Odpowiedź z NIK na nasz wniosek w sprawie rozliczenia dofinansowania filmu "Tajemnice Westerplatte".

17 komentarzy

avatar użytkownika Unicorn

1. Znając nieco formę działań

Znając nieco formę działań instytucji kontrolnych chciałbym Was powiadomić, że pismo jest pozytywne :) Radzę zwrócić uwagę na kolejność wcięć i specyfikę NIK. Idę o zakład, że są już pod lupą. Kontrole znienacka muszą być niespodzianką :>

Ostatnio zmieniony przez Unicorn o pt., 10/12/2010 - 17:49.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

2. w trakcie kontroli realizacji budżetu 2010 r.

nadzór nad PISF - min. Zdrojewskiego . Miejmy nadzieję, że NIK działa kontrolnie bez względu na poprawki w ustawie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika kazef

3. @Unicorn

Nie znam się, ale może i masz rację.

avatar użytkownika Maryla

4. p.Rezydent nagradza

Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski

Odorowicz Agnieszka Katarzyna za wybitne zasługi dla kultury narodowej, za osiągnięcia w działalności na rzecz rozwoju polskiej sztuki filmowej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika remisch

5. Cosik cicho się zrobiło n/t niejakiego Chochlewa...

... ale zdaje się że mam 3 wiadomości:

  1. domena pleograf.pl z dniem 09.02.2011 wygasła i obecnie jest/będzie na giełdzie domen, co świadczy pośrednio o bankructwie Pleograf sp. z o.o., bowiem koszty odnowienia to obecnie ok. góra 70 zł + powiedzmy ok. 300 zł za hosting,
  2. nikt nie odbiera telefonu/ów pod warszawskimi numerem/ami w/w firmy, zapewne nikt też nie odbierał ani poczty z trąbką ani też elektronicznej, skoro im domena wygasła,
  3. ostatnia rzecz mnie w*****ła, a to po lekturze tego tekstu:
Rafał Jankowski z PISF nie kryje, że instytucji, którą reprezentuje, zależy na tym, aby film powstał. Nie tylko dlatego, że to obiecujący projekt, ale również z takiego powodu, że Polski Instytut Sztuki Filmowej przekazał już połowę z trzyipółmilionowej dotacji na produkcję. Jego zdaniem, firma Pleograf rozliczyła się z każdej otrzymanej od PISF złotówki. Teraz instytut niejako osobiście czuwa nad zmianą producenta. I nad tym, żeby "Tajemnica Westerplatte" znowu wróciła na plan. Ale na pytanie - kiedy film ma szansę pojawić się w kinach?, odpowiedź jeszcze nie pada. 

PISF czuwa nad zmianą producenta? WTF? Takie coś jest dopuszczalne?

Zdaje mi się, że w związku z wykrętnymi odmowami udzielenia informacji publicznej dot. tego skandalicznego filmu, należałoby pozwać PISF przed WSA.

HTH.
avatar użytkownika Unicorn

6. Mam podobne zdanie.

Mam podobne zdanie.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

7. @remisch

Witam,

czekamy na opublikowanie materiałów NIK łącznie z zapowiadanym badaniem bilansu min. Zdrojewskiego za 2010 rok.

Niestety, wszystko to trwa miesiącami, tak pracują urzędy.

Co do pozywania PISF - już występowaliśmy w tej sprawie do prokuratury.
Odmowa wszczęcia postępowania.
Aby pozwać PISF do SA musimy mieć dowody na to, że nie udzielają nam informacji.
A przecież odpowiadali - w jaki sposób - to inna sprawa, ale nie można jednoznacznie udowodnić, że odmawiają udzielenia informacji.

Czekamy na NIK i po zapoznaniu się z materiałami , możemy działać dalej.

Oczywiście, w tzw międzyczasie możemy znów spytać PISF, co sie dzieje z państwowymi pieniędzmi, wydatkowanymi POMIMO zgłaszania protestów i uwag róznych środowisk.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika remisch

8. Chyba się nie zrozumieliśmy

Chyba się nie zrozumieliśmy :-( 


Do prokuratury zgłaszamy, czyli w domyśle pozywamy przed sąd prawa karnego, w przypadku podejrzenia popełnienia czynów z art. Kodeksu Karnego (jeżeli prokurator znamiona takowego czynu znajdzie, to wnosi oskarżenie przed odpowiednim sądem karnym).

Do SA (sądu administracyjnego) wnosimy natomiast pozew w przypadku, gdy nie jesteśmy zadowoleni/czujemy się pokrzywdzeni decyzją administracyjną organów państwowych, samorządowych etc.

To są dwie rozłączne sprawy.

W chwili obecnej interesuje nas informacja: na co konkretnie, zostały wydane pieniądze przez Pleograf sp. z o.o., z jakim to kolejnym producentem PISF zamierza zawierać umowy, na podstawie jakiego punktu obowiązującego PISF prawa toczone są w tym zakresie negocjacje. Dopiero ta wiedza pozwoli na kolejne (oficjalne) kroki.

Wszelka twórczość urzędowa jest domeną publiczną, nawet jeśli urzędnikowi wydaje się, że jest inaczej.

HTH

Ostatnio zmieniony przez remisch o sob., 19/02/2011 - 17:57.
avatar użytkownika Maryla

9. @remisch

doskonale sie rozumiemy.
Obojętnie, gdzie wystepujemy, musmy mieć ku temu podstawy.

PISF odpowiadał na nasze zapytania, nie mamy podstaw prawnych do wystepowania do Sądu Administracyjnego , bez nowych przesłanek.

Proponuję zapoznać się z nasza wczesniejszą korespondencja w sprawie.

Nie odpuściliśmy tematu i nadal prowadzimy, ale trzeba to robić zgodnie z KPA.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Matsu

10. Cieszyć się należy, że sprawa filmu

nie rozpłynęła się we mgle i nie przycichła. Dobrze. Instytut, instytutem, ale tego rodzaju filmy nie mają prawa do publicznych pieniędzy!!!
Przeanalizowanie stosunku ministerstwa do obywatelskiej skargi to świetny sygnał.
Oby więcej uczciwych urzędników.
:)
P.

Matsu
avatar użytkownika Maryla

11. na wsiaki pożarny wysyłam maila do NIK

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl Olsztyn, 19 luty 2011 r.

11-041 Olsztyn
Rzędziana 32

Wydział Skarg i Wniosków
Najwyższa Izba Kontroli

Warszawa, ul. Filtrowa 57

skargi@nik.gov.pl

Dotyczy: pismo NIK z dnia 10 grudnia 2010 r., znak WSK/WSW-052-3556/2010/E

Działając w imieniu Stowarzyszenia Blogmedia24.pl z siedzibą w Olsztynie, zwracam się z prośbą o udzielenie informacji, kiedy zostanie opublikowany
raport Najwyższej Izby Kontroli z przeprowadzonej w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej w Warszawie kontroli.
Jeżeli został już opublikowany, prosimy uprzejmie o podanie adresu internetowego dokumentu.

Z poważaniem

Prezes Zarządu

Elżbieta Szmidt

---------------------------------------------------

Kolejny list do PISF mozemy napisać oczekując na efekty kontroli NIK - zapytamy jak się maja rozliczenia z f-mą Pleograf z przekazanych 1.500 tyś. naszych podatników złotych

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

12. "Aby pozwać PISF do SA musimy

"Aby pozwać PISF do SA musimy mieć dowody na to, że nie udzielają nam informacji.
A przecież odpowiadali - w jaki sposób - to inna sprawa, ale nie można jednoznacznie udowodnić, że odmawiają udzielenia informacji."
Co do tego, istnieje inne wyjście- zapytać ich tak, żeby od razu napisali, że nie mogą odpowiedzieć bo coś tam a pytanie będzie z gatunku odpowiadalnych :) Wtedy mamy podstawę zaskarżenia.
Możemy także przejrzeć statut PISF a jednocześnie doniesienia mediów i wypowiedzi dyrektora. Takie zestawienie powinno być pouczające.

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

13. Unicorn

"możemy" a i o wszem - jest ochotnik, rozumiem :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Odp: Re:

Odp: Re: WSK/WSW-052-3556/2010/E Wniosek do NIK w sprawie rozliczenia dofinansowania filmu "Tajemnice Westerplatte".

W odpowiedzi na e-mail z dnia 19 lutego 2011 r. Wydział Skarg i Wniosków uprzejmie informacja o wynikach kontroli Promocja kultury polskiej na świecie zostanie opracowana w II kwartale 2011 r.

Ewa Skassa

specjalista k.p.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

15. http://www.rp.pl/artykul/10,6

http://www.rp.pl/artykul/10,657887_Przychodzi_kino_do_posla.html
"Posłowie często są zapraszani na pokazy przedpremierowe, a po projekcji mogą się spotkać z reżyserem i aktorami. – Oglądaliśmy "Katyń", "Tajemnicę Westerplatte", obraz o Annie Walentynowicz i dokumentalny film o dziewczynach przyjeżdżających do Warszawy "Warszawa do wzięcia" – opowiada Fedorowicz. – Naprawdę wspaniałe kino. Na pokaz "Jeszcze nie wieczór" przyszli Nina Andrycz, Irena Kwiatkowska, Jan Nowicki, Danuta Szaflarska. Posłowie byli zachwyceni."
Co obejrzeli? Cały film? Fragment? Chyba czas odświeżyć temat.
http://www.dziennikbaltycki.pl/stronaglowna/361706,westerplatte-si-nie-p...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

16. Unicorn

zaglądałam do NIK - nie ma zapowiadanego opracowania - czyżby dwa ordery dla p.Odorowicz wstrzymały prace nad raportem?

Piszemy do PISF z pytaniem , co z filmem za 1 mln 750 tyś.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. jest raport NIK ;)

Polska nie jest postrzegana na świecie jako silna marka, bo nie wypracowała spójnego pomysłu na promocję kultury i krajowych produktów - wynika z informacji NIK po kontroli m.in. w resortach spraw zagranicznych oraz kultury i dziedzictwa narodowego.

Jak czytamy w przesłanej PAP informacji NIK, w latach 2009-10 na promocję polskiej kultury przeznaczono ze środków publicznych ponad 584 mln zł. To jedno z głównych zadań ministra spraw zagranicznych oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Koordynują oni działania innych instytucji, przede wszystkim placówek dyplomatycznych i instytutów polskich (łącznie 157 placówek, m.in.: 21 instytutów polskich, 89 ambasad, 37 konsulatów generalnych).

NIK sprawdziła efekty tych działań. Kontrola została podjęta z inicjatywy Najwyższej Izby Kontroli. Z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli zwrócił się do Prezesa Najwyższej Izby Kontroli również Prezes Rady Ministrów.

Kontrolą objęto 19 jednostek, w tym cztery ministerstwa: Spraw Zagranicznych, Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Sportu i Turystyki, osiem Instytutów Polskich (w Berlinie, Kijowie, Londynie, Moskwie, Paryżu, Sztokholmie, Wiedniu i Rzymie), Instytut Adama Mickiewicza w Warszawie, Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie, Instytut Książki w Krakowie, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Polską Organizację Turystyczną oraz Zarząd Krajowy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

"Polska nie jest postrzegana na świecie jako silna marka, mimo akcji i imprez promocyjnych oraz wydatków z budżetu państwa. Potwierdzają to światowe rankingi: w 2010 r. w rankingu Country Brand Index znaleźliśmy się na 82. miejscu wśród 110 ocenianych krajów. W roku 2009 na 50 krajów objętych badaniami Anholt – GfK Roper Nation Brands Index zajęliśmy 27. miejsce" - napisano w dokumencie pokontrolnym.

Jak zauważono, głównym problemem jest brak kompleksowego programu, który określiłby cele i kierunki działań promujących nasz kraj. Poszczególne instytucje podejmują ciekawe, ale nieskoordynowane, rozproszone przedsięwzięcia. Zdaniem NIK, to główna przyczyna małej skuteczności akcji promujących Polskę.

"Minister Spraw Zagranicznych nie opracował strategicznego planu promocji. Dokument taki powinien określać cele i kierunki działań, system ich oceniania oraz sposoby skoordynowania współpracujących instytucji. Podległe ministrowi Instytuty Polskie za granicą nie sporządziły wieloletnich planów działalności, ponieważ oczekiwały wsparcia w tym zakresie ze strony MSZ. Z kolei Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego dopiero pod wpływem kontroli powołał zespół roboczy, który ma przygotować założenia promocji kultury polskiej. Podobnie nadzorowane przez Ministra instytuty: Sztuki Filmowej, Książki oraz Międzynarodowe Centrum Kultury dopiero w wyniku zaleceń pokontrolnych podjęły prace nad takimi dokumentami. Jedynie Instytut A. Mickiewicza opracował strategię na lata 2010–16, ale do czasu zakończenia kontroli nie została ona zaakceptowana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - zauważono.

Kontrolerzy NIK zwracają też uwagę, że do czasu zakończenia kontroli nie było także strategii działań promujących Polskę jako organizatora EURO 2012, choć powinna powstać do połowy 2009 roku. Odpowiedzialne za wyegzekwowanie tego dokumentu od Spółki PL.2012 Ministerstwo Sportu i Turystyki dopiero pod wpływem kontroli podjęło działania dyscyplinujące Spółkę.

NIK docenia jednak wysiłki ministerstw i instytutów włożone w promocję Polski. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła działania MKiDN na rzecz m.in. przygotowania programu kulturalnego polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej we współpracy z instytucjami nadzorowanymi (Instytutem Adama Mickiewicza i Narodowym Instytutem Audiowizualnym). Zwrócono uwagę, że MSZ do kreowania pozytywnego wizerunku Polski wykorzystuje serwis www.poland.gov.pl, portale społecznościowe, kanał YouTube, prowadzi kampanię w CNN. Instytuty za granicą i w Polsce organizują spotkania dla środowisk opiniotwórczych, prowadzą programy stypendialne, pozyskują zagranicznych partnerów do wspólnych projektów.

Izba zwraca jednak uwagę, że pojedyncze akcje nie będą skuteczne, jeśli nie staną się elementem szerokiej strategii.

Autor: TSz Źródła: PAP

Trzeba ściągnąć ze strony NIK raport

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl