Muzy, Talia z Poznania, Krystyna Feldman
Michał St. de Z..., pt., 28/01/2011 - 11:49
W dniu 24 stycznia bieżącego roku, obchodziliśmy w Poznaniu, czwartą rocznicę śmierci une Grande Dame, Muzy Teatru, Kina, Melpomeny, patronki antycznych tragedii i Talii komedii,
Pani Krystyny Zofii Feldman
Była mistrzynią epizodów, ról drugoplanowych. Była aktorką niezwykłą, wręcz niesamowitą. Potrafiła zagrać wszystko. Była nam znana ze swej filigranowej postaci.
W Poznaniu od zawsze krążyły opowiadania o jej skromnym życiu. Żyła jak w XIX wieku, zapominając o dobrodziejstwach pralek, lodówek i innych gadżetów z domowej puszki elektryczności.
Od 1983 roku była aktorką Poznańskiego Teatru Nowego imienia Tadeusza Łomnickiego. Ma kilka ról w Teatrze Telewizji reżyserii Izabeli Cywińskiej, Jerzego Antczaka.
Potrafiła zagrać wszystko, Hesię w "Moralności Pani Dulskiej",Błazna w "Zimowej Opowieści" Niemą rolę Lali w "Narzeczonym Beaty" Chochoła w "Weselu"
Po wojnie,zadebiutowała w 1953 roku w "Celulozie" Jerzego Kawalerowicza, rolą dewotki W swoim dorobku ma ponad 60 ról filmowych i telewizyjnych. Grała w serialach telewizyjnych "Na dobre i na złe", "Świat według Kiepskich" , "Miodowe lata", "Złotopolscy", "Jan Serce".
Swoją główna rolę zagrała w wieku 84 lat w "Moim Nikiforze" Krzysztofa Krauzego. Rola w "Moim Nikiforze" uczyniła ją nieśmiertelną. Za te rolę otrzymała niemalże wszystkie nagrody w kraju oraz Karlowych Warach i Valladolid.
W roku 2005 otrzymała Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Po Poznaniu peregrynowała autobusami, * bimbami* tramwajami.Mimo, iż była rodowitą Lwowianką *blubrała* po naszymu.
W pierwszą rocznicę śmierci na Osiedlu Armii Krajowej gdzie mieszkała, odsłonięto tablicę pamiątkową. Poznańskie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, w rocznicę śmierci uhonorowało Ją, nazywając autobus linii 74 Jej imieniem. Tabliczka wisi w miejscu na którym najbardziej lubiła siedzieć, tuż za kierowcą.
Krystyna Feldman jest pochowana na Cmentarzu w Miłostowie, w Alei Zasłużonych. Pomnik miał wystawić jej macierzysty teatr wspólnie z władzami miasta. Są jakieś problemy z dalszą rodziną. Lub jak niewidomo o co chodzi, o pieniądze chodzi.
Krystyna Feldman, urodziła się 1 marca 1920 roku we Lwowie w znanej rodzinie aktorskiej. Była córką znanej wokalistki operowej Katarzyny Sawickiej- Feldman i Ferdynanda Feldmana, znanego aktora. Towarzyszem jej życia, mężem był Stanisław Bryliński. W czasie wojny była łączniczką Armii Krajowej.
Była Kobietą wielkiej pobożności, obecną często na południowych mszach św. u OO Dominikanów. Pomagała klerykom organizować teatr seminaryjny. Nie możemy też zapomnieć jej czytań tekstów Św. Katarzyny ze Sieny w Piwnicy Duchowej OO Karmelitów. Ciarki po plecach biegały... Ten głos ...
Ale mam też w oczach widok Pani Krystyny w poślednim barze na Pl. Wolności zajadającej zupę pośród podejrzanej klienteli, lub chodzącej nerwowo w tę i z powrotem po przystanku autobusowym, z papierosem w dłoni i mruczącej coś do siebie (chyba powtarzała role). Była legendą za życia. Bardzo Ją lubiłem ...
Ale mam też w oczach widok Pani Krystyny w poślednim barze na Pl. Wolności zajadającej zupę pośród podejrzanej klienteli, lub chodzącej nerwowo w tę i z powrotem po przystanku autobusowym, z papierosem w dłoni i mruczącej coś do siebie (chyba powtarzała role). Była legendą za życia. Bardzo Ją lubiłem ...
Poznań też
*blubry* Gwara Poznańska, mówić, opowiadać
*bimba* Gwara Poznańska, tramwaj,
*bimba* Gwara Poznańska, tramwaj,
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
2 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
Szanowny Panie Michale
Opisuje Pan najczęściej ludzi godnych ich pokazania
By społeczeństwo bez wiedzy miało jakieś doznania
Że w Polsce są ludzie godni chwalenia
Ze względu na ich postawę życiowego dążenia
Przez wiarę , nadzieję i Miłość dla Kraju
Który jest celem dla innych jako Raju
Ludzie jak Pani Krystyna Feldman idący z godnością
Sprawiali że praca drugoplanowa stawała się wolnością
W niej się można przecież śmiało realizować
Pokazuje że nie wszyscy muszą tylko produkować
Potrzeba przecież dla ludzi też strawy duchowej
Która budzi i daje nadzieję Ojczyzny Nowej
Pozdrawiam
2. Pan Jaceki Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Bardzo dziękuje za te słowa pisane pięknym wierszem"
Opisuje Pan najczęściej ludzi godnych ich pokazania
By społeczeństwo bez wiedzy miało jakieś doznania
Że w Polsce są ludzie godni chwalenia
Ze względu na ich postawę życiowego dążenia
Przez wiarę , nadzieję i Miłość dla Kraju.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz