FATALNE BŁĘDY PIS - KRYTYKA FELIETONU MARZENY NYKIEL

avatar użytkownika michael

*

Totalsi, wsparci przez media, przekują każdą sprawę w polityczny konflikt [link]. Tak pisze Marzena Nykiel i ma świętą rację. Wytworzył się nawet pewien bardzo paskudny stereotyp, również bardzo efektywnie eksploatowany przez totalitarną opozycję.
Mianowicie mówi się o popełnionych przez PiS błędach, które stały się przyczyną wielu konfliktów. To także jest nieprawda.
 
Wszystkie konflikty ostatnich lat nie są spowodowane przez PiS, a nieomal każdy z nich inicjowany jest albo na podstawie sfałszowanego pretekstu, albo wręcz na podstawie oszczerstwa, które jest rozgrywane w sposób przypominający dokładnie przygotowaną grę operacyjną wrogich Polsce służb specjalnych. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Rzeczywiście - totalitarna opozycja "każdą sprawę przekuje w polityczny konflikt", ale szczególnie zajadle atakuje wtedy, gdy skutki tego ataku są ekstremalnie szkodliwe dla Polski.
I nie chodzi tylko o szkody wizerunkowe, chodzi przede wszystkim o spowodowanie jak najpoważniejszych strat gospodarczych, infrastrukturalnych i politycznych. Chodzi o zablokowanie zdarzeń, które mogą być korzystne dla polskiej racji stanu, zniszczenie zjawisk, które mogą być pożyteczne dla polskiej gospodarki, albo nawet "tylko" dla interesów lokalnych. 
 
Jest to realne działanie na szkodę wszelkich polskich interesów, działanie które stało się przez ostatnie lata przyczyną konkretnych strat, które mogą być skatalogowane i zmierzone, a które, jak do tej pory, nie są rozliczone. Podam jeden tylko przykład i tylko po to, by zilustrować mechanizm działania w zamiarze spowodowania zniszczeń albo konkretnych strat. 
Sprawa dzików. Jest oczywiste, że odstrzał dzików jest metodą ograniczenia rozwoju wirusowego pomoru świń (ASF). Powstrzymanie tej akcji może stać się przyczyną likwidacji produkcji wieprzowiny w Polsce, co oznacza kilkanaście miliardów złotych strat materialnych... oraz innych bardzo poważnych strat niematerialnych. A więc celem ataku jest powstrzymanie tej akcji.
 
Realne działanie na szkodę polskich interesów nie zaczęło się jesienią 2015 roku po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę, ale trwa przeciwko polskiej racji stanu i polskim interesom gospodarczym nieprzerwanie od wielu lat i przejawia się w formie: 
  • decyzji politycznych i aktów prawnych administracji rządowej oraz w wyniku konkretnych zaniechań w czasie, gdy władzę sprawowała aktualna totalitarna opozycja.
  • przemysłu pogardy i walki z władzą, gdy władza działa w polskim interesie. To jest Polocaust.
Mamy więc do czynienia z systematyczną i konsekwentnie prowadzoną dywersją przeciwko wszelkim polskim interesom, trwającą nieprzerwanie od 1988 roku i jeszcze dawniej. 
Dlaczego więc podaję datę 1988?  
Przecież może to być data pierwszego rozbioru Polski w 1772 roku, ale wtedy także nie był to początek antypolskiej kampanii. Wystarczy wspomnieć wcześniejszą działalność Nikołaja Riepnina...
nie tylko Rosja prowadzi tę wojnę.

 

Pisałem dzisiejszy felieton bez związku i bez wiedzy o zamachu na Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i jego późniejszej śmierci. Proszę więc o zachowania powagi i szacunku wobec ostateczności faktu. Niech spoczywa w spokoju. R.I.P.
 
Treść mojego dzisiejszego felietonu wiąże się jednak merytorycznie z dzisiejszą zbrodnią. Po prostu, "totalitarna opozycja, wsparta przez media, przekuje każdą sprawę w polityczny konflikt." Proszę więc o włączenie cywilizacyjnych hamulców dobrego wychowania i przyzwoitości, proszę o zachowanie godnej postawy i szacunku stosownie do powagi zdarzenia.
Proszę o szacunek i godność. Proszę o etyczne zachowanie.
I powiem szczerze.
Nie jestem dobrej myśli.
 
Widzę, że Polacy stają na wysokości zadania, potrafią okazać miłosierdzie, szacunek i zrozumienie. Potrafią zachować się jak trzeba. W ciągu ostatniej doby stacje krwiodawstwa zebrały ponad 500 litrów krwi. Widzę spokój, widzę szacunek i modlitwę. Widzę dobrą wolę.
Widzę szlachetną odpowiedź na prośbę rodziny zmarłego o spokój i nie wykorzystywanie tej tragedii do celów politycznych.
 
Nie jestem dobrej myśli, gdy patrzę na niektórych ludzi polityki i mediów, którzy nie znaja granic. 

PILNUJMY POLSKI

Im bardziej pętla zaciska się, im prawda jest bliższa, tym bardziej agresywna i nienawistna jest propaganda komunistycznego kłamstwa. 

* * *

następny - poprzedni

22 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Musiałem pisać ten felieton tak, aby nie narażać nas na ryzyko

odpowiedzialności prawnej. Mam oczywiście na myśli odpowiedzialność redakcji Blogmedia24. Wiemy przecież, że totalitarna opozycja zgodnie ze swoja tradycją nie cofnie się przed żadnym łajdactwem, aby dowalić swoim przeciwnikom. Dlatego niektóre sformułowania powyższego tekstu nie są zbyt dosadne. A felietonowa zwięzłość ogranicza możliwość zamieszczania ciągnących się jak flaki z olejem wywodów udowodniających, że zachodzi uzasadnione przypuszczenie iż prawda jest taka, jak w podanym wyżej tekście. Co istotne, w archiwum mojego blogu są opisane konkretne przykłady, wskazujące na to, jaka jest prawda.
Są fakty potwierdzające, że "realne działanie na szkodę polskich interesów nie zaczęło się jesienią 2015 roku po objęciu władzy przez Zjednoczoną Prawicę, ale trwa przeciwko polskiej racji stanu i polskim interesom gospodarczym nieprzerwanie od wielu lat i przejawia się w formie: 
  • decyzji politycznych i aktów prawnych administracji rządowej oraz w wyniku konkretnych zaniechań w czasie, gdy władzę sprawowała aktualna totalitarna opozycja. 
  • przemysłu pogardy i walki z władzą, gdy władza działa w polskim interesie. To jest Polocaust. 

Mamy więc do czynienia z systematyczną i konsekwentnie prowadzoną dywersją przeciwko wszelkim polskim interesom, trwającą nieprzerwanie od 1988 roku i jeszcze dawniej." To jest ostrzeżenie dla ewentualnych czepialskich. Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu, by wywlec parę takich faktów i opublikować odpowiednią informację w komentarzach.

avatar użytkownika michael

2. Po drugie, używam określenia "TOTALITARNA OPOZYCJA"

nie przez nieporozumienie, ale dlatego, że mam taki przekonanie. Uważam, że jądro opozycji nazywając siebie totalna opozycją, posługuje się dezinformacją. Oni w swojej istocie są antypolską opozycją komunistyczną, czyli totalitarną. Oni po prostu są totalitarną opozycją.

Nie przypadkiem pierwszym politycznym aktem Prezydenta Bronisława Komorowskiego, nieomal natychmiast po objęciu prezydentury w 2010 roku, było demonstracyjne upamiętnienie sowieckich najeźdźców 1920 roku w Ossowie. Nie chodzi o pomnik nagrobny. To jest oczywiste. Chodzi o demonstrację polityczną. Już w pierwszym odruchu oni byli  i są przeciwko polskim bohaterom, oni są za sowieckimi.

Nie przypadkiem pojawiła się wtedy pieśń "nielegalne kwiaty, zakazany krzyż". Nie przypadkiem w roku 2010 i w roku 2018 komunistyczna władza Warszawy sprzątała cichaczem kwiaty składane w hołdzie naszych umarłych i zakazywała marszu pamięci Powstania Warszawskiego. 
Taki jest ich antypolski język symboliczny.
Dlatego wciąż musimy przypominać nasze nielegalne kwiaty i nasz zakazany krzyż.

https://www.youtube.com/watch?v=T-6J5-bI3vU

avatar użytkownika Maryla

3. @Michaelu

pamięc ludzka wszystkiego nie ogarnia, dlatego mamy "zapis chwili" - a nasz portal jest jednym wielkim oskarżeniem Totalsów o działanie na szkodę Polski i podejmowane kroki do jej likwidacji, zamienieniu w Land administrowany przez urzędników z Brukseli-czytaj Berlina.






Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

4. Mecenas Jacek Taylor stwierdził, że

„oszczerstwa stały się praktycznie niekaralne” i moim zdaniem powiedział prawdę [link]. Taka jest codzienna i ustawiczna metoda totalitarnej opozycji. Piszę o tym w dzisiejszym felietonie powoli dochodząc do przekonania, że oszczerstwa totalitarnej opozycji są działaniami w złej wierze. Więcej, oszczerstwa totalitarnej opozycji wypowiadane są by przypisać je nam, jako przeciwnikowi i zniesławiać ogłaszając całemu światu, że my to samo zło. 

To co piszę teraz nie jest odwróceniem dzisiejszego oszczerstwa jacka Taylora. Przeciwnie - dzisiejsze jego oszczerstwo jest potwierdzeniem tego co piszę. Podam inny przykład. 
Dążenie aktualnego polskiego rządu do wyprowadzenia polski z Unii Europejskiej z powodu naszej proputinowskiej polityki jest absurdalnym kłamstwem. Wszystkie fakty świadczą przeciwko temu kłamstwu. 
Nie przeszkadza to wcale w konsekwentnym powtarzaniu tego oszczerstwa przez kolejnych polityków Platformy Obywatelskiej. 
Powiem więcej. Uważam, że te i takie oszczerstwa powinny być karalne. 

Pomijam fakt, że treść wypowiedzi mecenasa Jacka Taylora absolutnie nie licuje z powagą jej kontekstu. 
avatar użytkownika michael

5. Marylu. Takich faktów znamy tysiące. Taka jest prawda.

Za każdym z tych faktów powinien maszerować akt oskarżenia sporządzony przez prokuratora. Ich konkretne czyny powinny być nie tylko karalne. One przecież są karalne. One powinny być karane. 

Tak samo jak karane powinny być oszczerstwa, o których piszę ciut wyżej.
Szczególnie mam na myśli takie oszczerstwa, które stają się pretekstem do wszczynania kampanii zniesławiającej Polskę prowadząc do spowodowania konkretnych strat gospodarczych lub politycznych.
avatar użytkownika michael

6. That's the truth.

Ciekawa jest taka interpretacja:
Wszelkie współczesne lewactwo jest najoczywistszą kontynuacją najtwardszego komunizmu, kontynuacją i przeobrażeniem w celu dezinformacji. To nie jest tylko teoretyczna hipoteza ale i fakt historyczny. Przeobrażenie, o którym mówię było zaplanowane i starannie przygotowane po sowieckiej klęsce w wojnie sześciodniowej 1967 roku, a jego realizacja została zainicjowana interwencją w Czechosłowacji (operacja Dunaj - jesienią 1967 roku), a następnie rozkręcana i znana jako plan "Nowego Europejskiego Domu" Andropowa-Gorbaczowa.
Studencka wiosna 1968 roku w Europie była początkiem masowej infiltracji inteligenckich i naukowych pięciu wybranych państw Zachodu, aż do wrogiego przejęcia projektu Unii Europejskiej. Może dlatego reprezentacyjne budynki Parlamentu UE noszą imię Altiero Spinellego. To jest najzwięźlejszy możliwy skrót historii współczesnej cywilizacji Zachodu lat 1967 - 2019. 
Jest on zarazem dopełnieniem pierwszych projektów panspermii rewolucji komunistycznej pochodzący jeszcze od Karola Marksa, Lwa Trockiego, Włodzimierza Lenina i Feliksa Dzierżyńskiego. W sumie od tego czasu projekt przejmowania i infiltrowania Zachodu przez komunizm stał się domeną komunistycznych służb specjalnych.
Tak komunizm zabrał się za robotę, by "ruszyć z posad bryłę świata".

Taki jest historyczny kontekst do hipotezy o nieprzypadkowym zamachu. Pozostaje znane pytanie: 

QUI PRODEST?
avatar użytkownika michael

7. Niestety są tacy, którzy nie potrafią zachować przyzwoitości

zapisując się na starą listę polskiej hańby. Przyjmuję tę listę do wiadomości zachowując milczenie. To są ludzie, o których pisałem wyżej, ludzie którzy nie znają granic.
avatar użytkownika michael

8. Podsumowanie

Nie ma agresji PiS - mowa o agresji PiS jest jednym z kłamstw, albo określę to  w ślad za mecenasem Jackiem Taylorem jako jedno z oszczerstw czarnej propagandy antypolskiej ksenofobii. Napisałem w niedzielę, nic nie wiedząc o zamachu na Pawła Adamowicza: 

Takie są fakty. A moja krytyka felietonu Marzeny Nykiel nie polega na zaprzeczeniu Jej tezy o tym, że opozycja każdą sprawę przekuje w polityczny konflikt, ale na uzupełnieniu o inny fakt - większość konfliktów totalitarna opozycja buduje na własnych kłamstwach, oszczerstwach i prowokacjach - jest to celowe i zorganizowane tworzenie konfliktów. Jest to agresja totalitarnej opozycji.

To co robią dzisiaj i teraz kolejni ludzie totalitarnej opozycji wpisując się na czarną listę hańby jest żywym przykładem tej agresji.
Jarosław Kurski, Jan Hartman, Róża Thun, Jacek Taylor, Magdalena Środa, Paweł Rabiej, po kolei sami dają dowody swojej agresji i nienawiści, sami wpisują się na listę antypolskiej hańby, odpowiadając agresją na zaproszenie do okazania szacunku wobec powagi śmierci.

Pójdę dalej. Sposób w jaki ci ludzie reagują na odejście Pawła Adamowicza wskazuje, że ten fakt realizuje ich polityczny interes. Gdy my wzywamy do pokoju, gdy prosimy chociaż o zawieszenie broni, oni odpowiadają wezwaniem do wojny. Zachowują się tak, jak prowokatorzy, którzy wykorzystują skutki ich własnej prowokacji.
A więc, gdy nastąpił zamach, zadaję pytanie:

Qui prodest?

Paweł Rabiej mówi:
I nie obchodzi mnie, co mówią teraz Andrzej Duda, Mateusz Morawiecki, Joachim Brudziński czy Zbigniew Ziobro. Ich wyrazy współczucia są warte tyle, co wpisy Rydzyka i Pawłowicz. Bo to ich wina.

Co nam pozostaje?
Zachowanie spokoju i przeprowadzenie dowodu ich działania w złej wierze. Krok po kroku, jak najszybciej pokażmy jaki jest ich antypolski interes - pokażmy, że totalitarna opozycja nie tylko "każdą sprawę przekuje w polityczny konflikt", ale szczególnie zajadle atakuje wtedy, gdy skutki tego ataku są ekstremalnie szkodliwe dla Polski.
avatar użytkownika michael

10. MARZENA NYKIEL

Śmierć prezydenta Adamowicza staje się momentem przełomowym dla wszystkich członków debaty publicznej. Polityczna mowa nienawiści dawno już przekroczyła granice. Czas dokonać wyboru. Albo zaczniemy rozumieć, że słowa mają moc sprawczą i przekładają na się na konkretne czyny albo wpadniemy w przeciwległy kraniec bezrefleksyjnej nienawiści [link].

Mój komentarz - taka jest historyczna prawda. Historia ostrzega wprost - siewcy nienawiści zwykle kończą marnie, pozostawiając za sobą zgliszcza i ogromne ofiary. Polityczna mowa nienawiści musi być powstrzymana. Nie tylko mowa nienawiści ale i jej siewcy.
avatar użytkownika Maryla

12. Macierewicz: To nie był mord


Macierewicz: To nie był mord polityczny. Wbrew temu, co piszą niemiecka media, naszym zadaniem jest wyjaśnienie sprawy

To nie był absolutnie mord polityczny. Wiele wskazuje, że miał
on o wiele inny charakter. (…) Bez względu na to, co pisze niemiecka
prasa, naszym zadaniem jest wyjaśnienie kulisów i rzeczywistego
przebiegu całej sytuacji — powiedział w Telewizji Republika Antoni Macierewicz, poseł PiS i były minister obrony narodowej.

To nie był absolutnie mord polityczny. Wiele wskazuje,
że miał on o wiele inny charakter. Każdy krok był tu precyzyjnie
przemyślany i przygotowany

— mówił na antenie Telewizji Republika b. szef MON Antoni Macierewicz.

Ciosy
wymierzane w prezydenta były precyzyjne! Napastnik musiał je trenować,
on był przekonany, że zabił. Morderca nie uciekał, tylko dobrowolnie
się położył

— dodał.Antoni Macierewicz skomentował też słowa Donalda Tuska, jakie wypowiedział w poniedziałek podczas manifestacji w Gdańsku.

Mam nadzieję, że było to przyznanie się do błędów. Może Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie rozsiewał już nienawiści

— stwierdził były minister.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Dziwaczna kategoryzacja

To byl mord polityczny, w tym sensie, ze zycie stracil polityk. ale przeciez nie ma kategorii mordu mlynarskiego, bo zginal mlynarz, czy szewskiego, bo zabito szewca.
Jak dotad nasi zachowuja sie idealnie. prezydent wzywa do wspolnego marszu, premier podstawia samolot rodzinie, Dr Jaroslaw Kaczynski przesyla kondolencje. Takze nasi publicysci i blogerzy. Mozna rzec: "Francja- elegancja". Tymczsem tamta strona daje popis malosci, tandety, agresji.
Juz wczesniej zwrocilo moja uwage, ze od dawna nasza strona przewyzsza o glowe tamtych w plaszczyznie estetycznej. Po naszej stronie nie widac odpowiednikow Stuhrow i kilku znanych aktorek, kilkunastu stalych uczestnikow i uczestniczek demonstracji antyrzadowych,Kuczynskiego, Celinskiego, Niesiolowskiego, napastliwych poslow i poslanek PO i nowoczesnej, Owsiaka itp. Lista jest bardzo dluga.
Wypada to docenic.

avatar użytkownika michael

14. W sprawie wpisu pana Marka Sekielskiego. Uwaga! Redakcje

prawicowych mediów łatwo mogły paść ofiarą prowokacji niedostatecznie weryfikując źródło informacji o tym, że niejaki Marek Sekielski rzeczywiście opublikował poniższy tekst. 

Tekst pana Marka Sekielskiego jest tak niewiarygodnie chamski, tak pozbawiony wszelkiej kultury i przyzwoitości iż nie byłem w stanie uwierzyć, że jest prawdziwy. Informacje podane na przykład w portalu wpolityce.pl, albo telewizjarepublika.pl, nie linkują źródła, posługują się fotograficzną kopią tego być może rzekomego wygłupu Marka Sekielskiego, a Google nie umie znaleźć oryginału tego wpisu. Już zacząłem podejrzewać, że prawicowe portale narażają się na paskudną prowokację.

A w czasie szczególnego napięcia i energicznej dezinformacji płynącej ze strony antypolskich mediów i polityków bolszewickiej opozycji PO-landu - prawdopodobieństwo prowokacji jest bardzo duże.  Konieczne jest zachowanie szczególnej staranności i rzetelności w pracy z informacjami. 

No, ale znalazłem oryginał tego wpisu u źródła:


Oddaliśmy nasz kraj człowiekowi, który życiowo jest nikim. Wychowywany pod kloszem, w oderwaniu od rzeczywistości, bez kontaktu z „ulicą”. Nie potrafił zbudować nawet namiastki rodziny, związku. Nie ma bladego pojęcia o normalnym życiu. Obsługa konta bankowego go przerasta, na zakupach spożywczych w sklepie wygląda jak słoń w składzie porcelany. Od ponad 20 lat zajmuje się wyłącznie knuciem, skłócaniem, zemstą. Płacimy mu za to co miesiąc sowitą pensję. I ten wyjątkowo obrzydliwy człowiek wmówił jeszcze dużej części Polaków, że jest ich obrońcą, chce im pomóc, zna się na ich problemach.

Gdy zamordowany zostaje obcy mu polityk nie ma w sobie nawet takiej odrobiny empatii by stanąć przed kamerą i powiedzieć jedno kurwa zdanie. A gdy Sejm zamordowanemu oddaje symboliczny hołd ten nikczemnik chowa się jak zawistny gówniarz w sejmowych gabinetach.

To Wy, jego wyborcy, nieustannie karmicie tego moralnego karła.

Jeśli ktoś ma ochotę na polemikę to zapraszam. Chętnie wyczyszczę swój timeline. Obiecuję być grzeczniejszy niż wielki idol tej całej psychoprawicy i nie będę używał zwyczajowego „wypad pajacu”.

____________________________________________________________

Zrobiłem kopię tej notki wprost ze strony Marka Sekielskiego na Facebooku [link].

Po prostu, niezbędna weryfikacja i niestandardowe poszukiwania pozwoliły na odnalezienie oryginału tej bardzo mało eleganckiej wypowiedzi..
avatar użytkownika michael

15. Przesłanka, a później wniosek

"Łamanie trójpodziału władzy, upolitycznienie sądów i prokuratury, bezprecedensowe szczucie w mediach państwowych oraz brak reakcji władz na akty agresji i nienawiści wobec przeciwników politycznych, prowadzą do atmosfery sprzyjającej aktom terroru. Ofiarą takiego aktu terroru stał się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Ofiarą zinstytucjonalizowanej nienawiści, z jaką mamy do czynienia w Polsce od trzech lat..."
powiedziała Barbara Kudrycka [link] - to była przesłanka, jeden z setek bardzo podobnych faktów z ostatnich lat [link]. Jeden z przykładów tysiąca fałszywych afer polityki antypolskiej pogardy, tysiąc przykładów kampanii dyfamacyjnej, tysiąc przykładów, tysiąc przykładów antypolskiej dywersji.

Wobec tego jednak należy przystąpić do przeprowadzenia dowodu hipotezy o tym, że nie ma żadnej wojny polsko-polskiej. Jest Polska przeciwko PO-land, kraj PO, która działa w złej wierze przeciwko Polsce. To jest wniosek, który jest hipotezą do sprawdzenia. Stawiam wniosek, by tę hipotezę zweryfikować.
Nie ma agresji PiS - mowa o agresji PiS jest jednym z kłamstw, albo oszczerstw wykorzystywanych w czarnej antypolskiej propagandy. Napisałem to w niedzielę, jeszcze nic nie wiedząc o zamachu na Pawła Adamowicza: 
Proponuję przeprowadzenie weryfikacji hipotezy nie tylko o tym, że totalitarna opozycja nie tylko każdą sprawę przekuje w polityczny konflikt, a większość konfliktów totalitarna opozycja buduje na własnych kłamstwach, oszczerstwach i prowokacjach - jest to celowe i zorganizowane tworzenie konfliktów. To jest hipoteza o agresji totalitarnej opozycji działającej w złej wierze przeciwko najżywotniejszym interesom polskiej racji stanu. 
Jest to hipoteza, która powinna być zweryfikowana, ponieważ powinniśmy poznać prawdę, musimy wiedzieć kto rzeczywiście działając w złej wierze uczestniczy w antypolskiej nagonce. 
Chcąc osiągnąć pokój musimy wiedzieć kto jest sojusznikiem a kto jest wrogiem Polski.

Nie można osiągnąć pokoju gdy nie wiemy kto z nami wojuje.

avatar użytkownika michael

16. Centrum Monitoringu Wolności Prasy w obronie Rachonia.

Apel o przywrócenie do pracy! [link]

avatar użytkownika michael

17. Czy przypadkiem mówienie prawdy

nie będzie zabronione, jako mowa nienawiści?

avatar użytkownika michael

18. Bardzo trudno jest robić politykę

patrząc tylko na koniec własnego nosa. 

To jest trochę tak, jak maszerowanie po polu minowym konsekwentnie trzymając się prawej strony, bez względu na to, gdzie leżą miny. Komuniści nazywają ten algorytm pryncypialnością. 
Informuję naszych czytelników, że gdy komuniści mówią o pryncypialności to kłamią, dla nich jest to jeszcze jedna forma dezinformacji. Dla nas pryncypialność powinna być uznawana za uleganie komunistycznym kłamstwom, czasem jest przejawem politycznej głupoty, ale najczęściej prowadzi do wybuchu min, pozostawionych przez bolszewickich saperów. 

Nie zawaham się powiedzieć, że kiedyś polityczna pryncypialność niektórych polityków antykomunistycznej prawicy doprowadziła niszczącego rozłamu w 2007 roku, tak dzisiaj obserwujemy podobne zjawiska, nie wskazując nikogo palcem.

Bardzo pojednawczo zasugerowałbym w gorącej wodzie kąpanym pryncypialnym politykom - myślcie strategicznie, nie patrzcie pod nogi, spójrzcie przed siebie, zastanówcie się dokąd zmierzacie.

Postscriptum.
Politycy prawicy, zastanówmy się co zrobić z czarna propagandą i mową nienawiści totalitarnej opozycji. Pomyślmy jak powstrzymać niszczącą kampanię antypolskiej nienawiści. Myślmy zamiast się obrażać.
avatar użytkownika michael

19. Sprawa Michała Rachonia

Czarna, antypolska i komunistyczna propaganda odniosła kolejne zwycięstwo, salon poprawności politycznej i bolszewickiej propagandy puchnie z dumy - ich antypolska cenzura odniosła kolejny sukces..
Po kolei i skutecznie wybierają najskuteczniejszych ludzi prawicy, lubianyck, popularnych i skutecznych, by znaleźć pretekst i zastosować stary ubecki chwyt - zapis cenzury.

Oni wyrzucaja naszych ludzi z pracy, oni cenzurują nasza publicystykę, oni szukają pretekstów, by ograniczac nasza wolność słowa.
Tak jak za czasów Wojciecha Jaruzelskiego.
Wolność słowa dla dawnwnych i współczesnych ubeków.
Zapis cenzury na wszelką prawicę, nawet żartobliwą.

Kazdy pretekst jest dobry, by zakneblować naszą wolność wypowiedzi.

avatar użytkownika Maryla

20. http://solidarni2010.pl/37994

http://solidarni2010.pl/37994-centrum-monitoringu-wolnosci-prasy-sdp-za-mrachoniem-i-kkrwawielem-w-tvp.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Tymczasowy

21. Jezeli

nasi odsuna swoich najdzielniejszych, to kto pozostanie?

avatar użytkownika michael

22. Teza, że sprawca był prymitywnym bandytą jest mało prawdopodobna

Sprawca działał jak znakomicie wyszkolony zabójca. Aby napastnik umiał tak zaatakować i aby w czasie ataku tak działał, potrzebne jest długotrwałe wyszkolenie. A tak wyszkolony żołnierz nie może być człowiekiem przypadkowym, ani tym bardziej prymitywnym, natomiast powinien być włożony w odpowiednio przygotowaną historię, czyli być dobrze legendowanym.
W takiej napaści wszystko jest ważne i wymaga naprawdę bardzo żmudnego treningu, każdy ruch, a nawet kolejność tych ruchów powinna być wielokrotnie ćwiczona i wyćwiczona.
Zabójca działał dokładnie w ten sposób. Wiem to co napisałem wyżej z zasłyszanej rozmowy fachowców.

Dlatego skłaniam się teraz, nie mając dostępu do żadnych bezpośrednich źródeł informacji, do zastanawiania się nad dwiema hipotezami o inicjatorach zamachu:
  1. Pierwsza, którą uważam za bardziej prawdopodobną, to hipoteza zaproponowana przez Antoniego Macierewicza [link], który podziela pogląd o profesjonalnie przygotowanym zamachu i wskazuje jako prawdopodobnych organizatorów kryminalne środowisko gdańskiej mafii czyli przestępcze środowisko "układu gdańskiego". Ta hipoteza może być uzupełniona dość szczegółowym i nieźle znanym publicznie opisem relacji i porachunków w układzie gdańskim. To jest kontekst kryminalny hipotetycznego zamachu.
  2. Druga jest prostą odpowiedzią na pytanie "Qui prodest?" Widać wyraźnie jak ostatnio zachowuje się środowisko polityczne totalitarnej opozycji, zwane "PO-land". Pójdę dalej. Sposób w jaki ci ludzie reagują na odejście Pawła Adamowicza wskazuje, że ten fakt realizuje ich polityczny interes. Gdy my wzywamy do pokoju, gdy prosimy chociaż o zawieszenie broni, oni odpowiadają wezwaniem do wojny. Zachowują się tak, jak prowokatorzy, którzy wykorzystują skutki swojej własnej prowokacji. To jest kontekst polityczny hipotetycznego zamachu, przy czym, jako zainteresowani wpisaniem się na listę beneficjentów "qui prodest", dobrowolnie pojawiły się już setki celebrytów z elit politycznych Polski i zagranicy. Po prostu "PO-Land" bez granic.

Jaka jest prawda - pokaże historia.