Bezpieczeństwo Zdrowia: Likwidacja ZUS
StefanDetko, pon., 21/01/2013 - 12:55
Likwidacja obciążenia Obywateli kosztami administracji państwowej, w tym ZUS i KRUS oraz systemu „organizacji pozarządowych”.
Podobnie, osądowi Czytelnika pozostawiam wpływ na bezpieczeństwo zdrowia Obywateli, fakt istnienia - dotowanych z budżetu - całej rzeszy Instytucji i Organizacji pozarządowych,(w roku 2010 „liczba organizacji pozarządowych w Polsce nie przekracza łącznie 80-85 tys. podmiotów”), których zawodowych „działaczy”, zarabiający średnio od 2800 zł do 14300 zł miesięcznie, (10% z nich powyżej tej kwoty), państwo prawa utrzymuje z zagrabionych podatków, łamiąc przy tym konstytucyjną równość dostępu, bo przecież byle kogo w takich organizacjach „się nie zatrudnia”.
Konserwatyzm etyczny, sugerując pokrycie kosztów Władzy wykonawczej z tak zwanych królewszczyzn, wraz z odsunięciem wpływu Państwa na życie zbiorowe, wydatnie przyczynia się do likwidacji obciążenia Obywateli kosztami administracji państwowej, w tym biurokratycznych struktur ZUS i KRUS oraz systemu organizacji pozarządowych, podnosząc tym jednocześnie stopień bezpieczeństwa Ich życia i zdrowia, w sposób znaczny.
Następną barierą systemową, pomiędzy Obywatelem potrzebującym pomocy medycznej a Leczeniem, a więc zmniejszającą bezpieczeństwo zdrowia, jest zdaniem Myśli konserwatywnej, istnienie procederu, zwanego „listą leków refundowanych”, na której pojawiają się, lub znikają medykamenty według uznania odpowiedzialnych zań urzędników – matecznika działań korupcyjnych i źródła dochodu rozlicznych notabli państwowych, za nią odpowiedzialnych - oraz „ustawowych” ograniczeń w obrocie lekami, zmuszającymi Pacjenta do zakupu potrzebnych do leczenia medykamentów w koncesjonowanych miejscach sprzedaży, zwanych Aptekami i to zwykle po okazaniu recepty, od przedtem - a przymusowo - odwiedzonego Lekarza.
Konserwatyzm etyczny, sugerować będzie Posłom, wyłonionym na Sejm Walny – oprócz zlikwidowania wszelkiego typu państwowego systemu ubezpieczeniowego oraz instytucji typu NFZ - takie rozwiązania prawne, w dziedzinie dystrybucji lekami, aby zlikwidowany był wszelki Przymus i Koncesjonowanie w obrocie medykamentami, za wyjątkiem specyficznych substancji, niebezpiecznych dla zdrowia i życia, a wymagających stałej (stacjonarnej) opieki lekarskiej.
Przyczyny takiego stanowiska Myśli konserwatywnej, wypływają z troski o zapewnienie Obywatelom najwyższej jakości Opieki Medycznej, poprzez zlikwidowanie wszelkich, korupcjogennych barier pomiędzy Pacjentem a prawidłowym Leczeniem, wpływających w sposób negatywny na cenę, a zatem i jakość usług w tej dziedzinie.
Zdaniem Konserwatyzmu etycznego, pomiędzy Pacjentem a prawidłowym, czyli wysokiej jakości Leczeniem, nie mogą znajdować swojego źródła utrzymania ani Państwo, a zwłaszcza już elementy Władzy wykonawczej (ministrowie zdrowia wraz z całym, podległym im aparatem) ani dodatkowe, a systemowo uplasowane Osoby, lub ich zrzeszenia, gospodarujące według kryteriów finansowych ustalonych przez Władzę wykonawczą, przymusowo odebranymi składkami oraz na tej samej zasadzie reglamentujące dostęp i do leków, i fachowej Opieki Medycznej.
Podobnie, Myśl konserwatywna sugerując likwidację wielostopniowego pośrednictwa w obrocie lekami, pragnie w ten sposób wyraźnie zredukować ich koszty zakupu przez Pacjenta, lub specjalistyczne jednostki Opieki Medycznej.
Monopol Aptek w tej dziedzinie nie gwarantuje bezpieczeństwa Pacjenta, w kwestii otrzymania właściwego produktu, od czasu, gdy regulacje państwa prawa umożliwiły sprzedaż medykamentów Osobom nie posiadającym tytułu Magistra farmacji.
Prawidłowe funkcjonowanie dystrybucji farmaceutykami powinno polegać na ich swobodnym dostępie np. bezpośrednio w hurtowniach, lub w sklepach wielko-powierzchniowych, a nawet bezpośrednio u Producenta, dających możliwość uzyskania najniższych cen i gdzie funkcję ewentualnych Doradców, mogłyby spełniać Osoby bez wyższego wykształcenia farmaceutycznego.
Jedynie medykamenty o specjalnym zastosowaniu – w tym Używki, uznawane przez państwo prawa za narkotyki - powinny pozostać domeną Aptek, gdzie ich sprzedażą powinni zajmować się jedynie dyplomowani Farmaceuci z zaliczoną praktyką i okresowymi szkoleniami dotyczącymi nowości na rynku farmaceutycznym oraz zaznajomieni w stopniu fachowym z maksymalna dawką leków, lub Używek, które mogą jednorazowo sprzedać.
Podobnie, likwidacja przymusu posiadania recept (oprócz medykamentów o specjalnym zastosowaniu) pozwolić powinna na podniesienie jakości usług medycznych, np. Lekarza rodzinnego, o której trudno mówić w warunkach „ustawowej” liczby pacjentów, wynoszącej 2750 Osób, od których naliczany jest apriorycznie ustalony przez urzędników z NFZ tak zwany „ryczałt”.
Zmuszanie, dla przykładu, Pacjentów ze zdiagnozowanymi chorobami przewlekłymi, do każdorazowych „odwiedzin” u Lekarza, celem li tylko wypisania kolejnej porcji tych samych – co zawsze - lekarstw, Myśl konserwatywna traktuje nie tylko jako przejaw ograniczania Wolnej woli Osoby ludzkiej, w zakresie dysponowania Czasem, ale także jako bezsens organizacyjny, rodem z systemu totalitarnego.
W chorobach przewlekłych, a zwykle nieuleczalnych, zakres kontroli lekarskiej powinien wykraczać poza obligatoryjne wizyty „po receptę” u Lekarza rodzinnego, ale zostać ustalony przez odpowiednie gremia fachowe tak, aby uwzględnić Dobro godziwe Pacjenta, Jego ograniczenia ruchowe i czasowe, jak i Dobra (czas pracy, przeciążenie, honorarium, etc.) opiekującego się Nim, odpowiednio wykształconego specjalistycznie Lekarza.
Niezapomniany Marek Hłasko, pisał niegdyś o pewnym Krawcu, który przybył z Odessy, bodajże do Hajfy i popadł w rozterkę, gdyż – nagle i niespodziewanie - został zmuszony do zabiegania o Klientelę, co było zjawiskiem zupełnie nieznanym w sowietach, gdzie miał „przypisanych” - do swojego zakładu, - kilka kwartałów ulic, która to sytuacja dokładnie odzwierciedla stosunki panujące w tej dziedzinie, a uregulowane nie poprzez myślenie organizacyjne i celowość, ale przez – kierujących się własna logiką - urzędników państwa prawa.
W tym przypadku, Konserwatyzm etyczny - na Sejmie Walnym - sugerować będzie takie regulacje w tej dziedzinie, aby Pacjenci z chorobami przewlekłymi, otrzymywali – dla przykładu – kartę chipową z zapisanym zestawem oraz dawkowaniem leków (nawet tych z kategorii specjalnej), umożliwiającą ich zakup nawet zdalnie (Internet, telefon, fax.), bez konieczności – uporczywych dla Pacjenta i obciążających Lekarza – wizyt, z jednoczesnym pominięciem Monopolu aptekarskiego na sprzedaż medykamentów.
Powyższe uwagi, dotyczące organizacji Opieki Medycznej, nie wyczerpują całości tego - skomplikowanego - tematu, pragnąc stanowić jedynie zaczyn szerszej i bardziej szczegółowej Dyskusji oraz poszukując jej Wspólnego mianownika, dla uzyskania szerszego Konsensusu w tej materii, wykraczającego ogromem zadań i kompleksowością, daleko poza możliwości jednego nurtu filozoficzno-politycznego.
Konsensus ten, będzie niezbędny do wypracowania – obok likwidacji instytucji ZUS/KRUS/NFZ oraz zniesienia przymusu ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych - metod zadośćuczynienia Zobowiązaniom wynikającym z Praw nabytych Osób, od których państwo prawa wymusiło składki, obiecując za to konkretne Świadczenia.
Konserwatyzm etyczny, w pełni respektuje powyższe Prawa, których zakres był wyraźnie określony w momencie przystąpienia Ubezpieczonego do systemu, a potwierdzony prawnie zainkasowaniem przez państwo prawa Jego pierwszej składki ubezpieczenia zdrowotno-emerytalnego i poszukiwać będzie, wspólnie z innymi Nurtami politycznymi, - uznającymi prawowitość tych Roszczeń, jako wspólnym Łącznikiem i mianownikiem do Dyskusji, - sposobu ich realizacji. (Dzierżawy nieruchomości, aukcje majątków Osób odpowiedzialnych, etc., etc., etc.).
- StefanDetko - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz