Czy Tusk wraz z Komorowskim odwołają Schetynę?

avatar użytkownika 1Maud
Sensacja goni sensację w ostatnich dniach: odwołanie ministra Ćwiąkalskiego, dziury tu i ówdzie., lipne raporty,samobójstwa na prochach albo i bez. A tu kolejna.. ale za nim o niej, wróćmy na moment w nieodległa przeszłość. Wszyscy pamiętamy aferę kanapkową, która zaserwował nam wiceminister Surmacz za czasów PO. Krótkie przypomnienie: wiceminister pracy Elżbieta Rafalska, poskarżyła się ministrowi, Surmaczowi, że jedzie pociągiem, od rana jest w pracy, a jest głodna i zmęczona. Dojeżdżała właśnie do Wrocławia. Surmacz poprosił,żeby policjanci z komisariatu kolejowego kupili na dworcu kanapki i podali pani wiceminister. Minister nie widział w tym geście nic złego: powiedział wtedy: - To był odruch współczucia.. Komentarze zarówno prasy jak i kolegów z opozycji były miażdżące. To skandal, Sprawą zajęła się prokuratura. Minister Surmacz w końcu został odwołany. Nikt nie pamiętał o tym,że Marek Surmacz zawsze nie był obojętny wobec potrzeb innych.Za uratowanie tonącego w 1985 odznaczony medalem "Za ofiarność i odwagę". Laureat Viktorii – nagrody Ziemi Gorzowskiej za 1989. Dzisiaj media donoszą, że ministrowi MSWiA przydarzyła się nieprzyjemna przygoda. W trakcie podróży do Lublina, gdzie miał obejrzeć nowy nabytek SP,czyli wóz do skażeń chemicznych, złapał gumę. Premier Schetyna przesiadł się do samochodu komendanta wojewódzkiego SP, który wezwał ekipę strażacką z Katów Wrocławskich do wymiany koła w limuzynie premiera. Na szczęście strażacy nie stracili dużo czasu, bo kierowca pana premiera Schetyny jakoś poradził sobie sam z trudnym zadaniem wymiany koła. Skąd tytuł tego wpisu? Ponieważ dymisję ministra Surmacza ,obecny Marszałek Sejmu i obecny premier, skomentowali w sposób następujący: ] Zdaniem przewodniczącego PO Donald Tuska i wiceprzewodniczącego tej partii Bronisława Komorowskiego odwołanie wiceministra spraw wewnętrznych Marka Surmacz to decyzja trafna, choć podjęta zbyt późno. Powiedzieli oni tak: - Szkoda, że tak późno, bo nie wiadomo, czy chodzi w tej chwili o to, by odwołać wiceministra, który zgodnie z obyczajami rodem z PRL-u wysyłał policjantów III RP z kanapkami dla swojej koleżanki, czy też chodzi już dzisiaj, po upływie tak długiego czasu, o coś innego...” Zatem spodziewam się od obu panów pełnej konsekwencji przekonań i ocen. P.S. Z tej historyjki wypływają dwa wnioski : 1.nie przewiduje się ,że kierowca rządowej limuzyny potrafi wymienić koło( lub nie może brudzić sobie rąk) 2. Ograniczenia MSWiA nie dotyczą Strazy Pożarnej. Tam na paliwo w tej sytuacji nie może zabraknąć. http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,3811467.html http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,6196206,Brygada_strazakow_wyslana__by____naprawic__kapcia_.html

5 komentarzy

avatar użytkownika ckwadrat

1. 1Maud - o gumie Schetyny ja się dowiaduję od Ciebie

Bo w mediach cisza. To znaczy wspomną raz czy drugi i zapadnia martwa cisza. A o hamburgerach Surmacza przez miesiąc było tłuczone na okrągło, albo i dłużej. To jest czystej wody propaganda. Cóż zrobić, trzeba budować swoje media, bo przecież załamywanie rąk nad tym stanem rzeczy niczego nie zmieni. Dzięki internetowi jest szansa, że przynajmniej ten, kto chce wiedzieć, to się dowie.
avatar użytkownika Skywalker

2. Kwiczenie było też kiedyś, że

chyba jakiś komendant policji podwióżł kawałek o. Rydzyka, podczas jakiś uroczystości, które zabezpieczał w Toruniu dla Kościoła. Oj był też kwik mediów... :-) Może ktoś przypomni sprawę...
avatar użytkownika 1Maud

3. ckwadrat@

Tłukli o Surmaczu tak skutecznie,że w maju został zdymisjonowany...Mam nadzieję,że jednak o tym pogadają nieco.... Pozdrawiam
mfp
avatar użytkownika laleczka

4. Maud

raczej nie pogadają. Teraz my powinniśmy zrobić raban wszędzie gdzie się da!
laleczka
avatar użytkownika 1Maud

5. laleczko@

ano. wklejać na necie...zastamawiam sie , czy nie założyć blogu w redakcja.pl i wklejać wpisy... Im więcej osób czyta tym lepiej... :-) Pozdrawiam
mfp