KOMENTARZ DO TEKSTU PANA WARZECHY - KOMENTATORA FAKTU.

avatar użytkownika Krzysztofjaw
Witam Pan łukasz warzecha pozwolił sobie dzisiej w ogólnopolskim Tabloidzie zwanym "Fakt" ostro skrytykować warszawskich kupców. Wobec tego ja również, na forum S24 i tutuaj" pozwoliłem sobie umieścić komentarz skierowany d w/w Pana: "Witam Pana uniżenie i prześmiewczo Stanowi Pan idealny przykład "lemingotwórczego" dziennikarstwa niepospolitego. A niepospolitego ze wzgledu na perfidię i "chyba" jednak skoslawiona Pana inteligencję. A "skoślawioną" nakazami i przykazami innych. Zastanawiam sie zawsze nad takimi "ludźmi". Czy "mamona" i chęć pisania w przepięknym Tabloidzie z niższej półki (w przeciwnieństwie do Tabloida z Wyższej półki zwanego Gazetą Wyporczą) przesłoniła już Panu trzeźwość myslenia? Zacytuję Pana warunki dyskusji: "1. Chamstwo, wulgarność, obrażanie kogokolwiek, w tym gospodarza blogu. 2. Wypowiedzi kompletnie obok tematu. 3. Argumenty ad personam. 4. W szczególności argumenty ad personam, dwołujące się do tytułu, w którym pracuję, "niemieckiego pracodawcy" lub sugerujące, iż za moje opinie jestem wynagradzany przez jakieś wrogie Polsce siły. 5. Kasuję wszystkie, nawet nie podpadające pod powyższe kryteria, wypowiedzi osób, które naraziły się już kilkakrotnie". Podsumowując: to znaczy, że z panem nie można dyskutować, bowiem Pan nie dopuszcza do głosu... jakie to komunistyczne i faszystowskie zarazem. Szkoda mi Pana... Pzdr"
Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika victor

1. warzecha i wszystko jasne...szkoda czsu na tego pana

-gdyby to byly pielegniarki,gdyby to dzis rzadzil pis...
... http://www.foxnews.com/
avatar użytkownika Maryla

2. victor ;)

Krzysztof zamiast spytac nas o Warzechę, to próbował nawiązac dyskusje ;)) A wystarczyło spytać. Jeszcze jeden okaz, poza Barburem, bo ten jest poza wszelka konkurecja, jest na S24 - Osiecki - Jaś Fasola S24, mozna sobie darować. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika victor

3. Maryla...)))

... a osieckiego to nawet lubilem, bo kolega leskiego...)))
... http://www.foxnews.com/
avatar użytkownika victor

4. warzecha o pielegniarkach...by prawdzie stalo sie zadosc

- prosze zwrocic uwage jak zachowywali sie kaczysci kreowani tak przez gw... ...Przede mną bardzo terminowa robota, która skutkuje nieobecnością na Salonie, ale nie mogę sobie darować podzielenia się radością, jakiej dostarczyła mi dzisiaj Kancelaria Premiera, publikując szczegółowe sprawozdanie z okupacji budynku KPRM przez cztery pielęgniarki. Proponuję czytać to sprawozdanie w połączeniu z tekstami, które w czasie okupacji puszczała „Gazeta Wyborcza", czyniąca z rzekomo odciętych od świata pielęgniarek szlachetne męczennice za sprawę. Zaiste, ze sprawozdania - któremu, zdaje się, pielęgniarki nie zaprzeczają i które, jak mniemam, jest dobrze udokumentowane - wynika, że cztery panie przez osiem dni przechodziły w Kancelarii Premiera istne męczarnie, tak że na poważnie powinna zostać rozważona ich beatyfikacja. Na skandal zakrawa na przykład fakt, że dostarczane im regularnie kanapki z wędliną, serem białym czy łososiem nie miały w swoim składzie oliwek. Można też mieć zasadne pretensje do KPRM, że nie dostarczyła paniom komfortowych łóżek wodnych, żeby mogły protestować w przyzwoitych warunkach. Wychodzi też na jaw, że działający podobno w budynku system zagłuszania telefonów był skrajnie nieskuteczny, skoro codziennie protestujące prowadziły przez wiele minut rozmowy telefoniczne. Dodatkowe tortury polegały m.in. na wizytach lekarza, dyżurującego w Kancelarii i kupowaniu leków przez oficerów BOR, podawaniu późnym wieczorem gorącego krupniku, a na śniadanie jajecznicy na szynce, dostarczaniu środków higienicznych oraz soku pomidorowego i tym podobnych próbach upokorzenia i zszargania ludzkiej godności. Nie wiem, kto w Kancelarii Premiera wpadł na pomysł opublikowania tego raportu, ale chciałbym mu złożyć serdeczne gratulacje - nie tylko dlatego, że to świetny kontratak na skargi pielęgniarek i rzewne lamenty „Gazety Wyborczej", ale także dlatego, że to po prostu wszystko bardzo zabawne, a zabawnych sytuacji w polityce nigdy dość. Premier Jarosław Kaczyński - z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy albo nie chce tego dostrzec - jest człowiekiem z dużym poczuciem humoru. Gdy pielęgniarki ogłosiły głodówkę, premier w „Sygnałach Dnia" skomentował: „Niezjedzenie kolacji to jeszcze nie głodówka". Był to tekst miesiąca, zasługujący na Złote Usta. *** Komentującym od razu odpowiadam: związkowi liderzy nie znajdą u mnie nigdy ani krzty sympatii, obojętnie, przeciwko jakiemu rządowi będą protestować."
... http://www.foxnews.com/