Graś, dorabiający do pensji ciecia jako rzecznik rządu, skrytykował Ruch 10 kwietnia jako organizację szkodliwą
Ciągle się wydaje, ze juz wszystkie możliwe granice zostały przekroczone, ale wciąż ten rząd ciągnie społeczeństwo niżej i niżej.
Panie Graś, do pana wiadomości :
Ruch 10 Kwietnia powstał w kręgu organizacji społecznych, które pragną uczcić pamięć ofiar tragedii smoleńskiej i wyrażają zaniepokojenie biernością polskich władz w wyjaśnianiu okoliczności katastrofy.
Inicjatorzy Ruchu 10 Kwietnia:
- Kobiety dla Rzeczpospolitej (www.parytety.pl)
- Fundacja Republikańska
- Fundacja Ius et Lex
- Instytut Jagielloński
- Ośrodek Myśli Politycznej
- Teologia Polityczna
- Portal Kresy.pl
- Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska
Paweł Graś skrytykował także wczorajszą demonstrację "Ruchu 10 Kwietnia", który odbył się na Placu Piłsudskiego. - Za bardzo niedobre, szkodliwe i raniące pamięć o zmarłych uważam takie happeningi, jaki wczoraj odbył się w Warszawie. Tego typu demonstracje są nie na miejscu i są sprzeczne z polską tradycja poszanowania dla zmarłych - powiedział rzecznik rządu.
Dodał, że Pałac Prezydencki jest budynkiem administracji państwowej, a nie "miejscem kultu". - Takie symbole (jak krzyż) nie powinny się tam znajdować - podkreślił Graś.
Prezydent-elekt Bronisław Komorowski zapowiedział w sobotnim wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że krzyż spod Pałacu Prezydenckiego zostanie "we współdziałaniu z władzami kościelnymi przeniesiony w inne, bardziej odpowiednie miejsce".
Rozmowy ws. krzyża w przyszłym tygodniu
Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zapowiedział rozmowie z PAP, że w przyszłym tygodniu podejmie rozmowy z Kurią Warszawską w sprawie tego, co zrobić z krzyżem upamiętniającym ofiary katastrofy pod Smoleńskiem, który stoi przed prezydenckim pałacem.
Jak zapewnił Michałowski, Kancelaria Prezydenta w sprawie krzyża, który po tragedii smoleńskiej pod Pałacem Prezydenckim wznieśli harcerze, nie zrobi nic bez porozumienia z Kościołem. - Krzyż nie jest własnością Kancelarii Prezydenta, stoi na terenie Kurii Warszawskiej, musimy więc w tej sprawie zwrócić się do Kurii. Myślę, że wspólnie wymyślimy jakieś dobre rozwiązanie dla tej sprawy - podkreślił szef Kancelarii Prezydenta.
Uważam, że ten krzyż powinien się znaleźć w miejscu, które jest dla niego bardziej godne, czyli w Świątyni Opatrzności Bożej, bądź na cmentarzu tam, gdzie są mogiły wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej - mówił Paweł Graś w "Siódmym dniu tygodnia" Radia Zet.
Na "propozycję" Grasia odpowiedziała Kuria Warszawska. Rzecznik Kurii ks. Rafał Markowski powiedział, że decyzja w sprawie krzyża należy do Kancelarii Prezydenta. - Krzyż znajduje się na dziedzińcu pałacu Prezydenckiego i tak naprawdę decyzja w tej sprawie należy do Kancelarii Prezydenta. Kościół w tym wypadku nie ma nic do powiedzenia, najwyżej może się zgodzić na pewne propozycje - zaznaczył ks. Markowski.
http://wiadomosci.onet.pl/2196328,11,gras_oczekuje_reakcji_kosciola_ws_krzyza_kuria_odpowiada,item.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010 też pewnie jest dla Grasia poli
Jako "skandaliczne" oceniła przygotowanie i potraktowanie wizyty prezydenta i
delegacji polskiej jako nieoficjalnej. Wspominała też o "braku
elementarnych zabezpieczeń lotu, a później miejsca katastrofy,
poniewierających się szczątków samolotu, ciał naszych bliskich, ich
ubrań". Jak mówiła, to i wiele innych niezgodności w podawaniu faktów
zainspirowało rodziny do utworzenia Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010. Ma
ono działać na rzecz "skrupulatnego, uczciwego śledztwa w celu
wyjaśnienia przyczyn katastrofy".
Potem w kilku punktach przedstawiła żądania stowarzyszenia, które zgromadzeni pielgrzymi witali brawami. Są to: powołanie międzynarodowej komisji technicznej celem
wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii smoleńskiej, zwrócenie
Polsce czarnych skrzynek i wraku samolotu "jako własności polskiej i
bardzo ważnych dowodów w sprawie".
W imieniu stowarzyszenia
zwróciła się też do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o powołanie
specjalnej komisji śledczej w celu wyjaśnienia okoliczności i procedur
zastosowanych w przygotowaniu tej wizyty. Organizacja żąda również
przesłuchania przez prokuraturę członków rządu: premiera Donalda Tuska,
ministra obrony narodowej Bogdana Klicha, ministra spraw zagranicznych
Radosława Sikorskiego, a także prezydenta-elekta Bronisława
Komorowskiego, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza
Arabskiego i innych wysokich urzędników państwowych, odpowiedzialnych za
przygotowanie wizyty głowy państwa i delegacji polskiej, oraz minister
zdrowia Ewę Kopacz na okoliczność przeprowadzenia sekcji zwłok ofiar
katastrofy.
"Żądamy też wystosowania przez rząd polski noty
dyplomatycznej do rządu rosyjskiego, domagającej się równorzędnego
uczestnictwa organów polskich w prowadzonym śledztwie. Zwracamy się z
gorącą prośbą o pomoc do wszystkich Polaków, również do obywateli innych
krajów, do tych, dla których ważne są uczciwość, moralność, prawda, z
prośbą o podpisanie naszego apelu i wsparcie naszych wysiłków" -
podsumowała
http://www.rp.pl/artykul/459542,506624.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Maryla, pogonić ciecia :)))
Errata
3. Aby takie protesty wystraszyly rzadzace kliki powinny
byc tak tlumne, jak ostatni protrest w Barcelonie:
http://www.demotix.com/news/384553/barcelonas-demonstration-catalonia
Tego to rzadzace mafie sie naprawde boja, one dopiero wtedy zaczynaja troche myslec:))
4. graś
gras, ten ciec niech lepiej pilnuje chałupy swojego niemieckiego pryncypała.