Etcetera tussizmu w Polsce

avatar użytkownika Agamemnon
jaskier2005 * Wiceminister zdrowia i jednocześnie poseł Platformy Obywatelskiej, Krzysztof Grzegorek został w czerwcu 2007 oskarżony o przyjęcie ponad 20 tysięcy złotych łapówek od koncernu farmaceutycznego Johnson&Johnson. Smaczku sprawie dodaje fakt, że Grzegorek już po przestawieniu mu 7 zarzutów o korupcję dokonał następnego czynu karalnego, mianowicie przekupił Andrzeja G., świadka w śledztwie przeciwko sobie i nakłonił go do wycofania obciążających zeznań. Tenże sam Krzysztof Grzegorek, obecnie poseł, został w styczniu 2009 sfotografowany przez `Fakt', gdy pijany spał na podłodze sejmowego korytarza. *Posłanka Platformy Obywatelskiej, Lidia Staroń zarobiła kilkaset tysięcy złotych, korzystając na skonstruowanej przez siebie nowelizacji prawa spółdzielczego. Dzięki znowelizowanej ustawie posłanka uwłaszczyła w 2008 r. lokal usługowy na gruncie, który wart jest kilkaset tysięcy złotych. Zapłaciła... 749 zł. *Poseł Platformy Obywatelskiej, Norbert Wojnarowski, który zgłosił w Sejmie projekt ustawy o ZOZ-ach (ustawa umożliwia wierzycielom przejmowanie szpitali za długi) jest prywatnie udziałowcem firmy handlującej długami szpitali i wspólnie z żoną ma 48% udziałów w firmie Progres, kierowanej przez jego ojca, notabene działacza PO na Dolnym Śląsku. Nawet Chlebowski i Pitera stwierdzili, że takie postępowanie jest nieuczciwe, ale Wojnarowskiemu włos z głowy nie spadł i dalej robi swoje. *Waldy Dzikowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, poseł który nie zrezygnował z mandatu, gdy pojawiły się wobec niego zarzuty o korupcji. Dzikowski był oskarżony o to, że jako wójt gminy Tarnowo Podgórne wziął 80 tysięcy łapówki od przedsiąbiorcy. Prokuratura umorzyła śledztwo wobec niego ze względu na nieuchylenie Dzikowskiemu immunitetu przez Sejm RP. Tak przy okazji - gdzie wasze standardy posłowie Platformy i deklaracje, że nigdy nie będziecie ukrywać się za immunitetem poselskim? *Poseł Platformy Obywatelskiej Sejmu V Kadndencji, kandydat PO prezydenta Krakowa, Tomasz Szczypiński, został zatrzymany przez ABW w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży gruntów w Krakowie. Prokuratura zarzuciła Szczypińskiemu, że gdy był we władzach miasta Krakowa, wziął co najmniej 120 tysięcy łapówki od dwóch biznesmenów. Grozi mu 10 lat więzienia. *Działacz Platformy Obywatelskiej w Lublinie, były dyrektor Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, Mirosław B, w zamian za wart osiem milionów złotych pałac Potockich w Olesinie koło Kurowa, oferował łapówkę 80 tysięcy złotych. Działacz Platformy został aresztowany i grozi mu osiem lat więzienia. Nie udało mi się dotrzeć do pełnego nazwiska, gdyż wszędzie w prasie i w sieci nazywany jest Mirosławem B. *Podejrzewany o wyprowadzenie partyjnych pieniędzy i zawieszony przez władze Platformy Obywatelskiej Marcin Rosół, zamiast trafić do sądu - awansował. Rosół, były dyrektor Biura Klubu Parlamentarnego PO wspólnie z Piotrem Wawrzynowiczem, wiceskarbnikiem Platformy Obywatelskiej, miał przez lata wyprowadzać pieniądze z partyjnej kasy, a proceder ten trwał od czasu wyborów do europarlamentu w 2004 r. Po wyjściu na światło dzienne tych rewelacji władze PO zawiesiły Rosoła w obowiązkach szefa biura. Zapowiedziały też skierowanie wniosku do prokuratury o zbadanie sprawy, ale wbrew zapowiedziom nigdy tego nie zrobiły. Zrobił to za nie jeden