Tomasz Sakiewicz jako bohater teorii spiskowej

avatar użytkownika elig

   Parę dni temu, 9 maja, ubawiłam się nieźle, czytając w Salonie24 notkę lewackiego blogera Wywczasa: "Czy Sakiewicz założy własną partię?  Atak Ściosa na Nowy Ekran" /TUTAJ/.  Ten inteligentnie napisany tekst był niezamierzoną parodią sposobu myślenia niektórych prawicowych publicystów, widzących agentów tajnych służb za każdym rogiem.  Tu jednak znaki zamieniono na pzreciwne.

  Oto Tomasz Sakiewicz, złowrogi redaktor "Gazety Polskiej" wysyła swojego "cyngla", Aleksandra Ściosaq, aby ten niszczył niewinny i czysty jak łza portal Nowy Ekran.  Czyni tak, albowiem obawia się z jego strony konkurencji w walce o "elektorat smoleński", na który liczy chcąc założyć własna partię polityczną.  Punktem wyjścia do tego mają być Kluby Gazety Polskiej.  Wpis Wywczasa zyskał pewną popularność.  Do dzisiaj miał 931 odsłon i 30 komentarzy.  Ciekawe, ilu czytelników uwierzyło w tę historyjkę?

  Aby ją obalić, wystarczy przypomnieć, że całą awanturę w Nowym Ekranie wywołał nie kto inny, ale redaktor naczelny portalu Łażący Łazarz, publikując 26.04 artykuł "Jedna opozycja to za mało, by wygrać", w którym postulował utworzenie "trzeciej siły".  Idea ta została rozwinięta nastepnie w manifestach politycznych właściciela NE, Reszarda Opary.  Dopiero w tydzień później, 02.05 ukazał się tekst Aleksandra Ściosa.  Teza Wywczasa to typowe "odwracanie kota ogonem".

  Jeszcze 09.05 w nocy Wywczas stworzył drugą notkę o Sakiewiczu "Czy moze być ktoś gorszy od Palikota?  Owszem - Sakiewicz" /TUTAJ/.  To jednak były juz tylko bzdurne insynuacje i obelgi, typowe dla lewaków.  Czytelnicy zauważyli to i wpis ten miał tylko 474 odsłoni i 9 komentarzy.  Również w dniu 09.05 w portalu polityka.pl ukazał się artykuł Cezarego Łazarewicza "Gazeta Polska na smoleńskim paliwie" /TUTAJ/.  Opisano w nim szybki rozwój sieci Klubów GP, przedstawiono w krzywym zwierciadle spotkanie z Michalkiewiczem w Skarżysku-Kamiennej i opisywano kulisy finansowania GP.

  Wszystko wskazuje na to, że w przededniu "miesiecznicy' 10.05 obowiazywał jakiś szczególny "przekaz dnia".  Widać też, iż lewica zaczyna się "Gazety Polskiej" poważnie obawiać.  Wysłała więc na ten odcinek bardziej rozgarniętych publicystów.  Zwykłe ujadanie juz nie wystarcza.

16 komentarzy

avatar użytkownika elig

1. Uzupełnienie notki

Swoja drogą z artykułu Łazarewicza dowiedziałam sie paru ciekawych rzeczy, między innymi tego, że pierwszy Klub GP powstał w 2005 r., gdy Sakiewicz przejął rządy w tym tygodniku, oraz że przed tragedią smoleńską było ich 120, a teraz jest już ponad 220.

avatar użytkownika wladysl

2. Klub bretoński

był szybszy. Palasne de Champeaux poseł Bretanii i inni jego krajanie, Corrloller, Lanjuinais, Le Chapelier zaczęli się zbierać w wersalskiej kawiarni Amaury'ego, na avenue de Saint-Cloud.

avatar użytkownika elig

3. @wladysl

Co ma wspólnego Klub bretoński z Kluami Gazety Polskiej? Nie był przecież zakładany przez tygodnik.

avatar użytkownika wladysl

4. No, no

- niech Pani nie udaje, że nie wie co.

avatar użytkownika elig

5. @wladysl

Przecież Jakobini byli lewicowi, wręcz lewaccy, jak byśmy dzisiaj powiedzieli.

avatar użytkownika barbarawitkowska

6. Mocno śmiała teza

w wersji light nie można zignorować.

avatar użytkownika elig

7. @barbarawitkowska

Czy chodzi Pani o tezę Wywczasa?

avatar użytkownika barbarawitkowska

8. Nie

chodzi mi o wpis nr 2 i 4.

avatar użytkownika transfokator

9. Wszedłem na portal Łazikiewicza i mnie tak pod...ło

- ten wredny rechot dyskutantów nad Smoleńską tragedią - że wpisałem się tam, cytuję:

Nastąpiła dekapitacja Polski, zwrot polityki pchającej kraj w ramiona historycznych najeźdźców, a matactwa śledcze o ZAMACHU w Smoleńsku widać jak na dłoni, gdyż robi się wszystko, by ten fakt współuczestnictwa ukryć. Pochówek ofiar odbył się pod jurysdykcją obcego państwa, bez możliwości otwierania trumien, co jest prawne i zwyczajowo przyjęte w Polsce... - jak śmiecie takie wpisy tutaj umieszczać, czyżby Wam rozum odebrało!? Wstyd mi czytać takie forum, czułem się jak w klozecie, gdzie spędzono tępaków, by nie zafajdali kraju... Faktycznie tyle z Was pożytku dla Polski, którą naprawdę macie w d...
Przepisuję ten komentarz do swojego bloga pod tym nickiem (transfokator) na portal Blogmedia24,pl, bo pewnie tutaj się nie ukaże, moderator nie puści; zachowam, żeby był ślad, co o Was pomyślałem i chciałem wyrazić.

http://www.polityka.pl/forum/1084704,gazeta-polska-na-smolenskim-paliwie...

Ostatnio zmieniony przez transfokator o pt., 13/05/2011 - 21:27.
avatar użytkownika Beta

10. Elig

Polemika z Wywczasem to byłby z Pani strony nadmiar uprzejmości.
Zalogował się na S24 w 2009 i napisał artykuł o kratkach w samochodzie. Uaktywnił się tuż po katastrofie smoleńskiej, a w jego artykułach nie ma cienia uczuć, jakie żywili wówczas Polacy; nawet ci z PO. Pisał brzydko,ale teksty zachowywały pseudo polemiczny charakter. Teraz poszedł na całość, bo nadszedł ten czas. Przygotujmy się na to,że zaroi się od takich
demaskacji . Jeżeli bloger- patriota chce by jego teksty służyły jego intencjom, nie może
przebywać w strefie światłocienia.
Czytelnik po pierwszym tytule musi się orientować, gdzie się znajduje.
Tu Wywczas, a tu Ścios.
To nie moja bajka,nie lubię takiego stawiania sprawy,ale to co atakuje jest takie wstrętne,że czas się odgrodzić.
Pozdrawiam i z potrzeby serca wyrażam podziw dla Pani informatorskiej sumienności.

avatar użytkownika elig

11. @barbarawitkowska

Patrz wpis nr 5 .

avatar użytkownika elig

12. @Transfokator

Zgadzam się z tym.

avatar użytkownika elig

13. @Beta

Uważam, że mimo wszystko należy polemizować również z Wywczasem. Jego notka zyskała sobie pewną popularność i to skłoniło mnie do dyskusji z nią.

avatar użytkownika Beta

14. Transfokator

Nie ma tam Pańskiego komentarza. Za to mnóstwo nieautentycznych wpisów. Demonstracje polityczne za forsę widzieliśmy przedwczoraj. To był czubek góry lodowej. Duże pieniądze na to idą z tych ukradzionych majątków po PRL-u, to się nazywało przejęcie, uwłaszczenie, czyli transformacja. Teraz, za zabraną nam własność, wynajmują wyrobników do ogłupiania,
agitatorów, by trzymać nas za buźkę ,a ten proces jest,coraz bardziej jawny i bezkarny.

avatar użytkownika transfokator

15. Fajnie ujęte to mini-credo

"Jeżeli bloger- patriota chce by jego teksty służyły jego intencjom, nie może przebywać w strefie światłocienia. Czytelnik, po pierwszym tytule, musi się orientować, gdzie się znajduje. Tu Wywczas, a tu Ścios. To nie moja bajka, nie lubię takiego stawiania sprawy, ale to, co atakuje, jest takie wstrętne, że czas się odgrodzić."

Zachowuję ten cytat, bo mam zamiar trochę podywagować o "dywersyfikacji" blogerskiej prawicy.

Ostatnio zmieniony przez transfokator o pt., 13/05/2011 - 22:54.
avatar użytkownika transfokator

16. taki wpis jest tam nie do pomyślenia

więc to było do przewidzenia...
Czyli my sobie, a oni sobie: odgrodzenie naturalne. I wojna!