Długo nie trzeba było czekać. Trzy miesiące wystaczyły Koalicji 13 grudnia do ponownego sformowania szwadronów policyjnych ćwiczonych na Marszach Niepodległości przez Sienkiewicza i spółkę. Do stolicy przybyli rolnicy z całej Polski. Wspierają ich leśnicy i myśliwi. Rolnicy sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi i wpuszczaniu ukraińskiego zboża do Polski. Decyzją ministra Kierwińskiego nie zostały do Warszawy wpuszczone traktory, ludzie przyjechali z całego kraju, aby zaprotestować przeciwko niszczeniu dorobku życia ich przodków i przyszłości ich dzieci na wsi polskiej. Przed kancelarią premiera w Warszawie zgromadzili się w środę rolnicy, którzy przeszli potem ulicami stolicy pod Sejm; domagają się realizacji swoich postulatów. Obok rolników w demonstracji uczestniczą też m.in. związkowcy z "Solidarności". Pokojowa demonstracja została zakłócona przez agresywną Policję z tarczami i gazem pieprzowym w pojemnikach na plecach.
Koalicja 13 grudnia przegania rolników sprzed Sejmu. Puścili gaz, otoczyli część protestujących i rozganiają. Prowokacje i ataki wobec protestujących
— napisał na platformie X poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta.
Zgromadzenie zakończyło się po godzinie 15. Z policyjnych megafonów słychać komunikaty wzywające do opuszczenia terenu Sejmu, informacje o tym, że zgromadzenie jest nielegalne, a także ostrzeżenie o „przystąpieniu do działań”. Na miejsce przyjechały także kolejne kordony i armatka wodna.
Policja poinformowała demonstrujących pod Sejmem, że zgromadzenie jest nielegalne i wezwała uczestników do rozejścia się.
Reporter PAP, który jest na miejscu demonstracji poinformował, że ok. godz. 15 policja poinformowała manifestujących przed siedzibą parlamentu, że zgromadzenie jest nielegalne i wezwała uczestników protestu do rozejścia się. Wcześniej doszło do zamieszek między rolnikami, a przedstawicielami służb. W kierunku policji rzucano kostką brukową, ta z kolei odpowiedziała gazem łzawiącym.
Na ulicach przed Sejmem obecne są obecne kordony policji oraz armatki wodne. Wśród demonstrujących widoczni są także politycy Konfederacji.
14:29. Pod Sejmem są jednostki z bronią gładkolufową
Teraz jest już bardzo, bardzo niebezpiecznie. Do policjantów dołączyły jednostki z bronią gładkolufową
— relacjonuje dla Telewizji wPolsce Maciej Zemła.
Są też jednostki uzbrojone w tarcze. Może zaraz zacząć się robić bardzo niebezpiecznie
— mówi reporter.
Teraz jak widzimy jest kolejny poziom eskalacji. Jednostki policji odgradzają Sejm od ulicy Pięknej. Są też jednostki uzbrojone w gaz pieprzowy
— informuje Zemła.
W stronę policjantów leciały regularnie race, dlatego sytuacja jest daleka od spokojnej podkreśla.
Do sytuacji odniosła się stołeczna policja.
Zachowania zagrażające bezpieczeństwu naszych funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji
– podkreślono we wpisie. Jak dodano, „policja nie jest stroną toczącego się sporu, w związku z którym odbywają się protesty.
Policja zapewniła, że jej „działania są w pełni transparentne, odbywają się w obecności mediów i podlegają ocenie społecznej”.
Ze swojej strony również dokumentujemy ich przebieg, a materiały te zostaną wykorzystane między innymi na potrzeby dalszych czynności procesowych
– poinformowano.
Policja przekazała, że „w czasie wydarzeń mających miejsce przy ul. Wiejskiej rannych zostało kilku” funkcjonariuszy.
Na obecną chwilę zatrzymano kilkanaście osób. Część spośród protestujących osób próbowała przedostać się przez barierki zabezpieczające teren Sejmu. Zostało to im uniemożliwione
– wskazano.
Prowadzone przez nas obecnie działania mają na celu zapobieżenie eskalacji w inne rejony miasta takich sytuacji, jakie miały miejsce przy ulicy Wiejskiej. Od początku prowadzonego zabezpieczenia wykorzystujemy w nim zespoły antykonfliktowe, dążąc do zapobiegania konfrontacji
– dodała policja.
16:05. Okolice Sejmu jak oblężona twierdza
Kordony policji wciąż w okolicach Sejmu.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania i zdjęcia z zamieszek w stolicy.
Rolnicy, wspierani przez myśliwych, leśników i pracowniczą
„Solidarność”, protestowali w Warszawie. Gospodarcze planują kolejne
manifestacje i zapowiadają m.in. marsze gwiaździste we wszystkich
miastach wojewódzkich w Polsce.
Szef „Solidarności”, Piotr Duda, powiedział, że po 20 latach w Unii
Europejskiej Bruksela chce dobić polską gospodarkę tzw. Zielonym Ładem. W
Warszawie trwa protest strajk generalny, w którym biorą udział m.in.
rolnicy, leśnicy, myśliwi i górnicy. Protestujących - jak zauważył
przewodniczący największego związku zawodowego w Polsce - łączy jeden
postulat: obalenie Zielonego Ładu.
Jest przełom w tej sprawie, przynajmniej tak można odebrać wypowiedź komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego. - Będzie propozycja bardzo dużego zmniejszenia obciążeń rolników - powiedział w Brukseli dziennikarce radia RMF.Proponowany pakiet rozwiązań ma zdjąć z rolników wszystkie obawy nie tyle związane z Zielonym Ładem, ale z jego elementami, które są we Wspólnej Polityce Rolnej - dodał komisarz Janusz Wojciechowski. Sprawą o dużym znaczeniu, zwłaszcza dla polskich rolników, ma być rezygnacja z obowiązku ugorowania w każdym roku 4 proc. gruntów. Ma to zostać zniesione, ale jeśli ktoś zdecyduje się na takie rozwiązanie, to dostanie unijne dofinansowanie. Ponadto wszystkie gospodarstwa o powierzchni do 10 hektarów, a tych jest w Polsce prawie 75 proc, zostaną automatycznie wyłączone z kontroli spełniania norm środowiskowych.Pytanie, czy zdesperowanych, protestujących rolników takie częściowe rozwiązania zadowolą. Dla wielu organizacji rolniczych celem jest wycofanie się Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego z Zielonego Ładu w całości, a nie modyfikowanie lub zawieszanie wybranych jego zapisów.Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wypowiadał się we własnym imieniu, co w żaden sposób nie odzwierciedla oficjalnego stanowiska KE. Jesteśmy przekonani, że rolnictwo, polityka klimatyczna i ochrona świata przyrody mogą iść w parze. Potrzebujemy obu - powiedział PAP rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill. https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/ke-dystansuje-sie-od-wypowiedzi-woj...
Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz ani razu nie spotykali się ani nie zabiegali o spotkanie z komisarzem Januszem Wojciechowskim.
Ministerstwo Rolnictwo nie przedstawiło żadnych postulatów!
Powiedzieć bierność tej ekipy w obronie rolników to jakby nic nie powiedzieć.
Dzisiejsze propozycje zmian w Zielonym Nieładzie to wyłączna inicjatywa Janusza Wojciechowskiego i jego rozmów z rolnikami.
----------------------------
Trwa blokada S7. Sadownicy w ramach protestu zablokowali trasę pomiędzy Grójcem a Głuchowem.
Roman Giertych wydał ostateczną opinię nt. wydarzeń sprzed Sejmu na podstawie nagrania ilustrującego zaledwie kilkanaście sekund zdarzenia. Do tego film udostępnił przedstawiciel „Lotnej Brygady Opozycji”.
Do tych wydarzeń odniósł się Kołodziejczak. Jego zdaniem, mieliśmy do czynienia nie z rolniczym protestem, a z prowokacją.
To co dzieje się teraz pod Sejmem to nie jest rolniczy protest, to jest prowokacja
– napisał wiceszef resortu rolnictwa. W drugim wpisie Kołodziejczak pisze o „prowokatorach i zadymiarzach” i pisze o… rządach PiS. Nie wierze, że prawdziwi, normalni rolnicy zrobili dziś zadymę pod Sejmem. Prowokatorzy i zadymiarze powinni być jak najszybciej odizolowani od rolników, którzy przyjechali zamanifestować i pokazać skalę rolniczych problemów po 8 latach nieudolnych rządów PiS. Rolnicy szczególnie teraz powinni zwrócić uwagę by nikt nie powodował, że rolnicze protesty będą kojarzyć się z burdą. To nie służy sprawie– przekonuje polityk.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił w środę, że podczas protestów
przed Sejmem doszło do zdarzeń haniebnych. Nie wierzę, że zrobili to
rolnicy, którzy rzeczywiście przyjechali tu protestować, ale do grupy
protestujących rolników dołączyły się grupy prowokatorów, zamaskowanych
osób - podkreślił.
Jako Suwerenna Polska, członkowie klubu PiS, apelujemy, aby szef
MSWiA Marcin Kierwiński natychmiast podał się do dymisji albo, żeby
został zdymisjonowany, bo nie ma zgody, aby brutalnie traktować polskich
rolników, myśliwych - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Jacek
Ozdoba (PiS).
To skandal w jaki sposób rolnicy zostali potraktowani przez
"koalicję 13 grudnia". Apelujemy, żeby ta władza nie lekceważyła
polskich rolników, nie upodlała ich, tylko żeby rzeczywiście stawała się
ich obrońcami, bo od tego są - skomentowali protest rolników posłowie
PiS komentują.
Rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth przekazała PAP, że według
szacunków ratusza w proteście uczestniczyło około 30 tysięcy osób.
Miasto przygotuje dokumentację zniszczeń infrastruktury miejskiej i
rozważa możliwość wystąpienia do organizatorów o pokrycie strat.
sa zacofani, wciaz po staremu chca sie licytowac co do ilosci uczestnikow demonstracji. Przoduje ratusz warszawski. A dla mnie najwazniejsze jest, ze protestuja razem rolnicy, "Solidarnosc" pracownicza, Kola Mysliwskie, transportowcy i pszczelarze. Dalej, blokada przejsc granicznych. Jeszcze dalej, protesty rolnikow w innych krajach.
O liczbach bedzie mozna mowic jak przemadre polskie glosujace spoleczenstwo dostanie w ... cenami juz w polowie roku.
Konstytucyjnie zagwarantowane prawo do protestu powinno muc być
realizowane. Niestety, wracają „obrazki” najgorszych czasów poprzedniego
rządu Tuska, czyli czasów, kiedy podpalano budkę pod rosyjską ambasadą,
kiedy rozganiano marsze niepodległości, kiedy atakowano polskich
patriotów, kiedy strzelano do górników z broni gładkolufowej w
Jastrzębiu-Zdroju na Śląsku. To sytuacje, które nie powinny mieć miejsca
(…). Absolutnie w demokratycznym państwie prawa nie powinno mieć
miejsca takie zachowanie wobec protestujących (…). Rolnicy mają rację.
Rolnicy walczą w naszej sprawie. Rolnicy walczą w polskiej sprawie –
powiedział w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam
Michał Woś, poseł Suwerennej Polski.
Premier Donald Tusk powiedział, że na sobotnie spotkanie z
reprezentantami rolników nie umówił się na negocjacje, tylko poinformuje
ich o działaniach jakie zostały podjęte. "Nie będę rozmawiał z
chuliganami, tylko będę rozmawiał z rolnikami" - podkreślił.
Komenda Stołeczna Policji poinformowała w czwartek, że
funkcjonariusze przedstawili zarzuty 14 osobom zatrzymanym po środowych
protestach rolników w Warszawie.
Adwokat towarzyszyła demonstrantom zatrzymywanym po zamieszkach.Niestety,
przyznam się szczerze, że sama byłam na proteście rolników, aby ich
wspierać. Kiedy kilka godzin później śledziłam doniesienia medialne
na temat tego, co się dzieje, to widziałam tam nie tylko mężczyzn w sile
wieku, ale też osoby starsze, kobiety, rolników, którzy przyjechali tam
ze swoimi dziećmi, często dziećmi w wieku przedszkolnym. Patrzyłam,
w jak brutalny sposób manifestacja była później pacyfikowana— podkreśliła rozmówczyni Telewizji wPolsce.Wieczór
i noc spędziliśmy jeżdżąc od komisariatu do komisariatu
z upoważnieniami tymczasowymi do reprezentowania osób zatrzymanych.
I przyznam szczerze, że gdy słucham narracji o „groźnych chuliganach”,
nietrzeźwych, atakujących policję, to kłóci mi się to z historią pana
Andrzeja, którego udało się wczoraj wyciągnąć z aresztu— powiedziała adwokat.
W kampanii wyborczej
Platforma obiecała „100 konkretów na 100 dni rządzenia”, ale im bardziej
zbliża się 22 marca, kiedy upłynie owe 100 dni, tym wyraźniej widać,
że nie uda się zrealizować nie tylko 100 konkretów, a nawet tylko
kilku z nich. Niektóre obietnice więc znikają jak kamfora, zaciera się po nich nawet
ślady, pojedyncze są realizowane tylko częściowo, inne są tak
modyfikowane, że stają się wręcz karykaturą wcześniejszych propozycji.
W tej sytuacji, żeby za 2 tygodnie zapobiec blamażowi,
najprawdopodobniej ruszy wyjaśnianie, że przecież rządząca koalicja
ma aż 4 lata na realizację obietnic wyborczych, bo przecież nikt
o „zdrowych zmysłach” nie powinien nawet przypuszczać, że program 100
obietnic uda się zrealizować w 100 dni.
8 komentarzy
1. Rolnicy protestowali w
Rolnicy protestowali w Warszawie. Policja użyła gazu pieprzowego i rzucała kostką brukową w protestujących
„Solidarność”, protestowali w Warszawie. Gospodarcze planują kolejne
manifestacje i zapowiadają m.in. marsze gwiaździste we wszystkich
miastach wojewódzkich w Polsce.
P. Duda na proteście rolników: Po 20 latach Bruksela chce dobić polską gospodarkę tzw. Zielonym Ładem
Europejskiej Bruksela chce dobić polską gospodarkę tzw. Zielonym Ładem. W
Warszawie trwa protest strajk generalny, w którym biorą udział m.in.
rolnicy, leśnicy, myśliwi i górnicy. Protestujących - jak zauważył
przewodniczący największego związku zawodowego w Polsce - łączy jeden
postulat: obalenie Zielonego Ładu.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Jest przełom w tej sprawie,
Jest przełom w tej sprawie, przynajmniej tak można odebrać wypowiedź komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego. - Będzie propozycja bardzo dużego zmniejszenia obciążeń rolników - powiedział w Brukseli dziennikarce radia RMF.Proponowany pakiet rozwiązań ma zdjąć z rolników wszystkie obawy nie tyle związane z Zielonym Ładem, ale z jego elementami, które są we Wspólnej Polityce Rolnej - dodał komisarz Janusz Wojciechowski. Sprawą o dużym znaczeniu, zwłaszcza dla polskich rolników, ma być rezygnacja z obowiązku ugorowania w każdym roku 4 proc. gruntów. Ma to zostać zniesione, ale jeśli ktoś zdecyduje się na takie rozwiązanie, to dostanie unijne dofinansowanie. Ponadto wszystkie gospodarstwa o powierzchni do 10 hektarów, a tych jest w Polsce prawie 75 proc, zostaną automatycznie wyłączone z kontroli spełniania norm środowiskowych.Pytanie, czy zdesperowanych, protestujących rolników takie częściowe rozwiązania zadowolą. Dla wielu organizacji rolniczych celem jest wycofanie się Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego z Zielonego Ładu w całości, a nie modyfikowanie lub zawieszanie wybranych jego zapisów.Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wypowiadał się we własnym imieniu, co w żaden sposób nie odzwierciedla oficjalnego stanowiska KE. Jesteśmy przekonani, że rolnictwo, polityka klimatyczna i ochrona świata przyrody mogą iść w parze. Potrzebujemy obu - powiedział PAP rzecznik Komisji Europejskiej Olof Gill. https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/ke-dystansuje-sie-od-wypowiedzi-woj...
Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz ani razu nie spotykali się ani nie zabiegali o spotkanie z komisarzem Januszem Wojciechowskim.
Ministerstwo Rolnictwo nie przedstawiło żadnych postulatów!
Powiedzieć bierność tej ekipy w obronie rolników to jakby nic nie powiedzieć.
Dzisiejsze propozycje zmian w Zielonym Nieładzie to wyłączna inicjatywa Janusza Wojciechowskiego i jego rozmów z rolnikami.
----------------------------
Trwa blokada S7. Sadownicy w ramach protestu zablokowali trasę pomiędzy Grójcem a Głuchowem.
https://www.facebook.com/portalsadowniczy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Czy to również stanowisko
Czy to również stanowisko Tuska? Giertych atakuje protestujących rolników. Już wydał "wyrok": "To wszystko są przestępcy"
Kołodziejczak skrytykował rolników przed Sejmem. Wymowna reakcja Suwerennej Polski: "Oglądaj"
Do tych wydarzeń odniósł się Kołodziejczak. Jego zdaniem, mieliśmy do czynienia nie z rolniczym protestem, a z prowokacją.
To co dzieje się teraz pod Sejmem to nie jest rolniczy protest, to jest prowokacja
– napisał wiceszef resortu rolnictwa. W drugim wpisie Kołodziejczak pisze o „prowokatorach i zadymiarzach” i pisze o… rządach PiS. Nie wierze, że prawdziwi, normalni rolnicy zrobili dziś zadymę pod Sejmem. Prowokatorzy i zadymiarze powinni być jak najszybciej odizolowani od rolników, którzy przyjechali zamanifestować i pokazać skalę rolniczych problemów po 8 latach nieudolnych rządów PiS. Rolnicy szczególnie teraz powinni zwrócić uwagę by nikt nie powodował, że rolnicze protesty będą kojarzyć się z burdą. To nie służy sprawie– przekonuje polityk.
Marszałek Sejmu o protestach pod Sejmem: doszło do zdarzeń absolutnie haniebnych
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił w środę, że podczas protestów
przed Sejmem doszło do zdarzeń haniebnych. Nie wierzę, że zrobili to
rolnicy, którzy rzeczywiście przyjechali tu protestować, ale do grupy
protestujących rolników dołączyły się grupy prowokatorów, zamaskowanych
osób - podkreślił.
Ozdoba: apelujemy o dymisję szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego; nie ma zgody na brutalność wobec rolników
MSWiA Marcin Kierwiński natychmiast podał się do dymisji albo, żeby
został zdymisjonowany, bo nie ma zgody, aby brutalnie traktować polskich
rolników, myśliwych - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Jacek
Ozdoba (PiS).
Politycy PiS: to skandal w jaki sposób rolnicy zostali potraktowani przez "koalicję 13 grudnia"
"koalicję 13 grudnia". Apelujemy, żeby ta władza nie lekceważyła
polskich rolników, nie upodlała ich, tylko żeby rzeczywiście stawała się
ich obrońcami, bo od tego są - skomentowali protest rolników posłowie
PiS komentują.
Warszawa: Ratusz szacuje, że w proteście uczestniczyło ok. 30 tys. osób
szacunków ratusza w proteście uczestniczyło około 30 tysięcy osób.
Miasto przygotuje dokumentację zniszczeń infrastruktury miejskiej i
rozważa możliwość wystąpienia do organizatorów o pokrycie strat.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. Onacy
sa zacofani, wciaz po staremu chca sie licytowac co do ilosci uczestnikow demonstracji. Przoduje ratusz warszawski. A dla mnie najwazniejsze jest, ze protestuja razem rolnicy, "Solidarnosc" pracownicza, Kola Mysliwskie, transportowcy i pszczelarze. Dalej, blokada przejsc granicznych. Jeszcze dalej, protesty rolnikow w innych krajach.
O liczbach bedzie mozna mowic jak przemadre polskie glosujace spoleczenstwo dostanie w ... cenami juz w polowie roku.
5. dziel i rządź
M.
Woś o sytuacji podczas strajku generalnego rolników: Absolutnie w
demokratycznym państwie prawa nie powinno mieć miejsca agresywne
zachowanie wobec protestujących. Rolnicy walczą w polskiej sprawie
Konstytucyjnie zagwarantowane prawo do protestu powinno muc być
realizowane. Niestety, wracają „obrazki” najgorszych czasów poprzedniego
rządu Tuska, czyli czasów, kiedy podpalano budkę pod rosyjską ambasadą,
kiedy rozganiano marsze niepodległości, kiedy atakowano polskich
patriotów, kiedy strzelano do górników z broni gładkolufowej w
Jastrzębiu-Zdroju na Śląsku. To sytuacje, które nie powinny mieć miejsca
(…). Absolutnie w demokratycznym państwie prawa nie powinno mieć
miejsca takie zachowanie wobec protestujących (…). Rolnicy mają rację.
Rolnicy walczą w naszej sprawie. Rolnicy walczą w polskiej sprawie –
powiedział w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam
Michał Woś, poseł Suwerennej Polski.
Premier: nie umówiłem się z reprezentantami rolników na negocjacje, poinformuję ich o działaniach jakie zostały podjęte
reprezentantami rolników nie umówił się na negocjacje, tylko poinformuje
ich o działaniach jakie zostały podjęte. "Nie będę rozmawiał z
chuliganami, tylko będę rozmawiał z rolnikami" - podkreślił.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Policja: zarzuty dla 14 osób
Policja: zarzuty dla 14 osób zatrzymanych po wczorajszych protestach rolników
funkcjonariusze przedstawili zarzuty 14 osobom zatrzymanym po środowych
protestach rolników w Warszawie.
MSWiA: Marcin Kierwiński podsumował działania Policji podczas protestu rolników w Warszawie
MSWiA informuje:
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Ordo Iuris pomaga zatrzymanym
Ordo Iuris pomaga zatrzymanym rolnikom! Mec. Majkowska: Absurdalne zarzuty wobec protestujących
przyznam się szczerze, że sama byłam na proteście rolników, aby ich
wspierać. Kiedy kilka godzin później śledziłam doniesienia medialne
na temat tego, co się dzieje, to widziałam tam nie tylko mężczyzn w sile
wieku, ale też osoby starsze, kobiety, rolników, którzy przyjechali tam
ze swoimi dziećmi, często dziećmi w wieku przedszkolnym. Patrzyłam,
w jak brutalny sposób manifestacja była później pacyfikowana— podkreśliła rozmówczyni Telewizji wPolsce.Wieczór
i noc spędziliśmy jeżdżąc od komisariatu do komisariatu
z upoważnieniami tymczasowymi do reprezentowania osób zatrzymanych.
I przyznam szczerze, że gdy słucham narracji o „groźnych chuliganach”,
nietrzeźwych, atakujących policję, to kłóci mi się to z historią pana
Andrzeja, którego udało się wczoraj wyciągnąć z aresztu— powiedziała adwokat.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Im bliżej 100 dni rządów
Im bliżej 100 dni rządów Tuska, tym częściej obiecane konkrety, znikają jak kamfora
W kampanii wyborczej
Platforma obiecała „100 konkretów na 100 dni rządzenia”, ale im bardziej
zbliża się 22 marca, kiedy upłynie owe 100 dni, tym wyraźniej widać,
że nie uda się zrealizować nie tylko 100 konkretów, a nawet tylko
kilku z nich. Niektóre obietnice więc znikają jak kamfora, zaciera się po nich nawet
ślady, pojedyncze są realizowane tylko częściowo, inne są tak
modyfikowane, że stają się wręcz karykaturą wcześniejszych propozycji.
W tej sytuacji, żeby za 2 tygodnie zapobiec blamażowi,
najprawdopodobniej ruszy wyjaśnianie, że przecież rządząca koalicja
ma aż 4 lata na realizację obietnic wyborczych, bo przecież nikt
o „zdrowych zmysłach” nie powinien nawet przypuszczać, że program 100
obietnic uda się zrealizować w 100 dni.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl