"@seawolf
Najlepiej to pewnie puścić w wersji papierowej jak "Metro". Jak by tak się zredagowało taki tekst i drukowało samemu w kilku egzemplarzach i zostawiało gdzieś po drodze...
Proszę spojrzeć na
podpis pod zdjęciem na stronie, który mówi nam, że jest to kokpit
prezydenckiej "tutki"
wspomiane zdjęcie to zdjęcie 17/23
Tutaj natomiast (jest to zdjęcie 21/23) mamy inny duży fragment
samolotu, ale raczej nie jest to kokpit -wnioskuję po tym, że kokpi był
na zdjęciu poprzednik, a po drugie wygląda inaczej niż na powyższym
zdjęciu
Czy zdjęcie poniżej to
zdjęcie prezydenckiej salonki?
"...Ogon lecącej do góry nogami maszyny jako
pierwszy zawadził o grunt. Przednia część samolotu, kokpit,
salonka prezydencka i saloniki VIP-ów zostały rozerwane pod wpływem siły
uderzenia....
Druga część maszyny
została zgnieciona pod ciężarem tzw. centropłatu.Systemy
Tu-154M przestały działać o 8:41:04. To czas katastrofy.
Samolot nie wybuchł, bo
uderzył o ziemię, paliwo miało temperaturę poniżej zera. W dodatku
silniki oderwały się wcześniej.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa
Państwowego takie dane odczytała już dwa tygodnie temu. Nie ma w nich
żadnych rewelacji, o jakich próbowano spekulować w niektórych mediach."
Pierwsze zdjęcie, to nie jest kokpit tylko ogon odwrócony statecznikiem w dół. Ten prostokątny otwór to luk serwisowy silnika i hydrauliki (odpadła klapa włazu).
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju nie sfinansuje konferencji naukowej na temat katastrofy smoleńskiej, o której organizację walczy kilkunastu polskich profesorów mechaniki - podaje tvp.info. Wcześniej finansowego wsparcia odmówił im Komitet Mechaniki Polskiej Akademii Nauk.
Naukowcy, wśród których są najbardziej znani przedstawiciele tej dziedziny w Polsce, chcą zorganizowania konferencji, która zajmie się mechanizmem zniszczenia Tu-154.
10 kwietnia samolot rozpadł się na tysiące elementów różnej wielkości. Zdaniem części profesorów, z punktu widzenia mechaniki, ten fakt jest trudny do wytłumaczenia. Jeden z nich, prof. Zdzisław Śloderbach z Politechniki Opolskiej mówił wcześniej, że na pokładzie mógł nastąpić wybuch tzw. bomby paliwowo-powietrznej.
Najpierw sfinansowania konferencji odmówił naukowcom Komitet Mechaniki Polskiej Akademii Nauk, twierdząc, że przekracza to jego możliwości. Profesorowie wysłali więc pisma w tej sprawie do 27 szefów polskich jednostek badawczych zajmujących się m.in. mechaniką oraz do dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Już teraz wiadomo jednak, że NCBiR konferencji nie sfinansuje. „Zmuszony jestem poinformować, że postulatów przez Panów zgłoszonych do realizacji przyjąć nie mogę” – pisze prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski w odpowiedzi, do której dotarł portal tvp.info.
Koordynator inicjatywy zorganizowania konferencji prof. Piotr Witakowski z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej sprawy nie zamierza komentować. - Chciałbym tylko zaznaczyć, że po katastrofie budowlanej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich dziennikarze często dzwonili do naukowców z prośbą o wyjaśnienia. W przypadku katastrofy smoleńskiej głos środowiska naukowego jest lekceważony - mówi w rozmowie z tvp.info.
11 komentarzy
1. wisi sobie
tak jak pytania A.Ściosa do kandydata Bronisława Komorowskiego.
Niech wisi, jak wyrzut, oby z lepszym skutkiem, niż przy elekcie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. A no niech wisi
...
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
3. A to gdzieś już wisi?
http://filipstankiewicz.salon24.pl/212517,katastrofa-w-smolensku-manipul.... O północy się pokazało.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
4. @Morsik - Stankiewicz
Porażający wykaz.
Nb. P. Morsiku to Pan się wpisał w tym wątku?:
"@seawolf
Najlepiej to pewnie puścić w wersji papierowej jak "Metro". Jak by tak się zredagowało taki tekst i drukowało samemu w kilku egzemplarzach i zostawiało gdzieś po drodze...
Pozdrawiam.
2010-07-29 01:00
Ob.Serwator. 16 247
ob.serwator.salon24.pl"
Jeśli nie, to może warto do Obserwatora napisać. Ja nie mogę bo mam nas S24 bana.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
5. Ob.Serwator
ma też konto u nas, mozna napisać przez pocztę wewnętrzną.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. @ Maryla Ob.Serwator
Ok. poproszę go o składanie propozycji na BM do serwisu.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
7. To jest kokpit prezydenckiej "tutki".
W nazwiązaniu do tej notki:
alan.polish.salon24.pl/213186,a-ja-ciagle-przez-to-spac-nie-moge
Zdjęcie pochodzi ze strony:
www.fakt.pl/Wywozenie-czesci-wraku-TU-154M,galeria,1369,17.html
Proszę spojrzeć na
podpis pod zdjęciem na stronie, który mówi nam, że jest to kokpit
prezydenckiej "tutki"
wspomiane zdjęcie to zdjęcie 17/23
Tutaj natomiast (jest to zdjęcie 21/23) mamy inny duży fragment
samolotu, ale raczej nie jest to kokpit -wnioskuję po tym, że kokpi był
na zdjęciu poprzednik, a po drugie wygląda inaczej niż na powyższym
zdjęciu
Czy zdjęcie poniżej to
zdjęcie prezydenckiej salonki?
link:
www.fakt.pl/Wywozenie-czesci-wraku-TU-154M,galeria,1369,21.html
Pytanie zatem, co się stało z ogonem?
Prawdopodobnie ogon
mamy go tu:
link:
www.obnie.info/Joomla/index.php
Jak widać da się z tego
złożyć prawie cały samolot.
Czy koła na zdjęciu
powyżej nie wyglądają przypadkiem jakby były mocno ubłocone?
Jest to zdjęcie 5/23
link:
www.fakt.pl/Wywozenie-czesci-wraku-TU-154M,galeria,1369,5.html
Warto oczywiście przy
okazji przyjrzeć się częściom tu 154M zgomadzonym na lotnisku w
smoleńsku:
A teraz informacja, na której oparłem się w tej notce:
alan.polish.salon24.pl/213810,uderzyl-a-nie-wybuchl
Cyt:
"...Ogon lecącej do góry nogami maszyny jako
pierwszy zawadził o grunt. Przednia część samolotu, kokpit,
salonka prezydencka i saloniki VIP-ów zostały rozerwane pod wpływem siły
uderzenia....
Druga część maszyny
została zgnieciona pod ciężarem tzw. centropłatu. Systemy
Tu-154M przestały działać o 8:41:04. To czas katastrofy.
Samolot nie wybuchł, bo
uderzył o ziemię, paliwo miało temperaturę poniżej zera. W dodatku
silniki oderwały się wcześniej.
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa
Państwowego takie dane odczytała już dwa tygodnie temu. Nie ma w nich
żadnych rewelacji, o jakich próbowano spekulować w niektórych mediach."
link:
"fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/piec-sekund-moglo-ich-uratowac,1477759,6914
Jaki z tego wszystkiego
wypływa wniosek?
http://alan.polish.salon24.pl/214653,to-jest-kokpit-prezydenckiej-tutki
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Supermenda
9. @Maryla
Pierwsze zdjęcie, to nie jest kokpit tylko ogon odwrócony statecznikiem w dół. Ten prostokątny otwór to luk serwisowy silnika i hydrauliki (odpadła klapa włazu).
Dzisiaj nowy - ważny wywiad w "Naszym Dzienniku"!
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100804&typ=po&id=po18.txt
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
10. gdzie jest kabina?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. pozostaje tylko praca blogerów i profesorów
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju nie sfinansuje konferencji naukowej na temat katastrofy smoleńskiej, o której organizację walczy kilkunastu polskich profesorów mechaniki - podaje tvp.info. Wcześniej finansowego wsparcia odmówił im Komitet Mechaniki Polskiej Akademii Nauk.
Naukowcy, wśród których są najbardziej znani przedstawiciele tej dziedziny w Polsce, chcą zorganizowania konferencji, która zajmie się mechanizmem zniszczenia Tu-154.
10 kwietnia samolot rozpadł się na tysiące elementów różnej wielkości. Zdaniem części profesorów, z punktu widzenia mechaniki, ten fakt jest trudny do wytłumaczenia. Jeden z nich, prof. Zdzisław Śloderbach z Politechniki Opolskiej mówił wcześniej, że na pokładzie mógł nastąpić wybuch tzw. bomby paliwowo-powietrznej.
Najpierw sfinansowania konferencji odmówił naukowcom Komitet Mechaniki Polskiej Akademii Nauk, twierdząc, że przekracza to jego możliwości. Profesorowie wysłali więc pisma w tej sprawie do 27 szefów polskich jednostek badawczych zajmujących się m.in. mechaniką oraz do dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Już teraz wiadomo jednak, że NCBiR konferencji nie sfinansuje. „Zmuszony jestem poinformować, że postulatów przez Panów zgłoszonych do realizacji przyjąć nie mogę” – pisze prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski w odpowiedzi, do której dotarł portal tvp.info.
Koordynator inicjatywy zorganizowania konferencji prof. Piotr Witakowski z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej sprawy nie zamierza komentować. - Chciałbym tylko zaznaczyć, że po katastrofie budowlanej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich dziennikarze często dzwonili do naukowców z prośbą o wyjaśnienia. W przypadku katastrofy smoleńskiej głos środowiska naukowego jest lekceważony - mówi w rozmowie z tvp.info.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl