Głos niezgody
kryska, czw., 24/09/2009 - 14:31
W książce After the Fall Jeffrey C.Goldberg opisuje swoje zaskoczenie kultem jednostki panującym w demokratycznej Czechoslowacji.
Plakaty z portretem uśmiechniętego, życzliwego Waclawa Havla były we wszystkich możliwych miejscach: na murach i na budynkach, w holach metra, na samochodach i w witrynach sklepowych.
Twarz Havla zastąpiła slogan: proletariusze wszystkich krajów łączcie się!
Cóż to za demokracja,która zastapiła komunizm w Europie Wschodniej?
Pewien biznesmen, utrzymujacy kontakty zawodowe z tamtejszym wojskiem twierdzi, że starzy komuniści nadal sprawują wladzę nad siłami zbrojnymi.
Wbrew wszelkim przeslankom, komunistyczni profesorowie, którzy w 1968 roku popierali inwazje Ukladu Warszawskiego na Czechosłowację nadal pracują na swoich stanowiskach.
Samo Forum Obywatelskie, organizacja, która przeprowadziła Aksamitna Rewolucję przeciwko komunizmowi, to zamknięty krąg ludzi.
Jego przywodcy zostali wybrani przez czlowieka ,ktorego twarz podobnie jak twarz Wielkiego Brata z 1984 George,a Orwela została rozplakatowana dosłownie wszędzie.
A sam Havel nigdy nie występowal przeciwko komunistom.
Prezentując krytycyzm wobec tyrani, odgrywal rolę wentyla bezpieczenstwa.
Kilka lat temu przyjaciel opowiedział mi historię.
Został poproszony o zaopiekowanie się młodą kobieta, ktora przyleciala z Czechosłowacji Havla.
Jako jedna z dzialaczy Forum Obywatelskiego,kobieta ta dokonala niepokojącego odkrycia.
Znalazła dowody, że Aksamitna Rewolucja znajdowała się pod kontrola tajnej policji.
Nie bojąc się mówić o swoim odkryciu otwarcie
została porwana przez tajna policję.
Zastosowano wobec niej narkotyki, które trwale uszkodziły jej mozg.
Została wówczas zamknięta w szpitalu psychiatrycznym i uznana za chorą umyslowo.
Po wyjściu ze szpitala wyjechala do Stanów Zjednoczonych.
Czy rzeczywiście byla ,,chora umyslowo,,?
Pod koniec 1989 roku Andrei Codrescu przyjechał z Zachodu do swojej rodzinnej Rumuni z nadzieją, że będzie ogladał i celebrował ostatnie odsłony rewolucji, ktora obali Nicolae i Elene Ceausescu.
Ogłupiony telewizyjnymi relacjami nie zdawał sobie wówczas zupelnie sprawy, że za upadkiem Ceausescu stała Moskwa.
Grupa rumuńskich obywateli z Timiszoary, która powołała Stowarzyszenie 21 Grudnia postanowila odkryć prawdę stojąca za rumuńską rewolucją z 1989 roku.
Wedlug Codrescu, grupa odkryła, że rewolucyjne wydarzenia zostaly sfabrykowane.
Rząd Ceausescu został oskarżony o strzelanie do demonstrujących tłuów i zabicie od 60 000 do 80 000 ludzi.
W rzeczywistości zginęło 682 osob a 1200 było rannych.
Codrescu pisał: zapanował stan powszechnej hipnozy wspierany nadzieją całego świata, że oto w spektakularnym stylu następuje kres komunizmu.
Rewolucja była spiskiem, stwierdza Codrescu-Rumunska rewolucja mogłaby być dosadnym zakończeniem oszałamiającego upadku komunistycznej biurokracji-pisał - jedyny kłopot, że to nie było bynajmniej zakończenie.
Co więcej, była to zręcznie wyreżyserowana gra.
A kto był jej rezyserem?
Condrescu wymienia trzy jądra spisku, którego celem było obalenie Ceausescu.
Wszystkie one działały niezależnie jeden od drugiego, dzieki czemu ewentualna zdrada mogła dotknąć zaledwie jeden z trzech ośrodkow.
Condrescu wymienia: Silviu Brucana, przywodce struktur politycznych; Nicolae Militaru, przywódcę struktur wojskowych; służbę bezpieczeństwa jako calość.
Wedlug Condrrescu, Militaru był agentem KGB, a Silviu Brucan nie został aresztowany przez służbę bezpieczenstwa ponieważ on także był chroniony przez Moskwę.
Przed wyjazdem do Rumunii Codrescu wystąpił w programie Nighttline Teda Koppela.
Opierając się na relacjach telewizyjnych, wierzył wówczas, że wybuch był spontaniczny.
Dzisiaj wstydzę się swojej naiwnosci-stwierdza-.
Niemal cała rumuńska spontaniczność została równie zgrabnie wyprodukowana jak przeciętny hollywoodzki film.
Condrescu nie jest zwolennikiem spiskowych teorii.
Jest zapewne jedynym komentatorem, występujacym w dużych mediach, który potwierdził fikcyjność rewolucji z 1989 roku w Europie Wschodniej.
Odkrycie prawdy zawdzięcza swemu rumunskiemu pochodzeniu.
-Gdybym mógł przyznać nagrody Emmy - stwierdza Codrescu - jedną z nich przyznałbym rumuńskim reżyserom grudniowego spektaklu.
Sto lat temu Gustave Le Bon napisał, że jedną z podstawowych funkcji polityka jest...wynajdywanie popularnych lub przynajmniej indyferentnych okresleń dla rzeczy, których tłum nie może zaakceptować pod ich starą nazwą.
Słowo komunizm zostało zamienione słowem demokracja; słowa - proletariusze wszystkich krajów łączcie się! - zostały wymienine na twarz Waclawa Havla.
Układ Warszawski, dłużej nie do utrzymania zniknął.
Pojawiło się nowe hasło - Unia Europejska.
Wielkie historyczne rewolucje miały poważne konsekwencje dla milionow ludzi - pisze w swoim ostatnim szkicu polski dysydencki badacz Dariusz Rohnka - Rewolucje francuska i bolszewicka, w przeciwienstwie do polskiej rewolucji miały poważne i realne konsekwencje.
W przypadku polskiej rewolucji, stwierdza Rohnka, było inaczej: Polska rewolucja była najbardziej odrealnionym, iluzorycznym wydarzeniem w historii.
W rzeczywistości nie bylo żadnej rewolucji.
Rohnka jest autorem dwoch książek poświęconych znaczeniu polskiej rewolucji z 1989 roku.
Pierwsza z nich nosi tytuł A ja przeciwnie..., druga to Fatalna Fikcja.
W swoich książkach Rohnka omawia polskiego myśliciela i pisarza JOZEFA MACKIEWICZA oraz wyjasnia mechanizmy, ktore pozwoliły polskim komunistom na kontrolowanie i prowadzenie rewolucyjnego procesu.
Rok 2001 będzie czasem triumfu komunistow w Polsce -wyjaśnia Rohnka w ostatnim liście.
Ale naprawdę interesujaca jest sytuacja po drugiej stronie sceny politycznej - co stało się z wielkim ruchem, który zapoczątkował bezkrwawa rewolucję w Europie Wschodniej.
To co pisze potwierdza i wzmacnia poglady wyrazane przez Condrescu na temat rewolucji rumunskiej.
Według niego w 1989 roku nie było żadnego ruchu ale spisek przeprowadzony przez komunistów i "demokratycznych" oligarchow ze znaczkami Solidarności w klapach.
Jak wiesz to, to nie żadna spiskowa teoria ale rzeczywistość.
W 1984 roku dezerter z KGB Anatolij Golicyn przewidział w swojej książce New Lies for Old upadek komunizmu w Europie Wschodniej.
W rozdziale zatytuowanym "Ostatnia faza" Golicyn przewidział koniec Ukladu Warszawskiego i ponowne zjednoczenie Niemiec.
Stwierdził, że ten dramatyczny rozpad zostanie przeprowadzony przez KGB i Komunistyczną Partię Związku Sowieckiego dla celów strategicznych.
W efekcie Golicyn został uznany za paranoika.
Dzisiaj wciąż zahipnotyzowanni swoją własną ignorancją, guru amerykańskich mediów pozostają ślepi na rzeczywistość w Europie Wschodniej i byłym Zwiążku Sowieckim.
Głosy wszystkich dysydentow trafiają w próżnię.
A my?
Kiedy się wybudzimy z tego upojnego letargu?
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz