Motłoch-story.
Ewaryst Fedorowicz, pt., 02/08/2013 - 22:16
Ja się nie będę, przepraszam – obcyndalał i powiem krótko:
Motłochem, to ja się brzydzę, jak nie przymierzając glizdami.
No tak mam i nic na to nie poradzę.
Kiedy więc usłyszałem od znawców tematu, że wczoraj na Powązkach Wojskowych czekać mnie może bezpośrednie z motłochem spotkanie, tak mnie zbrzydziło, że Aviomarin musiałem przyjąć.
Ale cóż - tradycja rodzinna zobowiązuje , toteż pojechałem na Powązki i zaraz, jak tylko pod pomnikiem Gloria Victis się znalazłem, zacząłem się za tym motłochem rozglądać, żeby nie zostać przezeń zaskoczonym.
Wysoki bardzo to ja nie jestem, trudno mi więc było ten motłoch zidentyfikować.
Ale jak wiadomo - „kiedy trwoga – to do Boga!”.
Spojrzałem w prawo, a tu idzie sobie przezacny ksiądz Małkowski: w wyszarzałej sutannie, zbiedzony na twarzy. Oj – nie służy mu to czołganie i flekowanie zawzięte przez eminencję Nycza, nie służy.
Podszedłem do niego, przywitałem się, przypomniałem, że podczas strajku studenckiego, tuż przed stanem wojennym przychodził do nas na uczelnię otuchy dodawać.
Motłochem, to ja się brzydzę, jak nie przymierzając glizdami.
No tak mam i nic na to nie poradzę.
Kiedy więc usłyszałem od znawców tematu, że wczoraj na Powązkach Wojskowych czekać mnie może bezpośrednie z motłochem spotkanie, tak mnie zbrzydziło, że Aviomarin musiałem przyjąć.
Ale cóż - tradycja rodzinna zobowiązuje , toteż pojechałem na Powązki i zaraz, jak tylko pod pomnikiem Gloria Victis się znalazłem, zacząłem się za tym motłochem rozglądać, żeby nie zostać przezeń zaskoczonym.
Wysoki bardzo to ja nie jestem, trudno mi więc było ten motłoch zidentyfikować.
Ale jak wiadomo - „kiedy trwoga – to do Boga!”.
Spojrzałem w prawo, a tu idzie sobie przezacny ksiądz Małkowski: w wyszarzałej sutannie, zbiedzony na twarzy. Oj – nie służy mu to czołganie i flekowanie zawzięte przez eminencję Nycza, nie służy.
Podszedłem do niego, przywitałem się, przypomniałem, że podczas strajku studenckiego, tuż przed stanem wojennym przychodził do nas na uczelnię otuchy dodawać.
Ksiądz się uśmiechnął, pogadaliśmy chwilę o dawnych czasach, podaliśmy sobie ręce na pożegnanie i wtedy odwróciłem się , nomen omen, w lewo.
A tam, za płotem z napakowanych anabolikami, bezszyich troglodytów z drutami wyłażącymi z uszu, ukazał mi się Krajowy Duszpasterz Establishmentu*, kardynał Nycz, w wersji, proszę wybaczyć precyzję opisu – full wypas.
Rumiany na licu, jak ta jego kardynalska purpura, biel koronek (i implantów) biła po oczach tak, że nawet milicja tak nie bije, no pisz-wymaluj Władza Centralna, albo i lepiej.
I pomyśleć, że i ćwierci zasług, jakich dla Ojczyzny poniósł nękany przez niego ksiądz Małkowski przypisać sobie taki nie może!
I wtedy natychmiast sobie uświadomiłem, gdzie motłoch, a gdzie ludzi zacni.
A tam, za płotem z napakowanych anabolikami, bezszyich troglodytów z drutami wyłażącymi z uszu, ukazał mi się Krajowy Duszpasterz Establishmentu*, kardynał Nycz, w wersji, proszę wybaczyć precyzję opisu – full wypas.
Rumiany na licu, jak ta jego kardynalska purpura, biel koronek (i implantów) biła po oczach tak, że nawet milicja tak nie bije, no pisz-wymaluj Władza Centralna, albo i lepiej.
I pomyśleć, że i ćwierci zasług, jakich dla Ojczyzny poniósł nękany przez niego ksiądz Małkowski przypisać sobie taki nie może!
I wtedy natychmiast sobie uświadomiłem, gdzie motłoch, a gdzie ludzi zacni.
I od razu mi ulżyło.
Ufff…..
*http://blogmedia24.pl/node/47092
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Ewaryst Fedorowicz
"gdzie motłoch, a gdzie ludzi zacni."
Czasami nie można się rozeznać, bo jak to, na salonach Jaśnioświeconych przez wszystkie władze naczelne III RP odzyskanej dla Michnika, nie może być w żaden sposób motłochu! Co to, to nie !
I jak zakwalifikować tego zachęconego przez samego ks. Bonieckiego "róbta, co chceta"? młodzieńca na tej jakże wysoce kulturalnej imprezie, TRANSMITOWANEJ przez wszystkie (poza TV TRWAM) MEDIA?
Podczas trwania Szkła Kontaktowego na Woodstocku (na żywo), Axelio wtargnął na scenę i zaatakował Miecugowa
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl