Halo, halo!... co wy nato?

avatar użytkownika circ

Dzieje się dokoła, a ja z tyłu głowy mam tę waszą/naszą gazetkę.

I dziś wpadł mi taki pomysł.

Gdyby tak zawrzeć umowę dystrybucyjną  z "Ruchem", jako Stowarzyszenie, ale na zasadach nietypowych.

Otóż!....ci z nas, którzy się tego podejmą, drukują w swoich miastach gazetkę ( 20-30 egzemplarzy) i zanoszą do kilku kiosków Ruchu, albo do jakiegoś zbiorczego punktu z którego rozjeżdzają się gazety. Cena 50 gr. by było na tusz do drukarki i papier, czyli po kosztach. Ruch sobie dodaje 50gr, albo 1 zł. Nie wiem, jakie tam mają marże.

Nazwa gazetki - "Halo! Halo!" - i pod spodem mniejszym drukiem serwis blogerski, albo BlogMedia24.pl

Można by dołączyć ogłoszenia o pracę z serwisu Łazarza hey-ho i opowiadanka Brixena i rysunki niewolnika. Byłby to "niecodziennik", albo "periodyk nieregularny".

 

Można by też poprosić Polonię na blogach, by troszkę dofinansowała na początek.

 

Co myślicie?

 

[nie wiem jakby to było księgowo i podatkowo, może Franciszek by coś kreatywnego wymyślił]

Można by też umieszczać kilka reklam, ale nie korporacji, tylko polskich małych firm.

 

Etykietowanie:

45 komentarzy

avatar użytkownika circ

1. a może zapytać proboszcza czy można

sprzedawać po mszy w niedzielę, a zysk cały na tacę, albo na biednych...minus koszty tuszu i papieru.
Jednak co kupione, to chciane, choćby kosztowało mało.
Wtedy można sprzedawać po 2 zł.
Chyba po mszy z 50 egz. by się rozeszło. Są to małe sumki i sporo zachodu, ale jaki wielki zysk społeczny.

avatar użytkownika Morsik

2. @circ,...

...problem jest w słowie "sprzedaż". Żeby podjąć takie działania trzeba mieć pewność, że ludzie za to zapłacą. Mój proboszcz kiedyś usiłował sprzedawać po mszy "Niedzielę", "Gościa" i "Nasz Dziennik" - kupiło może dwie-trzy osoby... Potem powiedział, że te pisma są za darmo - też wzięły te same dwie-trzy osoby...
Na razie dawajmy za darmo.
Uwaga do tuszu: jeśli ktoś traktuje naszą akcję poważnie, to powinien zainwestować niecałe 150 zł. w drukarkę laserową - tusz zeżre budżet.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika czarny anioł

3. Morsik masz racje

Kiedys chciałem przedrukować książkę z sieci. Wyszła mi cena jak ksiązki kupionej w księgarni. Pomijam fakt bylejakości zbioru kartek w stosunku do książki orginalnej.
Nie znam sie na tym, ale aby gazetka jako tako szła to powinien ktoś opracować jej plan. Powiedzmy , dlaczego pierestrojka-przyczyny, planowanie i kto to przeprowadził. Fundamenty pierestrojki, z okrągłym stołem na czele. Dlaczego wszystko się zawaliło na tych fundamentach. Jak to sie stało i kto zaplanował że oszust finansowy Sorosz został zainstalowany w Polsce jeszcze przed okrągłym stołem. Planowe zniszczenie gospodarki i ludzi w Polsce. Czy to wszystko prowadzi do budowy judeopoloni-wykupujemy Polske i Wegry itd,itd,itd. Natomiast pisanie kto co powiedział, czy napisał [np Palikot} to bzdety . Pozdrawiam.

Czarnyanioł

avatar użytkownika Morsik

4. @czarny,...

...masz rację. Periodyk wprowadzany do oficjalnego kolportażu musi być profesjonalny, a to łączy się z kosztami - dużymi kosztami. Mam w tym doświadczenie z lat minionych.
Jest jeszcze drugi aspekt - mianowicie aspekt wiarygodności. To, co jest w oficjalnym obiegu przestaje być wiarygodne. Wracają czasy niesławnej "Trybuny Ludu", której używano w sklepach rybnych. Dzisiaj wiarygodność uzyskuje się wtedy, kiedy pismo dostaje się od osoby zaufanej - wiarygodnej. Moi sąsiedzi nigdy nie kupią "ND", ale czytają i wymieniają się, kiedy dostają ode mnie.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika natenczas

5. " Halo,halo"

Takie skojarzenia z serialem :)

Można by dołączyć ogłoszenia o pracę z serwisu Łazarza hey-ho i opowiadanka Brixena i rysunki niewolnika. Byłby to "niecodziennik", albo "periodyk nieregularny".

Nie lepiej zaproponować na S24 ?
Czy niewolnik lub Brixen piszą u nas ?

Pzdr.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

6. @natenczas

Witam

Spokojnie...

Też jestem na razie przeciwny "komercjalizacji". Poczekajmy.

Ale tez nie przekreślaj Brixena i niewolnika. Obydwaj są rewelacyjni a dla takich powoli zaczyna brakować miejsca na s24... (kwestia czasu)...

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika natenczas

7. > Krzysztofjaw,

Witam.
To tylko jedno z pytań.

Poza tym to utopia.Nie ma takiej opcji na Blogmedia24.
To wszystko wiąże się z działalnością gospodarczą :)
Poczekajcie na Marylkę,ona Wam wszystko wyklaruje.

Pzdr.

ABC zasad współpracy ( z Ruchem )
http://www.ruch.com.pl/wspolpraca/sprzedawcy/sprzedaz_detaliczna/abc_zas...

Ostatnio zmieniony przez natenczas o pon., 23/08/2010 - 08:51.
avatar użytkownika Krzysztofjaw

8. @natenczas

Wiem i dlatego na razie róbmy swoje po swojemu...

Pzdr

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Polon210

9. @All - wiemy co nam potrzebne - ogólnopolska gazeta i periodyk

Nie wiemy jak? - no cóż, wiedział Michnik co robi jak zagarnął wszystkie fundusze na niezależne media i zbudował za to antypolska GWnianą hydrę ;/
Sprawa jest trudna ale potraktujmy ten wątek jak burzę mózgów.
Proponuję się dogadać się z Polonią w USA, Kanadzie czy gdziekolwiek pod kątem:
- wydawania w Polsce lokalnego wydania ich gazet, periodyków
- finansowania niezależnych mediów w RP, przynajmniej na początku
- ofensywy medialnej wśród naszych na obczyźnie wpierającej nas
- stałej współpracy redakcyjnej, organizacyjnej
- rozbudowę Stowarzyszenia do ponadpaństwowej struktury
Wiem, problemy organizacyjne, prawne ale musimy być aktywni - w samej blogosferze mamy za małe pole rażenia a przeciwnik jeszcze slaby - za 2 lata może tu juz być Białoruś więc do dzieła!
pozdrawiam
Polon210
PS
zastanawiam się nad akcesem do Stowarzyszenia - powinniśmy "zwierać szeregi"

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley

avatar użytkownika Koteusz

10. > Morsik: "w drukarkę laserową - tusz zeżre budżet"

Słuszna uwaga. Laserówka jest tańsza w eksploatacji i jakość wydruku jest wyższa. Poza tym druk jest znacznie trwalszy. Tylko, że te 15o zł, to jest cena drukarki czarno-białej. Kolorowa kosztuje znacznie więcej.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Morsik

11. Jak już pisałem...

...brałem udział w takiej próbie. Był to rok 1980. W Jeleniej Górze zaczęliśmy wydawanie ogólnopolskiego tygodnika "Odrodzenie". Na początek ówczesny milion zł. pożyczył nam Zarząd Regionu "S". Od stycznia 1982 mieliśmy już umowę z "Ruchem" na kolportaż.
Były oczywiście trudności techniczne i z cenzurą, ale jakoś dawaliśmy radę. Notka o tym tygodniku: http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=R00177_Odro...

Nie ma spraw niemożliwych, są tylko te niesprawdzone...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika natenczas

12. > Polon,Koteusz,

> Polon,na co czekasz ? :)
http://blogmedia24.pl/node/10798

> Koteusz,
ostatnio kupiłem na Allegro taką,o niej pisał Morsik.150,- to drukarka plus koszta dostawy.
Wydrukujesz kilka tysięcy stron na jednym proszku.Nowy z dostawą kosztuje tylko 35,-.

Pzdr.

avatar użytkownika Krzysztofjaw

13. @natenczasie

Witam

Też musze kupić laserową. Ostatnio wydrukowałem pakietowo 40 sztuk wszystkich biuletynów... na czarno-biało i w kolorze szarości... cholera i po tuszu....

(mam HP tzw. wszystko w jednym: druk, scan, ksero). To dobre, ale tylko dla domowych zastosowań...

A'propos całej dyskusji... Sadzę, że i tak trzeba będzie zwołać jakieś "spotkanie programowe" stowrzyszenia.... nadeszły nowe, nieciekawe czasy, więc i chyba trzbea ustalic jakąś strategie postepowania. Zaczyna być gorzej niż myslałem w najczarniejszych snach... (nawet zakładając zwycięstwo B. (k...)).

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)

avatar użytkownika Franek

14. @Circ

"[nie wiem jakby to było księgowo i podatkowo, może Franciszek by coś kreatywnego wymyślił]"

Za wiele nie da się tu wymyślić. Ogranicza nas Statut:
Cele określone w pkt. 1 realizowane będą poprzez:

  1. Tworzenie internetowych witryn i portali społecznościowych
  2. Organizowanie konferencji, debat, sympozjów.
  3. Tworzenie ośrodków i instytutów badawczych.
  4. Prowadzenie działalności wydawniczej.
  5. Współpracę z organizacjami społecznymi, instytucjami, partiami, środowiskami naukowymi i twórczymi w kraju i za granicą.
  6. Pozyskiwanie środków finansowych i przekazywanie ich na działalność
    organizacji, osób fizycznych, instytucji działających zgodnie z celami
    stowarzyszenia


"Gdyby tak zawrzeć umowę dystrybucyjną z "Ruchem", jako Stowarzyszenie, ale na zasadach nietypowych"

Nie możemy takiej umowy zawrzeć :(

"Można by też poprosić Polonię na blogach, by troszkę dofinansowała na początek"

Takie wspomaganie jest możliwe. Dofinansowanie w formie darowizny.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Zatem wydaje się , że nie ma wyjścia - ale jednak jest :) (kreatywność jak to mówią )

Otóż zorganizować to można tak (nie tylko z gazetką- serwisem) - Zawieramy porozumienie (umowę) z firma prowadzącą działalność gospodarczą. W umowie zawieramy prawa do wykorzystania - znaku i np. gazety. Firma działa wykorzystuje nadane uprawnienia, osiąga zyski a nam (oczywiście bez umowy) przekazuje darowizny.
Tak można działać także na innych "polach" . Np. sprzedaż koszulek, ulotek itp.
----------------------------------------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o Kościoły Księży to raczej tylko rozdawanie - sprzedaż się nie uda - pisał o tym Morsik

Pozdrawiam
Franek

Ostatnio zmieniony przez Franek o pon., 23/08/2010 - 09:24.
avatar użytkownika Koteusz

15. > Franku: "Ogranicza nas Statut"

Czyżby? Na pewno? A pkt.4: "Prowadzenie działalności wydawniczej"?
Przecież wydawca nie po to wydaje, żeby np. składować wydawane pismo w magazynach. Chce na tym zyskać, a przynajmniej nie dokładać do interesu. Jak to ma zrobić nie sprzedając wydawanej pozycji?

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Koteusz

16. > natenczas: "ostatnio kupiłem na Allegro taką"

No tak, ja miałem na myśli cenę w sklepach.
O wydajności nie musisz mi pisać, na leserówce HP pracowałem już w 1993 roku (jeśli dobrze pamiętam LaserJet4, czarno biała oczywiście), dlatego pisałem o tańszych kosztach eksploatacji.
Swoją drogą, to niedawno otrzymałem od znajomego dwie sprawne sztuki LJ4 Plus, też cz-b. Muszę tylko toner jakoś uzupełnić i pogrzebać w nich nieco tj. nasmarować i przeczyścić to i owo.

pozdr

Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika natenczas

17. > Krzysztofjaw,Koteusz,

> Krzysztofjaw,proszę odebrać PW.

> Koteusz,to jest sklep w Poznaniu.Z tym,że sprzedają też na Allegro.

Pzdr.

avatar użytkownika Franek

18. @Koteusz

"Czyżby? Na pewno? A pkt.4: "Prowadzenie działalności wydawniczej"?
Przecież wydawca nie po to wydaje, żeby np. składować wydawane pismo w magazynach. Chce na tym zyskać, a przynajmniej nie dokładać do interesu. Jak to ma zrobić nie sprzedając wydawanej pozycji?"

Napisałeś "wydawać i zyskać" .Tak może wydawca - my jesteśmy stowarzyszeniem i realizujemy swoje cele (non profit) także poprzez działalność wydawniczą. Nie jesteśmy bowiem Wydawcą. Mamy zarejestrowany w sądzie tytuł prasowy ale to po to by móc realizować cele Stowarzyszenia - tu nie ma  mowy o "dokładaniu do interesu" - nasz interes to nie jest zysk (czy jego maksymalizacja) - nasz interes to edukowanie , propagowanie pewnych idei. Finansujemy je ze środków finansowych Stowarzyszenia - także Twoich jak będziesz naszym członkiem lub darczyńcą.

Pozdrawiam
Franek

Ostatnio zmieniony przez Franek o pon., 23/08/2010 - 09:54.
avatar użytkownika Morsik

19. Spółka wydawnicza.

Zobaczcie jak działa "Tygodnik Solidarność". Komisja Krajowa powołała spółkę zoo "Tysol" i ta spółka jest wydawcą Tygodnika. Jedynym udziałowcem spółki "Tysol" jest KK "S".

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Deżawi

20. Ciężki temat

Bardzo dobry tygodnik "Głos" - w formie papierowej niestety padł i istnieje jedynie w internecie.

Przyczyn oczywiście może być wiele, mniej lub bardziej obiektywnych.

Z kolei pozytywnym przykładem może być "Nasza Polska". Warto byłoby podpytać ich o pewne sprawy. Wylewni to nie będą, bo już na samym starcie będziemy traktowani jako "konkurencja".

Niedościgłym wzorem jest niewątpliwie... Św. Maksymilian Kolbe.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Morsik

21. Nasza Polska...

...jest ustawiona prawie wyłącznie na amerykańskich Polonusów i tam też sprzedaje się większość przez prenumeratę - to całkiem inna bajka.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

22. plany i wizję rozwoju musimy mieć

ale nie zrobimy nic w kierunku wydawnictwa ogólnopolskiego bez inwestora .
Róbmy swoje i szukajmy....

Św. Maksymilian Kolbe - Jego nasladowcą i kontynuatorem dzieła jest o.Rydzyk.
Ale obaj mieli zaplecze - swoje Zgromadzenia, my mamy siebie.

Na początek to bardzo dużo :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Deżawi

23. @Morsik

Z tego, co mi wiadomo, to trudno będzie znaleźć "taką samą bajkę". Byłoby dobrze rozpoznać, dlaczego pewne pisma padły i wyciągnąć wnioski, co powoduje o utrzymaniu się pozostałych. Prochu nie wymyślimy. Ktoś powyżej wspomniał o Polonii w Kanadzie i USA. Jeśli Pan twierdzi,że przykład "Naszej Polski" to "całkiem inna bajka" (właśnie ze względu na Polonusów), to równocześnie może oznaczać dla nas wykluczenie. A może właśnie nie? Nie ma już miejsca dla małego pisemka? Oczywiście możemy wykluczyć, ale co wobec tego pozostaje?

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Morsik

24. Napisałem, że...

..."Nie ma spraw niemożliwych, są tylko te niesprawdzone..." Trzeba szukać pomysłu. Proszę popatrzeć na "Fakt" - to pismo obrazkowe jest kupowane najchętniej przez ludzi prostych. Na pierwszej stronie musi być wyprucie flaków a na następnych napięcie am rosnąć. Takie są dzisiaj wymagania prostych ludzi.

Nie musimy wcale zabiegać o "wszystkich". Nam trzeba znaleźć tych, którzy jeszcze cokolwiek czytają. Mam nadzieję, że nasz "Serwis" takich ludzi wyłowi i pokaże, że za jakiś czas zaczną się dopominać o kolejne numery. Wtedy będziemy wiedzieli, czy i jakie jest zapotrzebowanie.

Zobaczcie jak powstają Kluby Gazety Polskiej. Jasne, że to przede wszystkim starsze pokolenie je tworzy, ale od czegoś trzeba zacząć. Może właśnie od "Klubów BM24"?

Róbmy swoje i obserwujmy.

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika circ

25. Jesteście przywiązani do słowa "ogolnopolskie" i podobnych słów.

Ogólnopolskie się robi, jak w wielu miastach i miasteczkach ktoś z nas tę gazetkę drukuje i rozdaje, lub sprzedaje, jak akcja rośnie i w końcu zaczyna się organizować na wyższym poziomie. Nie musimy teraz, ale trzeba mieć cel.

Nie chodzi o to, by gazetka była wielka, lub kolorowa, bo ludzie nie mają czasu, ani potrzeby łykania wiedzy. Ludzie mają potrzebę zrozumienia świata, czyli Prawdy. Chodzi o to by było tyle co jest, plus Brixen, bo jego każdy czyta z przyjemnością, ponadto to klasa sama w sobie i by na górze był niewolnik, bo jego rysunki budzą niesamowite zaufanie, otwierają bramę percepcjii. Tych dwóch to kultura i sztuka.
Potrzebna też duchowość i tu można by wziąć z trzyminutówek jezuity O. Recława, z medytacji ignacjańskich. Są genialne.
http://www.jezuici.pl/mocniwarsztaty/3_minuty_z_loyoli/menu_dol_1.html
Ja mogę zrobić makietę strony, jakby nie było kogo innego. Chodzi o to, by gazetka rzucała się na oczy i była lubiana.
Lubienie jest najważniejsze. Wszyscy kochają niewolnika i on się zgodzi na pewno, bo jest zgodliwy, wypróbowałam go.

No. Pomyślta.

Trzebaby laserówkę drukującą większe formaty, by to była jedna złożona szpalta, czyli gazetka miałaby 2 strony. po złożeniu A4, lub trochę więcej. Wystarczy.

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 23/08/2010 - 13:08.
avatar użytkownika Morsik

26. @circ,..

...zwróciłaś może uwagę, że "niewolnik" rysuje minikomiksy? Jak to sobie wyobrażasz w druku? Dalej, tak sobie myślę, chociażem chrześcijanin, że pisanie w duchu jezuickim, nie przysporzy czytelników... Ale, to tylko moje odczucie...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika natenczas

27. Mam inny pomysł,

Płytka CD i zmieści się cały salon plus bm24 z podkładem muzycznym.
Koszt płytki 0,50,- ,nie majątek.

Pzdr.

avatar użytkownika Morsik

28. @Natenczas

Czy rozdawanie płytek (sprzedawanie) zastąpi zadrukowaną kartkę? Raczej watpie. Gdybym ja trafił na płytę w poczekalni pewnie bym nie wziął - nie mam czasu ulubionej muzyki posłuchać, a co dopiero taką płytę otworzyć i przeglądać. Z kartką papieru to i na kiblu mogę się zapoznać... Ale... może być do rozważenia...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Morsik

30. Dzięki! Fajny!

Wiesz, skąd się wziął "Morsik"? To od ksywy wojennej "mors". Tak podpisywałem swoje pisanie. Wtedy wojna była wielka, to i "mors" był. Teraz jakoś cichutko to z "morsa" zrobił się "Morsik"... :):):)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Deżawi

31. Moje trzy grosze

Gazetka powinna zdecydowanie opierać się o ludzi z Blogmedia 24.

Może rysunki Deszczowego i teksty Nielubiegazety? Sadzę, że nie będą zaniżać poziomu (to w temacie Niewolnika i Brixena).

Natomiast sfera duchowa - z czasem może trafi tu jakiś Ksiądz, utożsamiający się z portalem. Tymczasem, osobiście bym wolał przeczytać króciutki komentarz księdza Małkowskiego (choćby pięć zdań).

Ściąganie tekstów "obcych", choćby nawet dobrych, źle mi się kojarzy (tzw. "spadochroniarze"). I co najważniejsze, Blogmedia 24 straci "swój" charakter.

Ostatnio zmieniony przez Deżawi o pon., 23/08/2010 - 13:33.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika natenczas

32. > Deżawi,

Gazetka powinna zdecydowanie opierać się o ludzi z Blogmedia 24.

Dziękuję za zrozumienie :)

pzdr.

avatar użytkownika circ

33. A ja nie uważam, ale wiem to z praktyki chrześcijańskiej,że

we wspólnocie do zadanej pracy bierze się najlepszych, nie swoich.
Polska to wspólnota i dla niej pracujemy, tak? Czy tylko dla Stowarzyszenia?
Stowarzyszenie pracuje dla Polski, czy stowarzyszonych tylko?
Jak tylko dla Stowarzyszenia, to ja wam wszystkim dziękuję i przeniosę się gdzie indziej.

W tej chwili tak zawiodłam się na waszych charakterach, że szok.

Chciwość, lęk, nieufność, zazdrosć to są dobrzy doradcy? tak?

Jeśli tak myślicie, czym różnicie się od komunistów i POwców?

[niewolnik zaczął nie od zwykłych rysunków. Jest genialny pod każdym względem i nie ma sobie równego.... i dlatego również najlepiej wykorzystuje środki, jakie ma do dyspozycji. Zrobił więc ruchome obrazki]

Umiecie być ludźmi wolnymi jeszcze? Czy zakładacie partie i stowarzyszenia ze strachu przed innymi, może lepszymi od siebie, szlachetniejszymi, bardziej utalentowanymi?
Jakbym PZPRowców słyszała. Jedyni fachowcy. W PISie też mają to zboczenie.
Kto nie z Mieciem, tego zmieciem.

Idę sobie obejrzeć niewolnika, bo się zdenerwowałam.

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 23/08/2010 - 18:24.
avatar użytkownika Goethe

34. @All

Pozwólcie że wtrącę słówko... widzi mi się że zżera Was Ambicja i aspiracja...Chcecie otworzyć tamę, a przecież zadaniem waszym jest drążyć jak kropla...
Ja rozumiem że spieszy się Wam Do prawdziwej dużej dobrze zorganizowanej działalności , ale sami widzicie że koszta takowej są niewspółmiernie większe od tej którą prowadzicie teraz. Te wspomniane dzienniki i tygodniki które padły lub nie przebiły się - z powodów przede wszystkim krótkiej kołdry, zwyczajnie nie przetrzymały niskiej sprzedawalności przy wysokich kosztach pozyskania i wydania. I jak będziecie w ten sposób rozumować to Was to samo czeka. Jak chcecie to zacznijcie rozmowy z zarządem PiS-u...niech sfinansują działalność wydawniczą Blogmedia24, w zamian uzyskacie nową jakość , ale forma tak uważam musi być jak do tej pory ...no może bardziej kolorowa i na lepszym papierze....ale nadal to musi być podziemna gazetka...inaczej nikt nie będzie zainteresowany następnym folderem reklamowym, bez względu jaką tresć umieścicie ( jak prawdziwą i jak wartościową)...a co do reklamy BLOGOMEDII24...należy pogadać z malarzami po murach (tzw. GRAFICIARZE) jak pokarze się ileś tam napisów z treścią dla przykładu _"TUSKU NIE KŁAM POCZYTAJ BLOGOMEDIA" lub coś w tym rodzaju na miejskich płotach itp..wiadomo jak to jest...to wasze drukarki zagotują się a nie nadążą drukować , a Wy rozdawać...Nie ma bardziej skutecznej metody niż partyzantka....plotka może więcej niż tysiąc faktów....kwestia jak ją podać ...Blogo NEWS...nie moze być tak jednoznacznie katastroficzny....chyba wiecie co mam na myśli.....bo to zniechęca do zapoznania się z treścią a przecież kierujecie go do OGÓŁU a nie uczestników Forów Internetowych o zacięciu polityczno-literackim...pozdrawiam.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Morsik

35. @Goethe,...

...pomysł z graficiarzami - przedni! Jak zapewne zauważyłeś, ja studzę apetyty, bo trzy razy po dupie dostałem. Wiem ile życia kosztuje rozkręcenie oficjaknego periodyka. Tak - życia - nie przesadzam.

Tak jest, partyzantka, gazetka spod płaszcza - taka była moja idea i, dzięki Zarządowi i ludziom BM24 - zaczyna to się jakoś klarować. Czy jest to treść katastroficzna? Może, ale trzeba tym biedakom jakoś otworzyć oczy na to, co jest, co ich czeka i dlaczego. Dopiero świadomych można przekonać do oporu i pokazać jak być może, jesli ten opór okaże się skuteczny.

Piszesz: "zacznijcie rozmowy z zarządem PiS-u" - zapewniam Ciebie - w tej materii nie ma z kim rozmawiać. Ci ludzie nie wiedzą, że partia musi mieć swój przekaźnik. Nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Goethe

36. @Morsik,

Doskonale Cię rozumiem...ale trzeba próbować , zacząć od regionu u siebie niech poprze w końcu nawet jeśli sami Posłowie z ramienia PiS dadzą tylko jednorazowo dziesięcinę..Im nie ubędzie a Wam nieźle przybędzie...proponuję mały szantaż moralny....w końcu kto im robi tę robotę na dole panowie posłowie ? a BM24 ma jednak odbicie i niewolno tego zlekceważyć...PiS już rozumie że internet to jest jego ostatnia nadzieja dotarcia z przekazem....( chyba że w planach mają powtórkę zrywu w 79"

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Maryla

37. ŻADNYCH PARTII !!!!

Stowarzyszenie nie jest i nie będzie przybudówką żadnej partii.

Zeby była jasność.

Do @circ - nie wiem, gdzie Ty widzisz "kastowość" - no wybacz - jak ktoś chce współpracować z BM24, lub my chcemy skorzystać z pracy kogos spoza blogmedian, to pytamy o zgodę.

Na pewno nie bedziemy promować tekstów ludzi, co do których nie mamy pewności, kto i dlaczego.
Juz mielismy na BM24 jednego pana, co był swiętszy od Papieża, a potem napisał , ale z was wszystkich jaja zrobiłem, ja jestem lewak czystej wody.

Dajemy swoje LOGO i odpowiadamy za treści, które pod tym LOGO są publikowane.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika circ

38. Ja też uważam, że żadne pieniądze od partii.

Chyba na Niepoprawnych coś tam dostają i widać owoce, czyli brak niezależności.

Maryla.
"jak ktoś chce współpracować z BM24, lub my chcemy skorzystać z pracy kogos spoza blogmedian, to pytamy o zgodę."

Co znaczy, "jak ktoś chce współpracować?".
Jak potrzeba dobrych tekstów, lub rysunków to trzeba się zwrócić i autor chętnie da, bo siedzimy tu dla Polski i tam też siedzimy dla Polski, wszędzie. Proste.
Nie wiem, czy to się nazywa współpraca, ale jak ci się to słowo podoba, to nie ma sprawy.

Ja jestem po prostu zdumiona, nie rozumiem o co natenczasowi i Morsikowi idzie.
To jest działanie na własną szkodę i jakieś dzielenie.
No, nie wiem, może czegoś nie wiem właśnie.

I czemu używasz zwrotu "promować ludzi". Przecież nikt nie pisze, by siebie promować, ale walczyć z politycznym gównem.
Równie dobrze ludzie mogą powiedzieć, że swoimi tekstami promują BlogMedia.
Jak człowiek coś zrobi i włoży w to wysiłek, nieraz się do tego zaczyna przywiązywać no i to już jest koniec zabawy, bo on popadł w uzależnienie i lęki. Niepotrzebnie wyzbywamy się wewnętrznej wolności. Ona jest bezcenna.

Ostatnio zmieniony przez circ o pon., 23/08/2010 - 21:46.
avatar użytkownika Morsik

39. @Cirk,...

...zdumiewasz mnie. Ja nie wiem o co mi chodzi. Na pewno nie o chciwość i zazdrość, bo tego mi udowodnić nie możesz.

Jeśli już mówimy o leku i nieufności to może przypomnę Tobie, jak z pełnym zaufaniem i odwaznie gotowa byłaś na krucjatę w obronie Dopiewa...

Ale dość przytyków. Natenczas, Ksiundz, tu.rybak, Unicorn, intix i inni, że nie wspomnę o Adminach - Maryli, Franku, robią chyba dobrą pracę wśród ludzi. Kokos i Koteusz są na S24 i na BM24. Włącz się, a wszystko wróci do normy...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Maryla

40. @circ

WYBIÓRCZO CZYTASZ :)

"Juz mielismy na BM24 jednego pana, co był swiętszy od Papieża, a potem napisał , ale z was wszystkich jaja zrobiłem, ja jestem lewak czystej wody.

Dajemy swoje LOGO i odpowiadamy za treści, które pod tym LOGO są publikowane."

NIE WSZYSCY ZGADZAJA SIE TEŻ NA WYKORZYSTYWANIE SWOICH TEKSTÓW.

Jak nam zabraknie własnych tekstów (w co wątpię) to będziemy szukać na zewnatrz.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Goethe

41. @circ & Maryla

Bo Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.... Panowie powstrzymują was od utraty niezalezności bo to o co circ chodzi mozna uzyskać niestety tylko poprzez związanie sie z finansowo silnym... czy sponsor prywatny jak mówicie darczyńca, jeśli takowy by się zjawił nie chciałby wpłynac na kształt czy formę? z pewnością by chciał...więc albo się robi swoje i zapomina o mrzonkach...za to ma sie poczucie dobrze spełnionej roboty ..albo.......oddaje się troszkę tej niezależności i wypływa na szerokie wody ..co w wypadku BM24 raczej nie jest wskazane ..jak już powiedziałem "kropla drąży skałę....rzeka ją tylko zaleje ale jej nie zmieni"...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Franek

42. @Goethe

Odnośnie partii.
W naszym statucie mamy taki zapis - "Współpracę z organizacjami społecznymi, instytucjami, partiami, środowiskami naukowymi i twórczymi w kraju i za granicą."
Oznacza to , że taka współpraca jest możliwa. Niemniej jednak dziś identyfikacja z jakąkolwiek partią nie jest naszym celem. Może partia nas dostrzec i wspomóc (czemu nie) ale nie po to by zrealizować Jej cele. Nasze cele zawarte są w naszym statucie i wynikające z oczekiwań naszych Członków Stowarzyszenia. - Portal i serwis są takimi działaniami. Portal pomagają nam sfinansować darczyńcy (lista za sierpień - tu) , serwis narazie to wysiłek kilku autorów (z Morsikiem na czele ) oraz działanie wolontariuszy (kolportaż) - jeżeli ktoś zechce nas wspomóc będziemy wdzięczni. Ale to ma być wsparcie naszych działań a nie realizacja innych celów (np. jakiejś partii).

Pozdrawiam
Franek

Ostatnio zmieniony przez Franek o pon., 23/08/2010 - 22:33.
avatar użytkownika circ

43. Goethe.

//Panowie powstrzymują was od utraty niezalezności bo to o co circ chodzi mozna uzyskać niestety tylko poprzez związanie sie z finansowo silnym//

Ufność i nawet naiwność jest skarbem Bożym o wiele większym niż mamona.
Co do realizacji celów-jedyne cele jakie człowiek ma osiągać to cele Boże, nie partyjne i winien w tym celu stowarzyszać się w sercu z każdym człowiekiem który pragnie dobra i służy Bogu.

Skoro wszyscy mamy taki cel, nie ma pomiędzy nami granic.
amen.

To powiedział mój rozum, który jest w zgodzie z sercem.

Franiu. Każdy z nas podejmuje jakieś wysiłki i nie oczekuje za to żadnej nagrody, bo nie dla siebie żyje, ale Ty o tym wiesz. Tak tylko mówię, jakby ktoś miał wątpliwości.

[fajnie by było, by ktoś z was napisał do niewolnika z prośbą o rysunek. Najwyżej niewolnik odmówi. Jestem artystą i wiem co mówię.]

Ostatnio zmieniony przez circ o wt., 24/08/2010 - 12:51.
avatar użytkownika Morsik

44. @Circ,..

...jak wymyślisz metodę publikowania rysunków "niewolnika" to na pewno do niego napiszę. Popatrz uważnie oczami, a nie tylko sercem. Przecież to są mini-komiksy, te rysunki są animowane.

Poza tym: "Ufność i nawet naiwność jest skarbem Bożym" - chyba tylko w stosunku do lwów na arenie... :)

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika Franek

45. @Circ

"Franiu. Każdy z nas podejmuje jakieś wysiłki i nie oczekuje za to żadnej nagrody, bo nie dla siebie żyje, ale Ty o tym wiesz. "

Wie, wiem :)
Pozdrawiam
Franek