Zaduszki, Dziady / mickiewiczowskie /

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

      

         Obchodzimy zawsze 2 listopada, po Dniu Wszystkich Świętych.  W Martyrologium Rzymskim, czyli zbiorze, katalogu wszystkich Świętych i blogosławionych, uznanych przez Kościół,  mamy takie zdanie:
 „Dzisiaj wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych. Kościół, wspólna i kochającą matka, oddawszy należną cześć wszystkim swoim dzieciom radującym się już w niebie, stara się teraz gorącymi modłami do Chrystusa, swego Pana i Oblubieńca, przyjść z pomocą wszystkim jeszcze w czyśćcu cierpiącym, aby jak najrychlej mogli dojść do społeczności z błogosławionymi w radości wiekuistej"
 
 
W tym jednym jedynym zdaniu znajdujemy wytłumaczenie sensu zycia i śmierci, czyśćca. Mobilizuje Świat Kościoła do jeszcze lepszych uczynków. Liturgia przeznaczona na Dzień Zaduszny, jest konsekwencją dnia Zadusznego,jest rozszerzeniem prawd wiary o tajemnicy Świętych Obcowania.
   Święto Dnia Zadusznego, stworzył Święty Odilon z  Owernii, piaty opat benedyktyńskiego klasztoru z Cluny. Opactwo w Cluny, założone zostało 11 września 910 roku, przez Księcia Akwitanii Wilhelma Pobożnego. Było największym Opactwem w Europie.
 Benedyktyni z Cluny byli zwolnieni z wszelkich zobowiązań. Jedynym zobowiązaniem były modły. Opactwo miało prawo własnego wyboru Opata.Wilhelm mianował tylko pierwszego z nich, Bernonada de Baume. Opactwo było podporządkowane Papieżowi.. Od wieku XIII, Święto Dzień Zaduszny stało się Świętem powszechnym w kościele rzymskokatolickim. Papież Benedykt XV, zezwolił aby w dniu Zaduszek każdy kapłan, mógł tego dnia odprawić za dusze zmarłych trzy Msze Święte.

Święty Paweł w Liście do Koryntian umieścił tajemnicze zdanie, że przyjście Chrystusa okaże się w ogniu, przez który przejść będą musieli wierni (1 Kor 12,32). Przekonanie o życiu pozagrobowym jest żywe niemal we wszystkich religiach świata. Już pierwsi pisarze Kościoła pouczają, że należy modlić się za zmarłych. Tertulian (160–240) pisze: „W dzień rocznicy składamy za naszych zmarłych ofiary”. Na innym miejscu pisze o pewnej kobiecie, która modliła się za swojego zmarłego męża, by mu uprosić ochłodę. Św. Cyprian (ok. 210–258), biskup Kartaginy, pisze także o duszach „zatrzymanych” przez sprawiedliwość Bożą:

 „Co innego jest być zatrzymanym, a co innego wejść do chwały; co innego jest być zesłanym do więzienia i nie wyjść z niego, aż nie będzie wypłacony ostatni szelążek; co innego natychmiast otrzymać nagrodę wiary i cnoty, a co innego przez długi czas oczyszczać się w ogniu ze swoich grzechów”. Św. Efrem polecił w testamencie swoim, żeby dnia 30 od jego śmierci odbyło się za niego nabożeństwo, „bowiem złożone ofiary przez żywych pomagają umarłym”. O istnieniu czyśćca pisali także św. Augustyn († 430), św. Cezariusz z Arles († 543), św. Grzegorz I Wielki († 604) i wielu innych.

 Była to prawda powszechnie w Kościele Rzymskim przyjęta.

Arcybiskup Stanisław Gądecki, Metropolita Poznański:

"Wczoraj przeżywaliśmy uroczystość Wszystkich Świętych. Czciliśmy zwycięstwo zbawionych, którzy cieszą się oglądaniem Boga w niebie. Uroczystość świętych, których wstawiennictwa potrzebujemy. Dzisiaj odwrotnie, wspominamy wszystkich wiernych zmarłych, którzy potrzebują naszego wstawiennictwa i naszej modlitwy, ponieważ "dla tych, którzy są w sytuacji otwarcia się na Boga, lecz w sposób niedoskonały, droga do pełnej szczęśliwości wymaga oczyszczenia" (Jan Paweł II, Rzeczy ostateczne, s. 10)Audiencja generalna 4.08.1999).

 

Dziś obchodzimy Dzień Zaduszny, czyli Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Wczorajsza uroczystość Wszystkich Świętych i dzisiejszy Dzień Zaduszny tworzą w roku liturgicznym Kościoła dwie strony tego samego medalu. Dopełniają się wzajemnie jak głos i echo, światło i cień, wieniec zwycięstwa i wieniec cierniowy, Kościół tryumfujący i Kościół cierpiący pochylają się nad ziemią, jeden w blasku, drugi w bólu. Kościół z którego pomocy korzystamy oraz Kościół, który wspomagamy. Kościół pielgrzymujący na ziemi raduje się ze wstawiennictwa świętych i błogosławionych, ale zarazem uczestniczy w smutku swoich dzieci, które potrzebują jeszcze oczyszczenia i dojrzewania do pełni miłości, jakiej domaga się zjednoczenie z Bogiem. Dwa święta, wczorajsze i dzisiejsze łączą radość i łzy w jedną całość; w komunię, która trwa ponad czasem i jednoczy pokolenia. We więź duchową, na którą ze strony żyjących i zmarłych składają się miłość, pamięć, pokuta, modlitwa, jałmużna, Ofiara. "Miej dar łaskawy wobec każdego, kto żyje, nawet umarłym nie odmawiaj oznak przywiązania" (Syr 7,33)."

 

Dzień Zaduszny / Zaduszki / to prasłowiański, Słowiański zwyczaj.  Celem tego prasłowiańskiego Święta było nawiązanie do dusz zmarłych, pozyskanie ich życzliwości. Do tego zwyczaju nawiązuję Adam Mickiewicz w swych Dziadach Wileńskich

 

 

 Gdy  / kto /mogąc wybrać, wybrał zamiast domu
Gniazdo na skałach orła, niechaj umie
Spać, gdy źrenice czerwone od gromu
I słychać jęk szatanów w sosen szumie
Tak żyłem

 

 

8 komentarzy

avatar użytkownika yuhma

1. Dziady cz.II

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

2. Pan yuhma,

Szanowny Panie,

There are more things in Heaven and Earth,
Than are dreamt of in your philosophy.

CHÓR
[...]Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?[...]

GUŚLARZ
[...]Zamknijcie drzwi od kaplicy
I stańcie dokoła truny;
Żadnej lampy, żadnej świécy,
W oknach zawieście całuny.
Niech księżyca jasność blada
Szczelinami tu nie wpada.
Tylko żwawo, tylko śmiało.[...]

STARZEC
[...]Jak kazałeś, tak się stało.[...]

CHÓR

[...]CHÓR
A kto prośby nie posłucha,
W imię Ojca, Syna, Ducha.
Widzicie Pański krzyż?
Nie chcecie jadła, napoju,
Zostawcież nas w pokoju;
A kysz, a kysz! [...]

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika yuhma

3. Szanowny Panie Michale

założyłem, że na BM wszyscy ten tekst znają :-)

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pan yuhma

Szanowny Panie,

Możę tę część tekstu:

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?[...]

Proszę się spytać o II część Dziadów ? O Dziady Drezdeńskie.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

5. Szanowny Panie Michale

pozwalam sobie wkleić u Pana ciekawy zaduszkowy teksy poznaniaka.

Na Cytadeli

Na poznańskiej Cytadeli leżą powstańcy wielkopolscy i styczniowi, polscy żołnierze drugiej wojny światowej, ofiary niemieckiej okupacji i czerwca '56. Jest brytyjski cmentarz żołnierzy z pierwszej wojny światowej i duży cmentarz żołnierzy sowieckich. Wielu weteranów powstania wielkopolskiego Niemcy metodycznie wymordowali po tym jak "wrócili" we wrześniu 1939 r.

Co roku w dzień Wszystkich Świętych bierzemy trochę zniczy i idziemy na rodzinny spacer na Cytadelę. Dzieci stawiają znicze na grobach, na których nikt jeszcze nic nie postawił. Około południa ludzi jeszcze niewielu, później będzie więcej. Zauważamy kliku mężczyzn w mundurach powstańców wielkopolskich. Najwięcej ludzi w części centralnej, gdzie leżą ofiary okupacji, i obok, na cmentarzu brytyjskim.

Najnowszym "dodatkiem" są szczątki poznaniaków, których Niemcy zgilotynowali, a czaszki wystawili w wiedeńskim Muzeum Historii Naturalnej jako anatomiczne eksponaty podludzi. Do Polski wróciły w 1999 r., po inwentaryzacji zasobów rzeczonego muzeum.

Zdecydowanie najlepiej zadbany jest cmentarz brytyjski. O wiele, wiele lepiej niż powstańców wielkopolskich, których kiepskie nagrobki niszczeją i stają się nieczytelne. Zostawiam to bez komentarza.

Co roku przed dniem Wszystkich Świętych cmentarz na Cytadeli sprzątany jest przez młodzież szkolną. Uczniowie liceum im. Paderewskiego nawet zostawili swoje chorągiewki na grobach powstańców wielkopolskich.

http://mapy.zumi.pl/,poznań,,16.9320074,52.4183132,3,2,index.html

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.

http://fronda.pl/wojtekr/blog/na_cytadeli

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika yuhma

6. Szanowny Panie Michale

ale ja nie mówię o przeciętnym Kowalskim, tylko o czytających Blogmedia.

Pozdrawiam każdym słowem

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Parę dni temu pisałem na Blogmedia o ostatnim dowódcy Powstania Wielkopolskiego, generale Dowbor -Muśnickim i Jego Bohaterskich córkach.
Pisałam o zaniedbanych grobach człowieka, który przyniósł wolność Wielkopolsce. Pisze o tym od lat. Tyle, że nic się nie zmienia.
W Polsce już wszystko sprzedano i na nic nie ma pieniędzy. Pisała Pani o Muzeum Narodowym.
W Poznaniu na Cytadeli roi się od psów, które mają tam 'klawe życie'
Tusk pokazywał palcem Putinowi tablicę Janiny Lewandowskiej , porucznik pilot, która została zamordowana w Katyniu. To córka Dowbor -Musnickiego. Jej muzeum opiekują się emerytowani nauczyciele, małżeństwo państwa Gajków .
Dziś otwierali jacyś tacy pomnik bolszewików w Ossowie.
Świat polityków Platformy zwariował.
Jarosław Kaczyński dobrze powiedział, że Polska jest krajem zwasalizowanym przez sowietów i Niemców.

Moje ukłony najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Pan yuhma

Szanowny Panie,

Ja od wielu lat piszę o historii, polityce. Spotykam się z brakiem wiedzy tak prostych rzeczy jak 2x2.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz