Nie dam ani grosza

avatar użytkownika Tymczasowy

na cele owsiakowe. Misje charytatywne musza byc czyste, nieskazone politycznoscia.  A jezeli w calym wydarzeniu dominuja glowne media, ktore sa wrzodem i rakiem na ciele zycia publicznego wspolczesnej Polski, to moja opinia nabiera cech pewnosci. Ja nie potrzebuje innego dowodu. Nikt nie znalazl sposobu, by przywrocic wlasciwe miejsce dla mediow. Byly IV wladza, dzis w Polsce sa Pierwsza. Banda agenciakow i sprzedawczykow.

Jako brat-lata nie za czesto  sie nadymam. Biore zycie takie jakie jest. Ja nie jestem doskonaly i to zycie tez nie musi byc doskonale. Jednak jest pare spraw, ktore mnie rozjuszaja,sprawiaja, ze zamieniam sie w byka szarzujacego na czerwona plachte plotna. Do nich nalezy wykorzystywanie dzieci w celach propagandowych. Tych sk..., ktorzy to robia, tymi, wlasnymi rekoma bym  ...Moj Stary, to od razu, by pod mur stawial.

Zaczne od poczatku. Od sowieckiego filmu pt. "Ona bronila ojczyzny". Film radziecki z okresu Wojny Ojczyznianej. Jeden niemiecki Fryc-oficer, wrzuca pod czolg niemowlaka Oszalala matka dziecka idzie do lasu, gdzie chronia sie uchodzcy z jej wsi i chwyta za jakis kij. Inni, bez slowa, za widly i kije. Ona, jak natchniona, prowadzi tlum. Trafiaja na konwoj niemieckich zolnierzy frontowych i go roznosza. Nieszczesna matka dzga oczywiscie Fryca-zbrodniarza.Ja z kolezka wylismy ze smiechu w czasie seansu, a reszta widowni w kinie malego miasteczka, ogladala sie na nas ze zgorszeniem. Tacy mlodzi, a juz tak tragicznie zdemoralizowani. Nie pojmuja cierpienia biednej Matki.

Drugi przystanek, to sowiecki film uznany za "klasyka radzieckiego filmu dokumentalnego". Nosi tytul: "Zwyczajny faszyzm" (1965). Prosze wrzucic na internet i jako okladka ukaze sie Hitler wypinajacy dupe w sklonie, by uscisnac drobna raczke malej dziewczynki. Rezyser M.Romm przegladnal 2 miliony metrow filmow, glownie pochodzacych z Reichfilmarchive. A w filmie, propagandowy kawalek pokazujacy jak to zolnierz hitlerowski  i niemiecki jednoczesnie, w czasie spaceru na przepustce, ratuje malenkia dziecine w wozku.

I trzeci przystanek,choc nie Woodstock, to masa roznych kawalkow wiadomosci telewizyjnych, na ktorych wymiatane, ginace  rezimy pokazuja, jak to wyzwoliciele zbombardowali szpital czy sierociniec, a w nim zwloki malutkich dzieciaczkow. Zwloki niemowlakow jako legitymacja  barbarzyncow. Iluz to tych roznych despotow mordowalo osobiscie ludzi w wiezieniach? Tuski  jeszcze ma troche czasu, a z oczek zle bardzo patrzy rzeczonemu... Jak ten despota w krotkich majtkach zamiast na boisko, zacznie sie udawac do wiezien?

Jest tez czwarty przystanek. Przerozne agencje charytatywne w rodzaju Vorld Vision, zasmiecajace ekrany telewizyjne obrazami roznych dzieciaczkow cierpiacych w Afryce. Zwykle te czarne dzieciaczki siedza bezradne w pustych chatach, czasem przesunie sie jakas babcia zamiatajaca izbe. Z nosow malych murzynkow cieknie, a po twarzach chodza muchy.  Moja pierwsza reakcja byla taka" Dzieciaczki, prosze was, wykonajcie pierwszym, niezbedny ruch w tej glupiej sytuacji - klepnijcie raczkami te muchy. Ja tam nie polece do was odrzutowcem,ktorego nie mam,  by to za Was zrobic".

 Druga mysl byla taka, a gdzie sa tatusiowie tych biednych dzieciaczkow? Moze w innej czesci jakiegos Konga zabijaja czyjes mamusie, dzieciaczki, grabia i gwalca? Dlaczego nie uwijaja sie po swoim polu  (Afryka to duzy kontynent) z lopatami i grabiami? Dlaczego nie sieja i nie zbieraja plonow? Owsiak ich zbawi?

A do tego artykul w paryskiej "Kulturze" napisany przez jakiegos polskiego ksiedza. Przez dziesiec lat uczestniczyl w roznych takich akcjach ratunkowych. Pisze on, ze bez wzgledu na to czy to jest jakas powodz tutaj, czy jakies trzesienie ziemi tam, to w klimatyzowanych hotelach siedza ci sami, mlodzi,  wypasieni ludzie ze swoimi Mercedesami na parkingach, popijajacy piwo. Jego zdaniem, 90% wplywow na rozne takie akcje charytatywne pochlanianych jest przez tak zwane koszty wlasne.

I co dalej, pyta ksiadz. Nawet jesli reszta trafi do jakiejs wsi afrykanskiej, to przeciez tam jest pewna struktura spoleczna, wlacznie z hierarchia wladzy. Jest wodz i szaman. Ilez z tych resztek trafi do malego murzynka dlubiacego w nosie zamiast odganianiac muchy chodzace mu po twarzy?

Nie dam grosza na wydrwigrosza Owsiaka, bo kazdej niedzieli, a jest ich 52 w ciagu roku, przy wyjscu z kosciola wrzucam pieniadze do skrzynki umocowanej na krzyzu, a trzymanej przez koscielnych wolontariuszy. To na biednych. Ci ludzie skromnie stojacy przy drzwaiach i dziekujacy za datki. dokladaja pewnie wiecej niz ja daje. Czy Pan Owsiak doklada do calej akcji z wlasnej kieszeni?

I na koniec, mam prawo byc esteta. A Pan Owsiak bardzo wrzeszczacy, zupelnie mi nie pasuje. To postac z innej, nie mojej planety. Staram sie zachowac jakis szacunek dla samego siebie. Mam do tego prawo?

Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Pan Tymczasowy,

Szanowny Panie,

Nigdy nie dałem grosza, na fejginiatko, którego nikt nie rozlicza z przychodów i wydatków.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tymczasowy

2. Szanowny Panie Michale

Jest niby argument, ze mlodziez uczy sie dzialac spolecznie. Mam pewne watpliwosci. Bylem spolecznikiem prawie od poczatku mlodzienczego zycia. Wiem, ze to jest malo efektowna praca przez caly rok. Trzeba liczyc glownie na siebie samego. Te iles ksiazek, ktore wydalem w kierowanym przez siebie Instytucie, to wszystko spolecznie. Raczej wysokokwalifikowana robota.
A u Owsiaka, wrzask i grzmot jako oczywistosc. I uzurpator "presidente" ozdabiajacy palac na kolor rozowy, burdelowy.
Wszystko sie nalezy.Chcialbym wierzyc, ze to jest dobra szkola spolecznikowstwa.
Urwal mac, RAZ DO ROKU!

avatar użytkownika Maryla

3. Tymczasowy

nie dam ani grosza na deprawację młodych. Jakiz to wolontariat? To nauka cwaniactwa. Za jeden dzień pracy dla Owsiaka, dostaną na cenzurce wpis jak w PRL-u, na polecenie "z góry" od ministra . Wstyd i hańba! Uczenie cwaniactwa od małego. Wyciąganie pieniędzy z budżetu na dofinansowanie "działalności charytatywnej". To jest kryminał.

List do PKW. Dla kogo zagra orkiestra Owsiaka

Wiceminister Edukacji Narodowej Krystyna Szumilas do Kuratorów Oświaty z dnia 11 grudnia 2011 r.


Szanowni Państwo,


Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy podjęła wśród uczniów szkół

podstawowych działania w zakresie nauki udzielania pierwszej pomocy.

Fundacja zwróciła się z prośbą do Ministra Edukacji Narodowej o

rozważenie możliwości zamieszczania na świadectwach szkolnych wydawanych

uczniom informacji o ukończeniu kursu udzielania pierwszej pomocy.


Uprzejmie informuję Państwa Kuratorów Oświaty o moim pełnym poparciu w prowadzeniu przez Fundację ww. działań.
W związku z tym uprzejmie proszę o pilne przekazanie dyrektorom szkół

podstawowych informacji o możliwości i potrzebie odnotowywania na

świadectwie szkolnym w części dotyczącej szczególnych osiągnięć ucznia w

aktywność na rzecz innych ludzi informacji o ukończonym kursie

udzielania pierwszej pomocy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

4. Tymczasowy,ja też nie dam temu pajacowi

który manipuluje i żeruje na ludzkich uczuciach...
właśnie czytałam,ile biorą zespoły wspomagające go
więc pierwsze kłamstwo,jak za darmo,to wszyscy nie tylko wolontariusze...
dalej sprzęt do szpitali...które za chwile przejmie komornik dla jakiegoś czerwonego barona,
po trzecie dlaczego Owsiaka nikt nie kontroluje.. ?
każda fundacja,każde stowarzyszenie wie ile razy jest kontrolowane i jak a" UNO"

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

5. Nigdy nie dałem i komuchowi nie dam

Niech go dosięgnie wreszcie jakaś prawdziwa bieda
Niech sam zazna potrzeby ten darmozjad czerwony
Niech go dziobią kruki i czerwone wrony
Z nimi się kumał z nimi trzyma
Niech się w biedzie czerwoną mordą nadyma
Pozdrawiam

avatar użytkownika gość z drogi

6. Jacku i ja nie dołaczyłam do POżytecznych idiotów

serd pozdrawiam

gość z drogi

avatar użytkownika Jacek Mruk

7. Szanowna Zofio

Takich jak my myślących jest więcej
Ciemniacy chcą się wyróżnić naprędce
Ale to pozór , bo sumienia są zabrudzone
Jak na śmietniku nogi wronie
Pozdrawiam cieplutko:))