z wyborców i pod koniec października 2007 roku wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu oszustwa w trakcie kampanii wyborczej na szkodę PO i przewodniczącego Donalda Tuska. Prokuratura uznała, że `zawiadomienie ma ręce i nogi 15 grudnia 2007 zostało wszczęte postępowanie w tej sprawie'- stwierdził Maciej Kujawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Po kilku miesiącach śledztwo umorzono, gdyż wielu informatorów wycofało swoje zeznania, a Rosół z rekomendacji właśnie Platformy Obywatelskiej dostał miejsce w zarządzie Agencji Rozwoju Mazowsza, po czym przygarnął go Drzewiecki do Ministerstwa Sportu na stanowisko szefa gabinetu politycznego. Na kogo ma haki Rosół? Dla uzupełnienia faktów z życia Marcina Rosoła dodam, że pełnił funkcję pełnomocnika finansowego sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej, a wcześniej pracował jako asystent sekretarza generalnego Platformy Grzegorza Schetyny i lidera PO Donalda Tuska. *Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie zatajenia prawdy w oświadczeniach majątkowych przez senatora Łukasza Abgarowicza z Platformy Obywatelskiej. Senator próbował ukryć ponad 700 tys. Zł *Po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji, po ponad roku aresztu, w jesieni 2007 na wolność wyszedł Paweł Bujalski, były wiceprezydent Warszawy, były polityk Platformy Obywatelskiej i główny oskarżony w procesie w sprawie korupcji w dawnym warszawskim samorządzie - zwanej "układem warszawskim". Bujalskiemu, zarzucono m.in. wzięcie w latach 90. blisko miliona zł łapówek m.in. za zgodę na budowę hotelu Intercontinetal. *Pełnomocnik prawny Platformy Obywatelskiej, Jacek Dubois, od lat zasiada w radzie nadzorczej J&S Energy (to właśnie tej spółce wicepremier Waldemar Pawlak skasował prawie pół miliarda złotych kary). Mecenas Dubois został też `obrońcą społecznym' byłej posłanki Platformy Obywatelskiej oskarżonej o korupcję, Beaty Sawickiej; nie dość, że za jej obronę nie wziął grosza, to na dodatek pożyczył Sawickiej 300 tysięcy zł na kaucję. Kilka miesięcy później kancelaria mecenasa Dubois dostała od rządu Platformy Obywatelskiej, w trybie bezprzetargowym, kontrakt wart 600 tysięcy na obsługę prawną budowy stadionu narodowego. Dziwi mnie, że mecenasowi Dubois nie przygląda się bliżej wymiar sprawiedliwości, ale być może jeszcze o nim usłyszymy. *- Były prokurator Andrzej Czyżewski, obecnie zamieszkały w Niemczech, tak zeznawał w sprawie tzw. afery paliwowej " Schetyna należał do bywalców wrocławskiej willi Jeremiasza Barańskiwgo, ps. Baranina. Grupa wrocławska spotykała się w willi Barańskiego od 1996 r. Bywali tam ludzie związani wcześniej z delegaturą STASI, przede wszystkim z Cottbus i wydziału IX w Berlinie - mówi Czyżewski. Według Czyżewskiego, obok gangsterów i ludzi służb w willi pojawiali się politycy. Czyżewski zeznał, że byli wśród nich m.in. minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, szef UW Władysław Frasyniuk oraz posłowie PO Grzegorz Schetyna i Aleksander Grad. W willi bywał też mający duński paszport Sven Hansen, który wcześniej nazywał się Przybylski i był związany z gangiem Oczki. Ma duński paszport. Zna się ze Schetyną, chyba są nawet na ty'. *- O kochliwej, a skorej do łez posłance o lepkich rączkach Sawickiej i łapówkarzu-prezydencie Sopotu Karnowskim, no i pośle Platformy Misiaku nie muszę wspominać, bo postaci te wielokrotnie `występowały' w mediach, więc są ogólnie znane. *36-letni senator PO przewodniczył komisji gospodarki narodowej, pracującej nad specustawą o sposobach przeprowadzenia likwidacji stoczni w Gdyni i Szczecinie. Zgłaszał do niej poprawki. Ustawa weszła w życie 6 stycznia. Kilka tygodni później okazało się, że firma Work Service, której Misiak jest współwłaścicielem, bez przetargu dostała lukratywne zlecenie na realizację tego, co w ustawie zapisano - pisze "Gazeta Wyborcza". *Krajowy Fundusz Pożyczkowy "Karbona", z którym związany jest i którego pierwszym prezesem był Waldemar Pawlak, wystąpił w 2005 r. do Międzynarodowej Korporacji Gwarancyjnej, spółki skarbu państwa, z żądaniem wykupu weksli o łącznej wartości 100 mln zł. W prokuraturze toczy się postępowanie karne, dotyczące podejrzeń fałszowania tych weksli i próby wyłudzenia na ich podstawie pieniędzy. Choć śledztwo trwa już dwa lata, wciąż nie udaje się ustalić, czy weksle były prawdziwe. W maju 2007 r. mecenas Zbigniew Ćwiąkalski, obecny minister sprawiedliwości, wówczas reprezentujący firmę Elzamet Sp. z o.o., pozwał Międzynarodową Korporację Gwarancyjną, domagając się od spółki należącej do skarbu państwa wypłaty 10 mln zł. Chodziło o wypłatę z tytułu weksli wystawionych na Fundusz Poręczeń Inwestycyjno-Eksportowych, indosowanych (indosowanie to przeniesienie prawa własności weksla) potem na rzecz "Karbony". To część weksli, składających się na kwotę 100 mln zł, w których posiadanie weszła "Karbona". Składając pozew o zapłatę 10 mln zł, mecenas Ćwiąkalski zapewniał, jak pisał "Nasz Dziennik" (20.12.2007 r.), że autentyczność weksli "znalazła szczególne potwierdzenie w fakcie ich poddania ekspertyzom przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. [...] Ekspertyzy te przyniosły wynik potwierdzający autentyczność przedmiotowych weksli". Do złożonego pozwu nie załączono jednak, zdaniem gazety, wyników jakiejkolwiek ekspertyzy *Michał Łuczak - przewodniczący zachodniopomorskiego sejmiku z PO został zatrzymany w nocy przez policję. Miał przy sobie narkotyki: marihuanę, amfetaminę i nieznany narkotyk w pigułce .Inny polityk PO biegał zupełnie nago wokół rynku w Poznaniu.(listopad 2008) *Dzięki fikcyjnemu meldunkowi Maciej Trzeciak, wiceminister środowiska z rekomendacji PO, kupił 206 ha, by zarobić krocie na unijnych dopłatach.Grunty te Trzeciak kupił w 2007 r. na przetargu ANR w Reczu w Zachodniopomorskiem. Był wówczas wojewódzkim konserwatorem przyrody w Szczecinie. By wystartować w przetargu, trzeba było mieć gospodarstwo na terenie gminy Recz i stałe zameldowanie w okolicy. Trzeciak przedstawił poświadczenie o zameldowaniu na pobyt stały wystawione przez urząd gminy w Choszcznie, 30 km od Recza. Według "Rz", był tam zameldowany od 11 sierpnia 2006 do 11 maja 2007. Minister przyniósł też do ANR zaświadczenie o posiadaniu gospodarstwa rolnego w gminie Recz. Było to 2,3 ha ziemi, którą wydzierżawił od jednego z rolników. *Od 1 stycznia 2009 przestało istnieć zrzeszające najlepiej wykwalifikowanych prokuratorów Biuro ds. Przestępczości Zorganizowanej.Pierwotnie likwidację tzw. pezetów dopiero w 2010 roku miała wprowadzić przygotowana przez Zbigniewa Ćwiąkalskiego nowela zmieniająca ustawę o prokuraturach, ale projekt utknął w sejmowych komisjach. Minister uprościł więc sobie zadanie i ustrój prokuratury zmienia bez wiedzy i zgody Sejmu, w drodze rozporządzenia. Ministerstwo Sprawiedliwości zdecydowało, że jedenaście samodzielnych wydziałów do walki z przestępczością zorganizowaną przestało podlegać Prokuraturze Krajowej i wróciło do niższych rangą prokuratur apelacyjnych *Członek zarządu PZPN i Piłkarskiej Ligi Polskiej Ryszard Adamus został zmuszony do rezygnacji z obu stanowisk. Dziennik pisze, że jako prezes PLP w ciągu trzech miesięcy kierowania organizacją wyprowadził z jej konta ponad 100 tysięcy złotych *Współpracownik minister zdrowia Ewy Kopacz otrzymuje pensję z dwóch państwowych instytucji: resortu zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Ministerstwo przyznało mu także służbowe mieszkanie. Według gazety, jako członek gabinetu minister zdrowia 33-letni Łukasz Rycharski otrzymuje miesięcznie 4500 zł brutto. Do tego dochodzi pensja w GIS, gdzie jest zatrudniony na stanowisku intendenta. Inspektorat nie ujawnia jej wysokości. Przez 2 miesiące Rycharski otrzymywał też pieniądze z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, gdzie zarobił ponad 14 tys. zł *Działacz PO Lech Barycki wyrzucony z Ministerstwa Zdrowia trafił do Ministerstwa Sportu. Na oficjalnych uroczystościach naciska na samorządowców, żeby pomogli w interesach spółce, którą zarządza jego żona. O działalności Lecha Baryckiego (PO), członka gabinetu politycznego ministra sportu, huczy wśród samorządowców warmińsko- mazurskiego. Niemal dwa miesiące temu Barycki pojawił się w Szczytnie. Zamiast rozmawiać z samorządowcami o sporcie, naciskał na nich, żeby pomogli firmie medycznej Falck *Minister Julia Pitera odpowiedzialna w rządzie za walkę z korupcją interesowała się związkami byłego p.o. dyrektora warszawskich Łazienek Jacka Czeczota-Gawraka z posłem PO Januszem Palikotem. 1 stycznia Czeczot-Gawrak, po trzech miesiącach urzędowania, został odwołany ze stanowiska.a za jego nominacją stał poseł Palikot.. *Szefami oddziałów Agencji Mienia Wojskowego i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Krakowie zostali lokalni politycy PO, a prezesem spółki Grupa Hoteli WAM kolega ministra Bogdana Klicha. Od 31 grudnia ub. roku prezesem zarządu Grupy Hoteli WAM - spółki powstałej po wydzieleniu 21 hoteli z majątku Wojskowej Agencji Mieszkaniowej - jest Marcin Dulian. Z szefem MON Bogdanem Klichem - wówczas studentem Akademii Medycznej w Krakowie - poznał się jeszcze w 1980 r. Razem działali w NZS i opozycji demokratycznej. W 2004 r., gdy Klich dostał się do Parlamentu Europejskiego, Dulian został dyrektorem jego biura. O swoim koledze Klich nie zapomniał też, gdy musiał złożyć mandat eurodeputowanego obejmując stanowisko szefa MON w rządzie Donalda Tuska. W listopadzie 2007 r. Dulian został wybrany z rekomendacji PO na wiceprezesa Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. *Instytut Studiów Strategicznych założony przez lekarza Bogdana Klicha obecnie ministra obrony jest finansowany w 90% przez Fundację Adenauera czyli rząd niemiec, a kierowany chwilowo przez jego żonę będzie organizować w Krakowie II Forum Euroatlantyckie NATO. Stało się tak bez przetargu *Ulubiony ośrodek PO rekomendowany na Euro Działacze w Wesołej to bardzo wpływowa grupa baronów PO np. z-ca prezydenta miasta, burmistrz dzielnicy, z-ca przewodniczącej Rady Warszawy - nazwana przez media `ośmiornicą z Wesołej' w związku z olbrzymią liczbą afer i malwersacji finansowych. Zarząd PO lubiący luksus spotyka się w tym obiekcie , a suto zastawione stoły są prezentem , więc właściciel może liczyć na specjalne traktowanie zarządców stolicy. Stąd ułatwienia i pozytywne decyzje na budowę podobnego obiektu w Otwocku oraz przychylność urzędów. W `nagrodę' też znany z afer i łamania wyroków sądów burmistrz Edward Kłos , wpisał kolegę na listę obiektów obsługujących Euro. Inni zaś właściciele hoteli i pensjonatów w dzielnicy nie zostali powiadomieni nawet o takiej możliwości. Właściciel Villi Park może więc liczyć na gigantyczne wpływy oraz zapełnienie swych dwóch obiektów w 100%. Jest to również `nagroda' za lojalność i powiadomienie prezydenta Jacka Wojciechowicza, o urodzinach ministra sportu z konkurencyjnego PiS-u - co podały wszystkie media. *Zawieszenie postępowania w sprawie składania fałszywych zeznań przed Komisją Weryfikacyjną WSI i powrót do pracy - tym razem w cywilnych służbach specjalnych- to zapłata dla Leszka Tobiasza za intrygę wymierzoną w Komisję Weryfikacyjną WSI i dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego? *Mostostal-Export miała zapłacić karę umowną w wysokości 74 milionów złotych za opóźnienie budowy hali na Ursynowie. Pod rządami PO w dzielnicy urzędnicy jednak najpierw zgodzili się na wniosek Mostostalu zawiesić w sądzie postępowanie w sprawie tej kary, a potem, dziwnym trafem, nie wracali do niej, aż sprawa się przedawniła. Mostostal więc nie musi płacić milionów, a PO nie ma zamiaru wyciągać żadnych z tego konsekwencji. *Tomasz Misiak, senator i koordynator europarlamentarnej kampanii PO, pracował w Senacie nad stoczniową specustawą. Później firma, której jest współwłaścicielem, bez przetargu dostała lukratywne zlecenie na realizację tego, co w ustawie zapisano. * Żona wiceministra pracy Jarosława Dudy współpracuje z Work Service zmuszonego do odejścia z PO senatora Tomasza Misiaka. Tymczasem przepisy korzystne dla firmy dotyczące szkoleń dla bezrobotnych przygotował resort pracy. * Firma senatora Tomasza Misiaka zawarła z Pocztą Polską kilkanaście kontraktów, w większości bez przetargu, na łączną wartość około 12 milionów złotych - ustalił tvp.info. W tym samym czasie Misiak aktywnie pracował w Senacie nad rozwiązaniami prawnymi dotyczącymi Poczty Polskiej. Sprawa przypomina aferę związaną ze specustawą stoczniową. "GW" przed dwoma tygodniami podała, że wart 48 milionów złotych kontrakt na wykonanie specustawy, nad którą pracował senator Tomasz Misiak, dostała bez przetargu agencja pracy tymczasowej Work Service. Problem w tym, że Misiak ma 30% akcji tej firmy, był też jej założycielem. Z ustaleń serwisu internetowego tvp.info wynika, że konflikt interesów mógł wystąpić także w trakcie prac nad uchwalonym we wrześniu 2008 roku rządowym projektem ustawy o komercjalizacji Poczty Polskiej * Fundacja Edukacja dla Demokracji, której prezesem był wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski, wygrała konkurs współorganizowany przez MEN i otrzyma 650 tys. zł publicznej dotacji - informuje dziennik.pl. Fundacja dostanie prawie 70 proc. środków, jakie zostały rozdysponowane w konkursie "Inicjatywy edukacyjne dotyczące międzynarodowej współpracy na rzecz rozwoju - 2009" - donosi dziennik.pl. * Minister nauki Barbara Kudrycka zdecydowała o kontroli na Wydziale Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nadzwyczajną prośbę w tej sprawie wysłała już do Państwowej Komisji Akredytacyjnej.Profesorowie będą się tłumaczyć za Pawła Zyzaka, autora książki o Lechu Wałęsie. * prokurator Leszek Pruski, którego awansował minister Andrzej Czuma, oskarżał opozycjonistów w stanie wojennym .Pruski, awansowany na wiceszefa działu kadr w ministerstwie, twierdzi, że w stanie wojennym nie oskarżał opozycjonistów. Czy tak było? - Nieprawda. To Pruski mnie oskarżał przed PRL-owskim sądem. Nazywał mnie "wrogiem ludu" i "wichrzycielem". Do dzisiaj mam podpisany przez niego akt oskarżenia z 1982 roku! - mówi "Dziennikowi" prof. Krzysztof Mazurski * Firma geodezyjno-projektowa MGGP wygrywa przetargi organizowane przez agencje rządowe i spółki Skarbu Państwa. Udziały w niej mają żona Aleksandra Grada i jego kolega * Minister MSWiA Grzegorz Schetyna przekazał dotację 61 milionów złotych Ochotniczej Straży Pożarnej której szefuje Waldemar Pawlak. Dotacja ta była przekazana bez konsultacji z Państwową Strażą Pożarną. Z pieniędzy tych Ochotnicza Straż Pożarna zakupiła między innymi 19 tysięcy mundurów paradnych wyjściowych i 2,5 tysiąca kompletów używanych podczas akcji gaśniczych. * deficyt budżetu państwa po pierwszym kwartale 2009 roku wyniósł 10,6 mld zł, czyli 58,3 proc. z zaplanowanych na ten rok 18,2 mld zł - * Rząd poprzez zaciągnięcie kredytu stabilizacyjnego w Międzynarodowym Funduszu Walutowym przesunie ciężar obsługi ogromnego zadłużenia Polski w walutach obcych z podmiotów, które zaciągnęły kredyty walutowe, na barki wszystkich podatników. Będziemy musieli więcej pracować, więcej eksportować, więcej odprowadzać do budżetu. Skorzystają za to zagraniczni inwestorzy - wzmocnienie złotówki związane ze sprzedażą na polskim rynku środków MFW pozwoli im na korzystnych warunkach wycofać się z naszego rynku. *Reżim Tuska kontynuuje ograbianie Polaków z ich nędznych kont bankowych. Jak to robi? Prezydent Katowic niejaki Uszok za pośrednictwem niejakiego Piotra Handwekera rozsyła do mieszkańców centrum Katowic upomnienia w których to każe sobie płacić bajońskie w sumy w ciągu siedmiu dni za dojazdy samochodem do swoich posesji. Powołują się na uchwałę o parkowaniu. Dojazdy do posesji traktują jako parkowanie. Jak widzimy przestępczość tussizmu w Polsce nie zna granic. Tusk dopuszcza się tutaj kradzieży majątków mieszkańców Katowic z wykorzystaniem administracji państwowej. * Przez co najmniej pół roku na stronach internetowych polskiego MSZ w niemieckiej wersji językowej tekst dotyczący Powstania Warszawskiego z 1944 r. opatrzony był zdjęciami z powstania w getcie stłumionego przez Niemców rok wcześniej. Żenującą pomyłkę zauważono dopiero na początku kwietnia i wymieniono fotografie.http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6512665,Zenujaca_wpadka_p... Jakże mamy skutecznie walczyć o prawdę na temat "polskich obozów koncentracyjnych", "polskich obozów zagłady", skoro sam platformerski rząd w tak żenujący sposób się w Niemczech błaźni? * Siłowe przejęcie prywatnej uczelni, poświadczenie nieprawdy, działanie na szkodę spółki i przekroczenie uprawnień. Takie zarzuty formułuje Janusz Daszkiewicz były wspólnik posła PO Stanisława Lamczyka - informuje wprost.pl. Powszechna Wyższa Szkoła Humanistyczna Pomerania została założona przez spółkę Collegium Pomerania, w której Lamczyk i jego żona mają 25 proc. udziałów. W czerwcu 2007 r. Lamczyk zwołał zgromadzenie wspólników, choć nie miał prawa robić tego samodzielnie. Na posiedzeniu zmieniono skład rady nadzorczej spółki. Do nowej rady wszedł m.in. senator platformy i były minister edukacji Edmund Wittbrodt, wyrzucono za to z zarządu Janusza Daszkiewicza. Z ustaleń "Wprost" wynika, że poseł PO z nowym wspólnikiem zwrócili się do Ministerstwa Nauki o przeniesienie uprawnień założycielskich uczelni na utworzoną przez nich nową spółkę. Resort kierowany przez Barbarę Kudrycką nie zwlekał: uprawnienia przeniósł błyskawicznie, bo w ciągu jedenastu dni! * Resort Skarbu żegna się w tajemniczych okolicznościach z doradcą ministra Aleksandra Grada, wyrzuca połowę zarządu Enea SA, a CBA węszy koło milionowych kontraktów koncernu Michał Dzięba, związany z PO doradca Grada, odszedł z ministerstwa niedługo po pojawieniu się tych informacji. Więcej o uczestnikach tych transakcji, których wszystkich znał Michał Dzięba - w poniedziałkowej publikacji "GW". * Szkolił Tuska i PO - teraz dostał publiczne zlecenie.Zlecenie dla znanej na rynku "PR-owców" firmy Alert Media Communications dała Agencja Rozwoju Przemysłu, państwowa spółka, która nadzoruje m.in. ustawę specjalną związaną z zamknięciem stoczni w Gdyni i Szczecinie. Adam Łaszyn jest prezesem i większościowym właścicielem Alertu.Oferty firmy Łaszyna nie wybrano w przetargu, tylko w ramach "zapytania ofertowego", które wysłano do czterech firm. Takiej formy zamówienia nie ma w ustawie o zamówieniach publicznych * Paweł Sularz, szef krakowskiej Platformy Obywatelskiej, pracował w firmie Creation, przez którą wyprowadzano za granicę miliony złotych.,współtwórca tzw. konfliktu krakowskiego, z powodu którego odszedł Jan Rokita. * miłościwie panującą w Warszawie HGW, która bez zmrużenia oka darowała pół miliarda na WSI stadion i w kryzysie gospodarczym chciała przeznaczyć 58 mln. na nagrody dla urzędasów, czy prezydenta Szczecina, który wyłudził mieszkanie komunalne, nie pozostaje nic innego tylko zapytać - premierze Rzeczpospolitej Polskiej, panie przewodniczący Platformy Obywatelskiej - GDZIE SĄ TE ZASADY. GDZIE TE STANDARDY? * BOŚ w ponad 80 procentach należy do kontrolowanych przez polityków obecnej koalicji: Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz Lasów Państwowych. A teraz trafiają tu przede wszystkim ludzie PO. I mają dług do spłacenia, za problemami Piotra Kownackiego może stać Krzysztof Kluzek kojarzony z tzw. grupą hakową, działającą u boku byłego ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego. Kluzek w końcówce rządów AWS pomagał zwalczać w PZU Grzegorza Wieczerzaka. W czasie kiedy premierem był Leszek Miller, trafił do zarządu Orlenu. Kiedy w 2005 roku wiadomo było, że wybory wygra prawica, przed komisjami śledczymi mocno atakował środowisko polityczne Aleksandra Kwaśniewskiego. O tym, że pomógł kolportować informacje obciążające szefa prezydenckiej kancelarii, gazeta usłyszała w kilku niezależnych od siebie źródłach - zarówno w otoczeniu Piotra Kownackiego, jak i od polityków PO. Obecnie Kluzek, choć przekonuje, że ze sprawą nie ma nic wspólnego, to pracuje w Banku Ochrony Środowiska. Jest tam dyrektorem autor: Jaskier 2005
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Agamemnon

1. Nie wiedziałem Jaskier

że moja notka na http://przestepczoscwladzy.blogspot.com/ będzie Ci pomocną.( Materiały na podstawie których sporządziłem tekst są w moim posiadaniu) Moja praca więc też nie idzie na marne. Pozwoliłem sobie Twój tekst przesłać do: http://www.kworum.com.pl/ pozdrawiam mile.

Agamemnon ........................... Nieodpowiedzialny, kto głupiemu losy państwa powierzył.