" TAK GINĘLI " c.d
gość z drogi, pt., 23/11/2012 - 11:30
"Wybuch powstania wyznaczono na dzień 29 listopada.
W wigilię te akademicka przystąpiła do spowiedzi św.ażeby ubłagać Boga o łaskę dla wielkiego dzieła
NOC LISTOPADOWA
Wieczorem w Szkole Podchorążych odbywał się wykład porucznika NYKO. O godzinie 6 wbiega
do sali z obnażoną szpadą Wysocki i woła gromkim głosem:" Polacy!
godzina zemsty wyymy albo polegniemy !"
Wywołuje to entuzjazm - a więc do broni chłopcy !Komenderuje porucznik Nyko.
"Do broni " powtarzają oficerowie Dobrowolski Schlegiel,który przyniósł do szkoły bojowe ładunki
Za chwilę 162 podchorązych z wysockim na czele ,w sprawnym szyku i z biciem bębnów
wyrusza na miasto . Idą zaatakować kawalerję gwardji carskiej/3 /?/ pułki- ułani,husarzy i kirasjerzy/ kwaterującą w Warszawie /
/czy 3 pułki...? nieczytelna już cyfra ,przepraszam :)/
Walka garstki pod.chorążych z tą masą konnicy - w koszarach i na ulicach Warszawy-
należy do najpiękniejszych czynów bojowych.Skłuci bagnetami i postrzelani kawalerzyści
rosyjscy przemykają się za miasto ,do Belwederu,gdzie mieszkał "Kostuś"
jutro ciąg dalszy :)
dziwne :)
ale dzisiaj jest 23 Listopada... tylko nie 1930 ,ale anno domini 2012
i nie Poznań,gdzie wydawano Tygodnik Katolicki
ale Sląsk i Zagłebie i sławny trojkąt carski... :)
Ukłony dla Poznania,
dla ICH mądrej i skutecznej pracy od podstw...czego PRZYKŁADEM
jest właśnie, TO pismo,
prenumerowane w całej Polsce...od Warszawy po Śląsk i Zagłębie :)
serdecznie Cię Polsko pozdrawiam :)
Polsko kłaniam CI się do samych nóg....
- gość z drogi - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. errata do tekstu wiersz 2
uciekło...a winno być
"w wigilię ....tego dnia młodzież akademicka ...."
pozdr serd
gość z drogi
2. errata wiersz 6....
" dzisiaj zwyciężymy lub polegniemy "
przepraszam :)
gość z drogi
3. Droga Zofio,
Każdy z nas ma swój ulubiony okres naszej narodowej historii. Ale wiem z doświadczenia, że zawsze szukając minionego czasu całkiem przypadkowo trafiamy na fakty, wiersze, pieśni, które rzadko wspominane popadły w zapomnienie.
Czymś takim jest dla mnie wiersz i zarazem pieśń Konstantego Gaszyńskiego z 1832 roku – „Czarna sukienka”. Wiersz ten znajdował się w podręczniku do języka polskiego dla kl. VII szkoły podstawowej do około 1975 roku. Na mnie wywarł szczególne wrażenie. Uczyliśmy się go na pamięć. Z latami czas zatarł tą pamięć. Przyznam się, że dość długo szukałam tekstu. Ale znalazłam. Bez wątpienia jest świetnym utworem na wszelkiego rodzaju inscenizacje okolicznościowe na temat powstania listopadowego.
Czarna sukienka
Schowaj matko, suknie moje,
Perły, wieńce z róż:
Jasne szaty, świetne stroje -
To nie dla mnie już!
Niegdyś jam stroje, róże lubiła,
Gdy nam nadziei wytrysnął zdrój;
Lecz, gdy do grobu Polska zstąpiła,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!
Narodowe nucąc śpiewki,
Widząc szczęścia świt,
Kiedym szyła chorągiewki
Do ułańskich dzid -
Wtenczas mnie kryła szata godowa;
Lecz, gdy śród bitwy brat zginął mój,
Kulą przeszyty w polach Grochowa -
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!
Gdy kochanek w sprawie bratniej
Mściwą niosąc broń,
Przy rozstaniu raz ostatni moją ścisnął dłoń -
Wtenczas, choć smutna, lubiłam stroje:
Lecz, gdy się krwawy ukończył bój,
A on gdzieś poszedł w strony nie swoje -
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!
Gdy laur Igań, Wawru kwiaty
Dał nam zerwać los,
Brałam perły, drogie szaty
I trefiłam włos;
Lecz gdy nas zdrady wrogom przedały,
Gdy zaległ Polskę najeźdźców rój,
Gdy w więzach jęczy naród nasz cały,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
4. Droga Pelargonio :) dzięki
to perełka znaleziona w kuferku ze skarbami,przepiękny wiersz,mówiący WSZYSTKO
serdecznie dziekuję za wzbogacenie starej gazety o TEN Właśnie wiersz :)
jesteś wspaniała :)
dzięki za trud szukania :)
serd pozdr :)
gość z drogi
5. Czarna sukienka i Pola Grochowa
pamiętajmy o NICH
gość z drogi
6. Droga Pelargonio :)
właśnie przypadkowo dzisiejszy odcinek HISTORII ze Starej Gazety,przypomina postać
POETY....
dziwny zbieg okoliczności...a moze Poeta Seweryn Goszczynski sam sie upomniał o ten wiersz,pomagając CI w szukaniu ?
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi