Dwa pisma, ależ jaka różnica.
No i proszę bardzo. 26.02.2011 szef S24, Igor Janke, jako "prywatny obywatel", pisze płomienną odezwę do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ws. dofinansowania niektórych tytułów prasowych (
List otwarty do ministra Bogdana Zdrojewskiego
). I szastu-prastu, dzisiaj (02.03) jest odpowiedź (EDIT: Oficjalna odpowiedź na mój list otwarty do min. Zdrojewskiego)*. Wyłączając niedzielę ministerstwu zajęło bagatela 3 dni (prawie jak na cito), by z wyżyn urzędu ustosunkować się do zatroskanego głosu "prywatnego obywatela".
I teraz inna sytuacja. Pismo do tego samego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Stowarzyszenia Blogmedia24.pl, a więc nie jakiegoś tam "prywatnego obywatela", w sprawie naruszenia nazwiska Fryderyka Chopina i jego wizerunku. Pismo z dnia 22 lutego br. Jak dotąd odpowiedzi ni widu ni słychu. Dodać trzeba również, że pismo Stowarzyszenia ma umocowanie w art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198)
I aż samonarzucająca jest konstatacja, jak to niektórzy "prywatni obywatele" mają dobrze. Nic tylko podziwiać. I jeszcze raz podziwiać. I jeszcze raz...
* w tytule na kolana powala - "mój". Klękajcie narody!
- MoherowyFighter - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. MoherowyFighter
to się nazywa jakos tak, po palikoci8emu "przyjazne państwo"?
Przyjazny minister dla przyjaznego obywatela - szastu, prastu pół milina złotych z naszych podatków na budżet ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.
Dzis pytanie, dziś odpowiedź, to lepsze niz "jedno okienko" :))
Pytani - kto za to płaci? Pan płaci, pani płaci, tylko minister i dzienniukarz nie zapłacą za korupcję na styku media-polityka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Nepotyzm. Reka reke myje.
Nepotyzm. Reka reke myje. Wlasciwe uklady, itp., itd. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
3. @Autor Oto w pigułce siła
@Autor
biurokracji. Ktoś krzyknął, minister powiedział pyk i już się znalazło
kolejnych pół miliona z obywatelskich podatków.
Nie szkodzi. Jeszcze parę takich akcji to się podniesie VAT o kolejne
2%. I znowu wszyscy będą kląć a lobbyści i potrzebujący datków będą
zadowoleni i będą świecić charaktrystycznym cwaniackim uśmieszkiem.
Takie jest życie w socjaliźmie.
BISNETUS
0
2586
| 02.03.2011 18:28
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Kolaboracja? Tyle już było tu
Kolaboracja?
Tylko dlaczego za moje, jako podatnika pieniądze?
ZASADNICZO
0
71
| 02.03.2011 19:02
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. @Maryla, Moherowy
Szkoda gadac. Trzeba pisac prawde i posylac dalej w eter. I trzeba sie bardzo dobrze zorganizowac przed wyborami - nawet JK to zauwazyl (w koncu). I jeszcze cos: 10 kwietnia pokazmy, ze jest nas sila i w nas sila! T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
6. 10 kwietnia pokazmy, ze jest nas sila i w nas sila!
ONY sie już tego boją, stąd taka kolaboracja .
Myśla, że kupią elektorat prawicowy :) co za mali ludzie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. @baronfirulet - EKSPERCI Mnie
@baronfirulet - EKSPERCI
Wydarzenia artystyczne: Priorytet 5 – Czasopisma
Zespół ekspercki:
1. Piotr Dobrołęcki
2. Katarzyna Janowska
3. Marek Kunicki-Goldfinger
za artykułem z datą 1.09.2010:
http://zaprasza.net/a.php?article_id=31159
na tej stronie można się też poznać nazwiska ekspertów odpowiedzialnych
za dotacje w innych dziedzinach a potem ruszyć tropem i dowiedzieć się
jak zostać ekspertem w czasach PRLbis.
SZPAK80
0
527
| 02.03.2011 18:43
@Igor Janke
---
Ocena Ministra
...
5. Minister wskazuje projekty ważne z punktu widzenia polityki kulturalnej państwa
poprzez wpisanie na Liście wskazań ministra kwoty dofinansowania dla każdego z wybranych
przez siebie projektów.
6. Zadania ocenione indywidualnie przez ministra otrzymują maksymalną ocenę wartości
merytorycznej i społecznej – z zastrzeżeniem zawartym w § 1 ust. 4 pkt 2. Ocena punktowa
ministra liczona jest wraz ze średnią oceną ekspercką wg schematu określonego w § 6 ust. 1
pkt 1.
---
http://www.mkidn.gov.pl/media/po2011/dokumenty/20101110_Regulamin-zespol_ekspercki.pdf
SZPAK80
0
527
| 02.03.2011 20:00
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Nie wyciągamy ręki po
Nie wyciągamy ręki po dotacje!
równego taktowania i wolności wypowiedzi - a Pan nas banuje u siebie na
blogu. To tak Pan walczy o pluralizm mediów?. Nie wstyd Panu?
Paweł Chojecki
MIESIĘCZNIK IDŹ POD PRĄD
433
758
| 27.02.2011 19:37
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. @Maryla
ad. kom. 8
Znasz moje zdanie. Lepiej nie tykac gowna, bo nic sie nie zdziala, tylko sie czlowiek ubrudzi. Nie rozumiem tego, ze ludzie nie chca byc niezlezni. Skad ta potrzeba podleglosci za wszelka cene? Moim zdaniem nie warto. A dobra marka i tak sama sie obroni. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
10. Czego nie widzą red. Janke i Warzecha
.."Pozostaje jeszcze pytanie komu Minister Zdrojewski odjął od ust, aby zyskać przychylność znanych dziennikarzy? Bo że „Frondzie” dał, to widać. Ale komu zabrał, aby „Fronda” miała, tego na pierwszy rzut oka nie widać. Czy zwolnił w związku z tym jakiegoś urzędnika ze swojego resortu, czy może zabrał te pieniądze z innego programu? Jeśli tak, to z którego? A może po prostu owe niezbędne do zachowania warunków „równowagi medialnej” zostaną dopisane do tegorocznej dziury budżetowej? Niezależnie od tego skąd minister wziął pieniądze na wspomożenie kilku czasopism z całą pewnością nie zrobił tego ze swoich, lecz naszych – podatników pieniędzy.
Zatem za sukces i dobre samopoczucie p. red. Jankego i red. Warzechy zapłacimy my wszyscy czy to się nam podoba czy nie. Całe szczęście, że nie mamy więcej podobnie zaangażowanych i interweniujących dziennikarzy jak red. Janke i Warzecha. Gdyby tak było to nasze kieszenie i portfele nigdy nie byłyby bezpieczne. Choć i to nie jest pewne. Dziś znani dziennikarze oczekują od ministra wsparcia konkretnych czasopism, ale jutro mogą przecież żądać dotowania konkretnej linii produkcyjnej lub np. domu wczasowego kuzyna. Dziennikarze przestają być w tym momencie dziennikarzami, a stają zwykłymi lobbystami (skutecznymi, to fakt) określonych środowisk. Te pół miliona złotych oczywiście podatnicy przeżyją, ale cała ta sytuacja pokazuje małość polskich elit intelektualnych. Zarówno dziennikarzy, którzy powinni raczej stać na straży interesu publicznego a nie jakichś koterii, a przede wszystkim ministra, który w ogóle nie powinien na podobne apele reagować, choćby nie wiadomo kto je pisał.
Ale skoro pan minister Zdrojewski jest taki czuły na apele społeczne to może społeczność internetowa skrzyknie się i zawezwie ministra do wstrzymania tegorocznych dotacji w ogóle? Dług publiczny rośnie w tempie 5 tys. złotych na sekundę, czyli owe 500 tys. złotych to raptem półtorej minuty, ale zawsze lepiej odpuścić naszym dzieciom i wnukom przynajmniej te półtorej minuty spłacania dzisiejszej hucpy red. Jankego. Jeśli dziś tego nie powstrzymamy aż strach pomyśleć dla kogo następnym razem o pieniądze będzie zabiegał red. Janke…
http://pafere.salon24.pl/283646,czego-nie-widza-red-janke-i-warzecha
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl