Kataklizm

avatar użytkownika tu.rybak
Życie przegania kabarety. Ostatnim dowodem była niedzielna prezentacja Grupy Wsparcia PO Komorowskiego. Przedostatnim opisany przeze mnie wywiad z Nowakiem w radiu RMF [tu.rybak, "Nowak, jeden z drugim...", 7 V 2010 r.]

Jakiś czas temu Kabaret Moralnego Niepokoju przedstawił skecz pt. "Obrady rządu". A w nim następujący fragment:

Premier: A gdzie jest minister, ten, spraw wew, tych, wewnętrznych?
Minister I: Nie ma, wyjechał.
Premier: Gdzie wyjechał?
Minister I: Na południe, kataklizm jakiś...
Minister II (wtrącając): Zaraz zaraz, a co się stało? Wizerunkowo, czy to nam nie zaszkodzi?
Premier (ożywiony): Może ja bym tam pojechał?
Minister I (kontynuując): ...powódź.
Premier (bez zainteresowania): Aaa, powódź... Powódź to już widziałem...

A dziś?

Polskie radio informuje, że w związku z powodzią na Śląsk i do Małopolski udał się premier Donald Tusk. A to się miejscowi ucieszą. I dobrym słowem wesprze i zrobi sobie fotę w gumofilcach...

Po co premier Tusk pojechał na południe? Żeby sprawdzić czy wszystko tonie zgodnie z procedurami. Jak zapewne wszyscy pamiętają premier Tusk pokonał powódź za pomocą narady. Na początku roku postanowił złapać byka za rogi:

"Wojewodowie wiedzą, że dzisiaj nie ma pilniejszego zadania: we współpracy z innymi służbami zoptymalizować funkcjonowanie administracji i poszczególnych służb wtedy, kiedy - odpukać - coś się zdarzy" - powiedział premier po naradzie w gronie ministrów, wojewodów i przedstawicieli służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.[dziennik.pl, 1 II 2010 r.]

"Do dyspozycji na rzecz akcji przeciwpowodziowej, jeśli będzie taka potrzeba, jest ponad 4 tys. 300 żołnierzy. To są ludzie wykwalifikowani, tacy jak wojska inżynieryjne, saperzy, nie tylko do łamania lodu, ale także do niesienia pomocy, do pomocy ewakuacyjnej, zabezpieczania dobytku etc." - powiedział premier.[j.w.]

"Tak naprawdę pomoc jest na telefon. W tych przypadkach szczególnych w ciągu 24 godzin wojskowi i sprzęt są na miejscu" - zapewnił szef rządu. "Poleciłem, aby usunąć ewentualne bariery o charakterze formalnym, gdyby one miały w jakikolwiek sposób opóźnić użycie wojska. Na razie tego typu sytuacji nie było" - powiedział Tusk.[j.w.]

Wszystko już było. W 2009 roku, wtedy wicepremier i szef MSWiA w jednym Schetyna, wizytował powodzian:

"Musimy zrobić wszystko, żeby koszty tych kataklizmów były jak najmniejsze. Mieszkańcy są bardzo wzburzeni. Widzą, jak dorobek ich całego życia pogrąża się w szlamie i w wodzie. Tak bywa. Ale ratujmy, co możemy. Trwa akcja ratownicza i od poniedziałku jesteśmy gotowi uruchomić środki finansowe, także zasiłki dla ludzi, którzy będą składali wnioski, którzy są poszkodowani w tej powodzi" – mówił wicepremier. – "Mam nadzieję, że będziemy mogli szybko zakończyć akcję ratowniczą i przejść do pomocowej, wypłacać zasiłki"[www.platforma.org, 26 VI 2009 r.]

"Będziemy pochylać się nad każdym problemem tutaj w powiecie (...) Tu nad przedmieściach Ropczyc spotkałem się z przedstawicielami powiatu i Dębicy, bo w Dębicy też są poważne straty. Ja wracam do Warszawy zdać relację premierowi Tuskowi, ale zostawiam tu wojewodę. On będzie akcję koordynował wraz ze starostą" – powiedział.[j.w.]

Schetyna powiedział, że na razie nie ma pieniędzy na to, aby realizować „Projekt górnej Wisły”. Chodzi o „Program ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły”. Program ten ma na celu ochronę przeciwpowodziową terenów leżących w regionie dorzecza górnej Wisły do ujścia Sanu, a więc: województwo podkarpackie, śląskie, małopolskie i świętokrzyskie. Są to obszary, na których występują częste i gwałtowne powodzie. Chodzi o prowadzenie odpowiedniego planowania przestrzennego i na wprowadzeniu ograniczeń w zagospodarowywaniu terenów zalewowych.[j.w.]

A dlaczego nie ma, nie było i zapewne nigdy nie będzie?

Rok temu przypominano:

Oto 1 lutego 2008 roku nowa minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska skreśliła z listy projektów współfinansowanych przez UE wszystkie projekty "antypowodziowe" z Podkarpacia. Tak, tak, z Podkarpacia, tego tak cierpiącego dzisiaj. Było ich 10 na kwotę 400 mln euro. Największy dotyczył zbiornika wodnego k. Krępnej (wartość - ok. 170 mln euro). Był też szczególnie istotny, dotyczący z kolei zlewni rzek Wisły i Wisłoki.[niezależna.pl, 29 VI 2009 r.]

Rząd Tuska wyciął też międzywojewódzki program poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Obejmował on 5 województw: małopolskie, świętokrzyskie, podkarpackie, lubelskie i mazowieckie (od Koszyc w górnym biegu Wisły po Płock).[j.w.]

Ale wśród projektów przygotowanych przez ekipę Kaczyńskiego i pieczołowicie wyrzuconych do kosza przez ekipę Tuska był też jeden specjalny, poświęcony... Kotlinie Kłodzkiej. Szkoda, że jakoś o tych podkarpackich i tym kłodzkim rządowy pies z kulawą nogą się nie zająknie. A chodziło konkretnie o poprawę stanu zbiornika wodnego w Nysie Kłodzkiej (wartość - 50 mln euro)... [j.w.]

Po co to teraz przypominam?

Bo za dużo większy od powodzi kataklizm uważam rządy Platformy. Tusk jest gorszy niz powódź.

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Tusk jest gorszy niz powódź.

.."Oto 1 lutego 2008 roku nowa minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska skreśliła z listy projektów współfinansowanych przez UE wszystkie projekty "antypowodziowe" z Podkarpacia....

Pani Bieńkowska skresliła wszystkie zatwierdzone w UE przez Komisarz Huebner projekty, które przedłozyła s.p. Grażyna Gęsicka.

Jakim trzeba być skończonym idiota, imbecylem, bezmózgiem, łachmytą, zerem intelektualnym, zeby NIE WIDZIEĆ tego?

Jaki rząd PO , taki elektorat....

smutne.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

2. Czyli...

kataklizm!

Rybak
avatar użytkownika kazef

4. Marylo,

z tym skreśleniem funduszy powodziowych przez PO to wielka granda.
Dziś w radiu jakiś "niezależny" specjalista radził Tuskowi, żeby na Podkarpacie nei jechał, bo tam króluje twardy elektorat PiSu, i nie ma co sobie nimi głowy zawracać. Dokładnei tak mówił. Zaraz potem włączyłem na inną stację - jak jadę samochodem muszę uważac na nerwy.

tu.rybak - pamiętaj: Kabaret Moralnego Niepokoju to banda nienawistnych wrogów Polski. Zasłużonych w walce z kaczyzmem. Wciąż walczą, zresztą ne tylko oni. Śmiać mi się chce jak opowiada się bajdy o pisowskiej telewizji, a na Dwójce kabareciarze wciąz tresują widzów najbardziej prostackimi, chamskimi skeczami, gdzie rytualnym wezwaneim do rechotu jest pojawienie się księdza lub aluzja do kaczek.

avatar użytkownika Maryla

5. na SG ONET zniknął temat dnia :

avatar użytkownika Summa Ri

6. Podkarpacie

TAM WYGRYWA W WYBORACH PIS.

I ZA TO TEN REGION ZOSTAŁ UKARANY

avatar użytkownika Maryla

7. Kolejna gafa Komorowskiego:

Kolejna gafa Komorowskiego: woda sama spłynie

* Tagi:
* gafa

"Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do głównej rzeki i do Bałtyku, więc nie słyszałem od dłuższego czasu o zjawiskach powodziowych, które by trwały dłużej niż tydzień, czy dwa"

Niby racja i była to odpowiedź czy trzeba przekładać wybory prezydenckie. Ale ten facet po prostu nie ma serca :)

http://renegat.salon24.pl/183706,kolejna-gafa-komorowskiego-woda-sama-sp...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika tu.rybak

8. Ach, żeby tak

rząd Tuska i Pawlaka tak sam spłynął...

Dobre widziałem właśnie na konferencji prasowej PIS. Przedstawiali propozycje (wszystko jedno zasadne, niezasadne), a dzielna dziennikarka (głos jakbym znał, ale nie jestem pewien) trzykrotnie dopytywała niekoniecznie na temat CO PIS ZROBIŁ w tej sprawie jak rządził...

Nikt jej nie powiedział widocznie, że Tusk z Pawlakiem rządzą już dłużej...

Rybak
avatar użytkownika Maryla

9. Kiedy zaleje Muzeum Auschwitz I? (Leszek Witkowski)

Na stronie internetowej muzeum, przeczytałem właśnie taką oto informację: „W związku z obowiązującym alarmem przeciwpowodziowym 18 i 19 maja Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau będzie nieczynne. Miejsce Pamięci będzie zamknięte do odwołania”.

Wezbrane wody rzeki Soły, zbliżają się do byłego nazistowskiego obozu Auschwitz I (obóz macierzysty). Należy mieć nadzieję, iż wielka woda, oszczędzi poobozowe bloki. Gdyby jednak tak się nie stało, to możemy być pewni, że Oświęcim znowu trafi na czołówki polskich i zagranicznych serwisów informacyjnych.

Kto będzie temu winien? Władze Oświęcimia, muzeum, a może polski rząd? Ktoś na pewno! Bo chyba żadna z wyżej wymienionych instytucji, nie wyciągnęła wniosków z poprzednich lat! Może należałoby jeszcze lepiej zabezpieczyć ten rejon, tak aby nawet największa woda nie dotarła do zabytków, które są symbolami dla całego świata?

Może Pan premier przyjedzie do Oświęcimia i coś wreszcie powie, może radni, może parlamentarzyści, może eurodeputowani? Ktoś chętny? – Obronić muzeum przed wielką wodą? - Nie tą obecną (na to już chyba za późno), ale chociażby przyszłoroczną.

PS. A świat na Nas patrzy…

Leszek Witkowski, 18 maja 2010 r.

http://leszekwitkowski.salon24.pl/183726,kiedy-zaleje-muzeum-auschwitz-i

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Summa Ri

10. cd. wpisu z godz. 4:46

Podkarpacie zostało ukarane przez PO odebraniem funduszy strukturalnych i wykresleniem dotychczasowych projektów inwestycyjnych.

To zemsta PO za poparcie, jakim w tym regionie obdarzany jest PiS.

Szpitale na Podkarpaciu też mają znacznie większe problemy z NFZ niz szpitale w innych częściach Polski.

avatar użytkownika tu.rybak

11. Jest coś na rzeczy

pamiętam, że jak PO i PSL przejęły rządy, to przeorientowały całą pomoc unijną na "swoich".

Jakoś tam się tłumaczyli, ale tłumaczenia te nie mają większego znaczenia skoro widać rezultaty tamtych działań.

Rybak