Duszenie Polski w ciemnej komnacie

avatar użytkownika Maryla

Przejawem lęku rządzących przed społeczeństwem jest tabloidyzacja mediów, które odwracają uwagę od ważnych tematów. Gdyby rządzący naprawdę wierzyli w to, co głoszą – że rządzą w interesie publicznym, to sprzyjające media otwarcie i głęboko dyskutowałyby wszelkie problemy dotyczące kraju"- Prof. Zybertowicz

Wejście w życie traktatu budżetowego 1 stycznia 2013 r. jest kluczowym elementem. Jednak muszą za nim podążać kolejne środki. Należy w najbliższych miesiącach wzmocnić strefę euro przez ściślejszą współpracę gospodarczą. - rzecznik niemieckiego rządu Georg Streiter. Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Monetarnej miał być uchwalony w sejmie 4 stycznia głosami koalicji, Tusk postanowił z powodów czysto pijarowskich przesunąć to głosowanie o miesiąc. W tym czasie społeczeństwo wpycha się w dyskusję nad przyjęciem euro, które realnie może zostać przyjęte przez Polskę w 2018 r. Gadające głowy będą mówić o przyjęciu euro, aby Polacy nie zauważyli, że oddajemy wszystko, nie dostając w zamian nic. " Debata o pakcie fiskalnym będzie prawdopodobnie przez niektórych polityków traktowana jako początek debaty o przyszłości Polski w strefie euro. I dlatego, moim zdaniem, jest to bardzo dobra decyzja, aby przynajmniej cały jeden dzień poświęcić tylko tej debacie - powiedział Donald Tusk.

Jako kraj pozbawiamy się możliwości chociażby takiego bardzo aktywnego reagowania na sytuację np. jeżeli będziemy w pierwszym półroczu tego roku ocierać się o recesję wówczas tutaj poprzez nasze bezpośrednie możliwości stosowania pewnych instrumentów i narzędzi finansowych możemy reagować na tą sytuację gospodarczą. Przyjmując takie założenia jesteśmy uzależnieni od decyzji UE, od decyzji Brukseli. Przekazanie pieniędzy te słynne ponad 6 mld euro na ratowanie strefy euro teraz będzie potwierdzone w ramach paktu fiskalnego –  europoseł Tomasz Poręba.

Media mętnego nurtu, a TVN24 najszybciej, zaczęły zadymianie prawdziwego problemu utraty suwerenności. Goście Kamila Durczoka rozważali, w jakiej sytuacji znajduje się UE i jakie jest w niej miejsce Polski. Poza Oleksym i Kuźniarem, uczestniczyli Paweł Kowal i Kazimierz Marcinkiewicz. Oleksy przekonywał, że wspólnota budowana wyłącznie na płaszczyźnie ekonomicznej już "nie starcza" i należy do niej dobudować sferę polityczną.- Musi nastąpić pogłębienie integracji. Jest to nieuchronne i pewnie zostanie przeprowadzone kosztem rozszerzenia.

Irlandia obejmuje przewodnictwo w UE.

Kluczowe będzie dokończenie negocjacji nad budżetem UE na lata 2014–2020. Założenia unii bankowej uzgodniono dopiero podczas szczytu grudniowego, ale teraz pozostaje sprawa wcielenia ich w życie, zaś negocjacje na temat unijnej perspektywy finansowej na lata 2014–2020 praktycznie leżą. W całej Unii bez pracy jest obecnie 26 mln osób, a stopa bezrobocia przekracza 10 proc.. Dwa lata temu, gdy negocjowano warunki wartej 85 mld euro pomocy, Francja, a w mniejszym stopniu także Niemcy naciskały, by ceną za to było podniesienie przez Irlandię stawek podatku od przedsiębiorstw. Rząd w Dublinie nie uległ. Można mieć zatem pewność, że podczas prezydencji Dublin będzie hamował wszystkie pomysły harmonizowania podatków w całej Unii.

Duszenie w ciemnej komnacie

Niemieckie media propagują tezę pogłębienia wspólnoty fiskalno-politycznej, ponaglając Polskę do szybszej "integracji" .

Kiedy Polska wreszcie zdecyduje się na euro - to temat rozważany w sobotniej niemieckiej prasie. "Mogłaby to być nadzwyczajna debata na temat polskiej racji stanu" - przytacza słowa
marszałek Ewy Kopacz dziennik Die Welt i informuje, że w piątek Sejm chciał debatować nad ratyfikacją paktu fiskalnego, który ma zdyscyplinować sygnatariuszy w zakresie polityki budżetowej.

Jednak w ostatniej chwili prezydium przełożyło debatę na luty - podkreśla Die Welt.
"W kwestii euro, Radosław Sikorski, polski minister spraw zagranicznych, jest czasem śmiały, a czasem ostrożny - pisze dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung - Odważne były w ostatnich latach zwłaszcza jego słowa. W sierpniu zeszłego roku przekonywał swoich europejskich partnerów: "Możecie na nas liczyć" albo "Wszyscy jedziemy na jednym wózku i pchamy go razem". Jednak ostrożny był zawsze wtedy, gdy chodziło o ryzyko, które mówiłaby ponieść jego kraj dla wzmocnienia UE, czyli np. poczynić kroki ku wprowadzeniu euro. "Jesteśmy gotowi się przyłączyć, jeśli rozwiążecie swoje problemy oraz, kiedy będziemy mogli zapewnić Polaków, że przystąpienie do strefy euro jest bezpiecznym krokiem" - podkreśla FAZ.
"Powodów polskiej powściągliwości wobec euro jest wiele, ale Polska tak naprawdę nie jest jeszcze gotowa do wprowadzenia euro" - pisze Konrad Schuller na łamach FAZ, "Lecz w ostatnim czasie deficyt budżetowy był zbyt wysoki i przede wszystkim Polska nie zaczęła jeszcze podłączać złotego do mechanizmu kursów walutowych ERM II. A dla kandydatów do euro podłączenie do tego mechanizmu jest obowiązkowe przez co najmniej dwa lata".

Wartość węgierskiego forinta i polskiego złotego wzrosły o 11 proc. w stosunku do dolara podczas minionych dwunastu miesięcy, co czyni je najbardziej dochodowymi, wśród walut świata - ocenia "Financial Times".

"Zamiast nowego projektu europejskiego miniony rok w Brukseli przyniósł nam pomysły o nowych podatkach płynących bezpośrednio do Brukseli oraz kryzys budżetowy na niespotykaną do tej pory skalę - brak uchwalenia budżetu na najbliższe lata. Gdyby nie odwaga premiera brytyjskiego i czeskiego, opinia europejska być może nadal byłaby usypiana obietnicami, że pieniądze biorą się znikąd. Unia Europejska pod wieloma względami przypominała w 2012 roku sypiący się system sowiecki. Wszystko wkoło szwankuje, ludzie nie mają godziwej pracy, a władza wręcza sobie medale. Cóż, być może miniony rok nie był dla UE początkiem końca, ale na pewno był końcem początku Unii Europejskiej stworzonej na czasy prosperity gospodarczej." - Dariusz Sobków

"Financial Times" zaliczył akcję ratunkową Europejskiego Banku Centralnego (EBC) do najważniejszych wydarzeń roku 2012. Interwencja EBC pomogła przerwać szczególnie niebezpieczną "spiralę śmierci" w strefie euro, wynikającą z utraty zaufania do papierów dłużnych i płynności banków. Strefie euro grozi teraz jednak inna, samonapędzająca się forma kryzysu polegająca na reakcjach politycznych i społecznych na makroekonomiczne podupadanie całych regionów - ostrzega "Economist". Miarą kryzysu jest bezrobocie, ubożenie klasy średniej i brak perspektyw dla ludzi młodych. Ryzyko, jakie niesie teraz kryzys, to zagrożenie dla demokracji, uaktywnił on bowiem ruchy populistyczne i masowe protesty ulicy.

"Niski wzrost i wysokie bezrobocie to plagi wielu krajów. W 2013 r. eurostrefa nie będzie w takim stopniu, jak w 2012 wystawiona na egzystencjalne zagrożenia, ale zasadnicze wady strukturalne w jej konstrukcji nie zostały rozwiązane i postęp będzie powolny" - przewiduje ośrodek badawczy Open Europe. Wśród czynników ryzyka Open Europe wymienia m.in. duże potrzeby finansowe Włoch, Hiszpanii i Francji, odpowiednio 332 mld euro, 195 mld euro oraz 243 mld euro, które będą powodem nerwowości rynków.Pole manewru rządu Niemiec ograniczył Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że dalsze zacieśnienie integracji eurostrefy w stosunku do tego, które już jest, byłoby wyjściem poza to, co przewiduje konstytucja. Z kolei Bundesbank jest głęboko sceptyczny wobec programu OMT i unii bankowej w obecnej formie. W celu ochrony swoich interesów finansowych UE zamierza ustanowić Prokuraturę Europejską. W 2013 r. KE chce określić warunki umożliwiające podjęcie takiego kroku.

Czeski prezydent Vaclav Klaus skrytykował  biurokratyczne krępowanie dynamiki gospodarczej, do czego przyczyniają się według niego normy prawne Unii Europejskiej, oraz wezwał obywateli do powrotu do tradycyjnych wartości. "To, co wymyślimy sami dla siebie, stoi na potężnym fundamencie najróżniejszych obowiązujących europejskich reguł i norm, które ze zdrowym środowiskiem rynkowym, a często i ze zdrowym rozumem nie mają wiele wspólnego".

Dług publiczny w relacji do PKB, liczony według metodologii krajowej, w 2012 roku powinien się ukształtować poniżej 53 proc., zaś liczony według metodologii UE poniżej 56 proc. - poinformował w
poniedziałek wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk.

Dług Polski. W 2013 r. kwota do wykupu wynosi 90,2 mld złotych
Większość kwoty stanowią obligacje skarbowe. na 90,2 mld zł długu do wykupu składają się: bony skarbowe - 6,1 mld zł, obligacje skarbowe - 68 mld zł, obligacje detaliczne - 1,8 mld zł, obligacje oraz kredyty na rynkach zagranicznych - 14,3 mld zł. MF poinformował też, że według stanu na 31 grudnia 2012 r. w 2013 r. z tytułu wykupu i obsługi złotowych SPW na krajowy rynek wypłynie
kwota 97,4 mld zł, a z tytułu środków przekazanych OFE dodatkowo 11,3 mld zł.
Resort poinformował też, że na koniec grudnia ub. r. poziom długu krajowego wyniósł 526,1 mld zł wobec 507,2 mld zł na koniec 2011 r.

W przemyśle coraz gorzej. 

W grudniu koniunktura w przemyśle przetwórczym uległa dalszemupogorszeniu. Odnotowano zarówno spadki wartości wskaźników koniunktury,jak i sald głównych pytań ankiety. Znowu pogarszają się nastroje przedsiębiorstw. Przewidywania na najbliższe miesiące są pesymistyczne. Zapasy
zwiększyły się, spadło zatrudnienie, pogorszyła się sytuacja finansowa przedsiębiorstw. Opinie przedsiębiorstw o ogólnej kondycji gospodarki polskiej po krótkiej poprawie znowu pogarszają się.

RYNEK OBLIGACJI RZĄDOWYCH
Brak atrakcji zmusił graczy do inwestycji w oferujące symboliczne zyski obligacje skarbowe.W tym roku do hossy na obligacjach krajów o najwyższych ratingach dołączyły także polskie papiery. Obligacyjny raj nie będzie trwał wiecznie. Gdy koniunktura się poprawi, inwestorzy zaczną szukać lepszych okazji do zarabiania. Wtedy z bańki, nawet jeśli ta nie pęknie, powietrze będzie uchodzić.

Rząd nie zdołał sprzedać zakładanej puli papierów dłużnych podczas aukcji. Rząd rozpoczął Nowy Rok z 27-proc. pokryciem potrzeb finansowych na 2013 rok. W 2012 roku rentowność 10-letnich obligacji spadła do 2,15 proc. – był to największy roczny spadek od dekady – podaje Bloomberg.

Rząd Donalda Tuska będzie mógł pożyczać miliardy bez konsekwencji dla budżetu.

Eksperci twierdzą, że inwestycje publiczne są mniej efektywne niż gdyby to robił sektor prywatny.
- Jeżeli to będą inwestycje wykonywane przez firmy państwowe, to pojawi się problem z pilnowaniem kosztów - pieniądze nie będą wydawane efektywnie -
ostrzega Aleksander Łaszek, ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

Rząd Donalda Tuska sprzedaje spółkę H. Cegielski z Poznania.

Resort Skarbu Państwa chce zbyć ponad 90 proc. akcji przedsiębiorstwa. Zapisy na walory spółki przyjmuje firma DGA, która doradza Ministerstwu Skarbu przy sprzedaży.

Rząd likwiduje nie tylko przemysł stoczniowy, ale pozostały też i w tym kierunku to wszystko idzie. Załoga już się skurczyła, w spółce matce zostało chyba tylko 569 pracowników. Oczekujemy teraz na inwestora.– powiedział Tadeusz Pytlak.Cegielski produkuje wysokoprężne silniki dwusuwowe stosowane do napędów statków a także w elektrowniach, dmuchawy powietrza, sprężarki tłokowe i wirnikowe oraz części zamienne.

Jutro mija 200 rocznica urodzin Hipolita Cegielskiego – nauczyciela, filologa, przemysłowca, wydawcy i działacza społecznego, jednego z najwybitniejszych Wielkopolan. Obecny rok decyzją Sejmu, jest rokiem Hipolita Cegielskiego. On jak i jego następcy uważali, że o Polskę należy walczyć nie bronią, ale pracą organiczną u podstaw, zwłaszcza w byciu konkurencyjnym i lepszym od zaborców.

Bezrobocie może w 2013 roku przekroczyć 14 procent - alarmuje DGP.

Mało optymistyczne prognozy ekonomistów na rok 2013. Kryzys mocniej uderzy w przedsiębiorstwa, stopa bezrobocia może przekroczyć aż 14 proc. spadek liczby nowo tworzonych miejsc pracy związany jest także ze zmniejszonym napływem inwestycji zagranicznych do naszego kraju, co wiąże się z turbulencjami w gospodarkach strefy euro.

Popyt na żywność będzie mniejszy. Niepokojące prognozy analityków.

o możliwym zmniejszeniu się popytu na żywność w najbliższych miesiącach świadczy także badanie NBP dotyczące nastrojów konsumentów. Wynika z nich, że są one gorsze w grudniu 2012 r. niż w listopadzie. Podobny sygnał płynie z badania GUS dotyczącego nastrojów przedsiębiorców w handlu detalicznym. Ocenili oni sytuację w grudniu 2012 r. gorzej, niż miesiąc wcześniej i gorzej niż w grudniu 2011 r. W pierwszej połowie 2013 r. żywność może więc podrożeć, w całym 2013 r. żywność nie powinna podrożeć więcej niż o 3 proc., a może nawet wzrost cen nie przekroczy 2,5 proc.

W ocenie Instytutu, w najbliższych miesiącach najbardziej może podrożeć mięso: wołowina i wieprzowina a nieznacznie - artykuły mleczarskie i warzywa.

Szpitale: likwiduj albo przekształcaj w spółkę

Ustalając zasady przyznawania środków finansowych w ramach ustawy o działalności leczniczej, rząd zamierzał zachęcać do przekształcania samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej w spółki. W 2012 r. szło to dość opornie. Czy rok 2013 okaże się przełomowy dla większości
zadłużonych szpitali? Konkretne terminy podjęcia stosownych decyzji wynikają wprost z ustawowych zapisów.

 

 


Tabela

Na oczach rolników i przy wyraźnym "życzliwym" braku zainteresowania organów państwa zagraniczne najczęściej podmioty wykupują ziemię, głównie w Zachodniopomorskiem. Zbulwersowani rolnicy protestują, ale - jak na razie - bez efektów.

"I tak wraz z ostatnim uderzeniem młotka kolejne tysiące hektarów polskiej ziemi przechodzą w ręce osób powiązanych z kapitałem zagranicznym lub spekulantów, którzy za kilka lat odsprzedadzą ją z zyskiem cudzoziemcom. Zwykli rolnicy mogą się temu tylko przyglądać i bezsilnie zagryzać wargi. Albo protestować, tak jak robią to rolnicy w Zachodniopomorskiem"

 

Etykietowanie:

8 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. i tak ma być w 2013 roku


Rząd Tuska na Twitterze, czyli ocieplanie wizerunku trwa [INFOGRAFIKA]

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. w Polsce sędzia sądzi CBA, a w Hiszpanii

Kryzys w Hiszpanii. Walka z korupcją ważniejsza od zdrowia i edukacji


W opinii hiszpańskiego społeczeństwa, walka z korupcją i
nieuczciwością polityków jest ważniejsza od poprawy edukacji oraz
systemu publicznej służby zdrowia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Krzysztof Szczerski Po

Po
Pakcie. "Jeśli premier chce politycznie dzielić Polaków i rozpocząć
ofensywę propagandową, musi się spotkać z naszą zdecydowaną reakcją"

"Zmuszenie rządu do rezygnacji z szybkiej ratyfikacji Paktu pokazuje,
że działanie takie ma sens i na dodatek wzbudza szacunek u zewnętrznych
obserwatorów".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Mimo tragicznych złych rządów Donalda Tuska i jego PO przy wsparciu komunistów, Polska jeszcze nie jest na dnie jak Grecja, bo nie wprowadzono w Polsce Euro.
Jeszcze nie zdążono wszystkiego zmarnować. Głównie rolnictwa.
Ale dalsze rządy tusków, sławków, radków, tych idiotów bez peselu, może nas zaprowadzić do sytuacji w Grecji.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

rolnictwa im sie nie udało zniszczyc do końca, choć ziemia lezy odłogiem w Polsce, a my importujemy żywność, bo było nawet bardzo rozdrobnione w PRL-u, ale w rękach prywatnych.
Zaden szanujący się chłop nie odda Ojcowizny, ani nie pozwoli jej zmarnować.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

6. Promocja "rocznicowa"...

"6 stycznia mija 200 rocznica urodzin Hipolita Cegielskiego – nauczyciela, filologa, przemysłowca, wydawcy i działacza społecznego, jednego z najwybitniejszych Wielkopolan. Obecny rok decyzją Sejmu, jest rokiem Hipolita Cegielskiego. On jak i jego następcy uważali, że o Polskę należy walczyć nie bronią, ale pracą organiczną u podstaw, zwłaszcza w byciu konkurencyjnym i lepszym od zaborców."
No i akurat teraz Rząd Donalda Tuska sprzedaje spółkę H. Cegielski - resort Skarbu Państwa chce zbyć ponad 90 proc. akcji przedsiębiorstwa.
Akcje będą drukowane na ozdobnym "rocznicowym" papierze? Reklamy w rodzaju "Cegielski's Year is the best opportunity ..."
Taka "wyrzedaż rocznicowa" ma stać się "nową świecką tradycją" rządu Tuska?
Co oni jeszcze wymyślą? Jakie jeszcze rocznice w ten sposób "uhonorują"? A może chcą w ten sposób dać nam do zrozumienia, że lepiej - dla nas - nie świętować rocznic?

avatar użytkownika Maryla

7. @guantanamera

to kpina z Narodu. Wiekszą kpiną było na bramie stoczni gdańskiej przywrócenie Lenina.
Na początek niszczą przemysł i rujnują tysiące rodzin, a potem ....

Cóż, dostali na to zezwolenie tych, co ich wybrali - i to dwa razy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Cichocki: Wojna kultur na Zachodzie

Na naszych oczach dokonuje się więc intelektualna robota, której celem jest wyrzucenie naszego regionu poza wąsko zdefiniowany Zachód— pisze na łamach „Rzeczpospolitej” Marek A. Cichocki.

Filozof odnosząc się do jednego z artykułów na łamach „Foreign Policy”, w której Polska przedstawiana jest jako zbyt mało demokratyczna, przekonuje, że w Europie rozpoczyna się otwarta wojna kultur w obrębie Zachodu.

W istocie jest to myślenie czysto kolonialne. Dla każdego rozumnego człowieka z naszej części Europy takie poglądy muszą być nie do zaakceptowania. Otwierają oczy na to, jak patrzy na nas liberalny zachodni mainstream

— czytamy.

Zdaniem Cichockiego cała Europa Środkowo-Wschodnia trafia w takim myśleniu do jednego worka pod tytułem „trumpizm” i „populizm”. Jak podkreśla filozof, takiemu podejściu należy się przeciwstawić.
http://www.rp.pl/Felietony/301089957-Cichocki-Wojna-kultur-na-Zachodzie....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl