Polski rząd przyjął bardzo kontrowersyjny projekt ustawy!!!

avatar użytkownika Krzysztofjaw

Rząd polski na swoim posiedzeniu zatwierdził bardzo kontrowersyjny projekt ustawy legalizującej dziko wybudowane na prywatnych gruntach obcokrajowców osiedla przeznaczone tylko dla Polaków.

Jak wiemy od jakiegoś czasu za przyzwoleniem obecnych władz RP rodowici i etniczni Polacy po prostu przejmują grunty należące do obcokrajowców i budują tam swoje bloki i domy. Podobnie też przejmują nieruchomości obcokrajowców w określonych miejscach naszego kraju. Obecny zaś i przyjęty przez rząd projekt ustawy niejako prawnie legitymizuje owe przejęcia gruntów i stanowi, że polskie władze mogą zarządzić wywłaszczenie nieruchomości prywatnych przejętych przez Polaków od obcokrajowców w zamian za wypłacenie im odszkodowań. Wedle zamierzeń rządu owa ustawa ma uregulować status przejętych gruntów i nowych osiedli z punktu widzenia nowego prawa polskiego określającego wyższość praw dotyczących na terenie Polski Polaków od praw do własności dla obcokrajowców. Do uchwalenia ustawy potrzeba trzech czytań w Sejmie i tam przegłosowanie tej ustawy. Dalsze decyzje będą należały do Senatu i Prezydenta RP.

Do gorących zwolenników ustawy należą polskie środowiska narodowe ze skrajnie prawicowych i w sumie szowinistycznych partii i ugrupowań, które mocno forsowały nowe rozwiązania jako potwierdzające prawo "polskiego narodu wybranego" do naszych i dziejowo przypisanych nam ziem.

Premier B. Szydło z PiS-u była początkowo przeciwna projektowi. Ostatecznie głosowała jednak za jego przyjęciem, choć jeszcze kilka dni temu ostrzegała, że ustawa prawdopodobnie zostanie zaskarżona i Sąd Najwyższy lub Trybunał Konstytucyjny odrzuci tą ustawę jako niekonstytucyjną i niezgodną z prawem polskim i unijnym. Ostrzegała też o możliwości zaskarżenia tej ustawy do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.

Pomysł ustawy narodził się, by uchronić od likwidacji dzikie polskie osiedla jakie powstają od roku na terenach przejętych w określonych miejscach Polski od obcokrajowców.  W sumie chodzi tylko o około kilkuset Polaków, którzy dokonali owego zawłaszczenia.

Projekt ten jest niejako reakcją na dotychczasowe opinie TK i SN, które sugerowały, iż takie przejęcie przez Polaków gruntów i nieruchomości obcokrajowców jest nielegalne z punktu widzenia polskiego prawo i prawo nie może działać wstecz.

Wiele organizacji pozarządowych a nawet polskich partii i organizacji prawicowo-konserwatywnych  krytykuje poparcie przez rząd tej ustawy, uznając, że przynosi ona wstyd rządowi i całej Polsce oraz może mieć bardzo negatywne konsekwencje międzynarodowe. Polskie media podały też, że służby prawne rządu ostrzegły ministrów, że uchwalenie ustawy może doprowadzić do skarg na Polskę właśnie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym.  Z punktu bowiem widzenia prawa międzynarodowego wszystkie polskie osiedla budowane na przejętych terenach obcokrajowców są nielegalne, bez względu na ich status w prawie polskim.

Miejmy nadzieję, że Parlament i ewentualnie Prezydent odrzucą ów projekt ustawy. Zrodził się on chyba w głowach jakichś szowinistycznych totalitarystów i tylko szkoda, że znalazł on poparcie u większości ministrów w rządzie i nawet u pani premier.

Rozwiązania zawarte w projekcie tej ustawy są antywolnościowe, antydemokratyczne i skrajnie szowinistyczne. Narażają też Polskę znów na międzynarodową powszechną krytykę oraz potwierdzają słuszność słów krytykujących obecną w Polsce władzę wyrażanych przez przywódców,  europarlamentarzystów UE oraz np. Komisję Wenecką czy ONZ, w tym także tych jakie ostatnio wypowiedział na temat obecnych władz Guy Verhofstadt: "To jest kolejna szybko wprowadzona zmiana, która działa na zasadzie faktów dokonanych i odsuwa Polskę od europejskich wartości i tym samym przesuwa ją coraz bardziej na Wschód. Polska już tam kiedyś była, pomiędzy Wschodem i Zachodem. To oczywiste, Kaczyński nie zrozumiał niczego z historii Polski ani Europy (...) biorąc pod uwagę determinację Władimira Putina w próbach zniszczenia europejskiej jedności i rządów prawa, obecny polski rząd wykonuje tę pracę za niego" [1]. Doprawdy - w kontekście ostatniego projektu rządu - trudno się nie zgodzić z byłym premierem Belgii.

Pozdrawiam

P.S. (dopisek już po napisaniu tekstu i ponownym sprawdzeniu faktów)

Chciałbym wszystkich przeprosić za moją koszmarną pomyłkę i niewłaściwe oraz pochopne zinterpretowanie i zrozumienie faktów. Wszystko co napisałem jest nieprawdą i nie dotyczy polskich władz, polskiego rządu oraz polskiego projektu ustawy. Jeszcze raz przepraszam, szczególnie obecny rząd RP kierowany przez panią premier B. Szydło, ją samą oraz organizacje narodowe. Pragnę też dodatkowo przeprosić być może wprowadzonych w błąd moich czytelników a także władze i europarlamentarzystów UE, członków Komisji Weneckiej, ONZ a także samego G. Verhofstadta, których opinie nie mogły dotyczyć wskazanej decyzji rządu polskiego, bowiem taka nigdy nie została podjęta i polski rząd nigdy nawet nie wspomniał, że w Polsce może istnieć szowinistyczne prawo dyskryminujące obce nam narodowo osoby fizyczne.

Do teraz nie wiem dlaczego zinterpretowałem informację na temat decyzji rządu izraelskiego jako decyzji rządu polskiego. Dlatego też pod tekstem p.s. przytaczam prawdziwą informację, którą błędnie zrozumiałem. Chcę też jednoznacznie wyrazić swoje ubolewanie wobec rządu Izraela za moje przypisanie ich projektu rządowi polskiemu.

Za wp.pl [2]:

"Izrael zatwierdził kontrowersyjny projekt ustawy legalizującej dzikie osiedla żydowskie wybudowane na prywatnych palestyńskich gruntach na Zachodnim Brzegu Jordanu (...) Projekt stanowi, że izraelskie władze mogą zarządzić wywłaszczenie nieruchomości prywatnych, na których powstały dzikie osiedla, w zamian za wypłacenie Palestyńczykom odszkodowania (...) co miałoby uregulować status tych osiedli z punktu widzenia prawa Izraela. Do uchwalenia ustawy potrzeba trzech czytań w Knesecie. Do gorących zwolenników ustawy należy minister oświaty i ds. diaspory Naftali Bennett z prawicowej, ortodoksyjnej partii Dom Żydowski, który forsował projekt w rządzie. Premier Benjamin Netanjahu z partii Likud był początkowo przeciwny projektowi. Ostatecznie głosował za jego przyjęciem, choć jeszcze w niedzielę ostrzegał, że ustawa zostanie prawdopodobnie odrzucona przez Sąd Najwyższy Izraela. Pomysł ustawy narodził się, by uchronić od likwidacji pochodzące z lat 90. dzikie osiedle Amona niedaleko Ramallah, gdzie żyje 200-300 Żydów. Sąd Najwyższy nakazał jego likwidację do 25 grudnia, bowiem uznał je za nielegalne z punktu widzenia izraelskiego prawa. Hagit Ofran z pozarządowej izraelskiej organizacji "Pokój teraz" skrytykowała w rozmowie z AFP poparcie projektu, uznając, że przynosi to wstyd rządowi. Izraelskie media podały, że służby prawne rządu ostrzegły ministrów, że uchwalenie ustawy może doprowadzić do skarg na Izrael przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Izrael odróżnia status ok. 120 osiedli żydowskich oficjalnie wybudowanych na Zachodnim Brzegu, od setki dzikich osiedli, które powstały mimo braku pozwoleń, choć są de facto tolerowane przez izraelskie władze. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego wszystkie żydowskie osiedla budowane na okupowanych terenach palestyńskich są nielegalne, bez względu na ich status w prawie izraelskim. Wspólnota międzynarodowa uważa osiedla za przeszkodę dla trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie".

[1] http://m.niezalezna.pl/74495-byly-belgijski-premier-atakuje-j-kaczynskiego-nie-zrozumial-niczego-z-historii-polski
[2] http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Izrael-przyjal-kontrowersyjny-projekt-ustawy-dotyczacy-osiedli-zydowskich,wid,18587499,martykul.html

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com

2 komentarze

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

1. Trudne było dla mnie

ale ucieszyłem się. Nie mogłem tylko dopatrzeć się szowinizmu, lecz elimonowanie faktów, które nigdy nie powinny się wydarzyć. Co innego gdyby się działo to na teranach okupowanych przez Polskę, to wtedy tak. Wytropił bym nawet szowinizm.

Ale gdyby Pan czytał Protokoły Mędrków Syonu to by Pan wiedział, że niedługo cały swiat będzie należał do Żydostwa, a zatem nalezało by dostrzeć ogromną dobroć, wrażliwoś i hojność Narodu Wybranego bo płacić chcą niejako za swoje.

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika Krzysztofjaw

2. Wojciech Kozłowski

Wiele rozwiązań w prawie izraelskim jest naprawdę skrajnie szowinistycznymi i dającymi dla Żydów uprawnienia ponad inne narody. Kiedyś napisałem, że współcześnie Izrael jest jednym z najbardziej skrajnie nacjonalistycznych prawnie i obyczajowo państw na świecie. Zastanawiające jest też, że opinia międzynarodowa jest bardzo pobłażliwa wobec łamania praw człowieka i antydemokratycznych praw uchwalanych w Izraelu.

I nawet nie miałbym pretensji, ale Izrael pretenduje do zachodnich demokracji i nawet w sporcie jest traktowany niemal jako europejski lub euro-atlantycki.

Zresztą też np. w Niemczech jest wiele praw preferujących niemiecką własność, choć nie dotyczy ona raczej osób fizycznych. Tak jest np. w mediach czy traktowaniu małżeństw mieszanych polsko-niemieckich i dzieci pochodzących z takich małżeństw. I sądzę, że w przypadku jakiejś ochrony własnej niepodległości można się wzorować na prawach niemieckich natomiast nigdy - chociażby w zakresie praw osób fizycznych - na Izraelu.

Kiedyś napisałem tekst "Wzór dla Polski - Izrael!", w którym przedstawiłem m.in. takie oto konstatacje: "Żydzi są Panami we własnym kraju i dla nich własny kraj jest ich żydowską świętością.
Podziwiam syjonistycznych Żydów i ich ukochane państwo Izrael. Podziwiam ich za nacjonalistyczny, narodowy patriotyzm. Podziwiam za preferowanie własnych rodaków we wszystkich dziedzinach życia Izraela. Podziwiam ich za gloryfikowanie wiedzy szerzonej wśród swoich rodaków.
Podziwiam ich po prostu, ale z jednym wszakże wyjątkiem... Jako katolik jestem przeciw fizycznej i psychicznej dyskryminacji innowierców i ludzi o innym etnicznie pochodzeniu. Jestem przeciwny traktowaniu innych jak "podludzi". Każdy ma prawo do istnienia i każdemu człowiekowi należy się szacunek oraz nawet asymilacyjna kulturowo tolerancja zamykająca się w zdaniu: "Bądźcie i mieszkajcie z nami na naszych warunkach i szanujcie etnicznie kraj osiedlenia i jego mieszkańców mających prawo do rządzenia własnym krajem przez jego tradycyjną wielowiekową ludność".
Z powyższym zastrzeżeniem chciałbym, aby Polska dla Polaków była jak Izrael dla Żydów..." (http://krzysztofjaw.blogspot.com/2016/04/wzor-dla-polski-izrael.html)

I chyba coś w tym jest.

Ponadto czytałem Protokoły... i sądzę, że faktycznie są zgodne z prawdą, choć są podważane przez samych Żydów. Stąd moje zdanie jest tylko subiektywne, ale gdyby je porównać do syjonistycznego, rabinicznego Talmudu to w sumie te "dzieła" się uzupełniają a w żadnym wypadku nie wykluczają.

Pozdrawiam

Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)