców Ruchu, który momentalnie został zaatakowany przez kilku kolejnych obywateli Meksyku i w czasie zajścia został ugodzony nożem. W efekcie tego zajścia chorzowscy kibice ruszyli z pomocą zaatakowanemu koledze co doprowadziło do bezpośredniego starcia obu grup, w którym Meksykanie użyli noża oraz stłuczonych butelek. Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów pragniemy zauważyć, że prowodyrem zamieszek nie byli kibice Ruchu Chorzów, których się o to oskarża, a zaproszeni przez Sz. P. Prezydenta Miasta Gdynia goście.
Jako Stowarzyszenie „Niebiescy” zwracamy się do Pana Prezydenta Szczurka o lepszy dobór zapraszanych w przyszłości gości, wśród których nie znajdą się sprawcy przemocy w stosunku do kobiet i nożownicy, niezależnie od kraju pochodzenia czy też przynależności etnicznej. Zwracamy się również do Pana Prezydenta Wojciecha Szczurka o nie wydawanie oświadczeń na podstawie medialnych nacisków i bez jakichkolwiek dowodów, bo nagle okazuje się, że to jednak zaproszeni przez Pana Prezydenta goście okazali się „brutalnym napastnikiem”. Niemniej jednak zgadzamy się z dalszą częścią oświadczenia Pana Prezydenta: „Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie”.
W kwestii całego zajścia i podawania przez media i Pana Prezydenta domagamy się, jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy”, podania przez media prawdziwej wersji zaistniałych zdarzeń oraz przeprosin za podanie do informacji publicznej nierzetelnej informacji szkalującej dobre imię Klubu i Kibiców Ruchu Chorzów.
Z poważaniem SKRCh „Niebiescy”
http://stowarzyszenie.niebiescy.pl/news/15
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
53. To Meksykanie sprowokowali bójkę na gdyńskiej plaży
Filmy wideo z monitoringu pozwalają na zrekonstruowanie przebiegu wydarzeń na gdyńskiej plaży. Okazuje się, że meksykańscy marynarze w niekulturalny sposób zaczepiali młode kobiety i obrażali plażujących kibiców. Po kilku minutach jeden z nich nie wytrzymał i odepchnął Meksykanina. Wtedy rozpoczęła się szamotanina. Według naszych ustaleń, to obcokrajowcy byli bardziej agresywni. Jako broni używali butelek z utrąconym dnem.
Prokuratura do tej pory nie postawiła uczestnikom zajścia żadnych zarzutów. Jak dowiedział się nasz dziennikarz, powinny one dotyczyć udziału w bójce, a nie pobicia. Co ważne, marynarze po zejściu na ląd podlegają polskiej jurysdykcji.
Większość kibiców spokojnie wyjechała wieczorem z Gdyni i wróciła na Śląsk. W szpitalu wciąż jest jedna z pięciu osób rannych w bójce.
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-to-meksykanie-sprowokowali-bojke-n...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
54. nowy fan klub ;)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
55. Ultras ŻADEN MADAFAKA NIE
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
56. Żelazna logika Postać
1. Niemcy z Antify atakują polskich rekonstruktorów na Nowym Świecie podczas obchodów polskiego Święta Niepodległości.
2. Polski prezydent podczas obchodów rocznicy zbrodni wołyńskiej prosi
Boga o wybaczenie za "zbrodnie obydwu narodów" i przeprasza Ukraińców".
3. Rosjanie kradną pieniądze jednej z ofiar katastrofy w Smoleńsku, o czym ostro wypowiada się jeden z polskich polityków.
4. Litwini regularnie leją polską mniejszość w Wilnie. Podczas meczu
Żalgiris-Lech niszczą samochody kibiców z Polski i śpiewają piosenki o
martwych Polakach. W odpowiedzi fani Lecha wywieszają transparent
"litewski chamie klęknij przed polskim panem".
5. Meksykanie agresywnie zaczepiają Polki na plaży w Gdyni, nadziewają się na grupę kibiców Ruchu i dostają wpierdol.
Co łączy te wydarzenia?
Polskie(?) media i polski(?) MSZ przepraszają Niemców, Ukraińców, Rosjan, Litwinów i Meksykanów.
Najpierw nie mówią jak było naprawdę, wciskają kit całemu światu, a następnie przepraszają w nie swoim imieniu.
Pogratulować konsekwencji w działaniu, w notorycznym oczernianiu
Polaków, w okłamywaniu własnych rodaków i obywateli i udowadnianie im,
że są zakałami tego świata. Tak Polaczki, powinniście przepraszać
wszystkich za to, że w ogóle istniejecie. Oplują was? Przepraszajcie!.
Znieważą, pobiją, zgwałcą? PRZEPRASZAJCIE!! Duma? Honor? PRAWDA? Są
nieważne.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
57. prok, Niesiołowski (!) od Amber Gold
Prokurator wstępnie: To kibice atakowali
zobacz więcej »
i goście Hagaty
"Myślenie, że załatwi to sama policja jest fatalnym błędem"
zjawiska, polegającego na tolerowaniu tego typu zachowań - mówił w
"Faktach...
czytaj dalej »
To, co wydarzyło się w
Gdyni, to efekt szerszego zjawiska, polegającego na tolerowaniu tego
typu zachowań - mówił w "Faktach po Faktach" dr Paweł Moczydłowski,
kryminolog, były szef więziennictwa. Według niego, przeciwdziałanie
takim sytuacjom musi wynikać ze zbiorowej świadomości.
Goście "Faktów po Faktach" komentowali
bójkę polskich pseudokibiców z meksykańskimi marynarzami, do której
doszło na pełnej turystów gdyńskiej plaży. Starali się wyjaśnić
zachowanie osób biorących w niej udział. To, co wydarzyło się w Gdyni, to efekt szerszego zjawiska, polegającego
nie tylko na wzroście, ale także na tolerowaniu tego typu zachowań.
Mamy w Polsce do czynienia z częściowym ich "polityzowaniem" - mówił dr
Paweł Moczydłowski, kryminolog, były szef polskiego więziennictwa. Jak
podkreślił, politycy angażowali się w obronę takich występków, kiedy
przedmiotem ataków stawali się inni politycy. To wymagało zaangażowania dużej grupy osób. Nie wydaje mi się, żeby to
takie zwykłe chamskie ćwoczki organizowały - powiedział dr Moczydłowski.
Dodał, że w zbiorowej eskalacji agresji oni tracą swoją tożsamość i
licytują się nią. Według niego to zjawisko występuje już od jakiegoś
czasu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
58. Bójka na plaży w Gdyni:
Bójka na plaży w Gdyni: Zaczęli Meksykanie, nie kibice Ruchu...
Rzeczniczka Komendy
Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Joanna Kowalik-Kosińska powiedziała PAP,
że monitoring z zajść na plaży "pokazuje kawałek rzeczywistości, a cały
ogląd sytuacji może będzie znany po przesłuchaniu wszystkich świadków".
"Nie wiadomo, czy uda się do końca ustalić, kto rozpoczął bójkę na
plaży w Gdyni" - zaznaczyła. "Jak to bywa w takich sytuacjach, jedna grupa
zwala na drugą" - dodała. Zwróciła uwagę, że "bójka to jedno, ale
istotne jest ustalenie, kto w ogóle zaczął to zajście i dążył do zwady".
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni kom. Michał Rusak
powiedział PAP, że cały czas trwają przesłuchania świadków zajść. "Od
niedzieli zatrzymane są dwie osoby ze Śląska. Decyzja o tym, czy
postawione zostaną im zarzuty, zapadnie dziś lub jutro" - dodał. Trzecia
osoba zatrzymana w niedzielę, obywatel Meksyku, wróciła na statek i
znajduje się pod nadzorem kapitana. "Jest ona ciągle w dyspozycji
policji" - dodał Rusak.
Rzeczniczka pomorskiej policji powiedziała, że niedzielny mecz Ruchu
Chorzów z Arką Gdynia nie był meczem podwyższonego ryzyka.
Poinformowała, że młodzi ludzie z południa Polski przyjechali pociągiem
do Gdyni o godzinie 8, a mecz zaczynał się o godz. 18. "Nie ma takich
przepisów, które pozwoliłyby gdzieś ich przetrzymywać, czy zabronić im
np. pójścia na plażę" - dodała. Zaznaczyła, że "mogli korzystać ze
swobód obywatelskich jak każdy inny i o godzinie 8 byli już na plaży".
Zapewniła, że "policjanci cały czas byli niedaleko grup mężczyzn,
monitorowali ich zachowanie i reagowali na niewłaściwe zachowania".
Poinformowała, że jeszcze przed bójką policja interweniowała z powodu
odpalonej petardy i "awantury związanej z leżakami". "Ale nikt nie
przewidział, że dojdzie do takiej bójki" - dodała. Zapewniła, że "po 11
minutach od pierwszego sygnału o zajściu funkcjonariusze byli już na
plaży".
Kilkanaście osób zostało
przewiezionych do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Byli to zarówno
uczestnicy bójki, jak i świadkowie. "Na podstawie ich relacji i na
podstawie zapisu z monitoringu zostały zatrzymane dwie osoby – młodzi
mężczyźni z południa Polski. Natomiast konsul honorowy Meksyku poręczył
za doprowadzonych obywateli swojego kraju i zapewnił ich pełen udział w
czynnościach procesowych realizowanych przez policję" - napisano w
komunikacie.
Podkreślono, że w całej akcji zabezpieczenia meczu piłkarskiego w
Pucharze Polski pomiędzy Arką Gdynia a Ruchem Chorzów brało udział
blisko 400 policjantów, którzy "reagowali na każde naruszenie prawa",
zarówno przed stadionem, jak i w całym mieście.
W związku z niedzielną bójką
podania się do dymisji komendanta miejskiego policji w Gdyni zażądali w
liście otwartym liderzy okręgu gdyńsko-słupskiego Ruchu Palikota."W imieniu mieszkańców Gdyni
oraz swoim własnym chcemy powiedzieć +dość+ nieudolności służb, które
powołane są do tego, by nas chronić.Mamy dość tolerowania
bandytyzmu i rasizmu na naszych ulicach oraz ułomności policji i
organów, które opłacane z naszych podatków zdają się być bezradne wobec
aktów przemocy" - napisali.
Dymisji szefa gdyńskiej policji i komendanta straży miejskiej domagają się także lokalne władze SLD.
Forum Młodych PiS w Gdyni potępiając przemoc wyraziło zdziwienie
oświadczeniem prezydenta Gdyni "wskazującym jednoznacznie winnych
zajścia".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
59. Wszystkim niewiastom
nie czującym wdzięczności do kibiców - broniących kobiecej godności - życzę aby poklepał je niedomyty Arab.
Ależ cóż te skurwysyny wyczyniają? Przecież na całym świecie policja broni tubylców przeciwko przyjezdnym intruzom. W Kanadzie już na lotnisku paralizatorami zabijają przyjezdnych, a w Polsce na odwrót - prawa mają tylko Żydzi...
Niech zatem Ichnik wyśle taką Paradowską w delegację na plażę i niech paraduje i niech taki transparent obnosi: klepta internacjonalistyczną dupe zagraniczne goście.
Wojciech Kozlowski
60. "Nie przepraszam nożowników z Meksyku"
ja też nie przepraszam,NIE i juz...!
serdeczne pozdrowienia
gość z drogi
61. szanowna Pani prezes,jedno słowa
"spasiba" a kto je wypowiedział nie tak dawno ?cieć pilnujący niemieckiej chałupy...
kto miał z tym coś wspólnego /POdobno/?
pan B,Sienkiewicz,tak przynajmniej stoi w sieci....
gość z drogi
62. właśnie,jak to mamy zrozumieć...?
ja też się nad tym zastanawiam mając w pamięci stadiony z przed laty,gdzie wywożono działaczy i przyjaciół z Solidarności,
serd pozdr.
gość z drogi
63. "idziemy PO was"
z czołgami,jak niegdyś,czy w bardziej wyrafinowany sposób...?
ku pamięci...
znalezione w sieci
Jak ustalił portal Niezalezna.pl,
już w styczniu Bartłomiej Sienkiewicz szykował się do objęcia ministerialnej teki, rezygnując z zasiadania we władzach kilku firm i własnej spółce. W międzyczasie zajmował się doradztwem i handlem z Rosją. W tym kontekście szczególnie szokująco brzmią słowa Sienkiewicza, który 12 dni po katastrofie smoleńskiej oświadczył, że wreszcie „pojawia się możliwość robienia poważnych interesów z Rosją”.
jeszcze TO :
" właśnie Sienkiewicz był inicjatorem skierowanego do obywateli Federacji Rosyjskiej apelu o pojednanie polsko-rosyjskie, zatytułowanego "Spasiba"
ciekawe a szczególnie TO "SPASIBA"
gość z drogi
64. re Waldemar Kuczyński
czytam i czytam i własnym oczom nie wierzę,chyba za mało kawy wypiłam dzisiejszego poranka
Dobrego Dnia, Wszystkim
a jednak światełko w tunelu :)
gość z drogi
65. Sikorski przeprasza ! za to, że Meksykański marynarz klepnął w
d... Polkę w Polsce. Meksykanie wiedza, jak bronić swoich obywateli,
"nasze" patałachy jak zwykle. Przepraszaja, że Polska istnieje.
Bójka na plaży w Gdyni. Meksykańskie MSZ apeluje o ukaranie winnych
Ambasada Meksyku w Warszawie przekazała notę dyplomatyczną polskiemu
MSZ, w której zwróciła się o interwencję i wyjaśnienie, kto jest
odpowiedzialny za incydent oraz o ukaranie winnych.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/msz-zapewnilo-strone-meksykanska-ze-sluzb...
"Przedstawiciele MSZ przekazali stronie meksykańskiej ubolewanie z powodu niedzielnego incydentu na plaży w Gdyni oraz zapewnienie, że służby polskie pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy - poinformował rzecznik resortu spraw zagranicznych Marcin Bosacki.Sprawa bójki w Gdyni nabrała międzynarodowego rozmiaru. Do niedzielnej
bijatyki odniosło się również meksykańskie ministerstwo spraw
zagranicznych. Zastępca ministra MSZ Meksyku Sergio Alcocer, wezwał ambasador RP
w Meksyku Annę Niewiadomską, by "wyrazić zaniepokojenie meksykańskiego
rządu z powodu tych niefortunnych i poważnych wydarzeń" - czytamy w
oświadczeniu.
Według MSZ w wyniku awantury rannych zostało 17 obywateli Meksyku, z
czego dwóch trafiło do szpitala. "Na szczęście ich życiu nie zagraża
niebezpieczeństwo" - napisano w oświadczeniu.
Nie przepraszam nożowników z Meksyku
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
66. TVN24 wskazał w pierwszym materiale, GW wycofała się
Kto zaatakował pierwszy?
Nadal nie wiadomo, kto będzie obciążony odpowiedzialnością za niedzielne zajścia na plaży. Rozbieżności w tej kwestii są nawet między prokuraturą i policją.
- Na tym etapie ustalono, że stroną - w cudzysłowie - "atakującą" byli obywatele polscy, natomiast stroną "poszkodowaną" obywatele Meksyku - powiedział reporterowi Polskiego Radia prokurator Niesiołowski. Gdyński prokurator rejonowy, niedawno uniewinniony z zarzutu niewłaściwego nadzoru nad sprawą Amber Gold przez sąd dyscyplinarny, zakwestionował tym samym słowa rzecznika KGP Mariusza Sokołowskiego.
Sokołowski na antenie RMF FM stwierdził, że ze wstępnych ustaleń wynikało, że to nie kibice pierwsi zaatakowali Meksykanów, a jedynie odpowiedzieli na ich zaczepki. - Najprawdopodobniej, kiedy jeden drugiego wyzwał na pojedynek, i za jednym, i za drugim stanęła grupa co najmniej kilkunastu mężczyzn - mówił rzecznik KGP.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14463301,TVN_dotarl_do_n...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
67. Bójka na plaży w Gdyni.
Bójka na plaży w Gdyni. Prokurator twierdzi, że to kibice Ruchu wszczęli awanturę [WIDEO]
Z
ustaleń jakie do tej pory poczyniła prokuratura rejonowa w Gdyni,
wynika, że to kibice Ruchu Chorzów wszczęli bójkę na plaży Gdynia
Śródmieście. Do takich wniosków prokuratorzy doszli po analizie zapisu z
monitoringu. Do sprawy odniósł się również meksykański MSZ i
stowarzyszenie kibiców Ruchu Chorzów.
Policja
zatrzymała w Rudzie Śląskiej mężczyznę w związku z niedzielną bijatyką
na gdyńskiej plaży. Jest to już trzeci Polak zatrzymany w tej sprawie.
Niewykluczone są zatrzymania kolejnych osób.
Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Joanna
Kowalik-Kosińska powiedziała we wtorek PAP, że 29-letni mężczyzna został
rozpoznany na zapisie z monitoringu z miejsca bójki. "Zostały ustalone
jego dane personalne" - dodała. Jeszcze we wtorek ma być przekonwojowany
z Katowic do Gdyni.
Zaznaczyła, że niewykluczone są zatrzymania kolejnych osób. "Mamy jeszcze kilka typowań" - dodała.
bardzo ciekawe
prawnik (gość)
•
czy zarzuty otrzyma Meksykanin ktory ranil powaznie
jednego z Polakow,jak dotad cisza o tym,za takie zachowanie grozace
zdrowiu i zyciu poszkodowanego z uzyciem niebezpiecznego narzedzia grozi
nawet 15 lat wiezienia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
68. Zbigniew Kuźmiuk
Zbigniew Kuźmiuk
Jak Sienkiewicz będzie socjalizował kibiców...
Wszystko wskazuje na to, że tu jak najbardziej chodzi o politykę i
ratowanie upadającego Tuska za wszelką cenę - pisze o słowach ministra
Sienkiewicza Zbigniew Kuźmiuk.
Realizacja tej strategii zaczęła się od walki z rozlewającym się ponoć w Polsce faszyzmem.
Sygnał do tej walki dała jakiś czas temu „nieoceniona” w takich
sytuacjach Gazeta Wyborcza, uznając ponoć odradzający się w Polsce faszyzm za największy problem społeczny.
Każde wydarzenie, które tylko można było pod to hasło podciągnąć
natychmiast trafiało na czołówki tej gazety i innych prorządowych mediów
i nazbierało się tego tyle, że na początku maja odbyło się spotkanie
ministra Sienkiewicza z ponoć niezależnym od rządu Prokuratorem
Generalnym Andrzejem Seremetem.
Rząd walczy z kibolami? "Tak samo działał Cyrankiewicz" [PUBLICYŚCI]
Zamiast hasła "idziemy po was", powinno
być "chcieliśmy dobrze, wyszło jak zawsze" - mówiła Anna Gielewska z
"Wprost" o ministrze Bartłomieju Sienkiewiczu, który zapowiedział twardą
walkę z kibolami. - To przypomina sposób robienia polityki w PRL.
Dokładnie tak samo działał premier Cyrankiewicz w latach 60. -
przypomniał w Poranku Radia TOK FM Rafał Woś z "Dziennika Gazety
Prawnej".
Ostatnie incydenty sprawiły, że na czołówki
gazet powraca problem pseudokibiców. Po bójce na gdyńskiej plaży, gdzie
starli się kibole z Chorzowa oraz marynarze z Meksyku, głos zabrał
Bartłomiej Sienkiewicz. - Mamy do czynienia z problemem bandytyzmu,
który nazywa siebie kibicami - mówił minister spraw wewnętrznych.
- Poradzenie sobie z tym zjawiskiem musi się odbywać w pewnym ciągu, w którym policja,
wojewodowie, samorządy, prokuratura i władze klubów są jednym frontem -
podkreślał Sienkiewicz. - Na miłość boską, panie ministrze, co pan
bajdurzy. Ile razy można napiąć muskuły jak na jakichś pokazach
kulturystycznych - krytykował w Poranku Radia TOK FM Jan Wróbel.
Dlaczego walka z kibolami jest tak trudna? "To siatka zależności i interesów"
Renata Kim z "Newsweeka" przypomniała, że jeszcze w maju Sienkiewicz mówił do skinheadów: "idziemy po was".
- Marsz do Białegostoku, który powinien trwać trzy godziny, trwa
znacznie dłużej i jakość nie może dopaść tych kiboli - zastanawiała się
Kim. - To nie takie proste - zauważyła dziennikarka.
Dlaczego walka z pseudokibicami jest taka trudna? W środowisku
piłkarskim istnieje rozległa siatka interesów biznesowych, w którą
wpleceni są również kibole. - Nikomu się nie opłaca ostateczna rozprawa z
kibicami. Klub robi interesy z Litarem [szefem stowarzyszenia kibiców Lecha Poznań
- red.], a jak już nie może, robi interesy z jego narzeczoną. To siatka
zależności i interesów - mówiła Kim. - Żeby okiełznać kiboli, musi być
powszechna wola wszystkich grup, które mają z nimi do czynienia. Sam
marsz po nich nie wystarczy - podkreśliła dziennikarka.
"Chcieliśmy dobrze, wyszło jak zawsze"
Jeszcze bardziej krytyczna względem ministra Sienkiewicza była
Anna Gielewska z "Wprost". - Zamiast hasła "idziemy po was", powinno być
"chcieliśmy dobrze, wyszło jak zawsze" - stwierdziła dziennikarka. -
Sienkiewicz idzie w stronę budowania sobie wizerunku szeryfa. Na
początku to było dobrze odbierane, zyskał dużo pochlebnych komentarzy.
Jednak kolejne występy retoryczne ministra zakrawają na groteskę -
mówiła Gielewska, zdaniem której przeciętny Polak przed telewizorem nie
zrozumie nawet, o co chodziło w pokrętnej wypowiedzi ministra.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
69. funkcjonariusze z TVN24 wyją od rana, zabić bandytów plazowych !
juz sie tego słuchac nie da. Ciekawe, co na to REM i KRRIT? :)) wiem, wiem, nic.
Na odtrutkę
Pseudoplażowicze, plażole czy zwykli bandyci?
http://www.weszlo.com/news/16062-Pseudoplazowicze_plazole_czy_zwykli_ban...
Tak makabrycznych wydarzeń nie było na wybrzeżu od dawna. Bezprecedensowa masakra chorzowsko-meksykańska na gdyńskim piasku poza szeregiem rzetelnych relacji prasowych w 10 minut po wydarzeniu orientujących się "kto, co, był" przyniosła kolejną dyskusję na temat bezpieczeństwa rodzimych plaż. Nie możemy dłużej udawać, że problem nie istnieje - zdemolowane, zaśmiecone plaże każdego poranka, krzyki, śpiewy i bójki za dnia, ale przede wszystkim podczas ciepłych wieczorów. Czy zwyczajny plażowicz może się w tych warunkach czuć bezpiecznie?
Na szczęście rząd w porozumieniu z wojewodami przygotował już szereg rozwiązań, które mają na celu minimalizację ryzyka wystąpienia podobnych aktów wandalizmu w przyszłości. Najpoważniejszą zmianą będzie karta plażowicza z numerem PESEL i zdjęciem, dzięki której żaden uczestnik spotkania masowego na piasku nie będzie anonimowy. Każda plaża będzie wymagała osobnej karty, aczkolwiek wyrobienie jej w dniu plażowania nie będzie możliwe dla osób zameldowanych poza województwem. W przypadku chęci plażowania na innej, niż macierzysta plaży, plażowicze będą mogli pojechać na tzw. wyjazd, po uprzednim wysłaniu imiennej listy plażowej. Przysługuje im pięć procent leżaków z danej plaży. Tyle zmian formalnych, czas przybliżyć kary.
Z najwyższą stanowczością karane będzie przekroczenie czerwonej boi ratunkowej, które będzie skutkowało zakazem plażowym. Zakaz obejmuje wszystkie plaże w kraju, ponadto zobowiązuje do meldowania się na komendzie za każdym razem, gdy temperatura przekroczy 26 stopni w cieniu. Dodatkowo cała plaża może zostać zamknięta, lub też - jeśli za boją pływał plażol z innego miasta - jego miejscowość może zostać ukarana zakazem wyjazdowym na dwa, cztery, albo osiem turnusów. Podobne zakazy będą groziły innym plażolom - zarówno tym wnoszącym na plaże niedozwolone wiosła, jak i poruszającym w rozmowach tematy niezwiązane z pływaniem. W skrajnych przypadkach odpowiedni wojewoda może zastosować sankcję o roboczej nazwie "zamknięcie w pizdu" i wtedy popływacie sobie wszyscy co najwyżej w wannie.
Wśród zakazanych czynności również zajmowanie nieswoich leżaków oraz opalanie się w pozycji siedzącej. Jak podają nasze źródła na Twitterze, pod kątem obecności pirotechniki będą badane torebki z drożdżówkami, a sprzedaż gofrów będzie mogła być prowadzona tylko przez oficjalne stoiska Międzynarodowej Federacji Plażowej. By żyło się lepiej i bezpieczniej, na plażach, skwerach, stadionach i wszędzie indziej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
70. Ptaku&Weronika Wiktoria&Nordica Papierowe Tamy
Pękają w szwach - papierowe tamy
Kłamstwa ITI i Agory,
Od 20 lat oszukiwany naród ten,
Dziś budzi się, dziś budzi się…
Panie redaktorze, Pan się nie ugryzie,
By nie umrzeć przez przypadek od swojego jadu,
Krzywo pan się opluł, także na spokojnie,
Pan za żart się nie obraża, taka moja rada.
Panie redaktorze, pan mi odpowie,
Czy mamy prawo do wolności słowa,
Czy jestem faszystą czy jestem kibolem,
Czy to też ustalono przy Okrągłym Stole?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
71. pan prokurator ma racje, mamy w Polsce demokrację ! jak w PRL
Są zarzuty dla mężczyzn zatrzymanych po bójce na plaży w Gdyni
Dwaj mężczyźni, którzy zostali zatrzymani przez policję bezpośrednio
po bójce z meksykańskimi marynarzami na plaży w Gdyni usłyszeli
zarzuty. Do sądu został również skierowany wniosek o tymczasowe
aresztowanie.Dwaj mężczyźni w wieku 25 i 33 lat usłyszeli dzisiaj
zarzuty udziału w zbiegowisku i pobicia. Za zarzucane im czyny grodzi do
5 lat pozbawienia wolności. Równocześnie do sądu w Gdyni został
skierowany wniosek o zastosowanie wobec mężczyzn środka zapobiegawczego w
postaci tymczasowego aresztowania. Obydwaj mężczyźni pochodzą z
południa Polski.
w Gdyni. 29-latek został zatrzymany przez policjantów na terenie Rudy
Śląskiej. Obecnie jest przewożony do komendy miejskiej w Gdyni, gdzie
zostanie przesłuchany.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
72. co tam panie w Meksyku?
zobaczcie różnicę. Meksykańskie media i polskojęzyczne media plus zachowanie rządów i ministrów. Trzeci dzień wpajania we łby przez TVN24, że to byli rasiści, daje efekt.
Ponadto meksykańskie MSZ podaje, że w wyniku starcia rannych zostało 17 Meksykanów, z których dwóch trafiło do szpitala. Oprócz tego policja zatrzymała sześciu obywateli Meksyku, którzy wkrótce zostali wypuszczeni.
Meksykańskie media podkreślają, że marynarze zostali
zaatakowani przez pseudokibiców Ruchu Chorzów, którzy wykrzykiwali
obraźliwe hasła pod ich adresem. Dzienniki takie jak "El Siglo de
Torreon", czy "Diario", powołując się na doniesienia polskich mediów,
podkreślają, że pseudokibice obrażali Meksykanów rzucanymi pod ich
adresem rasistowskimi hasłami.Incydent w ostrych słowach potępiają także
meksykańscy internauci we wpisach na forach internetowych; wśród wpisów
zdarzają się także nieliczne komentarze, w których piszą oni, że
niektóre środowiska w Polsce obrażają rasistowskimi hasłami Latynosów,
Azjatów i Murzynów.
Z kolei dziennik "El Universal" zwrócił uwagę, że polska ambasada w
stolicy Meksyku wystosowała przeprosiny w związku z incydentem nad
polskim morzem. W oświadczeniu wyrażono m.in. nadzieję, że wydarzenie
to nie popsuje "dobrych i serdecznych relacji" pomiędzy Polską i
Meksykiem oraz "przyjacielskich stosunków" pomiędzy obywatelami obu
państw. Ambasada przypomniała także, że intensywne śledztwo mające na
celu wyjaśnienie tej sprawy i ukaranie winnych obiecał minister spraw
wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
Media podkreślają także, że za przykre wydarzenie na plaży w Gdyni
przeprosił prezydent tego miasta Wojciech Szczurek podczas wczorajszej
konferencji prasowej z kapitanem statku "Cuahtemoc".
Ambasada Meksyku w Warszawie wysłała już notę dyplomatyczną do
polskiego MSZ wzywającą polskie władze do interwencji w celu ustalenia
tożsamości osób odpowiedzialnych za incydent oraz ukarania winnych.
Ponadto, podsekretarz stanu Sergio Alcocer wezwał ambasadora RP w
Meksyku Annę Niewiadomską, by wyrazić troskę rządu Meksyku w związku z
czynem, który opisano jako "nieszczęśliwy i poważny".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
73. Pseudoplażowicze, plażole ....
No i oczywiście osobne autobusy oraz wagony kolejki dla plażoli i kiboli albo przynajmniej wydzielone, osobne miejsca w nich!!! Dzieci plażoli i kiboli - do osobnych szkół i klas. Sklepy też mogłyby być wydzielone, to przecież da się zrobić.
Nie będą rasssiści zakłócać dobrego nastroju nożownikom z innych kontynentów! Nie będą nigdy więcej ci ksssenofobi przeszkadzać obcokrajowcom atakować polskie kobiety!
74. POgromca plażowiczów
Tusk: Wrogiem numer jeden będzie od dziś przemoc w każdej postaci
Premier Donald Tusk poinformował, że spotka się w środę z ministrami sprawiedliwości oraz spraw wewnętrznych i przedstawicielami Prokuratury Generalnej w sprawie zmian prawnych zmierzających do bardziej skutecznego zwalczania przestępczości pseudokibiców.
"Jutro mamy spotkanie z zastępcą prokuratora generalnego, ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim i ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem. Będziemy wspólnie zastanawiali się, jakie kroki podjąć, aby walka z bandytyzmem była skuteczniejsza niż do tej pory" - powiedział Tusk we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, odnosząc się do niedzielnej bójki z udziałem pseudokibiców na plaży w Gdyni."Będziemy starali się wpłynąć zarówno na policję jak i prokuraturę i, w ramach naszych możliwości, na sądy, aby przede wszystkim surowo i możliwie natychmiast karać tych, którzy używają przemocy" - wyjaśnił.
Jak ocenił, w ostatnim czasie sytuacja na stadionach uspokoiła się. "To się coraz częściej przenosi poza stadiony, do pociągów czy ostatnio nawet na plażę" - powiedział.
Premier Donald Tusk ocenił, że działania policji i prokuratury w związku z bójką pseudokibiców Ruchu Chorzów i obywateli Meksyku, do której doszło na gdyńskiej plaży, są szybkie i energiczne. Wrogiem numer jeden będzie od dziś przemoc w każdej postaci - powiedział.
"Uważam, że post factum działania policji i prokuratury są szybkie i energiczne. Źle się stało, że policja dopuściła do samego zdarzenia na plaży" - powiedział we wtorek Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Premier podkreślił, że skuteczne zwalczanie agresji w przestrzeni publicznej wymaga niekiedy brutalnych metod. Apelował o akceptację dla stanowczości policji.
"Walka z przemocą w Polsce zaczyna przynosić efekty. Dla nas wrogiem numer jeden będzie od dziś przemoc w każdej postaci. Czy to jest przemoc domowa, kiedy słyszymy o bitych dzieciach, które lądują w szpitalach, czy to jest przemoc na ulicach czy na stadionach. Ona już nie będzie miała żadnego wytłumaczenia" - powiedział Tusk.
Jak powiedział premier, "na stadionach trzeba walczyć metodami skutecznymi, co czasami oznacza metody brutalne". "Kiedy policja używa metod twardych, czyli przymusu bezpośredniego, powinno to być także chronione w oczach opinii publicznej i akceptowane wtedy, kiedy jest to niezbędne” – dodał.
Zapowiedział, że zwróci się do mediów i polityków o wsparcie dla tworzenia "atmosfery akceptacji dla działań policji także wtedy, kiedy te działania będą bardzo zdecydowane i brutalne". "My i tak będziemy to robić, ale będziemy skuteczniejsi, jeśli uzyskamy pomoc od mediów i innych instytucji” – podkreślił Tusk.
Zaapelował, żeby nie usprawiedliwiać tych, którzy bezkarnie biją i nie przypisywać im pobudek patriotycznych. Podkreślił, że „to jest naprawdę narodowy interes, interes publiczny - wyeliminowanie bandytyzmu z przestrzeni publicznej w Polsce”.
--------------------------------------
normalny człowiek ze mnie
też kibic (gość)
•
Nie rozumiem, to że ktoś jest kibicem jakiejś
drużyny oznacza, że nie ma prawa znajdować się w przestrzeni publicznej?
Normalnymi ludźmi? a oni jacy, nienormalni? co to za bełkot? Chce
doprowadzić do jeszcze większych podziałów? Sondaże spadają, to znowu
najlepszy temat to kibole, tyle, że tym razem skompromitujecie się na
maxa, bo fakty są zupełnie inne niż to co prorządowa telewizja na
początku informowała. Z ponoć kilkuset napastników atakujących niewinnym
marynarzy zrobiło się kilkudziesięciu, a stroną zaczepną meksykanie.
Jak z tego wybrniecie, jeśli okaże się, że kibic został pchnięty nożem, a
został? Zastanowiliście się już? Chyba sami złapaliście się we własne
wnyki, tyle mam do powiedzenia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
75. Co przygotowuje nam premier?
Co
przygotowuje nam premier? "Będę apelował o zbudowanie atmosfery
wsparcia dla działań policji, gdy te będą zdecydowane i brutalne"
"Platforma jest partią bardzo polską – nie zawsze w kontekście bardzo pozytywnym."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
76. To oczywiste
"Tusk: Wrogiem numer jeden będzie od dziś przemoc w każdej postaci".
Jak się doprowadziło Polskę do dzisiejszego stanu, to zupełnie oczywistym kolejnym krokiem musi być zapowiedź, że się będzie sięgało po środki przemocy i to "w każdej postaci".
I to jest kolejny krok ku przepaści.
Nie nasz. Nie nasz...
77. Pan Wojciech Kozłowski
Szanowny Panie,
Wiele prawdy z tym nieszanowaniem się i pogonią za kasą.
Część tych Pań nie potrafi zrozumieć, że to inna cywilizacja. Cywilizacja cepa. Gdzie kobieta jest nikim i niczym
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
78. Do Pani Maryli
Szanowna Pani Marylo,
Kibice chorzowskiego Ruchu wydali specjalne oświadczenie ws. bójki z meksykańskimi marynarzami do jakiej doszło w niedzielę na plaży w Gdyni. Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy" domaga się przeprosin za podawanie do mediów nieprawdziwych informacji, które szkalują dobre imię Klubu oraz Kibiców Ruchu. Oto pełna treść tego oświadczenia:
"Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy" odnosimy się do sytuacji, jaka miała miejsce na gdyńskiej plaży w niedzielę 18 sierpnia z udziałem kibiców Ruchu Chorzów udających się na mecz z Arką Gdynia w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Chorzowscy kibice, podobnie jak przy ostatnich wizytach meczowych w Gdyni, i tym razem przybyli wcześniej, by móc chociaż przez chwilę uraczyć się pięknem polskiego morza. Ostatnie wizyty oraz obecna, o której zrobiło się głośno, przebiegała spokojnie do momentu zaplanowanej zbiórki, z której kibice mieli udać się w stronę stadionu miejskiego.
Sytuacja, do której doszło i w której media próbują wskazać jednostronnego winowajcę w postaci kibiców, zmusza nas jako Stowarzyszenie do odniesienia się do okoliczności całego zajścia, by zdementować medialne przypuszczenia i stereotypowe oskarżenia, jakoby kibice byli winni zaistniałej sytuacji i zachowywali się agresywnie szukając zaczepki. Pragniemy zauważyć, że kibice Ruchu Chorzów jak również meksykańscy marynarze przebywali na gdyńskiej plaży od wczesnych godzin rannych i przez ten czas nie dochodziło do zakłócenia porządku. Iskrą zapalną zaistniałej sytuacji przed zbliżającą się godziną zbiórki kibiców było niewybredne zaczepianie, a w efekcie uderzenie w twarz kobiety przez jednego z meksykańskich marynarzy. W obronie kobiety stanął jeden z kibiców Ruchu, który momentalnie został zaatakowany przez kilku kolejnych obywateli Meksyku i w czasie zajścia został ugodzony nożem. W efekcie chorzowscy kibice ruszyli z pomocą zaatakowanemu koledze, co doprowadziło do bezpośredniego starcia obu grup, w którym Meksykanie użyli noża oraz stłuczonych butelek. Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów pragniemy zauważyć, że prowodyrem zamieszek nie byli kibice Ruchu Chorzów, których się o to oskarża, a zaproszeni przez Sz. P. Prezydenta Miasta Gdynia goście.
