"Artykuł Ziemkiewicza to jednak nowa jakość." - no chyba Pani raczy żartować, Ziemkieicz atakuje PiS i Kaczyńskich od "zawsze". Ostatnio brał udział w kongresie Nowej Prawicy JKM.

Jeden z tych, co "szukaja trzeciej drogi" waląc cepami w PiS.

Inna sprawą są zabetonowane struktury PiS, ale tym zajął sie już Jarosław, wietrząc zatęchłe struktury. Oby skutecznie.

http://blogmedia24.pl/node/48872

ten sam sposób :

PS. W czwartek zatelefonował do mnie znajomy, bardzo zaangażowany w sprawy PiS i zapytał, czy mógłbym wystąpić w sobotę, czyli dziś, z tematem np. "jak PO spieprzyło wojsko" na zjeździe klubów Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim. Przekonywał, będzie Jarek, porozmawiacie... . Odparłem, że przyjadę chętnie, ale wątpię, aby organizatorzy chcieli mnie wpuścić. Obruszył się, że mam takie brzydkie podejrzenia.
W piątek zadzwonił – organizatorzy powiedzieli mu, że program jest tak zapełniony, że nie ma dla mnie miejsca. Nie zapytałem, czy także na sali.

Chodziło mi o "nową jakość w tej kampanii". Pojedyńcze wpisy na blogach, to nie to samo co artykuł słynnego publicysty w jednym z głównych dzienników.

Tego Szeremietiewa należało zaprosić, on się na wojsku zna.

:) a PJN to co, jak nie "nowa jakość dzielenia prawicy"?
A kto nie umie mysleć samodzielnie, tylko mysli gazetami, czy "słynnymi publicystami" jest stracony - leming poleci tam, gdzie wiatr zawieje.

Tylko ludzie trzymający sie prawdy i wartości i umiejący oddzielić ziarno od plew, są szansą na uratowanie Polski. Jak czytam tych 'słynnych publicystów" i reakcji ludzi na to, to mdło mi sie robi. Naprawdę. I strach mnie ogarnia - czy uda sie COKOLWIEK z Polski uratowac.
I.Janke na S24 w poprzednich wyborach promował PSL i Pawlaka, teraz promuje SLD.

pozdrawiam

uśmiałam się :) i kto to pisze?

Medialni władcy emocji

Na pewno ktoś w PiS nie jest zadowolony z ruchów oddolnych, najlepszy dowód to wielomiesięczne zabiegi b. komitetów poparcia JK, aby się spotkać i ewentualnie sfederować. Dopiero w Jachrance w połowie grudnia 2010 udało się przedstawicielom tych ruchów spotkać, w kwietniu br. w Warszawie założyć a raczej zapowiedzieć założenie Ruchu im. Lecha Kaczyńskiego, następne spotkanie komitetów planowane na październik. Co będzie dalej? Te komitety usychają bez kontaktu z Warszawą, mam nadzieję, ze JK zdaje sobie sprawę z tego, jeden z głównych zarzutów wobec panienek i błaznów z PJN to było zaprzepaszczenie pospolitego ruszenia blisko dwóch milionów osób, które podpisały listy przedwyborcze JK i ludzi, którzy te podpisy zbierali.
Ziemkiewicz ciągle usiłuje uziemić JK, połowa książki "O wrzeszczących staruszkach" jest temu poświęcona. Związki z JKM jak najgorzej się kojarzą, moim zdaniem on rozbija konsekwentnie od 22 lat prawicę.

Balcerowicz zna się na bankowości, Krzemiński jest socjologiem - i co z tego?
Też ich zaprosić? Niech Pani zaprasza :) Jeżeli ma Pani upoważnienie Klubów GP.

@elig - tu nie ma nic nadzwyczajnego, po prostu im bliżej wyborów i samej kampanii, a pamiętajmy że tym razem nie będzie jej w spotach i bilbordach z dużym okrojeniem ( bez klipów)w TV, maski opadają i ujawnia sie kto jest kto i za czym się opowiada. Do tej pory mógł sie kamuflować, ukrywać za gładkim niejednoznacznym słówkiem, lecz teraz to już nie wystarczy. Trzeba poprzez periodyki tak zamącić wodę aby do samych wyborów nie było wiadomo kto i co proponuje. a kogo należy poprzeć. jedyny sposób to rozrobić i przeciwstawić sobie medialnie (bo nie rzeczywiście ) środowiska które mogłyby poprzeć J.Kaczyńskiego...
@Maryla - powinni dać tytuł emocjonalni "Błaźni" w mediach..:)

.."Piszcie, dyskutujcie, pokażmy, że umiemy zbudować silne, wpływowe, ale niezależne medium, które będzie nadawało ton polskiemu życiu publicznemu. ".....

Co do JKM, to się zgadzam. Ziemkiewicz, podobnie jak Janke to "sierota po POPiS-ie". To widać, słychać i czuć, z tym, że Ziemkiewicz o niebo lepiej pisze. Sądzę, ze jego niechęć do Kaczyńskiego wynika z tego, iż reprezentuje on tendencję proniemiecką, a Kaczyński - nie.

W Polsce każdy uważa się za lekarza, ekonomistę, względnie socjologa. Z wojskiem jest inaczej. Kadra jest hermetyczna. Szeremietiewa warto zaprosić nie dlatego, by podziwiać jego poglądy, ale by się czegoś dowiedzieć i nauczyć.

odkąd p. Szeremietiew wyraźnie okresla swoje preferencje polityczne (poprzednie starty w wyborach i gotowośc startu w najblizszych - chce wrócić do polityki i ma prawo chcieć )
szczególnie w okresie wyborczym jest to postrzegane jako działanie wyborcze i promujące. I nie ma co udawac, że czarne jest białe.

Co do słuchania fachowców - to nie do mnie uwaga - ja słuchałam i umozliwiłam słuchanie innym, duuuużo wcześniej, niz inni.

Szeremietiew: jestem żołnierzem Rzeczpospolitej

Maryla rozmawia z Romualdem Szeremietiewem - wiceministrem obrony narodowej w rządach Jana Olszewskiegio i Jerzego Buzka
2008-11-10

O !!! Nie wiedziałam o tej rozmowie. To było zanim w ogóle zaczęłam pisać cokolwiek w Internecie

Ziemkiewicz nie jest błaznem. To naprawdę wybitny publicysta, choć uważam, że lepiej byłoby, gdyby pisał powieści i opowiadania. Nie trzeba się z kimś w 100% zgadzać, by uznać jego klasę.

Ziemkiewicz błaznem nie jest, ale i PiS nie jest prawicą a jedno co w PiS cenne to deklaracja wierności wartościom narodowym, bo reszta to socjalizm, co w sumie nie jest zarzutem, bo i Piłsudskiego nazwać lewakiem nie można ;)

Zastanawiać się można czy Polska dojrzała już choćby do polaryzacji w kierunku prawicy. Chyba nie skoro nie potrafią w pokorze odczekać cyklu ewolucji i już w fazie pączkowania usiłują zakwitnąć bladym kwiatem PJN :)

p.s. JKM to nieporozumienie i rozprasza głosy, a jego postulaty i spostrzeżenia choć brzmią rozsądnie, szczególnie w temacie gospodarki, są niewykonalne

gdy jest bo zaczął pisać powieści.

Nie rozmawiamy o "piórze" czy stylu, a o prezentowanych poglądach...

Ma jeszcze jakieś, których nie prezentował?

W Polsce panuje istne pomieszanie pojęć, jeśli chodzi o prawicę i lewicę. Z JKM jest taki polityk, jak z koziej d... trąba. Opisuje to świetnie właśnie Ziemkiewicz we "Wkurzam salon".

Nieprawda. Ziemkiewicz zaczął od pisania opowiadań oraz powieści i to w dodatku fantastycznych

Tu nie chodzi o styl. Można się nie zgadzać z niektórymi poglądami, ale wiele jego spostrzeżeń i opisów naszej rzeczywistości jest trafne.

Pełna zgoda, w kraju panuje "pomieszanie" i to nie tylko pojęć :) ale na własne życzenie zainteresowanych, którzy usiłują mieszać cel własny z celem wspólnym po czym pączkują i dyszą pianą. Pokory i cierpliwości nam brakuje.

Ziemkiewicz opisuje wiele, ale pełni jedynie rolę komentatora a nie wyroczni. Elig, myślimy i analizujemy samodzielnie. Żurnaliści jedynie podają materiał do analizy przy porannej kawie ;)

W pełni się z tym zgadzam.