Przysięga

avatar użytkownika Rena Starska

 

 

Przysięga

 

drobnostka odnaleziona w zgliszczach
zapisana drobnym drukiem
prawie niewidoczna
r o z m a z a n a

chciałeś ją objąć ramieniem
przytulić i czule ucałować
w sumie nic wielkiego
r e z y g n a c j a

przyklejone świeże plastry do ran
niespotykana nadzwyczajność
ból oderwany od ciała nie
p r z e n i k a n i e

stała przed wejściem do kina w błękicie
pragnęła utonąć w wielkiej fali
plakat płonął pożądaniem
r o z p a c z l i w i e

świat odnaleziony w poszarpanym wnętrzu
przebijał szpadą banał kliszy filmowej
nie pocieszyłeś nie odnalazłeś
z a ł a m a n i e

rozmazana stała przed kinem
rezygnacja stała się bólem
przenikanie drażniące
rozpaczliwie łkała jej dusza
załamanie fałszywa przysięga

 

(C) Irena Ewa Idzikowska
                        10 stycznia 2017 r.

 


Muzyka:

_____________________________
Fotografia z sieci /Art. Max Ginsburg

 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Witam Pani Reno :)

Złamałeś mi serce bez jednego słowa
Złamałeś mi serce jednym prostym cięciem

:)

Nie Łam Mi Serca

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Rena Starska

2. Witam serdecznie, Pani Marylu...

Dzisiaj mam piękny wieczór...
Mój wiersz został wyśpiewany :)

Proszę zajrzeć i wysłuchać (Lecą z nieba różane obłoki)...

Życzmy wszystkim miłości, by nigdy żadne serce nie było złamane.
Jeśli łzy - to tylko szczęśliwe...

Dziękuję za obecność.
Pozdrawiam.

avatar użytkownika TW Petrus13

3. by nigdy żadne serce nie było złamane

a te zmarznięte jak sopelek lodu
też nie?
dając głowę
chcesz mieć zmarznięte całe
czy tylko połowę?
chciałbym by moje
było z lukrowanego piernika
he,he ;)
przecież ja nie jestem poetą
ja tylko jego smak udaję :)
* *

i piękny tekst,który mi mama śpiewała na dobranoc
"Za górami, za lasami
Spadł kiedyś deszcz
Na róży pąk
Srebrzystą łzą
Kropelka jedna spadła też

A właśnie mały, drżący promyk słońca
Wyjrzał na świat
W kropelce tej
Zakochał się
Na pąku róży przy niej siadł

I cały drżał i kochać chciał
I pieścił ją, i tulił ją
Całował ją
Aż znikła gdzieś kropelka

Biedny, drżący promyk słońca
Zapłakał znów
Zrozumiał, że
Postąpił źle
I serce z żalu pękło mu

Od tego dnia
Świat tęczę ma
Gdy słońce śle
Promienie swe
Na deszczu łzę
To na pamiątkę tęcza
Lśni"
z pozdrowieniem Pokój Niosąca :*


 

avatar użytkownika Rena Starska

4. Petrusie,

Zmarznięte jak sopelek lodu - serce nieczułe.
Ono nie pęka.

Z lukrem pierniki z Torunia, jakże dawno ich nie jadłam...
Serca, niech pozostają całe, niech żaden ból im nie szkodzi.
Życzmy światu miłości i sobie...

Pozdrawiam!
Miła sercu Twa wizyta :)