Krzyż z puszek - złoszenie przestępstwa
Zbiór tekstów - Krzyż z puszek - zgłoszenie przestępstwa

"Zdrowa Paranoja"
Zbiór tekstów - "Zdrowa paranoja"

Listy do RPO i HFPC w sprawie zatrzymania osób z antyrządowymi transparentami

a zaczynało się wczesniej...w 2007 roku

List w obronie Anny Walentynowicz i Sławomira Cenckiewicza

Bronisław Wildstein w „Rz” o nowym klipie PO: „na takich metodach opierała się totalitarna propaganda”

"PO usiłuje stworzyć aurę wojny domowej, wyzwolić antydemokratyczne
postawy, które nie tylko odbierają rację, ale i dehumanizują przeciwną
jej część społeczeństwa. Taka atmosfera doprowadziła do zamordowania
członka PiS Marka Rosiaka. Klip PO przekracza kolejny próg."

TO CO ROBI PO — JEST KORZYSTANIEM Z TYPOWYCH BOLSZEWICKICH WZORÓW...

"Społeczeństwo podzielono na proletariat, który miał być panem sytuacji, i na coś nieokreślonego"*

Z "Bolszewizm i bolszewicy w Rosji" — książka wydana już w 1919 roku
* * * * *

Ze szczególnym przerażeniem patrzył Jan Parandowski na ogromną rolę wciąż podsycanej nienawiści klasowej w propagandzie bolszewickiej, tępienie tak zwanej burżuazji i inteligencji, uważanej za "lokajów burżuazji", pozbawianej wszelkich praw ludzkich i konsekwentnie wyniszczanej. Jak pisał Parandowski:

"Społeczeństwo podzielono na proletariat, który miał być panem sytuacji, i na coś nieokreślonego, co w bogatej i przedziwnej terminologii bolszewickiej dostawało co dzień nowe nazwy. Była to burżuazja, którą stosownie do okoliczności nazywano: "białą gwardią", "dusicielami", "eksploatatorami", "ziemiańska-białogwardyjską kontrrewolucją", a inteligencję przeważnie "lokajami burżuazji". Ci wszyscy byli wydziedziczeni, prawdziwi pariasi, pozbawieni praw i czci.

Bywały chwile, kiedy rząd wołał po prostu: "Róbcie sobie z nimi, co chcecie". Można ich było grabić i zabijać, i być pewnym, że żaden trybunał rewolucyjny tego nie poczyta za zbrodnię".

— J. Parandowski: "Bolszewizm i bolszewicy w Rosji", London 1996, s. 106.
* * * * * * * * *

A skoro "Róbcie sobie z nimi, co chcecie" — to prymitywna postsowiecka i narkotyczno-alkoholowa glina "wykształconych z miasta" odpowiednio od lat formowana przez speców PO od siania nienawiści do samodzielnie myślących Polaków — bierze się za broń, pistolety i noże.

I bierze się za podpowiedziane je przez min. Sikorskiego "dorzynanie moherów" — a więc tej dla PO gorszej części społeczeństwa, jaką należy pozbawić jakichkolwiek praw obywatelskich.

Bierze tę broń także i po to, żeby wreszcie zabić tego wroga, o którym codziennie trąbią tej postsowieckiej i PO-wskiej glinie postbolszewickie mass media — oraz by wreszcie uwolnić się od napierającego ją z zewsząd tsunami medialnej, wrę®cz bolszewickiej nienawiści...

Czyli tego tsunami nienawiści napierającego z mediów bez przerwy, tak jak jado-plujca Niesiołowski codziennie w tych mediach bryluje... Łżąc, tak jak z tymi ośmioma kulami wymierzonymi w jego obłudną pierś PO-wskiego męczennika własnej hipokryzji i zakłamania... PO-wskiego załgania także…

____
* Za: http://www.polonica.net/Manipulacje_lewactwa.htm

spot z 2009 r. , który funkcjonariusze mediów porównują z obrzydliwką PO

specjalistka funkcjonariusz Monika O. dzisiaj dalej szczuje i manipuluje.
Tylko tak dalej, funkcjonariuszko Moniko O. szczujcie dalej, ludzie mają tego już dość.

Rodowód Moniki Olejnik

Wybory pod okiem obserwatorów OBWE

Od tygodnia w Polsce obecni są eksperci Organizacji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie, którzy ocenią przebieg wyborów parlamentarnych -
powiedział rzecznik Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka
OBWE Jens Eschenbaecher

Szanowna Pani Marylo,

Ja bym nie przeceniał roli obserwatorów wyborów z ramienia Organizacji Bezpieczeństwa i
Współpracy w Europie.
Oni byli na Białorusi a Łukaszenko dostał 102 % głosów.

Ukłony

Szanowna Pani Marylo,

To co ostatnio wykrzykuje Donald Tusk to jawne dążenie do stanu wojennego.

Czy te oczy mogą kłamać

Ukłony moje najnizsze

co może OBWE, to wiemy, natomiast o czym powinna wiedzieć, to inna sprawa.
WSZAK ONI NIE ZNAJĄ WEWNĘTRZNYCH SPRAW POLSKI I TEGO, CO TUSKOWE I BRONKOWE
HORDY wyprawiały na Krakowskim Przemieściu.
Nie wiedzą tez, co wyprawiały te hordy na stadionach i pod nimi.

Pozdrawiam serdecznie

zapamietajcie sobie Sianeckiego, rechocącego po telefonie emerytki z sekty ojca Miecugowa, pełnej nienawiści i oszczerstw.

Funkcjonariusze TVN24 - pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy. Doczekacie tej sprawiedliwości, macie to zagwarantowane.

udana produkcja przemysłu nienawiści medialnej

Trzeba było nakręcić awanturę, potrzebny był aktor.(komentarz nr2)

Rudy. to ten chłopak z kręconymi włosami,po lewej stronie ekranu , któremu siwy pan usiłuje coś odebrać, coś co Rudy mu ukradł i teraz ma pod kurtka,ale wie ,że jest filmowany więc minę ma niewinną. Po to przecież była ta prowokacja.
Skąd to wiem, bo wiele razy byłam świadkiem takiej sytuacji. Co Rudy kradnie? Krzyżyki,
chorągiewki biało-czerwone wyrywa, obrazki. Raz byłam świadkiem, jak starszy pan go dogonił (zawsze wyrywa coś starszym) i zmusił policjanta,żeby go wylegitymował.
Ostatnio(w sierpniu) Rudy występował pod namiotem Palikota.
Kiedy jeszcze po drugiej stronie krakowskiego, na przeciwko Pałacu stała platforma TVN
i,,dziennikarze" czekali aż się coś wydarzy, Rudy był naganiaczem. Zabrał coś staruszkowi
i ciągnął go kilkanaście metrów przed kamerę.
Mogę z dużym prawdopodobieństwem opisać inne sytuacje z tego spotu. Dlaczego pan Z.
krzyczy ,,nienawidzę''? Właśnie ktoś go uderzył,czy opluł? To są kilkusekundowe migawki
wypreparowane z prowokacji .

w sieci wciąz są filmy z zapisem całych sytuacji.

W spocie PO celowo wycięto i sklejono sceny, które mają pokazać, że to niby Obrońcy Krzyża atakowali.

Jaka była prawda wiemy my, wie policja i prokuratura - jest korespondencją, są umarzane przez prokurature sprawy.

Ale na wszystko sa dokumenty - przyjdzie czas na rozliczenie tych funkcyjnych organów władzy, które nie tylko pozwalały na łamanie prawa, ale ochraniały prowokatorów.

Wszystkie słowa i czyny zostały spisane. Wszystkie, każdego dnia.

w skargach do KRRiT i do REM, a rola tych organów i ich współudział  też jest udokumentowany. To nie jest tak, że my UFOMY - nie Ufomy, PISZEMY i zbieramy odpowiedzi. Pod nazwiskiem.

Powrót Hagaty, czyli funkcjonariuszka Katarzyna Kolenda-Zaleska znów na pierwszej linii propagandy

Pozornie wydarzenia sprzed Pałacu Prezydenckiego przeszły do historii.
Jednak w telewizji publicznej zaproponowano Adamowi Darskiemu pracę
polegającą na ocenianiu muzycznych zdolności i umiejętności debiutantów.
W jego dorobku zawodowym znajduje się publiczne darcie Biblii, nazwanie
jej „g...” oraz wezwanie widowni do „żarcia tego g...”. Nie obchodzi
mnie, czy i ile zarobił pan Darski na szerzeniu pogardy i nienawiści
do ludzi, dla których Biblia jest źródłem (konstytucyjnych!) wartości –
piękna, dobra, sprawiedliwości i prawdy. Ani te pieniądze, ani argumenty
sędziego, który uznał jego zachowanie za działalność artystyczną, mnie
nie przekonują. Konflikt obywateli wierzących z tymi, którzy korzystają
z wolności poglądów i twórczości artystycznej nie może być rozwiązywany
z pogwałceniem art. 53 konstytucji oraz podważaniem wartości wpisanych
w jej preambułę. Zaś rezygnacja z płacenia abonamentu jako forma
protestu grozi, moim zdaniem, prywatyzacją telewizji publicznej przez
obecnie rządzących i obciążeniem katolików odpowiedzialnością
za tę decyzję. Czy więc obywatelom wierzącym pozostaje – „w imię dobra
wspólnego” – publiczne darcie dzieł K. Marksa i W. Lenina (oraz innych
autorów) oraz wzywanie do „żarcia tego g…”, by sens decyzji prokuratury,
sądu i J. Brauna został lepiej zrozumiany?     

i Sobieniewskiego, wymierzony w Jarosława Kaczyńskiego , pytającego z kim rozmawia, jest już jasny

2011-10-04 20:45
TVN przegrał z Antonim Macierewiczem

http://niezalezna.pl/17150-tvn-przegral-z-antonim-macierewiczem

Lęk ten jest źródłem agresji PO i jej zwolenników, procentuje mało mądrymi, za to nienawistnymi artykułami i spotami wyborczymi, jakich nie powstydziliby się propagandziści stalinowscy w walce z zaplutymi karłami reakcji. Ale wszystko to jest bardziej żałosne niż skuteczne. Bez względu na to, czy PiS wygra wybory, czy nie, PO wyjdzie z nich mocno osłabiona.

http://niezalezna.pl/17171-zobaczyc-strach-w-oczach-tuska-bezcenne

Prezydent w spocie PO.
"To jest nasza historia"

NOWA REKLAMÓWKA PLATFORMY OBYWATELSKIEJ

-
Jeśli będziemy nadal pracować w zgodzie i harmonii, przyszłość naszego
kraju może być spełnieniem naszych odwiecznych marzeń -...czytaj dalej »

http://www.fakt.pl/Tak-uzdrawia-Nergal,artykuly,132738,1.html
Tu jest adres, pod którym można zobaczyć, jaką gwiazdą jest Darski. Z jakiej
tańcbudy trafił do jury programu Polskiej Telewizji, gdzie ma oceniać naprawdę
uzdolnioną młodzież. Nie przejmujcie się jakością. To jest jakość zwolenników PO.

Na nagraniu, którego adres podałam powyżej jest pokazane ,jak Nergal nabija się z chorych na wózkach, którzy przyjeżdżają po uzdrowienie do miejsc świętych. To nagranie za chwilę stamtąd zniknie, a jest to pewnego rodzaju dokument.

Minister skarbu Aleksander Grad nie wyłożył z prywatnej kieszeni ani
grosza na aktywizujące osoby starsze wykłady na Warszawskim
Uniwersytecie Trzeciego Wieku, a dyktuje organizatorom, kogo nie mogą na
nie zaprosić. Na przykład oponentów szefa resortu

Długie ręce Grada

Minister
skarbu Aleksander Grad skreślił z listy wykładowców na Warszawskim
Uniwersytecie Trzeciego Wieku im. Fryderyka Chopina jednego z
najlepszych polskich finansistów dr. Cezarego Mecha, absolwenta
prestiżowych studiów doktoranckich na Uniwersytecie IESE w Barcelonie.
Finansista miał wygłosić wykład oraz przeprowadzić cykl warsztatów na
temat inwestowania i korzystania z technik komputerowych w ramach
programu "Akcjonariat Obywatelski".

> Więcej <

PO: PiS powinien odciąć sie od haniebnyh działań i rozpocząć walkę z bandytami stadionowymi

Politycy PO uważają, że zachowanie i wypowiedzi senatora
Zbigniewa Romaszewskiego (PiS), który odwiedził w areszcie
nieformalnego szefa kibiców Legii Piotra S., ps. Staruch - są
"absolutnie skandaliczne". PO kolejny raz robi ludziom "wodę z mózgu" -
odpowiada Romaszewski.

»

Zabójca Rosiaka sądzony po wyborach

Znany jest termin pierwszej rozprawy Ryszarda C., zabójcy pracownika biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości Marka Rosiaka. Proces rozpocznie się 24 listopada w godzinach porannych w łódzkim sądzie okręgowym. - Składowi sędziowskiemu będzie przewodniczył sędzia Grzegorz Wasiński - informuje Grażyna Jeżewska z Biura Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi. Ryszard C. wszedł uzbrojony do łódzkiej siedziby PiS 19 października 2010 roku. Oddał kilkakrotnie strzały z pistoletu do Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, oraz do asystenta posła Jarosława Jagiełły Pawła Kowalskiego. Według zeznań świadków, krzyczał, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego i "powystrzelać pisowców". Rosiak zginął na miejscu, a Kowalski, raniony nożem, został odwieziony do szpitala. Na Ryszardzie C. ciążą zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa z użyciem broni palnej. Ponadto odpowie także za nielegalne posiadanie broni palnej - pistoletu Walther oraz 57 sztuk amunicji. Według prokuratorów, motywem ataku była przynależność partyjna obu ofiar. Oskarżony w czasie popełnienia zbrodni był poczytalny, grozi mu więc kara dożywotniego więzienia. Zabójca w latach 2004-2005 był członkiem Platformy Obywatelskiej.

JAC

STRACH I NIENAWIŚĆ TOWARZYSZY Z CZERSKIEJ

• O głód, mór, ogień i wojnę – prosimy cię Panie !
  

  Szanowni wyznawcy Kaczyńskiego i zwolennicy PIS ! Jeszcze możecie
  wygrać te wybory. Niewielką ilością głosów, lecz zawsze… Zastanówcie się
  czy nie ryzykujecie, zapowiadając z góry, że mogą one być sfałszowane
  przez władzę ? Chociaż z...

  
  

  ERNEST SKALSKI
   | 22:06 |49

Jacek Karnowski

Po wyborach - niezależnie od wyniku - czeka nas jeszcze intensywniejsza kampania niszczenia opozycji

Będą próbowali rozwiązać "problem" raz na zawsze. Jak - nie wiem. Ale będą próbowali.

Tusk to wojna z bezbronną jednostką.
I Ty możesz być tą jednostką. Nawet jeśli się podporządkujesz. Przez pomyłkę.
Państwo bez prawa i sprawiedliwości to totalitaryzm.

