Odpowiedź z Muzeum Wojska Polskiego na nasz list w sprawie wystawy "Zanim uderzył Grom"
Redakcja BM24, czw., 03/03/2011 - 13:58
Publikujemy odpowiedź z Muzeum Wojska Polskiego na nasz list w sprawie wystawy "Zanim uderzył Grom".
List do MON i Muzeum Wojska Polskiego w sprawie wystawy "Zanim uderzył Grom"
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
13 komentarzy
1. ależ to pokrętny list! I DLACZEGO POWOŁUIJE SIĘ
na śp Lecha Kaczyńskiego i śp Szczygłę?
Kolejny nekrofil? W naszym, liście wyraźnie pytamy :
Przede wszystkim, polskie Muzeum Wojska Polskiego powinno wiedzieć, że tzw. Polski Samodzielny Batalion Specjalny (PSBS) — nie był formacją polską, bowiem był specjalnym oddziałem sowieckim utworzonym przez stalinowskie NKWD w celu zdobycia informacji przez najeźdźcę sowieckiego o polskim podziemiu niepodległościowym.
Tak więc, formacja ta nie miała nic wspólnego z Wojskiem Polskim — niezależnym od sowieckich morderców polskich patriotów. Nie miała także nic wspólnego z Ludowym Wojskiem Polskim — była bowiem jedynie szkołą kadr dla bandytów z komunistycznej bezpieki w PRL.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. kolejna hucpa okolic czerskiej
Od dawna obserwujemy zadziwiającą pasję jaką "Gazeta Wyborcza"
wykazuje w walce z nazwą jednego z ważniejszych rond w Warszawie - ronda im. Zgrupowania AK "Radosław".
Rondo to, przez lata było nazywane potocznie rondem "Babka", a to ze
względu na wielką kupę gruzu wyrastającą z niego przez lata.
I właśnie do przyzwyczajenia mieszkańców do starej nazwy odwołuje się
"Wyborcza". Pomija jednak drugi istotny czynnik, ważący na ocenie
sprawy - na tym rondzie walczyli i ginęli żołnierze Armii Krajowej
właśnie ze Zgrupowania Radosław. Czy nazwa ronda w dowód pamięci dla bohaterów walk o Polskę to tak dużo? Czy naprawdę pamięć o kupie gruzu jest ważniejsza?
Z tym większą radością przyjmujemy informacje o pikiecie w obronie nazwy ronda:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Redakcja BM24,
Szanowni Państwo,
Rzecznik prasowy Muzeum Wojska Polskiego, pisze do naszej Pani Prezes:
[...]"Takich znawców tematyki wojskowości jak .....Grzegorz Korczyński...[...]
Oto jego specjalizacja"
1.W 1945 dokonywał pacyfikacji wiosek na terenie Lubelszczyzny, uznanych za współpracujące z antykomunistyczną partyzantką niepodległościową.
2. W latach 1946–1948 pełnił funkcję wiceministra w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego.
3. W 1947 był zastępcą do spraw bezpieczeństwa dowódcy Grupy Operacyjnej "Wisła" podczas Akcji "Wisła".
4.W grudniu 1970 dowodził oddziałami Wojska Polskiego, pacyfikującymi demonstracje robotnicze na Wybrzeżu, był jednym z głównych odpowiedzialnych za masakry robotników
W 1944 roku komendant MO w Lublinie
rok pózniej
komendant MO w warszawie.
1945 roku szef UB w Gdańsku
Za zasługi w walce z demokratyczna opozycją otrzymał
Krzyż Złoty Orderu Wojennego Virtuti Militari
Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari
Vide
Piotr Gontarczyk:
http://www.glaukopis.pl/pdf/artykul-4-1.pdf
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo:
Polski Samodzielny Batalion Specjalny
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Samodzielny_Batalion_Specjalny
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
dziękuję za uzupełnienie informacji. Będzie nasz kolejny list do Pana rzecznika MWP.
Pozdrawiam serdecznie
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Grzegorz Korczyński- znawca
Grzegorz Korczyński- znawca tematyki? :D Po takim dictum nie muszę czytać nic więcej...
"bez względu na niechlubną rolę"- to bardzo chwalebne ale należałoby dać przypis albo objaśnić korzenie owej "specformacji."
Wspomniani autorzy w ogóle mnie nie przekonują jako autorytety, podobnie perfidne przywołanie (złośliwe wręcz i cyniczne) postaci zmarłych.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
7. Sz. Pan Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
Książkę o tym tym sowieckicm "Polskim" Samodzielnym Batalionie NKWD — napisał inny Grzegorz Korczyński, w 2006 roku. Pracownik Oddziału Krakowskiego Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.
Ten sowiecki zbrodniarz, o który Pan napisał — nie żyje od już od października 1971. Zdechł w Algierii... Być może popełnił nawet samobójstwo, po swoich kolejnych zbrodniach w postaci komunistycznej masakry mieszkańców i robotników na Wybrzeżu po protestach w 1970 roku.
Inna rzecz, że pisanie o tych bandytach jako o "Polskim Batalionie", wywodzi się z tego samego źródła co pisanie o Polakach służących w sowieckim wojsku zorganizowanym i przedstawianym przez Stalina jako Polskie" — jako o autentycznym Wojsku Polskim. Nie było to Wojsko Polskie w żadnym prZYpadku — a zwłaszcza dlatego, że służyli interesom Stalina i byli dowodzeni przez oficerów sowieckich albo agentów sowieckiego NKWD. TAm samo jak i PRL.
Jednak, przede wszystkim dlatego, że ci Polacy — nie służyli Polsce... Oni służyli — czy tego chcieli czy nie chcieli — wyłącznie interesom tow. Stalina...
Andy — serendipity
8. Pan Andy-aandy
Szanowny Panie,
Święta Prawda.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Rzcznik prasowy MWP nie zauważył i całkowicie pominął to —
że tę sowiecką jednostkę można wyłącznie zaliczyć do bolszewicko-sowiecko-komunistycznych tradycji aparatu oprawców z NKWD wysłanych do Polski w celu wymordowania polskich patriotów... Lub tardycji komunistycznych bandytów z UB czy MBP...
Zresztą, pisaliśmy o tym w liście do MWP. ponieważ jest to mu wygodne — p. rzecznik używa tylko prymitywnego wybiego — iż ci bandyci "walczyli zz Niemcami"
poniżej tekst z listu do MWP:
Przede wszystkim, polskie Muzeum Wojska Polskiego powinno wiedzieć, że tzw. Polski Samodzielny Batalion Specjalny (PSBS) — nie był formacją polską, bowiem był specjalnym oddziałem sowieckim utworzonym przez stalinowskie NKWD w celu zdobycia informacji przez najeźdźcę sowieckiego o polskim podziemiu niepodległościowym.
Tak więc, formacja ta nie miała nic wspólnego z Wojskiem Polskim — niezależnym od sowieckich morderców polskich patriotów. Nie miała także nic wspólnego z Ludowym Wojskiem Polskim — była bowiem jedynie szkołą kadr dla bandytów z komunistycznej bezpieki w PRL.
NKWD-dziści z PSBS zrzucani byli przez służby sowieckie za linią frontu z Niemcami, zajmowali się oni głównie rozpoznawaniem struktur polskiego podziemia. Od maja do września 1944 roku wysłano 12 grup wywiadowczych i dywersyjnych w łącznej sile 296 ludzi.
Powołany pod nadzorem obywatela sowieckiego i komunistycznego bandyty Stanisława Radkiewicza[ii] — PSBS był zalążkiem wojskowych oddziałów Resortu Bezpieczeństwa Publicznego przy PKWN, czyli zalążkiem komunistycznych band bezpieki mordujących polskich patriotów. Szkoleniem tego oddziału zajmowali się sowieccy specjaliści z NKWD, niektórzy z nich objęli potem w tej sowieckiej formacji stanowiska dowódcze.
Andy — serendipity
10. Andy
trzeba odpowiedzieć na ten list, wytknąć jawne nieścisłości i spytac o powód powoływania sie na ś.p. Lecka Kaczyńskiego i min. Szygło, którzy z tą wystawą nie mogą mieć nic wspólnego, bo od roku nie zyją.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Maryla
Czy tego Dziamy Dawidka nie da się wspólnymi siłami itd. na listach PiSu umieścić?
Przecież wyraźnie powołuje się na naszych.
A potem Grześków, zdzierających z Żydów obrączki i skarpetki wraz ze skórą.
Czasu nie mam by sięgnąć do Cenckiewicza po listy łupów Grzegorza.
Dobrze wie bydlątko jak odpisać. Szkoła Marszałka "Y".
Dziama, jesteś dziadzia. Powiem Ci.
Leć tak dalej do... itd!
12. @wladysl
dobra szkoła wumlowska. Mysli, że jak się zasłoni zmarłymi (skąd my to znamy?) to my padniemy w oniemieniu na kolana i tak zostaniemy.
Skąd oni biorą takich ludzi ? Strach pytać :)
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Maryla
Fakt.
Pan Dziamia pomyślał najpierw tak: mamy Grześka Korczyńskiego, jest Królikowski i inne co na łeb narodu wchodziły, więc se skręcił tuskowo na obiektywizm historyczny i skomplikowane dzieje naszego narodu ("jakże złożonych i skomplikowanych dziejów naszego kraju i oręża...") wszedł, i, zabuczał.
Kretyn okazały i wszystko.
W odpowiedzi ujmując Naszego Prezydenta i Szczygłę dał wyraz kompletnego rozstroju nerwowego partii zdrady narodowej.
Przypominam wyd. "ARCANA", "Pierwszy rozbiór Polski" Władysław Konopczyński - za 35 zł.