Ogolnie dzięki "gw" wiemy, że jest najwyższym polskim autorytetem.
Niestety wyrocznia z Czerskiej nie podała w jakiej dziedzinie powinniśmy
się do nigo zwracać po miarodajne sądy. Sam pan profesor uswiadamiał
nas ostatnio, że nie jest to swera przyzwoitośći, ani kultury osobistej,
ani dyplomacji.

Można było się łudzić, że jest narodowym autorytetem może w tym, co
sam przeżył i czego był światkiem w czasach wojny i okupacji
niemieckiej.

Ale też nie.  Niemieckiej publiczności wyznał bowiem, że, w tych
złowrogich czasach, Niemiec byłby dla niego zagrożeniem, gdby otrzymał
rozkaz zatrzymania go. Prawdzie niebezpieczęstwo zagrażało natomiast
Bartoszewskiemu, gdy kupował większą ilość chleba. Bo to był sygnał dla
szmalcownika, że on ukrywa Żyda.

Fakty znane powszechnie są takie, że podczas okupacji chleba nigdy
nie było pod dostatkiem. Bartoszewski został zgarnięty z ulicy bez
specjalnego rozkazu. A w swym długim życiu nigdy nie ukrywał Żydów. 

                                                      

http://tol12345.salon24.pl/282718,bartoszewski-autorytet-ale-w-czym-do-c...