Leszek i Donek w jednej mieszkali Polsce,
Michał St. de Z..., ndz., 24/05/2009 - 10:55
Leszek i Donek w jednej mieszkali Polsce,
Leszek na górze, a Donek na dole;
Leszek , spokojny, nie wadził nikomu,
Donek najdziksze wymyślał swawole.
Ciągle polował po swoim pokoju:
To Leszek to samolot, to krzesło, PiS
Gonił, uciekał, wywracał koziołki na boisku
Strzelał bramki w godzinach pracy, obrad Sejmu
i krzyczał do znoju.
Znosił to Leszek, nareszcie nie może;
Schodzi do Donka i prosi w pokorze:
— Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą. —
A na to Donek: — Wolnoć, Tomku.
Odnoszę wrażenie, że Panowie nie potraficie pojąć na czym polega demokracja parlamentarna i Polski system rządzenia.
Leszek, Pan Prezydent jest wybierany w wyborach powszecjnych, więc jego mandat jest mocniej umocowany w spoołeczeństwie.
Premiera wybiera większość sejmowa.
O tym mówi Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej.
Pan Donald Tusk i jego formacja polityczna Platforma obywatelska, która wygrała wybory parlamentarne, zapowiadała pełny tekstem, że Polska stanie sie II Irlandią. Nastąpi dobrobyt, zarobki beda porównywalne do zarobków w starej Unii Europejskiej.
W wyniku cudów, Polska, która od 1989 roku balansuje na przepaści między małym państewkiem a duzym państwem, tak jak Hiszpania miała przegonic Hiszpanię.
Przypominam sobie, że według danych gierkowskiego GUS-u nasza produkcja przemysłowa była ponoc wieksza.
Nie wiem.
Wówczas nas klamano, mówiąc o dobrobycie.
Dziś tez nas klamią, bo minister finansów bez dyplomu, magisterium i ponoć PESEL, Polakom, Posłankom i Posłom co innego mów w Sejmie a co innego mówi w wywiadach dla prasy fachowej zagranicznej, konserwatywnego dzinnika angielskiego/,„Financial Times”
W tej sytuacji Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Pan profesor Lech Kaczyński, musiał zabrać głos, zadać pytanie w bezprecensowy sposób w Sejmie, pytając rząd:
„Co rząd zamierza zrobić ws. kryzysu?”
Pan Prezydent w swym wystapieniu jasno stawia sprawę, że kryzys jaki mamy w Polsce to import docelowy róznych grup kapitałowycy o spekulacyjnym charakterze. Pyta dalej Pan Prezydent, co rząd zamierza zrobić z narastającą biedą, bezrobociem,brakien produkcji, zatrzymaniem zrostu gospodarczego.
Pan prezydent stwierdza:
Ich choć skutki społeczne kryzysu mogą być bardzo poważne, zdaniem Pana Prezydenta, instytucje odpowiedzialne za rozwój gospodarczy w Polsce zdają się nie doceniać powagi sytuacji.. Tej powagi sytuacji nie docenia Pan Premier , minister finansów.
Prezydent podkreślił,
że rząd ponosi główną odpowiedzialność za politykę gospodarczą i finansową
- W imieniu Polek i Polaków jestem uprawniony i czuje się zobowiązany, żeby zadać pytanie, jaka jest naprawdę sytuacja gospodarcza (…), co rząd zamierza uczynić w obliczu kryzysu - mówił Lech Kaczyński.
Pan Prezydent zaapelował do Premiera, rządu, Platformy obywatelskie o współprace.Bo tylko ona może wyprowadzic kraj z kryzysu. Prezydent stwierdza, że pakiet antykryzusowy gdzieś półkownikuje.
Prezydent mówi o spadku wydolnosci polskich? banków, spada aktywnośc kredytowa banków. Banki stosuja coraz wyższe marże.
Pan prezydent mocno podkreśla, że rząd nie wykorzystał w 2008 roku środki unijnuch na kwote 20 miliardów złotych.
Dalej Prezydent pyta? w jaki sposób rząd zamierza wypełnić powstającą dziurę budżetową i stwierdza:
Po czterech miesiącach zakładanego deficytu budżetowego w wysokości 18 miliardów 190 milionów złotych, mamy już niedobór w wysokości 15 miliardów 340 milionów złotych. - Pytam: w jaki sposób rząd zamierza wypełnić powstającą dziurę budżetową - mówił Lech Kaczyński.
Prezydent uważa, że rząd powinien obnizyc podatki posrednie do poziomu 18-19 %
Pan Prezydent uważa, że powinna nastapic bardzo szybko kompleksowa nowelizacja budżetu.
Według mojej wiedzy i ekononmistki Pani "Maryli:, rząd jeszcze nie pomyslał o nowelizascji budżetu.
Rza bez przerwy prowadzi kampanie wyborcza do róznych gremiów krajowych i zagranicznych.
Jest moją intencją, aby przyczynić się do pobudzenia wysiłków i do jak najszerszego porozumienia politycznego i społecznego. Kryzys to próba, z którą musimy się zmierzyć,
łącząc siły i pomysły. Potrzebna nam jest solidarność na trudne czasy. Dlatego chcę obudzić i ostrzec. Ale przede wszystkim zadeklarować gotowość do współdziałania w tworzeniu dobrego, całościowego planu antykryzysowego.
Stoimy wobec wielkiego wyzwania – nie tylko gospodarczego, ale takŜe w sferze wartości i zasad. Nie może zabraknąć odpowiedzialności, tam gdzie idzie o przyszłość Polski i
polskiego społeczeństwa. Tak właśnie pojmuję słuŜbę naszej Ojczyźnie
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
napisz pierwszy komentarz