Ekspropriacje

avatar użytkownika Unicorn

Obserwując działania bezrządu nietrudno się domyślić, że trwa akcja pod hasłem "szukamy wszędzie, co tylko da się wygrzebać." Złośliwi nazywają starania (rząd działa- hurra!) Tuska i ski "ostatnim skokiem", co raczej dwuznacznie się kojarzy. I prawidłowo! Rząd nie powinien się wstydzić ekspropriacji, ma do wyboru dwie opcje i może się do jednej z nich przyznać- eksy ze strony polskiej albo eksy ze strony bolszewickiej.

Już widzę tytuły gazet: "W ramach oszczędności stworzono rewolucyjne oddziały bojowe pod przewodem Jana Głośnotrąbka w sile 2 tysięcy ludzi oraz bataliony szturmowe im. pokrzywdzonych przez historię zomowców wraz z plutonem specjalnym przeznaczonym do korsarstwa w imieniu kadłubówki polskiej."

"Dzisiaj doszło do pierwszego aktu sprawiedliwości: odzyskano 14 mld dolarów z rąk okrutnych obszarników niemieckich."

"Bezzałogowe samoloty zrzuciły stonkę na pola Ameryki."

"Nasi rosyjscy przyjaciele śpieszą z pomocą Niemcom, wypożyczono im korytarz. Oddadzą za 40 lat."

"Niech żyje worek pocztowy z kasą!"

Co wybierze? Tego nie wiem, jednak gdyby się już zdecydowali na taki krok sugeruję, żeby wynieśli się za granicę i nie rabowali polskich obywateli...

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Nasi rosyjscy przyjaciele

Nasi rosyjscy przyjaciele śpieszą z pomocą Niemcom, wypożyczono im korytarz. Oddadzą za 40 lat

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl