Geopolityczny status antyrakietowego RESETU USA-ROSJA-EUROPA

 Odwołanie szczytu NATO-Rosjaw Chicago i rosyjskie weto ws. budowy systemu obrony przeciwrakietowej w Europie nie powinny opóźnić projektu i zgodnie z wcześniejszym kalendarzem instalacja w Polsce powinna nastąpić w 2018 r. - uważa minister obrony Tomasz Siemoniak.
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen podał dziś, że podczas majowego szczytu NATO w Chicago nie dojdzie do planowanego przy tej okazji spotkania z Rosją. Organizacja szczytu NATO-Rosja byłaby ze względu na "bardzo napięty kalendarz w Rosji" bardzo trudna - wyjaśnił. Dodał, że spotka się z Władimirem Putinem "tak szybko, jak to możliwe", po objęciu przez niego urzędu prezydenta Rosji. Rasmussen uzależniał organizację szczytu od porozumienia ws. planowanej obrony przeciwrakietowej w Europie. Moskwa sprzeciwia się tym planom i grozi kontrposunięciami.
Instalacja tarczy ma w pewnym stopniu zrekompensować skutki częściowego wycofania w najbliższych latach oddziałów amerykańskich stacjonujących w Europie. Centrum dowodzenia systemem obrony antyrakietowej ma być ulokowane w bazie sił powietrznych NATO i USA w Ramstein w zachodnich Niemczech.
Nowy amerykański program obrony przeciwrakietowej, ogłoszony przez prezydenta Baracka Obamę we wrześniu 2009 roku, opiera się na okrętach wojennych wyposażonych w system AEGIS, którego elementem są rakiety SM-3. Umożliwia to przemieszczanie systemu z jednego regionu do drugiego. Rakiety SM-3 od lat używane są do ochrony wojsk USA w Europie.
Z czasem mają do tego dojść radary rozlokowane w Europie Południowej. Na razie wiadomo, że jeden z nich znajdzie się w Turcji. W dalszej fazie - około 2015 roku - Stany Zjednoczone przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie. Około 2018 roku elementy projektowanej tarczy antyrakietowej USA zostaną rozmieszczone także w Polsce. Instalacje te mają być ulokowane w bazie w Redzikowie koło Słupska. W Polsce ma też zostać zainstalowany radar naprowadzający.
Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton zapewniła w grudniu ub.r., że brak porozumienia z Rosją nie powstrzyma USA przed rozmieszczeniem elementów tarczy antyrakietowej w Europie
PAP

Moskwa przechodzi do natarcia na obronę przeciwrakietową
 
Rosja przechodzi do natarcia informacyjnego w kwestii europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Ministerstwo obrony zdecydowało się na krok nie mający żadnego precedensu: w dniach 3 i 4 maja w Moskwie obradować będzie międzynarodowa konferencja w sprawie obrony przeciwrakietowej. Specjalne zaproszenia wysłano na ręce szefów resortów wojskowych krajów członkowskich wspólnoty niepodległych państw, NATO, a także Chin, Indii, Japonii.
    Na dzisiejszy briefing zwoływany przez wiceministra obrony Federacji Rosyjskiej Anatolija Antonowa dziennikarzy zaproszono poza planem wczoraj. W rosyjskich środkach masowego przekazu pojawiły się wzmianki w sprawie niezadowolenia Moskwy z powodu informacji, udostępnionej przez Waszyngton w sprawie parametrów systemu obrony przeciwrakietowej w Europie i przygotowania pewnych kroków w odpowiedzi. Anatolij Antonow wyjaśnił:
    - Zakładam, że wszyscy obecnie świetnie mnie zrozumieją, że ministerstwo obrony w każdym kraju jest strukturą dość zamkniętą. Postanowiliśmy przełamać tę sytuację i zaprosić do siebie najwyższych rangą specjalistów w dziedzinie obrony przeciwrakietowej z wielu krajów świata. Zaproszenia do udziału w tej konferencji mają otrzymać także przedstawiciele zachodnich ośrodków politologicznych i przedstawiciele organizacji pozarządowych z Federacji Rosyjskiej. Będzie to unikalną możliwością dla spotkania się czołowych wojskowych – podkreślam to z naciskiem – wojskowych specjalistów w tej dziedzinie, aby spojrzeć na problemy z wojskowo-technicznego punktu widzenia.
    Zakłada się, że podstawowym wydarzeniem konferencji stanie się przemówienie wygłoszone przez szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji  generała Nikołaja Makarowa. Z danych, udostępnionych przez źródła "Głosu Rosji", wynika, że obecnie przygotowywana jest specjalna prezentacja, w której ramach ma być przedstawiona wizja tego, jak system obrony przeciwrakietowej złamie równowagę sił jądrowych. Konkretnie będzie mowa o ewentualnych konsekwencjach trzeciego i czwartego etapów budowy systemu obrony przeciwrakietowej w Europie, kiedy radary i systemy do przechwytywania będą już zdolne do wykrywania i likwidacji rakiet balistycznych, startujących z terytorium Rosji.
Russia Voice

Rosja rozwija obronę przeciwrakietową kraju

Według byłego ambasadora Rosji przy NATO a obecnie wicepremiera Dmitrija Rogozina - fabryki wraz z laboratoriami badawczymi będą funkcjonowały wyłącznie na potrzeby powietrzno-kosmicznych wojsk Federacji Rosyjskiej. Wiceszef rządu ujawnił również, że wkrótce powstanie rządowa agencja planowania strategicznego i oceny zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego. Jej pracownicy mieliby zająć się tworzeniem projektów rozwoju i rozbudowy rosyjskich systemów uderzeniowo - obronnych w perspektywie 30 lat. Zdaniem Rogozina Rosja musi być wyposażona w najnowocześniejszą broń i najlepiej rodzimej produkcji.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/rosja-rozwija-obrone-przeciwrakietowa-kraju
 

Miedwiediew: Wojsko musi przeciwdziałać tarczy antyrakietowej
"Do 2017-2018 musimy być całkowicie przygotowani, całkowicie uzbrojeni" - mówił Miedwiediew, odnosząc się do wcześniejszych gróźb dotyczących wymierzenia rosyjskich pocisków w tarczę, jeśli NATO i Rosja nie porozumieją się w sprawie obrony przeciwrakietowej.
PAP/Polska Times
 
Podsumowanie
Wywołany temat budowy systemów antyrakietowych przez Rosję i deklaracje USA/NATO podgrzewają atmosferę przed kolejny szczytem Rosja-USA tzw. stanowiska przetargowe.
Jej wyznacznikiem jest odniesiesienie do porozumienia RESET gdzie szef rosyjskiego MSZ Rosji Siergiej Ławrow  powiedział "znalezieniem będących wzajemnie do zaakceptowania rozwiązań kwestii obrony przeciwrakietowej, byłaby wskaźnikiem dojrzałości „resetowania” stosunków" oraz "nadal istnieje możliwość zaakceptowania wspólnego projektu bezpieczeństwa na przestrzeni euroatlantyckiej".
.Deklarację NATO które zapewnia, że system nie jest wymierzony w Rosję jest kwestionowana przez Kreml.
Powrót do napiętych relacji oznaczający fiasko polityki „RESETU” skoro w najbliższych latach Rosja nie będzie w stanie odpowiedzieć na działania amerykańskie budową własnego systemu obrony przeciwrakietowej.
Kejow