KOD Małopolska, czyli "Las żywych trupów"
Oglądałam wczoraj [16.03.2017] późnym wieczorem program "W tyle wizji" prowadzony przez Rafała Ziemkiewicza i Łukasza Warzechę. Był on wyjatkowo zabawny, a jego hitem były fragmenty najnowszego filmiku propagandowego KOD, zatytułowanego "Las żywych trupów". Dawno się już tak nie uśmialam. Poszukałam więc całości owego dzieła w Internecie i znalazłam je {TUTAJ
Akcja tego niespełna czterominutowego filmiku toczy się na leśnej porębie. Na pieńkach po ściętych drzewach stoją ubrani w zielone kombinezony aktorzy i poruszają leniwie rekami [prawdopodobnie naśladują gałęzie]. W pobliżu nich stoi grupa osób w maskach ze zdjeciami członków rządu PiS. Spośród nich wychodzi facet udający ministra Szyszkę - odpala piłę spalinową i zaczyna ścinać te pieńki. Aktorzy z wdziekiem padają na ziemię [żaden chyba się nie potłukł], a "członkowie rządu PiS" im urągają.
Reszta filmiku to wygłaszany przez gościa w masce gazowej referacik opisujący - jak wstrętny PiS niszczy środowisko. Partii tej przypisywane są zaiste niezwykłe moce. Możemy się dowiedzieć np., że PiS właśnie betonuje wszystkie rzeki w Polsce, zamieniając je w kanały. Do autorstwa owej "perły propagandy" przyznaje się KOD Malopolska. No cóż, po wpadce z martwą wiewiórką [patrz {TUTAJ}] wydawałoby się, iż KOD [i reszta Antypisu] da sobie spokój z drążeniem tematyki przyrodniczej. Nic jednak nie można poradzić na to, że ktoś uparcie pragnie się ośmieszać.
W programie "W tyle wizji" Łukasz Warzecha spointował to, przypominając los warszawskiego placu Powstańcow Warszawy. Rosły tam kiedyś stare drzewa. Przy okazji remontu placu pani prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewcz-Waltz z PO nakazała ich wycięcie i zastąpienie przez ohydne donice. Po pewnym czasie zostały one usuniete i obecnie pozostała już tylko betonowa pustynia. To niestety nie jest film, lecz smutna rzeczywistość.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Las zywych trupów i las karmiących idiotek
akcja MJN
"Matki Polki" karmią
na pniach ściętych drzew
Zabierają malutkie dzieci, siadają na pniach i
zaczynają karmić piersią. W ten sposób grupa kobiet sprzeciwia się
wycince drzew. Protest organizowany pod... więcej »
Protest, organizowany pod hasłem "Matka Polka na wyrębie",
dotarł do Warszawy - dzieci karmiono w Parku Rydza-Śmigłego przy ul.
Wilanowskiej 8.
"Matki Polki na wyrębie" to nieformalny ruch obywatelski
działający na rzecz ochrony polskiej przyrody - czytamy w komunikacie
stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, organizatora warszawskiego protestu. Pomysł pojawił się spontanicznie. Praktycznie każdy z nas ma z okna
widok na wycięte drzewa. A my będziemy tu żyć, chcemy, żeby nasze dzieci
były zdrowe i szczęśliwe – mówiła w rozmowie z portalem tvn24.pl
Cecylia Malik, krakowska performerka i inicjatorka akcji "Matki Polki na
wyrębie".
Zaczęło się od tego, że Malik zrobiła sobie zdjęcie, na którym karmi
swojego synka, siedząc na pniu ściętego drzewa. Fotografię opublikowała w
internecie. Pojawił się odzew. - Zaczęły do mnie przychodzić koleżanki,
mówiły: "Cecylia, to jest straszne, mi się chce płakać" – relacjonowała
artystka.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl