Internauci z Jedlicza pod sąd za krytykę lokalnych władz w osobie Burmistrza Gminy Jedlicze.
Kolejny proces wytaczany obywatelom krytykującym lokalne władze na forach internetowych. Tym razem w Jedliczu. Termin rozprawy Sąd wyznaczył na 11 czerwca br.
Za portalem http://www.rota-jedlicze.pl/ :
'W pełni uzasadniona krytyka naszych lokalnych władz wyrażana na forach internetowych, zamiast przynieść efekty w postaci naprawy „błędów i wypaczeń” :-), owocuje kolejną próbą „zamknięcia ust” w imię zasady: „nawet jeśli jest źle, to jest dobrze gdy się o tym nie mówi”.
Zbigniew Sanocki, nie zrażony rozstrzygnięciem sławnego konfliktu w Mosinie jak również przegranymi przez siebie innymi sprawami, postanowił ponownie walczyć o swoje „dobre imię” w sądzie. Tuż przed świętami, gdy z gminnej strony spływały, podpisane jego nazwiskiem serdeczne życzenia dla mieszkańców, niektórzy z nich otrzymali akty oskarżenia. Można jedynie wyrazić radość z faktu, iż tym razem do walki z wolnością słowa, nie będą wykorzystane gminne pieniądze i nadzieję, że Sąd i tym razem stanie na wysokości zadania.(...) Z kuriozalnym w naszej ocenie aktem oskarżenia można zapoznać się poniżej.
Ryszard Zagórski
http://www.rota-jedlicze.pl/8-wydarzenia/2-jedliccy-internauci-pod-sad
Burmistrz Gminy Jedlicze był już opisywany na portalu Blogmedia24.pl w związku z kuriozalnymi odznaczeniami :
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl Olsztyn , 26 kwietnia 2011 r.
11-041 Olsztyn
ul. Rzędziana 32
Burmistrz
Gminy Jedlicze
Zbigniew Sanocki
ul. Rynek 6
38-460 Jedlicze
ug@jedlicze.pl
Wniosek o udzielenie informacji publicznej
Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl z siedzibą w Olsztynie, na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198) zwracamy się z prośbą o udostępnienie informacji publicznej, czy Burmistrz Gminy Jedlicze uzyskał potwierdzenie na piśmie, że Attache Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej w Krakowie Igor Kowalew posiadał zgodę Prezydenta RP na odznaczenie Jubileuszowymi Medalami nadanymi przez Federację Rosyjską z okazji 65 – tej Rocznicy Zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej w latach 1941-1945 obywateli polskich.
Jak informuje Pan Burmistrz na stronie internetowej gminy, udekorowani zostali : Aleksander Bugiel, Jan Paluch, Władysław Sanocki, Aleksander Szczepański, Józef Szmyd, Karol Węgrzyn, Stanisław Chłap, Kazimierz Szydło, Stanisław Giebułtowski, Jan Jarecki, Stanisław Piśmienny, Bolesław Raab, Jan Szubra, Emil Buras, Józef Kopacz, Stanisław Feruś, Stanisław Haczela, Stanisław Orłowski.
http://www.jedlicze.pl/node/2235
Zgodnie z obowiązującym prawem :
Art. 5. ustawy o orderach i odznaczeniach
„Obywatel polski może przyjąć order, odznaczenie lub inne zaszczytne wyróżnienie nadane przez najwyższe władze obcego państwa, po uzyskaniu na to zgody Prezydenta.”
Oczekujemy wyczerpującej informacji na zawarte we wniosku pytanie.
Z poważaniem
Prezes Zarządu
Do wiadomości:
Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego
al. Łukasza Cieplińskiego 4
35-010 Rzeszów
urzad@podkarpackie.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Великая Отечественная война - obchody w Moskwie? Nie, w Polsce, w Urzędzie Gminy w Jedliczu
Warto przeczytać cały wątek, aby zobaczyć jak został Burmistrz Jedlic uhonorowany przez Warszawę za swoje dokonania, których w odpowiedzi do Stowarzyszenia się wyparł.
Jak widać Burmistrz Jedlicz konsekwentnie ściga obywateli, którzy obserwują i oceniają osoby pełniące funkcje publiczne, bo to kolejny proces, który wytacza tym samym osobom :
Zbigniew Józef Sanocki – burmistrz Jedlicza i kandydat na burmistrza nowej kadencji powszechnie znany jako, płatny tajny współpracownik komunistycznej bezpieki (SB) o pseudonimach „Zibi” i „Mars” oraz Gmina Jedlicze złożyły pozew w Sądzie Okręgowym w Krośnie przeciwko patriotycznemu Stowarzyszeniu „ROTA” i jego prezesowi Ryszardowi Zagórskiemu, o ochronę dóbr osobistych, stricte o niezwłoczne usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych (dobrego imienia) oraz zaniechania naruszeń dóbr osobistych (dobrego imienia). Sprawa miała swój początek, kiedy w lipcu 2009 – Piotr Rostek zastępca Sanockiego „odkrył” na stronie Stowarzyszenia „ROTA” w artykule „Śladem naszych interwencji” następujące zdanie: |
Rozprawa w powyższej sprawie odbyła się w dniu 3 listopada 2010 w Sądzie Okręgowym w Krośnie.
Następnego dnia sąd wydał wyrok, całkowicie przyznając rację ROCIE i jej prezesowi. Sąd oddalił powództwa złożone oddzielnie przez Zbigniewa Sanockiego i Gminę Jedlicze.
Polecamy również relacje w „Nowinach” z dnia 4.11.2010 i 7.11.2010
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101104/KROSNO/757199906
www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101107/KROSNO/689536320
oraz "Supernowościach" z dnia 8.11.2010
http://www.rota-jedlicze.pl/wydarzenia/93-rota-w-sadzie
- Redakcja BM24 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
22 komentarzy
1. ostatnia głośna sprawa sądzenia blogera
Powtórka z Antykomorra - 22 lutego sądzą Matkę Kurkę za tekst pt. "Polską rządzą dwa ruskie cwele: Tusk i Komorowski".
Sąd uznał, że bloger obraził prezydenta, ale warunkowo nie wymierzył
mu kary. Wyznaczył jednak rok próby, w ciągu tego czasu Piotr W. nie
będzie mógł popełnić podobnego czynu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Z orzecznictwa (...) inaczej
Z orzecznictwa
(...) inaczej należy traktować wolność słowa w sferze prywatnej, inaczej zaś w sferze życia publicznego. W tej ostatniej zakres wolności słowa musi być szerszy, a osoby uczestniczące w życiu publicznym muszą liczyć się z krytyką, gdyż świadomie i w sposób nieunikniony wystawiają swe słowa i działania na reakcje społeczeństwa. Krytyka jako wkład w formę debaty publicznej, a zarazem kontrola osób sprawujących stanowiska publiczne jest niezbędna w demokratycznym państwie prawa.
Postępowanie przed sądem
W razie niedojścia do pojednania kieruje się sprawę na rozprawę główną, a w miarę możności wyznacza od razu jej termin.
W czasie postępowania sądowego oskarżyciel prywatny chcąc doprowadzić do skazania oskarżonego musi przedstawić dowody przekonujące o tym, że swoim zachowaniem oskarżony wyczerpał ustawowe znamiona zarzucanego mu czynu. Jeżeli do tego doprowadzi i sąd wyda wyrok skazujący lub warunkowo umarzający postępowanie karne, oskarżony zostanie zobligowany do zapłaty oskarżycielowi prywatnemu poniesionych przez niego kosztów, którymi oprócz opłaty wnoszonej wraz z aktem oskarżenia mogą być w szczególności koszty zastępstwa procesowego.
Jeżeli jednak okaże się, że oskarżyciel prywatny nie podoła temu obowiązkowi i oskarżony zostanie uniewinniony lub postępowanie karne umorzone, to pokrzywdzony nie tylko nie odzyska wniesionej wraz z aktem oskarżenia opłaty, ale też może być obciążony obowiązkiem zwrotu wydatków poniesionych przez oskarżonego, w szczególności kosztami wyznaczenia przezeń obrońcy.
samorzad.infor.pl
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. ścigani Internauci
a konkretnie Pan Ryszard Zagórski ze Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych „ROTA”
zdobył nagrodę Solidarni2010
http://solidarni2010.pl/14272-rozstrzygniecie-konkursu-fotograficznego-8...
Jury w składzie:
Barbara Rode- przewodnicząca
Hanna Dobrowolska
Grzegorz Kutermankiewicz
- po analizie wszystkich nadesłanych fotografii, których tematem przewodnim było DZIECKO z POLSKĄ FLAGĄ przyznało następujące nagrody:
Witam,
Bardzo się cieszę z III nagrody w konkursie.
Cieszę sie przede wszystkim z faktu, że mogłem w takim konkursie wziąć udział.
Konkursie organizowanym przez środowisko, które jest mi bliskie.
Dla mnie wystarczającą nagrodą byłby dyplom z logiem Solidarnych 2010.
Niestety nie mogliśmy być w tym dniu w Warszawie.
To jest 360 km i 6 godzin jazdy w jedną stronę.
Pozdrawiam serdecznie,
Ryszard Zagórski
http://solidarni2010.pl/14272-rozstrzygniecie-konkursu-fotograficznego-8...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu
Dziennikarze oraz coraz częściej blogerzy pełnią funkcje ”stróży demokracji” opisując nieprawidłowości w działaniach władzy lub businessu. Oskarżenia kierowane pod adresem "jedlickich internautów", przez Zbigniewa Sanockiego - są kuriozalne. Moim zdaniem, to kolejna próba cenzury prewencyjnej. O władzach Jedlicza można pisać tylko dobrze. Wytykającym błędy grozi proces karny. W akcie oskarżenia zawarte są wpisy osób z którymi oskarżeni nie mają nic wspólnego. Na dodatek, jeden z oskarżonych nie jest nawet zalogowany na forum i nigdy nie dokonywał na nim wpisów.
http://www.wykresl212kk.pl/dlaczego-trzeba-wykreslic-212-kk/argumenty-za...
zz
5. Nieoficjalne jeszcze wieści z Jedlicza
Proces umorzono. Oskarżyciel i pełnomocnik nie wstawili się w sądzie pomimo prawidłowego zawiadomienia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. art. 212 kk
"W wielu wypadkach przepis zamiast ochraniać obywateli, naraża na szykany tych, którzy chcą korzystać z wolności wypowiedzi. "http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,10262790,Wykresl_212kk__za_co_mozesz_byc_ciagany_po_sadach_.html (tekst z 2011. ale ciągle aktualny)
zz
7. z sieci :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. wpis na forum jedlicze.net.
Odp: Wolność słowa
« Odpowiedz #127 : Dzisiaj o 11:22:40 » Cytuj
Przez pewien czas, właściwie od momentu otrzymania pozwu do sądu prawie nie pisałem na tym forum. Nadszedł jednak czas, abym głos zabrał. Byłem przecież jednym z trzech oskarżonych przez Zbigniewa Sanockiego o rzekome zamieszczenie na tym forum treści nieprawdziwych, naruszających dobre imię, znieważających w opinii publicznej, etc. Jako, że przeciętny obywatel tej gminy, mając na uwadze mnogość procesów wytoczonych mieszkańcom przez władze gminy, mogą się w tym wszystkim pogubić, przedstawiam ten ponoć "obraźliwy" post, który tak zbulwersował ZS, iż uruchomił całą machinę sądowniczą,
aby rzekomo bronić swojego dobrego imienia. A więc od listopada 2010 do 28 maja 2012 r. (jak mówi akt oskarżenia), napisałem jeden post, który tak rozsierdził ZS, o takim brzmieniu:
Cyt. "No to widocznie "Jan" nie do końca jest zorientowany w realiach panujących w naszej gminie". Koniec cytatu. Jeśli ktoś z forumowiczów nie wierzy proszę sobie sprawdzić!! No więc ktoś z poza tej gminy, kto naprawdę nie zna realiów tu panująch, pewnie nie uwierzy własnym oczom! Jednak akt oskarżenia został zamieszczony na stronie, rota-jedlicze.pl i można sobie przeczytać. Dalej, ktoś postronny mógłby uznać, że w tej gminie ludzie mają poważne kłopoty ze zdrowiem, a dokładniej - z rozumem. Mam rozległe kontakty w środowisku winiarskim z całej Polski i gdy im o tej historii opowiadałem, dziwnie na mnie patrzyli, myśląc pewnie, iż fantazjuję, albo z Tworek uciekłem. Nawiązując do winiarstwa, którym się między innymi zajmuję, będąc właścicielem jedynej winnicy w Gminie Jedlicze i jednej z największych na Podkarpaciu (prawie 1 ha), zapytano mnie na jednym z winiarskich
spotkań, konkretnie organizowanym przez Podkarpacką Regionalną Organizację Turystyczną, oraz Podkarpacki Urząd Marszałkowski, czy i jakie otrzymałem wsparcie z Urzędu Gminy w tym nowatorskim przedsięwzięciu. Drodzy forumowicze, odpowiedź na to pytanie macie
powyżej! Odbierałem wtedy certyfikat za jakość smaku, biorąc udział w konkursie organizowanym przez PROT, pt. Szlak Podkarpackiego Jadła i Wina. Nadmienię, że oprócz mnie laureatami z naszego powiatu były także restauracje Dwór Kombornia i Jaś Wędrowniczek z Rymanowa. Co ja miałem powiedzieć? Po prostu wykręciłem się jakoś od odpowiedzi na to pytanie. Przecież gdybym wspomniał o tych tzw. naszych realiach, byłby wstyd, a może niedowierzanie. Zadajemy sobie nieraz pytanie z czego słynie nasza gmina w Polsce. Właściwie na to pytanie każdy odpowiedź doskonale zna. Większość młodych ludzi w tym dwójka moich dzieci już dawno stąd wyjechała i uciekają następni, szukając w świecie
chleba i normalności. A co robią władze gminy w kwestii bezrobocia, tworzenia nowych miejsc pracy itd? Odpowiedź też wszyscy znamy! Nic! Miejscowi przedsiębiorcy są wręcz "zachwyceni" aktualną sytuacją i wszyscy widzimy jak się to przekłada na zatrudnienie. Ot, przed samymi wyborami zrobić kawałek chodnika czy asfaltu, a ten głupi, czy ogłupiony naród i tak na "onego" zagłosuje. Jakieś "u siala la,la" z KGW, sznaps ze
strażakami i patrzcie Państwo jak to gmina pod okiem "najlepszego gospodarza" się rozwija. I tutaj znowu ciśnie się na usta pytanie z czego słynie i dokąd zmierza ta gmina. Ze śmierdzącej rafinerii (z całym szacunkiem dla ludzi tam pracujacych), procesów sądowych, a może będzie całkowicie zalesiona?! Choćby dlatego, aby się ze wstydu było gdzie schować. Przez lata swojego urzędowania Zbigniew Sanocki wmówił społeczeństwu i konsekwentnie to utrwala, że oto żyją w raju, tu się tylko buduje, ludzie są szczęśliwi, rodzą się dzieci, chodzą do równie
szczęśliwego przedszkola i uśmiechniętej szkoły, w której uczą jeszcze bardziej uśmiechnięci nauczyciele, a urzędnicy UG za swoim szefem poszliby pewnie w ogień. Może by i poszli, jak by im kazał, przecież o pracę jest tu trudno. Widziałem wczoraj te czujki w sądzie. Po świetnym wystąpieniu na sesji RM, Ryszarda Dziury, nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Przyznam się szczerze, iż mając na uwadze chory polski wymiar sprawiedliwości, nawet w najczarniejszych myślach nie przypuszczałem, że rzekome trzaśnięcie drzwiami, spowoduje jakąkolwiek reakcję organów ścigania i wymiaru "sprawiedliwości". Tak sumując, o co idzie Sanockiemu. Na 100% rozpoczął już kampanię wyborczą - to pewne. Zapewne zastraszyć ludzi. No bo jak pomyśli przeciętny mieszkaniec, kiedy to przeczyta? No, jak za takie bzdury można trafić na ławę oskarżonych, to lepiej siedzieć cicho, a jak głośno, to tylko brawa. Jak zachowają się owi ludzie? A pewnie tak jak zawsze, uszy po sobie, mysleć tylko o sobie i tak na wszelki wypadek, biorąc przykład z góry - kapować, ile wlezie. Że niby niska jest moja ocena (oczywiście i na szczęście są liczne wyjątki) współmieszkańców? A jaka ma być, proszę sobie popatrzeć w lustro. Myli się ten, kto pomyśli, że nie zjawiając się wczoraj w sądzie, a co za tym idzie odstępując od oskarżenia, ZS o temacie ZAPOMNI. Nic bardziej mylnego! Niedługo pewnie znowu coś wymyśli, to leży w jego naturze, jak u wilka zagryzanie owiec. Nawet tak dla sportu. I tak na koniec. Wszystim forumowiczom i mieszkańcom życzę tylko jednego, a mianowicie -
ROZUMU!! A jaki wniosek można wyciągnąć z tej całej sytuacji? A no taki, że i Wy możecie być następnymi w kolejce, którym Zbigniew Sanocki będzie dobierał się do d..., nawet jesli będziecie siedzieć cicho w kącie pod miotłą!!
Tadeusz Kruczek
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Internauci z Jedlicz pod sąd!
Wczoraj 11.06 o godzinie 9.00 w Sali Sądu Rejonowego w Krośnie Wydział II "odbyła się rozprawa przeciwko trzem jedlickim internautom Radosławowi Jermakowi, Tadeuszowi Kruczkowi i Ryszardowi Zagórskiemu oskarżonym przez Burmistrza Jedlicza Zbigniewa Sanockiego Pełnomocnikiem Sanockiego jest rzeszowski adwokat i ....poeta Dariusz Pado".
Ani były agent ani jego pełnomocnik nie stawili się o wyznaczonej porze w Sądzie. Stawili się natomiast w dobrej formie wszyscy oskarżeni ich kibice i lokalne media.
W tej sytuacji Sąd umorzył postępowanie. Wyrok nie jest prawomocny i podlega zaskarżeniu. Oskarżeni chcieli bronić się sami. Byli doskonale przygotowani przez zaprzyjaźnionych prawników, wykazaliby oczywistą bezzasadność, ba śmieszność stawianych zarzutów i argumentów na ich poparcie. Chcieli też oszczędzić kosztów adwokata sobie i Z. Sanockiemu, bo zapewne przegrałby „z wielkim hukiem”. To taki gest dobrej woli z ich strony mimo wszystko.
Konkluzje cisną się na usta. Sanocki zbiegł z pola bitwy którą sam rozpoczął. Nie pierwszy to wygłup i akt tchórzostwa z jego strony. Fakt, że sprawa zaczęła nabierać ogólnopolskiego rozgłosu wpłynął zapewne ostudzająco na zamiary oskarżyciela. Przebiła się też niewątpliwie świadomość, że z takim aktem oskarżenia można się jedynie skompromitować. W przypadku R. Zagórskiego to już trzecia przegrana Sanockiego w 3 sprawach jakie on lub Gmina mu wytoczyli. 3 : 0 – czy może być lepszy wynik.
Pozostaje jeszcze bardziej aktualne pytanie czy ktoś kto w sprawach tak błahych pozywa własnych mieszkańców do sądu może dalej pełnić odpowiedzialną funkcję burmistrza?
Burmistrz ma jeszcze honorowe wyjście z sytuacji. Zaskarżyć rozstrzygnięcie którego sam jest autorem. Podpowiadamy możliwe przyczyny nagłej niemożności zgłoszenia się w Sądzie np. niedyspozycja po poprzednim trudnym dniu lub podtopienie.
Ryszard Zagórski (...)
http://solidarni2010.pl/14423-internauci-z-jedlic-pod-sad.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Oskarżyciel nie wstawia się
Oskarżyciel nie wstawia się na rozprawę. Pociąga to określone skutek - umorzenie. A na lokalnym portalu odbywa się lincz na oskarżonych, którym wina nie tylko nie została udowodniona, ale którzy są niewinni zarzucanych im czynów. http://www.krosnocity.pl/wiadomoci/powiat/jedliccy-internauci-przed-sade...
Poniżej treść "bluźnierczych" wisów:
1."Ostatnio będąc w Rymanowie zdziwiło mnie, że tam podobny informator do naszych Gminnych Wieści jest płatny i kosztuje jeśli dobrze zapamiętałem 3,5zł. Może w dobie oszczędzania w naszej gminie warto i u nas wybrać właśnie tą drogę."
2."No to widocznie "Jan" nie do końca jest zorientowany w realiach panujących w naszej gminie"
3. Trzeci z oskarżonych nic nie napisał :)
Trudno uwierzyć, że za coś takiego, można mieć sprawę z art.212kk?
zz
11. komentarze pod tekstem :)
pod informacją o procesie :
"Po umorzeniu sprawy i wyjściu z sali komentowali, że dla nich lepszy byłby wyrok uniewinniający niż umorzenie sprawy, a przez, to byli zawiedzeni, że oskarżyciel się nie pojawił.
Burmistrz stwierdza krótko - To jest prywatna sprawa. Nie chcę tego komentować. W rozmowie telefonicznej z portalem poinformował, że złożył stosowne oświadczenie w Sądzie na dzień przed rozprawą i nie będzie odwoływał się od umorzenia sprawy. Dodaje jednak , że chciał zgody i podania ręki z oskarżonymi na posiedzeniu pojednawczym, 15 kwietnia."
jakieś analfabety postkomunistyczne się wypisują z błędami ortograficznymi w typowym, skopiowany z ONET i forum GW stylu, zamieniając role z oskarżonych na skarżących:
"Napisane przez zagia, 14 czerwiec 2013, o godzinie 10:53
Bardzo dobrze się stalo, że ktos w końcu zabraŁ sie za tych "pseudokatolików". Bo jak mozna inaczej mysleć o ludziach którzy odmawiaja wyciagnięcia ręki, pojednania. Chodzą do koscioła słuchajac / albo nie słuchając/ kazań gdzie główna doktryną wiara i miłość do drugiego. Lepiej- z wielkim namaszczeniem , na pokaz przekazują sobie znak pokoju. W tym przypadku widac totalną obłudę. Nie prubujcie sie teraz tłumaczyć komuną. Po prostu trzebA BYĆ CZŁOWIEKIEM. "
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. Totalną porażkę, próbują
Totalną porażkę, próbują przedstawić jako sukces. Dobry burmistrz, który chciał się jednać. (pewnie dlatego zlecił panu Dariuszowi Pado napisanie aktu oskarżenia) i źli internauci, którzy nie podpisują się imieniem i nazwiskiem pod swoimi postami, tylko jakimiś nickami.
A ile pieniędzy (tym razem ze swoich, choć nie tylko bo wcześniejsza, umorzona sprawa, nie była prowadzona z oskarżenia prywatnego.) stracił ich kochany burmistrz na to "jednanie". Tak się poświęcił a tu ręka wyciągnięta do zgody zawisła w próżni. Postanowił jednak okazać miłosierdzie i odstąpić od oskarżenia. :) A może chciał się zemścić. Wy wystawiliście mnie do wiatru na pojednawczej, to ja mogę nie przyjść na następną rozprawę. A co, stać mnie. :)
dobry oskarżyciel: http://katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?idx=S&katalogId=3&subpageKa...
zły oskarżony: http://katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?idx=Z&katalogId=4&subpageKa...
zz
13. :)
http://www.rota-jedlicze.pl/8-wydarzenia/7-pojednanie-przez-rozstrzelanie W tym temacie tyle. Choć może warto by było oskarżyć burmistrza o niesłuszne ciąganie mieszkańców po sądach. Nie wiem czy nie zjawianie się oskarżonego na rozprawie nie jest obrazą majestatu sądu? Moim zdaniem to jawna kpina.
Dziękujemy za wsparcie w naszej słusznej sprawie obrony wolności słowa.
zz
14. Gratulujemy Internautom z Jedlicza godnej postawy.
a art. 212 k.k. będzie wciąż narzędziem władzy.
Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie zgodności z konstytucją art. 212 par. 2 kodeksu karnego, przewidującego karę pozbawienia wolności za zniesławienie - wynika z opublikowanego dziś postanowienia TK.
Wniosek w tej sprawie złożyła w listopadzie ubiegłego roku rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz, która chciała, aby Trybunał sprawdził, czy przepis, który przewiduje karę pozbawienia wolności do roku, nie narusza konstytucji.
We wniosku do TK Lipowicz podnosiła, że według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu możliwości orzekania kary pozbawienia wolności jest dopuszczalna jedynie w najcięższych sprawach - np. kiedy słowa nawołuja? do nienawiści i przemocy. Natomiast w przypadku zniesławienia taka sankcja jest nieproporcjonalna, a przez to niedopuszczalna w świetle europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności - argumentowała rzecznik.
Zarówno Sejm, jak i prokurator generalny, domagali się umorzenia przez TK postępowania w sprawie wniosku RPO, bo Trybunał już raz badał zgodność art. 212 k.k. z konstytucją. Było to 30 października 2006 r., kiedy to TK stwierdził, że art. 212 par. 1 i 2 k.k. są zgodne z konstytucją (sygn. P 10/06).
Trybunał podzielił ten argument Sejmu i prokuratora generalnego. Zwrócił uwagę na to, że różnica między obecnym brzmieniem art. 212 par. 2 k.k. a tym, które obowiązywało w czasie orzekania przez TK w październiku 2006 r., polega wyłącznie na złagodzeniu przewidzianej w tym przepisie kary pozbawienia wolności o połowę - z dwóch lat na jeden rok.
Ponadto - jak stwierdził TK - w wyroku z 2006 r. uwzględnił on nie tylko przepisy polskiej konstytucji, ale też - choć nie wprost - art. 10 europejskiej konwencji, gwarantujący wolność słowa. Zarówno z orzecznictwa strasburskiego, jak i z wyroku Trybunału Konstytucyjnego zapadłego w sprawie o sygn. P 10/06, wynika nakaz wstrzemięźliwego operowania karą pozbawienia wolności w odniesieniu do sprawców przestępstwa zniesławienia - stwierdził TK w postanowieniu umarzającym postępowanie w sprawie wniosku RPO.
Z informacji przekazanej w kwietniu Trybunałowi przez ministra sprawiedliwości wynika, że w latach 2006-2012 w polskich sądach zapadł tylko jeden wyrok, na mocy którego za czyn ujęty w art. 212 2 k.k. orzeczono prawomocnie karę bezwzględną pozbawienia wolności. Orzeczenie to zostało zaskarżone kasacją do Sądu Najwyższego.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. kolejna sprawa z Jedlicza - wykop
PAŃSTWO W PAŃSTWIE
Chciałbym się z wami podzielić pewną historią, która jest zaledwie
czubkiem góry lodowej poczynań pewnego burmistrza. Wstawiłem dziś w
pewnych odstępach czasu dwa wpisy na mikroblogu dotyczące tego co
przydarzyło się mojej mamie, a czym szerzej postanowiłem się
zainteresować dopiero dziś.
Jako, we wpisach nie było większego zainteresowania niż parę odpowiedzi
to postanowiłem dodać to 'znalezisko', aby poruszyć ważną kwestię tego
co się wyrabia na wyższych stołkach.
Przeglądam wykop prawie codziennie i często czytam o tym co ma miejsce w
szeregach polskiej władzy oraz o przekrętach, które tylko podnoszą po
raz kolejny człowiekowi ciśnienie. Staram się od tego typu rzeczy
zdystansować, przyjąć to na chłodno, a samemu iść swoją drogą, nie
narzekając na zewnętrzne okoliczności.
Jednak sytuacja, która przydarzyła się mojej mamie zmusza mnie do
przekazania wam informacji o mających miejsce pewnych nadużyć
wspomnianego początkiem tekstu człowieka. O co dokładnie chodzi?
Moja matka jest bibliotekarką i pracuje na wsi w jednej z gminnych filii
bibliotek. Ostatnio miała miejsce sytuacja ( która jak się okazało jest
jedną z wielu tego typu na przestrzeni czasu ) gdy mojej mamy
kierowniczka przyszła do niej z informacją, iż nie daje sobie rady z
rosnącymi i raczej bezpodstawnymi skargami burmistrza gminy na temat
zachowania mojej matki.
Źródłem tej najświeższej skargi jest to, że podczas ostatniego
przypadkowego spotkania burmistrza i po krótkiej konwersacji, gdzie w
tle dokonywały się prace remontowe przedszkola - moja matka odniosła się
do jej miejsca pracy czyli domu ludowego, który jest zarazem dworkiem z
drugiej połowy XVIII wieku. Powiedziała, że w końcu coś się robi w
[nazwa miejscowości] i że przydałby się również remont wspomnianego w
ostatnim zdaniu domu ludowego. Burmistrz odebrał to na tyle negatywnie,
że skarga w formie pisemnej przyszła do dyrektorki Gminnej Biblioteki
Publicznej a w następstwie przekazana i do mojej matki.
Jak już wspominałem nie jest to pierwsza tego typu komiczna wręcz
sytuacja, która wbrew pozorom daje trochę do myślenia jak ograniczana
jest wolność słowa. Ze względu na pełnione stanowisko osoby, w okół
której sprawa się zamyka, to pracownicy nie mieli jak dotąd odwagi
przenieść to na jakiś "wyższy szczebel". O sprawie oczywiście
dowiedziałem się dzisiaj i zastanawiam się gdzie to wszystko zmierza.
Mam przed sobą skany tej skargi, które również i wam wrzucam. Raz po raz
jak to czytam to nie chce mi się wierzyć, że w XXI wieku w Polsce mogą
mieć miejsce przypadki rodem z PRL'u.
Nieprzypadkowo piszę tu o PRL'u gdyż burmistrz o którym mowa miał
również swoją aktywność w tamtym czasie, więc wnioski samemu można z
tego wyciągnąć.
Publikując ten tekst, chciałem się głównie skupić na tej najnowszej
sprawie, ale jak już wspomniałem jest to czubek góry lodowej. Moja mama
prowadzi w dworku i zarazem miejscu pracy coś w rodzaju "Izby
regionalnej". Jest pasjonatką historii lokalnej i z własnych środków
zrobiła pomieszczenie, które jest udostępnione dla czytelników jak i
wszystkich odwiedzających. Piszę o tym ponieważ w związku z pozyskaniem
pewnych zdjęć, mundurów czy też dzbanów, narzędzi z dawnego okresu wiążę
się inna sprawa. Mianowicie burmistrz ciągle w pewien sposób hamuje
rozwój kulturalny na wsi, a ostatnio zredukował liczbę godzin pracy
wszystkim pracownikom bibliotek w gminie, a dziwnym trafem znalazły się
nowe miejsca pracy dla urzędników...
Jak można wyczytać ze wstawionych skanów to moja matka ma się wyjaśnić
sprawę pisemnie i przeprosić burmistrza, a podobne zachowania mają
zostać skierowane... na drogę sądową.
Nie wiem jak zakończy się sprawa, ale wiem, że możliwe jest nawet
zamknięcie biblioteki, a co za tym idzie zabranie tego co zgromadziła
moja mama w izbie regionalnej.
Sam nie wiem czego oczekiwać wstawiając to tutaj. Chciałbym jednak tą
sprawą kogoś zainteresować i rozpocząć dyskusję na ten temat, bo nie
jest to pierwszy przypadek w Polsce gdy człowiek będący burmistrzem,
posłem, sędzią, starostą nadużywa władzy co mocno odbija się nie tylko
na społeczeństwie, ale i na ogólnym rozwoju kraju.
Skany:
PS. Skany dodaje z pełną nazwą gminy. Zamazane zostały: nazwa
miejscowości w której mieszkam, imion i nazwisko osób w tekście oraz
telefony i adres www gminy, ze względu na prawa osób trzecich. Choć
wiem, że dla chcącego nic trudnego w odnalezieniu pełnych danych.
http://www.wykop.pl/ramka/1601229/panstwo-w-panstwie/
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. zastraszanie
Nie rozumiem o co burmistrzowi chodzi. Może o to, że Ta Pani mówiąc do niego "panie burmistrzu" użyła małych liter? :) Wydawanie gminnych pieniędzy na takie idiotyczne pisma, wpływanie na podległych pracowników by też tworzyli takie "potworki" nie świadczy dobrze o metodach stosowanych przez władze gminy Jedlicze.
A może, chodzi o to by tak zastraszyć mieszkańców podległych miejscowości, by pytali o pozwolenie czy mogą się odezwać? Spontaniczne wyrażanie radości z tego, że wreszcie coś się dzieje jest zabronione. A sugerowanie, że należałoby zrobić coś jeszcze, może być powodem skierowania sprawy do sądu :).
zz
17. witam @ zz
czytając tą stronę pomyślałam sobie,że droga zz ,jesteście odbiciem POlskiej rzeczywistości...
ot Polska w pigółce"
część czynna społecznie ,patriotyczna i odpowiedzialna ...i druga ...ta .która dla świetego spokoju siedzi cicho,by sie nie narazić...
i z tego co widzę,to nawet referendum np w sprawie odwołania ...niewiele może wnieść....
pozostaje więc faktycznie droga sądowa...
pozew ,za pozew..
ukłony dla tych prawników,którzy są Waszymi doradcami....
smutne słowa zażenowania, kieruję do tych,którzy dalej się boją....
Ja osobiście mam prywatne pytanie do naszej blogerskiej braci,szczególnie do tych,którzy
mają kontakt z prawem na co dzień,a mianowicie,czy pisma do sądu,które czytamy TU mogą być
opłacane z funduszy gminy...?
skoro ktoś chce bronić własnej godności,niech broni ,ale na własny koszt..
ja np broniąc honoru i dalszego istnienia mojej Załogi i Spółki ,robiłam to za własne pieniądze....a prawnikom za każdą usługę płaciłam osobiście....
notariuszom ,też za podpisywanie skserowanych uchwał z Walnych Zgromadzeń...itd...
a były to kwoty ogromne....
Drogie forum patriotycznego Miejsca na naszej Mapie ,trzymam za WAS kciuki
i na pewno bedę do WAS zaglądać...
Powodzenia dzielni Obywatele...tak Obywatele,przywróćmy szacunek temu słowu...
Jesteśmy obywatelami Rzeczpospolitej Polski...i mamy prawo do własnego zdania...
a cenzura w internecie...to w wstrętny zwyczaj,który powinien być napiętnowany....przez nas Wszystkich....
Bąmy SOLIDARNI ,jak dawniej....
gość z drogi
18. PAŃSTWO W PAŃSTWIE
TAK
syanowna Pani preyes,dokladnie TAK
pryeprasyam ale ywariowala klawiatura...i nic jej nie pomaga
wrce wiecyorem
gość z drogi
19. Klawiatura wróciła do normy
a ja życzę patriotycznym Jedliczanom dużo determinacji i wygranej...
a Bibliotece ukłony...pozdrowienia :)
Dziś w Tuskolandii
jest moda na niszczenie szkół,bibliotek,kół patriotycznych...co jest dowodem na nienormalność rządzących nami
rządzących z nadania ruskich serwerów i idiotów..."dobrze wykształconych,młodych z dużych miast..."
Dobrego Dnia patriotyczni Jedliczanie,Dobrego Wszystkim... :)
gość z drogi
20. Dziękuję!
Udało się nam nawiązać kontakt z dziennikarzem, który może podejmie się opisania jedlickich patologii. Może też wreszcie w kraju zacznie się coś zmieniać na lepsze. Kolejne kompromitacje naszych władz, powinny otwierać oczy wyborcom, którzy dali się nabrać na idiotyczne hasła platformy, z obywatelską niewiele mającą wspólnego. Rezyden i prremier nawołujący do bojkotu referendum, to kpina z demokracji. Kompromitujące prremiera nagrania jego wypowiedzi, to jaskółka zwiastująca zmiany.
Jedlicki burmistrz, też zaczyna mieć coraz więcej wpadek. Ostatnio zabrał się za budowę "ferm" :) fotowoltaicznych. http://jedlicze.pl/node/4012
Gościu z drogi, dziękuję za miłe słowa. Dziś, po 21 patrząc w niebo na deszcz meteorytów pomyślę o moich Znajomych z tego portalu. Nie wierzę w moc "spadających gwiazd", ale w moc dobrych myśli - tak.
zz
21. @ZZ i ja bedę patrzyła w wieczorne Niebo
niech nasze Dobre Myśli pobiegną Wysoko... aż do gwiazd
a dziennikarzowi życzę powodzenia...:)
równia POchyła dla tych,którzy nie zasłużyli na zaufanie swych Obywateli....a Bibliotece i Wspaniałym Patriotom....
spełnienia marzeń...o Dobrej Polsce i pracy DLAPolski :)
Trzymajcie się kochani patrioci,nie jesteście sami,trzymamy kciuki za WAS i na pewno będziemy do WAS zaglądać...:))))
serdeczności
z drogi do Normalnej Polski ,bez staliniątek,bez zaszłości PRLu i bez strachliwych ludzi.... :))))
Dobrego Dnia,Wam Wszystkim :)
gość z drogi
22. fermy słoneczne a oto co znalazłam w necie na ten temat...
"Nic dziwnego, że w projekt angażują się jedynie gminy, które mogą liczyć na aż 85% dofinansowania z pieniędzy unijnych, czyli w ich przypadku zwrot skróci się do 10 lat.
"Fotowoltaika to odnawialne źródło energii, niewiele się o niej mówi, a jeszcze mniej robi."
Michał Wilkowski
i jeszcze takie zdanie z tego artykułu:
"Farma fotowoltaiczna natomiast się w Polsce nie opłaca, nawet w miejscach o relatywnie dobrym nasłonecznieniu jak na Polskę (województwo lubelskie pod tym względem posiada najlepsze warunki do rozwoju fotowoltaiki).
Fotowoltaika jest obecnie najdroższą technologią uzyskiwania energii elektrycznej w porównaniu z pozostałymi odnawialnymi źródłami energii. "/.../"Teraz przyjrzyjmy się przykładowemu projektowi farmy fotowoltaicznej w Gryźlinie koło Olsztyna. Z informacji PAP wynika, że budżet miałby wynieść 20 mln zł, a roczna produkcja energii elektrycznej 900 MWh. Przeliczając to na przychody oznacza to ok. 432 tys. zł przychodu rocznie (480 zł za 1 MWh licząc cenę sprzedaży energii i certyfikatu). Czyli zwrot z instalacji to prawie … 50 lat!"
ale to tylko fragmenty tego artykułu...temat ciekawy ,pytanie tylko czy dla Jedliczan ...opłacalny...?
pozdrowienia :)
gość z drogi