VII Mankamentów polskiego szkolnictwa

avatar użytkownika TomaszS

Dzisiaj dla wielu studentów rozpoczął się rok akademicki. Z tej okazji chciałbym się z grubsza przyjrzeć głównym problemom polskiego szkolnictwa. Nie wyczerpuję tutaj tematu. Zwracam jedynie uwagę na wybrane palące kwestie. W jednym z najbliższych wpisów, będziecie mogli przeczytać o sposobie ich rozwiązania.


Mankament I
Stosunek do studenta
Uwaga ta nie dotyczy wszystkich uczelni. Np. w moim rodzinnym Gdańsku, na wielu wydziałach UG student jest traktowany przyzwoicie. Ma dostęp do informacji. Może liczyć na pomoc. Na wielu wydziałach PG jest zgoła odwrotnie. Zdarza się, że student dowiaduje się o terminie poprawy egzaminu na 2 dni przed. Informacje o przełożeniu konsultacji, z 13:00 na 10:00 znajdują się jedynie na drzwiach gabinetu. Tego typu akcje są codziennością. Z moich rozmów ze znajomymi z innych uczelni wynika, że nie najlepszy stosunek do studenta jest powszechnym zjawiskiem na polskich uczelniach.


Mankament II
Mało praktyczna wiedza oraz niedomagania technologiczne
Pracodawcy często (na pewno w przypadku kierunków technicznych) stwierdzają, że wiedza i umiejętności zdobyte na studiach są przestarzałe i przeteoretyzowane. Studenci poświęcają wiele godzin na wkuwanie formułek oraz korzystają z laboratoriów sprzed 50 lat. Dostęp do najnowszych technologii jest bardzo ograniczony. Zajęcia praktyczne polegają na wykonywaniu monotonnych, ciągle takich samych pomiarów, które w praktyce może wykonywać i sczytywać komputer.


Mankament III
Niedostosowanie kierunków studiów do potrzeb rynku
Okazuje się, że polskie uczelnie są źródłem setek tysięcy absolwentów nikomu niepotrzebnych kierunków, którzy nigdy nie znają pracy w sowim zawodzie. Tymczasem na bardzo potrzebnych gospodarce wydziałach technicznych jest wiele wolnych miejsc, a mnóstwo z osób, które się na nie zdecydowały nie radzi sobie i musi zrezygnować.


Mankament IV
Zbyt długie studia
Wśród tzw. kierunków „humanistycznych” (z prawdziwym humanizmem nie ma to nic wspólnego), jest wiele takich na których studenci uczęszczają na uczelnie 3 dni w tygodniu po kilka godzin. Mimo to poświęcają na swoje studia 5 lat. Co stoi na przeszkodzie, aby zrobili je w 3?


Mankament V
Najlepsi nie zostają doktorantami
Najlepsi studenci kierunków, które są na rynku potrzebne trafiają do przemysłu. Doktorantami zostają często osoby, które co prawda są dobrymi teoretykami, ale nie sprawdzają się w praktyce i nie mają umiejętności pozwalających zaistnieć na rynku pracy.


Mankament VI
Strach przed wylaniem
Zjawisko dobrze zauważalne na mojej uczelni, na wydziałach do których zgłasza się mało osób. Pracownicy naukowi skarżą się, że wylanie studenta jest praktycznie niemożliwe. Wynika to, z tego, że dotacja z państwowego budżetu jest uzależniona od liczby studiujących. Przez studia przechodzą osoby, które przy prawidłowej selekcji nie ukończyłyby pierwszego roku.


Mankament VII
Owczy pęd na studia
Polska ma bardzo wysoki wskaźnik idących na studia. Osoby, które mogłyby pracować i kręcić gospodarką, idą na nikomu niepotrzebne kierunki. Spędzają tam 5 potencjalnie najbardziej produktywnych lat swojego życia tam. W tym czasie mogliby założyć firmę, znaleźć pracę, zdobyć cenne doświadczenie zawodowe, przejść półroczne/roczne szkolenie i założyć rodzinę.

----------------------------------
Spodobał Ci się wpis?
Zagłosuj na mój blog w serwisie blogbox:
Wykop ten wpis(kliknij najpierw na tytuł posta):

napisz pierwszy komentarz