Hans Jonas – guru Zielonych ideologow: plaszczyzny zastosowanie etyki ekologicznej (II)
Zarysy nowej etyki wraz jej naczelnym nowym imperatywem ekologicznym stanowia poczatek budowania swego rodzaju zielonej quasi-doktryny swiatopogladowej z jej innymi elementami skladowymi – ontologia oraz teoria poznania. Normy moralne wyprowadzane z nowego imperatywu ekologicznego mozna rozszerzyc praktycznie na wszystkie sfery zycia i dzialnosci ludzi. Czlowiek powinien objac odpowiedzialnosc za nature i za relacje z nia.
Z tego mozna wyprowadzic szereg wartosci oraz moralnych norm (w tym ekologicznych) - nakazow i zakazow postepowania. Skutecznosc dzialania norm jest wspomagana przez negatywne i pozytywne sankcje. Widac wyraznie, ze nowa zielona etyka jest wszechobecna i wszechwladna. Normy sa zamieniane szybko w instrumenty prawne. Na przyklad norma „nie wolno produkowac zbyt duzo CO2“ jest zamieniona w przepisy prawne. Zieloni zalecaja, aby poprzez zmniejszenie wydalania CO2“, zminimalizowac nasz tzw. „ekologiczny odcisk stopy“, jaki pozostawiamy na Ziemi. Dotycza one ograniczenia badz zakazu jazdy aut w miastach, regulacje w sprawie budowy silnikow spalinowych, nakaz budowy aut elektrycznych, opodatkowanie produkowanych ilosci CO2 w dzialalnosci gospodarczej i prywatnej.
Sam pomysl spoleczenstwa, ktore egzystuje przy zachowaniu ekologicznej i gospodarczej rownowagi jest moze nawet teoretycznie ponetny, ale trudny w pelni do zrealizowania. Mimo to projekt przywracania i utrzymyawania tejze rownowagi pochlania energie zielonych ugrupowan.
Dzialanie normy „nie konsumuj zbyt duzo“ jest widoczne w usilowaniach Zielonych ideologow majacych na celu zdyskredytowanie pozytywnego wizerunku nadawanego normalnie wzrostowi gospodarczemu. Po co nam wzrost gospodarczy, pytaja sie oni. Po co taka duza konsumcja, w tym zywnosci, ubran, przedmiotow codziennego uzytku. Po co jesc tyle miesa? To prowadzi tylko do nadnaturalnej i przesadzonej hodowli zwierzat. Lepiej jesc tylko rosliny, jak zaleca weganizm, tez przeciez nalezacy do zielonego ugrupowania. Zieloni ideolodzy zalecaja powsciagliwosc we wszystkim, wlacznie z ograniczeniem budownictwa jednorodzinnego, a wszystko to w imieniu odpowiedzialnosci etycznej, ekologicznej, w imieniu odpowiedzialnosci za zycie przyszlych pokolen i zachowania srodowiska naturalnego. Nie jest dozwolone plundrowanie naszej planety. Zasilanie energetyczne gospodarki swiatowej ma pochodzic ze zrodel naturalnych – czyli wody, wiatru, biomasy. Obojetnie jako to ma byc gospodarka, czy to niemiecka czy polska czy amerykanska, gdzie przemysl ma ogromne zapotrzebowanie na energie.
Mowi sie tez o godnosci natury tak jak o godnosci czlowieka, gdyz nowa etyka buduje relacje zarowno moralne miedzy ludzmi jak i miedzy natura a ludzmi. Stad w mieniu natury mozna pietnowac i oskarzac tych bogatych – pojedynczych bogatych, bogate grupy, kategorie, panstwa. To wlasnie te panstwa – ci bogaci, wysoko rozwinieci, wlasciciele, grabiezcy Ziemi, smakosze, zwyciezcy w walce o dobra ekonomiczne, slowem grzesznicy, powinni objac odpowiedzialnosc za srodowisko, za biosfere, itd. Nie moga przerzucic tego na barki biednych krajow globalnego Poludnia.
Wymarzonym tematem dla zielonych ideologow jest problem zmiana klimatu, do ktorego tez przyklada sie ich etyke. Wprowadzona zostalo tez pojecie: etyka zmiany klimatu. C.Seidel filozof z Instytutu für Technologie w Karlsruhe wraz z kolega D.Roserem, wydali ksiazke „Ethik des Klimawandels“ (2015), w ktorej wyjasniaja to pojecie. Odpowiadaja w niej na trzy kluczowe pytania. Pierwsze brzmi, czy musimy w ogole dzialac przeciwko zmianie klimatu, szczegolnie dla dobra ludzi z innych kontynentow albo przedstawicieli przyszlych generacji, ktorych przeciez nie znamy?
Odpowiadaja na nie twierdtzaco, gdyz w wyniku globalizacji a tym samym powiazan w swiecie nasze dzialania oddzialywuja na innych ludzi i na przyszle generacje. Drugim problemem etyki klimatycznej jest sprawiedliwosc miedzypokoleniowa. Na ile zobowiazani jestesmy, jakie dlugi zaciagamy wobec przyszlych pokolen w odniesieniu do zmiany klimatu.
Trzeci problem dotyczy tego jaki sposob mozemy podzielic miedzy soba dlugi, ktore zaciagamy wobec przyszlych generacji. Jak podzielimy te obciazenia, kto i co musi teraz robic w tym kierunku.
W tym miejscu autorzy przechodza do okreslenia panstw, ktore powinny w najwiekszym stopniu te dlugi splacac. Uwazaja, ze wysoko rozwiniete kraje przemyslowe powinne miec wiekszy wklad niz np. Hindusi, Chinczycy czy Afrykanie. Uzasadniaja to tym, ze bogate kraje w przeszlosci emitowaly duzo wiecej CO2 i teraz musza wiecej lozyc na ograniczenie emisji. W wyniku emisji CO2 profitowaly one kiedys ponadproporcjonalnie, duzo wiecej niz biedne kraje. Ich zdaniem, to wlasnie bogaci mieszkancy krajow przemyslowych powinni placic wiecej niz biedni. Bogaci powinni zostac wyzej opodatkowani niz biedni.
W zgodzie z powyzszymi tezami jest tekst ekologicznego portalu Utopia ogloszony w marcu tego roku w internecie pt. Potrzebujemy nie tylko ochrony klimatu ale takze sprawiedliwosci klimatycznej. Tutaj pojawia sie pojecie „sprawiedliwosc klimatyczna“, ktory wypisz wymaluj ma rodowod z jonasowskiej etyki. Na bazie tych pogladow jest budowana roszczeniowa teoria sprawiedliwosci spolecznej. Wedlug autorow kryzys klimatyczny jest przede wszystkim problemem sprawiedliwosci. Rozne grupy ludnosci w roznych krajach sa roznie dotkniete kryzysem klimatycznym. Biedni, chociaz najbardziej doswiadczaja negatywne skutki tego procesu, sa najmniej za to wszystko odpowiedzialni. Najwieksi sprawcy kryzysu klimatycznego maja najwieksze zasoby, ktore pomagaja im zabezpieczyc sie przed jego negatywnymi skutkami. „Sprawiedliwosc klimatyczna“ jako normatywna koncepcja i czesc sprawiedliwosci ekologicznej, okresla nasza odpowiedzialnosc za ochrone klimatu, a takze dodatkowo podkresla szczegolna odpowiedzialnosc sprawcow niszczenia srodowiska/klimatu i naklada na nich obowiazek naprawienia szkod wobec pokrzywdzonego globalnego Poludnia. Tak sformulowana platforma roszczeniowa pozwala wedlug autorow zjednoczyc ruchy walczace o pokoj, prawa czlowieka czy o srodowisko naturalne. Tym samym ma powstac zjednoczony ruch socjalno-ekologiczny. Nalezy zwalczac rasizm ekologiczny (np. budowa elektrowni weglowych obok biednych dzielnic) - przeciwdzialanie temu i zwalczanie tego ma odbywac sie pod sztandarami sprawiedliwosci ekologicznej. Tutaj mozna znalezc glowne tezy gloszone przez Fridays for Future (FFF), Ende Gelände czy Extinction Rebellion.
Zadania utrzymania sprawiedliwosci klimatycznej obejmuja:
-zaprzestanie spalania wegla, gazu i ropy naftowej
-tam, gdzie jest to mozliwe nalezy redukowac wydzielanie CO2 i jego stezenie w atmosferze
-splacenie dlugu klimatycznego na rzecz biednego Poludnia kuli ziemskiej
-ochrona zasobow naturalnych i praw czlowieka rodzimej biednej ludnosci
-drastyczne ograniczenie masowej konsumpcji w krajach przemyslowych i rozwijajacych sie; nalezy mniej kupowac, wiecej reperowac, wiecej oddawac innym i wymieniac
-popieranie drobnego rolnictwa, oszczedzajacego srodowisko
-zniesienie kapitalistycznego systemu
Zanim sie obejrzelismy, zostala zbudowana doktryna swiatopogladowa, ktorej tezy sa uzywane przez wszelkie zielone i lewicowe ugrupowania. Terminologia stosowana w ich argumentacji jest podobna. Powstal wspolny jezyk. Naczelnym straszakiem jest zmiana klimatyczna, ktora krazy nad ludzkoscia jak koniec swiata. Nie bedziesz robil nic, aby osiagnac stan rownowagi ekologicznej, moze dojsc do ekologicznego konca swiata. Jak sobie przypomne, pewna grupa majaca w nazwie Swiadkowie, oglaszala juz wielokrotnie termin konca swiata, naliczono juz okolo 148 terminow, ostatni mial byc w dniu 13 sierpnia 2013 roku. W latach 60-tych tez zapowiadali oni kolejny koniec swiata. Jako maly chlopak bardzo tym sie przejalem. Calym moim wartosciowym dobytkiem byl wtedy luk i strzaly, proca oraz scyzoryk. Zastraszony ta propaganda i w przeswiadczeniu, ze jutro juz nastapi koniec swiata, wystrzelalem wszystkie swoje wartosciowe strzaly w powietrze na pobliskiej laczce, a luk polamalem. Na szczescie pozostaly mi scyzoryk i proca... I dobrze, ze chociaz to mi pozostalo, gdyz konca swiata ani slychu ani widu. Sytuacja wydaje mi sie podobna do tej, w ktorej to FFF glosi, ze zostalo nam juz tylko od 5 do 10 lat na zahamowanie wydzielania CO2, gdyz potem nastapi zapasc. Poczekamy, pozyjemy, zobaczymy.
Za ideologia ciagnie nauka. Tak jest w przypadku naukowcow filozofow z Uniwersytetu Mannheim. Powstala tam katedra filozofii (prof B.Gesang) skupiajaca sie na problematyce etyki ekonomicznej, klimatycznej, ekologicznej. Obecnie tematem wiodacym jest odpowiedzialne gospodarowanie zasobami naturalnymi, tak aby mozliwe bylo przetrwanie spoleczenstw i zachowanie szans przyszlych pokolen (sprawiedliwosc pokoleniowa). Cele te mozna osiagnac poprzez transformacje spoleczenstwa. Idee, ktore sa tam analizowane i propagowane mozna zaliczyc raczej do zielono-lewicowego spektrum. Znajdujemy tam takie zagadnienia, jak zmiana klimatu, etyka klimatyczna, zasada sprawcy zanieczyszczania atmosfery, zarzadzanie dzialaniami na rzecz ochrony srodowiska. Interesujace sa rozwazania o tym na ile sprawcy zanieczyszczania atmosfery moga byc pociagnieci do odpowiedzialnosci. Ma to regulowac tzw. “zasada sprawcy“. Kazdy kraj (jednostka) ma prawo uzytkowac atmosfere ziemska. Kazdy ma prawo emitowac tyle CO2, ile mu przysluguje na glowe. Ci, ktorzy te prawa naduzywaja i zuzywaja wiecej powinni placic odszkodowanie. Dotyczy to tez tych, ktorzy korzystaja z nadmiernej emisji CO2. Ich dobrobyt zostal osigniety bowiem poprzez ta dzialanosc na niekorzysc innych. Dzialalnosc calych panstw powinna zostac zanalizowana i oceniona pod tym katem. W zaleznosci od ich negatywnego wkladu w zanieczyszczanie, powinne one zapewnic odpowiedni wklad wyrownawczy. Od pojedynczych osob nie mozna wymagac, zeby oddaly wszystko, nalezy im jednak pozostawic minimum egzystencjalne.
Nic wiec dziwnego, ze uzbrojeni w taka doktryne swiatopogladowa zieloni politycy chcieliby zaraz po osiagnieciu wladzy wcielac w zycie swiatowe reguly sprawiedliwosci wyznczone przez etyke ekologiczna i klimatyczna. Podczas wreczania nagrod Maxa Webera za etyke gospodarcza, w marcu tego roku, przewodniczacy niemieckiej partii Zielonych (Grüne Bündnis 90) zapowiadal przebudowe gospodarki i spoleczenstwa w duchu ekologicznym. Wedlug niego kryzys Corony moze stanowic szanse na polozenie podwalin pod inny kapitalizm. Panstwo powinno odgrywac tu wieksza role. Rynek powinien byc bardziej sterowany przez reguly narzucane przez panstwo. Jego zdaniem, ogromne ekologiczne koszty naszej obecnej dzialalnosci gospodarczej polegajacej na ciaglym dazeniu do uzyskania coraz wiecej (czyli wzrost gospodarczy), coraz lepiej, ciaglym wprowadzaniu nowosci, sa zbyt wysokie i nie sa mozliwe do udzwigniecia. Musimy wiec przebudowac wszystko tak, aby podazac do neutralnie klimatycznej gospodarki, do morza wolnego od plastyku i do przezwyciezenia glodu. Postawienie takich celow nalozy nowe zadania na rynki, nauke, badania, rozwoj, technologie i innowacyjnosc. Maja one pokazac co potrafia. Jego zdaniem, byloby to wielkie rzadzenie. Bla, bla, bla, czyli klepie on populistyczne ogolne stwierdzenia, ktore wywodza sie z zielonej ideologii i ekologicznej etyki, o ktorej pisalem w I czesci artykulu.
Widac tutaj wyrazny wplyw mysli Hansa Jonasa. Poglady zielonych politykow sa w tym systemie uporzadkowne. Wszystko ma w nim swoje miejsce. Jest miejsce na krowy, domki jednorodzinne, wyprowadzanie pieniedzy z bogatej Polnocy do biednego Poludnia, konsumpcja miesa, ograniczanie ruchu ulicznego i produkcji aut napedzanych przez motory spalinowe, bezwarunkowe minimalne dochody bez pracy (Habeck popiera ta idee). Slowem, etyka ekologiczna stawiana jest ponad gospodarke. Nic wiec dziwnego, ze majac takie poparcie do ataku ruszyla spoleczna organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe, ktora przed tygodniem w Sadzie Administracyjnym (Oberverwaltungsgericht) w Brandenburgu zaskarzyla rzad niemiecki za niewypelnianie celow europejskiej polityki klimatycznej w takich sektorach, jak: energia, przemysl, budownictwo i rolnictwo. W wyniku procesu sadowego aktywisci chca zmusic rzad do sformulowania programu ekologicznego pozwalajacego ograniczyc emisje CO2 o 55% w stosunku do roku 1990. Oskarzenie jest skierowane praktycznie przeciwko ministerstwu ochrony srodowiska obsadzonemu przez minister wywodzaca sie z SPD. Tak to wespol w zespol ekolodzy doprowadza zapewne do zdlawienia gospodarki niemieckiej. Wszysto to w imieniu stojacych ponad wszystkim norm ekologicznych. Do choru krytykow dolaczaja sie politycy partii Zielonych, ktorzy zadaja, ze skoro UE wyznaczyla limit obnizenia emisji CO2 o 55%, to Niemcy jako prymus ekologiczny musza obnizyc emisje przynakmniej o 65%!!!. Potem beda zapewne postulowali obnizenia emisji o nastepne 20%. Wtedy nie bedziemy mogli ani oddychac ani produkowac, zamiast aut pozostana nam rowery i pojazdy elektryczne. Co rusz bedzie wylaczany prad z powodu brakow lub zaburzen w zielonej sieci. Los krow zostanie przypieczetowany. Zostana one zapewne ogloszone jako swiete tak jak w Indiach i nie beda ani hodowane ani zabijane dla konsumpcji. Niestety odbedzie sie to kosztem swin, bo przeciez biedny uciemiezony pod zielonymi trzewikami narod musi cos jesc.
- En passant - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
- Deutsche Umwelthilfe
- etyka ekologiczna jako instrument legitymizacja dzialan proekologicznych
- etyka gospodarcza
- Hans Jonas
- katedry etyki ekologicznej
- nauka w sluzbie ekologicznej etyki
- nowa ekologiczna etyka
- nowy ekologiczny imperatyw
- Praktyczne konsekwencje zielonej ideologii
- prymat norm ekologicznych nad gospodarka
- zmiana paradygmatu etycznego
- zrodlo dla programow partii Zielonych
7 komentarzy
1. @En passant
Obserwuję z przerażeniem, co sie ludziom, wydawałoby sie normalnym, robi z mózgu pod wpływem przystapienia do tego ruchu, umocowanego finansowo w przemyśle.
Jedzą, co im napiszą, że jest wegańskie. Wegańskie mleko, wegańskie ptasie mleczko, wegańskie to, wegańskie sio. Jest lista firm, których produkty uznało "wysokie guru" za wegańskie.
Podobnie, jak z wyrobami posiadającymi znaczek koszerności.
Za wszystkim stoi duży pieniądz.
zarzadzaniem zapasami i liczeniem przychodow w kasie kazdego wieczoru. O wlascicielach restauracji koszernych ...
Wpis w blogu - Tymczasowy - 23.12.2009
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Niemcy: Populacja Niemiec
Niemcy: Populacja Niemiec wzrosła do rekordowych 83 milionów, głównie dzięki imigrantom
wręcz przeciwnie. W Niemczech żyje dziś 83 miliony ludzi, wynika z
opublikowanego raportu Federalnego Instytutu Badań Ludności.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. @Maryla
Niemcy zmieniaja sie w plaszczyznie wyznaniowej, kulturowej i w strukturze wyksztalcenia. Staja sie tez biedniejsze, jezeli wezmiemy PKB na glowe. Przy takich ilosciach nowych mieszkancow konflikty na tle kulturowym sa z gory zaprogramowane.
Pozdrawiam
S.
En passant
4. Haslo "sprawiedliwosc"
w ostatnich czasach zdecydowanie bije haslo"wolnosc".
Pozdrawiam.
5. @Tymczasowy
Ci co chca wprowadzic sprawiedliwosc spoleczna, zabiora nam najpierw wolnosc a potem i tak nie bedzie sprawiedliwosci. Dobrym przykladem na to sa komunisci i caly komunistycznym system.
Pozdrawiam
Sz.
En passant
6. Belgijski prof.: niemiecka
Belgijski prof.: niemiecka polityka klimatyczna zagrożeniem dla sąsiadów
Ochrona klimatu staje się jednym z głównych celów państwa
niemieckiego, usprawiedliwia ona nawet poważne naruszenia wolności
obywatelskich i wszelkimi środkami dąży do narzucenia tej samej polityki
sąsiadom - mówi belgijski historyk, prof. David Engels.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. @Maryla
Za prozielonym ugrupowaniem w CDU stoi A.Merkel. Z jednej strony nastawienie ekologiczne pozwalalo jej neutralizowac Zielonych oraz zawierac z nimi rozne koalicje podczas glosowan w Bundestagu. Przygotowywala sobie tym samym grunt pod piate kanclerstwo, tym razem z Zielonymi. Dzieki Bogu, ze wyleci w koncu z siodla. Z drugiej strony robi to ona jakby autotelicznie, tak jakby byla o tym przekonana. Z ludzmi wladzy nie mozna jednak byc do konca pewny. Poniewaz Niemcy sa silne, probuja wplywac na inne panstwa UE, aby obraly watpliwa droge przymusowej polityki ekologicznej narzucona przez merkelowskie i zielone ugrupowania. Taka polityka jest szkodliwa dla innych krajow oraz dla samych Niemiec. Moze uda sie spowolnic te watpliwe dzialania albo nawet uniewaznic niektore postanowienia. D.Trump wystapil przeciez z Porozumien Paryskich dot. klimatu. Wedlug mnie jest to budowanie wspolczesnych zielonych piramid, ktore zrujnuja gospodarke UE i Niemiec.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie i dziekuje za czujny wpis
Sz.
En passant