Jako Stowarzyszenie "Niebiescy" zwracamy się do Pana Prezydenta Szczurka o lepszy dobór zapraszanych w przyszłości gości, wśród których nie znajdą się sprawcy przemocy w stosunku do kobiet i nożownicy, niezależnie od kraju pochodzenia czy też przynależności etnicznej. Zwracamy się również do Pana Prezydenta Wojciecha Szczurka o niewydawanie oświadczeń na podstawie medialnych nacisków i bez jakichkolwiek dowodów, bo nagle okazuje się, że to jednak zaproszeni przez Pana Prezydenta goście okazali się "brutalnym napastnikiem". Zgadzamy się jednak z dalszą częścią oświadczenia Pana Prezydenta: "Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie".
W kwestii całego zajścia i podawania nieprawdziwych informacji przez media oraz Pana Prezydenta, domagamy się, jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy", podania prawdziwej wersji zaistniałych zdarzeń oraz przeprosin za nierzetelne informacje, szkalujące dobre imię Klubu i Kibiców Ruchu Chorzów".
Z poważaniem,
SKRCh "Niebiescy"
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
79. TVN24 zaczął nagonkę i ciągnie swoją "misję"
"Metody skuteczne oznaczają czasem metody brutalne". Premier o walce z przemocą pseudokibiców
- Z bandytami na ulicach, w pociągach, na stadionach
trzeba walczyć metodami skutecznymi, co oznacza czasem metody brutalne
-...
czytaj dalej »
15:42
Pierwsze zarzuty za bijatykę na plaży. Policja pokaże nowe nagranie
Zarzuty pobicia i udziału w zbiegowisku usłyszało dwóch
mężczyzn zatrzymanych po niedzielnej bijatyce na plaży w Gdyni. Sąd...
czytaj dalej »
Zastępca komendanta policji w Gdyni odwołany po bójce na plaży
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
80. Zadymiarze z Łomianek wyszli
Zadymiarze z Łomianek wyszli na wolność
czytaj dalej »
Śledczy wnioskowali do Sądu Rejonowego Warszawa-Żoliborz o areszt
podejrzanych z uwagi na obawę, że będą utrudniali postępowanie. Sąd
jednak nie uwzględnił tych wniosków. - Prokuratura rozważy zażalenie na
tę decyzję - powiedział we wtorek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w
Warszawie Dariusz Ślepokura.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
81. stary kawałek z 2010 r. po meksykańskiej fali hitem sezonu
mamy tu Meksyk, o jakim nikt nie śni, żaden MADAFAKA nie podskoczy do Polaka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
82. Szanowni Państwo! Ten
Szanowni Państwo!
Ten tydzień mija nam pod znakiem przepraszania. Ciągle słyszymy, że
musimy się wstydzić naszej historii, zaściankowości, polityków i ich
postaw itd.. Chcielibyśmy się dołączyć
do tego przepraszania i również przepraszać. Przeprosiliśmy już za GW,
Onet i TVN a także za prezydenta Szczurka. Dziś przepraszamy Kibiców
Ruchu Chorzów za Ministra Sienkiewicza...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
83. policja puściła tylko
policja puściła tylko końcówkę nagrania, to jest nowe z tym co się działo wcześniej. Dali celowo bardzo niewyraźne, ale zmienia kontekst na gorszy dla Meksykanów. Widać jak przygotowują się trzymając "tulipany" czyli potłuczone butelki, nasi walczyli na gołe pięści
Co działo się przed bójką w Gdyni - dalsza część nagrania
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
84. Dopóki polskie władze będą
Dopóki polskie władze będą szukać na siłę winy po naszej stronie i kajać się przed wszystkimi, próbując przy okazji załatwiać własne sprawy na naszym podwórku,na realizację jakichkolwiek polskich interesów nie mamy co liczyć...
Mając na względzie sposób komentowania sytuacji zarówno przez media jak i władze, aż strach pomyśleć, co by się działo, gdyby wina sprowokowania zajścia leżałaby faktycznie po stronie kilku podchmielonych kibiców. Być może wszystkie plaże zostałyby zamknięte dla kibiców, chociaż w sumie nie jest pewne, czy faktycznie do tego nie dojdzie. Problem jak odróżniać kibiców od „normalnych” ludzi z pewnością dręczy właśnie szefa MSW.
http://www.redisbad.info/aktualnosci/meksykanie-nie-maja-sie-czego-obawiac/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
85. no proszę, oglądają TVN24 w Meksyku - podstępny atak agresji
Kongres Meksyku zaapelował do polskiego parlamentu. Meksykańcy politycy chcą " ukarać odpowiedzialnych za podstępny atak agresji przeciwko kadetom statku szkoleniowego Cuauhtémoc".
Informację podało Radio Zet. Kongres meksykański wystosował oficjalne pismo do polskich władz. Politycy żądają reakcji ze strony polskich władz i "ukarania odpowiedzialnych za podstępny atak agresji przeciwko kadetom statku szkoleniowego Cuauhtémoc". Wcześniej atak potępiło meksykańskie MSZ.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
86. Podssstępny atak agresssji...
A tak na wszelki wypadek zapytam: czy ten pokrojony przez Meksykańczyka polski kibic ma jakąś ochronę w szpitalu jako ważny świadek?
87. Wyborcza szczęsliwa, walczą z faszystami
Kibol bezkarny jest
Kibole rządzą trybunami i straszą zwykłych obywateli na ulicach. Czy ktoś wreszcie zrobi z nimi porządek?
Michał Szadkowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
88. z sieci dwa komentarze
"Szokujące słowa Tuska: będziemy wpływać na sądy, policję i prokuraturę: "Będziemy starali się wpłynąć zarówno na policję jak i prokuraturę i, w ramach naszych możliwości, na sądy, aby przede wszystkim surowo i możliwie natychmiast karać tych, którzy używają przemocy" - powiedział dziś Donald Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, odnosząc się do niedzielnej bójki na plaży w Gdyni. Nawet w PRL komuniści udawali, że sądy są niezawisłe, a prokuratura niezależna w swoim działaniu. Donald Tusk i partia rządząca najwyraźniej nie potrzebuje już takich pozorów. Premier otwarcie przyznał dziś, że będzie próbował wpływać na policję, prokuraturę i sądy, by te surowo karały "pseudokibiców". Przypomnijmy, co na ten temat mówi Konstytucja RP:
Art. 173. Sądy i Trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz.
Art. 178. Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom.
Oznacza to, że premier wprost zapowiedział, że będzie łamał ustawę zasadniczą. Na konferencji prasowej dowiedzieliśmy się także od Donalda Tuska, że rząd przygotowuje brutalną rozprawę z kibicami. Bo właśnie słowa "brutalny" użył premier - i to w czasie, gdy po interwencjach policjantów giną ludzie, jak ostatnio w Gdańsku."
---------------
Nawet zakładając niewinność "marynarzy" jak twierdzi Prokuratura,
użycie niebezpiecznych narzędzi w czasie bójki tj noży, rozbitych butelek
jest czynem kwalifikowanym i każdy nawet nie będąc prawnikiem
zdaje sobie z tego sprawę. W takim przypadku oczywiste jest, że
ze strony "niewinnych" Meksykanów nastąpiło przekroczenie granic
obrony koniecznej. Dowodem tego są obrażenia osób które brały
udział w tym zajściu. Takich osób jest więcej niż trzy i gdzie podstawa
do zwolnienia zatrzymanych sprawców tych czynów. Po to przewidziane
jest zatrzymanie nawet na 48 godzin aby wyjaśnić wszystkie okoliczności
takich zdarzeń. Meksykanie nie mają ran ciętych, kłutych a uważa się
ich za pokrzywdzonych i zwalnia z aresztu. Pokrętna logika rozumowania
naszych prokuratorów. Dodatkowo tych co odnieśli cięższe obrażenia
zagrażające nawet śmiercią (fakt użycia noża) oskarża się w okolicznościach,
gdy Policja ma odmienne zdanie i brak dowodów o czym świadczą apele
o zgłaszanie się świadków i przesyłanie materiałów dowodowych.
Tylko Prokuratura nie ma żadnych wątpliwości i dysponuje wyczerpującym
materiałem dowodowym. To bardzo ciekawe, że w tym świetle dają one
podstawę do stosowania aresztu tymczasowego wobec okaleczonych osób
czyli faktycznie osób pokrzywdzonych w zajściu.
Stwierdzam, że zwolnienie zatrzymanych marynarzy - nożowników było
przedwczesne i bezpodstawne. Wobec takiej postawy organów ścigania
nikt nawet z innych okaleczonych uczestników zajścia nie zgłosi się z obawy
przed obligatoryjnym uznaniem winnym i karą.
Dodam, że w takim przypadku przekroczenia obrony koniecznej nie ma
większego znaczenia fakt kto przyczynił się do swoim zachowaniem
do bójki na plaży. Wątpiącym polecam Prawo Karne część szczególną,
również prokuratorom-praktykom ze słabą logiką.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
89. Wypowiedzi szefa MSW cechuje
Wypowiedzi szefa MSW cechuje silna antykibicowska fiksacja (FOT. M. MAREK)
Kto zaczął?
Sprawą wyjaśnienia bójki na
gdyńskiej plaży zajmuje się prokurator Witold Niesiołowski, który został
niedawno uniewinniony przez sąd dyscyplinarny z zarzutu niewłaściwego
nadzoru nad sprawą Amber Gold
Maciej Walaszczyk
Stowarzyszenie Kibiców Ruchu
Chorzów „Niebiescy” twierdzi, że niedzielną bójkę na plaży w Gdyni
wywołali meksykańscy marynarze, którzy zaczepiali kobiety. Relacja
kibiców jest zbieżna z tym, co widać na policyjnym monitoringu.
Potwierdzają to też wypowiedzi świadków, które można znaleźć w
internecie. Meksykanie czuli się bezkarni, zaczepiali plażowiczki. Jedna
z kobiet odepchnęła mężczyznę, który w reakcji uderzył ją w twarz. W
obronie kobiety stanął kibic Ruchu Chorzów; został pchnięty nożem w
klatkę piersiową i zaatakowany przez grupę Meksykanów. Wtedy do akcji
wkroczyła grupa kibiców Ruchu. Policja nie dementuje tego scenariusza.
Prokurator Witold Niesiołowski z Prokuratury Okręgowej w Gdyni
przyznał, że wstępnie uznano, że stroną atakującą byli obywatele polscy,
natomiast Meksykanom przypisano status pokrzywdzonych. W czerwcu tego
roku Niesiołowski został uniewinniony od dyscyplinarnego zarzutu
niewłaściwego nadzoru nad sprawą Amber Gold w czasie, gdy był szefem
Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.
Po kuriozalnym występie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza
funkcjonariusze koniecznie chcą ustalić, czy przed zdarzeniem Meksykanie
i Polacy przekomarzali się i czy Polacy byli przypadkiem głośniejsi.
MSW szuka dowodów na to, że to Polacy zaatakowali marynarzy, których
zażarcie bronią meksykańscy dyplomaci. Dwóch kibiców zostało już
oskarżonych o pobicie i udział w zbiegowisku, natomiast dwóch
meksykańskich marynarzy ma status pokrzywdzonych, choć na nagranych
telefonami komórkowymi filmikach widać, jak pijani Meksykanie szarpią
się z policjantami.
W poniedziałek policja zatrzymała 29-letniego mieszkańca Rudy
Śląskiej, którego przetransportowano na Wybrzeże, by tam postawić mu
zarzuty. Takie informacje przedstawiła wczoraj Komenda Wojewódzka
Policji w Gdańsku.
– Ta sytuacja może się zmienić, ale na chwilę obecną mamy takie
informacje. Oprócz analizy zapisu monitoringu szukamy świadków zajść na
plaży – informuje sierżant sztabowy Marcin Sienkiewicz z zespołu
prasowego Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku.
– Policja powinna zainterweniować dużo wcześniej, gdy po raz pierwszy
była informowana o tym, że może stać się coś niebezpiecznego. Takie
sygnały były i zostały zignorowane, tak relacjonują świadkowie –
komentuje Mariusz Błaszczak, szef Klubu Parlamentarnego PiS. Z
policyjnego monitoringu wynika, że awanturę prowokowali i rozpoczęli
Meksykanie. W ruch poszły niebezpieczne narzędzia: noże i potłuczone
butelki od piwa. – Dlatego najważniejsze będzie ustalenie na podstawie
relacji świadków, kto zaczął, czy zaczęło się od utarczek słownych i kto
je rozpoczął – podkreśla Sienkiewicz.
Komendant Główny Policji Marek Działoszyński polecił odwołanie
zastępcy komendanta miejskiego w Gdyni nadkom. Marcina Potrykusa,
zarzucając mu niewłaściwe zabezpieczenie meczu Ruch Chorzów – Arka
Gdynia. Działoszyński uważa, że mimo dużych sił policyjnych nie wysłano
prewencyjnie patroli na plażę.
Kibice zaprzeczają
Wczoraj, w specjalnym oświadczeniu swoją relację przedstawili kibice
skupieni w Stowarzyszeniu Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy”. Jest ona
zbieżna z tym, co widać na materiałach policyjnych z monitoringu. Kibice
i marynarze przebywali na gdyńskiej plaży od wczesnego ranka. „Przez
ten czas nie dochodziło do zakłócenia porządku. Iskrą zapalną
zaistniałej sytuacji przed zbliżającą się godziną zbiórki kibiców było
niewybredne zaczepianie, a w efekcie uderzenie w twarz kobiety przez
jednego z meksykańskich marynarzy” – relacjonuje Stowarzyszenie.
To wtedy w obronie kobiety miał stanąć jeden z kibiców, który został ugodzony nożem.
Policja uchyla się od odpowiedzi na pytanie o ten fragment sekwencji
wydarzeń. – Przesłuchujemy świadków zdarzenia. To nie koniec naszej
pracy – ucina sierżant Sienkiewicz.
Oliwy do ognia dolał jeszcze, kolejny już w tym roku, występ ministra
spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza. – Dla mnie kluczowe
pytanie brzmi: jak to się stało, że kibole znaleźli się wśród normalnych
ludzi na tyle godzin, bo to jest, prawdę mówiąc, podstawowy problem? –
stwierdził w poniedziałek. W jego ocenie, należy „separować te
środowiska od normalnych obywateli Polski”, a zachowanie kibiców Ruchu
nazwał „zdziczeniem części obywateli polskich”. – Jeśli się nie da, to
zsocjalizować siłą, być może sięgając po nowe narzędzia prawne – ciągnął
Sienkiewicz.
Najbardziej zaskakuje jednak twierdzenie, że nie interesuje go, kto
wszczął bójkę. – Od rana dochodziło do incydentów na plaży z udziałem
kibiców. Nie będę rozstrzygał, kto kogo pierwszy popchnął i kto kogo
pierwszy obraził – dodał minister.
Zastępca komendanta pomorskiej policji wszczął kontrolę, która ma
wyjaśnić, czy funkcjonariusze reagowali na czas. Świadkowie mówili, że
policjanci – mimo wezwań – przyjechali zbyt późno.
Zdaniem opozycji, reakcja Sienkiewicza jest kuriozalna i
kompromitująca. – Minister tropi rzekomych faszystów, zamiast zająć się
zapewnieniem bezpieczeństwa. To jest miara niekompetencji – podkreśla
Błaszczak.
Meksykańskie MSZ w specjalnym komunikacie potępiło „atak na 57
meksykańskich marynarzy” na plaży w Gdyni, apelując o ukaranie winnych.
Polska ambasador w Meksyku Anna Niewiadomska została wezwana na dywanik,
a Ambasada Meksyku w Warszawie przekazała notę dyplomatyczną, w której
poprosiła „o interwencję w celu zapewnienia, że odpowiednie władze
określą, kto jest odpowiedzialny za ten godny ubolewania incydent oraz o
ukaranie winnych”.
– Rozumiem reakcję władz Meksyku, które bronią swoich obywateli. Nie
rozumiem jednak postawy władz polskich. Także w przypadku incydentów
wcześniejszych, kiedy siostry Radwańskie były w wulgarny sposób wyzywane
podczas meczu tenisowego w Izraelu. Wówczas minister Sikorski nie
zareagował – podkreśla Mariusz Błaszczak.
http://www.naszdziennik.pl/wp/51557,kto-zaczal.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
90. Bójka na plaży w Gdyni.
Bójka na plaży w Gdyni. Zarzut dla kolejnego pseudokibica Ruchu Chorzów [WIDEO]
Zarzut pobicia postawiła policja 29-letniemu mieszkańcowi Rudy Śląskiej w
związku z niedzielną bójką na gdyńskiej plaży; śledczy wystąpili do
sądu o areszt - poinformował PAP w środę Michał Sienkiewicz z biura
prasowego pomorskiej policji.
Dwaj mężczyźni zatrzymani wcześniej mają od wtorku zarzuty pobicia. Za
udział w bijatyce podejrzanym grozi do trzech lat więzienia. Prokuratura
wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec nich trzymiesięcznego aresztu z
uwagi na obawę matactwa.Sąd rozpatrzy te wnioski w środę o godz.14 - wynika z informacji Sądu Okręgowego w Gdańsku.
A politycy Meksyku jeden za drugim walczą o swoich obywateli. Takie zachowanie jest obce "naszym" władcom.
Bójka na plaży w Gdyni: Prezydent Meksyku potępił...
Prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto potępił niedzielny incydent na
plaży w Gdyni, w wyniku którego poszkodowani zostali meksykańscy
marynarze ze statku szkoleniowego Cuauhtemoc.
Jak poinformowała hiszpańska agencja EFE, podczas wtorkowego spotkania z
gubernatorami w kurorcie Mazatlan prezydent Enrique Pena Nieto potępił
"te pożałowania godne zdarzenia z niedzieli" i wyraził solidarność z
poszkodowanymi marynarzami. Podkreślił, że meksykański resort spraw zagranicznych zwrócił się już do polskich władz o ukaranie sprawców.
Kibice chcą przeprosin od prezydenta Gdyni. Ten odpowiada: "Fakty są następujące..."
Kibice Ruchu Chorzów zażądali przeprosin od prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka za nierzetelne informacje "szkalujące dobre imię Klubu i Kibiców Ruchu Chorzów". - Trzech kibiców usłyszało już zarzuty, a nasi goście z Meksyku mają status pokrzywdzonych - odpowiada Szczurek
"Iskrą zapalną zaistniałej sytuacji przed zbliżającą się godziną zbiórki kibiców było niewybredne zaczepianie, a w efekcie uderzenie w twarz kobiety przez jednego z meksykańskich marynarzy. W obronie kobiety stanął jeden z kibiców Ruchu, który momentalnie został zaatakowany przez kilku kolejnych obywateli Meksyku i w czasie zajścia został ugodzony nożem" - takie oświadczenie wydali we wtorek przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy".
Jakby tego było mało, zażądali przeprosin od prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka za nierzetelne informacje "szkalujące dobre imię Klubu i Kibiców Ruchu Chorzów".
Szczurek, komentując niedzielną bójkę, stwierdził m.in., że "czasem trudno się oprzeć wrażeniu, że nie mamy do czynienia ze sportem, mamy do czynienia ze zwykłym bandytyzmem".
- Czekam na ostateczne wyjaśnienie sprawy przez policję, natomiast fakty są następujące: trzech kibiców usłyszało już zarzuty, a nasi goście z Meksyku mają status pokrzywdzonych - odpowiada na oświadczenie kibiców Szczurek. - Najważniejsza nie jest jednak iskra, ale to, że ta bójka w ogóle była możliwa. Że doprowadzono tak dużą liczbę kibiców na plażę w Śródmieściu i pozwolono, by zachowywali się prowokacyjnie wśród odpoczywających rodzin z dziećmi.
Dużo ostrzej na oświadczenie kibiców zareagował poseł PO z Gdańska Jerzy Borowczak.
- Idiotyzmów w sprawie plażowej zadymy z udziałem kiboli Ruchu ciąg dalszy - napisał na Facebooku. - Nawet jeśli któryś z meksykańskich marynarzy zachowywał się niewłaściwie i może rzeczywiście uwłaczył godności którejś z plażowiczek, to reakcja kiboli była skandaliczna. Jeśli ktoś uważa, że publiczny lincz przez kilkudziesięciu mięśniaków jest właściwą formą obronny czci polskich kobiet, to chyba upadł na głowę albo za długo leżał na słońcu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
91. zamiast finansami, bezrobotnymi, gospodarką.. wojna
Jak karać kiboli? Będzie wojna!
[WIDEO]
Dziś ma dojść do spotkania premiera, ministra sprawiedliwości,
ministra spraw wewnętrznych i przedstawiciela Prokuratora Generalnego.
Będziemy wspólnie zastanawiali się, jakie kroki podjąć, aby walka z bandytyzmem była skuteczniejsza niż do tej pory - powiedział Donald Tusk.
- Będziemy starali się wpłynąć zarówno na policję, jak i
prokuraturę i, w ramach naszych możliwości, na sądy, aby przede
wszystkim surowo i możliwie natychmiast karać tych, którzy używają
przemocy - zapowiedział. Zdaniem szefa rządu przepisy w Polsce umożliwiają nawet za zwykłe uczestnictwo w bójce osadzenie na wieloletni wyrok więzienia. Będziemy
szukali sposobów, jeśli będzie trzeba, także szybkiej zmiany prawa, na
pewno szybkiej zmiany procedur, aby osoby przyłapane na udziale w
bójce, na stosowaniu przemocy wobec innej osoby, lądowały w więzieniu - powiedział Tusk.
Podkreślił, że skuteczne zwalczanie agresji w przestrzeni publicznej
wymaga niekiedy brutalnych metod. Apelował o akceptację dla
stanowczości policji. Także policja otrzyma jednoznaczne
instrukcje, jeśli chodzi o stosowanie przemocy wobec bandytów wtedy,
kiedy sytuacja będzie tego wymagała. W Polsce używać przemocy będą
mogli wyłącznie policjanci wobec bandytów. Żadna inna przemoc nie
będzie tolerowana - powiedział Tusk.
Młodzieżowy gabinet polityczny ministra Sienkiewicza. Szef MSW otacza się ludźmi bez politycznego doświadczenia
Minister może brać do gabinetu politycznego, kogo chce, ale opinia
publiczna, za pośrednictwem mediów, które o to pytają, ma prawo
wiedzieć, dlaczego daną osobę zaangażował – mówi prof. Antoni Kamiński z
PAN, były prezes polskiego oddziału Transparency International.
Jak łatwo kibolom udaje się przerobić zwolenników i polityków PiS na pożytecznych idiotów - mówiła w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska. - To polega z grubsza na tym, że wystarczy, że taki kibol założy koszulkę "jestem patriotą, nienawidzę Tuska" i już może opluwać, bić, kopać, uprawiać zwykłą bandyterkę. Ale to nie szkodzi, bo ma koszulkę z napisem "patriota", więc PiS i zwolennicy będą go bronić do ostatniej kropli krwi - zauważyła dziennikarka "Gazety Wyborczej".
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14468217,Wielowieyska__PiS_to_pozytec...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
92. Gazeta Wyborcza raportuje na zywo
Po spotkaniu z Tuskiem ws. kiboli. "Mamy do czynienia po prostu z bandytami"
Dzisiaj spotkanie premiera Donalda Tuska z zastępcą prokuratora
generalnego, ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim i ministrem
spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem. - Będziemy wspólnie
zastanawiali się, jakie kroki podjąć, aby walka z bandytyzmem była
skuteczniejsza niż do tej pory - zapowiadał premier Tusk. Spotkanie jest
pokłosiem niedzielnej bójki z udziałem pseudokibiców na plaży w Gdyni.
Mamy nie tyle do czynienia ze środowiskami
kibicowskimi, czy z fanami piłki nożnej, nie mamy też do czynienia z
jakimikolwiek elementami politycznymi. Mamy do czynienia, po prostu z bandytami - oświadczył Sienkiewicz.
Sienkiewicz podaje dane CBŚ, w którym znajduje się komórka do zwalczania przestępczości kibolskiej - zatrzymano 959 osób, a postanowiono 1800 zarzutów. Jednak nie wiadomo za jaki okres to dane.
Sprawa Białegostoku [chodzi o rasistowskie incydenty - red.], co
państwo mi często wypominają, znajdzie swój szczęśliwy finał. Choć wiem,
że trwa długo - deklaruje Sienkiewicz.
Zdaniem ministra sprawiedliwości Marka
Biernackiego m.in. w przypadku kiboli "kary w zawieszeniu są zbyt często
stosowane". - W sumie w Polsce 200 tys. osób ma kary w zawieszeniu po
raz drugi. Nieuchronność kary staje się mitem. Dlatego pracujemy nad zmianami w kodeksie karnym - zaznaczył.
-
Będziemy chcieli wprowadzić tzw. e-protokół w postępowaniu karnym.
Chodzi o rejestrowanie foniczne i obrazowe postępowań karnych - mówi
- Działania, które już podjęliśmy i będziemy podejmować umożliwią
sprawne ściganie tego rodzaju przestępstw - mówi zastępca prokuratora
generalnego Marek Jamrogowicz.Państwo w tej sprawie nie dzieli się na prokuraturę, policję
ministerstwo sprawiedliwości. Państwo będzie działało razem i będzie
działało skutecznie, aż do wyeliminowania lub silnego ograniczenia
takich zjawisk - oświadczył Sienkiewicz. - W walce z przestępczością stanowimy jedną drużynę. - Mamy wspólne przekonanie, że uda się pokazać, iż monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci.
Państwo będzie robić wszystko, aby izolować bandytów od zwykłych
obywateli - powiedział po spotkaniu z premierem minister spraw
wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, cytowany przez PAP.Jak podkreśla Sienkiewicz, osoby te stanowią "rezerwuar dla tych, którzy
w ostatnim czasie dali o sobie znać w różnych miejscach Polski. Są oni
wypchnięci z dużych imprez sportowych, ponieważ ustawa o bezpieczeństwie
imprez masowych działa prawidłowo i jednym z efektów jest właśnie
wypchnięcie takiej prostej bandyterki do różnych innych miejsc, czyli
mniejszych imprez, mniejszych miejscowości, gdzie zaczynają zaznaczać
swoją obecność. I musimy sobie z tym sprawnie poradzić. Mamy rozpisany harmonogram, wiemy jak to zrobić
- zapewnił. - Problemem w Polsce nie jest policja, tylko są bandyci.
Państwo będzie robić wszystko, aby izolować bandytów od zwykłych
obywateli, którzy mają prawo na ulicach, w pociągach, na plażach czuć
się bezpiecznie - dodał.
Minister: Uda się pokazać, że monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci
zobacz więcej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
93. Meksykanie pokrzywdzeni, to
Meksykanie pokrzywdzeni, to skąd Polacy mają obrażenia – pyta adwokat kibica
http://niezalezna.pl/45043-tylko-u-nas-meksykanie-pokrzywdzeni-skad-pola...
Adwokat Wojciech Cieślak będzie reprezentował jednego z trzech zatrzymanych kibiców po wydarzeniach na gdyńskiej plaży. W rozmowie z portalem niezalezna.pl prawnik zwraca uwagę na absurdalność zarzutów. Z kolei prokuratura dementuje informację o kilkudziesięciu rzekomo pokrzywdzonych marynarzach z Meksyku.
- Nie wiem skąd wzięła się taka informacja. Pokrzywdzonych jest kilku obywateli Meksyku, razem ze świadkami, to kilkanaście osób – podkreśla w rozmowie z nami Małgorzata Goebel, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Gdyni, która potwierdza, że wszyscy Meksykanie mają status pokrzywdzonych i do jutra (przed odpłynięciem żaglowca) zostaną w komplecie przesłuchani. Ale to nie znaczy, że ich sytuacja prawna nie zmieni się.
- W ramach jednego postępowania nie można być równocześnie pokrzywdzonym i podejrzanym. Nie jest jednak wykluczone, że później wyłączone zostaną materiały do odrębnego postępowania dotyczące choćby spowodowania obrażeń u obywateli polskich – dodaje.
Na ten sam wątek zwraca uwagę mecenas Wojciech Cieślak, który będzie obrońcą jednego z kibiców.
- Cała trójka otrzymała zarzut pobicia, czyli udziału w zdarzeniu, w którym jedna strona jest agresywna, a druga pasywna. I tymi agresorami mieli być rzekomo jedynie Polacy, a wśród nich mój klient. To jakim cudem na trzech zatrzymanych dwóch ma obrażenia, i to wymagające szpitalnego zaopatrzenia – zastanawia się mecenas Cieślak. – Najpierw napadli Meksykanów, a później okaleczali się butelkami? – ironizuje.
- Mój klient nie przyznaje się do winy – dodaje prawnik.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
94. PiS: CBŚ powinno się zajmować
PiS: CBŚ powinno się zajmować groźną przestępczością, a nie tropieniem kiboli
Rzecznik PiS Adam Hofman stwierdził na środowej konferencji w Sejmie, że
skala problemów związanych z bandytyzmem w Polsce uzasadnia powrót "w
skali państwa do idei 'zero tolerancji' dla bandytów".
"To jest idea, która śp. Lech Kaczyński,
jako mister sprawiedliwości, wcielał w życie i to jest idea, którą
można wcielać w życie w obecnym systemie prawnym z pewnymi
modyfikacjami" - przekonywał.
Według Hofmana rząd, oprócz deklaracji, że zajmie się
pseudokibicami, nic nie robi w tej sprawie. Świadczy o tym - jego
zdaniem - wypowiedź ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza
dotycząca ścigania pseudokibiców przez CBŚ.
Zdaniem posła PiS Tomasza Kaczmarka minister "jednoznacznie wskazał", że
CBŚ nie będzie się zajmowało bandytyzmem na stadionach, co - zdaniem
posła PiS - miało wpływ na późniejsze działania Biura.
"Podczas tej komisji spraw wewnętrznych tłumaczyliśmy panu ministrowi, że CBŚ jest właśnie tym narzędziem, dzięki któremu policja może uzyskiwać informacje" - zaznaczył Kaczmarek.
Jak dodał dzięki informacjom pozyskanym przez działania operacyjne CBŚ policja może skutecznie zwalczać bandytyzm na stadionach i uzyskiwać informacje - na przykład o pojawianiu się kibiców na plaży w Trójmieście.
PiS odcina się od kibiców Ruchu Chorzów, bo wspierają Ruch Autonomii Śląska
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,PiS-odcina-sie-od-kibicow-Ruchu-C...
Ruch Autonomii Śląska nie popiera PiS, a transparenty RAŚ na stadionie Ruchu Chorzów są obecne - mówi przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak w programie "Z każdej strony". Wskazuje, że wśród kibiców reprezentowane są różne poglądy, dlatego nie można utożsamiać wszystkich kibiców z wyborcami Prawa i Sprawiedliwości. - Chuligaństwo i łamanie prawa trzeba tępić - wyjaśnia Błaszczak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
95. "Problemem w Polsce nie jest
14:15
Minister: Uda się pokazać, że monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci
Mamy wspólne przekonanie, że uda się pokazać, iż monopol
na przemoc ma państwo, a nie bandyci - mówił podczas konferencji...
czytaj dalej »
Śmierć 29-latka zatrzymanego przez policję w Gdańsku. Policjanci złożą zawiadomienie o przestępstwie
Manifestanci, którzy protestowali w ubiegłą sobotę przeciwko
- jak twierdzili - brutalności policji staną przed sądem? Pomorscy
funkcjonariusze złożyli dziś zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu
przestępstwa. -Chodzi o zniesławienie policji jako instytucji i...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
96. TVN24 wstrząśnięta! Trzy dni propagandy a tu masz...
Po bójce na plaży: bez aresztu
dla dwóch pseudokibiców
zatrzymanych po niedzielnej bijatyce na plaży w Gdyni. Decyzję w
sprawie...
Jak wyjaśnia sędzia Sądu Rejonowego w Gdyni, Ilona Rudek, nie
zastosowano aresztu, bo w ocenie sądu podejrzenie matactwa nie zachodzi.Jak dodaje, wobec mężczyzn zastosowany zostanie dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.Obywatele Meksyku mają w śledztwie w większości status pokrzywdzonych,
część tylko świadków. Żaglowiec Cuauhtemoc opuszcza gdyński port w
czwartek przed południem.
czytaj dalej »
Z wielka nadzieją na zamknięcie w areszcie chocby tego trzeciego zatrzymanego, w sprawie którego jutro sąd będzie podejmował decyzję
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
97. o kurcze....znów będzie na polskich kiboli
Silne trzęsienie ziemi w Meksyku. Zadrżały stołeczne budynki
Ziemia zatrzęsła się w stolicy Meksyku. Trzęsienie miało
siłę 6,1 w skali Richtera. Na razie nie ma informacji o szkodach....
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
98. Panie mecenasie :)
GRATULACJE :)za
"Najpierw napadli Meksykanów, a później okaleczali się butelkami? – ironizuje."
gość z drogi
99. a co nie zmarł Człowiek ?
a może sam się pobił i zostawił list pożegnalny,że TO POlicja
świat za rządów tuskowych staje na głowie....
gość z drogi
100. :)
I Gazeta Wyborcza klaszcze Sienkiewiczowi
obrońca praw człowieka:
Polacy tolerują przemoc policji, bo nie jest im żal przestępców
Wielu ludzi uważa, że jak ktoś zasłużył, to mu się należy kara, i
niech ją wymierzy policjant, bo nie wiadomo, czy sąd nie potraktuje
sprawcy zbyt łagodnie - mówi Piotr Kładoczny, ekspert Fundacji
Helsińskiej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
101. Milicja Obywatelska
To wszystko już było. Kiedy Polską rządzili bandyci - umierali z ich rąk polscy patrioci.
Dzisiaj za rządu wnuczków bandytów, policja coraz częściej jest wykorzystywana do pacyfikacji polskiego narodu - sprowadzonego przez Adama Michnika (braciszka oprawcy Stefana) do faszystów!
Wojciech Kozlowski
102. TVN24 pompuje temat kibol= bandyta
19:00
Zero tolerancji
państwo - nie oni. W Kancelarii Premiera gorąco jak na plaży w
Gdyni....
czytaj dalej »
Siła za siłę
Policjanci z prewencji - armia do walki z bandytami.
Armia do ochrony imprez masowych. Czy sami są silną i liczną masą? Jak
są...
czytaj dalej
w materiale "relacja" z wyjazdu kibiców Legii na mecz do Rumunii, znane nam obrazki i kłamstwa.
Tu relacja z typowego przeszukania kibiców Legii przed wejściem na stadion
http://www.prosport.ro/fotbal-extern/liga-campionilor/foto-exclusiv-o-pa...
Legia Varsovia Metrou Piata Unirii 21.08.2013
« Înapoi la articol
Înainte
50 / 53
/galerie-53
A tymczasem w samej Rumunii wręcz przeciwnie, relacje wręcz entuzjastyczne.
Kim są fani Legii Warszawa? Na takie pytanie postanowił odpowiedziećczytelnikom dziennikarz Sport.ro. "Legia Warszawa to, według rankingu,
najlepszy polski klub. Klub wojskowy, ale utworzony przed epoką
komunistyczną, mający prawicowych zwolenników. Jest to prawdopodobnie
klub mający najbardziej zwariowanych fanów w Europie" - ocenia Rumun.
Dziennikarz podkreśla, że Legia ma kibiców we wszystkich zakątkach
Polski i to nie tylko ze względu na występy piłkarzy w polskiej lidze,
lecz także - a może przede wszystkim - przez atmosferę, jaką można
poczuć, gdy staje się na najbardziej znanej w Polsce trybunie - Żylecie.
"W latach 80, w okresie komunizmu z trybun Legii dało się słyszeć
antykomunistyczne okrzyki" - czytamy w rumuńskim portalu. "Dziś fani
Legii też biorą udział w życiu politycznym, zarówno jeśli chodzi o
sprawy wewnątrz kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Są w konflikcie z
premierem Donaldem Tuskiem, wyrazili swoje poparcie dla serbskiego
Kosowa".
"Ultrasi Legii są oddani i ostrzy oraz bardzo aktywni, ich zespół gra na wypełnionym kibicami stadionie" - dodaje reporter.
http://sport.wp.pl/kat,1740,title,Steaua-Legia-Rumuni-z-szacunkiem-o-kib...
Dlaczego taki jazgot?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
103. kibole Legii do Rumunów - baner na meczu
Żyleta udostępnił(a) zdjęcie użytkownika Legia Warszawa.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
104. Co właściwie stało się w Gdyni?
Niniejsze słowa piszę w miejscu znajdującym się dosłownie kilkaset metrów od plaży na której wydarzył się incydent (tak – incydent, nazywajmy rzeczy po imieniu) z udziałem kibiców Ruchu i meksykańskich marynarzy. I zaskoczę Państwa – Gdynia wciąż stoi, miasto wcale nie jest objęte godziną policyjną, ludzie żyją normalnie a policja wciąż wykonuje swoje obowiązki sprawnie.
Mglisty jest obraz z dalekiej Warszawy, oj mglisty. Trzeba faktycznie być rezydentem KPRM by nie wiedzieć, że w mieście takim jak Gdynia incydenty z rozmaitymi grupami kibiców zdarzają się wcale często. Jednak są to incydenty właśnie – a to ktoś wypije za dużo, a to za głośno się zachowuje, czasem wda się w drobną bójkę jeden kibic z drugim. Doprawdy nic nadzwyczajnego.
I tak samo było w sobotę. Nasza drużyna – Arka Gdynia (zwycięska swoją drogą – brawo panowie!) miała spotkanie z ruchem Chorzów. No więc wiadomo – pełno kibiców na mieście, normalka. Tak się składa, że akurat byłem w tym czasie w Gdyni, tuż przed tymi „wielkimi zamieszkami”. Na gdyńskiej plaży, przy „Contraście” (czyli knajpie którą widać na nagraniach) kibiców nie było „kilkuset” (jak podały pierwsze, trójmiejskie media) tylko najwyżej kilkudziesięciu. Czy zachowywali się głośno? Tak – to kibice. Ale ludzie jakoś nie uciekali, policja była w pobliżu i wszystko było pod kontrolą. Co więcej – po tym jak meksykańscy marynarze zaczęli, powiedzmy, bardziej bezpośrednio doświadczać uroków morza policja zachowała się profesjonalnie. Nie ma i nie może tutaj być żadnego zarzutu.
Dlatego te pościnane w gdyńskiej policji głowy to zasłona dymna mająca być preludium przed wielką rozprawą z „kibolami” i „bandytami” 11 listopada w Warszawie. Nie wierzycie? Deklaracje o tym, że to państwo ma „monopol na przemoc” są składane bardzo na poważnie, choć brzmią komicznie. Ale potraktować należy je wyjątkowo poważnie.
Ten drobny incydent na gdyńskiej plaży może być początkiem wyjątkowo niebezpiecznych i desperackich ruchów rządu. Nie spodziewałem się, że znów zapowiedź tragicznych wydarzeń wypłynie z mojego miasta.
Arkady Saulski
http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/co-wlasciwie-stalo-sie-w-gd...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
105. Policja przetrzymała kibiców po meczu GKS Bełchatów.
http://ekstraklasa.net/1liga/policja-przetrzymala-kibicow-po-meczu-gks-b...
Ostatni kibice, którzy obserwowali środowy mecz pierwszej ligi PGE GKS Bełchatów – GKS Katowice dopiero przed godz. 23 będą mogli opuścić stadion. Każdego kibica z trybuny południowej oraz sektora dla fanów gości legitymują policjanci.
W trakcie spotkania na tych właśnie sektorach zapalono świetlne race oraz świece dymne.
Gdy kibice chcieli wyjść po meczu, okazało się, że policja… zablokowała wyjścia. Po kilkudziesięciu minutach zaczęto pojedynczo wypuszczać kibiców, ale każdy z nich jest filmowany i spisywany.
(..)
- W tej chwili na szczęście nasi kibice zachowują się spokojnie i oczywiście poddają się całej procedurze – zaznaczył Antczak.
Bełchatowski klub prawdopodobnie w czwartek wyda specjalne oświadczenie w tej sprawie. - Jest nam przykro, że kibice, po tak efektownym zwycięstwie i wielkiej radości, musieli przeżyć tak niekomfortową sytuację. Klub nie miał na to żadnego wpływu, a dowodzenie całą akcją należy do policji. Przykre jest też to, że race zapaliło kilka osób, a cierpią wszyscy kibice, którzy siedzieli akurat na tych dwóch trybunach - wyjaśnił rzecznik bełchatowskiego klubu.
mic-24@...
21.08.13, 23:15
proponuje dla wszystkich przetrzymanych bezprawnie pozew zbiorowy przeciwko organom państwa
-------------------------------
Policja zatrzymała kibiców w Bełchatowie [ZDJĘCIA]
anonim. (gość)
•
Bełchatów dnia 21.08.2013 Mecz GKS Bełchatów –GKS Katowice , miejsce: Bełchatów
To co się dzisiaj wydarzyło po meczu w Bełchatowie to czysta paranoja i
prowokacja. Nie pozwolono kibicom opuścić stadionu,. Policja była
uzbrojona po zęby w broń , pałki , armatki gazowe i byli przygotowani do
ataku.
Było to bezprawne zatrzymanie ludzi którzy przyszli na mecz. A żeby było
bardziej groteskowo po godzinie wyczekiwania zaczęli wypuszczać jedną
brama pojedynczo , spisywali każdego co zajmowało 7minut na każdą osobę
więc łatwo policzyć ile czasu może jeszcze to trwać, było ok
1000kibiców na trybunie południowej.
Udało się porozmawiać z jednym z funkcjonariuszy który okazał się "normalnym człowiekiem"
Przytoczę jego wypowiedzi:
"Panie nikt tu nie wie po co my tu stoimy, zostaliśmy rzuceni jako
mięso armatnie a dowódcy stoją tam z tłu", " Jesteśmy tutaj dla
prowokacji", "Też bym chciał być teraz w domu z rodziną, byłem na
wolnym to mnie wezwali i musiałem przyjechać, nie jeden nie chce tutaj
być lecz musi wykonywać rozkazy", Jak wrócę do domu to pierwsze co
zrobię to wezmę garść tabletek bo wszystko we mnie lata", "Dla mnie to
zwykła paranoja"
Wlepiano wiele mandatów między innymi za: przejście nie po pasach, za
używanie wulgarnych słów, jeden mężczyzna uwięziony na stadionie
przekazał dziecko żonie przez siatkę gdyż córeczki były wieku ok 9 lat
otrzymał za to mandat 500zł.
Ludzie byli tam wiele godzin weź dostępu do jedzenia i wody. Prosili
przechodniów aby Ci poszli do sklepu aby kupić coś do jedzenia i picia,
lecz policja stanowczo odmawiała.
Jak powiedział jeden z policjantów „ przyjechały oddziały OP z Łodzi, Są
to największe chamy , a nie jeden był w przeszłości [kibolem], są oni
specjalnie szkoleni do takich sytuacji”.
To jest nie do pojęcia co dzieje się w Polsce, jak mocno Policja jest skorumpowana, jakie są naciski przez przełożonych.
Po skończonym meczu gdy kibice GKSu Bełchatów chcieli opuścić stadion
zostali od razu wepchnięci na stadion powrotem za pomoca tarcz i
gumowych pałek. Czasy ZOMO wracają
A zapewne w jutrzejszych gazetach będą artykuły a w nich że to kibice
taz”kibole” znów prowokowali, nie chcieli wyjść ze stadionu.
Kibice na meczu PGE GKS - GKS. Race na boisku. Policja zablokowała wyjścia [ZDJĘCIA]
Race na boisku i długie oczekiwanie na wyjście ze stadionu.
Kibice nie będą miło wspominać środowego meczu rozegranego pomiędzy PGE
GKS Bełchatów a GKS Katowice.
Zablokowali oni wyjścia z trybuny południowej oraz sektora dla gości
bełchatowskiego stadionu i nie pozwolili wyjść nikomu ze środka.
Mundurowi postanowili wypuszczać kibiców pojedynczo, po to aby
wylegitymować i sfotografować każdego z nich. Wszystko to po to, by
ustalić sprawców odpalenia rac i rzucania pirotechniki na boisko.
Przez dwie godziny, kibice uwięzieni byli na obiekcie. Stróżom prawa nie przyszło nawet do głowy wypuszczenie dzieci, które obecne były na stadionie.
Najwyraźniej podejrzani byli wszyscy. Dopiero po tym czasie, policjanci
- na nalegania kibiców - zaczęli wypuszczać ze stadionu kobiety i
dzieci. Pozostali kibice, jeszcze o g. 22 mogli opuszczać obiekt
pojedynczo.
- Trudno zrozumieć takie postępowanie w XXI wieku, w czasach gdy na
stadionach istnieje monitoring a każdy musi posiadać kartę kibica -
denerwowali się kibice obecni na stadionie. - Po co te wszystkie zabezpieczenia, skoro i tak policja stosuje odpowiedzialność zbiorową?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
106. Gościu drogi
jak możesz nazywać Polaka człowiekiem? Przecież to bydło w odróżnieniu od ludzi wielopokoleniowo już szlachetnych, mądrych i ludzkich jak chociażby profesor Bauman, który jak zauważysz sama nigdy nie był kibicem, lecz zawsze siłą motorycznego postępu.
Wojciech Kozlowski
107. Adamowi Hofmanowi z PISu ;)/;(
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14472693,PiS__Czas_powro...
Lepiej, że jesteś bałwanem niż Baumanem.
Wojciech Kozlowski
108. :))
Polscy turyści patrolują ulice Szarm-el-Szejk.
“Brakuje nam broni, ale morale jest wysokie”
Wojna domowa nie dotrze do kurortu?
Dobre wieści z Egiptu. Jak podało TVN24, 12 tysięczna grupa polskich turystów w największym kurorcie Egiptu postanowiła chronić się przed następstwami konfliktu wojskowej władzy z Bractwem Muzułmańskim. Od środy ulice Szarm el-Szejk patrolują grupy przebywających aktualnie na urlopach Polaków.
- Brakuje nam broni, ale morale jest wysokie – powiedział w czasie pasma “Polska i Świat” pan Andrzej, na co dzień właściciel warsztatu samochodowego. - Gdy wychodzimy na miasto w szalikach Ruchu Chorzów, nie ma bata, żeby się przed nami nie rozstąpili.
W Szarm el-Szejk w porównaniu z resztą kraju jest spokojnie, ale Brygady Orła Białego – to nazwa wybrana w głosowaniu – już przeszły “chrzest bojowy”. – Mieliśmy w hotelu wizytę panów z Bractwa Muzułmańskiego – wspomina polski turysta. – Zaczęli cwaniakować, ale sprzedaliśmy im kilka plomb i od tego czasu mamy spokój. Inna sprawa, że ja też nie zadzierałbym z gośćmi, którzy mają zdobyczne RPG – dodał pan Andrzej.
http://aszdziennik.wordpress.com/2013/08/22/polscy-turysci-patroluja-uli...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
109. Syndrom schyłkowej władzy
Syndrom schyłkowej władzy
Po incydencie w Gdyni, gdzie na plaży doszło do bójki kibiców z meksykańskimi marynarzami, bardziej niepokojące niż sam incydent wydaje mi się zachowanie obecnej władzy. Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, nie czekając na wyniki policyjnego i prokuratorskiego śledztwa, niczym sędzia za winnych uznał kiboli, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek określił wydarzenie jako „bandyckie”, przeprosił Meksykanów, to samo zrobiło polskie MSZ.
Władza Tuska wciąż nie może się zdecydować, czy mówi o kibicach, pseudokibicach, kibolach, chuliganach czy o pospolitych bandytach, a przecież w środowisku sympatyków piłki nożnej są wszystkie te grupy, podobnie jak wśród polityków są ludzie porządni i polityczni chuligani, a nawet bandyci nawołujący do „pałowania związkowców”, „wyżynania watah”, „strzelania do kibiców”, „wypatroszenia Jarosława Kaczyńskiego” itd. Okazuje się, że dla ministra Sienkiewicza nie jest istotna prawda, czyli kto wywołał burdy, ale to, „w jaki sposób kibole znaleźli się na plaży, wśród normalnych ludzi”. Zatem jak wytłumaczyć ministrowi, (prawnukowi Henryka Sienkiewicza), że w wolnym kraju wolni obywatele mają prawo przebywać także na plaży. A jak z kolei rozumieć zapowiedź ministra o „socjalizowaniu siłą” tych polskich obywateli, którzy prezentują „pewien rodzaj zdziczenia”? Czyżby jakieś obozy internowania, getta?
Pełne poparcie dla swojego ministra wyraził Donald Tusk. Ale tu też są poważne wątpliwości, gdyż premier zapowiada „wpłynąć zarówno na policję, jak i na prokuraturę i w miarę możliwości na sądy, by natychmiast karać tych, którzy używają przemocy”. A kto zlikwidował 24-godzinne sądy, które sprawdziły się w stosunku do pijanych kierowców i rowerzystów, kto oddzielił prokuraturę od rządu, zdejmując z siebie odpowiedzialność za tempo i jakość śledztw czy dochodzeń? A poza tym, kto upoważnił premiera (wbrew Konstytucji) do wywierania wpływu na niezależną prokuraturę i sądy? Zapowiedź ta jako żywo przypomina tę jego determinację sprzed lat o karaniu pedofilów. A czy na tym polu odniósł jakieś sukcesy?
Pozostał jednak ten sam „specyficzny” język premiera, bo czymże są słowa: „Będę się zwracał do wielu instytucji i polityków, by wspierali nas w budowaniu atmosfery dla wsparcia działań policji, gdy te będą zdecydowane i brutalne”. Czy nie jest to język typowy dla PRL, władzy wyalienowanej ze społeczeństwa, szukającej ciągle wroga, syndrom władzy schyłkowej, zastraszającej społeczeństwo, aby oddalić swój upadek?
Policja już od dawna postępuje niezwykle brutalnie, zauważa obrońca praw człowieka Zbigniew Romaszewski. Istnieje poważne podejrzenie, że ostatnie dwie młode śmiertelne ofiary w Gdańsku i w Siedlcach są skutkiem brutalności policji. Pamiętamy brutalne oraz prowokacyjne zachowanie policji w czasie ubiegłorocznego Święta Niepodległości, aresztowanie w trakcie uroczystości ku czci Powstania Warszawskiego lidera kibiców Piotra Staruchowicza czy niedawne brutalne pobicie w Lublinie uczestników Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Zapowiedź „zdecydowanego i brutalnego” postępowania policji adresowana jest jakby w stronę coraz bardziej szerokiego środowiska niezadowolonych z obecnej władzy. Wśród nich są też kibice, także patrioci sprzeciwiający się gloryfikowaniu komunistycznych morderców, przywracaniu sowieckich symboli, młodzi ludzie nieprzychylni „piłkarzowi” Tuskowi. Czy rzeczywiście wygwizdanie Zygmunta Baumana jest, jak się wyraził Sienkiewicz, „bandytyzmem”?
Tymczasem grupy walczące z patriotyzmem, polskością, Kościołem katolickim, z wszelkimi „przejawami faszyzmu”, mogą liczyć na sympatię władzy i finansową pomoc; na przykład środowisko Krytyki Politycznej wyróżnione spotkaniem z szefem MSW. Ludzie, którzy zaprosili uzbrojonych w pałki, kastety i granaty gazowe bandytów z Niemiec do atakowania polskich patriotów w święto 11 listopada, usłyszeli od ministra, że „ekstremizmy na lewicy są tylko marginesem”. Czyżby lewactwo miało być głównym zapleczem tej władzy? Pod przyszły sojusz z SLD?
Wojciech Reszczyński
http://www.naszdziennik.pl/mysl-felieton/51665,syndrom-schylkowej-wladzy...
"To
pachnie stalinizmem. Wypowiedź Sienkiewicza jest skandaliczna i
dyskwalifikuje tego polityka". NASZ WYWIAD z Wiesławem Johannem
"Jak wyjdę na ulicę, to dostanę pałą po głowie od policjanta, bo mu
się będzie tak podobało? On powie: >>przecież reprezentuje
władzę, mam monopol na przemoc<<".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
110. Doping kibiców Legii w Bukareszcie
"Dziękujemy za przyjęcie rządu w 1939 roku. Prosimy o pilną powtórkę!". Transparent kibiców Legii
Trudno mi oceniać szanse na zmianę decyzji UEFA w sprawie „Żylety”. Jeżeli polskie media nadal będą nam „pomagały” jak do tej pory, to nie będzie łatwo. Nie chcę oceniać zachowania kibiców, nie znam się na tym. Kiedy uważam, że było ok, to później okazuje się, że jednak nie. Dzisiaj transparenty były wesołe, fajne były – zakończył Bogusław Leśnodorski.
http://legia.com/news,37091-lesnodorski_za_nami_pierwsza_polowa.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
111. PO ODPRAWIE Z BIERNACKIM rozgrzany sędzia
Bójka na plaży w Gdyni. Trzeci podejrzany został aresztowany na 3 miesiące
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt
na okres 3 miesięcy wobec trzeciego z podejrzanych - mówi prok. Witold
Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Polska według Jarosława Kuźniara: "Smrodu nie wywietrzymy szybko. Szczególnie smrodu z brunatnych ust."
"W jednej chwili stałem się dla wielbicieli dżentelmentów z Chorzowa pedałem, pedofilem, eunuchem i Żydem w jednym."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
112. OZSK.pl W Bełchatowie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
113. Rumunia raz jeszcze
relacje kibice:kibice i vipy:vipy :)
transparent gospodarzy na powitanie kibiców Legii
http://kibicowskiezycie.pl/3045,Open_The_Gate_For_Ultras
I trybuna Vipów
Po golu Jakuba Koseckiego (23 l.) rumuńscy kibice pluli na Polaków, oblewali ich napojami i wygrażali.
-
Sytuacja w pewnym momencie była naprawdę poważna. Atakowano nas zarówno
werbalnie, jak i fizycznie. Najbardziej agresywnie zachowywały się miejscowe VIP-y. Dla mnie to niepojęte! - mówi Faktowi spiker Legii Wojciech Hadaj, który był obecny na trybunach.Jednym z gości warszawskiego klubu był poseł PO, Andrzej Halicki (52
l.). On również nie uniknął spięcia z miejscowymi. - Przez kilkanaście
minut myślałem, że Legia wygrywa 2:1, a gol Kuby Koseckiego został
uznany. Takie było zamieszanie na naszej trybunie - mówił Halicki.
http://sport.fakt.pl/VIP-y-i-pracownicy-Legii-zaatakowani-przez-Rumunow-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
114. TVN24 - dwóch kibiców oskarzonych o pobicie trzech marynarzy
ze skutkiem wstrząśnienie mózgu. To jak ? Było kilkuset kiboli na kilku marynarzy, a teraz 2 na 3 ?Trzeci kinic zatrzymany przez rozgrzany sąd w areszcie ma być szefem gangu szalikowców, dlatego do kryminału na 3 miesiące.
INNY sędzia zdał egzamin !
Prokuratura postawiła 29-latkowi zarzuty uczestnictwa w zbiegowisku i pobicia.
-
Zarówno wniosek prokuratora jak i decyzja sądy oparte były na
uzasadnionej obawie matactwa. W tej sprawie występuje kilkunastu
sprawców, a zarzuty usłyszały dotychczas trzy osoby. W związku z tym
pozostowanie na wolności takiej osoby mogłoby wpływać bezprawnie na to
postępowanie - stwierdził Witold Niesiołowski, prokurator rejonowy w
Gdyni.
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/areszt-za-bijatyke-na-plazy,348866.html
Paradą rejową Meksykanie
pożegnali gdyński port
Meksykański żaglowiec Cuauhtemoc opuścił w czwartek przed
południem gdyński port. Ta jedna z najbardziej rozpoznawalnych...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
115. Inna decyzja sądu. Dlaczego?
Każdy wniosek rozpatruje inny sędzia, w tym przypadku sąd przychylił się do wniosku prokuratury i podzielił opinię, że istnieje uzasadniona obawa matactwa - mówi wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku Rafał Terlecki i odmawia podania szczegółów. W środę z kolei inny sędzia podjął decyzję o zwolnieniu 25-letniego mieszkańca Staszkowa i 33-letniego katowiczanina, którym też zarzuca się udział w niedzielnej bijatyce na plaży.(..)
Czy dowody przedstawione w środę różniły się od tych czwartkowych? Według prokuratury - nie.
- W przypadku wszystkich trzech podejrzanych przedstawiliśmy nagrania z monitoringu i zeznania świadków - dodaje prokurator Niesiołowski. - I we wszystkich trzech przypadkach sąd podzielił argumenty prokuratury, że podejrzani w stopniu graniczącym z pewnością popełnili zarzucany im czyn. Nie chcę wypowiadać się w imieniu sądu, ale niewykluczone, że sędzia ocenił na przykład zachowanie jednego podejrzanego jako bardziej drastyczne, chociaż nie jestem przekonany, czy drastyczność można stopniować. Sędziowie mają też obraz podejrzanych na posiedzeniu, oceniają role w zdarzeniu czy chęć utrudniania, co też ma potem wpływ na ich decyzję.(..)
Zarzut udziału w zbiegowisku oraz pobiciu usłyszało już trzech kiboli. Dwóch obywateli Meksyku otrzymało status pokrzywdzonych. Żaglowiec Cuauhtemoc opuścił gdyński port w czwartek przed południem.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,14476494,Dlaczego_jeden_kibol_trafia_do_aresztu__a_inni_nie_.htmlProf.
Hrynkiewicz: „MSW staje się resortem, który zaprzecza wszelkim przejawom praworządności w kraju”.
"Słowa ministra Sienkiewicza są charakterystyczne dla państw
totalitarnych, a ja ciągle mam nadzieję, że Polska jest krajem
demokratycznym. W innym wypadku jesteśmy dalej od Białorusi i innych
państw, które stosują siłę wobec swoich obywateli".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
116. Komunikat Ministerstwa Prawdy (nr 322) tylko na Fronda.pl: Mistr
Komunikat Ministerstwa Prawdy (nr 322) tylko na Fronda.pl: Mistrzostwa w przepraszaniu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
117. Ujawniamy: To przez donos lewaków UEFA zamknęła „Żyletę”
http://niezalezna.pl/44983-ujawniamy-przez-donos-lewakow-uefa-zamknela-z...
Mistrzów Polski czeka jutro być może jedno z najważniejszych
spotkań w historii klubu – w stolicy Rumunii grają ze Steauą Bukareszt.
Tymczasem, najprawdopodobniej na skutek donosu lewaków z organizacji
„Nigdy Więcej”, rewanżowego spotkania na Legii nie obejrzą kibice z Żylety – ujawnia „Gazeta Polska Codziennie”.
Trybuna ultrasów została na ten mecz zamknięta przez UEFA. Stało
się tak po donosie na kibiców, którzy miesiąc temu we Wrexham na meczu z
The New Saints wywiesili flagę z napisem „Wild Boys”. Tę samą, która wisi na niemal wszystkich meczach warszawskiego klubu od wielu lat. Kara
spada na Legię w najgorszym możliwym momencie, gdy doping 8 tys. fanów z
Żylety mógłby być dla niej dodatkowym atutem w starciu o wymarzoną Ligę
Mistrzów.
Kibice uważają, że za donosem stoi organizacja „Nigdy Więcej”, której akcja „Wykopmy rasizm ze stadionów” od lat dotowana jest przez Unię Europejską, UEFA i PZPN. Dwa tygodnie temu za sprawą donosu lewackiej aktywistki absurdalna kara spadła na Lecha Poznań.
Przed meczem z fińską Honką Espoo powiadomiła ona delegata UEFA, że
kibice rozprowadzają rzekomo rasistowskie naklejki z napisem… „Good
night left side”. Sprawa jest tym bardziej irracjonalna, że sprzedaży
nalepek nie prowadził ani klub, ani stowarzyszenie kibiców „Wiara
Lecha”, ani nie działo się to na stadionie. Bulwersuje kara wymierzona przez UEFA – 10 tys. euro.
Zresztą słowo „absurd” przy okazji działań „Nigdy Więcej” przywoływane było już wiele razy. Najśmieszniej było rok temu w Gdańsku, kiedy lewaccy działacze urządzili groteskową szopkę na PGE Arenie. W
ramach przygotowywanej wspólnie z UEFA akcji mieli zamalowywać
rasistowskie i ksenofobiczne napisy w okolicach stadionu. Nie znaleźli
ani jednego! Sami wymalowali więc transparent z hasłem „Nie jesteś Polakiem – wynocha!” i wywiesili go na płocie. Po meczu rozgrywanym przez dzieci przystąpiono do jego zamalowywania.
Teraz „Nigdy Więcej” wzięło na cel Legię, ale spotkało się z
potężnym oporem nie tylko władz klubu, lecz także całego środowiska
piłkarskiego. – Jesteśmy oburzeni i fundamentalnie protestujemy – mówił na briefingu zorganizowanym tuż po decyzji UEFA Bogusław Leśnodorski, prezes zarządu Legii.
– Próba zaszufladkowania tego klubu i kibiców w ramach
rasistowsko-nazistowskich jest dla mnie nieporozumieniem. Przepis, na
który się powołano, mówi o postawach rasistowskich i nazistowskich.
Jestem o tyle zdziwiony, że nie spotkałem się nawet z pojedynczymi
wypadkami tego typu zachowań. Flagi, które wisiały na meczu z New Saints
FC, były pokazane delegatowi UEFA przed pierwszym gwizdkiem sędziego,
który powiedział, że są OK. Poza tym one wiszą na Legii od kilkunastu
lat. Nie pojawiło się nic, co nie miałoby miejsca w niedalekiej
przeszłości. To budzi nasze tym większe zdziwienie. Wszystkie flagi, o
których tam się mówi, były wywieszane w zeszłym roku i nigdy nie były
tematem kontrowersji. One wisiały również teraz, na meczu z Molde, i
delegat UEFA ocenił je oraz to, co działo się na stadionie, najwyżej jak
to jest możliwe – dodał prezes, który w piątek napisał odwołanie od decyzji UEFA. Liczy, że odpowiedź federacji nastąpi już dziś wieczorem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
118. MEXICAN STANDOFF w Polsce - Max Kolonko
Plaże nienawiści w Polsce? - Kto daje ciała w sieci? - Jaka jest naprawdę Ameryka? - Max Kolonko Mówi Jak Jest
skąd świat ma wiadomości o polskich plażach nienawiści? Od polskich mediów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
119. Polscy kibice napadnięci w Sewilli. Co na to polskie władze?
W Hiszpanii zostali napadnięci kibice Śląska. Bus fanów
wrocławskiego klubu został napadnięty przez sympatyków FC Sewilla,
znanych z lewicowych przekonań. Atak mógł mieć związek z niepisaną
tradycją tzw. „krojenia flag”.
Sektor, na którym zazwyczaj wiszą flagi nie został przyozdobiony. Duża
część kibiców Śląska nie dotarła na mecz. Niepotwierdzone informacje
mówią o kilku rannych osobach przebywających w szpitalu. Ich stan
zdrowia jest nieznany. Rany, które odnieśli poszkodowani, najprawdopodobniej zostały zadane przy pomocy noży, które posiadali napastnicy.
Jak podaje portal plwolnosci.pl - hiszpańscy bandyci chwalą się atakiem na Polaków w internecie.
Dodajmy, że w trakcie meczu FC Sewilla–Śląsk doszło do rozruchów. Policja wbiegła na sektor WKS i zaczęła bić polskich kibiców.
Radek Sikorski, szef MSZ, napisał na Twitterze: "Upewnimy się co do faktów i, naturalnie, jak zawsze w takich wypadkach. Amb. Arabski już działa".
http://niezalezna.pl/45137-polscy-kibice-napadnieci-w-sewilli-co-na-pols...
Strach się bać, co Arabski ustali. Zaraz się może okazać, że Sikorski przeprosi Hiszpanów za trud pobicia Polaków.
Polscy kibice napadnięci w Sewilli. Co na to polskie władze?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
120. wersja TVN24
Brutalna policja w Sewilli, kibice Śląska w szpitalu. "Powód? Oblanie wodą"
ze sport.tvn24.pl rzecznik Śląska. Wrocławscy fani mieli zostać pobici
również w drodze na stadion.
czytaj dalej »
Dostaliśmy informację od miejscowej policji, że powodem jej
wtargnięcia na sektor naszych kibiców było oblanie funkcjonariusza wodą
przez jednego z nich. Zaraz po otrzymaniu informacji, jeden z
przedstawicieli naszego klubu próbował interweniować i wyjaśnić całe
zajście. Co z tego, skoro kilka osób jest teraz hospitalizowanych, część
z nich ma połamane żebra - powiedział nam rzecznik Śląska Michał Mazur.
-
Jeśli tak faktycznie było, to czy naprawdę samo wylanie na kogoś wody
ma być karane potem połamaniem mu żeber? Czy to jest adekwatna kara? -
pyta się retorycznie Mazur.
Sprawę wyjaśnia polskie MSZ."Upewnimy się co do faktów" - zapowiedział na Twitterze minister spraw zagranicznych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
121. SIENKIEWICZ PISZE DONOS NA POLSKĘ
14:21
Polskie MSW pisze do Platiniego
przyszłości uniknąć takich sytuacji - zapewnia polskie Ministerstwo...
czytaj dalej »
"Niestety w dalszym ciągu na polskich stadionach (...), dochodzi do
incydentów polegających na wywieszaniu na trybunach transparentów z
hasłami nawołującymi do nienawiści, czy też zawierającymi symbole o
charakterze rasistowski, ksenofobicznym, czy neofaszystowskim" - pisze
MSW i ocenia, że przykładem takiego zachowania jest właśnie wywieszenie
obraźliwego transparentu podczas meczu z Żalgirisem Wilno.
Przedstawiciel ministerstwa zapewnia o „całkowitej dezaprobacie strony
polskiej" wobec takich zachowań.
Równocześnie ministerstwo prosi PZPN i UEFA o pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku publicznego.
Zatrzymania za antylitewski transparent. 11 osób czeka na zarzuty
Cała jedenastka usłyszała już zarzuty znieważenia grupy ludności litewskiej. Nie przyznają się jednak do winy.
Prok.
Jacek Derda z poznańskiej prokuratury okręgowej powiedział w piątek
podczas briefingu prasowego, że podejrzani złożyli wyjaśnienia, ale nie
odpowiadali na pytania śledczych.- Ich wyjaśnienia podlegają w tej chwili weryfikacji, dlatego nie będziemy ich komentować - dodał.W toku postępowania prokuratura będzie sprawdzać, czy doszło do bezpośredniego zamiaru znieważenia grupy ludności litewskiej.
Zatrzymane osoby to jeszcze nie koniec, na podstawie zapisu z monitoringu rozpoznano ich więcej.
-
Będą kolejne zatrzymania. Prokuratura wystawiła kolejnych kilka
nakazów. Wszystkie osoby zatrzymaliśmy w jednym czasie, żeby wykonywać
czynności w taki sposób, aby uniknąć manipulacji procesowej - powiedział
Derda.
Zatrzymani to osoby niekarane w wieku 20-30 lat. Pochodzą z
grupy kibiców Lecha odpowiedzialnych za oprawy meczowe na stadionie
przy ul. Bułgarskiej.
Po transparencie zamknięta trybuna
Podczas
rewanżowego meczu piłkarskiego w trzeciej rundzie eliminacyjnej Ligi
Europejskiej pomiędzy Lechem Poznań a Żalgirisem Wilno grupa
pseudokibiców wywiesiła transparent o treści: "Litewski chamie klęknij
przed polskim panem". Po tym spotkaniu wojewoda wielkopolski Piotr
Florek zamknął trybunę, na której doszło do incydentu, na jeden mecz.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
122. SIKORSKI Z ARABSKIM JUZ PRZEPROSILI HISZPAŃSKIE WŁADZE?
Kibice Śląska napadnięci w Sewilli. Zabrano im flagi (ZDJĘCIA, FILM)
Według naszych informacji kibice Sevilli zaatakowali przed meczem
Sevilla FC - Śląsk Wrocław grupkę fanów WKS-u jadącą busem. W ruch miały
pójść noże i inne przedmioty. Zaatakowane osoby wylądowały w szpitalu.
Zdjęcia ukradzionych flag pojawiły się na forum chuliganów Sevilli FC -
Biris Norte.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
123. Prezes Legii
Rozmawiałem z ludźmi z UEFA, a oni sami mi mówią, że polski rząd jeszcze nakazuje uszczelnienie działań związanych z kibicami. Dlatego też szanse na otwarcie "Żylety" są znikome.W sprawie Legii interweniował kilka dni temu prezes PZPN Zbigniew Boniek. Stołecznemu klubowi na pewno nie zaszkodzi dobra postawa kibiców podczas środkowego spotkania w Bukareszcie. Około 700 fanów zachowywało się bez zarzutu. Wszystko wskazuje jednak na to, że Komisji UEFA nie da się przekonać.
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/prezes-legii-nie-jest...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
124. OZSK.pl Kibice Lecha
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
125. Sienkiewicz załatwił osobiście
Ze Steauą jednak bez "Żylety". UEFA podtrzymała decyzję
czytaj dalej »
|
Zawsze mają problemy z policją, bo są "mili i ładni" -
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
126. Wczoraj przed meczem grupa 18
Wczoraj przed meczem grupa 18 fanów Śląska Wrocław przewożąca flagi i transparenty na mecz z Sevillą została zaatakowana na przedmieściach hiszpańskiego miasta. Niezidentyfikowana zdecydowanie liczniejsza grupa fanów Sevilli zabrała wrocławskim kibicom m.in. flagi, kominiarski i koszulki Śląska. Po starciu kilku Polaków trafiło do szpitala. Bus z polskimi kibicami miał być śledzony od Barcelony. Początkowo na forach internetowych pisano, że fani Śląska zostali zaatakowani przez mieszkających w Hiszpanii kiboli... Cracovii. O tym, że to pomyłka przekonali po kilku godzinach kibice Sevilli z grupy zwanej Biris Norte. Na swoich profilach w portal społecznościowych i na stronie internetowej wrzucili oni zdjęcia z wrocławskimi zdobyczami. Według relacji kibiców Śląska na forach internetowych, Hiszpanie zaatakowali w grupie ponad 30 osób. W ruch poszły pałki i noże. Z rannych Polaków nikt nie został jednak na dłużej w szpitalu.
http://kibicowskiezycie.pl/3064,Skrojone_flagi_%C5%9Al%C4%85ska
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
127. Czerska udaje neutralną.....
Kibice, kibole czy bandyci? Debata w TOK FM
znacznie mniejszy, niż powszechnie się wydaje - mówili goście
Przemysława Iwańczyka w "Post Factum".
Były wiceminister spraw wewnętrznych generał
Adam Rapacki podkreślał, że nie wolno wszystkich kibiców nazywać
bandytami. - Ci, którzy przychodzą łamać prawo czy robić zadymę, to
margines. I w stosunku do tych ludzi należy stosować środki zaradcze i
eliminować ich z przestrzeni publicznej. Incydenty zawsze będą się
zdarzać, ale chodzi o to, by jak najszybciej wyciągać dotkliwe
konsekwencje wobec prowokatorów. Ale jeśli ktoś nie dostrzega, że
bezpieczeństwo na stadionach wyraźnie się poprawiło, musi być ślepcem -
mówił Rapacki. - Problemem jest agresja wśród młodych ludzi, których ja
nazywam "kibolami". To ważne, żeby nie wrzucać wszystkich kibiców do
jednego worka. Przychodzi dymić na meczach ułamek - mówił Rapacki w TOK
FM. Podkreślał, że bezpieczeństwo na stadionach się poprawia i wynika to
ze statystyk. - Bać mają się ci, którzy łamią prawo. - Ale w piersi
uderzyć się musi całe społeczeństwo i każdy w swoim środowisku przemoc
powinien umniejszać - stwierdził Rapacki.
Choć generał
Rapacki był autorem Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, teraz
uważa, że dzięki poprawie bezpieczeństwa na stadionach można już myśleć o
zezwoleniu na odpalanie rac na stadionach.Trzeba dobrze zdefiniować, kto jest odpowiedzialny za organizację meczu i
zapewnienie bezpieczeństwa przed i po rozgrywkach - mówił Marek
Doliński z PZPN. - Do ostatniego incydentu w Łomiankach doszło, bo
zabrakło komunikacji między władzami klubu i policją. Jeśli władze klubu
bały się zamieszek, powinny zameldować się na komendzie i poprosić o
wsparcie. Policja była przygotowana, ale to wszystko nie zagrało.
Prezes Legii Bogusław Leśnodorski uważa, że w debacie publicznej
od początku źle definiuje się kibiców. - Może jest tak, że to
przestępcy stają się kibicami, a nie odwrotnie? Bo teraz wygląda na to,
że zespołom kibicują jedynie bandyci. Na szczęście ludzie przestają się
nabierać na tę retorykę, a karnety na stadiony kupuje coraz więcej
kobiet i całych rodzin.
- Brakuje także tego, że nie pokazuje się dobrych zachowań kibiców - mówiła zagorzała fanka Legii Warszawa,
politolożka Anna Maria Dyner. - A przecież zrzeszenia kibiców
organizują akcje pomocy dzieciakom z domów dziecka czy zbiórki karmy dla
zwierząt.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
128. Żyleta udostępnił(a) zmiana
Żyleta udostępnił(a) zmiana statusu użytkownika Jakub Rzeźniczak.
Tylko Polacy potrafią srać w swoje gniazdo. Gratulacje... Żyleta zamknięta... Dzięki MSZ i inni!!!:-(
CAŁA LEGIA ZAWSZE RAZEM
I tak damy radę!!!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
129. kto szefuje nagonce ?- nie oglądać wrażliwi - stary łach urban
Kibole, ja was chromolę
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
130. Polityczno-dziennikarska hałastra. Gardzę wami.
http://www.weszlo.com/news/16122-Polityczno-dziennikarska_halastra_Gardz...
Na wielu płaszczyznach Polska jest żenującym państwem. Na płaszczyźnie politycznej i medialnej - na pewno. Sposób, w jaki jestem okłamywany i manipulowany, uwłacza mi. Gdyby jeszcze ktoś się wysilił, próbował mnie zaczarować, sprytnie i niepostrzeżenie poprowadził mnie za rączkę w kierunku jak najbardziej mylnych wniosków. To wymagałoby inteligencji i przebiegłości. Dyskretnie sprawić, bym sam w coś uwierzył, wyznaczyć kierunek, którym sam pójdę - wyższa szkoła jazdy. Nasza rzeczywistość jest jednak zupełnie inna: idioci tworzą treści dla idiotów, wbijają je do głów młotkiem, by przypodobać się jeszcze większym idiotom.
Cała ta hałastra przywołuje u mnie mdłości, niesmak, czasami też wzbudza agresję (chociaż agresją gardzę).
Uważam, że TVN - wraz ze swoją odnogą, TVN24 - to bardzo szkodliwa organizacja. Przyglądałem się jej działalności w ostatnich dniach z dużym zaciekawieniem. Nie tyle interesowała mnie bójka na plaży w Gdyni, bo cały ten incydent warty był notki na ósmej stronie w "Dzienniku Bałtyckim", a sposób rozrobienia tego medialnego przedstawienia. Szokujące było zwłaszcza zestawienie tego zajścia, z zajściem z Hiszpanii, gdzie polscy kibice nie byli tymi bijącymi, tylko tymi bitymi. W TVN24 gdyńska plaża przykryła nawet atak chemiczny w Syrii, podczas gdy hospitalizacja Polaków w Sewilli przeszła kompletnie niezauważona. Prowadzący "Fakty po południu" słyszał o zamieszaniu na samym stadionie i chętnie poinformował o kilku zatrzymanych fanach Śląska (za rzekomy atak na policjantów), ale już o napad ze strony hiszpańskich bandytów jakoś mu umknął.
Nie wierzę, że o nim nie wiedział. Wierzę, że nie był mu na rękę. Czyli dobierał fakty pod konkretną tezę, co jest właśnie jakże obrzydliwym w dziennikarstwie procederem - manipulacją. Jest też druga i ostatnia opcja: to nieudacznik.
Polskie władze przeprosiły Meksyk, z czym - wbrew wielu osobom - nie mam większych problemów, tak jak nie mam problemów z przeproszeniem Litwy. Dziwię się jednak nieproporcjonalnej reakcji po zajściu po stokroć bardziej skandalicznym, czyli napadem nożowników na polskich obywateli w Hiszpanii. Rząd, wykonując w tej kwestii ruchy pozorne, idzie pod rękę z mediami, którym również nie w smak nagły zwrot akcji. Przyjęto linię "zawsze winny polski kibic" (moim zdaniem na plaży w istocie winny był polski kibic) i nie ma od niej odstępstw. Politycy i niektóre media to dziś jedna banda, walcząca o wpływy w białych rękawiczkach, stosując metodę kłamstw i niedopowiedzeń. Banda, która zapomniała, do czego została powołana. Przeobraziła się w organizację mającą na celu zagarnięciu jak największych pieniędzy, metodą otumaniania ludzi. Media zamiast podawać informacje, żonglują nimi, a politycy podczepiają się pod głośne i wygodne dla siebie tematy, bardziej niż interesem społecznym i przyzwoitością, kierując się sondażami. Sondaże mówią: więcej ludzi nie lubi kibiców niż lubi, więc do wyborów można tym grać.
Czuję wielką odrazę do TVN-u. Czułem ją dzisiaj, gdy pokazywano w "Faktach", jak jakaś kobiecina odpowiedzialna podobna za transparent o litewskim chamie jest prowadzona przez funkcjonariusza w kominiarce, wyciągnięta z domu z samego rana, a dziennikarz nie zadaje jakże oczywistego pytania: czy to aby nie przesada? Czuję odrazę, gdy słyszę ministra, który mówi, iż "państwo ma monopol na przemoc fizyczną", a nikt go nie pyta, czy aby nie zgłupiał. Wreszcie - czułem wielką odrazę gdy się przemogłem i obejrzałem pełne wydanie "Faktów", w którym potraktowano mnie jak imbecyla, który jeśli cokolwiek czyta, to co najwyżej "Rewię". Program, z którego powinienem się dowiedzieć o najważniejszych sprawach z kraju i ze świata, poinformował mnie, że…
- Kibice pobili się na plaży z marynarzami (główny i najdłuższy materiał)
- Jest problem z budżetem (króciutkie)
- Jest problem z jakimś księdzem
- Taśma podrapała dziecko na jakiejś karuzeli
- Jakiś grubas waży 600 kilogramów i go podnosili dźwigiem
- Jest nowy pies w "Białym Domu"
- Sport uprawiają geje (i nie mają lekko)
Oto komplet wiadomości z 20 sierpnia. Sądzę, że całkiem sporo osób uważa, że właśnie przyjęło dawkę faktycznie kluczowych informacji. Tymczasem tak naprawdę przejrzała - w formie telewizyjnej - najmniej ambitne strony dowolnego tabloidu. Jeśli ktoś uważa takie "Fakty" za program, który spełniają swoją misję, to robi mi się smutno. Kiedyś elitę polityczną wybijali nasi wrogowie, strzałami w potylicę albo wywózką na Sybir. Dzisiaj elita zarzynana jest w zarodku, ogłupiania takimi programami jak "Fakty" właśnie. Zanim podrośnie, będzie sądziła, że liczy się to, jakiego psa ma Barack Obama. Przecież mówili o tym w najważniejszym programie.
Nie mam wątpliwości, że istnieje porozumienie polityczno-medialne, na skutek którego informacje przekazywane są w konkretny sposób. Dzisiaj - 23 sierpnia - też obejrzałem "Fakty po południu" oraz "Fakty", dowiedziałem się właśnie o tym, że Polacy zaatakowali policjantów w Hiszpanii, a także o tym, że MSW wydaje wojnę kibolstwu. Normalny dziennikarz, niezależny, zadaje pytania, natomiast dziennikarz TVN-u przekazuje pogląd władz. Byłem zszokowany, gdy obejrzałem Hannę Gronkiewicz-Waltz, która jedzie metrem, by pokazać, że po kilku tygodnia przerwy stacja Centrum znowu jest otwarta. Myślałem sobie (czy za myśli można iść siedzieć?): - Ty pindo, wracaj pracować, a nie metrem jeździsz i pokazówki urządzasz… Wydaje mi się, że normalny dziennikarz zapytałby, czy pani prezydent nie ma ważniejszych spraw na głowie, czy naprawdę zamknięcie czegoś i ponowne otwarcie warte jest obecności kamer. Wreszcie - czy zapraszanie ludzi, którzy dojechali na stację docelową, na kawę, to nie ten rodzaj obrzydliwego wchodzenia w dupę wyborcom, którzy za moment wezmą udział w referendum? Czy to nie zabieg godny pogardy i wyśmiania, zamiast suchej informacji?
Jeśli masz po swojej stronie media, gotowe na bezwzględne ogłupianie ludzi, możesz rządzić długo i skutecznie, w atmosferze strachu przed wyimaginowanym wrogiem (od razu zaznaczam: nie zagłosuję na PiS, na Palikota też nie, nie PiS-owską agitację ma na celu ten artykuł), także w atmosferze złudnych sukcesów. Jak dla mnie, rząd PO w TVN-ie skutecznie dawkuje informacje niewygodne, ogranicza je do minimum, w sposób fantastyczny odwraca uwagę i zasypuje ludzi wiadomościami wartymi tyle, co kolor majtek mojej sąsiadki. Uważam, że wielką krzywdę ta stacja wyrządza Polsce i Polakom, zatruwa ich umysły, karmi ich szkodliwą papką. Wielu ludzi - na skutek przyjmowania tej papki - jako obywatele wegetują. Powiedzcie mi sami: czy ciekawszą i bardziej wartościową informacją jest to, że pracownicy skarbówki poniekąd odpowiedzialni za aferę Amber Gold nie otrzymają zarzutów, czy to, że Bronisław Komorowski ma pierdolonego spaniela? Zdaniem "Faktów" - to drugie.
Narasta wkurwienie. Młodzi ludzie nie mają pracy, nie mają też poczucia, że grają z politykami w jednej drużynie, że ci cokolwiek im zapewnią, albo że chociaż się postarają. Dziennikarze żyją jak pączki w maśle, tuczeni przez rząd, nie wyczuwają, o czym mówi ulica. A mówi o tym, że rząd Polaków zdradza. I gdy MSW śle jakieś listy do Platiniego (mimo że Platini spuści je w kiblu), to i ja czuję się zdradzony. Nie wierzę, że ów list miał wpływ na utrzymanie zamknięcia "Żylety", moim zdaniem to zwykła popisówka obliczona na reakcję polskich mediów (TVN!), a nie Platiniego, gra pod wybory, pod elektorat kibicom niechętny, cyniczne łaszenie się do niezorientowanych w temacie osób. Ale jako Polak czuję zażenowanie, bo oczekiwałbym raczej, by polscy politycy wstawili się za Polakami: tymi napadniętymi w Sewilli, albo tymi, którzy zostali ograbieni z możliwości obejrzenia meczu Legia - Steaua na podstawie lichych przesłanek. To jest skandal: że sześć tysięcy Polaków nie będzie mogło obejrzeć meczu, a nie to, że marynarz pobił się z jakimś wyrostkiem. I to jest temat dla MSW. I dla TVN.
Pracownicy mediów, celebryci informacji mają poczucie, że robią coś pożytecznego, chociaż to zakały tego kraju. Monika Olejnik szczeka w swoim programie, nie próbując wyciągnąć żadnego istotnego zdania, a jedynie zabłysnąć pyskówką i nowymi szpilkami. Świeci gwiazda Jarosława Kuźniara, któremu zdaje się, że faktycznie naprawia Polskę, podczas gdy jest zwykłą medialną wydmuszką, uprawiającą nie dziennikarstwo, tylko poranną błazenadę. To ten, który powiedział, że jak przyjdzie tysiąc maili wzywających go do odejścia z pracy, to odejdzie. A gdy maile przyszły, to oświadczył: "To pokazuje, jak płytki jest czasem odbiór telewizji". Co w tym płytkiego? Miałeś odejść, to odejdź, spierdalaj. Człowiek bez honoru, który chce wyznaczać standardy. Nie są płytcy ci, którzy sądzili, że wywiążesz się z obietnicy, ale płytki jesteś ty, bo za bardzo uwierzyłeś w uwielbienie telewidzów.
Pierdolę politykę i media. W wyborach będę głosował nogami, a przed telewizorem - pilotem. Albo w ogóle się spakuję i przeprowadzę do innego kraju, by odciąć się od tych wszystkich, którzy widzą we mnie tylko frajera, którego należy przemielić na swoją modłę. Gdybym miał własną telewizję, to przed wyborami pytałbym: co ze swoich zapowiedzi przedwyborczych zrealizowałeś? Apelowałbym, by wprowadzić karę pozbawienia wolności dla polityków, którzy zdobywają władzę obietnicami, których nie mają zamiaru realizować. Poszedłby siedzieć nawet premier, który najpierw chciał abonament telewizyjny kasować, a wyszło na to, że skupił się na podniesieniu skuteczności jego ściągalności. Szczegół? Owszem. Ale znamienny - że słowa nic nie znaczą, a ludzie każde przedwyborcze kłamstewko wybaczą.
Ale przecież TVN się tym nie zajmie. Bójka w Gdyni, Hanka w metrze, pies w Białym Domu. By żyło się lepiej. Tuskom i Kuźniarom. Nienawidzę was.
KRZYSZTOF STANOWSKI
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
131. "Dlaczego nie ukarano
"Dlaczego nie ukarano Meksykanów?" Kibice Ruchu pytają
Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy"
wystosowało list otwarty w związku z toczący się postępowaniem po
incydencie w...
czytaj dalej
Pytania i żądania kibiców Ruchu
"Na jakiej postawie zatem nie
przedstawiono winnym ze strony meksykańskiej zarzutu udziału w bójce z
użyciem niebezpiecznego narzędzia? Czy poprawność polityczna jest
ważniejsza niż życie i bezpieczeństwo własnych obywateli?" - pytają
kibice w oświadczeniu.
Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów domaga
się "przedstawienia przez media rzetelnych informacji wraz z zapisem
całości zapisanego przez monitoring zajścia oraz sprostowania i
przeprosin w takim samym tonie jak oskarża się na każdym kroku kibiców.
Dodatkowo pragniemy otrzymać zapewnienie, że prowadzone postępowanie
jest prowadzone w sposób rzetelny, a nie pod wpływem władzy, która już
praktycznie ustaliła zakończenie śledztwa, w którym winni są tylko
kibice w myśl "nieważne, że to nas okradziono, ważne że jesteśmy
zamieszani w kradzież".
Według Stowarzyszenia Kibiców Ruchu Chorzów, przebieg postępowania
wyjaśniającego odbiega od standardów. "Niedopuszczalne jest stronnicze
uznawanie winy tylko jednej strony, gdy winni sprowokowania całej
sytuacji pozostają bezkarni, a wręcz traktowani są jak ofiary i
przepraszani na każdym kroku. Wedle informacji płynących z mediów, pod
uwagę przy prowadzonym śledztwie brany jest jedynie fragment
kulminacyjny całego zajścia, co manipuluje odbiór sytuacji przez
społeczeństwo" - czytamy w oświadczeniu.Kibice "Niebieskich" zwracają również uwagę, że "do dnia dzisiejszego
nie pokazano zapisu materiału ukazującego początek zajścia, którego
efekty są nam już dobrze znane z emitowanych w mediach urywków
monitoringu".
Fani Ruchu są również oburzeni, że
odpowiedzialnością karną obarcza się jedynie kibiców chorzowskiego
klubu. "W wyniku zdarzenia dwóch chorzowskich kibiców zostało
zaatakowanych ostrym narzędziem (nóż, strzaskana butelka), w wyniku
czego zagrożone było ich życie i zdrowie oraz potrzebowali pomocy
medycznej".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
132. Arabski i wsio jasno
Zamieszki w Sevilli: Hiszpańska policja zatrzymała pięciu Polaków. "Kilku z nich wdało się w bójkę"
Jak powiedziała PAP sekretarz ambasady RP w Madrycie Agata Utnicka, w wyniku bójki na stadionie zatrzymano pięciu polskich kibiców, z których żaden nie wyraził zgody na informowanie ambasady o zatrzymaniu.
Także przedstawiciel Komendy Miejskiej Policji w Sewilli potwierdził PAP fakt zatrzymania obywateli polskich w trakcie meczu rozgrywanego na stadionie Ramon Sanchez Pizjuan. Odmówił jednak ujawnienia szczegółów zdarzenia.
Dopiero w czwartek po południu sewilska policja opublikowała komunikat informujący, że stroną, która zainicjowała zajście byli fani Śląska Wrocław.
Ujawniono, że w czwartek w godzinach popołudniowych grupa pseudokibiców z Wrocławia próbowała umówić się z fanami FC Sevilli na bójkę na terenie miasta przed meczem.Nie doszło do niej z powodu akcji tzw.Policyjnej Grupy Interwencyjnej (UIP), która kilku Polakom zarekwirowała groźne przedmioty.
Hiszpańska policja wyjaśniła w komunikacie, że pięciu aresztowanych Polaków wchodziło w skład innej grupy, która wielokrotnie podczas meczu łamała zasady bezpieczeństwa obowiązujące na stadionie.
“Kilku z nich obrzuciło policjantów niebezpiecznymi przedmiotami, m.in. butelkami z płynem, a także wdało się w bójkę na pięści. W efekcie czterech funkcjonariuszy odniosło obrażenia. Zatrzymano pięciu obywateli polskich, którzy w przeszłości notowani byli już przez wymiar ścigania w krajach, w których towarzyszyli oni swojemu klubowi” - oświadczyła hiszpańska policja.
Sewilscy stróże porządku poinformowali, że przed wejściem na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan u niektórych polskich kibiców zarekwirowano pałki, spreje, a także metalowe przedmioty.
Według komunikatu hiszpańskiej policji w czwartek wieczorem pięciu zatrzymanych Polaków zostanie postawionych przed sądem.
Zdaniem rzecznika prasowego Śląska Wrocław Michała Mazura, z informacji przekazanych przez obecnych na meczu przedstawicieli klubu wynika, że ok. 30. minuty spotkania policja weszła na sektor zajmowany przez polskich kibiców i zaczęła bić ich pałkami. W wyniku tej interwencji kilka osób miało zostać mocno poturbowanych.
W piątek nad ranem informację o starciach policji z polskimi kibicami na stadionie w Sewilli ujawniła hiszpańska agencja prasowa EFE. Według niej funkcjonariusze weszli do polskiego sektora jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy spotkania. Zdaniem niektórych polskich mediów ranni Polacy mieli trafić do szpitala.
Informacji tej zaprzeczyła Agata Utnicka. “Nie potwierdzają się doniesienia o hospitalizowaniu kilkunastu polskich kibiców po wczorajszym meczu w Sewilli. Policja potwierdza natomiast, że przed meczem odebrano kilku kibicom noże i bilety oraz, że na stadionie doszło do incydentów z udziałem kibiców WKS” - poinformowała przedstawicielka ambasady.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
133. Polska
Polska
"Kibole powracają w charakterystycznych cyklach" [PUBLICYŚCI]
Jacek Żakowski przekonywał w Poranku Radia TOK FM, że problem z pseudokibicami, który wrócił na pierwsze strony gazet m.in. po ekscesach w Poznaniu
i Gdyni, będzie wciąż wracał. - Mamy do czynienia z kolejną falą -
mówił publicysta "Polityki". Tłumaczył też, że kibole powracają w
charakterystycznych cyklach. - Problem narasta, pod wpływem ekscesu
władza reaguje spontanicznie i radykalnie. Padają poważne słowa i
zobowiązania, pojawiają się nadzieje. Potem to gaśnie, do kolejnego
wybuchu. Mam wrażenie, że to się robi niebezpieczna, nawykowa spirala,
która prowadzi nas do coraz gorszej sytuacji przy coraz większych
skandalach - mówił Żakowski.
"Hołd żołnierzom wyklętym obok wysyłania Żydów do gazu nikomu nie przeszkadza"
- Bandytyzm stadionowy wykracza poza sferę sportową. To problem
społeczny - przyznał Tomasz Wołek. - Niestety, on został spolityzowany,
za co ogromną odpowiedzialność i winę ponosi zwłaszcza PiS, który chciał
z bandytów robić patriotów - zaznaczył publicysta. - To, że obok
transparentów sławiących żołnierzy wyklętych są życzenia wysłania Żydów
do gazu, nikomu nie przeszkadza - dodał Wołek.
Tomasz Lis przypominał, że na polskich stadionach jest coraz
bezpieczniej. Pseudokibice przenieśli się jednak poza ich obręb.
Naczelny "Newsweeka" zaznaczył, że nie chce wyłącznie potępiać
najzagorzalszych kibiców. - Doping na Legii to jeden z najlepszych, jaki
można usłyszeć w Europie - podkreślał Lis. - Ale jak oglądam na
"Żylecie" [trybunie dla najbardziej zagorzałych fanów - red.] na każdym
meczu pozdrowienia dla chłopaków, którzy garują w więzieniu, średnio pasuje mi to do sportu.
Jak ci ludzie zakładają koszulki z kotwicą, oddając hołd powstańcom i
zaraz oddają cześć kumplom bandytom, którzy za chwilę wrócą z więzienia,
nieraz myślę, że wolałbym cichszy doping - przyznał Lis.
Kiedyś było wojsko i hufce pracy...
- Ciekawą rzecz powiedział Zbigniew Boniek, prezes PZPN, choć
dla wielu zabrzmi to niezwykle kontrowersyjnie - mówił Wołek. - On
powiedział, że to niepomiernie głębszy problem społeczny i przytoczył
przykład z historii PRL. Kiedyś młodzi ludzie szli do wojska albo do
hufców pracy, a teraz koczują pod blokowiskami i nagromadzoną energię
wyładowują w subkulturach kibicowskich. To ich małe ojczyzny. Nie chodzi
o tęsknotę za PRL, ale coś w tym jest - zastrzegał Wołek.
- Analiza Bońka jest kompletnie chybiona. Zbudujemy domy
kultury i w warcaby będą grać? - stwierdził Lis. Jednak Żakowski
przyznał, że obserwacja Bońka nie jest pozbawiona podstaw. - Jak się
zlikwiduje jakąś ważną instytucję społeczną, a taką był pobór, trzeba
wiedzieć, że w związku z tym powstanie próżnia - zauważył publicysta.
- W Polsce, kiedy patrzy się na transformację, widzimy
wyznaczone cele, a nie widzimy skutków ubocznych. I to może być jeden z
przykładów tego wąskiego myślenia o zmianie przynoszonej przez politykę -
stwierdził Żakowski.
Panie Sienkiewicz, po zamachowców stanu niech pan idzie!
Najpierw obalenie pani prezydent, a potem chcą obalić cały rząd!
Janusz Wojciechowski
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
134. Nie ma Legii bez Żylety
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
135. Uwaga do komentarza 133:
Uprzejmie proszę o nieużywanie określenia "publicysta" w stosunku do osoby Tomasza Wołka.
To jest przecież grubiaństwo w stosunku do wszelkich publicystycznych profesji.
michael
136. @Michaelu
Nie tylko Wołek, cała ta TROJKA nie zasługuje na miano publicysty. To funkcjonariusze niskich lotów. Tu próbka z dzisiaj.
Jacek Żakowski: Gowin to jeszcze gorszy chwast polityczny niż Jan Rokita czy Zyta Gilowska
Gowin to nieprzeciętnie ambitny i bardzo słabo wykształcony, słabo
przygotowany intelektualnie polityk, który ma groźny zapał
reformatorski. Wydaje mi się, że jest to jeszcze gorszy chwast
polityczny niż Jan Rokita czy Zyta Gilowska, którzy symbolizują
najgorszy okres PO. Bardzo boję się sytuacji, w której mógłby zostać w
Platformie - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl Jacek Żakowski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
137. List otwarty SKRCh
List otwarty SKRCh "Niebiescy" ws. toczącego się postępowania prawnego po wydarzeniach na plaży w Gdyni
Szanowni Państwo,
Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów "Niebiescy" pragniemy wyrazić nasze oburzenie w kwestii sposobu prowadzonego postępowania i wpływania władz na wyniki śledztwa dotyczącego zajść na plaży w Gdyni w dniu 18 sierpnia 2013 roku z udziałem kibiców Ruchu Chorzów. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy prokurator Niesiołowski prowadzący sprawę wywiera nacisk na policję, która w swoim oświadczeniu na podstawie zapisu monitoringu jasno stwierdziła, że to Meksykanie odpowiedzialni są za sprowokowanie incydentu. Pod wpływem nacisków z tzw. "góry" oraz mediów okazuje się, że to kibiców obarcza się całą winą, stawiając im zarzuty udziału w bójce i zbiegowiska. Niedopuszczalne jest stronnicze uznawanie winy tylko jednej strony, gdy winni sprowokowania całej sytuacji pozostają bezkarni, a wręcz traktowani są jak ofiary i przepraszani na każdym kroku. Wedle informacji płynących z mediów, pod uwagę przy prowadzonym śledztwie brany jest jedynie fragment kulminacyjny całego zajścia, co manipuluje odbiór sytuacji przez społeczeństwo. Natomiast do dnia dzisiejszego nie pokazano zapisu materiału ukazującego początek zajścia, którego efekty są nam już dobrze znane z emitowanych w mediach urywków monitoringu.
Pragniemy zauważyć, że obywatele Meksyku po opuszczeniu statku podlegają polskiemu prawu. Dlaczego zatem meksykańskim marynarzom uczestniczącym w zajściu nie postawiono identycznych zarzutów jak obywatelom polskim? W bójce i zbiegowisku, co widać na zabezpieczonych taśmach i pełnym zapisie monitoringu, udział brały dwie strony. Dlaczego zatem odpowiedzialnością karną obarcza się jedynie kibiców chorzowskiego klubu? W wyniku zdarzenia dwóch chorzowskich kibiców zostało zaatakowanych ostrym narzędziem (nóż, strzaskana butelka), w wyniku czego zagrożone było ich życie i zdrowie oraz potrzebowali pomocy medycznej. Na jakiej postawie zatem nie przedstawiono winnym ze strony meksykańskiej zarzutu udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia? Czy poprawność polityczna jest ważniejsza niż życie i bezpieczeństwo własnych obywateli?
Według słów ministra Sienkiewicza "państwo ma odebrać monopol na stosowanie przemocy". Czy zatem możemy spodziewać się w najbliższej przyszłości wprowadzenia ustroju totalitarnego w Polsce, czy znów obowiązywać będzie nas godzina policyjna? Jak dotąd kibice notorycznie odczuwają skutki polityki "brutalnego państwa", chociażby poprzez nadużycia policji, jak i brak wolności słowa, którą podobno zapewnia nam Konstytucja.
Również Premier Donald Tusk w swojej wypowiedzi "będziemy wpływać na sądy, policję i prokuraturę", jednoznacznie określił w jaki sposób sprawuje rządy. Czy w przypadku sprawy z gdyńskiej plaży nie mamy do czynienia z wywieraniem wpływu na sądy, policję i prokuraturę? Dlaczego po wypowiedziach polityków zmienia się wersja zdarzeń? Policja potwierdziła po analizie nagrań wersję kibiców, jakoby to Meksykanie rozpoczęli zdarzenie, jednak po wpływie prokuratora Niesiołowskiego kibice zostali obarczeni winą. Aby pokazać siłę i determinację władzy w toku prowadzenia sprawy, swoją posadę musiał utracić zastępca komendanta policji w Gdyni. Podczas sprawy w przypadku dwóch z zatrzymanych kibiców sąd nie zgodził się na żądania prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu, gdyż nie zachodziła obawa matactwa. Dlaczego zatem na tej podstawie zasądzono tymczasowy areszt dla trzeciego z zatrzymanych? Czyżby rządzący również starali się wywrzeć presję na niezawisły sąd, którego decyzja w przypadku dwóch wypuszczonych kibiców odbiła się głośnych echem i dezaprobatą polityków partii rządzącej i mediów?
Jak widać zaistniała sytuacja dobitnie pokazuje jak można zmanipulować materiał w mediach by winą obarczyć kibiców. Obawiamy się o wolność i demokrację Rzeczypospolitej Polskiej, gdy urząd głowy rządu sprawuje osoba o totalitarnych poglądach, starająca się siłą wywrzeć władzę na społeczeństwie. Dlatego jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów żądamy wyjaśnień dlaczego nie przedstawiono zarzutów obywatelom Meksyku i nie zatrzymano winnych marynarzy, odpowiedzialnych za zagrożenie życia i zdrowia obywateli Polski zaatakowanych niebezpiecznym narzędziem. Dlaczego rząd łamie Konstytucję wywierając wpływ na niezawisłe sądy, co stwierdził Pan Premier i co możemy zauważyć w trybie prowadzonego postępowania. Dlaczego media są manipulowane, w wyniku czego przedstawiają nierzetelne i zafałszowane informacje.
Domagamy się zatem przedstawienia pełnego materiału zapisu monitoringu przedstawiającego początek zaistniałych zajść na plaży Gdyni, a nie jedynie fragment, który manipuluje w oczach opinii publicznej przebieg zdarzeń. Pragniemy również dowiedzieć się, jakie kroki prawne zostały podjęte w stosunku do uczestniczących w bójce obywateli Meksyku, którzy w najbliższym czasie opuszczą obszar naszego kraju.
Żądamy również przedstawienia przez media rzetelnych informacji wraz z zapisem całości zapisanego przez monitoring zajścia oraz sprostowania i przeprosin w takim samym tonie jak oskarża się na każdym kroku kibiców. Dodatkowo pragniemy otrzymać zapewnienie, że prowadzone postępowanie jest prowadzone w sposób rzetelny, a nie pod wpływem władzy, która już praktycznie ustaliła zakończenie śledztwa, w którym winni są tylko kibice w myśl "nie ważne, że to nas okradziono, ważne że jesteśmy zamieszani w kradzież".
Z poważaniem
SKRCh "Niebiescy"
http://stowarzyszenie.niebiescy.pl/news/16
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
138. Klękać, polskie czarnuchy! Rafał A. Ziemkiewicz
http://dorzeczy.pl/klekac-polskie-czarnuchy/
Dysproporcja pomiędzy reakcją państwa polskiego i wiodących mediów na bójkę na plaży w Gdyni a napaść na polskich kibiców w Sewilli jest więcej niż znacząca. W pierwszym wypadku − istna histeria bicia się w piersi, chóralne okrzyki o hańbie i wstydzie na czołówkach programów informacyjnych, konferencja prasowa ministra, oświadczenie premiera, zapowiedzi, że policja będzie brutalna i rozwiąże problem… W drugim − opieszała i niedbała reakcja polskiej ambasady w Hiszpanii, brak jakiejkolwiek reakcji na szczeblu wyższym, media niechętnie ledwie o zdarzeniu wzmiankujące, przy czym o ile w wypadku Gdyni od pierwszej chwili nie miały cienia wątpliwości że to Polacy „napadli na meksykańskich studentów” (jak oznajmił szef informacji Polsatu, Jarosław Gugała) tak tu od razu starano się winę za zdarzenie rozdzielić co najmniej po obu stronach.
Takich wypadków można by wyliczyć ogromną liczbę. Telewizje nasładzają się obrazem ludzi wywlekanych z łóżek przez policjantów w kominiarkach za obraźliwy wobec Litwinów transparent, a czy informowały o wcześniejszym pobiciu Polaków w Wilnie? Zostawmy zresztą na boku kibiców, czy polskie media informują o szykanach, jakim regularnie poddawani są Polacy na Wileńszczyznie? A ta lękliwość, z jaką boją się polskie elity mówić wyraźnym głosem o ludobójstwie na Wołyniu i wskazywać sprawców? A te żałosne kajania się prezydentów za Jedwabne, choć książka Grossa jest pełną oczywistych nonsensów kontaminacją, a podczas udaremnionej przez środowiska żydowskie próby ekshumacji znaleziono w zbiorowym grobie dziesiątki łusek, których nie mogli pozostawić po sobie Polacy?
Można zrozumieć, że III RP płaszczy się przed Niemcami. Niemcy mają kasę i decydują o karierach w Europie. Można zrozumieć, że się płaszczymy przed Rosją − Rosjanie nie mają żadnych zahamowań w brutalnym niszczeniu takich, co im się stawiają. Można zrozumieć, że płaszczymy się przed Żydami, bo Żydzi − no, wiadomo. Ale dlaczego płaszczymy się przed dalekim Meksykiem, przed Hiszpanią, przed biedną Ukrainą czy malutką Litwą?
Ktoś powie − dla sportu? Nie, nie całkiem. Z odruchu. I przepraszam moich stałych czytelników, że powtórzę co już często u mnie czytali, ale jest to typowy odruch elit postkolonialnych. Typowy kompleks czarnucha, którego tak przez pokolenia wytresowano, że nawet gdy już nikt go nie bije, nadal czuje się czarnuchem właśnie − głupszym, gorszym, żałosnym wybrykiem natury, który o dorównaniu białym panom może tylko marzyć, ale jeśli będzie im gorliwie służyć i czapkować, to nieco się do nich zbliży.
Prawicowi komentatorzy wytykają teraz obłudę salonom, które niegdyś demonstracyjnie mdlały z lęku przed „duszną atmosferą” rządów Kaczyńskich i umierały z troski o zagrożone prawa obywatelskie. Co by było, gdyby, jak to pisze Joanna Lichocka, to minister Ziobro albo Dorn wygrażał jakiejś grupie społecznej, krzyczał „idziemy po was” i przechwalał się swym „monopolem na przemoc”, gdyby to premier Kaczyński afirmował „zdecydowanie i brutalność” władzy? Ile alarmistycznych wywiadów w zachodnich gazetach, ale ton porozdzieranych szat, ile kładzenia się Rejtanem, protestów, apeli o ratunek do Rady Bezpieczeństwa, Zgromadzenia Europy, Fundacji Helsińskiej i wszystkich możliwych świętych? Czyż, pyta retorycznie prawica, to, co wyrabia dziś Tusk ze swoją ekipą, rozpętując histerię „zagrożenia”, nie jest właśnie tym, o co obłudne salony oskarżały Kaczyńskiego? Więc czemu teraz zamiast protestować, przyklaskują?
Ano, każdy wie, ale na wszelki wypadek sformułuję to jasno. Pomiędzy Ziobrą, Dornem i Kaczyńskim, straszącymi oligarchów, doktora G. i czerwone pajęczyny „posyłaniem w kamasze” i braniem za „mordę ty moją”, a dzisiejszym straszeniem Tuska i Sienkiewicza jest zasadnicza różnica. Pogróżki mają odwrócony wektor. Postawa PiS była obliczona na stworzenie wspólnoty prześladowanych, upośledzonych: my, prości, porządni Polacy, nakopiemy łże-elitom. Postawa Tuska jest odwrotna: my, paniska, nakopiemy hołocie.
To prosta konsekwencja zasadniczo odmiennej strategii. Tusk wygrał na tym, że zdołał zaimponować masom Polactwa, któremu zaczęło się lepiej żyć, dać ten masie poczucie identyfikacji z salonem, z elitą, symboliczny awans przez pogardę: gardzę wiochą, moherami, „kurduplami” i „czarnymi”, a więc staję na równi z autorytetami z „Wyborczej” i TVN, mówiąc językiem Wyspiańskiego „stawiam se pański dwór”. Gdy teraz ta cementująca lemingu wyższość zaczęła się wypalać, Tusk podkręca. Już nie wystarczy, że gardzą, trzeba, żeby się zaczęli bać. Trzeba, żeby krzyczeli: w mordę ich! Lać pańszczyźnianych, tych kiboli z blokowisk, te dewotki spod krzyża, tę biedotę manifestującą jakieś roszczeniowe postawy − śmielej, Tusku! Inaczej władza straci władzę, a nie może, bo wtedy poniosłaby odpowiedzialność.
Rzecz jest prosta, ale jest tu pewien paradoks. Właśnie płaszczenie się przed innymi jest elementem konstytuującym poczucie wyższości postkolonialnej elity nad postkolonialnym ludem. Bo skoro polskość jest obciachem, jest „czarnuchowatością”, to ten, kto demonstruje pogardę dla polskości, przepraszając, płaszcząc się przed „białym człowiekiem” i sekundując mu, kiedy symbolicznie albo dosłownie okłada polskich czarnuchów po pysku i rzuca ich na kolana, kto pierwszy ochoczo owych czarnuchów okłada za krnąbrność, zanim jeszcze się ruszą wyznaczeni do tego nadzorcy, sam się staje we własnych oczach mniej obciachowy.
Wszystko to mechanizmy proste jak cep i w tej prostocie odrażające, aż się nie chce o nich pisać. To już może na dziś kończę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
139. Nigdy więcej, czyli kameraden polskich lewaków
Podczas spotkania przedwyborczego w Bremie siedmiu lewicowych ekstremistów uzbrojonych w pałki, noże i gaz łzawiący zaatakowało Bernda Lucke, przewodniczącego konserwatywnej partii Alternatywa dla Niemiec. Policja zatrzymała trzy osoby. Bernd Lucke nie doznał żadnych obrażeń i po pewnym czasie kontynuował swoje wystąpienie ...
A tymczasem w Wilnie władza przesladuje polskich kibiców Polonii Wilno. Co ta to władze RP?
W ubiegłym tygodniu, w trakcie meczu KS Polonia Wilno – Žalgiris-3, jeden z kibiców Polonii rzucił racę na boisko. Komitet Dyscyplinarny Litewskiej Federacji Piłki Nożnej za czyn kibica ukarał Polonię Wilno.
KS Polonia Wilno ma zapłacić 2000 litów grzywny i przez cztery kolejne mecze klub zagra bez kibiców. Komitet Dyscyplinarny podkreślił, że jeśli taki incydent powtórzy się w przyszłości, to sankcje mogą być bardziej dotkliwe. 14 sierpnia odbył się derbowy mecz XII kolejki pomiędzy Polonią Wilno a stołecznym Żalgirisem-3. Mecz wgrała Polonia Wilno.
Niestety mecz nie odbył się bez zakłóceń. W drugiej połowie meczu ze strony trybuny kibiców Polonii Wilno rzucono petardę, która wypaliła kawałek sztucznej murawy na boisku. Policja zatrzymała sprawcę, którym okazał się obywatel Polski. Jak powiedziała dla lrytas.lt dyrektorka Żalgirisu Vilma Venslovaitienė stadion potrzebuje remontu.
Venslovaitienė nie była w stanie odpowiedzieć czy remont uda się szybko zrealizować i czy 29 sierpnia odbędzie się mecz Żalgiris vs. FC Salzurg.
http://zw.lt/wilno-wilenszczyzna/2000-litow-grzywny-dla-ks-polonia-wilno...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
140. OZSK.pl "Tak czy nie" z
Tomasz Kaczmarek vs dr Marcin Warchoł 22 08 2013)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
141. Polskie władze za szybko
Polskie władze za szybko przepraszają
Duszpasterz kibiców o bójce w Gdyni.
"Dziennikarze od początku zaczęli lansować przyjętą z góry tezę, że
polscy kibole pobili biednych turystów. Jak wiemy, rzeczywistość okazała
się nieco inna. I dziennikarze, i włodarze miasta, i minister odnoszący
się do wydarzenia na konferencji prasowej – uznali kibiców winnymi i
wcale nie wycofali się z tych oskarżeń, choć z relacji świadków i
monitoringu sprawa wygląda zupełnie inaczej" - mówi duszpasterz kibiców
ks. Jarosław Wąsowicz.
W rozmowie z portalem Fronda.pl ks. Wąsowicz stwierdza, że sytuacja
wpisuje się w trwającą od kilku lat wojnę pomiędzy kibicami a rządem.
"Ta wojna zwykle zaognia się wtedy, gdy ekipie rządzącej spadają słupki,
trzeba przykryć jakąś aferę albo, tak jak teraz, mamy zrujnowany
budżet. Nagle, głównym wydarzeniem w polskich mediach przez kilka dni
jest bójka na plaży. To nie jest normalne" - podkreśla duszpasterz
kibiców.
Jego zdaniem polskie władze nauczyły się bardzo szybko przepraszać za
podobne sytuacje. Słuszne oburzenie na kibiców Lecha, którzy wywiesili
podczas meczu transparent „Litewski chamie, klęknij przed polskim
panem”, nie szło w parze z reakcją na wcześniejsze zachowania litewskich
kibiców. "Nie było słychać żadnego oburzenia, kiedy litewscy kibice
próbowali pod Ostrą Bramą sprowokować bójkę, rzucając butelkami w
kibiców Lecha albo wygwizdując polski hymn" - mówi ks. Wąsowicz.
"Ludzie zapominają o tym, jak w wyborach po raz pierwszy Platforma
zmierzyła się z PiS, a PiS te wybory wygrał. PO wtedy odwoływała się do
retoryki kibiców, Donald Tusk chodził w szaliku, a kibice byli „cacy” bo
wyśmiewali PiS i Kaczyńskich, rozdawali ulotki PO. Wtedy kibice byli
super, a premier był lansowany jako wielki miłośnik futbolu. Kiedy
kibice, chyba jako pierwsza grupa młodzieży, zorientowali się, że ich
oszukano, zaczęli protestować i stali się wrogiem publicznym numer
jeden. Ta wojna trwa" - podsumowuje duszpasterz kibiców.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
142. uczeń Baumana, Michnika i Bartoszewskiego
Marcin Meller w "Newsweeku" ostro o kibolach: hołota, bydło
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/marcin-meller-w-newsweeku-ostro-o-kibolac...
Bardzo cenię czarne poczucie humoru, więc uwielbiam czytać w prawicowych mediach liryczne opowieści o tym, że kibole to nie żadni kibole, broń Boże bandyci, to patriotyczna młodzież zatroskana przyszłością kraju, która przeprowadza staruszki przez jezdnie, robi zbiórki na domy dziecka, sprząta trawniki i nie zaśnie, póki nie odwiedzi 45 grobów żołnierzy wyklętych.
Swoją drogą to mistrzostwo świata ten pomysł ulicznej bandyterki, żeby się podłączyć pod tragiczny los żołnierzy przegranej po wojnie Polski. Mało co mnie tak zmroziło, jak napotkana wieczorem na warszawskiej ulicy wataha pijanych karków, miotających k****mi na prawo i lewo, ale wszyscy w koszulkach podziemnej Polski Walczącej. I wiedzą, że są de facto bezkarni, bo każdy ich cios wymierzony jakiemuś leszczowi zaraz będzie broniony, tłumaczony, relatywizowany przez polityków i publicystów prawicy. Bo dali w mordę za Polskę. Za Ojczyznę, panie.(..)
A ja dziękuję litewskim piłkarzom pod wodzą skądinąd polskiego trenera za upokorzenie poznańskich debili i wywalenie z rozgrywek.
Jednak kiedy opozycja dojdzie do władzy, to będzie miała dwa warianty do wyboru. Po pierwsze, zrobić z bandytów rządowe formacje paramilitarne, w co jednak nie wierzę. Po drugie, spacyfikować ich, bo prędzej czy później staną się niebezpieczni dla nowej władzy i – jak, być może naiwnie, wierzę – dzisiejsza opozycja, a przyszła władza również wolałaby mieć względny spokój na ulicach.
Cały felieton w poniedziałkowym "Newsweeku".
Celebryta Meller na froncie smoleńskim . 02/04/2011
Funkcjonariusz celebryta Meller został wysłany na front
smoleński. Zaprosił sobie na śniadanie zamiast Donalda Tuska , tym razem
Beatę Tyszkiewicz, Janusza Zaorskiego, dyrektora TVN Religia Sowę,
juniora Lubaszenkę.
Opinie do przewidzenia - Beata Tyszkiewicz "zachwycona" Wdową Ewą Komorowską u Piaseckiego.
Zaorski z Mellerem - dość mówienia . Lubaszenko - jak to jest do
wykorzystywane przez polityków, boją się 10 kwietnia 2011. Boją się tak,
że paruje to z nich i chcą przelać swój strach na elektorat niechętny
PiS. Boją się nas - dla nich jesteśmy siłą złowrogą i ciemną. To są
ludzie innej kultury.
Beata Tyszkiewicz - odmawia zasług i wybitności prezydentowi Lechowi
Kaczyńskiemu. Według niej bardziej na pomnik zasłużyła Maria Kaczyńska.
Poziom umysłowy celebrytki dorabiającej do emerytury, jest żenujący.
Atakuje oczywiście Jarosława Kaczyńskiego. Lubaszenko - żyjemy w
kraju, w którym jedna osoba (Jarosław Kaczyński) decyduje o tym, o czym
sie rozmawia przy śniadaniu. On nie chce żyć w takim państwie.
Drugi dyżurny temat ITI - "bandyci kibole". Zaostrzać kary - Zaorski.
Dziennikarze z korzeniami
Od wielu lat jedną z “twarzy” TVN24 jest Andrzej
Morozowski, obecnie posiadający tam stały program “Tak jest”, w którym
lansuje m.in. osobę eurodeputowanego Michała Kamińskiego z PJN
(oczywiście jako krytyka PiS). Wcześniej Morozowski (wraz z Tomaszem
Sekielskim) prowadził program “Teraz my!”, gdzie we wrześniu 2006 r.
przeprowadzono głośną antyPiSowską prowokację w pokoju sejmowym
posłanki Renaty Beger. A swego czasu ten sam dziennikarz w specyficzny
sposób wpisał się w dyskusję nad rezolucją Parlamentu Europejskiego
oskarżającą Polskę o “nietolerancję i ksenofobię”: “Jestem Polakiem
żydowskiego pochodzenia. (...) Pewno sam bym o moim pochodzeniu
zapomniał, gdyby nie strach. Gdy byłem dzieckiem, moi rodzice ukrywali
przede mną, że ojciec jest Żydem. Dowiedziałem się o tym w 1968 roku,
gdy moich rodziców i ich znajomych żydowskiego pochodzenia zaczęto
traktować inaczej niż pozostałych. Wiele przyszywanych ciotek i wujków
wtedy wyjechało. My zostaliśmy. Ale od tamtej pory zawsze trochę się
boję. Czy ’68 aby się nie powtórzy. (...) Piszę o tym, aby pokazać, że w
Polsce antysemityzmu niby nie ma, ale wciąż jest strach przed głośnym
przyznaniem się do żydowskich korzeni. (...) Może ta rezolucja
przyczyni się do wypalenia resztek nietolerancji, jaka jeszcze w Polsce
istnieje” (“Gazeta Wyborcza”, 19.06.2006 r.).
Morozowski to nie jedyny dziennikarz o żydowskich korzeniach,
którego lansuje TVN. Ostatnio zdecydowanie ważniejszą rolę odgrywa
Marcin Meller, syn byłego szefa MSZ Stefana Mellera (wywodzącego się z
rodziny żydowskich komunistów). Młody Meller, który od 2003 r. kieruje
polską edycją “Playboya”, w TVN pojawia się znacznie dłużej: początkowo
prowadził reality show “Agent” (gdzie wylansowano postać późniejszego
posła SLD Bartosza Arłukowicza), potem był współgospodarzem magazynu
“Dzień Dobry TVN”, natomiast od dwóch lat ma własny program “Drugie
śniadanie mistrzów”. Ostatnio gościł tam Donalda Tuska, co było reakcją
premiera na internetową deklarację Mellera, że nie będzie już więcej
głosował na PO. Jednak “wojenka” tego dziennikarza z Platformą to
niewinne przekomarzanie się w porównaniu z nienawiścią, jaką żywi on do
PiS: niedawno “na złość Kaczyńskiemu” Meller ogłosił, że w spisie
powszechnym zadeklaruje narodowość śląską, co od razu podchwycili inni
“celebryci”.
Nienawiść do PiS jest zresztą normą wśród dziennikarzy TVN. Nie
kryją jej najmłodsi pracownicy tej stacji, np. Jarosław Kuźniar,
pochodzący z Dolnego Śląska, gdzie stawiał pierwsze kroki w szybkiej
karierze dziennikarskiej, prowadzącej przez radiową “Trójkę” i Radio
“Zet” aż do roli jednego z głównych prezenterów w TVN24. Ale i starsi
wcale im nie ustępują, o czym świadczy internetowa “twórczość” Jacka
Pałasińskiego, “znawcy” spraw międzynarodowych w tej samej redakcji
(niegdyś działacza KOR-owskiej opozycji, który w 1981 r. wyjechał do
Włoch). Otóż na blogu tego dziennikarza można znaleźć np. porównanie
polityki braci Kaczyńskich i minister Anny Fotygi do rządów Kaddafiego w
Libii: “to jest towarzystwo z tej samej operetki. W światowej widowni
ta operetka wzbudza podobne uśmieszki”. Albo ostatni wpis, w którym
komentuje informację, że “partia Rozróba i Awantura” wybiera się na
beatyfikację Jana Pawła II: “Papież był przeciw karze śmierci, liderzy i
działacze tej partii za. Papież był za wstąpieniem Polski do UE,
liderzy i działacze tej partii przeciw. Papież chciał na całym świecie
budować Kościół Miłosierdzia, działacze i liderzy tej partii nie
wychodzą z kościoła nienawiści. Uzasadnione są więc obawy, że zechcą
zwłokami papieża uderzyć Polaków w twarz, tak jak biją ich zwłokami
Lecha Kaczyńskiego i pozostałych 95 ofiar antyrządowej wyprawy do
Katynia”.
Powtórka z 2006 roku - poniżają własną Ojczyznę i sami traktują ją ...
Jak długo będą nami rządzić „dzieci Bieruta” i „wnuki Stalina”?
Agenci w dyplomacji - Salon24 | Niezależne Forum Publicystów
Stefan Meller - Minister Spraw Zagranicznych w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza. Do 1968 r. członek PZPR. Marcin Meller – dziennikarz m.in. „Polityki”, „Wprost” i felietonista
„Nesweeka” to syn Stefana Mellera i wnuk komunistycznego działacza.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
143. w Pięta. Stanisław Pięta
w Pięta.
temu co wydaje się zmanipulowanej przez główny nurt części
społeczeństwa, nie tylko "pisowskie" media zwróciły uwagę na
skandaliczną wypowiedź Donalda Tuska o "wpływaniu na sądy". Te słowa,
które w normalnym demokratycznym kraju byłyby nie do pomyślenia, a ich
ewentualne wypowiedzenie skutkowałoby natychmiastową dymisją rządzących, zwróciły uwagę Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
Sędziowie napisali, m. in. że ostatnie wydarzenia ukazują "słabość
państwa wobec bezprawia" i "negatywnie wpływają na wizerunek
rządzących", zwrócili uwagę że niedopuszczalne jest stosowanie "nacisków
na niezawisłe sądy" oraz że sędziowie nie będą się kierowali "motywami
wynikającymi z chwilowych potrzeb politycznych".
Polecam całość oświadczenia: http://iustitia.pl/index.php/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
144. wojna wchodzi na wyższy poziom, jak w Białymstoku
Marian Kmita: Właściciele klubów stają się partnerami kiboli. To ślepy zaułek
-
Aż żal patrzeć, jak właściciele klubów stają się partnerami dla
bandytów. Kompromis, który wykreował postać "Starucha" i jemu podobnych,
dał siłę tłumowi, jest ślepym zaułkiem - mówi Marian Kmita, szef sportu
w Polsacie, w rozmowie z Mateuszem Janiakiem.
http://legia.com/news,37147-komunikat_klubu_ws_meczu_ze_steaua.html
własne,
komentarze: 42
Stowarzyszeniem Kibiców Legii Warszawa podjęła decyzję dotyczącą
Kibiców, którzy zakupili bilety na mecz ze Steauą Bukareszt przed
wejściem w życie decyzji UEFA, związanej z zamknięciem Trybuny
Północnej.
Posiadacze
biletów na Trybunę Północną będą mogli zająć miejsca na Trybunie
Wschodniej od strony północnej oraz - prawdopodobnie - na Trybunie
Południowej od strony zachodniej - wszystko to odbędzie się bez
jakichkolwiek dodatkowych opłat ze strony Kibiców.
Szczegółowe
informacje na temat nowo przydzielonych miejsc będą dostępne w
poniedziałek w godzinach popołudniowych na naszej stronie internetowej, w
Punkcie Obsługi Kibica oraz u stewardów, jak również u przedstawicieli
SKLW bezpośrednio przed meczem.
Zapewniamy, iż Klub dołoży
wszelkich starań, aby wszyscy Kibice, którzy zakupili bilety przed
wejściem w życie decyzji UEFA dotyczącej zamknięcia Trybuny Północnej,
mogli obejrzeć wtorkowy mecz bezpośrednio na stadionie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
145. Prokuratura: Zażalenie ws.
Prokuratura: Zażalenie ws. aresztu podejrzanych o burdy w Łomiankach
W połowie sierpnia z powodu wybryków chuliganów w 35. minucie został
przerwany mecz czwartej ligi rozgrywany na stadionie klubu KS Łomianki.
Prokurator złoży zażalenie na
decyzję sądu, który w zeszłym tygodniu nie aresztował czterech mężczyzn
podejrzanych o udział w zbiegowisku i zaatakowanie policjantów podczas
meczu w Łomiankach Zażalenie trafi do warszawskiego sądu okręgowego jeszcze dzisiaj,
prokurator wskazuje na obawę matactwa oraz na fakt, że czyn miał
charakter chuligański, a podejrzani prezentują lekceważący stosunek do
tego zdarzenia i prawa - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Dariusz Ślepokura.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
146. Staną przed sądem za
Staną przed sądem za zakłócanie spotkania z Palikotem
Siedem osób zostało oskarżonych o zakłócanie porządku publicznego podczas spotkania Janusza Palikota z mieszkańcami Kielc pod koniec czerwca.
Taką informację przekazali dziennikarzom działacze Ruchu Palikota na poniedziałkowej konferencji prasowej. - Otrzymaliśmy pismo z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, że siedem osób zostało oskarżonych o zakłócanie porządku publicznego i stanie przed sądem. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony - powiedział Piotr Kanobrocki, skarbnik zarządu okręgowego partii. Przewodnicząca jej świętokrzyskich struktur Małgorzata Marenin będzie występować w sądzie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Przypomnijmy, że do zakłócenia spotkania Janusza Palikota z mieszkańcami Kielc na placu Artystów doszło 26 czerwca br. Kilkudziesięciu młodych mężczyzn krzyczało m.in. "Tylko idiota głosuje na Palikota" i "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". Gdy polityk w obstawie policjantów szedł ulicą Sienkiewicza, m.in. wołali, żeby wynosił się z Kielc. W jego stronę poleciało też jajko.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
147. Wszyscy jesteśmy kibolami,
Wszyscy jesteśmy kibolami, czyli studium przypadku
Bronisław Wildstein
Na spokojnie opalających się na plaży w Gdyni marynarzy meksykańskich napadli kibole Ruchu Chorzów” – mogliśmy przeczytać dzień po zajściu w „Gazecie Wyborczej”. W tym samym czasie wszystkie główne media biadały nad narastającą falą agresji „stadionowych bandytów”, którzy terroryzują kraj, a na plaży rasistowsko znęcali się nad Meksykanami.
Prezydent Gdyni ogłosił, że winni napaści kibice muszą zostać ukarani. Minister Sienkiewicz zrobił srogą minę i zadał fundamentalne pytanie: „Kto kibiców wpuścił na plażę?”. A ponieważ nikt się nie przyznał, do sprawy włączył się premier, który ogłosił, że kibiców będzie traktować „brutalnie”. Stwierdził także, że wpłynie na prokuraturę i sądy, aby zrobiły z nimi porządek.
Gdyby coś podobnego powiedział Jarosław Kaczyński… Nie sposób sobie tego wyobrazić. Wszystkie dominujące ośrodki opiniotwórcze III RP, media i autorytety grzmiałyby, że za łamanie konstytucji, czyli zamach na sędziowską niezawisłość tudzież za uderzenie w niezależność prokuratury, należy go postawić co najmniej przed Trybunał Stanu, a jego partię rozwiązać. Słyszelibyśmy o dyktaturze i faszyzmie. Tuskowi dominujące media i autorytety zgotowały owację i zapewniły go o poparciu.
Bardzo znamienny dialog usłyszeć mogliśmy w TOK FM. Prowadzący zaprosił młodego socjologa, który doktoryzował się ze stadionowej subkultury.
– Czy nie sądzi pan, że wypadki w Gdyni pokazują przekroczenie kolejnego progu zdziczenia? – zagaił dziennikarz.
– Ale przecież nie wiemy jeszcze, kto awanturę spowodował – zauważył socjolog.
– Czy jednak nie pokazuje ona, że kibole stali się zagrożeniem dla porządku publicznego w naszym państwie? – kontynuował reprezentant TOK FM, który nie wyobrażał sobie, że ktoś może myśleć inaczej.
– Skoro nie wiemy, czy to oni bójkę wywołali, to trudno wyciągać takie wnioski, a agresja stadionowa ostatnio raczej maleje – ripostował socjolog.
– Czy w tej sytuacji nie należałoby zamknąć stadionów? – dziennikarz rozwijał myśl, nie przejmując się tym, co mówi gość.
– To może zamknąć szkoły? Uczniowie też się biją i używają niecenzuralnych wyrazów – zaproponował socjolog.
Okazało się, że tak jak w sprawie smoleńskiej chociaż nic jeszcze nie było wiadomo, wiadomo już było wszystko. Być może awanturę wywołali kibice. Problem w tym, że ogłoszono to, zanim cokolwiek można było stwierdzić. Nie chodzi więc o reakcję na konkretne wydarzenie, ale o pretekst.
Od jakiegoś czasu straszeni jesteśmy faszyzmem. Protest przeciw honorowaniu uczestnika stalinowskiego aparatu represji, który nie tylko nie rozliczył się ze swoich „dokonań”, ale także nadal je wychwala, ma być faszyzmu tego przejawem.
Groźba faszyzmu nie okazała się wystarczająco nośna. Trzeba, tak jak przed poprzednimi wyborami, powrócić do widma stadionowych chuliganów, których – nie bez powodu – ludzie się obawiają. Chodzi o stworzenie ciągu skojarzeń: kibole – faszyści – prawica – PiS. Trzeba wywołać psychozę zagrożenia, przed którym obronią nas premier Tusk i minister Sienkiewicz.
To w tym celu prowokowane są awantury 11 listopada. Czy kolejny raz Polacy dadzą się nabrać na tę sztuczkę?
http://dorzeczy.pl/wszyscy-jestesmy-kibolami-czyli-studium-przypadku/
Wszystkie grupy zaszczuwane przez Władzę muszą się nawzajem wspierać, w przeciwnym razie, cytując pewnego opozycjonistę - obiorą nas wszystkich po kolei, jak cebulę.
http://dalej.biz/galeria/graf/2012-12-03_kiedy_przyszli.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
148. komunikat Żylety
Komunikat
http://zyleta.info/?p=4919
Drodzy Kibice, w przeszłości nie raz pokazaliśmy, że w trudnych dla Kibiców i Klubu momentach potrafimy się zjednoczyć i działać odważnie i pomysłowo. Świadkami takiej właśnie chwili jesteśmy teraz, kiedy to Legia, na skutek nieodpowiedzialnej i skandalicznej decyzji UEFA, została pozbawiona swego bijącego serca – Żylety. Najważniejszy od kilkunastu lat mecz, który na długie lata może zaważyć na dalszym rozwoju Legii, odbędzie się przy zamkniętej trybunie północnej.
Mimo to, nie możemy pozostawić piłkarzy bez dopingu w tym arcyważnym spotkaniu. Wielokrotnie udowodniliśmy, że Żyleta to nie miejsce, a ludzie. Bezgraniczne oddanie, fanatyzm, wiara w zwycięstwo i szaleńczy doping do ostatniego gwizdka jest obowiązkiem każdego Kibica, który we wtorkowy wieczór zasiądzie na trybunach naszego stadionu.
Kibice z Żylety będą rozsiani po całym stadionie, ale zajmą na tym meczu głównie trybunę Brychczego (południową). Z racji znikomej liczby kibiców gości, do naszej dyspozycji będzie przeznaczony również sektor gości i sektor buforowy, gdzie również ulokowani będą kibice z Żylety. Ponadto osoby, które zdążyły kupić wejściówki na Żyletę na mecz ze Steauą, na podstawie tych biletów zajmą miejsca w innej części stadionu (dokładne informacje zostaną przekazane w komunikacie Klubu). Z trybuny Brychczego prowadzony będzie doping i tam też zaprezentowana zostanie oprawa – apelujemy do wszystkich kibiców o aktywne zaangażowanie się w nią i stosowanie się do poleceń Nieznanych Sprawców oraz gniazdowego. Jednocześnie przepraszamy wszystkich stałych bywalców pozostałych trybun za wszelkie niedogodności i utrudnienia, jakie wynikły na skutek zamknięcia Żylety.
Gorąco apelujemy do każdego z Was – niech w ten wyjątkowy wieczór nikt nie oszczędza gardeł i serc dla dopingu, a tonący w bieli stadion poniesie naszych piłkarzy do upragnionego przez wszystkich zwycięstwa. We wtorek wszyscy będziemy Żyletą! Cała Legia zawsze razem!
Z kibicowskimi pozdrowieniami
SKLW, Grupy Kibicowskie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
149. 'Gniazdo' na Trybunie Deyny
http://legia.com/news,37156-gniazdo_na_trybunie_deyny.html
W związku z zamknięciem Żylety, na Trybunę Wschodnią zostało przeniesione "gniazdo" z Trybuny Północnej. To właśnie tam znajdą się najbardziej zagorzali Kibice, a my zachęcamy wszystkie osoby, które jutro zasiądą na trybunach, do gorącego dopingu od pierwszej do ostatniej minuty meczu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
150. Evtis Przepraszam
No więc to jest ten dzień, nadszedł przeprosin czas
na wstępie przepraszam jak urażę kogoś z was
mam wiele skaz, niczym drzew las
i za wszystko przeproszę, wiesz pewnie nie raz!
Na początek za to, że Polakiem jestem dumnym
bo urazić mogę tym tych co wbijali nam gwoździe do trumny
i tych co mieli cel wspólny, by zniszczyć Polskę
za to że wam się nie udało - przepraszam! Jakie to proste...
Przepraszam za Białego Orła w złotej koronie
przepraszam za to że to Orzeł wszystkie małpy, słonie,
żółwie, żyrafy, zebry no i lwy...
przepraszam jestem podły i zły
Przepraszam wszystkich Niemców za führera
a jednocześnie przepraszam Hitlera
za to że musiał tyle czasu z Polakami się użerać,
że stawialiśmy opór, nie daliśmy się pokonać,
za to że Polska jest niezwyciężona!
No i za Wyklętych Żołnierzy Niezłomnych
za to, że każdy z nich był taki niepokorny.
Oczywiście za to, że Inka nie sypała
mimo tortur i gwałtów nikogo nie wydała
i choć pewnie się bała, to przepraszam,
że gdy Ją mordowali dumnie na nogach stała!
Strażników z Auschwitz, którym Pilecki zwiał,
że nie dał się złapać raporty przy sobie miał!
Palikota za to, że to idiota
no i Florka wojewodę za to że zamiast mózgu, chłopak ma wodę!
Jaruzelskiego, za to że przez niego
zabijano Polaków, no i Sikorskiego
za nieudolność jego,
a Biedronia za to, że woli chłopaków!
Kwaśniewskiego, że tyle musi chlać
ile biedak się namęczy by wódę w siebie lać!
Ryszarda Kalisza za to, że jest gruby
i za to, że mam dość już jego obłudy!
Przepraszam Gozdyrę za to, że Dmowski nie żyje
i za to, że co chwile robi głupkowatą minę!
Przepraszam Olejnik za to, że była "stokrotką"
tajną agentką, a nie zwykła płotką!
Przepraszam Durczoka za brudny stół
i że tak "rurkowi" biedakowi dupę truł
że jestem niski przepraszam wysokich
no i za to też, że jestem niebieskooki!
Za to, że nigdy nie wiem co mi się śni
Annę Grodzką za to, że ja nie chcę zmieniać płci
nie zamykam drzwi, no i przepraszam dziś sąsiadów z bloku
że darciem mordy ciągle zakłócam ich spokój!
Że jeżdżę na mecze, nie oglądam tvn-u
za to, że umiem myśleć wbrew wszystkim i wszystkiemu
policjanta z Chorzowa, za to że na meczu mnie ostatnio spałował
Bo szedłem za wolno... przepraszam
następnym razem by być szybszym, podjadę konno.
Za to, że czytam, że chcę znać historię
że obrócę w pył, każdą lewacką teorię
Za ten tekst też przepraszam, był pisany na kolanie
ale dobrze wiesz, że obojętnie co się stanie
to i tak nie przeproszę za transparent, tak więc:
LITEWSKI CHAMIE KLĘKNIJ PRZED POLSKIM PANEM!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
151. Tygodnik Lisickiego Do
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
152. Po dopalaczach, jednorękich
Po
dopalaczach, jednorękich bandytach i kastrowaniu pedofilów rząd Tusk na
kolejnej wojnie. Dyskusja urzędników rządowych i wojewódzkich o
kibolach
"Przedstawiciele urzędów wojewódzkich mają w tym tygodniu
przedstawić swoje propozycje zmian, które "mogą pomóc w eliminacji
bandytyzmu pseudokibiców"."
"Wiara Lecha" kończy działalność
zdecydowali sami członkowie stowarzyszenia na walnym zebraniu, które...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
153. Marsz po Niepodległość 2013
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
154. Żyleta "Panowie i Panie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
155. prokurator generalny domaga
prokurator generalny domaga się zmian
Prokuratura idzie po kiboli
Andrzej Seremet, prokurator generalny, domaga się, by prokuratorzy
żądali bezwzględnych kar więzienia dla stadionowych bandytów i nie
zgadzali się na wyroki w zawieszeniu.
kiboli to norma. W 2011 r. sądy pierwszej instancji rozpoznały 729 spraw
o przestępstwa z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. W 613
przypadkach wydano wyroki skazujące, jednak z 298 wyroków więzienia 267
to te w zawieszeniu. W 113 sprawach zapadł wyrok ograniczenia wolności, a
w 199 - grzywny. W 2012 r. również przeważały łagodniejsze wyroki.
niższych ligach, nawet na rozgrywkach dziecięcych. Pod płaszczykiem
kibicowania handluje się również narkotykami, działają mafie. Cierpią
zwykli ludzie, wizerunek państwa prawa oraz nasza reputacja na świecie. A
tymczasem sprawcy przestępstw stadionowych często unikają kar. Albo
dostają wyroki w zawieszeniu - mówi "Gazecie" Andrzej Seremet, prywatnie
kibic Wisły Kraków i stały bywalec meczów grającej w niższej lidze Termalicy Bruk-Bet Nieciecza.
Seremet rozesłał do prokuratur apelacyjnych polecenie
ostrzejszego traktowania kiboli. Zaleca, by stopień szkodliwości
społecznej przestępstw stadionowych uznawać za wysoki i za każdym razem,
gdy czyn jest zagrożony karą więzienia, prokuratorzy żądali w sądzie
kar bezwzględnego pozbawienia wolności. Jeśli zaś sąd orzeknie inną karę
lub wyda wyrok w zawieszeniu, mają składać apelacje. Andrzej Seremet
chce również, żeby prokuratorzy występowali o odwieszanie kar więzienia
wobec osób, które już skazano, ale ponownie "rażąco naruszyły porządek
prawny". Za zlekceważenie polecenia prokuratora generalnego sankcje
śledczym nie grożą. Ale Seremet zapowiada za pół roku kontrolę i
wyciągnięcie wniosków.
W ten sposób prokuratura chce
pomóc rządowi w wojnie z kibolami zapowiadanej po burdach legionistów na
stadionie w podwarszawskich Łomiankach oraz kiboli Ruchu Chorzów, którzy na plaży w Gdyni pobili marynarzy z Meksyku.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało zmiany w prawie. Mają
być gotowe już w połowie września. Jednak prokurator generalny uważa,
że obecne regulacje są wystarczające: - Brutalne przepisy nic nie
załatwią. Konieczna jest profilaktyka i współdziałanie policji oraz
prokuratury. Wtedy zmieni się orzecznictwo sądów i postawa klubów
piłkarskich.
- Zgoda, państwo nie może być zakładnikiem
kiboli - komentuje sędzia Waldemar Żurek, członek Krajowej Rady
Sądownictwa. - Wnioski prokuratorów o surowsze kary będą niewątpliwie
miały wpływ na orzeczenia. Ale nie można od razu wsadzać do więzienia
kogoś, kto ma czystą kartotekę. Musi dostać szansę poprawy. Poza tym,
nawet jeśli kibic dostanie wyrok więzienia, to i tak wróci po procesie
na osiedle, bo więzienia są przepełnione i jest kolejka - podkreśla
Żurek.
Jego zdaniem łatwiej będzie skazywać kibiców,
jeśli sędziowie dostaną lepiej udokumentowane sprawy. Wystarczą lepszej
jakości nagrania z monitoringu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
156. raport oparli m.in. na doniesieniach mediów i upublicznionych z
Eksperci z Departamentu Prawa Karnego Ministerstwa Sprawiedliwości przygotowali swoją analizę dla ministra Marka Biernackiego na ubiegłotygodniowe spotkanie z premierem ws. wydarzeń na plaży w Gdyni. Pracownicy resortu przeanalizowali zajście od momentu, kiedy pseudokibice Ruchu Chorzów zjawili się na plaży. Swój raport oparli m.in. na doniesieniach mediów i upublicznionych zapisach z monitoringu. Doszli do wniosku, że policja mogła wkroczyć na plażę już w momencie, kiedy kibice zaczęli pić piwo - pisze Tvn24.pl.
Kolejnym powodem do wkroczenia funkcjonariuszy było zdaniem ekspertów ich głośne zachowanie oraz wystrzeliwanie rac, o czym informowali policję świadkowie. Takie zachowanie pseudokibiców było "czynem chuligańskim" lub "działaniem pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka" - stwierdzili pracownicy resortu w swojej analizie.
Groźby karalne, znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej
Kolejne zachowania pseudokibiców, zdaniem ekspertów, można było uznać jako przestępstwa: "groźby karalnej", "stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania", "znieważenia", "naruszenia nietykalności cielesnej" Chodzi o - jak wynika z relacji świadków - zaczepianie innych osób na plaży i agresywne odnoszenie się do nich.
W momencie narastania agresji między kibolami a meksykańskimi marynarzami powodem do interwencji policji było zaś możliwe zaistnienie przestępstwa "publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa", a także "publicznego pochwalania popełnienia przestępstwa" - pisze Tvn24.pl.
Nawet siedem różnych przestępstw w trakcie samej bójki
W chwili samej bójki - jak zauważają w raporcie prawnicy z Ministerstwa Sprawiedliwości - mogło dojść do aż siedmiu przestępstw. Eksperci wymienili m.in. "udział w bójce lub pobiciu", "udział w bójce lub pobiciu, używając broni palnej, noża lub innego niebezpiecznego narzędzia", "narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia".
"Organy porządku publicznego mogły reagować na wszystkich etapach zajść w Gdyni, gdzie dochodziło do naruszeń przepisów prawno-karnych" - stwierdzili w raporcie eksperci.
Ocenę wydarzeń na plaży w Gdyni przygotowuje także policja. - W toku jest pięć postępowań dyscyplinarnych. Czekamy na raport biura kontroli. Swoją kontrolę prowadzi gdański komendant wojewódzki, który podejmie zdecydowane kroki - powiedział portalowi tvn24.pl Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
157. Sienkiewicz z Seremetem Biernackim trzepia policję
Mundurowi pikietują. Chcą utrzymać chorobowe płatne 100 proc.
czytaj dalej »
Mieli kontrolować skinów, nie ruszali się zza biurka
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
158. no i gdzie Arabski i Sikorski? Gdzie oburzenie?
Kibice Sewilli o meczu ze Śląskiem Wrocław: "Witajcie w Katyniu"
Na blogu prowadzonym przez kibiców FC Sewilla pojawił się wpis ze zdjęciami z niedawnego meczu Ligi Europejskiej. Widać na nich flagi z czerwonymi gwiazdami i wizerunkiem Che Guevary. Polskich kibiców najbardziej oburza jednak tytuł wpisu: "Welcome to Katyń".
Do spotkania Sewilli ze Śląskiem doszło w ubiegły czwartek w Hiszpanii. Na boisku po zaciętym meczu Hiszpanie wygrali 4:1, a Śląsk po czerwonej kartce kończył mecz w dziesiątkę. I choć od spotkania minęło już kilka dni, to znów zrobiło się o nim głośno po tekście serwisu Niezalezna.pl.
Chodzi o wpis, który 23 sierpnia została opublikowany na blogu Gate22sfcfans.blogspot.co.uk, prowadzonym przez fanów hiszpańskiego klubu. Pojawiają się w nim zdjęcia transparentów z wizerunkiem m.in. Che Guevary. Najwięcej emocji jednak budzi tytuł: "Witajcie w Katyniu".
Od rana oburzeni wpisem kibice i prawicowi dziennikarze na Twitterze zarzucają ministra Radosława Sikorskiego oraz rzecznika MSZ Marcina Bosackiego wpisami, w których pytają ich m.in. o to, czy Polska przeprosi teraz za Katyń.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
159. Michał Karnowski "Wyszedł jak
Michał Karnowski
"Wyszedł jak na poradach z Czerskiej". Donald Tusk dołącza do grona polityków, którzy słuchają "Wyborczej" i przegrywają
"Walka z kibicami, obłąkańcze szukanie faszyzmu, walka z Radiem
Maryja, wdrażanie konwencji do walki z rodziną, wyrywanie (nazistowski
język Żakowskiego) konserwatywnych chwastów z partii - oto sekciarska
agenda narzucona przez Czerską liderowi partii, która miała ambicję być
formacją środka".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
160. Historia Pewnej Rewolucji || Legia to My
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
161. Pilne!
Jak wskazują wydarzenia z ostatniego meczu z Lechią Gdańsk, policja znów zaczyna uprzykrzać na potęgę życie kibicom Legii w okolicach Łazienkowskiej, niejednokrotnie prowokując oraz starając się karać za zachowania, które w żadnym wypadku nie podpadają pod literę prawa. Wręczanie mandatów za stanie na biegnącej obok Źródełka Agrykoli na której obowiązuje zakaz ruchu, pod pretekstem tarasowania komunikacyjnych ciągów kołowych, czy takie samo procedowanie wobec opuszczających przejście dla pieszych na migającym zielonym świetle gdzie podstawą ma być przechodzenie na czerwonym świetle są absurdalne i wskazują na typowe, znane nam już z wcześniejszych działań policji, nękanie każdego kto posiada jakiekolwiek emblematy klubowe Legii.
Karane najwyższymi możliwymi mandatami były też błahe wykroczenia takie jak przechodzenie przez i tak przed meczem praktycznie martwą pod względem ruchu kołowego Łazienkowską czy wyrzucenie niedopałka na ulicę. Jak poinformował nas jeden z kibiców parkujący przed meczem samochód i będący świadkiem pobliskiej policyjnej odprawy, dowodzący nakazywał swoim podwładnym karać „za byle co” i serwować najwyższe z przewidzianych tak zwanymi widełkami mandaty. Co ciekawe, jak zaobserwowano, sankcje te nie dotyczyły „cywilnych” przechodniów, którzy popełniali te same wykroczenia. Należy więc podejrzewać, że mamy do czynienia z elementem krucjaty antykibicowskiej, która w wykonaniu policji staje się infantylnym dokuczaniem obywatelom na miarę pomysłowości jej dowódców. Tę tezę potwierdzali w czasie dyskusji z karanymi kibicami niektórzy funkcjonariusze, wprost przyznając – takie mamy wytyczne.
W związku z podejrzeniami że podczas dzisiejszego meczu ze Steauą oraz kolejnych nic w tej materii się nie zmieni, Grupy Kibicowskie zwracają się z apelem o rozważne zachowanie w okolicach stadionu i dojściach do niego oraz w miarę możliwości o dokumentowanie nagraniami prób karania za wyimaginowane wykroczenia i innych działań policji, nie mających nic wspólnego z utrzymywaniem porządku publicznego, który to slogan ma maskować te po części bezprawne dolegliwości. Grupy Kibicowskie apelują także o nie przyjmowanie w żadnym przypadku mandatów za te absurdalne zarzuty które nie mają żadnego umocowania w prawie, czego przykładem może być choćby wspomniane wyżej opuszczanie przejścia dla pieszych w trakcie wygasania zielonego światła. Tego typu prowokacyjne zachowania należy absolutnie odrzucać, żądając przy tym podania podstawy prawnej na kanwie której policja pragnie Was karać.
http://zyleta.info/?p=4927
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
162. Ultras od: BLOG
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
163. Sienkiewicz natchnieniem dla grafików :)
Całe info tutaj:
https://www.facebook.com/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
164. Legia Warszawa Oprawa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
165. Tygodnik Lisickiego Po
Stowarzyszenie Wielki Śląsk zawiesza działalność. Kibolska kara za...
Współpracujące ze Śląskiem kibicowskie stowarzyszenie Wielki Śląsk
zawiesiło swoją działalność. To jedna z konsekwencji ubiegłotygodniowego
wyjazdu kibiców do Sewilli, podczas którego przedstawiciele
stowarzyszenia stracili trzy klubowe flagi na rzecz chuliganów z
Hiszpanii
napisali: "Wiele spraw związanych z kibicowaniem Śląskowi wymaga
gruntownej przebudowy, dlatego też działając w dobrej wierze, chcemy już
teraz podjąć się trudnego zadania, jakim jest stworzenie nowych,
trwałych fundamentów organizacji, która będzie w przyszłości
reprezentowała całe środowisko kibiców wrocławskiego Śląska".
Zapowiedzieli też, że nie rezygnują z organizowania opraw
meczowych, a jedną z nich będzie można zobaczyć już jutro podczas
rewanżowego spotkania z Sevillą w Lidze Europy.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/0,0.html#ixzz2dJBiSO4p
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
166. Arkady Saulski
Arkady Saulski
Gdynia - policja jako kozioł ofiarny
Piszę na gorąco: z analizy zleconej przez ministra prawnikom w
ministerstwie sprawiedliwości wynika, iż podczas tego feralnego dnia,
gdy w Gdyni odbyła się bitwa Śląsk – Meksyk policja… nie stosowała
prawa.
Cytuję: „Według tej analizy policjanci mogli wkroczyć na plażę już w
chwili, gdy pseudokibice zaczęli pić piwo, bo zostało popełnione
wykroczenie picia alkoholu w nieprzeznaczonym do tego miejscu
publicznym. Jako "zakłócenie porządku publicznego" potraktowane zaś
mogło być odpalenie rac na plaży.”
Zatrzymajmy się tu na chwilę. Czy spożywanie alkoholu
na plaży jest naruszeniem prawa? Tak – jest to spożywanie alkoholu w
miejscu publicznym, co przez policję jest ścigane z urzędu. Problem
jednak w tym, że spożywanie niewielkich ilości piwa na plaży to w Gdyni
nasz sport narodowy. Na plaży pije się w lato i w zimę, w dzień i w nocy. Kiedyś policja
i straż miejska interweniowały, z czasem jednak wykształciła się tu
„kultura picia”, która sprawia, że jakiekolwiek incydenty są
sporadyczne. Nie chcę żeby mieli Państwo
opinię o gdyńskiej plaży jako o miejscu ciągłych libacji, więc
podkreślę i powtórzę – w Gdyni pić na plaży można, ale z umiarem i w
sposób kulturalny, inaczej można zostać wyproszonym przez samych
plażowiczów.
Odbywa się to na mocy pewnego niepisanego „dilu” między ratuszem,
policją, strażą miejską a restauratorami – restauratorzy sprzedają
alkohol i zarabiają, zaś policja zawsze jest na miejscu by tych, którzy
po alkoholu łamią prawo odprowadzić do aresztu. Tak to wygląda.
Teraz jednak okazuje się, że po przeanalizowaniu nagrań z monitoringu
uznano, iż policja nie stosowała prawa, czyli de facto – nie wywiązała
się ze swoich obowiązków będąc na miejscu. „Policjanci mogli wkroczyć na
plażę już w chwili, gdy pseudokibice zaczęli pić piwo, bo zostało
popełnione wykroczenie picia alkoholu w nieprzeznaczonym do tego miejscu
publicznym” – hmm, no dobrze, niech będzie, że racja. Tylko dlaczego w
takim razie policja nie wkroczyła do akcji dobrą godzinę wcześniej,
będąc na miejscu gdy alkohol na plaży spożywali… Meksykanie? Zapala się lampka, czyż nie?
I nie trzeba tu być naocznym świadkiem jak moja skromna osoba.
Przecież Meksykanów popijających nie jedno, nie dwa, lecz kilkanaście
(!) piw na plaży widać także na ujawnionych nagraniach z monitoringu –
są w Internecie, na youtubie, proszę wyszukać.
Oczywiście – można mieć pretensje wobec policji, że nie wkroczyła „do
akcji” po pierwszych przepychankach, skoro przebywała w okolicy. Jednak
trzeba być albo ministrem, albo idiotą (ewentualnie idiotą w randze
ministra) by sądzić, że policjant ujrzawszy wykroczenie/przestępstwo jest w stanie teleportować się na miejsce. Ale nie – Marek Biernacki nie
jest idiotą. To człowiek bardzo bystry i doskonale wie, że w boju o
przywileje służb mundurowych (który przecież toczy się dziś w Sejmie i
pod Sejmem) taki argument o niekompetencji policji może przeważyć na
korzyść strony rządowej. Bo skoro policjanci są partaczami, to po co im
te dodatki mundurowe, ubezpieczenia chorobowe, zwolnienia i tak dalej?
Nie dajmy więc sobą manipulować. Polska policja ma wiele grzechów na
sumieniu i zdarza jej się też być niekompetentną (długie włosy
policjantek!), ale wobec działań w Gdyni w tamtym miejscu i czasie nie można mieć zarzutu. Funkcjonariusze mają być kozłami ofiarnymi.
Ustalili pięciu kolejnych uczestników bójki na plaży
18 sierpnia na plaży w Gdyni doszło do pobicia meksykańskich marynarzy przez grupę Polaków.
Do części prokuratur dotarły
wytyczne Prokuratora Generalnego, jak postępować w takich sprawach. Po
wstępnej kontroli działań policji w Gdyni wobec pięciu funkcjonariuszy
wszczęto postepowania dyscyplinarne.
18 sierpnia na plaży w Gdyni doszło do pobicia meksykańskich
marynarzy przez grupę Polaków - głównie kibiców Ruchu Chorzów.
Zatrzymano trzech Polaków, którym postawiono zarzuty udziału w pobiciu.
Jeden został tymczasowo aresztowany.
We wtorek komendant główny policji Marek Działoszyński poinformował
PAP, że policja rozpoznała pięciu kolejnych pseudokibiców biorących
udział w tej bójce. Ich zatrzymanie jest kwestią czasu - dodał.
Świadkowie zajścia na plaży informowali media o opieszałej reakcji
policji na wezwania na gdyńską plażę. Komendant główny policji oraz
komendant wojewódzki w Gdańsku przeprowadzili kontrole w tej sprawie. W
efekcie stanowisko stracił zastępca komendanta miejskiego policji w
Gdyni, który dowodził operacją zabezpieczenia meczu z Ruchem Chorzów.
Komendant główny policji uznał, że mimo wystarczającej liczby
policjantów nie skierował on na plażę patroli, które oddziaływałby
prewencyjnie na zgromadzone tam osoby. Komendant zarzucił też gdyńskiej
policji brak aktywności w zakresie ustalenia i zatrzymania
uczestników bijatyki na plaży jeszcze w trakcie pobytu kibiców na samym
stadionie bądź też po jego opuszczeniu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
167. Bójka na plaży w Gdyni. W
Bójka na plaży w Gdyni. W czwartek zostanie przesłuchany kolejny zatrzymany kibic Ruchu
Policja zatrzymała kolejnego mężczyznę, podejrzanego o
udział w bójce na plaży w Gdyni. 23-letni mieszkaniec Świętochłowic
zostanie przesłuchany prawdopodobnie w czwartek.
Do zatrzymania mężczyzny doszło 28 sierpnia, o godzinie 11 na południu kraju. Mężczyzna jeszcze dzisiaj zostanie przewieziony do Gdyni.
- 23-latek został zatrzymany jako podejrzewany o udział w pobiciu - mówi komisarz Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Jest jeszcze za wcześnie by mówić o treści zarzutów.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
168. Żyleta Ze swojej strony w
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
169. Kibolski Klub Dyskusyjny
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
170. Były race na meczu ze Steauą. Wojewoda zamknie stadion?
Policja już szuka osób, które odpaliły race na trybunie południowej tuż przed meczem Legii Warszawa ze Steauą Bukareszt. Tymczasem wojewoda czeka na wnioski policji dotyczące stanu bezpieczeństwa na stadionie. Czy zdecyduje się na całkowite zamknięcie trybun dla publiczności?
Wtorkowy mecz Legii ze Steauą Bukareszt odbywał się na Łazienkowskiej przy zamkniętej "Żylecie" - trybunie dla najzagorzalszych fanów warszawskiego klubu. Zamknięcie trybuny nakazała UEFA, jako karę za to, że podczas poprzednich rozgrywek na trybunach pojawił się transparent grupy kibicowskiej "Wild Boys", na którym litera "s" przypominała tą stosowaną przez faszystowskie oddziały SS.
Decyzję o ewentualnym wyłączaniu trybun wojewoda podejmuje na podstawie wniosków i opinii policji. Nie ma tu znaczenia, kto był organizatorem meczu, czy spotkanie, na którym pojawiły się race, odbywało się w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów czy ekstraklasy. Policja analizuje sprawę i nie można takiego wniosku wykluczyć - mówi Marta Lewicka z oddziału prasowego wojewody mazowieckiego. Urzędnicy wojewody spotkają się z policją w sprawie meczu w czwartek, ale nie wiadomo, czy decyzja o zamknięciu trybun zapadnie zaraz potem.
Po meczu ze Steauą policjanci nie zatrzymali nikogo. - Prowadzimy już postępowanie w sprawie odpalenia rac na trybunie południowej. To przestępstwo ścigane z urzędu - mówi kom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji. - Zabezpieczyliśmy zapis z monitoringu. Trwają czynności, których celem jest ustalenie osób, które popełniły to przestępstwo - dodaje.
Czy policja po wtorkowym racowisku będzie wnioskować do wojewody o zamknięcie stadionu? - Komendant stołeczny nie podjął jeszcze decyzji, czy zwróci się do wojewody mazowieckiego z wnioskiem o zamknięcie stadionu. Cały czas analizujemy przebieg wtorkowego meczu i stan bezpieczeństwa na stadionie - mówi st. asp. Mariusz Mrozek, rzecznik warszawskiej policji.
Jeszcze przed wtorkowym spotkaniem w ręce funkcjonariuszy wpadły trzy osoby. Dwie odpaliły race na ulicy, jedna próbowała dostać się na stadion, przeskakując ogrodzenie.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,14509223,Byly_race_na_meczu_ze_Steaua__Wojewo...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
171. Karol Klimczak apeluje:
Karol Klimczak apeluje: Kibice, nie dajcie się sprowokować!
Z Karolem Klimczakiem, prezesem KKS Lech Poznań rozmawia
Agnieszka Świderska. Karol Klimczak apeluje do fanów Lecha Poznań:
Kibice, nie dajcie się sprowokować!
Karol Klimczak: Nie wezwę policji do kibiców, bo ci stoją na schodach. To nie jest powód, żeby policja weszła na stadion. Nie chcę, żeby Inea Stadion, który należy do najbardziej bezpiecznych stadionów w Polsce, na którym od 16 lat nie doszło do żadnego poważnego incydentu, na którym dzieci i młodzież do 26 roku życia to 40 procent kibiców, stał się naprawdę niebezpiecznym stadionem.Nawet dla UEFA wejście służb porządkowych na stadion to ostateczne rozwiązanie, którego za wszelką cenę należy unikać i po które należy sięgać tylko przy bezpośrednim zagrożeniu życia i zdrowia kibiców.
Skoro nie wezwie pan policji, to kibice chyba nie muszą się obawiać, że za swój słynny taniec "Let's All Do The Poznan", który obejmuje także zabawę na schodach, zostaną potraktowani gazem albo pałkami?
Karol Klimczak: Od lat robimy wszystko żeby wszyscy kibice na stadionie czuli się bezpiecznie, angażując wysokie nakłady finansowe, potwierdzeniem tego są wyniki badan wśród Wielkopolan, które na nasze zlecenie przeprowadziła profesjonalna pracownia badania opinii. Inea Stadion jest bezpieczny. Spełnimy żądanie wojewody i spiker będzie prosił kibiców, by nie stali w przejściach, tylko zajęli swoje miejsca. Także stewardzi będą informować o tym kibiców. Nie posunę się jednak do tego, żeby nasze służby porządkowe z tak błahego powodu użyły siły wobec kibiców. To może z kolei oznaczać, że nie zapewnimy pustych przejść, co wojewoda może uznać za sytuację niebezpieczną, przerwać mecz i wezwać na stadion policję. Dlatego apeluję do kibiców: nie dajmy się sprowokować! Bądźcie ponad to i pokażcie, że jesteście rozsądni. Apeluję o to samo do kibiców Zawiszy, żeby kibicowanie na schodach na Bułgarskiej nie skończyło się dla nich zamknięciem stadionu w Bydgoszczy lub sektorów gości w Poznaniu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
172. Zatrzymany ws. bójki na plaży
Zatrzymany ws. bójki na plaży już na wolności.
Prokuratura: dowody były za słabe
ws. bójki na gdyńskiej plaży, został zwolniony przez policję po
złożeniu...
czytaj dalej »
Niesiołowski poinformował jednocześnie, że mężczyzna był na gdyńskiej
plaży, gdy doszło do pobicia. - W czwartek złożył on w prokuraturze
obszerne zeznania w tej sprawie w charakterze świadka - powiedział
prokurator, odmawiając jednak - ze względu na dobro śledztwa -
informacji na temat treści zeznań.
Rzecznik policji w Gdyni
Michał Rusak odmówił komentarza na temat rozbieżności w ocenie policji i
prokuratury co do związku mężczyzny z zajściem. Dodał, że policja nadal
poszukuje kolejnych osób, które mogą mieć związek z incydentem.
Przypomniał, że śląska policja zna personalia co najmniej czterech osób,
które są podejrzewane o udział w pobiciu.
"To nie koniec"
Wcześniej
w sprawie bójki pomiędzy kibicami Ruchu Chorzów a marynarzami z
meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc, zatrzymano trzech Polaków. Wszyscy
usłyszeli już zarzuty udziału w pobiciu. Jeden trafił do tymczasowego
aresztu, a dwóch pozostałych decyzją gdyńskiego sądu dostało dozór
policyjny i zakaz opuszczania kraju. CZYTAJ WIĘCEJ
Jak zapowiada gdyńska policja, zatrzymanych w tej sprawie będzie jeszcze więcej. - Na tym nie koniec. Cały czas przeglądamy monitoring i identyfikujemy kolejne osoby - zapewniają policjanci.
We
wtorek komendant główny policji Marek Działoszyński poinformował, że
policja rozpoznała pięciu kolejnych pseudokibiców, biorących udział w
bójce. - Ich zatrzymanie jest kwestią czasu - mówił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
173. TVN24 z Sienkiewiczem "idą"
"Antylitewski transparent wnieśli w częściach i ukryli na stadionie"
- Antylitewski transparent na teren stadionu wniesiono dzień
przed meczem w trzech częściach i ukryto pod trybuną - informuje...
czytaj dalej »
Grupa pseudokibiców wywiesiła wówczas transparent o treści:
"Litewski chamie, klęknij przed polskim panem". Po tym spotkaniu
wojewoda wielkopolski Piotr Florek zamknął trybunę, na której doszło do
incydentu na jeden mecz. Do tej pory policja zatrzymała w tej sprawie
kilkanaście osób. Usłyszały one zarzuty znieważenia narodu litewskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
174. Wybiórcza szczuje, przeproście za rodzinę Michnika
Dotarliśmy do raportu UEFA z meczu Legii ze Steauą. Trzy punkty regulaminu złamane
Obserwatorzy UEFA odnotowali na stadionie Legii złamanie trzech punktów
regulaminu w meczu ze Steauą. Wszczęto postępowanie dyscyplinarne - kary
za pirotechnikę, niedrożne przejścia oraz nielegalny plakat, nałożone
zostaną na klub 12 września. Zachowanie kibiców uznano za
"satysfakcjonujące", a organizację meczu za "doskonałą"
Na stadionie przy Łazienkowskiej funkcjonariuszy europejskiej federacji było kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu. Kontrolowali też to, co dzieje się poza stadionem, bo tam odnotowali plakat "UEFA - zwycięstwo ślepej poprawności politycznej" (właśnie to hasło zostało uznane za złamanie przepisów).
W raporcie przedstawiciele UEFA w trzystopniowej skali (doskonały, satysfakcjonujący i niesatysfakcjonujący) ocenili bezpieczeństwo i organizację.
Murawa: doskonała. Stadion: doskonały. Organizacja i zabezpieczenie: satysfakcjonujące (klub nie skontrolował wszystkich kibiców siedzących na trybunie ultras). Incydenty związane z bezpieczeństwem: tak (opisane w dodatkowym sprawozdaniu). Użycie pirotechniki: tak. Zachowanie kibiców: satysfakcjonujące. Zachowania dyskryminujące: nie (na podstawie obserwacji przedstawicieli antyrasistowskiej organizacji FARE). Wprowadzenie drużyn i oficjeli: satysfakcjonujące. Przygotowanie meczu: doskonałe. Organizacja pracy mediów: satysfakcjonujące. Mecz przeprowadzony bez akcji politycznych, rasistowskich, wbiegnięcia na murawę, przemocy, zniszczeń.
Delegaci ocenili, że pirotechnika i rzucanie przedmiotami nie wpłynęły na przebieg meczu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
175. Gawryluk: "Czy zboczeńcy są
Gawryluk: "Czy zboczeńcy są mniej groźni dla społeczeństwa niż kibice? Pierwszych łatwo się zwalnia, a drudzy mają być więzieni"
"Prokurator Seremet w trosce o swoich ludzi i o ich pensje i podwyżki nie może być głuchy nawet na najgłupsze pomysły rządu."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
176. Bzyk - My nienormalni
Opublikowano 30 sie 2013
...
nagonka trwa, nadal trwa ta nierówna gra...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
177. Nie stój na schodach, bo cię
Nie stój na schodach, bo cię spałujemy! Co zrobi wojewoda wielkopolski na meczu Lecha?
Wojewoda zapowiada stanowczość policji, wysokie grzywny, zakazy
stadionowe i zamknięcie obiektu. Więcej możliwości już chyba nie ma.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
178. Ultras Transparent na
http://youtube.pl/PolscyKibicePL - Subskrybuj!" height="302" width="403">
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
179. Z kanonu lektur usunięto m.in. "Pana Tadeusza".
Poloniści z gimnazjów biją na alarm: za kilka lat młodzież nawet nie skojarzy, z jakiego utworu pochodzi cytat "Litwo! Ojczyzno moja". Powód? Z kanonu lektur obowiązkowych dla gimnazjów decyzją MEN-u usunięto "Pana Tadeusza". - Całkiem wyrzucono, dzieci nie mają obowiązku przeczytać tego utworu nawet we fragmentach - oburza się Irena Czyżyk, nauczycielka z gimnazjum w Krynicy-Zdroju. - Owszem, omawiają "Pana Tadeusza" w liceum, ale przecież nie każdy uczeń idzie do liceum - dodaje.
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/981293,z-kanonu-lektur-usunieto-mi...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
180. pan minister Sienkiewicz kazali, zeby przemoc, no i prosżę
pod Otwockiem policja terroryzowała i katowała kibiców Hutnika
Warszawa, z których dwóch zostało zatrzymanych; oto bezpośrednia i
pisana żywym językiem relacja jednego z nich:
"31.08.2013 po zebraniu się w naszym źródełku postanowiliśmy wyruszyć
na mecz naszego kochanego Bielańskiego Hutniczka, część z nas pojechała
samochodami, a część komunikacją miejską (około 20 osób). Postanowiliśmy
spotkać się na stadionie w Wólce Mlądzkiej (pod Otwockiem). Na miejscu
czekała na nas osoba, która zaprowadziła nas na tamtejszy stadion
(kilometr drogą przez las). Kiedy doszliśmy na stadion, dołączyliśmy do
reszty naszych. Była wesoła i przyjemna atmosfera, nawet prezes
tamtejszego klubu przyszedł nam pogratulować za doping i atmosferę,
którą prezentowaliśmy na meczu. Mecz zakończył się dobrym wynikiem 2:0
dla Hutnika. W drodze powrotnej kilka osób zabrało się samochodami. W
grupie 12 osób (7 małolatów i 5 dorosłych) wracaliśmy tą samą drogą, co
przyszliśmy.W środku lasu jesteśmy zatrzymani przez policje w siłach 4
lodów i 3 suk (wypełnionych wąsami po brzegi). Kazali nam się zatrzymać,
a po zatrzymaniu się momentalnie wybiegli (około 25/30 wąsów). Jeden z
wybiegających milicjantów krzyknął do nas: "czasem nie uciekać, bo psa
kurwa puszcze". Jeden z naszych kibiców, który zadał pytanie, z jakiego
powodu zostaliśmy zatrzymani, został od razu brutalnie potraktowany
przez dowódcze oddziału i pięciu stróżów prawa (w ruch poszedł
paralizator, pałki policyjne oraz pałka teleskopowa). Policja bez
żadnych skrupułów katowała naszego kolegę na oczach małolatów (13-16
lat). Po dwóch minutach bicia bez przerwy naszego kolegi jeden z naszych
zwrócił uwagę policjantom: "co wy kurwa robicie ?!". Po tych słowach
wąsy wpadły w szał i zaczęły jego tłuc. Gdy któryś z naszych patrzył, co
oni wyprawiają, od razu ZOMO nas straszyło, żebyśmy my się tam nie
patrzyli, ponieważ "skończymy tak samo" - te słowa były kierowane też do
nieletnich. Skonfiskowali nam telefony oraz dokumenty, zaczęli nas
przeszukiwać, a podczas przeszukiwania małolatów policja nieustannie
gnębiła psychicznie dzieciaków, leciały obelgi ze strony policji:
"Warszafka przyjechała","Słoiki jebane","Chamy jebane" - po tych
ciepłych słowach od policji najmłodszy od nas się wzruszył (13 lat), po
czym jeden z policjantów podszedł do niego i krzyknął: "baczność! Co ty
kurwa w wojsku nie byłeś?". Podczas podnoszenia naszych kolegów (którzy
byli nieustannie bici) przenieśli ich za lodówy (żebyśmy nie widzieli,
jak ich dalej katują).Ten sam policjant od "baczności" podszedł do dwóch
małolatów (16 lat) i uderzył ich pałką w miejsca intymne, a po chwili
kazał im się rozebrać do naga. Małolaci rozebrali się do majtek, a pies
na to: "zdejmujcie kurwa gacie". Chłopaki skrępowani tą całą sytuacją,
nie chcieli ściągnąć majtek, po czym jeden wąs uderzył jednego z nich w
nogę. Przerażeni tą sytuacją ściągnęli majtki, a on kazał im robić
przysiady. Gdy nic nie znaleźli przy nich, to mogli w końcu się ubrać.
Mija około 15 minut, a my dalej słyszymy wrzaski naszych kolegów, co są
ofiarami przemocy policyjnej. Po około 25 minutach przestajemy słyszeć
krzyki naszych kolegów i słyszeliśmy rozmowy policjantów następujące:
"kurwa, ale zmęczyłem się tym biciem","uszkodziłem sobie pałkę na tym
skurwielu","jestem wkurwiony, bo grill mi się już pali i przez tych
bydlaków się spóźnię". Cały czas leciały w naszą stronę obelgi i groźby,
a mało tego, bo chcieli nam wmówić, że przyszliśmy na jakąś ustawkę (z
małolatami na czele!). Dwóch naszych kolegów przewieźli na komendę i nie
wiemy, czy zostali wypuszczeni do tej pory. Dwóch dorosłych którzy byli
po alko (3 piwa) - wypuścili ich, a jeden trzeźwy dorosły został i
napisał oświadczenie, że bierze odpowiedzialność za małolatów itd. Ci
dwaj nasi koledzy zadzwonili do naszego gniazdowego, który nie mógł się
pojawić na meczu, a on podzwonił po znajomych z okolic, którzy
zapewniliby nam żywność itd. i ewentualnie transport do Warszawy. Na
szczęście zdążyliśmy na ostatni autobus i wróciliśmy szczęśliwie do
domów, ale do tej pory jesteśmy w szoku, co się działo w tym lesie. Czy
to my jednak jesteśmy bandytami ? Moim zdaniem najwięksi bandyci są w
mundurach... AVE HUTNIK! Na załączonym zdjęciu są ci wielcy bandyci,
czyli my:"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
181. Bójka na plaży w Gdyni. Dwie
Bójka na plaży w Gdyni. Dwie kolejne osoby z zarzutami. Areszt dla jednego z nich
Dwóm kolejnym mężczyznom prokuratura postawiła w weekend
zarzuty udziału w bójce na plaży w Gdyni. Jeden z nich został
aresztowany, wniosek ws. drugiego jest rozpatrywany. Wcześniej zarzuty
ws. usłyszało trzech innych mężczyzn: jednego aresztowano.
O postawieniu zarzutów
kolejnym dwóch mężczyznom poinformował w poniedziałek szef Prokuratury
Rejonowej w Gdyni Witold Niesiołowski. Jak wyjaśnił, obaj podejrzani to
kibice. W weekend usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu w połączeniu z
ekscesem chuligańskim. Za takie przestępstwo grozi kara od 4,5 miesiąca
do trzech lat pozbawienia wolności.
Podejrzani to 22-letni mieszkaniec Chorzowa oraz 23-letni katowiczanin.W sobotę gdyński sąd przychylił się do wniosku o areszt pierwszego z mężczyzn.Prokuratura złożyła też wniosek o zastosowanie aresztu dla drugiego mężczyzny. Decyzję w tej sprawie sąd ma podjąć w poniedziałek.
Jak poinformował rzecznik prasowy gdyńskiej policji Michał Rusak,
mężczyzn zatrzymała w ostatnich dniach śląska policja. Po zatrzymaniu
zostali oni przewiezieni do Gdyni. Policja szuka kolejnych
podejrzewanych w sprawie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
182. Bzyk feat. Evtis - Tak to My - Kibolski Ród prod. Dar0s (Officia
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
183. bez komentarza :))))
Rozmowa z socjologiem, dr. Maciejem Gdulą z Uniwersytetu Warszawskiego
Michał Wybieralski: Skąd się biorą polscy kibole?
(...)
Stawiam tezę, że większość kiboli wywodzi się z rodzin kupców, drobnych przedsiębiorców, rzemieślników, czy pielęgniarek, a nie z rodzin wykluczonych, zdegradowanych, dotkniętych bezrobociem, korzystających z pomocy społecznej. Nie są - jak się o nich czasem mówi - przedstawicielami zdegradowanych środowisk, raczej niższą klasą średnią.
Potwierdza to również fakt, że chodzą na mecze, jeżdżą na spotkania wyjazdowe swoich drużyn. To kosztuje. Podobnie jak przygotowywane przez nich oprawy, rodzaj wydarzenia estetycznego oraz ich ubiór, stylizacja. Ale najwięcej dowodów na poparcie tezy, że są z niższej klasy średniej, znajdziemy w ich ideologii i wyobrażeniu o świecie.
(..)
Trochę obawiam się to powiedzieć, ale w historii taki protest jest identyfikowany jako początek faszyzmu w III Rzeszy. Uznaje się, że faszyzm wziął się z radykalizmu klasy średniej.
Wiem, że moje słowa mogą sugerować, że kibice to faszyści lub protofaszyści. A tak nie można powiedzieć. To, że wchodzą w sojusze z prawicą, czy narodowcami nie znaczy, że istnieje pomiędzy nimi naturalny, organiczny związek.
To właśnie prawa część strony politycznej mówi, że kibice są ludem. Tym najbardziej zdominowanym, cierpiącym, że to normalni ludzie, którzy wiedzą, czym jest życie i nie boją się upomnieć o swoje. Przedstawianie ich w taki sposób to niebezpieczna tendencja, bo przez to kibice w mniejszym stopniu obawiają się użycia przemocy w przestrzeni publicznej. Ustawki, które wywoływały dreszcze przerażenia u sporej części liberalnej opinii publicznej, były ze strony kibiców dość odpowiedzialnym sposobem zorganizowania przemocy w ich grupie. Ustalali zasady walki, bili się w ustronnych miejscach, by nikt postronny nie ucierpiał. To był rodzaj ucywilizowania konfliktu.
Teraz jednak ich przemoc rozlewa się na przestrzeń publiczną. Ułatwia to legitymizowanie kibolskich wyskoków przez prawicę, która np. często mówi, że padli oni ofiarą prowokacji policji. Ostatni przykład tej legitymizacji mieliśmy przy okazji bójki na plaży w Gdyni. Choć jej przyczyny nie były jeszcze ustalone, to część polityków i publicystów już broniła kibiców. Wskazywała, że wszystko się zaczęło od Meksykanów klepiących po pupie polskie kobiety, w obronie których stanęli kibole.(...)
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14537518,Kibole_to_nizsza_klasa_srednia__a_ni...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
184. Bójka na plaży w Gdyni.
Bójka na plaży w Gdyni. Zatrzymano szóstą osobę podejrzewaną o udział w zajściach
19-letni mieszkaniec małej miejscowości na Śląsku,
podejrzewany o udział w pobiciu na plaży w Gdyni, został zatrzymany we
wtorek rano przez śląską policję. Jak dotąd prokuratura postawiła
zarzuty w tej sprawie pięciu osobom: dwie z nich aresztowano.
Mężczyzna
zostanie przewieziony do Gdyni i doprowadzony do tutejszej prokuratury,
która prowadzi śledztwo ws. pobicia na gdyńskiej plaży meksykańskich
marynarzy - poinformował rzecznik prasowy gdyńskiej policji. - Sprawcami
pobicia, do którego doszło 18 sierpnia, byli głównie kibice Ruchu Chorzów.
Dotychczas gdyńska prokuratura postawiła zarzuty udziału w pobiciu pięciu osobom:
Dwaj pierwsi mężczyźni zostali aresztowani, na areszt trzech
pozostałych nie zgodził się gdyński sąd; prokuratura złożyła zażalenia
na te decyzje do sądu okręgowego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
185. Były działacz PO, który
Były działacz PO, który zaatakował siekierą ludzi na Wawelu, niepoczytalny. Sąd umorzył postępowanie
Biegli stwierdzili, że mężczyzna działał w stanie zniesionej
poczytalności i nie mógł rozpoznać znaczenia swoich czynów ani
pokierować swoim postępowaniem. Sąd przychylił się do ich opinii,
stwierdzając, że mężczyzna musi trafić do zamkniętego oddziału
psychiatrycznego.
Kraków: Sąd umorzył sprawę mężczyzny, który groził siekierą na Wawelu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
186. Trzej chłopcy, którzy w
Trzej chłopcy, którzy w rocznicę śmierci Kazimierza Deyny zapalili race pod pomnikiem piłkarza, zostali dzisiaj rano zatrzymani przez policję.
http://legia.com/news,37268-kibice_uczcili_pamiec_kazimierza_deyny.html
O godzinie 17:30 niemal dwustu fanów przemaszerowało ulicą Łazienkowską pod pomnik "Kazika". Tam złożyli wieniec, zapalili znicze i przy odpalonych racach śpiewali na cześć Kazimierza Deyny. Uroczystość zakończyła się minutą ciszy ku czci legendy Legii Warszawa.
W nocy z 31 sierpnia na 1 września minęła 24. rocznica śmierci Kazimierza Deyny. "Kaka" zginął w wypadku samochodowym w San Diego. W momencie śmierci miał 41 lat. Legia pamięta!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
187. Tusk ma monopol na przemoc
Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin Portowcy
Po mecz Pogoń - Wisła szczecińska policja zatrzymywała albo wzywa na komendę osoby, które stały na schodach w trakcie imprezy masowej. Każdemu "proponują" samoukaranie, zakaz na Pogoń, Legię i reprezentacje i 2000 zł grzywny. Zapowiedzi premiera dotyczące walki ze "stadionowymi bandytami" zostały wprowadzone w życie. Ubolewamy na takim postępowaniem, ponieważ wprowadza ono nerwowość wśród szczecińskiej widowni i obligatoryjnie zmniejsza frekwencję.
Piłka nożna dla Kibiców!
https://www.facebook.com/Portowcy.SKPS?hc_location=timeline
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
188. Donald Tusk mówi o swojej
Donald
Tusk mówi o swojej przyszłości: "Nie mam parcia, że muszę być
koniecznie premierem." I ostro atakuje Jarosława Kaczyńskiego: "To on
jest patronem tych, którzy kompromitują Polskę!"
"Moim zadaniem jest to, by PiS nie dostał władzy, bo to będzie
nieszczęście dla Polski. (...) To nie ja przytulam młodzieńców z
ogolonymi głowami, dla których swastyka jest fajnym symbolem!"
Bardzo wielu ludzi w Europie uważa, że Polacy to jest jakaś radykalna prawica z nazistowskimi korzeniami. Niech Jarosław Kaczyński
spojrzy w lustro: to on jest od wielu lat patronem tych najbardziej
radykalnych, najtwardszych prawicowców, którzy Polskę tak często
kompromitują, czy to hasłami malowanymi na murze, wykrzykiwanymi czasami
na stadionach, czy znakami wymalowanymi na transparentach - mówił
premier.
- Ja nie jestem patronem tych obrażających polską pamięć i godność
marszy prawicowych grupek, ja nie przytulam tych ogolonych na łyso
młodzieńców, dla których swastyka jest fajnym symbolem. Niech spojrzy
więc w lustro i sobie odpowie: kto odpowiada za to, że w Europie
niektórzy myślą, że Polska to naziści.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
189. Wczoraj portal niezalezna.pl
Wczoraj portal niezalezna.pl w tekście, który dzisiaj cytowało wiele mediów, opisał, jak policja zaatakowała niewielką grupkę kibiców Hutnika wracających z meczu w Wólce Mlądzkiej koło Otwocka.
„W grupie 12 osób (7 małolatów i 5 dorosłych) wracaliśmy tą samą drogą, co przyszliśmy. W środku lasu jesteśmy zatrzymani przez policje. Kazali nam się zatrzymać, a po zatrzymaniu się momentalnie wybiegli (około 25/30 wąsów)”. Z relacji kibiców wynika, że jeden z policjantów szczuł ich psem.
Gdy jeden z kibiców, zapytał, za co są zatrzymani, od razu otrzymał pierwszy cios, później w ruch poszedł paralizator, pałki policyjne i teleskopowe. Bito także innych, cały czas przy akompaniamencie wulgarnych odzywek policjantów.
„(policjant – przyp. red.) podszedł do dwóch małolatów (16 lat) i uderzył ich pałką w miejsca intymne, a po chwili kazał im się rozebrać do naga. Małolaci rozebrali się do majtek” - pisał portal niezalezna.pl. - Na tym jednak nie koniec. Policjant kazał im rozbierać się do naga. „Chłopaki skrępowani tą całą sytuacją nie chcieli ściągnąć majtek, po czym jeden wąs uderzył jednego z nich w nogę. Przerażeni tą sytuacją ściągnęli majtki, a on kazał im robić przysiady. Gdy nic nie znaleźli przy nich, to mogli w końcu się ubrać” - relacjonowali nam kibice.
Dzisiaj drążyliśmy temat. Najpierw w otwockiej komendzie, ale tam odbiliśmy się od ściany. Później dostaliśmy odpowiedź od rzecznika stołecznej policji. Dość obszerną. Szkoda tylko, że rzecznik poszedł w ilość zamiast w jakość. Nie odpowiedział praktycznie na żadne konkretne pytanie, za to zastosował typowy szablon w tego typu sprawach. Pismo nadesłane z policyjnej centrali jest długie, pełne wzniosłych akapitów, a nawet tłumaczeń o roli mediów w Polsce. Rzecznik łaskawie godzi się w nim, że policja może być krytykowana, ale powinna mieć możliwość skomentowania stawianych jej zarzutów ("Jak wielokrotnie podkreślałem w swoich wystąpieniach, prasa spełnia bardzo ważną rolę. Ta rola to między innymi społeczna kontrola nad działalnością Policji. Nie można jednak poprzez swobodny dobór informacji, półprawd lub wręcz nieprawdy zapominać o konsekwencjach społecznych tego, co przekazuje się opinii publicznej"). Rzecznik pisał długo i dużo, ale…
- nie odpowiedział, skąd podbite oczy zatrzymanego
- szczegółowo opisał stan podczas przyjmowania, ale nie dostrzegł różnic z obdukcją lekarską
- kategorycznie zaprzeczył, aby doszło do zdarzenia ze zmuszeniem do rozebrania się przez nieletnich kibiców. Skąd Pan aspirant to wie, skoro do dzisiejszego południa pokrzywdzeni nie zostali przesłuchani? Zapewniamy, czeka Pana niespodzianka…
http://niezalezna.pl/45558-policja-brutalnie-bije-jej-rzecznik-poucza-na...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
190. Kibice Hutnika Pobici Przez Policję (03.09.2013)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
191. Michał Karnowski Chwalę
Michał Karnowski
Chwalę Tomasza Sekielskiego. Jego wtorkowy program w TVP 1 to ważny głos w dyskusji o nadużywaniu przemocy przez policję
"Sekielski poszedł dalej. Zapytał odważnie o skutki jakie może
przynieść nowy ton władzy, w tym szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza,
coraz otwarciej gloryfikującej przemoc".
Tomasz Sekielski nie poszedł na szczęście na skróty.
Pokazał te komplikacje, ale przede wszystkim dokładnie przeanalizował
przypadki, które na co dzień przez media tylko przemykają. Pojechał do
rodzin, pytał policjantów, zebrał relacje i wszystko zsumował. Nie padły
żadne mocne słowa, ale pokazany materiał szokował. Zebrane razem
nadużycia ułożyły się w obraz policji gdzie wielu funkcjonariuszy,
którzy (zwłaszcza na dalej od wielkich miast) ma ogromne poczucie
bezkarności. I z prawie każdym (a zwłaszcza ze słabym) mogą zrobić
wszystko.
Gdy to oglądałem przypomniały mi się opowieści Zofii i Zbigniewa
Romaszewskich, Jana Olszewskiego, Jarosława Kaczyńskiego o ludziach,
których tak traktowano w PRL. Od pomocy im zaczął się ten nurt opozycji,
który przerodził się później w Komitet Obrony Robotników. Oczywiście
nie porównuję epok, ale przypominam: obowiązkiem ludzi przyzwoitych jest
stawać po stronie krzywdzonych.
Gdyby już w tym miejscu postawić kropkę program i tak trzeba by uznać za świetny. Ale
Sekielski poszedł dalej. Zapytał o skutki jakie w tym kontekście może
przynieść nowy ton władzy, w tym szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza,
coraz otwarciej gloryfikującej przemoc. Odpowiedź jest jasna. Podobnie
jak bilans władzy, która zaczynała od ataków na enerdowskie rzekomo
metody poprzedników... Nawet Janusz Dzięcioł, obecnie poseł PO, nie był w
stanie tego pochwalić, a Tomasz Kaczmarek z PiS słusznie skupił się na
chłodnej analizie.
Dziennikarze wskazali też jasno, poprzez wypowiedzi ekspertów, że choć państwo ma monopol na przymus, to musi go używać w sposób maksymalnie ograniczony.
Innymi słowy funkcjonariusze nie mogą bić kiedy mają ochotę, powinni
zmierzać do jak najszybszego obezwładnienia napastnika czy podejrzanego.
Jeśli mogą to zrobić ale wybierają bicie, przemoc, tortury, zaczyna się
bezprawie.
Wtorkowy program był na antenie TVP 1 wydarzeniem jakie powinny
zdarzać się częściej. Dobre dziennikarstwo, prawdziwa misja publiczna.
Pozostajemy z pytanie: czy ta bezkarność może zostać przez tę władzę, dążącą wyraźnie do jakiejś awantury, powstrzymana?
Wracając do Sekielskiego. Zobaczymy jak będzie dalej. Oby tym razem
nie zabrakło ekipie "Po prostu" oddechu w środku sezonu. Jak się tak
dobrze zaczyna, trzeba trzymać poziom.
Na ilustracji poniżej: fragment relacji rodziny o metodach
przesłuchań podejrzanego o kradzież w jednym z komisariatów. Jedna z
osób w ten sposób potraktowana popełniła wkrótce potem samobójstwo.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
192. Szósta osoba z zarzutami po
Szósta osoba z zarzutami po bójce z Meksykanami
usłyszał zarzut udziału w pobiciu obywateli Meksyku na plaży w Gdyni. To
już...
czytaj dalej »
Rusak poinformował też, że śląska policja zatrzymała w środę kolejną,
ósmą już, osobę podejrzewaną w sprawie. Jest to 27-letni mieszkaniec
Katowic. Mężczyzna zostanie przewieziony do Gdyni i prawdopodobnie w
czwartek doprowadzony do tutejszej prokuratury.
Sześciu pseudokibiców podejrzanych
Łącznie
z 19-latkiem, któremu postawiono zarzuty w środę, w tej chwili w
sprawie podejrzanych jest sześciu mieszkańców Śląska w wieku od 19 do 33
lat. Dwóch z nich zostało aresztowanych, na areszt trzech innych nie
zgodził się gdyński sąd; prokuratura złożyła zażalenia na te decyzje do
gdańskiego sądu okręgowego. Podejrzanym grozi kara do trzech lat
więzienia.
Rusak poinformował, że policja nadal szuka innych
osób, które mogły brać udział w zajściu; wytypowano jeszcze kilku
potencjalnych sprawców.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
193. Bójka na plaży w Gdyni:
Bójka na plaży w Gdyni: 19-latek ze Śląska z zarzutami i kolejny zatrzymany ws. pobicia
19-letni mieszkaniec Śląska usłyszał w środę zarzut udziału w pobiciu
obywateli Meksyku na plaży w Gdyni. To już szósta osoba z zarzutami w
tej sprawie; dwóch podejrzanych aresztowano. Śląska policja zatrzymała
też siódmego podejrzewanego.
Prokurator generalny Andrzej Seremet wystosował do swoich podwładnych
zalecenie, by w sprawach, w których stadionowi chuligani atakują
policjantów lub inne osoby, prokuratorzy żądali bezwzględnych kar
więzienia. Seremet zobowiązał prokuratorów, by w przypadku gdy
stwierdzą, że dany pseudokibic kolejny raz dopuścił się podobnego
przestępstwa, zawiadamiać sąd, który wcześniej skazał tę osobę, aby
odwiesić wymierzoną wtedy karę.
Wiadomo
już, kto będzie socjalizował kiboli. Minister Sienkiewicz powierzył
sprawę byłemu funkcjonariuszowi komunistycznej bezpieki
Nikt przecież lepiej nie zsocjalizuje kiboli, niż pułkownik stojący niegdyś na straży morale SB i MO.
Kluczowe stanowisko w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych objął
człowiek, który karierę rozpoczynał w pionie polityczno-wychowawczym
komunistycznej bezpieki - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Z informacji
gazety wynika, że Mirosław Hakiel będzie nieformalnym koordynatorem
służb podległych MSW, m.in. policji i BOR. Minister Bartłomiej
Sienkiewicz widzi go też w roli "pełnomocnika ds. kiboli".
Pułkownik
Hakiel pracował w ostatnich latach w Straży Granicznej. Ministerstwo ma
pełną świadomość jego przeszłości. W odpowiedzi na zapytanie dziennika
resort odpowiedział:
Wydziały polityczno-wychowawcze, jak podaje IPN, "odpowiedzialne były
za planowanie, bezpośrednie wykonywanie i kontrolę wśród
funkcjonariuszy SB i MO, członków ich rodzin oraz koordynowanie pracy
ideowo-wychowawczej, wspólnie z organizacjami partyjnymi".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
194. (Brak tytułu)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
195. 27-letniemu mieszkańcowi
27-letniemu mieszkańcowi Katowic postawiono zarzut udziału w pobiciu na plaży w Gdyni obywateli Meksyku. W czwartek prokuratura podejmie decyzję ws. ewentualnego wniosku o areszt. To już siódma osoba z zarzutami w tej sprawie. Dotychczas aresztowano dwie osoby.
O przedstawieniu zarzutów zatrzymanemu w środę na Śląsku 27-latkowi poinformował w czwartek PAP rzecznik gdyńskiej policji Michał Rusak.
Witold Niesiołowski, szef gdyńskiej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie, powiedział, że mężczyzna jest przesłuchiwany w prokuraturze i dopiero po zakończeniu tej czynności śledczy podejmą decyzję, czy wystąpią do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Łącznie z 27-latkiem, w sprawie podejrzanych jest siedmiu mężczyzn - mieszkańców Śląska w wieku od 19 do 33 lat. Dwóch z nich zostało tymczasowo aresztowanych, na areszt trzech innych nie zgodził się gdyński sąd; prokuratura złożyła zażalenia na te decyzje do sądu okręgowego. W czwartek gdyński sąd podejmie decyzję co do ewentualnego aresztu dla kolejnego podejrzanego - zatrzymanego we wtorek 19-latka z małej miejscowości na Śląsku. Podejrzanym grozi kara do trzech lat więzienia.
Rusak poinformował, że policja nadal szuka innych osób, które mogły brać udział w zajściu; wytypowano jeszcze kilku potencjalnych sprawców.
18 sierpnia na plaży w Gdyni grupa Polaków - głównie kibiców Ruchu Chorzów, którzy tego samego dnia wieczorem mieli kibicować swojej drużynie w meczu z Arką Gdynia - pobiła meksykańskich marynarzy. Poszkodowanych zostało dwóch obywateli Meksyku i Polak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
196. UEFA ukarała Lecha za
UEFA ukarała Lecha za antylitewski transparent
tys. euro oraz zamknięciem na jeden mecz trybuny numer II za...
czytaj dalej »
W krótkim uzasadnieniu decyzji UEFA uznała argumentację klubu i wycofała
zarzuty dotyczące braku reakcji służb porządkowych klubu, jednocześnie
przyznając, iż działania organizatora były wykonane z zachowaniem
wszystkich procedur. Organ wydający decyzję uznał, że zachowanie kibiców
było niewłaściwe, a wywieszony baner nie miał charakteru
rasistowskiego, a obraźliwy.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
197. Bronisław Wildstein o brutalności Policji
Tej władzy (PO D. Tuskowi) potrzebny jest wróg, po to żeby mogła bronić swego stanu posiadania. Kreują wroga, wmawiają Polakom, że tylko ta władza może ich obronić, przed wykreowanym wcześniej niebezpieczeństwem.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
198. Bronisław Wildstein - Staruch
Bronisław Wildstein - Staruch wezwany na Policję w dniu ślubu "efekt MSW"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
199. szczujnia w TVN24 zaczęła od kiboli-czarno na białym po wakacjac
08:55
Kto po nich idzie
wewnętrznych można uznać za hasło kolejnej wojny ze stadionowymi...
czytaj dalej »
Stadion wiary
"Bezradność" - to jedno ze słów przychodzących do głowy,
kiedy oglądamy zdjęcia bijatyki na gdyńskiej plaży, przerwanego
meczu...
czytaj dalej »
Derby powiatu
Są w Polsce miejsca, w których "kibolska kultura
zawitała pod strzechy". Oglądając relację Artura Zakrzewskiego z
Witaszyc...
czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
200. dzban się napełnia.....
Skazali kiboli, bo blokowali schody na stadionie
Kibole poznańskiego Lecha, którzy blokowali przejścia ewakuacyjne, muszą zapłacić grzywnę i przez dwa lata nie wejdą na stadion.
Chodzi o wydarzenia z maja 2011 r., gdy Lech grał na poznańskim stadionie z Koroną Kielce. W ostatnich minutach spotkania ochrona poprosiła jednego z kiboli, by nie stał na schodach, które są przejściami ewakuacyjnymi (zabrania tego stadionowy regulamin). Mężczyzna nie posłuchał, a w jego obronie stanęło kilkudziesięciu kiboli, wykrzykując w stronę ochroniarzy wulgarne słowa. Na nagraniu z monitoringu widać, jak kibole namawiają pozostałych do wyjścia na schody. Działo się to na drugiej trybunie zajmowanej przez największych fanatyków Lecha. Ochrona odpuściła.
Policja zidentyfikowała 14 osób. W piątek zapadł wyrok - poznański sąd uznał, że oskarżeni, "działając wspólnie i w porozumieniu, zablokowali przejścia ewakuacyjne, czym w niebezpieczny sposób zakłócili przebieg imprezy masowej." A to przestępstwo. Kibole mają zapłacić po 1,2 tys. zł grzywny. Dostali też dwuletni zakaz stadionowy.
To jedyny proces w sprawie blokowania przejść na stadionie, jaki toczył się w poznańskim sądzie. Kibole na drugiej trybunie nadal stoją na schodach, a ochrona nie próbuje im w tym przeszkadzać. Ostatnio zwracał na to uwagę wojewoda wielkopolski Piotr Florek, domagając się reakcji Lecha Poznań. Klub jednak reagować nie zamierza.
Piątkowy wyrok nie oznacza, że podobnych procesów będzie więcej. Prokurator Piotr Herman, który zajmuje się stadionową przestępczością, tłumaczy nam, że zdarzenie sprzed dwóch lat było wyjątkowe: - To była forma demonstracji. Oskarżeni celowo wyszli na schody tylko po to, by je zatarasować. Stąd zarzut zakłócenia imprezy masowej. Jeśli dzisiaj kibice stoją na schodach, nie zakłócając porządku, to powinna zająć się tym ochrona. Jest to bowiem jedynie łamanie stadionowego regulaminu.
Ochrona jednak nie interweniuje, bo zdaniem władz Lecha stanie na schodach jest kibolskim zwyczajem i nikomu nie zagraża. Dopiero gdyby kibole nie wykonali polecenia ochrony, prokuratura mogłaby postawić im zarzuty.
Podczas ostatniego meczu Lecha z Zawiszą Bydgoszcz na telebimach wyświetlona została informacja o obowiązku przestrzegania stadionowego regulaminu. Mówił też o tym spiker zawodów. - Nie można uznać tego za wezwanie do nieblokowania dróg ewakuacyjnych, dlatego w tej sprawie nie będziemy prowadzić postępowania - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
201. Ultras Polonia Środa Wlkp.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
202. Bójka na plaży w Gdyni. Ósmy
Bójka na plaży w Gdyni. Ósmy kibol Ruchu Chorzów zatrzymany
Śląska policja zatrzymała 24-latka z Katowic podejrzewanego o to, że 18 sierpnia brał udział w pobiciu meksykańskich marynarzy na gdyńskiej plaży.
To już ósma osoba zatrzymana w sprawie. Zarzuty postawiono dotąd siedmiu kibolom, sześciu z nich aresztowano.
24-latek z Katowic - ósmy podejrzany - we wtorek został przewieziony do Gdyni, gdzie usłyszy zarzuty. Mężczyźni są w wieku od 19 do 33 lat. Zatrzymywano ich sukcesywnie w kolejnych dniach po pobiciu.
Sześciu zostało tymczasowo aresztowanych. O areszcie czterech z nich zdecydował gdyński sąd rejonowy. Sąd ten odrzucił wniosek o areszt dla trzech kolejnych podejrzanych. Prokuratura odwołała się od tej decyzji do gdańskiego sądu okręgowego, a ten - w poniedziałek, przychylił się do wniosku prokuratury w sprawie aresztu dla dwóch mężczyzn. Zażalenie ws. trzeciego mężczyzny czeka na rozpatrzenie. Wszystkie wnioski o areszt prokuratura uzasadnia obawą matactwa ze strony podejrzanych: na wolności przebywa bowiem ciągle kilku potencjalnych sprawców pobicia. Szuka ich policja. Podejrzanym grozi kara do 3 lat więzienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
203. Klemens - Wikingowie
"PATOLOGIA" NA WYJAZDACH
Ptaku - Delegalizacja, gość Basti, muz. Tobellus
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
204. OZSK.pl Wczoraj na meczu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
205. Ruch Palikota ponad prawem?
Ruch Palikota ponad prawem? Kary za nielegalną scenę nie będzie
Cała dokumentacja od strażników trafiła do Zarządu Dróg i Mostów, a ten
prowadził postępowanie wyjaśniające. Ratusz zapowiadał, że Ruch Palikota
za bezprawne ustawienie sceny może zapłacić karę finansową - niewielką,
bo w wysokości tylko około 100 zł, ale jednak. Dziś już wiemy, że kary
prawdopodobnie nie będzie. Jak mówi nam Karol Kieliszek z biura
prasowego lubelskiego ratusza, trudno byłoby taką karę wyegzekwować.
Jako powód podaje fakt, że na miejscu inauguracji kampanii Ruchu
Palikota nie pojawili się urzędnicy od dróg, którzy powinni wszystko
wymierzyć. Od wielkości zajętej powierzchni zależy potem wysokość kary.
Kieliszek tłumaczy, że urzędnicy nie mogli się pojawić, bo scena dość
szybko zniknęła. Ale zdjęcia straży miejskiej przecież pozostały.
Po czerwcowym spotkaniu przed ratuszem urzędnicy spotkali się z
posłem Michałem Kabacińskim, dostali też od niego wyjaśnienia na piśmie.
- Zostałem poinformowany, że będzie postępowanie, które może się
zakończyć 100-złotowym mandatem - mówi Kabaciński. Jak dodaje, jako
główny organizator akcji w centrum miasta czekał na jakiekolwiek
informacje z urzędu, ale ich nie dostał. - Nie uchylam się od zapłacenia
tego mandatu. Chcę go zapłacić, ale jako Ruch Palikota nie dostaliśmy
żadnej decyzji - dodaje Kabaciński.
Zdaniem Piotra Kowalczyka, przewodniczącego Rady Miasta Lublin (dziś "Wspólny Lublin", wcześniej PiS),
kara powinna być wymierzona, tak jak to się dzieje w wielu innych
podobnych przypadkach. Kary są nakładane na przykład za bezprawne
ustawienie reklamy w pasie drogowym. - Tu nie ma znaczenia, czy byłoby
to 5 złotych takiej kary czy 5 tysięcy. Jeśli jest to bezprawne zajęcie
pasa drogowego, to ten mandat powinien być wyegzekwowany. I mam
nadzieję, że będzie - mówi Kowalczyk. I zapowiada rozmowę z prezydentem w
tej sprawie. - Mieszkańcy mogą mieć takie przekonanie, że posłowie [na
spotkaniu przed ratuszem był Janusz Palikot i Michał Kabaciński - przyp.
red.] są bardziej równi wobec prawa niż przeciętny obywatel, bo
przeciętny obywatel byłby w takiej sytuacji administracyjnie ukarany -
dodaje Piotr Kowalczyk.
Co ciekawe, miasto zabroniło
Ruchowi Palikota ustawienia sceny, Ruch się odwołał, a sprawa trafiła do
Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Kolegium rację przyznało miastu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
206. duże siły policji ochraniają partyjny festyn SLD.
Opublikowano 10 wrz 2013
Niemal trzy godziny policjanci kazali stać w lesie w Ewinie kilkudziesięcioosobowej grupie działaczy narodowych. Funkcjonariusze postanowili wylegitymować wszystkich obecnych tam narodowców. Zajęło im to prawie trzy godziny, co tłumaczyli rzekomym błędem w łączności. Zacznijmy od początku.
Grupa narodowców z Łodzi, Radomska, Tomaszowa Mazowieckiego i Piotrkowa Trybunalskiego, zrzeszona w Brygadzie Łódzkiej Obozu Narodowo-Radykalnego, wybrała się 8 września do miejscowości Ewina na obchody rocznicy bitwy, którą Armia Ludowa stoczyła z Niemcami w 1944 r. Corocznie imprezę organizują działacze SLD i miejscowa władza.
Gdy jednak grono patriotów dotarło w okolice pomnika, na leśnej drodze stanął przed nimi kordon policjantów, których tego dnia było kilkudziesięciu z różnych miast województwa łódzkiego. Nakazali oni oddać dowody tożsamości w celu sprawdzenia tożsamości zgromadzonych. Ponaglali przy tym i zachęcali do sprawnego oddawania dokumentów. Szybko jednak pośpiech funkcjonariuszy zmalał. Prawie trzy godziny kazali czekać na oddanie dowodów, co nie wiązało się z puszczeniem działaczy ONR wolno. Policjanci wciąż nie chcieli przepuścić grupy w miejsce obchodów, których główna część już się skończyła. Po rozmowie, pozwolili (z łaski swojej) przejść pod pomnik w obstawie policji, tylko na kilka minut.
To pozwoliło ONR-owcom rozwinąć tam transparent o treści "Dla czerwonych władz swe dusze diabłu sprzedALi. SzAcuneK dla tych, którzy za wolną Polskę krew przelali" i wykrzyczeć swój sprzeciw wobec ustroju komunistycznego, którego instalacją na ziemiach polskich zajmowała się właśnie Armia Ludowa (wcześniej Gwardia Ludowa). Również starzy "partyjni" zdążyli wdać się z młodzieżą w merytoryczną dyskusję. Można było usłyszeć o "kandydatach do SS" (to o narodowcach) oraz, że "gdyby nie komuna, nie umieliby czytać". Jedyne agresywne zachowanie odnotowane tego dnia to jeden pijany człowiek, tak bardzo nie zgadzający się z hasłem transparentu, że uspokajać musiała go policja.
Ciekawić może jedynie dlaczego tak duże siły policji ochraniają partyjny festyn SLD.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
207. Wojewoda znów chce zamknąć stadion?!
Nie chcieliśmy wierzyć pogłoskom, które docierały do nas w ostatnich dniach, ale okazują się one prawdziwe. Wojewoda mazowiecki rozważa zamknięcie stadionu Legii na najbliższy mecz ligowy z Górnikiem Zabrze, co jest pokłosiem spotkania ze Steauą Bukareszt. Legia Warszawa poinformowała właśnie, że sprzedaż biletów na spotkanie ruszy najwcześniej we wtorek.
"Powodem opóźnienia jest oczekiwanie na ewentualne wydanie decyzji administracyjnej w sprawie zakazu zorganizowania na stadionie przy ul. Łazienkowskiej 3 meczu Legia Warszawa – Górnik Zabrze z udziałem publiczności w dniu 22 września 2013 r." - czytamy na oficjalnej stronie klubu.
http://legionisci.com/news/54796_Wojewoda_znow_chce_zamknac_stadion.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
208. zemsta Tuska
Stadion Legii zostanie zamknięty? Wojewoda: Raporty po Steaule wstrząsające
Podczas meczu ze Steauą Bukareszt stadionem przy Łazienkowskiej zawładnęli kibole - przy bierności lub wręcz współpracy władz klubu. Policja żąda zamknięcia stadionu na najbliższy mecz z Górnikiem. Wojewoda w poniedziałek podejmie decyzję.
Kilkadziesiąt zakazanych przez prawo i przepisy UEFA rac zapłonęło na stadionie Legii podczas sierpniowego meczu ze Steauą - decydującego o awansie Legii do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zapalili je ultrasi, którzy opanowali trybunę południową, przeganiając zwykłych kibiców, którzy mieli bilety na te miejsca. Normalnie ultrasi prowadzą doping z trybuny północnej, tzw. Żylety, ale podczas meczu ze Steauą była zamknięta - to kara UEFA za wcześniejsze incydenty na Łazienkowskiej. O tym, że race na sierpniowym meczu mogą sporo kosztować klub, było wiadomo od początku. Teraz okazuje się, że stawką może być nawet zamknięcie stadionu na najbliższy mecz z Górnikiem.
- Tym razem nie chodzi o zachowanie kibiców, o te dwadzieścia kilka rac odpalonych na meczu ze Steauą, tylko o skandaliczne zaniedbania organizatora - mówi wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. - Dostałem wniosek policji o zamknięcie stadionu na najbliższy mecz. Dawno nie miałem do czynienia z tak mocnym wnioskiem - mówi.
Prezes Leśnodorski kibolem "Żylety". Wojewoda: mam dość.
z szefostwem Legii, bo nic z nich nie wynika i chce zamknąć stadion
dla kibiców. Nie tylko trybunę północną, czyli tzw. "Żyletę", ale cały
stadion. Czy rzeczywiście Legia następne mecze będzie grała bez dopingu
publiczności? - Jeśli prezes Leśnodorski nie zmieni swej dotychczasowej
polityki. Bo właściwie na meczu ze Steauą Bukareszt stał się kibolem
"Żylety" - mówi wojewoda.
Co takiego stało się podczas meczu? Widziałam ten mecz w telewizji i nie
wyglądało to jakoś specjalnie dramatycznie. Jednak zdaniem wojewody
było o krok od tragedii. - Ale raporty policji i straży pożarnej
po spotkaniu ze Steauą są wstrząsające – twierdzi Kozłowski i zapowiada,
że kończy "miodowy” okres współpracy z warszawskim klubem. A dokładniej
z jego prezesem, który niebezpiecznie blatuje się z kibicami. Tymi spod
znaku "Żylety”.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
209. "Wstrząsające raporty po meczu" :)))
Koń by się uśmiał. Gadzinówka jak zwykle manipuluje i gra na emocjach lemingów, którzy nie zajrzą, by obejrzeć oprawę meczu, czy poczytać wpisy zwykłych kibiców z trybuny rodzinnej.
Oni już wiedzą, ze przecietny "zjadacz" Wybiórczej ma wyrobione przez nich zdanie "kibic bandyta jest i basta" (!)
A tym razem warto, by wojewoda poczytał komentarze pod tekstem, np.
grzestoro 3 godziny temu
A ja popieram wojewode
zamknac stadion bo obok mnie jeden kibic palil PAPIEROSA!!!!!!!!!!
i ja musialem ten dym wdychac.
:)
" Gwalciciel z Kabat złapany? Może morderca Papały.? Skoro nieudacznik z policji z wojewodą siedzą sobie i wymieniają raporty (wstrząsające) po meczach ma których nic się nie działo i UEFA jest zadowolona to żyjemy w szczęśliwym państwie. Jak widać siedzieć na dupie za biurkiem, pisać raport i kasować gruby szmal. To jedyne ci potrafi nieudacznik komendant. (..)
grzestoro 3 godziny
Odpowiedz
harnometr 3 godziny temu
grzestoro 2 godziny temu
Do wojewody poprosmy Obame i usa o pomoc, nie moze bys tak ze nie wiadomo ile osob rozwieszalo sektorowke. To jest wstrzasajace, i to ze byly race.
Bardziej mnie to wstrzasnelo niz gazy w Syrii. Zamknac stadion, zamknac wszystkie drogi dojazdowe, zamknac, wszystko zamknac a najlepiej spalic, zburzyc, zaorac i wysadzic w powietrze, a wszystkich kibicow zamknac.
Odpowiedz
marcin_zxcv 3 godziny temu
Jakie wstrząsające raporty ? Kolejna manipulacja i pranie mózgów.
Odpowiedz
drattewka 3 godziny temu
Oceniono 36 razy 0
Co znów jakaś wojenka na górze z biznesmenami? Może zemsta za referendum dla HGW? Dała na stadion, a warszawiacy przestali ją kochać. Po co ta "wojna" z kibicami? Aby ich podjudzić do rozrób poza stadionem i pokazać, co nam PIS szykuje? Nie rozumiem tej nagłej nagonki na Legię, kiedy na innych stadionach jest identycznie, albo i gorzej. Przypomina to sytuację z 1970 roku, kiedy Legia akurat przed półfinałami PE z Feyenoordem padła ofiara rozgrywki między MON i MSW. Też uknuto aferę walutowo-przemytniczą by zawiesić i zdyskwalifikować pół drużyny za to samo, co w PRL robili wszyscy sportowcy. Mały handelek przy okazji każdego wyjazdu za granicę. Wszyscy w kraju pieją jakie to Legia ma układy. Kurde...oby się jak najszybciej skończyły. Koalicje PZPN i ligowe spółdzielnie antywarszawskie przeszły już do legendy. Czyżby znów miały ożyć.
50 tysiecy za ochrone na mecz (srednio) to ilu tam jest tych ochroniarzy ? Liczac ze dostaja 10 zeta na godzine, i stoja tam 5 godz\in to jest 50 zeta na leb . Tysiac osob ochrony jest :) ?
Odpowiedz
wutang4eva 3 godziny temu
Należy czym prędzej zamknąć ulice, na których doszło do wypadków a także wszystkie sklepy, w których doszło do kradzieży. Nie może być tak, żeby bandyci nadal jeździli po ulicach i grasowali po sklepach!!!
210. nadęty patafian, prawnicy go oświecili
Wojewoda nie zamknął stadionu Legii. "Do końca rundy mecze podwyższonego ryzyka"
We wtorek wojewoda mazowiecki podjął decyzję, że stadion Legii nie
zostanie zamknięty. Za to wszystkie mecze mistrzów Polski do końca rundy
jesiennej otrzymały status podwyższonego ryzyka. W niedzielę
warszawiacy zmierzą się u siebie z Górnikiem.
"Zgodnie z moim oczekiwaniem, klub Legia Warszawa
wystąpił do prezydenta m.st. Warszawy o nadanie statusu meczu
podwyższonego ryzyka wszystkim spotkaniom w rundzie jesiennej. Oznacza
to dodatkowe obowiązki dla organizatora, w szczególności zwiększenie
liczebności służb odpowiadających za bezpieczeństwo podczas imprezy
masowej. Dziś prezydent m.st. Warszawy wydał decyzję zgodną z wnioskiem
klubu i opinią policji."
"Właściwa realizacja obowiązków przez klub powinna być wystarczająca do zapewnienia bezpieczeństwa podczas meczu Legia - Górnik, zatem odstąpiłem od stosowania dalej idących środków administracyjnych."
"Liczę, że ustalenia ze spotkań, które w ostatnich dniach
przeprowadziłem z kierownictwem klubu, przedstawicielami m.st. Warszawy
oraz policją zostaną wprowadzone w życie i przyniosą trwałą poprawę
bezpieczeństwa i przestrzegania prawa na stadionie Legii." - czytamy w
oświadczeniu Kozłowskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
211. Bójka na plaży w Gdyni.
Bójka na plaży w Gdyni. Śledztwo ws. postępowania policji prowadzi gdańska...
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi śledztwo, w którym bada
prawidłowość działań policji ws. bójki na plaży w Gdyni. Śledztwo
prowadzone jest pod kątem ewentualnego niedopełnienia obowiązków.
Równolegle trwają postępowania dyscyplinarne wobec ośmiu policjantów.
Jak poinformowała w poniedziałek Grażyna Wawryniuk,
rzeczniczka prasowa gdańskiej prokuratury okręgowej, śledczy dysponują
wstępnymi materiałami dotyczącymi działań gdyńskiej policji, w tym
protokołami zeznań świadków czy informacjami o zgłoszeniach odbieranych
przez tamtejszą komendę.
Prokuratorzy czekają na materiały z prowadzonego przez gdyńską prokuraturę śledztwa, w którym ustalane są okoliczności bójki.Jak dodała, śledztwo prowadzone jest pod kątem art. 231 § 1. kodeksu karnego mówiącego o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Najwyższa kara, jaką przewiduje kodeks w tym przypadku, to 3 lata więzienia.
Śledztwo dotyczące działań gdyńskiej policji ws. bójki na plaży gdańska prokuratura okręgowa wszczęła z urzędu na początku września, śledczy poinformowali o tym fakcie dopiero teraz.
Równolegle z prokuratorami prawidłowość działań gdyńskich funkcjonariuszy badana jest też przez służby policyjne w ramach postępowań dyscyplinarnych. Obejmują one w sumie 8 osób.
Rzecznik dyscyplinarny gdyńskiej policji prowadzi postępowania wobec 7 funkcjonariuszy, którym zarzucono m.in. niewłaściwe reakcje lub niewłaściwe przekazywanie informacji.
Rzecznik dyscyplinarny działający przy pomorskim komendancie policji bada sprawę b. zastępcy komendanta miejskiego w Gdyni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
212. Tusk: Kibole nie zasługują na
Tusk: Kibole nie zasługują na protekcję polityków, tylko na więzienie
meczu Legii, nie zasługują na protekcję ze strony polityków, a wyłącznie
na potępienie, karę, a kiedy trzeba - pałkę czy więzienie - powiedział w
poniedziałek premier. I apeluje do "niektórych polityków", by przestali
udawać, że kibole zasługują na ich protekcję
Pytany o te wydarzenia podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Gdyni premier Donald Tusk
przyznał, że nie jest zaskoczony. Podkreślił, że nie jest to
odosobniony przypadek i przypomniał zachowanie kiboli podczas innych
meczów - choćby na Litwie i w Luksemburgu. Zaznaczył, że
odpowiedzialność za zachowania kibiców w innych krajach ponoszą
gospodarze, bo "trudno, żeby polska policja, czy polskie państwo
interweniowało poza granicami naszego kraju".
- Ale to
tylko potwierdza, że stan emocji i kultury w niektórych środowiskach
kibicowskich jest absolutnie nie do zaakceptowania - podkreślił. Tusk
dodał, że "twarde działania tutaj w Polsce rządu wobec tych środowisk"
powinny przynieść efekt. - Będziemy starali się bardzo konsekwentnie
karać i piętnować tego typu zachowania tutaj na terenie naszego kraju -
podkreślił. Zaapelował też, by nie mylić chuliganów i bandytów ze
zwykłymi kibicami.
Przypominając wydarzenia z gdyńskiej
plaży, na której kibole wdali się w bójkę z meksykańskimi marynarzami,
premier wyraził nadzieję, że "niektórzy politycy" zrozumieją, że kibole,
którzy zachowują się w ten sposób, nie zasługują na protekcję z ich
strony, a "tylko wyłącznie na potępienie, karę, a kiedy trzeba - pałkę
czy więzienie".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
213. Tusk wczoraj - policja ma nie żałować pałki
A
A-
Brutalna napaść policji na kibiców we Włocławku
Akcja Policji we Włocławku
Jak
relacjonują uczestnicy całego zajścia: Około godziny 20:30 na ulicy
Bojańczyka zaczęli się zbierać i uzbrajać policjanci. Po czym podjechali
pod bar koło stadionu Włocłavii, wyskoczyli z aut i zaczęli pałować
kogo popadnie.
Poszkodowani byli ciągnięci po ziemi,
ubliżano im od najgorszych, byli traktowani gorzej niż terroryści. W
rezultacie kilkanaście osób zostało zatrzymanych, a kolejnych
kilkanaście pobitych.
Policja miała karać nawet przypadkowe
osoby, uczestnicy zajścia mieli dostać do wyboru mandat, sprawę w sądzie
za zakłócanie porządku albo wniosek o napaść na funkcjonariusza.
Mandaty wystawiane były z kuriozalnych przyczyn, np. za picie alkoholu w
miejscu publicznym mimo tego, że akcja miała miejsca na terenie baru
gdzie odbywała się impreza zamknięta w dodatku po badaniu na zawartość
alkoholu, które wykazało zero promili we krwi.
Dwie osoby trafiły do szpitala z ranami
głowy i rozciętą szyją, spowodowaną uderzeniem pałką w kufel z którego
jeden z poszkodowanych pił piwo.
Osoby zgłaszające się do szpitala na
obdukcję w celu udokumentowania napaści były odsyłane do domu ponieważ w
SZPITALU NIE BYŁO LEKARZA ! Zastanawiające jest to, że przed przybyciem
poszkodowanych na dyżurce byli już obecni mundurowi.
Kibice Włocłavii nie zamierzają zostawić sprawy: ''Mamy
wielu postronnych świadków tych wydarzeń, są też filmiki i mamy
informacje, że kolejne osoby posiadają nagraną bandycką akcje policji. Z
pewnością nie zostawimy tak tego, nie może być przyzwolenia na
bezprawne i bezpodstawne akcje rodem z PRL."
https://fbexternal-a.akamaihd.net/safe_image.php?d=AQBylpG3xtOZOzRO&w=39...);">
Opublikowano 22 wrz 2013
Trochę więcej informacji na temat wczorajszych wydarzeń. Około godziny 20:30 na ulicy Bojańczyka milicjanci zrobili sobie zbiórkę, zaczęli się przebierać, zakładać kominiarki,itd. Następnie podjechali pod bar koło stadionu Włocłavii, wyskoczyli z aut i zaczęli pałować kogo popadnie. Poszkodowani byli ciągnięci po ziemi jak szmaty, ubliżano im od najgorszych, jednym słowem byli traktowani gorzej niż terroryści. W rezultacie pokręcili 14 osób w tym zupełnie przypadkowe osoby. Dwóch chłopaków podeszło 10sekund wcześniej żeby zapytać o papierosa i w nagrodę zostali spałowani i przewiezieni na komendę. W myśl zasady "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" klika osób dostało do wyboru kilka opcji:mandat, sprawa w sądzie za zakłócanie porządku albo wniosek o napaść na funkcjonariusza. Chłopak wybrał mandat, więc dali mu 100zł za picie alkoholu w miejscu publicznym (zaznaczamy, że akcja miała miejsca na terenie baru gdzie była impreza zamknięta) najlepsze w tym jest to, że badanie na zawartość alkoholu wykazało ZERO promila. Kolejny miał dostać ten sam mandacik ale powiedział, że przecież nic nie pił, więc dostał za używanie słów niecenzuralnych w miejscu publicznym. Dwie osoby trafiły do szpitala z ranami głowy ( milicja biła pałkami po całym ciele) i rozciętą szyją spowodowaną uderzeniem pałką w kufel z którego poszkodowany pił piwo. Osoby zgłaszające się do szpitala na obdukcję były jednak odsyłane do domu ponieważ w SZPITALU NIE BYŁO LEKARZA !!!! Zastanawiające jest to, że przed przybyciem poszkodowanych na dyżurce byli już panowie w mundurach.. Mamy wielu postronnych świadków tych wydarzeń, są też filmiki i mamy informacje, że kolejne osoby posiadają nagraną bandycką akcje milicji. Z pewnością nie zostawimy tak tego bo nie może być przyzwolenia na bezprawne i bezpodstawne akcje milicji. Należy jedynie współczuć bliskim bohaterskich milicjantów bo pewnie nie zdają sobie sprawy z kim dzielą cztery kąty. PROSIMY WSZYSTKIE OSOBY, KTÓRE BYŁY ŚWIADKAMI TYCH WYDARZEŃ O ZGŁASZANIE SIĘ DO NAS. ZALEŻY NAM NA KAŻDYM ŚWIADKU, NA KAŻDYM ZDJĘCIU CZY TEŻ NAGRANIU , A WIEMY, ŻE TAKIE ISTNIEJĄ...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
214. Oświadczenie MW w sprawie
Oświadczenie MW w sprawie działań policji w Suwałkach
Oświadczenie Zarządu Głównego
Młodzieży Wszechpolskiej w sprawie nieuzasadnionych działań operacyjnych
policji przeciwko działaczom MW w Suwałkach
W dniu 17 września 2013 roku osoby związane ze
środowiskiem kibiców Wigier Suwałki oraz suwalską Młodzieżą
Wszechpolską, spotkały represje ze strony policji. We wczesnych
godzinach rannych funkcjonariusze policji przyjechali do mieszkań kilku
suwalskich narodowców, z nakazem zatrzymania sprzętu elektronicznego w
postaci komputerów oraz telefonów komórkowych.
Policja dokonując powyżej opisanych czynności, nie przedstawiła
nikomu żadnych konkretnych zarzutów, zaś w oficjalnych wyjaśnieniach,
jako powód swoich działań podała podejrzenie o propagowanie nazizmu
poprzez malowanie swastyk na suwalskich osiedlach.
Uważamy tę sytuację za skandaliczną, zaś samo działanie policji – za
represje spowodowane wysoką aktywnością suwalskiego środowiska
patriotycznego, często niewygodną dla miejscowych władz.
Działacze suwalskiej MW nigdy nie mieli nic wspólnego z
przedstawianymi zarzutami, zaś relacje ze wszystkich akcji które
przeprowadzają są publicznie dostępne w internecie. W naszej opinii,
działanie policji może być spowodowane aktywnością suwalskiego
środowiska patriotycznego, często niewygodną dla miejscowych władz, jak
również motywowane przez polityczne naciski płynące z Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych. Jest ono ściśle związane z medialną popularnością innych
incydentów, które miały miejsce w województwie Podlaskim. Naszym
zdaniem, dziania te mają na celu zniszczenie środowisk narodowych,
działających na terenie tego województwa, a przy okazji na podtrzymanie
zainteresowania medialnego.
Informujemy, iż prowadzimy czynności prawne w tej sprawie, zaś nasi
działacze złożyli skargę na działanie policji i prokuratury. Nie zgadzamy się na szykanowanie niewinnych młodych patriotów,
zupełnie bezpodstawnie oskarżanych o kuriozalne czyny, których nie
popełnili. Sprawę będziemy na bieżąco monitorować i przekazywać do
wiadomości publicznej.
W imieniu Zarządu Głównego Młodzieży Wszechpolskiej,
Tomasz Pałasz, Prezes
Adam Andruszkiewicz, Wiceprezes, Prezes Podlaskiego Okręgu MW
Walka z kibolami. MSW: problem pseudokibiców nierozwiązany
- Celem MSW jest ochrona kibiców i dbanie, by można było przeżywać widowiska sportowe - zadeklarował Marcin Jabłoński, wiceminister MSW
Mimo ogromnych wysiłków, wielkich
doświadczeń, jakich nabyliśmy podczas Euro 2012, problem nie został do
końca rozwiązany, wciąż jest aktualny i nabrzmiały - powiedział na konferencji prasowej, zorganizowanej przez MSW wiceminister Marcin Jabłoński, który w resorcie odpowiada m.in. za policję.
Zadeklarował on, że celem MSW jest ochrona
kibiców i dbanie, by można było przeżywać widowiska sportowe, natomiast
resort chce skutecznie ograniczyć wszelkie zjawiska patologiczne i
formy agresji i przemocy. Chcemy wspierać kibiców, a przeciwdziałać przestępcom
- podkreślił. Wskazał, że walka z pseudokibicami to nie walka z
patriotami, tylko z przebierańcami, którzy w istocie są przestępcami.
Jabłoński poinformował, że wśród rekomendacji przygotowanych przez zespół w MSW opracowujący propozycje zmian
ograniczających przestępczość pseudokibiców, są m.in. dwie listy
kontrolne. Pierwsza dotyczy podmiotów zewnętrznych - ma służyć do oceny,
jak podmioty (np. organizatorzy spotkań) wywiązują się ze swych
obowiązków. Druga dotyczy działań policji. To ma być taka lista,
która będzie standaryzowała działania policji, m.in. po to, żeby do
takich sytuacji, jak w Gdyni nie dochodziło - wyjaśnił komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński.
Jabłoński zaznaczył, że MSW rozważało też
zmiany w ustawach, ale poszukiwało przede wszystkim narzędzi, które
szybko przyniosą efekty. Dlatego wypracowano standardy jednolitego
interpretowania prawa przez policję, wojewodów i kluby.
Działoszyński wskazał, że liczba ekscesów na stadionach spadła, lecz chuligani przenieśli się w inne miejsca. Mamy
znaczące problemy z przejazdami zorganizowanych grup kibicowskich, za
które właściwie nikt nie chce wziąć odpowiedzialności. Właściwie
zostajemy z tym problemem jako policja sami - powiedział.
Podkreślił, że bezpieczeństwo wymaga
współdziałania wielu podmiotów - administracji państwowej, klubów
piłkarskich, organizatorów rozgrywek. Tymczasem aktualnie obowiązuje
1887 zakazów stadionowych wydanych przez sądy i prokuratury na wniosek
policji i tylko 103 zakazy wydane przez kluby. Z kolei z 27 wystąpień,
jakie od połowy lipca policja skierowała do ekstraklasy, PZPN, wojewodów
i innych podmiotów, by wyciągnęły konsekwencje wobec organizatorów,
kary orzeczono tylko w ośmiu przypadkach. Jabłoński ocenił, że ze
stanowczymi działaniami policji nie idą w parze takie same działania
klubów piłkarskich i ekstraklasy.
Jabłoński i Działoszyński apelowali o współpracę na rzecz bezpieczeństwa. Mam
nadzieję, że to wspólne zaangażowanie przyniesie widoczne rezultaty i
stanowczo zmniejszymy w ten sposób wszelkie przejawy przemocy, agresji
na polskich stadionach tak, by każde widowisko sportowe kojarzyło nam
się z radością, przyjemnościami, a nie było toczącą się walką o
przeżycie - powiedział Jabłoński.
Według szefa policji odsetek incydentów na
meczach piłkarskich jest zdecydowanie wyższy niż w czasie innego typu
imprez masowych. Jak powiedział, na 661 meczów ligowych, które odbyły
się w pierwszej połowie tego roku, 133 spotkania uznawano za mecze
podwyższonego ryzyka i doszło na nich do 136 różnego typu incydentów,
polegających na popełnianiu przestępstw lub wykroczeń. Dla porównania
podczas 1065 imprezach masowych innego typu, z czego 10 imprez uznawano
za te o podwyższonym ryzyku, incydenty zaistniały tylko w 17
przypadkach.
Nawiązując do bójki, do której doszło w
połowie sierpnia na plaży w Gdyni, w której wzięło udział kilkadziesiąt
osób, m.in. pseudokibice Ruchu Chorzów i marynarze z meksykańskiego
żaglowca, Działoszyński ocenił, że nie sprawdził się człowiek (odwołany
już zastępca komendanta miejskiego), zaś plan, procedury oraz siły i
środki były wystarczające. Szef policji dodał, że przekazał komendantom
wojewódzkim, że potrzebne są aktywne działania, a ich niepodejmowanie
będzie bardzo negatywnie oceniane, także personalnie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
215. Bójka na plaży w Gdyni. Bez
Bójka na plaży w Gdyni. Bez aresztu dla jednego z podejrzanych
Na początku września gdyński sąd odmówił tymczasowego aresztu dla
jednego z podejrzanych o udział w pobiciu - 23-letniego mieszkańca
Katowic.
Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski, sąd
odrzucił zażalenie prokuratury. Rzecznik dodał, że powodem takiej
decyzji był brak przesłanki do zastosowania aresztu w postaci dużego prawdopodobieństwa, że podejrzany popełnił przestępstwo.
Sąd rozpatrywał też w poniedziałek zażalenia
czterech innych podejrzanych, wobec których wcześniej zastosowano
tymczasowy areszt. Wszystkie zażalenia zostały odrzucone.
W sumie w sprawie pobicia podejrzanych jest
ośmiu mężczyzn - mieszkańców Śląska w wieku od 19 do 33 lat.
Zatrzymywano ich sukcesywnie w kolejnych dniach po incydencie. Grożą im
kary do trzech lat więzienia.
Siedmiu mężczyzn, po postawieniu im zarzutów, zostało tymczasowo aresztowanych. Sąd odrzucił wniosek
o areszt dla trzech kolejnych podejrzanych. Prokuratura odwołała się od
tej decyzji do gdańskiego sądu okręgowego, a ten - w pierwszej połowie
września przychylił się do wniosku prokuratury ws. aresztu dla dwóch
mężczyzn, a w poniedziałek zajął się sprawą trzeciego.
Wszystkie wnioski o areszt prokuratura
uzasadniała przede wszystkim obawą matactwa ze strony podejrzanych: na
wolności przebywa bowiem ciągle kilku potencjalnych sprawców pobicia.
Jak poinformowała Ewa Plucińska z gdyńskiej policji, funkcjonariusze
wytypowali jeszcze pięć osób podejrzewanych o udział w bójce. Wszyscy są
poszukiwani; za jedną osobą wystawiono list gończy.
Świadkowie zajścia z 18 sierpnia informowali
media o opieszałej reakcji policji na wezwania na plażę. Relacje
świadków potwierdziły kontrole zlecone przez komendanta głównego policji
i komendanta wojewódzkiego w Gdańsku. Kontrolerzy KGP stwierdzili m.in.
brak reakcji na pierwsze zgłoszenia dotyczące zachowania kibiców na
plaży miejskiej oraz generalnie złe rozeznanie i przygotowanie do
zabezpieczenia pobytu kibiców ze Śląska w Gdyni.
W efekcie kontroli stanowisko stracił
zastępca komendanta miejskiego policji w Gdyni, który dowodził operacją
zabezpieczenia meczu. Wobec mężczyzny oraz ośmiu innych funkcjonariuszy z
Gdyni prowadzone są też postępowania dyscyplinarne.
Na początku września Prokuratura Okręgowa w
Gdańsku wszczęła z urzędu śledztwo, w którym bada, czy policjanci nie
dopuścili się niedopełnienia obowiązków.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
216. Wszyscy sprawcy ustaleni.
Wszyscy sprawcy ustaleni. Prokuratura: rzucili się na marynarzy bez powodu. Ostre kary
Prokuratura ustaliła już wszystkich sprawców sierpniowej bójki na gdyńskiej plaży. Siedmiu z ośmiu podejrzanych znajduje się w areszcie. W sumie zarzuty usłyszy kilkunastu kibiców Ruchu Chorzów, którzy rzucili się na odpoczywających na plaży meksykańskich marynarzy.
- Z zapisu monitoringu i zgromadzonej dokumentacji wynika, że sprawców było kilkunastu - mówi Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni. - Ustalamy personalia wszystkich uczestników, kolejne aresztowania to kwestia czasu.
Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że kibice rzucili się na meksykańskich marynarzy bez powodu - prokurator Niesiołowski. - Widać to na udostępnionym przez policję zapisie monitoringu. Grupę stojących kibiców i marynarzy oddzielają plażowicze. Nagle kibice, bez wyraźnego impulsu, zaczynają biec w stronę obywateli Meksyku i ich bić.
Status pokrzywdzonych w śledztwie ma dwóch marynarzy.
Osiem postępowań dyscyplinarnych
Po bijatyce świadkowie całego zajścia informowali media o opieszałej reakcji policji na wezwania na plażę. Komendant główny policji oraz komendant wojewódzki w Gdańsku przeprowadzili kontrole w tej sprawie. W efekcie stanowisko stracił zastępca komendanta miejskiego policji w Gdyni, który dowodził operacją zabezpieczenia meczu Arki z Ruchem. Komendant główny policji uznał, że mimo wystarczającej liczby policjantów nie skierował on na plażę patroli. Zarzucił też policjantom "brak aktywności w zakresie ustalenia i zatrzymania uczestników bijatyki na plaży jeszcze w trakcie pobytu kibiców na samym stadionie bądź też po jego opuszczeniu".
Nieprawidłowości wykazała także kontrola przeprowadzona przez komendę wojewódzką. Okazało się, że niektóre zgłoszenia od świadków zdarzeń na plaży nie zostały przekazane do stanowiska dowodzenia. Wszczęto postępowania dyscyplinarne wobec ośmiu gdyńskich policjantów, którym zarzucono m.in. niewłaściwe reakcje lub niewłaściwe przekazywanie informacji. Postępowania prowadzi rzecznik dyscyplinarny działający przy komendancie miejskim gdyńskiej policji.
- Postępowania są na finiszu, większość powinna się zakończyć do końca października - mówi komisarz Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Po tych wydarzeniach prokurator generalny Andrzej Seremet wystosował do swoich podwładnych zalecenie, by w sprawach, w których stadionowi chuligani atakują policjantów lub inne osoby, prokuratorzy żądali bezwzględnych kar więzienia. Seremet zobowiązał prokuratorów, by w przypadku gdy stwierdzą, że dany pseudokibic kolejny raz dopuścił się podobnego przestępstwa, zawiadamiać sąd, który wcześniej skazał tę osobę, aby odwiesić wymierzoną wtedy karę.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
217. od sierpnia siedza w areszcie, jest listopad
Siedem osób oskarżonych o pobicie Meksykanów na plaży w Gdyni
Siedmiu mężczyzn - w większości pseudokibiców Ruchu Chorzów -
oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Gdyni o to, że w sierpniu pobili...
czytaj dalej »
Jak poinformowała w piątek wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Gdyni
Małgorzata Goebel, akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do gdyńskiego
sądu rejonowego. Obejmuje on siedmiu mężczyzn, wobec których sąd – na
wniosek prokuratury - zastosował tymczasowy areszt. Oskarżonym grozi
kara do trzech lat więzienia.
Goebel wyjaśniła, że śledztwo w tej sprawie trwa nadal, ale śledczy
zdecydowali się na szybsze skierowanie aktu oskarżenia w przypadku
siedmiu osób ze względu na stosowany wobec nich tymczasowy areszt. -
Postępowanie wobec nich już się zakończyło i byłoby szkodą dla tych osób
nadmierne przetrzymywanie ich w areszcie - powiedziała Goebel.
Oskarżeni to mieszkańcy Śląska w wieku od 19 do 33 lat. Prokuratura
zarzuciła im, że 18 sierpnia wzięli udział w pobiciu dwóch obywateli
Meksyku. Poszkodowany został także Polak. Do incydentu doszło na plaży w
Gdyni, na którą grupa kibiców Ruchu Chorzów udała się przed planowanym
na wieczór meczem zespołu ze Śląska z Arką Gdynia.
O udział w
pobiciu podejrzanych jest pięć kolejnych osób: prokuratura nadal
prowadzi czynności w ich sprawie, niektóre z tych osób ukrywają się i są
poszukiwane przez policję.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
218. ALE KARA ! Nie dostanie premii
Były wiceszef gdyńskiej policji ukarany po bójce na plaży
zajmowanym stanowisku zakończyło się postępowanie dyscyplinarne wobec...
czytaj dalej »
Jak poinformował w środę Maciej Stęplewski z biura prasowego
pomorskiej policji, w postępowaniu dyscyplinarnym uznano, że Marcin
Potrykus zawinił brakiem właściwego nadzoru nad funkcjonariuszami
zabezpieczającymi pobyt w mieście kibiców przybyłych na mecz rozgrywany
18 sierpnia.Stęplewski zaznaczył, że orzeczona kara dyscyplinarna jest nieprawomocna; funkcjonariuszowi przysługuje zażalenie na tę decyzję. Stęplewski wyjaśnił też, że funkcjonariusz, który otrzymuje ostrzeżenie o
niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku, nie dostaje
nagrody rocznej i może mieć obniżony dodatek służbowy. Ostateczne
decyzje w tych sprawach podejmuje przełożony - w tym przypadku pomorski
komendant policji.
Potrykus był zastępcą komendanta policji w
Gdyni do sierpnia, kiedy to – kilka dni po bójce na plaży - został
odwołany ze stanowiska na polecenie komendanta głównego policji. Od tego
czasu pozostaje w dyspozycji pomorskiego komendanta policji.
Cztery postępowania nadal trwają, cztery inne zakończyły się w październiku. Dwaj funkcjonariusze zostali uniewinnieni, a dwaj inni - uznani za winnych zaniedbań. Obu winnych ukarano obniżeniem lub odebraniem nagród, jednego z nich ukarano dodatkowo ostrzeżeniem, a w przypadku drugiego przewinienie uznano za drobne i odstąpiono od wymierzenia kary dyscyplinarnej.
Oskarżeni po bójce
Śledztwo ws. bójki na plaży prowadzi prokuratura w Gdyni. Gdyńska prokuratura oskarżyła już siedmiu mieszkańców Śląska o udział w pobiciu; postępowanie wobec kolejnych osób trwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi także Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która bada, czy gdyńscy policjanci nie dopuścili się złamania prawa poprzez niedopełnienie obowiązków.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
219. Bójka na plaży w Gdyni. W
Bójka na plaży w Gdyni. W Gdańsku zatrzymano dwóch kibiców...
Zatrzymani w niedzielę mieszkańcy Śląska usłyszeli w poniedziałek w
gdyńskiej komendzie zarzuty pobicia obywateli Meksyku i udziału w
zbiegowisku na plaży
miejskiej w Gdyni. Obaj podejrzani we wtorek trafią przed oblicze
prokuratora z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. O ich dalszym losie
zadecyduje prokurator i sąd.Do bójki doszło w sierpniu tego roku na plaży w Gdyni.
Kibice Ruchu Chorzów odpoczywali na niej przed meczem swojej drużyny z
Arką Gdynia. Na plaży przebywali także meksykańscy marynarze, którzy
według ustaleń śledczych, zostali zaatakowani przez fanów chorzowskiej
drużyny.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gdyni,
która oskarżyła o udział w bójce siedmiu mężczyzn. Śledztwo nadal jest w
toku.
Bójka na plaży w Gdyni. Dwóch policjantów uniewinnionych
Dwaj policjanci z Gdyni zostali uniewinnieni w zakończonych
właśnie postępowaniach dyscyplinarnych zw. z zajściem na plaży w Gdyni,
gdzie polscy kibice pobili obywateli Meksyku. Nadal trwają postępowania
wobec dwóch funkcjonariuszy, pięć zakończono wcześniej.
Ruszył proces ws. bójki na plaży w Gdyni
Przed
Sądem Rejonowym w Gdyni rozpoczął się w poniedziałek proces siedmiu
kibiców Ruchu Chorzów, oskarżonych o pobicie w sierpniu na plaży w Gdyni
marynarzy z Meksyku. Dwóch oskarżonych chciało dobrowolnie poddać się
karze; sąd się na to nie zgodził. Kolejna rozprawa 7 stycznia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
220. W Gdyni ruszył proces
W
Gdyni ruszył proces kibiców oskarżonych ws. bójki na plaży w Gdyni. Z
pierwszych zeznań wynika, że stroną atakującą byli Meksykanie
Dwóch oskarżonych przyznało się do zarzutów i chciało się
dobrowolnie poddać karze. Piotr P. zaproponował dla siebie osiem
miesięcy więzienia, a obrońca Krystiana J. dla swojego klienta karę
więzienia - w wysokości do uznania sądu - ale w zawieszeniu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
221. Nowe fakty ws. bójki na
Nowe fakty ws. bójki na plaży: Ugodzony „tulipanem” Polak odpiera prokuratorskie zarzuty
Prokurator postawił mu zarzut pobicia Meksykanów, tymczasem
33-letni wykwalifikowany górnik z Katowic w skierowanym do prasy
oświadczeniu podkreśla, że to on jest ofiarą i przedstawia swoją wersję
wydarzeń. Ugodzony potłuczoną butelką w brzuch przez jednego z
Meksykanów mężczyzna trafił do szpitala, gdzie założono mu 30 szwów.
Sprawa bójki na plaży w Gdyni cały czas wzbudza sporo kontrowersji.
Przed sądem toczy się proces Polaków oskarżonych o pobicie
Meksykańskich marynarzy. Jeden z oskarżonych, 33-letni Sławomir
Malaszewski odpiera prokuratorskie zarzuty.
- Syn został ciężko ranny w prawy bok. Któryś z Meksykanów
zaatakował go rozbitą butelką czyli tzw. tulipanem. Syn upadł na piasek,
ktoś wezwał karetkę pogotowia. Wtedy doszło do zasadniczej bójki, w
której mój syn nie był w stanie wziąć już udziału – relacjonuje przebieg wydarzeń matka mężczyzny.
Badanie krwi wykazało, że mężczyzna był zupełnie trzeźwy. Lekarze
założyli mu 30-szwów, po czym policjanci zabrali go na korytarz. Tam
zwożono już rannych Meksykanów, a zgodnie z treścią oświadczenia Sławomir
Malaszewski jest przekonany, że trzymano go na korytarzu chyba tylko po
to, żeby wszyscy go zobaczyli i zapamiętali jego twarz przed okazaniem. Relacjonując przebieg wydarzeń z gdyńskiej plaży mężczyzna podkreśla, że nie brał udziału w bójce.
- Zwracam się do mediów z prośbą o nagłośnienie mojej sprawy,
ponieważ niesłusznie zostałem zatrzymany i osadzony w areszcie. Nie
zgadzam się z oskarżeniem mojej osoby ws. pobicia meksykańskich
marynarzy. Przebywając na plaży w Gdyni przed meczem, miło spędzałem
czas z poznanymi dziewczynami. Widząc z daleka jakąś zawieruchę i
zbiegające się osoby wstałem i pobiegłem w tamtą stronę zobaczyć, co się
dzieje, ponieważ wśród moich kolegów z dzielnicy było paru małoletnich
kibiców, którymi miałem się opiekować, ponieważ byłem najstarszy i
czułem się za nich odpowiedzialny. Biegnąc tam nie widziałem kto z kim
się bije. Nagle w moją stronę zaczęła biec grupa Meksykanów z
potłuczonymi butelkami w dłoniach, nie mając szans ucieczki, gdy cała
grupa przebiegła obok mnie, jeden z nich uderzył mnie w okolice brzucha
potłuczoną butelką. Od razu ludzie zaczęli do mnie podbiegać i próbowali
tamować krwotok dając mi koszulki i ręcznik. Od razu wyprowadzili mnie z
plaży – głosi treść oświadczenia Sławomira Malaszewskiego.
Kolejna rozprawa ma się odbyć się 7 stycznia. Matka oskarżonego zastanawia się dlaczego jej syna potraktowano jak bandytę, skoro nie brał udziału w bójce.
- Dlaczego za kratami trzyma się chłopaka, który przez ostatnie
lata był wzorem dla innych? Czy dlatego, by był efekt w tej głośnej,
międzynarodowej sprawie? - zastanawia się maka Sławomira Malaszewskiego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
222. Bójka na plaży w Gdyni.
Bójka na plaży w Gdyni. Świadkowie twierdzą, że to kibice bili Meksykanów
Zdaniem świadków bójki na plaży w Gdyni, to kibice
zaatakowali i bili cudzoziemców. Dzisiaj odbyła się druga rozprawa. Uczennica Patrycja M. zeznała, że Meksykanie zostali dotkliwie pobici
przez kibiców. "Mieli pokrwawione twarze, kibice dosłownie pastwili się
nad nimi, rozbijali im butelki na głowie" – mówiła.
- Na plaży
widziałam dużą ok. 100-osobową grupę kibiców z Chorzowa na plaży,
którzy głośno imprezowali, pili alkohol. Odpalali race, nie przejmowali
się innymi osobami. Byli łysi, krępi i wytatuowani.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
223. Zakończył się proces kibiców.
Zakończył się proces kibiców. Chodzi o pobicie meksykańskich marynarzy
Prokurator Dariusz Ziomek dla pięciu oskarżonych zażądał kar w wysokości 1,5 roku więzienia.
Prokurator Dariusz Ziomek dla pięciu
oskarżonych zażądał kar w wysokości 1,5 roku więzienia; dla dwóch,
którzy byli już wcześniej karani - po 2 lata więzienia. Prokurator chce
też, aby kibice Ruchu Chorzów zapłacili dwóch poszkodowanym Meksykanom
po 3 tys. zł odszkodowania.
- Stroną atakującą byli niewątpliwie
oskarżeni, obywatele Meksyku zachowywali się spokojnie. Żadne dowody nie
wskazują, aby doszło do prowokacji ze strony pokrzywdzonych i tym samym
nieprawdziwe jest tłumaczenie, że obcokrajowcy są niejako sami sobie
winni. I stało się to wszystko na oczach setek ludzi, także osób młodych
i dzieci - powiedział prokurator.Obrońca z jednego oskarżonych Wojciech Cieślak powiedział, że sprawa
była jednostronnie i stronniczo prowadzona przez prokuraturę.
Argumentował, że na oskarżonych urządzono polityczną nagonkę. - Były przecież wypowiedzi prezydenta Gdyni i ministra spraw wewnętrznych, którzy winę już z góry przesądzili - dodał.
Bójka na plaży w Gdyni. Wyrok w procesie kibiców Ruchu Chorzów
Na kary roku i 10 miesięcy więzienia Sąd Rejonowy w Gdyni skazał we
wtorek sześciu z siedmiu kibiców Ruchu Chorzów, oskarżonych o pobicie w
sierpniu 2013 r. na plaży w Gdyni meksykańskich marynarzy. Jednemu z kibiców sąd wymierzył karę 2 lat i 2 miesięcy więzienia.
Więzienie za bójkę na plaży, po 3 tys. zł dla Meksykanów
bójce z Meksykanami na gdyńskiej plaży. Sześciu z nich usłyszało
wyrok...
czytaj dalej »
Proces siedmiu kibiców Ruchu Chorzów rozpoczął się przed gdyńskim sądem
w grudniu ubiegłego roku. Dwóch oskarżonych chciało dobrowolnie poddać
się karze; sąd się na to jednak nie zgodził. Jednocześnie sąd uchylił
wobec nich areszt i są sądzeni z wolnej stopy. Reszta przebywała w
areszcie.
Pozostali oskarżeni nie przyznali się do pobicia
marynarzy, a dwóch wyjaśniło, że sami zostali zaatakowani przez
obywateli Meksyku rozbitą butelką.
W śledztwie prowadzonym przez
gdyńską prokuraturę, podejrzanych o udział w bójce na plaży w Gdyni
jest jeszcze sześciu kibiców chorzowskiego klubu.
Rodziny i znajomi oskarżonych zareagowały na treść wyroku głośnymi okrzykami "skandal".
Jak powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Bartosz Kahsin, żaden z zebranych w sprawie dowodów nie potwierdził, aby to cudzoziemcy pierwsi sprowokowali bójkę na plaży. Niektórzy oskarżeni twierdzili bowiem, że wzięli udział w bójce po tym, jak jeden z kibiców krzyknął "biją naszych".
Sąd podkreślił, że była możliwość zastosowania wobec oskarżonych kar w zawieszeniu, ale warunkiem tego musiałoby być "zrozumienie zła, jakie wyrządzili" oraz szczera skrucha.
Plaża miejska oraz sama Gdynia jest miejscem szczególnym. Miasto jest wizytówką i symbolem gościnności, tolerancji i otwartości Polski. Dokonanie takiego przestępstwa, niezależnie od tego, czy grupą pokrzywdzoną byłaby grupa obywateli tego, czy innego państwa, niezależnie od ich koloru skóry, w miejscu, gdzie ludzie wypoczywają, byłoby karane tak samo
- mówił sędzia.
Wobec jednego z oskarżonych, Łukasza Z., sąd zastosował surowszy wymiar kary, ponieważ mężczyzna ten ma już dwa prawomocne wyroki oraz toczą się przeciwko niemu sprawy dotyczące zakazu stadionowego oraz znieważenia policjanta.
Po ogłoszeniu wyroku obrońca jednego z oskarżonych Wojciech Cieślak zapowiedział, że złoży apelację. Jego zdaniem, gdyby sprawa była mniej nagłośniona, takich wyroków by nie było.
Nie chodzi o to, że kibice są aniołkami. Chodzi o to, że to była bójka, starcie dwóch grup. Jedną grupę w ciągu trzech dni puszcza się wolno, a drugiej robi się proces mający cechę procesu pokazowego
- powiedział.
Na sali rozpraw adwokat zarzucił prokuraturze, że prowadziła sprawę jednostronnie i stronniczo. Argumentował też, że na oskarżonych urządzono polityczną nagonkę. "Były przecież wypowiedzi prezydenta Gdyni, który już w drugim dniu wiedział, kto jest winny. Były wypowiedzi ministra spraw wewnętrznych (Bartłomieja Sienkiewicza - PAP) tego kraju o powierzchowności księgowego z PGR-u, który też wiedział, kto jest winny" - mówił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
224. MILIARDY KORUPCJI...w MSW, a policja działa !
Bójka na plaży w Gdyni. Policja doprowadzi kolejnych chuliganów do prokuratury
Policja pojedzie po kolejnych chuliganów, którzy uczestniczyli w
bójce na plaży w Gdyni, a sami nie zgłosili się na policję.
Funkcjonariusze szukają czterech kibiców, 11 usłyszało w ostatnich
dniach zarzuty, siedmiu osądzono. Dochodzenie w sprawie pobicia
meksykańskich marynarzy żaglowca Cuauhtemoc trwa.
Dane osobowe
czterech kolejnych osób, które miały brać udział w pobiciu
meksykańskich marynarzy żaglowca Cuauhtemoc, zostały już ustalone przez
policję. Mundurowi ustalają miejsca pobytu mężczyzn, by doprowadzić ich
do gdyńskiej prokuratury.
To, że do tej pory czwórka podejrzanych z własnej woli nie zgłosiła
się na policję, a funkcjonariusze sami wciąż nie doprowadzili ich na
przesłuchanie, wcale nie oznacza, że mężczyźni ukrywają się przed
wymiarem sprawiedliwości.
- Prowadzimy w tej sprawie czynności operacyjne, których ujawniać
nie mogę. Zatrzymanie tych mężczyzn to kwestia najbliższych dni,
zapewniam - mówi komisarz Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
225. ...
226. Bójka na plaży w Gdyni. Sąd
Bójka na plaży w Gdyni. Sąd podjął decyzję
Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał pięć z siedmiu wyroków dla kibiców
Ruchu Chorzów, oskarżonych o pobicie w sierpniu 2013 roku na plaży w
Gdyni meksykańskich marynarzy.. Jeden z nich spędzi w więzieniu 2 lata i 2 miesiące, czterej - rok i 10 miesięcy. Dwóm oskarżonym - Piotrowi P. i Krystianowi
J., którzy podczas procesu w pierwszej instancji przyznali się do
pobicia Meksykanów - gdański sąd złagodził kary z jednego roku i 10
miesięcy na półtora roku więzienia. Wyrok jest prawomocny.
Podczas procesu większość oskarżanych nie przyznała się do pobicia
marynarzy, a dwóch wyjaśniło, że sami zostali zaatakowani przez
obywateli Meksyku rozbitą butelką.
Bójka na plaży w Gdyni. Sąd utrzymał większość wyroków dla kiboli
oskarżonych, uważając orzeczone kary za zbyt surowe.
Wczoraj Marek Skwarcow, przewodniczący trzyosobowego składu
sędziowskiego Sądu Okręgowego w Gdańsku (który w tym procesie pełnił
rolę drugiej instancji) złagodził o cztery miesiące wyrok dwóm z sześciu
mężczyzn, skazanych przez sąd pierwszej instancji na 1 rok i 10
miesięcy więzienia. Obaj przyznali się bowiem do winy.
Z kolei z zarzutów, które stawiano całej siódemce, sąd wyeliminował
udział w zbiegowisku.
To jednak - jak tłumaczy prok. Barbara
Wnętrzak-Damianos z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku - nie miało wpływu
na wymiar kary.
Czytaj
więcej:
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3507077,bojka-na-plazy-w-gdyni-sad-utrzymal-wiekszosc-wyrokow-dla-kiboli,id,t.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
227. Bójka na plaży w Gdyni. 10
Bójka na plaży w Gdyni. 10 kolejnych osób oskarżonych ws. pobicia obywateli Meksyku
Dziesięć osób oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Gdyni o
udział w pobiciu obywateli Meksyku, do którego doszło w sierpniu ub.r.
na plaży w tym mieście. Wcześniej prokuratura oskarżyła w tej sprawie
siedem innych osób: zostały już prawomocnie skazane.
Rejonowego w Gdyni" - powiedział PAP w czwartek szef gdyńskiej
prokuratury Witold Niesiołowski. Dodał, że dziesiątce oskarżonych grozi
kara do trzech lat więzienia.
policji, ustalili 16 innych uczestników bójki. Sprawę jednego z nich,
który okazał się osobą nieletnią, przekazano sądowi rodzinnemu w
Chorzowie. Zarzuty wobec czterech innych osób zostały w toku śledztwa
umorzone z braku dowodów winy, a jeden podejrzany nie został jeszcze
przesłuchany, bo nie udało się ustalić miejsca jego pobytu.
Według Niesiołowskiego jest to ostatnia osoba, którą śledczy chcą
pociągnąć do odpowiedzialności w tej sprawie.
W listopadzie ub.r. gdyńska prokuratura wysłała już do miejscowego sądu
akt oskarżenia dotyczący siedmiu osób, którym śledczy zarzucili udział w
bójce na plaży. Oskarżenie to dotyczyło podejrzanych, którzy byli
tymczasowo aresztowani. Pod koniec stycznia tego roku w gdyńskim sądzie
rejonowym zapadły wyroki w ich sprawie: jednego kibica Ruchu Chorzów
skazano na karę 2 lat i 2 miesięcy więzienia, a sześciu innych - na kary
roku i 10 miesięcy. Kibice mieli też zapłacić po 3 tys. zł
zadośćuczynienia każdemu z dwóch pokrzywdzonych obywateli Meksyku.
Wskutek apelacji złożonej przez obrońców wszystkich oskarżonych sprawą
siódemki kibiców zajął się ponownie gdański sąd okręgowy. W połowie
lipca utrzymał on wyrok wobec pięciu mężczyzn i złagodził kary wobec
dwóch innych, obniżając je z jednego roku i 10 miesięcy do półtora roku
więzienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
228. Bójka na plaży w Gdyni. Sąd
Bójka na plaży w Gdyni. Sąd Najwyższy utrzymał...
wniesione przez obrońców pseudokibiców oskarżonych o pobicie w sierpniu
2013 roku na plaży w Gdyni meksykańskich marynarzy.
[a]http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/3507077,bojka-na-plazy-w-gdyni-sad-utrzymal-wiekszosc-wyrokow-dla-kiboli,id,t.html;wyroki[/a]
to 2 lata i 2 miesiące dla jednego z oskarżonych oraz rok i 10 miesięcy
dla czterech kolejnych.
Dwóm oskarżonym - Piotrowi P. i Krystianowi J., którzy podczas procesu w
pierwszej instancji przyznali się do pobicia Meksykanów - gdański sąd
złagodził kary z jednego roku i 10 miesięcy na półtora roku więzienia.
Do bójki doszło 18 sierpnia 2013 roku na plaży miejskiej w Gdyni. Wtedy
to grupa Polaków - głównie kibiców Ruchu Chorzów, którzy tego samego
dnia wieczorem mieli kibicować swojej drużynie w meczu z Arką Gdynia -
pobiła meksykańskich marynarzy ze szkolnego żaglowca Akademii Marynarki
Wojennej Meksyku "Cuauhtemoc".
Poszkodowanych zostało dwóch obywateli Meksyku i Polak.
Świadkowie bójki twierdzili, że obcokrajowcy byli kopani i ganiani po
plaży, wykrzykiwano za nimi słowa „Brudasy”, „Czarnuchy”, a na ich
głowach rozbijano butelki.
- Pseudokibice co chwilę odpalali petardy, pili alkohol, śpiewali
faszystowskie piosenki. Oczywiście nikt nie reagował - powiedział jeden z
obserwatorów zdarzenia.
Według szacunków świadków, na plaży było nawet 400-500 pseudokibiców w
niebieskich koszulkach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl