Autorytety Bronisława K.
godziemba, pt., 02/07/2010 - 06:25
Autorytety Bronisława Komorowskiego:
Marek Dukaczewski: Żołnierze WSI nie będą głosowali czwórkami, ale Komorowski ma mój głos i środowiska WSI, bo kategorycznie był przeciwny likwidacji WSI. Otworzę szampana gdy wygra.
Wojciech Jaruzelski: Marszałek Komorowski, w moim rozumieniu, charyzmę ma. Cechują go godność i dostojeństwo, a jednocześnie jest człowiekiem otwartym, potrafi nawiązać kontakt bezpośredni, ma poczucie humoru. To, co zobaczyłem w Moskwie, nie było dla mnie jakimś odkryciem. Ja go przecież znam od lat, oczywiście z dystansu, zwłaszcza gdy był ministrem obrony narodowej. Posiada walory męża stanu.
Urban zadeklarował poparcie Komorowskiego w II turze. Ocenił, że głosowanie na niego faktycznie jest głosowaniem na premiera Tuska. - A Tusk jest politykiem, na którego ma się ochotę głosować.
Urban zadeklarował poparcie Komorowskiego w II turze. Ocenił, że głosowanie na niego faktycznie jest głosowaniem na premiera Tuska. - A Tusk jest politykiem, na którego ma się ochotę głosować.
Agnieszka Holland: Zdecydowałam się zaangażować w poparcie Komorowskiego z powodu tego, że bezpośrednio po katastrofie pod Smoleńskiem TVP spuściła ze smyczy demony ogromnej agresji i nienawiści.
Lech Wałęsa: Jarosław Kaczyński to chory człowiek. Jego przemiana jest widoczna i przeraża. On gra na najniższych instynktach. Razem z politykiem Rydzykiem pozyskuje dla swoich idei ludzi z kompleksami paranoików i innych popaprańców.
Andrzej Wajda: To jest wojna domowa, to jest walka o wszystko.
Władysław Bartoszewski: Jeżeli Polska by miała spaść do rangi zainteresowania, jaką obdarzona jest Ruanda, Burundi w świecie, to byłby najlepszy argument za wybraniem człowieka, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych..
Daniel Olbrychski: "Przyjechałem w dobrej sprawie" - powiedział PAP dodając, że ma pewność, że Komorowski wygra drugą turę wyborów. "Ale chciałbym, aby wygrał w dobrym stylu" - powiedział wyjaśniając, że Komorowski jest już od dawna jednym z jego ulubionych polityków. "Lubię ugrupowanie, które reprezentuje, lubię naszego premiera i z panem Bronkiem też mogę powiedzieć, że - jeśli się nie przyjaźnimy, to bardzo z sobą sympatyzujemy"- powiedział Olbrychski.
Jednocześnie poproszony o komentarz po wycofaniu się dystrybutora filmu Ewy Stankiewicz powiedział: Po tym filmie, który zrobiła pani Stankiewicz z Janem Pospieszalskim, ta decyzja wcale mnie nie dziwi. Pani Ewie się to należy
Stefan Niesiołowski: Lech Kaczyński potrzebuje kuracji, która doprowadzi jego system nerwowy do porządku. Pytanie, czy to chwilowa zapaść, nerwica czy trwałe uszkodzenie, które wcześniej czy później skończy na komisji lekarskiej.
Janusz Palikot: Bronisław Komorowski pójdzie na polowanie na wilki. Zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż.
Zanim – kierując się wskazaniami ww. autorytetów (a raczej osób za takowych się uważających) – zagłosujesz w dniu 4 lipca 2010 roku na zachwalanego przez nich kandydata „zgody”, przeczytaj poniższy fragment „Stu zabobonów” – dzieła jednego z najwybitniejszych polskich filozofów XX wieku – Ojca Józefa Marii (Innocentego) Bocheńskiego:
AUTORYTET. Wokoło autorytetu powstało kilka groźnych zabobonów. (…)
Drugi zabobon związany z autorytetem to przekonanie, że istnieją autorytety, że tak powiem, powszechne, to jest ludzie, którzy są autorytetami we wszystkich dziedzinach. Tak oczywiście nie jest -każdy człowiek jest najwyżej autorytetem w jakiejś określonej dziedzinie, albo paru dziedzinach, ale nigdy we wszystkich. Einstein na przykład był niewątpliwie autorytetem w dziedzinie fizyki, ale bynajmniej nie w dziedzinie moralności, polityki albo religii. Niestety uznawanie takich powszechnych autorytetów jest zabobonem bardzo rozpowszechnionym. Kiedy na przykład grono profesorów uniwersyteckich podpisuje zbiorowo manifest polityczny, zakłada się, że czytelnicy będą ich uważali za autorytety w dziedzinie polityki, którymi oni oczywiście nie są - a więc coś w rodzaju uznania autorytetu powszechnego uczonych. Bo ci profesorowie są zapewne autorytetami w dziedzinie rewolucji francuskiej, ceramiki chińskiej albo rachunku prawdopodobieństwa, ale nie w dziedzinie polityki - i nadużywają przez takie oświadczenie swojego autorytetu.
- godziemba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz