Gnuśność a wychowanie

avatar użytkownika Dariusz Zalewski
W objaśnieniach do pism św. Tomasza z Akwinu, o. Feliks W. Bednarski OP leniwym nazywa człowieka powstrzymującego się od pracy (...) z samej tylko niechęci do niej. Gnuśność zaś wiąże ze sferą uczuć, gdyż jest ona gatunkiem bojaźni i polega na ociąganiu się w spełnianiu obowiązków z obawy przed trudem.

Fundamentem gnuśności jest pewna miękkość psychiki, przejawiająca się w bojaźni przed podjęciem wysiłku. W przeciwieństwie do niechęci przed pracą (lenistwo), przeciągania jej wykonania (ospałość) czy zniechęcenia (acedia), gnuśność jest stanem chronicznego lęku przed trudem.

Osoba nieprzyzwyczajona do trwania w ciągłym ruchu czy nawet napięciu psychicznym, szybko zaraża się pewną miękkością woli. Z czasem takich ludzie nuży nawet niewielki wysiłek. Bywają młodzi ludzie, którzy potrafią przespać czy przeleżeć w łóżku cały dzień. Unikają sportu i turystyki, szczytem wysiłku niekiedy jest dla nich włączenie radia lub telewizora. Co ciekawe, lenistwo napędza bunt młodzieńczy. Gdy dorosły zaczyna wymagać słyszy: „jestem wolny” nie będę tego robił. Lecz to nie wolność, ale słabość woli.

Młodzież zgnuśniała bardzo łatwo wpada w sieci zarzucone przez różnych ideologicznych sekciarzy. Prosta, łatwa recepta na życie, obietnica szybko zarobionych pieniędzy, prymitywna etyka, to pokusy, którym ciężko się oprzeć. Stan permanentnej nudy wzmaga niebezpieczeństwo upadku. Leniwiec czuje się jak w potrzasku. Z jednej strony obezwładnia go niechęć do działania, z drugiej - ma nieokreśloną potrzebę zajęcia się czymś. Ta sytuacja sprawia, że staje się podatny na wszelkie propozycje uatrakcyjnienia sobie egzystencji.

Już stare łacińskie przysłowie ostrzega: Semper te diabolus occupatum inveniat (Niech diabeł zawsze zastanie cię zajętym). Dlatego też, gdy diabeł zastaje naszego bohatera w wyżej zarysowanym stanie psychicznym, wychodzi do niego z obszerną "ofertą rozrywek".

napisz pierwszy komentarz