Totalitaryzm narzuca Ci ideologię. Nie podaje źródeł tej ideologii. To zaprzeczenie demokracji.

na TVN24 leca "reklamówki" Tuska pełne nienawiści i wyluczenia.

Oni ida na wybory - a ty?

Mobilizują elektorat Palikota jak widać, za kasę z PO.

co chwila leci reklamówka PO = słysze za sciany- "nienawidzę ich" i za chwilę Donaldino przemawia aksamitnym głosem o tym, ze zabezpieczy pokój w moim domu.
A pójdziecie wy precz od mojego domu !

Głosowanie w Niemczech przebiegało niespokojnie - w Hamburgu pod polskim konsulatem pobito zwolenników PiS-u. Jak powiedział redaktor Waldemar Maszewski zwolenników PISu zaatakowały prawdopodobnie bojówki związane z PO.

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1139479

http://niezalezna.pl/17513-uderzyl-inwalidke-bo-kojarzyla-sie-z-pis

Kamerzysta TVN24 stwierdził, że pani Lewandowska mu przeszkadza.

– Zachowywałam się spokojnie, a oni coraz mocniej napierali – mówiła później.

W pewnym momencie kamerzysta kopnął ją i uderzył kamerą w twarz. Efektem był krwiak na twarzy kobiety. Według świadków zdarzenia, brutalne zachowanie pracownika TVN24 nie było przypadkowe. Wcześniej reporterzy drwili z plakietki męża zaufania PiS, którą miała w klapie Lewandowska.

Członkowie komisji sporządzili oficjalną notatkę o złamaniu prawa przez fotoreporterów i poturbowaniu kobiety.

Krystyna Lewandowska jest inwalidką wojenną. W czasie wojny służyła w AK jako łącznik, później trafiła do obozu koncentracyjnego dla dzieci w Łodzi. W PRL wspierała strajkujących stoczniowców."

TO JEST PODSTAWA DO ZGŁOSZENIA DO PROKURATURY I KRRITV - vide sprawa POLSAT - reporterki za którą prokuratura podjęła postepowanie z urzędu.

i te słowa miłosci i te Mordy i Plucia
cała gama "miłosci inaczej"
pozdr

mniej widowiskowo,jak w Łodzi
ale za to skuteczniej ,bo w ciszy i CIENIU,Mroku Nocy
pozdr

i gradobicie TRWA wciąż
pozdr

i słowo WOJNA,to ukochane słowo TUSKA,ktoregoś DNIA
sam ze sobą zacznie walczyć i kopnie sie jak to zrobił z niewinną roślinką
pozdr

teraz zastanawiam się czy naprawdę niechcący nie palnął mnie swoim plecakiem przez łep
wszak
z dwiema Cudnymi starszymi Paniami tłumaczyłyśmy tłumokowi,jak dziad kozie na odpuscie,ze TU jest Polska
a nie niemiecki przyszły LAND
serd pozdrawiam
i zyczę im Procesu,za FAKT a nie domniemania
z Faktami wszak się nie dyskutuje,prawda ?
pozdrawiam

przegladam zdjęcia,ale mi tylkokawałek ucha wyszedł :)
niestety w szpilkach a sięgałam mu jeno do ramienia i jeszcze ten Bęc w łep
plecakiem,ale ze byli wtedy z twn to FAKT,są zdjęcia wozów
pozdrawiam

zanim wyslemy zawiadomienie do prokuratury i KRRiT dobrze by było mieć więcej informacji w sprawie.

Gajzeto, toż to każde słowo w prawdzie wypowiedziane ! Ale Gajzeta nie wie, co to prawda, ma swoją lewacką "prawdę".

http://wyborcza.pl/wybory2011/1,115569,10453424,O__Rydzyk_po_wyborach__T...

O. Rydzyk ma kilkunastoosobowy nieformalny klub poselski w Sejmie i kilkuosobowy w Senacie. To politycy PiS, którym poparcia udzieliło Radio Maryja .
Pupile o. Rydzyka mogli w kampanii zamienić się w publicystów stacji, autorów specjalnie w tym celu stworzonego cyklu felietonów "Warto wiedzieć". Wszystko po to, żeby ich nazwiska jak najczęściej pojawiały się na antenie.

Jednym z najpopularniejszych polityków w Radiu Maryja jest poseł prof. Jan Szyszko, minister środowiska w rządzie PiS. Szyszko nie tylko opowiadał słuchaczom o czym powinni wiedzieć, ale także gościł w "Aktualnościach dnia" i sztandarowym programie publicystycznym "Rozmowy niedokończone" (pierwsza część w godz. 18.15-19.30, druga 21.40-23.35). Kandydując z czwartego miejsca w okręgu podwarszawskim, uzbierał 13,5 tys. głosów i ponownie zdobył mandat. Największą sensację sprawił wiceminister w jego resorcie i b. główny geolog kraju prof. Mariusz Orion Jędrysek. O. Tadeusz Rydzyk udzielił mu rekomendacji mówiąc na antenie: - Życzę, żeby wrocławianie panu pomogli, bo potrzeba takich ludzi!

Jędrysek był częstym gościem stacji. Do Sejmu wszedł z 14. pozycji na liście PiS we Wrocławiu, zdobył 22,4 tys. głosów.

http://wyborcza.pl/wybory2011/1,115569,10456805,Oto_sejmowa_druzyna_ojca...

Z Onetu:
Kościół pisany przez małe "k"

- Zachowanie kościoła po 10 kwietnia 2010 roku, pochowanie Lecha Kaczyńskiego na Wawelu, agitacja na rzecz PiS w wyborach. To rzeczy, które sprawiły, że zwątpiłem - mówił na konferencji prasowej Janusz Palikot. - W tym sensie kościół jest partią polityczną, a nie autorytetem.
- 10 kwietnia był dla mnie osobiście ogromnym przeżyciem i wielkim doświadczeniem. Będąc osobą niewierzącą przestrzegam neutralnego stosunku do kościoła - tłumaczył Palikot, odnosząc się do swojej prośby o usunięcie krzyża z sali sejmowej.

LINK

dla niego nie istnieje żadna swiętość,ot wychowanek tych od Mefista
ale TO juz było
wiec niech pajac sie błażni
Teraz przyszedł CZAS na Odwagę Cywilną
Gdy wsiadam do tramwaju,czy do autobusu ,i żegnam sie znakiem Krzyza
katem oka widzę,jak przy mijanym Kościele Młodzi natychmiast ukradkiem kreślą ten sam ZNAK :)
JUZ był taki czas,gdy wyprowadzano Krzyże z urzędów,szkół i wtedy nagle Ludzie zaczynali Ostentacyjnie przyznawać sie do Kościoła
BYŁ też Czas zamykania Księży w więzieniach,czy ICH MORDOWANIA,wiec palacy koty
niczym już nam nie zaimponuje
a tylko może doprowadzić do konfrontacji,czy o TO szło bul,Bulowi i temu,co mu polskość szkodzi ?
a moze szpak,czy kos,bo juz mylą mi sie te ichne "niki"tym właśnie sterują...?
widziałam w swym życiu wiele
a może wiec szykuje się POwtórka z rozrywki i dożynanie watach zacznie sie zaraz po "igrzyskach" ?
Kto to wie ?

prof. Jan Żaryn

Prof. Jan Żaryn: brrrr! Zacząłem się bać! "Zacznijmy od początku, od stanu wojennego: ponad 100 ofiar, totalne bezprawie"

"Pojawienie się postaci z „czarnej szafy” komunizmu, ich czcicieli i
młodych zbójów z Krakowskiego Przedmieścia w polskim sejmie, to nie
sprawa polityczna – to kwestia naszego bezpieczeństwa."

Jak pisze red. Edyta Nowicka w czwartkowym numerze „Gazety Polskiej Codziennie”, podczas wyborów w jednej z komisji wyborczych w Gdyni doszło do skandalicznego wydarzenia: fotoreporter TVN24 poturbował kobietę pełniącą funkcję męża zaufania w tejże komisji.

Pani Krystyna Lewandowska, która jest inwalidką wojenną (podczas II wojny światowej była łączniczką AK, jako dziecko spędziła też dwa lata w obozie koncentracyjnym, zasłużona działaczka „Solidarności”) była mężem zaufania w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 81 w Gdyni.

W tej samej komisji głos swój oddawał Leszek Miller (SLD). W trakcie wizyty Millera tłum fotoreporterów zrobił tak duże zamieszanie, że inni wyborcy mieli trudności z oddaniem głosów. Nie pomogły nawoływania do porządku wiceprzewodniczącej komisji.

W pewnym momencie jeden z przepychających się dziennikarzy oznajmił pani Krystynie, że jej obecność utrudnia mu pracę i zażądał od niej, żeby wstała. Kiedy pani Krystyna odparła, że to oni przeszkadzają jej w pełnieniu obowiązków , ponieważ wchodzą za kotarę i zasłaniają urnę, co jest zabronione, wówczas jeden z fotoreporterów TVN24 kopnął kobietę w kolano, a następnie uderzył ją kamerą w głowę na tyle mocno, że na jej twarzy pojawił się krwiak.

Wcześniej, jeden z fotoreporterów w pogardliwy sposób zwrócił uwagę swojemu koledze na znaczek męża zaufania, który miała pani Krystyna (cyt. „Zobacz, co ona ma”).

Z całego wydarzenia została sporządzona notatka, którą członkowie komisji dołączyli do protokołu komisji wyborczej.

Może nie aż tak drastyczne, nie mniej jednak również bardzo nieprzyjemne wspomnienia z pełnienia funkcji męża zaufania PiS-u ma pan Tadeusz Zarembski, który niedzielę wyborczą spędził w jednej z komisji wyborczych w Gdańsku (dzielnica: Suchanino – tam, gdzie głosował m.in. Sławomir Nowak). Pan Tadeusz jest zasłużonym działaczem „Solidarności” (uczestnik wielu strajków, drukarz, kolporter wydawnictw podziemnych, odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski).

W trakcie swojej pracy w komisji pan Tadeusz kilkakrotnie spotkał się z agresywnymi zachowaniami ze strony wyborców na które, niestety, nie było żadnej reakcji członków komisji (m.in. jeden z wyborców wykrzykiwał w kierunku członków komisji, wskazując na pana Tadeusza, pytania „co on tu robi” i że jego obecność jest „bezprawna”, nazwał go również „agentem”, a inna osoba – starsza pani o lasce, która przyszła z opiekunem, wskazała na pana Tadeusza ową laską i, patrząc się z nienawiścią w jego kierunku, syknęła do swojego opiekuna, żeby „zapamiętał sobie jego twarz”).

Poza tym, na samym początku panu Tadeuszowi wręczono błędnie wypisany identyfikator (nie było na nim napisane, jakie ugrupowanie reprezentuje – później ta informacja została dopisana ręcznie, czarnym flamastrem - a jego imię napisano z rażącym błędem: Tateusz).

(dg)

Znasz więcej podobnych przypadków? A może sam pełniłeś funkcję męża zaufania z ramienia PiS i miałeś z tego powodu jakieś nieprzyjemności? Napisz do nas! kontakt@solidarni2010.pl

http://solidarni2010.pl/n,1335,12,reporter-tvn24-kopnal-i-uderzyl-bo-rep...

coś mi to przypomina
i pełnym tekstem od razu napiszę
pierwsze pewne zdarzenie niedawne,gdy do pomnika Korfantego zblizał sie Prezes Jarosław Kaczyński, z wiencem
dwa
funkcjonariuszy z dawnych lat,gdy nas potrącali,popychali,tylko wtedy nie mieli kamer w rękach a raczej pałki
a ich "koledzy" filmowali nas z okien katowickiego Teatru,w czasie nielegalych pochodów
podobnie zachowywali sie owi prasowo podobni funkcjonariusze,gdyśmy pod siedzibą
SLD,Sekuły w pokojowym proteście palili znicze,kamerami wręcz pakowali sie nam wprost w twarze,nie wiedzieli tylko jednego/my też/
ze ten z SLD palnie sobie w brzuch i jeszcze zdąży napisać "list"
te same "metoty" jak Tateusz,tylko następcy,
NOWI
pozdr

Dzisiaj mija pierwsza rocznica śmierci Marka Rosiaka- działacza Prawa
i Sprawiedliwości. Został on zamordowany w biurze poselskim w Łodzi.
Prezes Jarosław Kaczyński i inni politycy PiS wezmą dziś udział w
uroczystej Mszy św. w parafii Podwyższenia Krzyża św. w Łodzi.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i inni politycy tej partii uczczą
pierwszą rocznicę śmierci Marka Rosiaka. Będą uczestniczyli w Łodzi w
mszy świętej, odsłonią też tablicę poświęconą zamordowanemu działaczowi
PiS. Politycy PiS będą także uczestniczyć w Eucharystii w parafii
Podwyższenia Św. Krzyża w Łodzi. Po niej odsłonięta zostanie tablica
poświęconą Rosiakowi w biurze poselskim PiS na ul. Sienkiewicza.

Jak powiedział Mariusz Błaszczak przewodniczący KP PiS tablica ma
być znakiem tego, do czego może doprowadzić nienawiść w polityce. Dodał,
że wydarzenie sprzed roku jest wynikiem polityki agresji, którą
prowadził rząd Donalda Tuska.

Do zbrodni doszło 19 października ubiegłego roku. Jak ustalono,
Ryszard C. wtargnął z bronią w ręku do łódzkiej siedziby PiS i
kilkakrotnie strzelił do znajdujących się w jednym z pokoi działacza PiS
Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego oraz
asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Rosiak został
trafiony pięciokrotnie m.in. w klatkę piersiową; zginął na miejscu.
Później sprawca zaatakował Pawła Kowalskiego paralizatorem, powalił na
ziemię i kilkakrotnie ranił go nożem. Napastnika powstrzymała dopiero
interwencja strażnika miejskiego, który go obezwładnił. Według świadków
tragedii Ryszard C. krzyczał, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego i
"powystrzelać pisowców".

Prokuratura wniosła akt oskarżenia wobec zabójcy. Sprawa ma ruszyć w
listopadzie - przypomina Europoseł Janusz Wojciechowski, które
asystentem był zamordowany Marek Rosiak:

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=1139645

Sąd dookreśli "nienawiść". Wyważy dwie wartości: wolność słowa i ochronę przed mową nienawiści

Sformułowanie "nawoływanie do nienawiści" nie jest tak niejasne, by naruszało konstytucję. Jego sprecyzowaniem zajmują się sądy. Mają uważać, by nie naruszyć wolności słowa - orzekł Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał orzekł w sprawie skargi konstytucyjnej Bogdana R. Jako student historii UW analizował w referacie do pracy magisterskiej teksty zespołów muzycznych adresujących swoją twórczość do neonazistów i skinheadów. Robił to pod kierunkiem prof. Pawła Wieczorkiewicza. Zebrany...

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,15526179,Sad_dookresli__nienawisc___Wywazy_dw...

wziął słownik pewnego psora od muszek... doskonałe studium nie tylko psychologii ale i słownictwa ...

Andrzej Rzepliński, prezes Trybunału Konstytucyjnego (FOT. R. SOBKOWICZ)

Skala nienawiści

Zenon Baranowski