WOŁANIE NA PUSZCZY czyli KOPANIE SIĘ Z KONIEM oraz DYSKUSJA O PROGRAMIE GOSPODARCZYM PIS

avatar użytkownika michael

 

W ostatnim numerze Gazety Polskiej z 19 wrzesnia 2012 jest bardzo poważny blok artykułów poświęcony analizie realnej pozycji geopolitycznej Rosji. Podsumowaniem tej prezentacji jest tekst o zwycięstwie małej i podobno słabiutkiej Litwy nad cała rosyjską potęgą, reprezentowaną przez Gazprom. Przegląd tych artykułów potwierdza diagnozę strategicznej słabości Rosji, której wewnętrzna stabilność zależy od dochodów ze sprzedaży rosyjskiego gazu i ropy. Rosja nie ma gazu, handluje jako pośrednik, który w bandycki sposób wymusza pozorny monopol na tym rynku. Pisałem o tym wiele razy. I nic z tego wynika.

Ślepa wiara w potęgę Rosji nigdy nie zagaśnie.

Moje pisanie nie ma żadnego znaczenia, mało kogo to zresztą interesuje.

Ostatni tekst, który napisałem na początku wrzesnia był poświęcony wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, zapowiadającego ofensywe polityczną PIS. Od tego czasu zastanawiam się nad programem mojego całkowitego odejścia. To wystąpienie inicjowało być może najpoważniejszą możliwość wyjścia realnej opozycji w prawdziwą próbę otwarcia możliwości osiągnięcia realnego sukcesu. Dzisiejszy dzień pookazuje, że nie jest to efemeryda ale częśc większej całości.

I co?

MarkD napisał wtedy: "Ukrywanie (jeśli faktycznie istnieje) potrzeby dekomunizacji, rewolucji w prokuraturze i sądach jest dla mnie niezrozumiałe. W kilku innych punktach program popieram, ale chciałbym niestety czegoś innego."

Na to aby skończyć trzeba zacząć. Jeśli inicjatywa nie ma kontynuacj ialbo nie wzbudza zainteresowania, widać nie jest potrzebna.

Nie będę kopał się z koniem.

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Michaelu

zaklinanie rzeczywistości nie zmieni realiów. Rosja w dzisiejszym świecie nie jest kolosem na glinianych nogach. Kto tak twierdzi, ten popełnia podstawowy błąd.

Proponuję zainteresować się tym, jak Rosja rozgrywa wraz z Chinami słabą USA i UE.

Kto uważa, że Rosja jest słaba, musi wyjść z chciejstwa i zainteresować się geopolityką.
Co osiągnęła Litwa? Litwa skorzystała z narzędzi UE i wymusiła działanie. Co zrobił GAZPROM?
Odpowiedział reorganizacją jednej państwowej instytucji GAZPROM w dwie państwowe instytucje GAZPROM, czym zamknie debatę .
Trochę szumu, pozorne działania, a Polska nadal jest w arbitrazu ze swoją umową podpisaną przez Pawlaka.

Rosja poradzi sobie z naciskiem zewnetrznym. Putin pogonił wszystkie Fundacje typu Sorosa z Rosji, na co Soros wezwał do inwestowania w Rosji. Ale Putin bedzie decydował, kogo wpuści . Do tego to on bedzie decydował, czy nie znacjonalizować tych inwestycji.

Czy ktoś wypowie Rosji wojnę? Widzisz kogoś takiego? Patrz jak Rosja odbudowuje swoją strefę wpływów, nie tylko rozbudowuje, ale poszerza!

Debata była dobrym krokiem, ważne jest to, co PiS z tego będzie umiał przekazać do społeczeństwa.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

2. Marylu. Dobrze, zainteresuje sie geopolityką.

Może dowiem sie czegoś nowego, o czym nie wiedziałem do tej pory. Ale nawet, przy swojej naiwnie amatorskiej ocenie rzeczywistości, nie uważam Rosji za wartego lekceważenia słabeusza. napisałem na przełomie 2007 do 2012 roku chyba kilkadziesoiąt tekstów, w których wiele razy stwierdziłem, ze każdy kto lekceważy siłę i jakość rosyjskiej polityki międzynarodowej jest niekompetentnym osłem. Rosja jest wielkim krajem rozciągającym się na przestrzeni kilku tysięcy kilometrów na paru kontynentach, między oceanami i cywilizacjami. Na tej ogromnej przestrzeni mieszka kilkadziesiąt milionów ludzi nieomal 142 miliony, czyli prawie ze trzy a może nawet pięć cztery razy więcej niż w Polsce.

Rosja nie jest więc nic nie wartym strzępkiem dawnej potęgi. Aż takim ignorantem nie jestem. Powołuję sie na następujący zestaw artykułów: 'Europejska wojna z rosyjskim monopolistą", "Jesień Gazpromu", "Polityka przegrywa z wolnym rynkiem" oraz "zwycięstwo Dawida nad Goliatem" z GP z 19 września.. Cztery różne artykuły zawierające nieźle zbudowaną analizę aktualnych ograniczeń i problemów Rosyjskiego Kolosa. Ale nawet gdyby Rosja była dzisiaj rzeczywistą potęgą, to nie wynika z tego żadna przesłanaka, uzasadniająca prowadzenie przez Polskę polityki bezwzględnej uległości i żałosnego podporządkowania, nawet wbrew najżywotniejszym polskim interesom.
Nie mówię także o wypowiedzeniu Rosji wojny. Nie jestem az takim głupcem.
Zachęcam do racjonalnej oceny i rozumienia rzyczywistości, taką jaka ona jest w rzeczywistości.
Ale kazda rzeczywistość nie jest w stanie zaprzeczyć prostej tezie:
Rosja czy jest słaba czy potężna prowadzi swoją politykę i to jest jej sprawa i rosyjski interes.
Polska także może prowadzić własną politykę, której celem jest jak najskuteczniejsze zadbanie o polski interes.

Takiej polityki III RP teraz nie prowadzi, a gadanie o rosyjskiej potędze w moim przekonaniu w niczym nie uzasadni ani nie usprawiedkliwia takiej polityki.

avatar użytkownika Maryla

3. @Michaelu

"polscy" politycy zajęci są realizowaniem interesów Brukseli, których częścią są intersy Rosji.
Ten, który chciał im w tym przeszkodzić, zginął 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.
Opozycja w sejmie jest przegłosowywana zwykłą większością głosów, nawet w sprawach umów międzynarodowych.

Tak wygląda dzisiaj Polska. Przesledź trasy Sikorskiego i jego wypowiedzi w imieniu i interesie Niemiec, do tego dodaj Tuska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

4. Dodaję trasy Sikorskiego do Tuska I OBU DZIELĘ PRZEZ Pawlaka

i wychodzi mi koszmarna draka. To jasne. Mówiliśmy Marylu przez pięc lat podobnym głosem i nie widzę powodów do zmiany. Ale w polityce, którą chcemy czy niechcemy, ale się jednak zajmujemy, potrzebne jest naprawdę precyzyjne zrozumienie rzeczywistości. Oczywiście, jeśli chcemy choć w najmniejszym stopniu dołożyć własny wkład, chociażby miałby on być najskromniejszym przyczynkiem, to niech działa w dobrą stronę, wspomagając sukces Polski.
A do tego uznaję, że naszym zadaniem jest wspieranie rzetelnego i nastaranniejszego przedstawienia naszym czytelnikom prawdy o rzeczywistości.
Prawdy takiej jaka Ona jest.
Ale również nasza misją jest inicjowanie i wspieranie chęci, woli a także wiary i nadziei.

avatar użytkownika Maryla

5. nasza misją jest inicjowanie

nasza misją jest inicjowanie i wspieranie chęci, woli a także wiary i nadziei.

Nie jestesmy sami, szkoda tylko że prezydent Vacłav Klaus został sam, bez wsparcia ś.p. Lecha Kaczyńskiego.


Václav Klaus ostrzega, że zniszczenie demokracji w Europie może być w końcowej fazie

Polecam książkę




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl