Panie Robercie Helski w Szkle Kontaktowym Pana ś.p. Ojca Stanisława sposponowano
Maryla, śr., 24/11/2010 - 22:13
Do Szkła Kontaktowego prowadzonego dzisiaj przez Sianeckiego i Daukszewicza zadzwonił przed chwilą słuchacz, który zadzwonił, aby bronić "męczennika" gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
Wymieniając męczarnie, jakie go wynoszą prawie na ołtarze, powiedział, że Jaruzelski po chrześcijańsku wybaczył Pana Ojcu, który mu kamieniem szczękę rozbił.
Wspomnienie Stanisława Helskiego
Stanisław Helski do Sejmu PRL 15.10.1982
Czym był i jest kamień z Kobylej Głowy wobec aktualnych wydarzeń.
Refleksja po filmie "Generał i chłop".
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
9 komentarzy
1. zadzwonił kolejny obrońca
opiepszył dziennikarzy, ze stawiają takie pytania, czy powinien być.
Opiepszył 'działaczy PiS tych patryiotów" żeby się historii nauczyli, bo nie wiedzą, jaki to bohater z generała.
Dzwoniący z nowego rozdania janczarów - około 30-tki.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Jaki generał tacy obrońcy.
Jaki generał tacy obrońcy.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
3. teraz dzwoni stalinistka
żeby Jarosława odsunąć przynajmniej na rok z polityki. Nie powiedziała, co zrobić dalej - zabić,wypatroszyć?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Janusz ze Szczecina
nastepny , co każe historii na nowo uczyć - wg niego Jaruzelski uratował kawałek Polski.
Nie poweidział, który, nalezy domniemać, że ten ze stocznią w Szczecinie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. druga stalinistka
pytania - czy Jarosław ukończył studia i jakie
kto był jego ojcem - bo wie tylko, że ma schorowaną matkę
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @Maryla
A nie mogli dzwonić sobie ze studia?
Pozdrawiam.
"Większość ludzi jest zbyt ostrożna, żeby nabrać się na prawdę." Hugo Steinhaus
7. @Ob.Serwator
:) A , to juz inna kwestia - dobór "rozmówców" którzy sa dopuszczani na wizję.
Są stali , którzy mają 'abonament" na połączenie, bardzo gęste sito.
Ale sekta Szkła Kontaktowego jest liczna, kiedyś zaglądałam na ich forum, ale to były lata wstecz, im było tam duszniej, tym rzadziej, az przestałam dla zdrowia psychicznego.
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Dziękuję Pani Marylo za
Dziękuję Pani Marylo za wiadomość. Od momentu incydentu w Łodzi i artykułu p.Senyszyn pojawia się coraz więcej głosów przypominających ojca i jego zatarg z generałem. Niestety, nie mają one wiele wspólnego z prawdą - tzn. motywami i okolicznościami tego czynu.
Przestałem już reagować na te brednie (zresztą wycinają mnie na każdym kroku). Pewne jest jedno - ojciec generałowi nie wybaczył, tak jak i większość tych co stan wojenny przeżyli i zostali oszukani układem okrągłostołowym. Zapewne dobrą ripostą na te wszystkie wymysły i zarzuty "dotyczące języka"nienawiści byłyby list z pogróżkami jakie moja rodzina otrzymywała po tym zdarzeniu, otrzymuje do dziś, jak i wieloletnie postępowania administracji utrudniające na każdym kroku normalne życie.
"Wybaczenie" generała było i jest gołosłowne i nikt o nie nie zabiegał. To było dla mediów.
Praktyka, trudno przypuszczać, że bez wiedzy zainteresowanego, była i jest inna.
Tę praktykę absolutnego kłamstwa i oszustwa znamy wszyscy.
To ona jest przyczyną "języka nienawiści" i doprowadza do skrajnych zachowań.
Kontynuację mamy na codzień, począwszy od "głowy".
Dałem sobie słowo, że nie będę występował anonimowo tylko po to, by bronić ojca i swoich racji. Wierzę, że prawda i tak ujrzy światło dzienne.
Robert Helski
Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli
9. Dziękuję Pani Marylo
8. Dziękuję Pani Marylo za
Robert Helski, czw., 25/11/2010 - 09:50
Dziękuję Pani Marylo za wiadomość. Od momentu incydentu w Łodzi i artykułu p.Senyszyn pojawia się coraz więcej głosów przypominających ojca i jego zatarg z generałem. Niestety, nie mają one wiele wspólnego z prawdą - tzn. motywami i okolicznościami tego czynu.
Przestałem już reagować na te brednie (zresztą wycinają mnie na każdym kroku). Pewne jest jedno - ojciec generałowi nie wybaczył, tak jak i większość tych co stan wojenny przeżyli i zostali oszukani układem okrągłostołowym. Zapewne dobrą ripostą na te wszystkie wymysły i zarzuty "dotyczące języka"nienawiści byłyby list z pogróżkami jakie moja rodzina otrzymywała po tym zdarzeniu, otrzymuje do dziś, jak i wieloletnie postępowania administracji utrudniające na każdym kroku normalne życie.
"Wybaczenie" generała było i jest gołosłowne i nikt o nie nie zabiegał. To było dla mediów.
Praktyka, trudno przypuszczać, że bez wiedzy zainteresowanego, była i jest inna.
Tę praktykę absolutnego kłamstwa i oszustwa znamy wszyscy.
To ona jest przyczyną "języka nienawiści" i doprowadza do skrajnych zachowań.
Kontynuację mamy na codzień, począwszy od "głowy".
Dałem sobie słowo, że nie będę występował anonimowo tylko po to, by bronić ojca i swoich racji. Wierzę, że prawda i tak ujrzy światło dzienne.
Robert Helski
Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli
Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli