Kuferek...
.
Miałam kuferek nieduży… ukradziono mi go w podróży… Miałam kuferek… nie był złoty… nie był wysadzany brylantami… był skromny, maleńki… sercem z dnia na dzień był przeze mnie wyplatany… Wszędzie dokąd zmierzałam zawsze go zabierałam… jego zawartość wokół rozdawałam… zawsze był pełny bo kiedy zawartości ubyło… serce natychmiast uzupełniło… Za każdym razem kiedy szłam w nieznane ten maleńki kuferek wzbudzał zainteresowanie… przyglądali mu się panowie… z zaciekawieniem spoglądały na niego panie… Podczas jednej z wielu moich podróży ludzie którzy obok mnie siedzieli jaka jest zawartość kuferka bardzo wiedzieć chcieli… A ja… tylko się uśmiechałam…:) Jakiej udzielić odpowiedzi nie wiedziałam i postępowałam tak jak dotychczas postępowałam… To wtedy kuferek z rąk mi wyrwano… ale serca mojego wyrwać nie zdołano… Tamtego kuferka już nie mam… Czy żałuję…? Nie ukrywam… żałowałam że kuferka pozbawiona zostałam… bo w jego wyplatanie całe swoje serce wkładałam… więc było mi go żal do chwili, kiedy zrozumiałam… że miałam wyplatać ten kuferek po to by w tamtym miejscu w tamtym czasie wraz z kuferkiem, cała jego zawartość została… To samo co w kuferku było serce moje nadal przechowuje… i tak zostanie… tego … nikt mi nie ukradnie… i każdego dnia nowy kuferek powstaje…:) A tamten kuferek ukradziony…? Jego zawartość niech się rozsypuje w cztery świata strony…:) niech się rozsiewa… bo wiele miłości w każdym miejscu na ziemi potrzeba… Może też nowy właściciel kiedy zobaczył co jest w kuferku na dnie… może… może nic nikomu już nigdy nie ukradnie…? Może?...:) Gdy dostrzeże i zrozumie to co na dnie kuferka znalazł… może otworzy swoje serce… może też innym będzie je rozdawać…? Bo w tym celu tamten kuferek, podobnie jak teraz nowy, był wyplatany i ten sekret też był… na dnie kuferka schowany… *** A ja… Dokądkolwiek zmierzam… Dokądkolwiek wyruszam… Zawsze Opatrzności Bożej ufałam i nadal ufam… Każda nasza droga ma swój cel nawet wtedy gdy wyruszając w nią właściwego celu drogi nie jesteśmy świadomi… bywa że szybko to zrozumiemy… bywa że zrozumienie wyznaczonego nam celu często po latach nas dogoni… *** ********************************************************************** /”Kuferek…” - J.B.K. – 30.08.2011 i 07.06.2012r. *** Notki zbliżone tematycznie: A także *** Bardzo Ciepłe Pozdrowienia…:) Oraz *WIARA * NADZIEJA * MIŁOŚĆ* ... Wszystkim:) Intix :)
- intix - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
24 komentarzy
1. Pani Intix,
Szanowna Pani Joanno,
Po prostu piękne, bardzo piękne.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
2. @intix
Moja opowieść będzie na ten sam temat, ale trochę inna. Otóż ja mam w mieszkaniu sejf. A w tym sejfie skarb. Ten skarb włożyliśmy do sejfu 20 lat temu - ja i mały chłopiec. Nasz skarb to trzy kartki pocztowe. Na jednej jest Matka Boska Częstochowska. Na drugiej Jan Paweł II. Na trzeciej Jezus Zmartwychwstały. Na białej stronie tej kartki mały chłopiec napisał: NAJWIĘKSZY SKARB. MIŁOŚĆ, NIEBO, BÓG, JESUS, ŚW. MARYJA, DUSZA
Dzisiaj mały chłopiec jest dorosłym, bardzo pogubionym młodym człowiekiem...
Ale wierzę, że jeszcze swój skarb odnajdzie...
3. Droga Guantanamero ,znajdzie,gdy przypomni sobie ten WASZ sejf
znam te rozterki,znam te bóle
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
4. Droga Intix, Kuferek :)
i ja miałąm taki malutki kuferek,nie złoty,nie inkrustowany perłami...gdy umierała moja przyjaciółka,dałam GO JEJ zamykając mu wieczko i powiedziałam w tym kuferku,jest cała nasza Wielka Przyjażn,piękna bo waleczna i solidarnościowa,bolesna,bo czas transformacji poszarpał JĄ i i ta najpiękniejsza ,podarowana nam po smierci Ukochanego Ojca Świętego,gdy padłyśmy sobie w ramiona i wytłumaczyłyśmy WSZYSTKO, co nas jakiś CZAS dzieliło...
nie wiedziałyśmy tylko Jednego,ze TEN PODARUNEK o d Ojca Świętego,to było nasze ostatnie spotkanie....
TO wszystko zamknęłam dwa miesiące po naszym spotkaniu w Kuferku i dałam JEJ.
Córeczki Jej ,moje ukochane Dziewczynki,powiedziały mi na pogrzebie,ze ten kuferek
włożyły do trumny....bo była to przyjażń wyjątkowa aż do śmierci...pięknej,mądrej Kobiety,Solidarnej, wykształconej pełnej pomysłów na Życie...
jak widzisz droga Intix,kazdy ma swój Kuferek :)
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
5. Szanowny Panie Michale
Witam i pięknie dziękuję...
Panie Michale...:)
Pan dobrze wie, że ja pochwał nie oczekuję...:)
Ale jest mi niezmiernie miło...
Gdy Drogiego Gościa...Czytelnika...
Chwila, spędzona na moim blogu...
Gdy nie uważa On... że była straconą chwilą...
I w pewnym sensie, mogę tak stwierdzić...
Popiera też to moje kolejne przesłanie
O Serc Naszych rozdawanie...
A także zawsze, w każdej sytuacji
Opatrzności Bożej ufanie
Cokolwiek się stanie...
Serca…
Otwórzmy na Miłość do Boga…
Do Świata, do Ludzi…
Mimo, iż coraz częściej w dzisiejszym świecie
na wyszydzenie - to nas naraża,
bądź wątpliwości u Innych budzi…
Otwórzmy na Nią serca…
By żyć i dawać siebie dla drugiego Człowieka
Dla Innych Ludzi….
Dla Bliźniego…
Czy jest coś piękniejszego…?
http://blogmedia24.pl/node/54559
***
Dziękuuuję...
Serdecznie Pozdrawiam...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
6. Zaufaj Panu już dziś ...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
7. Guantanamera
Witaj...
...Dzisiaj mały chłopiec jest dorosłym, bardzo pogubionym młodym człowiekiem...
Ale wierzę, że jeszcze swój skarb odnajdzie...
***
Jeżeli tylko zechce... odnajdzie...
Ja także wierzę, że zechce, bo bez TEGO skarbu (który Sam, jako mału chłoiec zapisał na białej kartce...), bez tego skarbu... życie nie jest życiem... i wierzę, że zacznie tego skarbu, który sam "zakopał"... zacznie go poszukiwać... wierzę, że GO odnajdzie...odkopie...
:)
***
Odnośnie szukania...
Wiesz, co jest dla mnie zastanawiące...?
Tekst w temacie wpisu... ja pod wpływem przeżyć, te płynące myśli zapisałam (w jednym z zeszytów, w których piszę)... zeszyt zamknęłam i odłożyłam...
O przeżyciach nie zapomniałam, bo jest to niemożliwe, ale o tym, że te myśli zapisałam, autentycznie zapomniałam... brałam z półki rożne zeszyty ale ten w jakiś dziwny sposób, ręce moje omijały...
W Boże Ciało... wieczorem... trwałam W Tej Ciszy...
Analizowałam kolejny raz swoje życie... powierzając Panu Pogu... dziękowałam za wszystkie doświadczenia życiowe... i nieoczekiwanie sięgnęłam po zeszyt... bo zaczęły płynąć myśli, które chciałam zapisać... otworzyłam na stronie, na której był ten tekst, zapisany z datą 30.08.2011r. ... zatrzymałam się na chwilę na nim z osłupieniem, d l a c z e g o o nim zapomniałam i dlaczego powróciłam do niego właśnie teraz... (?)
Powróciłam do płynących bieżących myśli, aby nie uciekły, zapisałam je... i powróciłam do tekstu powyżej...
Dopisałam króciutki początek, którego wcześniej nie było...
Zastanawiałam się czy opublikować... bo teraz m.in. czas EURO... piłka w grze...
Ale też toczy się walka o Polskę, a także o Dusze... o Człowieka... i zdecydowałam, że opublikuję... bo zgodnie z tym, co wielkokrotnie podkreślam, nie wierzę w przypadki...
Ten "Kuferek"... odnaleziony w mojej małej podróży, towarzyszy Nam teraz wśród wielu innych tematów, wśród wielu "małych" podróży... w Naszej wspólnej Wielkiej Podróży...
***
Dziękuję Ci...
Serdecznie Pozdrawiam...:)
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
8. Ty tylko mnie poprowadź ...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
9. Intix Droga,
Każdy z nas ma jakiś kuferek
Radości swoich i rozterek.
Wspomnienia w nim przechowuje
O tym, co go smuci i raduje.
Dzieciństwa przechowuje chwile,
Do których powraca tym milej
Im mu więcej lat przybywa
I głowa staje się bardziej siwa.
Pozdrawiam serdecznie
"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz
10. Zofio...
Witaj...
Dziękuję Ci... za piękną opowieść o "Kuferku", który Ty wyplatałaś...
Który Twoja Przyjaciółka ze Sobą Tam... na zawsze zabrała...
Wzruszające... to Twoje wspomnienie...
Tak Zofio Droga... każdy z Nas swój "Kuferek" wyplata...
Wiele też długich lat, "wyplatamy" wspólnie...
Ojczyzna Nasza... z Polskich Serc Ją "wyplatamy"...
I Ten Nasz "Kuferek" jest Nam z rąk wydzierany...
I nadal "wyplatamy"...
I Opatrzności Bożej ufamy...
Cały świat, wokół Nas "wyplatamy"...
Czy uratować Go przed Złem zdołamy...?
Ufajmy...
I Bożą Drogą podążajmy...
...Uszanujmy Niebo...
Tak niewiele do tego potrzeba...
Nieśmy Miłość
Dnia każdego...
***
Zofio... Ty wiesz, że nie pierwszy raz pobudzasz we mnie rekleksje...
Dziękuję Ci za to...wierząc, że będzie mi wybaczone, że spojrzałam przez Polskę w Wszechświata, stworzonego przez Stwórcę... stronę...
Serdecznie Pozdrawiam...:)
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
11. Człowiek Jam Niewdzięczny ...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
12. @intix
Cały dzień dzisiaj usiłuję się skontaktować z właścicielem skarbu, ale ma konsekwentnie wyłączoną komórkę... Może właśnie dlatego znalazł się Twój notatnik, żebym te próby podejmowała?
Droga intix. Kiedy porównam swoje reakcje na kradzieże z Twoim tak łagodnym podejściem do tej sprawy, to jest mi po prostu wstyd... Może później o tym napiszę, nie w tej chwili. Pozdrawiam...
13. Pelargonio...
Wczoraj... był specjalny Dzień...
Dzisiaj do "kuferka" wracam...
Pomijam to, że kolejny raz, przedwczoraj,
Razem stałyśmy na komentarzach...:)
Dziękuję Ci...:)
Pięknie napisałaś o Naszych kuferkach,
Które każdego dnia wyplatamy...
O tych, wypełnionych wspomnieniami...
Życzmy Wszystkim
Aby miłych wspomnień jak najwięcej było...
Aby powracać do nich... było miło...
Pelargonio...
Sercu memu Miła...:)
Wspominał pieknie Szczepanik...
Posłuchajmy też ... jak Niemen wspominał...
***
Serdecznie Pozdrawiam...:)
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
14. Wspomnienie ...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
15. Intix droga :)
Ty cudownie zaczęłaś Tą Rozmowę ,a pożniej znalazły się następne KUFERKI
gość z drogi
16. Guantanamero...
...Może właśnie dlatego znalazł się Twój notatnik, żebym te próby podejmowała?...
Może dlatego... może właśnie dlatego, abyśmy w podejmowaniu TYCH prób nigdy nie ustawali... i o tych SKARBACH, które wymieniłaś wyżej, przypominali... (?)
...Kiedy porównam swoje reakcje na kradzieże z Twoim tak łagodnym podejściem do tej sprawy...
Guantanamero Droga... to trochę nie tak... ja potępiam, bardzo potępiam każdą kradzież...
Mój "kuferek" i kradzież jego... to metafora... z życia wzięta... z którą chyba wielu z Nas się spotkało, ale to wcale nie jest pocieszeniem, przeciwnie...
Kradzież, o której w notce, którą kradzieżą nazwałam, nie jest kradzieżą z typu tych, które uprawiają np. kieszonkowcy... chociaż... każda kradzież, każdy zabór, ma podobne podłoże...
Ten mój "kuferek", o którym piszę, całym sercem wyplatany, przepełniony jest też... cierpieniem... to, że uśmiecham się... nie oznacza łagodnego podejścia... a właściwie... tak, masz rację, łagodnego... i uśmiecham się też...:) bo zrozumiałam...
Nieść miłość Innym, nieść miłość Bliźniemu dnia każdego, cokolwiek się stanie... Co kol wiek...
I wszystko, co było mi dane przeżyć... i te piękne... nie do opisania słowami duchowe doznania... ale także wszystkie cierpienia... wszystko Panu Bogu ofiaruję i za WSZYSTKO... za wszystko, za KAŻDE doświadczenie życiowe, Panu Bogu dziękuję...
Kiedyś już pisałam, iż uważam, że Pan Bóg przysłał nas na Ziemię... w celu "odrabiania pracy domowej"...:) (znów metafora)...dając nam przy tym wolną Wolę, Rozum, tym samym możliwości wyboru... mniej więcej tak to nazwałam... i wszystko, czego w szkole życia nauczymy się, z tego "egzamin" przed Panem Bogiem zdawać będziemy...
I ponownie metafora - wszystkie nasze uczynki, wszystkie nasze doświadczenia, które stają się naszym udziałem... to jedyny "kuferek", jaki ze sobą zabierzemy do Tamtej Podróży...
WSZYSTKO, co na naszych życiowych drogach napotykamy, Nasze wnętrze buduje... jeżeli to widzimy, jeżeli to dostrzec i przyjąć chcemy... no i sprawa, czy to docenimy... to co było Nam dane, włącznie z cierpieniami... wszystko...
Wierzę...zawierzam...ufam...i dziękuję...
Na każdym odcinku życiowej drogi tak właśnie postępuję... cokolwiek się stanie...
I takie jest wpisu tego przesłanie...
***
Dziękuję Ci...
Serdecznie Pozdrawiam...:)
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
17. Hymn o miłości
/Fragment występu Niemena na festiwalu w Opolu w 1989r./
http://www.youtube.com/watch?v=pcNg7ZRv04Q
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
18. Witaj Zofio Droga:)
Tak... rozumiem Cię doskonale...
Dziękuję Ci...:)
I Pozdrawiam Cię Serdecznie z "kuferkiem":) pełnym Wiary Nadziei i Miłości... na cały tydzień i na wszystkie następne...:)
Wracaj szybko...
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
19. HYMN DO MILOSCI - CZESLAWOWI NIEMENOWI ANONIMOWY ARTYSTA
Po usłyszeniu tego nagrania, nie mogłam się oprzeć... pozwolę sobie dołączyć pod tym wpisem...
Dostępne tylko na YT... Zaprszaszam, także do przeczytania opisu...
http://www.youtube.com/watch?v=pVCNKMzc5N8
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
20. Serdeczności i ten Hymn do Miłości :))))
dzięki w imieniu słuchających i czytających :)
gość z drogi
21. Zofio Droga...:)
Z całego serca dziękuję Ci...
Bardzo Serdecznie Pozdrawiam Cię... Życząc Dobrej, Spokojnej Nocy...:)
Także wszystkim Obecnym...:)
***
Wiara Nadzieja Miłość...Wszystkim
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
22. Moje Wędrowanie :)
Droga Intix,dzięki i pieknego słonecznego Dnia :)
pozdr
w samo południe :)
gość z drogi
23. Zofio Droga...
Nie ukrywam...
Wczoraj, kiedy Cię tutaj zobaczyłam... wzruszyłam się "troszeczkę"...
Jakbyś wyczuła... jakbyś wiedziała...:)
Dziękuję Ci...:)
Pięknego Dnia dla Ciebie:), Twoich Bliskich...:) i wszystkich Obecnych...:)
Serdecznie Pozdrawiam...:) nieustannie z Wiarą Nadzieją Miłością...:)
***
ZOBACZ => DLACZEGO PAD zawetował Nowelizację ustawy Prawo oświatowe?! <=
24. Intix,droga Dzięki :)
Już Dzień,jeszcze ciemno,ale już nastaje Nowy,Dobry Dzień:)
a ja nadrabiam zaległości :)
pozdr i i jeszcze ta cudna dedykacja:)
gość z drogi