"Fronda", Janke i Zdrojewski, czyli o finansowaniu

avatar użytkownika elig

  Ostatnio duzo hałasu narobiła sprawa dotowania przez Ministerstwo Kultury i Sztuki czasopism kulturalnych, w szczególności "Frondy".  Dotacji tych odmówiono bowiem temu pismu, oraz wielu innym, reprezentujacym linię polityczną inną niż rządu PO.  W dniu 26 lutego Igor Janke ogłosił błagalny list do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, w którym skarżył się na to, że minister z PO nie chce finansować mediów popierajacych PiS.  W odpowiedzi na to Zdrojewski odpisał, że jakieś pieniadze się znajdą.  Janke odpowiedział na swoim blogu: "Panie ministrze, bardzo dziękuje za tak szybką reakcję.  Czekamy na konkretne decyzje.  Jeśli trzeba, jesteśmy gotowi do współpracy.".

  Całą tę historię opisał Adam Wielomski w artykule "Kawiarniana opozycja" w nr 11 /12.03.2011/ "Najwyższego Czasu".  Zaślepiony swoją nienawiścią do PiS wyciągnął z niej jednak całkiem falszywe wnioski.  Słusznie nazywając odpowiedź Jankego "lojalką", zajął się potem rozważaniami na temat tego, czy minister "skróci "Frondzie" smycz", czy może celowo finansuje pisma wrogie rządowi, by móc następnie straszyć wyborców groźbą dojścia PiS do władzy?  Nie zauważył przy tym sprawy podstawowej: Jakim prawem minister rządu rozdziela pieniądze podatników według swojego widzimisię, bawiąc się w Świętego Mikołaja i oczekując w zamian wiernopoddańczych hołdów, takich jak ten Jankego?  Rząd powinien troszczyć się o dobro wszystkich obywateli Polski, a nie tylko o tych, co kochają Platformę Obywatelską.  Nie stanowia oni nawet większości.

  Wartość dóbr kultury na ogół nie zależy wcale od poglądów politycznych ich twórców, ani od linii politycznej pisma w którym publikują oni swe utwory.  Stosowanie tu klucza partyjnego to czysty idiotyzm.  Sądzę, że jeśli uważamy, że pewne dziedziny twórczości powinny być dotowane z budżetu, to najlepiej byłoby uchwalić ustawę wyznaczającą tak obiektywne, jak to tylko jest możliwe, kryteria przyznawania tych dotacji, a ministrowi wyznaczyć wyłącznie rolę wykonawczą.  Nie powinien on udawać udzielnego władcy rozrzucającego złote monety wśród gawiedzi.  Rząd nie ma przecież własnych pieniędzy, tylko te, które zebrał jako podatki.

8 komentarzy

avatar użytkownika elig

1. Polecam notkę

Namawiam do przeczytania mojej notki: "Wpadka komandosów brytyjskich i ofensywa Kadafiego" http://emerytka.nowyekran.pl/post/5974,wpadka-komandosow-brytyjskich-i-o... .

avatar użytkownika Maryla

2. @elig

Wielomskiego nie warto cytować, jak zwykle pisze bzdury.
Co zaś do samego procederu korupcji na styku polityka-media

Naiwność, brak podstawowej wiedzy czy wykorzystanie okazji? Słowo sponsorowane przez ministra KiDN na literę "w.."

Dwa pisma, ależ jaka różnica.

NIE CHCĘ SUGEROWAĆ, bo to może nie mieć nic wspólnego z dofinansowaniem, ale ?


Smoleńskie gry operacyjne z wykorzystaniem "uwiarygodnienia". Przypadek wydawnictw Sfinksa i Frondy.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika elig

3. @Maryla

Wielomski rzeczywiście na ogół bredzi, ale działa na mnie inspirujaco. Widzę, że mamy podobne zdanie na temat ministra Zdrojewskiego. Mnie jednak chodzi o coś trochę innego. Uważam bowiem, że sprawa dotacji do kultury powinna być uregulowana ustawowo według obiektywnych kryteriów, które trzeba wypracować w porozumieniu z twórcami. Widzę tu pewną analogię z systemami emerytalnymi. Jeśli ma się staż pracy i płaciło się składki, to dostaje się emeryturę niezależnie od poglądów politycznych - z automatu. Z dotacjami powinno być podobnie.

avatar użytkownika spiskowy

4. off topic

Elig, kiedys napisalas o tym, ze cos sie budzi w narodzie - a to po katastrofie a to 11 listopada.
Zgoda.
Ja w tym stylu dzisiaj.
O pomniku Grudnia 70
Wywiad z panem Lenarciakiem sprzed 30 lat.
Zapraszam, bo kiedys ci obiecalem ze o tym napisze.

Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.

avatar użytkownika Maryla

5. Rozdawnictwa Glińskiego ciąg

Rozdawnictwa Glińskiego ciąg dalszy. Tym razem nagrodził wierne rządowi gazety. Zobacz które

Minister Kultury rozdał dotacje dla pism. Część z
aplikujących o pieniądze dostała dotacje, część nie. Wybór poza
wyjątkami nie powinien być zaskoczeniem. Promowane są przede wszystkim
media prorządowe.

Mminister przyznał dotacje m.in. następującym czasopismom: „Karta”,
„Kino”, „Fronda Lux”, „Nowa Europa Wschodnia” i „Autoportret”.

Nie otrzymali wsparcia: „Znak”, „Kurier Wnet”, „Zeszyty Literackie”, „Liberté!”, „Midrasz” i „Res Publica Nowa”.

Zdumienie może budzić nieprzyznanie dotacji „Kurierowi Wnet”. To
jedno z najbardziej opozycyjnych pism w czasach rządów koalicji PO-PSL.

Dotacje dotyczą lat 2018-2020.

Jeden podmiot mógł złożyć dwa wnioski, mógł starać się o wsparcie od
10 do 90 tys. zł (jeśli ma ono stanowić do 80 proc. budżetu planowanego
projektu) lub od 90 do 150 tys. zł (jeśli będzie do maksymalnie 50 proc.
całego budżetu).

Najwyższe dofinansowanie – 337,5 tys. zł rozłożone na trzy lata –
przyznano Fundacji Ośrodka Karta na wydanie 12 numerów kwartalnika
historycznego.

Wysokie dofinansowanie otrzymały także:

292,5 tys.zł. – Fundacja Kino na publikację miesięcznika „Kino”,

264,42 tys.zł – Kolegium Europy Wschodniej im. Jana
Nowaka-Jeziorańskiego we Wrocławiu na wydawanie czasopisma „Nowa Europa
Wschodnia” w wersji papierowej i elektronicznej,

228,6 tys. zł –
Małopolski Instytut Kultury w Krakowie na kwartalnik „Autoportret. Pismo
o dobrej przestrzeni”.

Dwie dotacje otrzymał spółka Fronda.

Żadnego wsparcie nie przyznano natomiast, co nie powinno być
niespodzianką, m.in. firmie Tygodnik Powszechny (na dodatek „Książki w
Tygodniku. Magazyn Literacki” do „Tygodnika Powszechnego”), Fundacji
Kultura Liberalna (na tygodnik internetowy „Kultura Liberalna”),
Fundacja Zeszytów Literackich (na cztery numery kwartalnika „Zeszyty
Literackie”), Fundacji Liberte! (na pismo „Liberté!”).

Minister nie wesprze też takich tytułów jak m.in. „Znak”, „Midrasz”,
„Więź”, „Res Publica Nowa” i „Ultramaryna”. Wyniki naboru nie są
ostateczne – odwołania można składać do 21 maja.

Źródło: Wirtualne media

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

6. Czyli

sytuacja sie nie zmienia. Media wspierajace rzad dostaja, a mu niechetne, nie dostaja. Widac tak ma byc i tak dalej bedzie w przyszlosci.
Pomysl, by przydzial dotacji regulowac ustawa jest curiosalny.
PS Na jakiej zasadzie pisza niekiedy, ze portal malzenstwa Janke jest prawicowy? Wlasnie definitywnie przestalem tam zagladac. Dla tekstow dr Budzisza i Siukuma Balali (teksty i komentarze) szkoda sie narazac na szarpanie nerwow.

avatar użytkownika Maryla

7. @Tymczasowy

portal Janke jest tak samo prawicowy, jak prawicowy jest Warzecha.
Po prostu wzorce anty prawicowości.
Ja tam nie zaglądam od lat. Czego tam szukać po wyborach? KODziarstwa?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

8. A Warzecha

jest odpychajacy i niezbyt inteligentny. Nie wiem dlaczego zapraszaja go do roznych studiow. Nawet R.Ziemkiewicz to robi.