Kiedy w kwietniu b.r. polscy eurodeputowani głosowali przeciw wpisaniu nazwiska rotmistrza Witolda Pileckiego do rezolucji Parlamentu Europejskiego Świadomość europejska a totalitaryzm oraz ustanowieniu dnia 25 maja (dzień wykonania na Pileckim wyroku śmierci) Europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem media nie poświęciły tej sprawie należnej uwagi. Tłumaczenia przedstawicieli Rzeczpospolitej w Europie, jakoby wcześniejsze ustalenia poszczególnych frakcji PE wiązały im ręce, zostały przyjęte i zaakceptowane. Nie stało się nic...
Inaczej sytuacja wyglądała w salonie24. W jednym ze swoich wpisów użytkownik Sowiniec zamieścił otwarty list Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, w którym domagano się wycofania się europarlamentarzystów z dalszego życia politycznego oraz polecającemu czytelnikom dobrze zapamiętać podane nazwiska. Oczywiście w kontekście nadchodzących wyborów do Europarlamentu.
No właśnie. Od wyborów minęło już trochę czasu, a nikt jeszcze nie pozwolił sobie na weryfikację stanu naszej narodowej pamięci.
Dla przypomnienia eurodeputowani, którzy głosowali przeciw kwietniowej rezolucji i dniu bohaterów:
Marek Czarnecki, Janusz Onyszkiewicz, Paweł Piskorski, Grażyna Staniszewska, Andrzej Wielowieyski, Zdzisław Chmielewski, Urszula Gacek, Jerzy Buzek, Stanisław Jałowiecki, Janusz Lewandowski, Jan Olbrycht, Jacek Protasiewicz, Jacek Saryusz-Wolski, Czesław Siekierski, Zbigniew Zalewski, Tadeusz Zwiefka, Lidia Geringer de Oedenberg, Genowefa Grabowska, Bogusław Liberadzki, Jan Masiel, Bogusław Sonik, Adam Gierek.
Z tego dość licznego grona do Europarlamentu nie dostali się: Marek Czarnecki (Porozumienie dla Przyszłości), Janusz Onyszkiewicz(Porozumienie dla Przyszłości), Andrzej Wielowieyski (Porozumienie dla Przyszłości) i Genowefa Grabowska (Porozumienie dla Przyszłości).
Poza tym o reelekcję nie ubiegali się: Paweł Piskorski (Stronnictwo Demokratyczne, Grażyna Staniszewska (Partia Demokratyczna), Zdzisław Chmielewski (Platforma Obywatelska), Urszula Gacek (Platforma Obywatelska), Stanisław Jałowiecki (Platforma Obywatelska), Zbigniew Zalewski (Platforma Obywatelska) oraz Jan Masiel (Stronnictwo Piast).
Cała reszta, czyli: Jerzy Buzek (Platforma Obywatelska), Janusz Lewandowski (Platforma Obywatelska), Jacek Protasiewicz (Platforma Obywatelska), Jacek Saryusz-Wolski (Platforma Obywatelska), Czesław Siekierski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Tadeusz Zwiefka (Platforma Obywatelska), Lidia Geringer de Oedenberg (Sojusz Lewicy Demokratycznej), Bogusław Liberadzki (Sojusz Lewicy Demokratycznej), Bogusław Sonik (Platforma Obywatelska) oraz Adam Gierek(Unia Pracy) skutecznie zakończyli walkę o mandat europosła i reprezentują Polskę w Parlamencie Europejskim.
Mało tego. Jerzy Buzek jest obecnie przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, co powszechnie odebrano jako wielki sukces podnoszący międzynarodowy prestiż naszego kraju.
Pytanie o stan naszej narodowej pamięci autor pozostawi dyplomatycznie bez odpowiedzi. Wydaje się, że teraz mając na tak ważnym stanowisku w strukturach Unii swojego przedstawiciela nic nie stoi na przeszkodzie, aby do sprawy Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem oraz rotmistrza Pileckiego powrócić. Warto również zawczasu porozumieć się z przedstawicielami innych europejskich frakcji, aby ponownie nie stanąć przed trudnym wyborem pomiędzy partyjną dyscypliną a (tak podkreślanym w kampanii wyborczej) patriotyzmem...
napisz pierwszy komentarz