Prezes IPN dr Jarosław Szarek spotkał się z Panią Ambasador USA Georgette Mosbacher – Warszawa, 5 lutego 2019

avatar użytkownika Maryla

W dniu 5 lutego w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie Prezes IPN dr Jarosław Szarek spotkał się z Ambasador USA Georgette Mosbacher i Sarą Bloomfield, Dyrektor Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie oraz towarzyszącą jej delegacją: Radu Ioanidem, Dyrektorem Archiwum Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie i Paulem Shapirą, Dyrektorem ds. Międzynarodowych Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. Ze strony Instytutu Pamięci Narodowej w spotkaniu uczestniczyli ponadto dr Mateusz Szpytma, Zastępca Prezesa IPN,  Marzena Kruk, Dyrektor Archiwum IPN, oraz Agnieszka Jędrzak, Kierownik Samodzielnej Sekcji Informacji i Kontaktów Międzynarodowych IPN.

Strony potwierdziły wolę kontynuacji współpracy i gotowość do dalszego prowadzenia rozmów. Kolejne spotkanie przedstawicieli obu instytucji odbędzie się w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

http://ipn.gov.pl/pl/aktualnosci/65398,Prezes-IPN-dr-Jaroslaw-Szarek-spotkal-sie-z-Pania-Ambasador-USA-Georgette-Mosbac.html

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Do rozmów włączyli się

Do rozmów włączyli się przedstawiciele Ambasady Stanów Zjednoczonych. Ale wtorkowe spotkanie z ich udziałem nie zakończyło się przełomem. Gdyby IPN spełnił oczekiwania strony amerykańskiej, groziłby mu paraliż. Kolejna tura rozmów jest planowana w ciągu dwóch miesięcy. Chodzi o aneks do umowy z 2011 r., która przewidywała współpracę przy wymianie archiwów. Jej zapisy zakładały, że dokumenty będą wymieniane w stosunku jeden do jednego: za jedną cyfrową kopię z Polski US Holocaust Memorial Museum przekazywało nam jedną kopię z własnych zasobów. Skończyły się dokumenty, które mogły interesować IPN jako część naszego zasobu archiwalnego - mówił w rozmowie z PAP wicedyrektor instytutu Mariusz Szpytma
Ale Amerykanów wciąż ciekawią materiały dotyczące Żydów, zwłaszcza dokumenty powołanej w 1945 r. Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce (w 1949 r. słowo "Niemieckich" w nazwie zastąpiono słowem "Hitlerowskich"). Cezary Gmyz z TVP pisał na Twitterze, że chodzi o 300 tys. kopii rocznie, które IPN miałby sporządzać na swój koszt. Rozmawialiśmy z dwiema osobami znającymi szczegóły negocjacji. Żadna nie chce wystąpić pod nazwiskiem. Jeden z rozmówców potwierdza liczbę 300 tys., drugi mówi, że jest ona niższa. Tak czy inaczej oznaczałoby to paraliż placówki - słyszymy.

Tak duże zamówienie jest niemożliwe do realizacji. Nie mamy tylu pracowników – mówi DGP osoba z kierownictwa IPN. Ale nikt nie stawia warunku bezpłatnego udostępniania dokumentów. Chodzi o stawkę zgodną z rozporządzeniem premiera i tego się trzyma strona amerykańska = dodaje. Rozporządzenie z 2012 r. ustaliło cennik obowiązujący każdego, kto zgłasza się do instytutu np. po kopie dokumentów dotyczących członków rodziny. To 50 gr za stronę z pliku, który został już zdigitalizowany, lub 70 gr, jeśli akta istnieją tylko w formie papierowej.

W negocjacjach nie pojawia się wątek restytucji mienia żydowskiego

We wtorek do siedziby IPN przybyła ambasador USA Georgette Mosbacher. Ambasada ma tytuł formalny, by włączyć się do rozmów, bo muzeum jest placówką federalną, a nie prywatną – wskazuje nasz rozmówca z IPN.

Takim informacjom 31 stycznia zaprzeczyła na Twitterze ambasador Mosbacher. Napisała: "Pogłoski w mediach, że Stany Zjednoczone łączą kwestię archiwum IPN ze współpracą z Polską w zakresie bezpieczeństwa, są nieprawdziwe"”. – Jesteśmy otwarci na współpracę, ale apelujemy do strony amerykańskiej o bardziej symetryczne podejście. Trudno nam się zgodzić na sytuację, w której mielibyśmy podjąć tak duży wysiłek organizacyjny, nie dostając nic w zamian – mówi nasz rozmówca.

Przedstawiciele IPN podkreślają, że w negocjacjach nie pojawia się wątek restytucji mienia żydowskiego czy tzw. Just Act – przepisów przyjętych przez Kongres USA w maju 2018 r. Zobowiązują one amerykańską dyplomację do wspierania działań na rzecz odzyskania przedwojennego majątku żydowskiego, przejętego podczas Holokaustu lub w czasach rządów komunistycznych. Zgodnie z ustawą Departament Stanu ma czas do 9 listopada, by sporządzić raport o tym, jak wygląda stan prawny i praktyka zwrotu mienia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl