Prośba - Apel do wszystkich internetowych obrońców Krzyża i do circ :)
Apel i prośba!
…..”Nikt z nas, stojących pod Krzyżem, nie pcha się z butami na ołtarz, aby nas adorowano…”
Skromny jest nasz Ksiądz Jacek – Skromny, pokorny a przez to Wielki (tak jak ks. Stanisław i Jezy – o czym niżej)
Zazdroszczę Warszawiakom i Obrońcom z Krakowskiego, że mogą słuchać Jego Kazań, nauk, trwać razem na modlitwie.
My mamy możliwość czytać, pisać komentarze, (co niektórzy porozmawiać telefonicznie czy jeszcze inaczej), ale co z tymi szukającymi, którzy do W-wy mają daleko a i internetu nie mają (bo są biedni albo starzy i nie umieją z niego korzystać)
Naprawdę uważam, że musimy coś zrobić razem, aby przekazy księdza Jacka oraz Jego osoba dotarły i docierały do rzesz szerokich.
Napiszmy wspólne pismo (list) – circ – uśmiecham się tutaj do Ciebie (ja już pisałam tu i ówdzie, ale co jeden głos to jeden a co grupa to grupa) po prostu dajmy społeczeństwu szansę zapoznania się z kazaniami, medytacjami, przemyśleniami i z samą osobą Księdza Jacka.
Nie wiem – Radio Maryja? TV Trwam? Niedziela? Nasz Dziennik?
Apel Jasnogórski z Jasnej Góry z udziałem Księdza Jacka i z Jego rozważaniami?
Za ileśdziesiąt lat być może (daj Boże) powiemy, że mieliśmy szczęście, (jakiś swój udział) że znaliśmy …świętego. (Ci od bł. Księdza Jerzego już tak mówią)
Tak kochani. Święci nie spadają z Nieba, tylko Niebo nam im zsyła i są dziś wśród nas, trwając w prawdzie, z biednymi, opuszczonymi, wzgardzonymi, wyśmiewanymi sami znosząc ich los (mam na myśli Trzech – Stanisława (obecnie cierpi w pokorze łącząc się duchowo, skoro Mu bronią realnie , więc jest takim jak my „internetowym obrońcą”), Jerzego (misjonarza, który z „dzikiego lądu” przyjechał do „cywilizowanych” by ich nauczyć miłości do Pana i wierności Jemu) oraz właśnie Księdza Jacka, który wzorem Wiernego Ucznia Jana – wciąż trwa pod Krzyżem.
oryginał tutaj:
http://wobroniekrzyza.wordpress.com/2010/09/30/zdjecia-przeslane-przez-hortensje/
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Ewo.
Blog ks. Jacka to kopalnia wiedzy.
http://novushiacynthus.blogspot.com/
Ja to widzę tak, że trzeba napisać tym, ktorzy stoją pod krzyżem, by wzięli od księdza karteczki z adresem strony i rozdawali wszystkim, którzy przychodzą pod krzyż i mają internet. Tam przyjeżdzają grupy z całej Polski. Niech oni potem dzielą się tym adresem z innymi, kiedy przyjadą do domu. Reszta, która nie ma netu słucha Radia Maryja i też korzysta.
Trzeba też linkować często blog ks. Jacka na stronie obrońców.
Ja poślę meilem jego adres do mojej listy adresowej z prośbą, by inni go rozsyłali.. Mnie się wydaje, że ta systematyczna praca przyniesie owoce. Pisanie listu w tej sprawie nie ma sensu, bo list ludzie przeczytają i zapomną w nawale sprawa, a systematyczne poszerzanie kręgu odbiorców przynosi owoce.
Strona krzyża ma coraz więcej czytelników, jak widać po komentarzach.
Nie da się przyśpieszyć świata;-) Bądź cierpliwa. Bóg ma wszystko w opiece.
Tu, w blogach kapłańskich też widzę link do ks. Jacka.
http://www.kaplani.com.pl/mysli/blogi.html
Napiszę do N. Dz. by załączyli jego stronę.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
www.powstanie-warszawskie-
2. "Strona krzyża ma coraz więcej czytelników
jak widać po komentarzach."
Tak bardzo nie widac, bowiem dr. Krajski jest bardzo przewrazliwiony na prowokacje i na zimne dmucha. Nawet mnie ocenzurowal, tymczasem chcialem okazac zyczliwosc tym wszystkim wspanialym ludziom pod krzyzem i zwrocic uwage na meritum, ze zachowania prezydenta zwiazane sa z faktem, ze jest oprawca (conajmniej moralnym) swojego poprzednika...
Wojciech Kozlowski