Palikot: Czułem, że umieram

avatar użytkownika polityczni
polityczni, wt., 20/01/2009 - 21:46

Do „rewolucyjnych” zmian personalnych doszło dziś w składzie prezydium komisji „Przyjazne Państwo”. Dotychczasowy przewodniczący – poseł Janusz Palikot zrzekł się funkcji i rekomendował na to stanowisko posła Mirosława Sekułę. Kandydatura ta została zatwierdzona jednogłośnie. Ponieważ na stanowisku wiceprzewodniczącego powstał wakat, Sekuła zaproponował objęcie tej funkcji.... Januszowi Palikotowi.

Na pierwszy rzut oka mogło by się wydawać, że to zmiana jedynie kosmetyczna, jednak Palikot wyznał dziś, że po decyzji klubu o pozbawieniu go stanowiska przewodniczącego... „czuł, że umiera”.

 

Cyntia Harasim (polityczni.pl)

12 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Cyntia

Maryla, wt., 20/01/2009 - 22:24
a nie mogłas mu pomóc w zakończeniu tych męczarni? Zamienili sie na stołki, cyrk dla ubogich odwalaja. Widać Tusk ma kolejne dzieło do wydania i musi trzymac ksjera w odwodzie. pozdrawiam ;) Co z Panem P.? Udało sie "złapać kontakt"?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Pelargonia

2. Czuł, że umiera...

Pelargonia, wt., 20/01/2009 - 22:33
Kiedy tego słuchalam, powiedziałam te słowa: KOŃCZ waść, wstydu oszczędź! Pozdrawiam

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Lancelot

3. Pytanie do wszystkich

Lancelot, wt., 20/01/2009 - 23:08
A czy to jest TEN Sekuła?? czy tylko zbieżność ??

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika Anita_C

4. który Sekuła?

Anita_C, wt., 20/01/2009 - 23:13
Chyba nie masz na myśli tamtego Sekuły? Tamten strzelił sobie 3 razy w serce. Wszystkie strzały były śmiertelne.
avatar użytkownika Bernard

5. Anita - chyba w brzuch - popełnił samobójstwo

Bernard (niezweryfikowany), wt., 20/01/2009 - 23:17
to taki sposób na samobójstwo - trzy razy w brzuch. Był np. tez przypadek gdy gość zaszlachtował się nożem. Zupełnie przypadkiem okazało się, że żona owego gościa była powinowatą Wajdy, a córka Buzka zupełnie przypadkiem zagrała w Zemście. Aha - zanim przyjechała policja podłoga była podobno umyta...
avatar użytkownika Unicorn

6. Nie wiem czemu Was to dziwi,

Unicorn, wt., 20/01/2009 - 23:22
Nie wiem czemu Was to dziwi, tak kończą się rozgrywki mafijne, już od Nowotki... A Jaroszewicza też przecież za niewinność nie trzasnęli, za dużo wiedział o Jaruzelu. Zbierał stare szpargały...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Anita_C

7. tak, chyba w brzuch

Anita_C, wt., 20/01/2009 - 23:25
ale skutecznie
avatar użytkownika Anita_C

8. to nie była żona

Anita_C, wt., 20/01/2009 - 23:27
tylko "znajoma" i nie powinowata Wajdy, tylko całkiem bliska krewna. ;)
avatar użytkownika Bernard

9. aaaaa znajoma...

Bernard (niezweryfikowany), wt., 20/01/2009 - 23:37
ale Buzkówna w Zemście ładnie wypadła :), co tam jakieś samobójstwo nożem. Toć już w dalekiej Japonii którą Wajda tak umiłował brzuchy sobie otwierają pasjami po prostu. to pewnie wszystko dlatego...
avatar użytkownika jerry

10. Bernard,

jerry, wt., 20/01/2009 - 23:40
ale Sekuła miał łapy jak Barbapapa, bo się z dwóch metrów postrzelił.:)

jerry

avatar użytkownika Bernard

11. Urban (tfu, tfu) pisał że kasę wisiał

Bernard (niezweryfikowany), wt., 20/01/2009 - 23:47
Pruszkowowi, czy cuś... Ale dwa metry - no no :)
avatar użytkownika Lancelot

12. No to w końcu

Lancelot, śr., 21/01/2009 - 00:07
UN zeztych Sekułów czy nie ? Wiem, że nic nie wiem ;0(jak Sokrates jakiś)a mój sąsiad popełnił był samoubijstwo i se łopate w plecy był wbił ;)pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/