Bismarck pomaga Polsce
Nazwisko Bismarck kojarzy się u nas raczej jednoznacznie. Ze znanym tępicielem polskości i wyznawcą cynicznej polityki faktów dokonanych. Dla Niemców z pewnością jest postacią pomnikową chociaż jego polityka w efekcie dalekosiężnym przyczyniła się do osławionego "ciosu w plecy"- legendzie (kwestia dyskusyjna na ile), na której swoją karierę zbudował m.in. A. Hitler. OK. Wypełniłem lewacką normę redukcji "do Hitlera."
Czas na Bismarcka:
"Również zabiegi podejmowane bezpośrednio przez kierownictwo państwa i szefa Misji Wojskowej Zakupów w sprawie otrzymania bezpłatnej pomocy wojskowej od rządu brytyjskiego przez cały 1919 rok nie przyniosły Polsce żadnych pozytywnych rezultatów. Pocieszające było jedynie to, że w 1920 roku spodziewano się pełnej realizacji umów handlowych zawartych we Włoszech, skąd pierwszej partii samolotów myśliwskich spodziewano się już w styczniu. Nadal liczono również na Francję. W tej dramatycznej sytuacji pozostawała jeszcze niewielka nadzieja na pozyskanie kolejnych samolotów z Niemiec. Pamiętamy, że wytwórniom niemieckim wypłacono zadatek na zakup pięćdziesięciu myśliwców Fokker D VII. Jednak Sekcja Żeglugi Napowietrznej sygnalizowała, że nie ma pewności w sprawie pełnej realizacji tych zamówień. I rzeczywiście, od chwili dostarczenia pierwszego samolotu do czasu wejścia w życie wersalskiego traktatu pokojowego (10 stycznia 1920 r.) na lotnisko w Ławicy trafiło w sumie jedynie 15 fabrycznie nowych myśliwców typu Fokker D VII. Wszystkie najprawdopodobniej pochodziły z zakładów lotniczych w Pile. O dziwo, ich dostarczaniem do Polski zajmował się m.in. kpt. pil. Bismarck, jeden z potomków słynnego niegdyś twórcy potęgi Prus i zjednoczenia Niemiec, kanclerza Ottona von Bismarcka. Ponadto na adresy prywatnych firm w Poznaniu z Niemiec dostarczono kilka silników do samolotów szkolnych oraz sporo części zamiennych."
Za: H. Mordawski, Polskie lotnictwo wojskowe 1918- 1920. Narodziny i walka, Wrocław 2009, s. 183.
tags: wojna,, lotnictwo,, Mordawski,, Polska,, II, RP,, Bismarck,, historia,,
- Unicorn - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Pan Unicorn,
Szanowny Panie,
Tym pilotem był, kpt. Siegfried von Bismarck. Nie był w linii prostej potomkiem Bismarcka i jego żony Joanny von Puttkamer.
Kapitan Siegfried von Bismarck, był pilotem fabrycznym Ostdeutsche Albatros Werke w Pile.
Oprócz Fokkerów D VII sprowadzono kilkadziesiąt samolotów wywiadowczych, głównie typu AEG CIV, DFW CV i LVG CV
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz