Piotra Naimskiego - "List do Węgrów". "Wasze powodzenie stworzy precedens i wzór do naśladowania w Polsce"

avatar użytkownika Maryla

Portal wPolityce zamieszcza list do Węgrów. Proszę o wsparcie podpisami.

"Doszedłem z kilku znajomymi do przekonania, że czas najwyższy byśmy spróbowali publicznie dać wyraz naszej solidarności z Węgrami, którzy próbują równocześnie ratować swój kraj przed katastrofą gospodarczą zawinioną przez poprzednią post-komunistyczną ekipę rządzącą i dokończyć t.zw. transformację ustrojową. Być może po 20 latach będą pierwszymi, którym się to uda!" - pisze Piotr Naimski we wprowadzeniu do "Listu do Węgrów".

Organizatorzy akcji zachęcają do podpisania się i proszą o zaproponowanie przyłączenia się znajomym.

Oto treść Listu do Węgrów:

Przyjmijcie od nas wyrazy szacunku, podziwu i poparcia. Wynik ostatnich wyborów parlamentarnych na Węgrzech daje nadzieję na dokończenie procesu wychodzenia z komunizmu w Waszym kraju. Obserwujemy z nadzieją działania rządu Premiera Viktora Orbana. Determinacja Premiera i rządzącej koalicji może przynieść sukces, może doprowadzić do stworzenia prawnych i instytucjonalnych podstaw, które pozwolą przestać nazywać Węgry „krajem postkomunistycznym".

Premier Victor Orban i jego rząd przejęli władzę w obliczu grożącej krajowi katastrofy gospodarczej. Stan ten jest głównie skutkiem błędnych decyzji, kłamstw i oszustw, których dopuszczali się poprzednicy. Rząd w Budapeszcie zmaga się z wewnętrznym kryzysem we wrogim sobie otoczeniu międzynarodowym. Reformatorskie decyzje Węgrów zmierzające do sanacji finansów publicznych bez jednoczesnej utraty suwerenności na rzecz międzynarodowych instytucji są odważne i zarazem ryzykowne. Jednak to właśnie Wasze zdecydowanie, zrozumienie węgierskiej racji stanu budzi nasz podziw, Wasz patriotyzm niesie nadzieję. Wasz sukces będzie wzorem do działania dla innych, także dla nas Polaków. Porażka rządu Viktora Orbana byłaby z ulgą przyjęta przez tych w Europie, którzy kierują się obezwładniającą poprawnością polityczną, ekonomicznym dogmatyzmem i niechęcią do jakichkolwiek pozytywnych rozwiązań wypracowanych suwerennie przez rządy narodowe.

Wasza siła leży w jedności. Reformatorski rząd nadal cieszy się wielkim poparciem. Protestujący obrońcy „wolności" węgierskiej gospodarki to w rzeczywistości obrońcy wpływów węgierskich postkomunistów w sojuszu z europejską lewicą i szukającymi łatwego zarobku międzynarodowymi firmami. Mamy nadzieję, że uruchomiona nagonka nie podważy poparcia Węgrów dla Viktora Orbana i jego rządu.

Liczymy na Wasz sukces. Wasze powodzenie stworzy precedens i wzór do naśladowania w Polsce, w innych krajach postkomunistycznych a także w rozpaczliwie szukającej nowych idei Europie.

Przyjmijcie nasze podpisy pod tym listem jako wyraz solidarności i dowód na to, że polsko-węgierska przyjaźń i wspólnota losu są stale prawdziwe.

Warszawa, 19 stycznia 2011 r.

Podpisy zbierane są tu:

http://www.lettertohungarians.eu/

Etykietowanie:

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tusk kłamie rano, kłamie wieczorem

http://www.lettertohungarians.eu/

czy Polacy są głupsi od Węgrów?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

2. są!

!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Maryla

3. Kurski wsparł Orbana w walce z Parlamentem Europejskim

Kurski wsparł Orbana w walce z Parlamentem Europejskim

Rzeczpospolita „Premier Węgier Viktor Orban przedstawił wczoraj w Parlamencie Europejskim plany swojego rządu na czas półrocznego przewodnictwa w UE. Ale głównym przedmiotem żywej debaty w Strasburgu było nowe węgierskie prawo medialne.”…” Wyraziła już ona wstępne wątpliwości co do pełnej zgodności ustawy z przepisami unijnymi. Dotyczy to m.in. obowiązku rejestracji wszystkich mediów, w tym forów i blogów internetowych.”…” Krytykowali je socjaliści, liberałowie i Zieloni, broniła go chadecja i część konserwatystów.”…”O hipokryzję oskarżył ich też Jacek Kurski, europoseł PiS. Powiedział, że w Polsce rada medialna nie reaguje, gdy z pracy wyrzuca się dziennikarzy o poglądach konserwatywnych. – I nikt nie protestuje – mówił Kurski. Viktor Orban ostro zareagował na krytykę.– Obrażacie węgierski naród. Żyliśmy 40 lat w dyktaturze. Nie będę teraz stał spokojnie, kiedy podajecie w wątpliwość jakość węgierskiej demokracji – mówił wzburzony premier. Wyraził nadzieję, że nie sprawy wewnętrzne, ale agenda europejska będzie przedmiotem dyskusji w UE, także w Parlamencie Europejskim. – Ale jeśli chcecie, żeby było inaczej, to wasz wybór. Będę walczył – zapowiedział węgierski premier.” (źródło )

Mój komentarz

Orban zaszalał z tym prawem medialnym. Jednak nietrudno dostrzec ,że media w Europie przeistoczyły się w machinę propagandy i manipulacji. Szczególni Europa Środkowa, która została opanowana prze media niemieckie jest polem tego typu praktyk. Media z natury są stronnicze i służą interesom swoich właścicieli. Problemem jest jedynie ich monopolizacja , zniszczenie konkurencyjnych światopoglądowo i politycznie mediów , czyli likwidacja pluralizmu politycznego, poglądowego w przestrzeni publicznej co już zagraża demokracji.

Warto przeczytać wypowiedź Krasnodębskiego , któr aróznie z odnosi się do sytuacji na Węgrzech „ Inną charakterystyczną cechą polskich mediów jest struktura własności typowa dla zdominowanego kraju peryferyjnego. Część mediów należy do ludzi dawnego systemu lub takich, którzy dorobili się w niejasnych okolicznościach w pierwszych latach transformacji. Jest rzeczą oczywistą, że ludzie nie będą szczególnie przyjaźnie nastawieni do idei lustracji politycznej czy majątkowej i nie będą szczególnie zachwyceni ostrą krytyką polskiej transformacji.Druga część należy do zagranicznych właścicieli, zwłaszcza niemieckich. To, że 80 proc. prasy należy do właścicieli z kraju sąsiedniego, którego interesy z natury rzeczy bywają rozbieżne z polskimi, należy ocenić jako realne zagrożenie dla polskiej demokracji i suwerenności. Fakt, że w Polsce o czymś tak zupełnie oczywistym nie można w ogóle dyskutować, świadczy, że proces ograniczenia suwerenności, przynajmniej intelektualnej, postąpił już daleko „…(wi ęcej )

Zagrożenia dla demokracji suwerenności , suwerenności intelektualnej .
Tutaj warto przytoczyć słowa filozof francuskiegoBraque o terrorze intelektualnym w Europie „Panuje taki terror intelektualny, że dziś nikt już nie ma odwagi przywołać prostej prawdy, iż dla dziecka nie jest przyjemnie dorastać z dwoma tatusiami lub mamusiami. Ten terror idzie w parze z roszczeniami tych, którzy wcale nie potrzebują większych praw.( więcej )

Wolność słowa jest rzeczą kluczową dla demokracji i wolności obywatelskich . Jak rozwiązać problem terroryzmu propagandowemu mediów, ich monopolizacji i programowemu manipulowaniu społecznościami w interesie np. Niemiec , czy pozbawionej boga osobowego eurorteligii lewicowo etatystycznej . Euroreligi , ponieważ zasady podaje się jako prawdy święte .

Dobrze że PiS w osobie Kurskiego publicznie poparł Orbana. Może Kaczyński przejmie od Węgier, Fideszu program radykalnego obniżenia podatków, wzięcia w karby biurokracji i programowego wsparcia przedsiębiorczości oraz budowy klasy średniej
Osoby , które chcą dołączyć do moich znajomych na facebooku zapraszam

Marek Mojsiewicz

http://mojsiewicz.salon24.pl/270485,kurski-wsparl-orbana-w-walce-z-parla...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Orban: obrażacie Węgrów

http://www.rp.pl/artykul/2,596795.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Orban skrytykowany za... dywan

Premier Węgier Wiktor Orban zwrócił się do europosłów, aby nie mieszali się do polityki wewnętrznej jego kraju, a zamiast tego zajęli się tym, do czego są powołani, czyli m.in. sprawami strategii unijnej na nadchodzący rok. Tak ostro węgierski premier zareagował na manifestacje lewicowców w Parlamencie Europejskim, domagających się wycofania przez Budapeszt nowej ustawy medialnej.

Premier Orban, nie wdając się w jałowy spór z europejską lewicą, starał się przedstawić priorytety węgierskiej prezydencji, przypadającej w najbliższym półroczu. Przedstawiciele socjalistów, Zielonych i liberałów robili jednak wszystko, aby sprowokować szefa rządu Węgier. Kilku europosłów na przemówienie Orbana przyszło z zaklejonymi ustami oraz specjalnie przygotowanymi węgierskimi gazetami, których pierwsze strony były puste, a widniał na nich jedynie napis "Ocenzurowano". Zdaniem lidera socjalistów Martina Schulza, Orban powinien stanąć w obronie podstawowych, demokratycznych wartości europejskich. - Proszę wycofać ustawę i przedstawić lepszą, bardziej zrównoważoną - apelował. Jednakże o tym, że nie chodzi wcale o protest przeciwko ustawie medialnej, ale jedynie o dokuczenie politykowi, który nie jest "proeuropejski", świadczą słowa Schulza, któremu nie podoba się... dywan ułożony w budynku Rady UE w Brukseli z okazji węgierskiej prezydencji. Widnieje na nim m.in. mapa historycznych, wielkich Węgier sprzed 1848 roku. Zdaniem lidera europejskich socjalistów, jest to jedynie próżna demonstracja i nic niedająca fanaberia węgierskiego premiera.
Do głosów krytyki przyłączał się także przewodniczący liberałów Guy Verhofstadt, który protestował przeciwko ustawowym karom za "niezrównoważone politycznie informacje". Jego zdaniem, realizacja tego celu jest niemożliwa, wobec czego wezwał Orbana do jak najszybszej zmiany tych zapisów. W podobnym tonie wypowiadał się szef Zielonych Daniel Cohn-Bendit, który zarzucał premierowi Węgier, że wprowadzając nową ustawę medialną, zapomniał o swoich korzeniach i o swojej walce o demokrację.
Wiktor Orban ucinał jednak szybko te dyskusje, apelując, by nie mieszać krytyki dotyczącej polityki węgierskiej z unijną prezydencją, której priorytety przyjechał przedstawić w PE. Jednocześnie wyjaśniał, że Węgry zmienią ustawę, jeśli okaże się to konieczne, w ślad za trwającą oceną prowadzoną przez Komisję Europejską. Jeśli ktoś chce walczyć o wolność prasy, to może liczyć na pomoc antykomunistycznego rządu węgierskiego, który ma doświadczenia w tej materii - cytuje Orbana PAP. W obronie węgierskiego premiera stanęli m.in. polscy eurodeputowani. Jacek Kurski podkreślił, że ataki na Wiktora Orbana mają tło ideologiczne i są jedynie zemstą za "skuteczny konserwatyzm" wprowadzany w życie przez jego rząd. Kurski ocenił zarzuty stawiane Węgrom za niesprawiedliwe, mówiąc, że w Polsce jest rada ds. mediów zdominowana przez opcję rządzącą, która doprowadza do wyrzucania z mediów dziennikarzy o konserwatywnych poglądach. - I nikt nie protestuje - zauważył.

Łukasz Sianożęcki

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=109761

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Orban w europarlamencie – obrona ustawy medialnej

Przemówienie węgierskiego premiera Wiktora Orbana w europarlamencie 19 stycznia. Ponieważ media koncentrują się na proteście lewicowych eurodeputowanych a tego tekstu w całości nigdzie nie znalazłem, warto więc go przytoczyć.

"Szanowny Panie Przewodniczący. Na początku chciałbym podziękować posłom,którzy w tej gorączkowej dyskusji zaszczycili nas zabraniem głosu. Ta dyskusja była zbyt wartościowa, aby krótko zająć się nią. Spr...óbuje zmieścić się w danym mi czasie, ale zmuszony jestem odpowiedzieć na zadane mi pytania. Na początku włożę czapkę Premiera. Proszę pozwolić, abym wyraził moje zaskoczenie, ze tylu poważnych ludzi, którzy zabrali głos w sprawach rzeczowych mylą się. Gdybym teraz wyraził opinie, byłoby to niegodne i poniżające poczynając od Schultza kto i jakie błędy popełnił jeśli chodzi o węgierską Ustawę Medialna. Aby zobrazować jak bardzo Państwo rzeczowo mylą się podam jeden przykład. W węgierskiej Ustawie Medialnej brak równowagi nie można sankcjonować, nie można żadnej pieniężnej kary nałożyć, w związku z czym, przeciwko czemu Państwo protestujecie? Mógłbym to wymieniać wiele przykładów. Bardzo żałuje, ze Państwa oszukali. I widzę, ze w tej dyskusji nie oczekuje na zrozumienie. Jedynie mogę wierzyć, ze Komitet Europejski zajmie stanowisko, które ja zaakceptuje. Iw wypowiedziany przeze mnie sposób załatwię. Informuje Państwa, ze uważam myśl Pana Schultza mówiącą o ty ,ze obecna prezydentura/ możne nie polsku/Węgier w unii będzie oceniana nie wg planów, ale wyników działań. Ten sposób oceny biorą pod uwagę jeśli chodzi o Ustawę Medialna. Jest ona obowiązująca od tygodni. Bardzo chętnie prześle Państwu wycinki z gazet niemieckich. I udowodnię, ze głos Pana Bendita jest glosę dziecięcym w stosunku do tego, co piszą węgierskie gazety. Tyle o konkretach. Z drugiej strony chce poinformować krytyków ustawy, ze żyjemy w 21 wieku. Jak mogą Państwo myśleć o tym, ze na Węgrzech lub tez w innych krajach Europy, ktokolwiek w erze internetu mógłby zagłuszyć jakakolwiek opinie. My wybory wygraliśmy dzięki niekontrolowanemu internetowi i Facebook. Jak mogą Państwo myśleć, ze w 21 wieku jest możliwe ograniczanie wolności słowa. Jestem bardzo zdziwiony, jak bardzo żyją Państwo w przeszłości. W podobny sposób chciałbym zwrócić uwagę ,ze przez Państwa krytykowana Ustawa Medialna zastępuje Ustawę z 1986 roku, dzięki której jednym skreśleniem pióra można było zamykać gazety, jak to się dzieje, ze temu nikt się nie przeciwstawiał. W ciągu minionych 20 lat nikt tego nie krytykował, a była ona bardzo antydemokratyczna. Proponuje Państwu , abyśmy wrócili na grunt zdrowego rozsądku. Chciałbym poinformować Państwa, mimo krytyk, na Węgrzech na nowo rozpoczęto budować państwo prawa. Oznajmiam, ze mimo tego iż Państwo o tym w ostatnich latach nie prowadzili dyskusji obecnie prowadzone są rozprawy przeciwko osobom używających tajnych służb w celach politycznych. Na Węgrzech policje wykorzystywano do prowadzenie akcji przeciwko pokojowo demonstrującemu tłumowi, obecnie przeciwko nim toczą się rozprawy sadowe. Na Węgrzech sfałszowano publiczne informacje o stanie gospodarki kraju i dlatego znaleźliśmy się w takiej sytuacji Dziś na Węgrzech toczy się umacnianie prawne państwa. Nie krytykowaliście nigdy Państwo takiej polityki, która rozbija państwo, z jakich nieznanych przyczyn. W tej sytuacji jestem zmuszony wyciągać wnioski mówiące o tym, ze nie Ustawa medialna wywołała niezadowolenie, ale to ,ze naród węgierski połączył się w ogromnej sile,i dal jednej politycznej sile 2/3/w parlamencie/Jest to bardzo interesujące pytanie, może dla dobra Europy można tego użyć. Pan Landorf/?/ wypowiedział opinie, do której się ustosunkuje. Państwa Ustawa Medialna nie jest bardziej demokratyczna niż nasza. Możemy o tym dyskutować. Nie akceptuje od Niemców, od nikogo stwierdzenia mówiącego o tym ,ze jeśli przez 40 lat żyliśmy w dyktaturze nie jesteśmy zdolni do stworzenia podstaw demokracji. Ustawę Medialna można i trzeba krytykować, uważam to za naturalne, ale nie można obrażać narodu Chciałbym powiedzieć, ze obrażanie i podważanie wartości ludu węgierskiego...../ryki "liberałów"Nie zgadzam się z Pana stwierdzeniem, ze Węgry podążają w kierunku dyktatura. Słyszałem na własne uszy. Przeciwko czemu protestujecie Państwo, tu słyszałem na własne uszy. Mówiliście Państwo o drodze w kierunku dyktatury, jest to poniżenie ludu węgierskiego. Oznajmiam, ze to moja ojczyznę, Węgier będę zawsze bronił., to nie kwestia Ustawy. Jeśli chodzi o problemy europejskie mam odwagę włożyć kapelusz na głowę/premiera/"

tekst z profilu na Facebook -Pawel Szychalski

Hanna Leszkó dostarczyła tłumaczenie:/ bardzo robocze i spontaniczne/

http://romanzaleski.salon24.pl/271317,orban-w-europarlamencie-obrona-ust...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Unia grozi Węgrom





Unijna komisarz ds. mediów Neelie Kroes dała Węgrom
dwa tygodnie na wykazanie, że ich nowa ustawa medialna jest zgodna z
normami unijnymi, gdyż w przeciwnym razie grożą im kroki prawne -
powiedział w rzecznik Komisji Europejskiej Jonathan Todd.

- Potwierdzam, że Węgry mają dwa tygodnie na odpowiedź. Potem
zastrzegamy sobie prawo do wszczęcia procedury karnej za łamanie
unijnego prawa - powiedział Todd agencji Reutera.

Jak dodał, Kroes w liście przesłanym rządowi węgierskiemu w piątek
wyznaczyła termin 2 tygodni na dostarczenie wyjaśnień w odpowiedzi na
zastrzeżenia UE.

Rząd węgierski zapewnił wcześniej, że szybko odpowie na zastrzeżenia
Komisji Europejskiej dotyczące nowej ustawy medialnej, która weszła w
życie 1 stycznia. Jest ona krytykowana za zapisy mogące zdaniem
niektórych prowadzić do ograniczenia wolności prasy.

- Nasi eksperci odpowiedzą na spostrzeżenia Komisji najszybciej, jak się
da - powiedział dziennikarzom węgierski minister sprawiedliwości Tibor
Navracsics.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Do członków Polak, Węgier dwa bratanki… Lengyel, Magyar – két jó

Witam !
Bardzo Państwa proszę o wypełnienie załączonej ankiety na temat przyjaźni polsko - węgierskiej i wiedzy o Węgrzech w Polsce. Zdobyte w ten sposób informacje pomogą nam promować bratanków i budować z nimi pozytywne relacje.

http://moje-ankiety.pl/respond-11395.html

z poważaniem Mariusz Jarząbek

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika triarius

9. żarty sobie ludzie...

... robicie - ktoś z Was wie może, co Węgrzy w '56 zrobili z rannymi w strzelaninie pierwszego dnia i leżącymi w szpitalu ubekami?

Powiedzieli: "Wybaczamy i prosimy o wybaczenie!" O nie, to nie Węgrzy są takie pedały, sorry!


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów