Polityka kadrowa PiS: Szydło desygnuje Belkę na szefa EBOiR.
Muszę przyznać, że rządy PiSu przeszły moje najśmielsze oczekiwania:
miała być tylko DobraZmiana, a już się cuda dzieją:
W czwartek premier Beata Szydło potwierdziła *, że obecny prezes NBP Marek Belka będzie kandydatem polskiego rządu na szefa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
1. To bardzo interesujące, ale to właśnie nie kto inny jak Pan Belka został na propisowskim portalu Gazety Polskiej niezalezna.pl scharakteryzowany tak:
Marek Belka, został zarejestrowany przez SB, jako kontakt operacyjny o ps. „Belch”(link is external)**
(co akurat nie jest niczym złym, bo żyjemy w 3RP, a nie w jakiejś mitycznej Polsce).
A dalej następuje opis skręcenia tej sprawy już po odwołaniu rzecznika Nizieńskiego.
2. A w aferze taśmowej mającej miejsce u Sowy i przyjaciół propisowska Telewizja Republika. 14 czerwca 2014 o 21:48 tak posumowała dilowanie się Belki z Sienkiewiczem w sposób następujący:
Nisztor: Mamy do czynienia z zamachem stanu(link is external) ***
Ojtam ojtam, parafrazując klasyka jaki stan, taki zamach. Zwykłe załatwianie czego trzeba (i kogo trzeba), zresztą ja Rostowskiego nie lubię, bo łysy.
3. Ale czy to nie Marek Belka wskoczył na jeszcze nieostygłe krzesło po poległym pod Smoleńskiem prezesie NBP Sławomirze Skrzypku?
Nieceniony portal propisowskiej Gazety Polskiej niezalezna.pl informował wtedy tak:
Posłanka PiS Beata Szydło(link is external) przedstawiała opinie konstytucjonalistów, które wskazują, iż taka decyzja nie powinna być podejmowana przed wyborem głowy państwa. ****
Ojojoj… czyli Belka został szefem NBP na rympał? No na to wychodzi – przecież Beata Szydło by nie kłamała?
No dobrze, już widzę, jak Szanowni pisowscy Czytelnicy, oburzeni święcie zębami na mnie zgrzytacie, ale pozwolę sobie tylko zauważyć, że jeśli ktoś tu powinien oberwać – to jednak nie ja.
Zanim jednak dacie wyraz swojemu na mnie wkurzeniu, spróbuję znaleźć wytłumaczenie tego, wspomnianego na wstępie cudu, a brzmi ono tak:
najwyraźniej Marek Belka od czasu stażów naukowych w USA ma u jankesów tzw. dobre notowania.
A jankesi jako pragmatycy mają to swoje słynne powiedzenie „to wprawdzie Belka, ale nasz Belka”.
No, może niedokładnie zacytowałem, ale dokładnie czy niedokładnie – jak jankesi tak mówią to nie ma przeproś i ruki pa szwam.
Co, że to niemożliwe?
A, to przepraszam bardzo, ale jeśli niemożliwe, to jedynym sensownym wytłumaczeniem jest, że cała klasa polityczna (nazw partii i nazwisk nie wymienię, bo mnie tu rozszarpiecie) to jedna sitwa.
To co, Szanowni pisowcy Czytelnicy – które wytłumaczenie wolicie?
Bo że sam fakt poparcia przez Beatę Szydło kandydatury Marka Belki na szefa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju się Wam podoba, to ja nie mam żadnej wątpliwości.
—————
** http://niezalezna.pl/4251-ritmo-i-belch-w-narodowym-banku-polskim(link is external)
**** http://niezalezna.pl/4383-belka-przy-ordynackiej
- Ewaryst Fedorowicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
18 komentarzy
1. Ja nie raz pisałem, że...
...tzw. "prawica" nie dorobiła się kadr od jej przebudzenia w latach '70.
Na każdym kroku ruch amatorski widać, słychać i czuć...
Jeśli nie będzie jesienią przedterminowych wyborów, to dam sobie na kopiejki pociąć, że Tusk Donald będzie faworytem "prawicy" na drugą kadencję...
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
2. gdyby zrezygnował, to by był casus obsady TK I CO TU ZROBIĆ? :)
11.06.2015
Pomimo nacisków politycznych szef NBP nie planuje zostawać się ze swoim stanowiskiem.
„NBP jest instytucją niezależną, wolną od wpływów i nacisków natury politycznej. Prezes Belka kontynuuje swoją misję, jego kadencja wygasa w czerwcu 2016 roku” – jest to cytat z jednego z dziennikarzy PAP, którzy rozmawiali z Belką.
Wśród polityków sugerujących, że Belka powinien odejść znalazła się też Hanna Gronkiewicz-Waltz.
„Jeżeli klucz jest taki, że ci wszyscy, którzy odbywają istotną rolę na scenie politycznej odchodzą, to oczywiście będzie bardzo niekomfortowa sytuacja dla profesora Belki, żeby nadal mieć zaufanie rynków. Póki prokuratura miała to wyjaśnić, to oczywiście, jak wszyscy inni, mógł czekać na wyjaśnienia. Trudno powiedzieć, że jeszcze przez rok będzie mógł czekać. Oczywiście decyzja należy do niego, ale dzisiejsza decyzja pani premier powinna go skłonić do refleksji” – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z TVN Biznes i Świat.
mly/ http://tvn24bis.pl
STENOGRAM ROZMOWY BARTŁOMIEJA SIENKIEWICZA Z MARKIEM BELKĄ:
Bartłomiej Sienkiewicz: A mogę zadać inne pytanie, znacznie trudniejsze?
Marek Belka: Proszę bardzo. Spróbujemy
BS: Mamy deficyt budżetowy, ryzyko przekroczenia progu, 43 procent w CBOS
dla PiSu i osiem miesięcy do wyborów...
MB: ...bardzo mi się podoba takie postawienie sprawy. Jeszcze raz.
BS: Dobra. Warunki wyjściowe do ...
MB: Mhm
BS:... Mamy dupę pogłębiającą się na poziomie budżetu państwa. Ok od
karuzeli z kryzysu dzieje się to na tyle wolno, wszystko, wszystko działa,
tylko problem polega na tym, że wpływy są opóźnione, wiemy, że jest buch,
mniej pieniędzy niż tam nie wiem w 2015 pod koniec, ale na razie nie
bucha, są sygnały, że idzie ku lepszemu, brakuje pieniędzy w budżecie,
cięcia są niewystarczające. I mamy osiem miesięcy do wyborów, jak
zmniejszymy ten okres to ten warunek jest bez znaczenia wtedy, i PiS ma 43
proc. w sondażu CBOS. Czyli idziemy w taki wariant, nie czarujmy się, że
idziemy w taki wariant, że tylko i wyłączne ekonomika decyduje o ocenie
stabilności kraju...
MB: ...czyli wszystko jest, niby jest jeszcze do utrzymania tylko, że ...
(niezrozumiałe)...
BS: Tylko wiemy, że to się skończy katastrofą, ponieważ zwyciestwo PiS-u
oznacza ucieczkę inwestorów, pogorszenie się warunków finansowych...
MB:... no i...
BS: .... i parę innych kłopocików, ale to już takich wewnątrz polskich. I
to jest dokładnie taka sytuacja, w której trzeba podjąć decyzję co my
robimy z tym? Czy jest to moment na uruchomienie tego rodzaju rozwiązania,
czy nie? Bo ja mam takie poczucie, że to jest wariant ok., ale on nie jest
kompletnie hipotetyczny... W związku z tym albo idziemy wariantem czysto
finansowym i wtedy nie ma żadnego powodu, żeby uruchamiać tego typu
rodzaju mechanizmy, albo jednak rozumiemy, że między polityką, a
stabilnością finansową państwa jest pewien związek, który w ostatnich
latach w szczególnie mocno ujawnił w Europie.
MB: Dobrze. Podoba mi się ten sposób stawiania sprawy. Bo on dotyczy
Polski, a nie tylko tak zwanej gospodarki, czy jakiegoś tam...
BS: dokładnie...
MB: No więc tak...
BS: Jeszcze sekundę. Ja się boję w tej sytuacji jednej rzeczy, że na to
wszystko kolega Rostowski mówił: „w życiu!”. W życiu bo to
nam zdewastuje opinie, bo to jest niewykonalne, bo tego nie wolno robić.
Ja już w to nie chcę wchodzić dlaczego tak powie, bo to oddzielna sprawa,
ale ... no tak no.
MB: Dobrze... Po pierwsze ja bym chciał mieć partnera, który się nazywa
Prezes Rady Ministrów, a nie Minister Finansów. Ja bym wtedy ... bo to
oczywiście oznacza... bardzo istotną zmianę w statusie nie moim osobistym,
bo ja to tam w ogóle wiesz... tylko tej instytucji co patronuje. I ja
wtedy mówię premierowi: „bardzo dużo jest możliwe”. Mamy
oczywiście tą pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej...
BS: No właśnie.
MB: Ale.. ale jesteśmy w stanie z nią zagrać. Ale wtedy moim warunkiem
excuse-moi jest dymisja ministra finansów. Przychodzi nowy minister
finansów, na razie nie muszę wam mówić, kto by mógł być, ale takie
nazwiska i tacy ludzie są w kraju. I wtedy zrobimy to co trzeba, żeby
uniemożliwić ... mówiąc krótko, aby kraj to zrozumiał...
BS: ..to nie może się zdarzyć później niż osiem miesięcy przed wyborami...
MB: Nawet jeszcze troszkę wcześniej.
BS: Dla nas chyba wcześniej, bo...
MB: Tak...
BS: To taki termin...
MB: Mówiąc po prostu jeśli w drugim półroczu gospodarka się zdecydowanie
nie przyspieszy to będzie problem. To będzie być może konieczne tego
rodzaju niestandardowe działanie. A wtedy trzeba serdecznie ze wszystkimi,
jakby to powiedzieć, możliwymi tymi różnymi lanserami podziękować hrabiemu
von Rostowskiemu i powołać technicznego niepolitycznego ministra finansów,
który znajdzie w banku centralnym pełne wsparcie. Także ...
Sławomir Cytrycki: z takim patriotycznym zacięciem...
MB: Tak. I wtedy dygotalny członek Rady Polityki Pieniężnej, czyli
Hausner (Jerzy –red.) zgodzi się...
BS: (śmiech)
BS: Dygotalny właśnie. On jest kurwa mać... A patrz jak on się temu chujowi
podoba, że on jest dygotalny? I wtedy
SC: On dodaje grawitacją (?)
MB: Grawitacją on tylko dodaje i myśli, że ma dłuższego. Niestety każdy
człowiek ma jakieś słabości nawet on. W każdym razie tak naprawdę to o to
chodzi.
SC: Nigdy nie był w kiblu w Jakarcie... gdzie jest napisanie na szybie,
przesuń się masz krótszego niż ci się wydaje.
BS: Panowie za dobre anegdoty i za to. aby się złe scenariusze nie
spełniały...
SC: Oczywiście, że nie spełniały... Dlatego powinieneś wcześniej...
MB: Zadałeś pytanie bardzo ..
SC: Dlatego powinieneś wcześniej zrobić zmianę w ustawie o NBP.
MB: Tak, bardzo ważna sprawa.
SC: Rostowski tego nie zrobi...
MB. Mogę to zrobić tylko z Tuskiem.”
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. @Morsik
PiS jest dla mnie wstrętny szczególnie, bo oficjalnie jedzie na nucie patriotycznej, "Bóg-Honor-Ojczyzna", Wyklęci, itd, a za kotarą jest tak samo zdemoralizowany, jak reszta hołoty zwanej "klasą polityczną".
Ewaryst Fedorowicz
4. @Maryla
Rzygać mi się chce.
Na Niepoprawni.pl dałem wersję ostrzejszą, akurat "pod nich", bo mnie tam opluwają od ostatnich, ale ogony podkulili, bo chyba nawet im jest wstyd. :-/
Ewaryst Fedorowicz
5. @All
Anonim Joanna K. wyleciała z mojego bloga.
Za - eufemistycznie rzecz nazywając - niekulturalne zachowanie.
Ewaryst Fedorowicz
6. "PiS jest dla mnie wstretny szczegolnie".
Chyba nie wylece jak anonim (?) Joanna K, ktora akurat od dawna znamy.
"Rzygac mi sie chce" nie jest oczywiscie niekulturalnym zachowaniem Autora. Miesci sie w standardach przyjetch przez...Kogoooo????
We wiezniu zwyklo sie mowic: 'Ten jest lis, a ja na lisy poluje".
7. @Tymczasowy
1. nie napisałem ""PiS jest dla mnie wstretny szczegolnie",
a "PiS jest dla mnie wstrętny szczególnie, bo oficjalnie jedzie na nucie patriotycznej, "Bóg-Honor-Ojczyzna", Wyklęci, itd, a za kotarą jest tak samo zdemoralizowany, jak reszta hołoty zwanej "klasą polityczną"."
Co znaczy zupełnie co innego i co podtrzymuję w całej rozciągłości.
2. "Rzygać mi się chce." oczywiście nie jest zadnym zachowaniem niekulturalnym.
3. Tymczasowy wyciągnął nieprawidłowe wnioski - Tymczasowy też u mnie nie będzie komentował, bo ja już nie mam ochoty kopać się z ludźmi, którzy myślą niesamodzielnie (eufemizm).
Ewaryst Fedorowicz
8. nie komentuję pańskich wpisów,bo nie
kiedyś napisał pan,ze jak mi się nie podoba,to ..."niech nie czyta" czy coś w tym rodzaju... i dobrze
nie podoba się ,więc nie czyta..ale ponieważ zaistniała sytuacja mocno "nieelegancka " i dotyczy osoby piszącej na Blogmedia.pl
postanowiłam włączyć się do rozmowy...i wyrazić swoje zdanie, dzisiaj w maglu gadano,ze pewna pani została z czyjegoś blogu wyrzucona..dzisiaj obgaduje się Osobę o niku,który ja osobiście bardzo szanuję,a jutro następną,następnego... W internecie też obowiązują zasady dobrego wychowania,więc proszę przeprosić osobę,która nie jest anonimowa, a wręcz bardzo szanowana przez środowisko...słowa,ze ktoś podkulił ogon i uciekł..też nie należą ani do eleganckich ani mądrych ,bo obgadywanie ludzi z naszego środowiska poza ich plecami... jest po prostu brzydkie.
odpowiedzi nie oczekuję...bo pańskiego blogu nie czytam z zasady...ale przeprosiny Pani nieanonimowej..uważam za konieczne...
żegnam bo na prawdę nie po drodze nam... i jak widzę robię to nie tylko ...ja
gość z drogi
9. @gość z drogi
proszę sobie darować pouczenia - nie mamy o czym rozmawiać.
Ewaryst Fedorowicz
10. Prosze wszystkich zaangażowanych w spór personalny
na blogu p. Ewarysta Fedorowicza o tonowanie .
Przypominam, że na Blogmedia24 SZANUJEMY SIĘ WSZYSCY.
Personalne ataki są niedozwolone.
Nie najlepiej wygląda wpis w komentarzu nr 5, ale był reakcją nie tyle "Za - eufemistycznie rzecz nazywając - niekulturalne zachowanie." ale subiektywną ocenę personalną Pana Ewarysta dokonaną przez wpis Pani Joanny K. (jako niestety już usunięty komentarz do tekstu).
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Proponuję rozważenie takiego pomysłu, ze względu na takie fakty,
że każdy rząd, który obejmowałby władzę w ostatnim kwartale 2015 roku, byłby w tej samej sytuacji, zawsze musiałby liczyć się z tym, że koniec kadencji tej belki jest za kilka miesięcy. Każdy nowy rząd wiedziałby, że ta belka jest oczywistym komunistą. A komuniści wiadomo, to inna cywilizacja i na 100% mają wszelkie lokalne interesy gdzieś. Kropka. Każdy rząd zawsze miałby tylko trzy identyczne warianty działania. Proponuję przemyślenie tych wariantów:
1. Można by w polskim interesie narodowym podjąć działania w celu szybkiego usunięcia szkodliwej belki, co nieuchronnie prowadziłoby do awantury, podobnej do prowokacji gliwickiej (1939) albo prowokacji Trybunału (2015), rzekomo konstytucyjnego. No i mamy takie pytanie taktyczne - ile frontów walki możemy otwierać, i jak wyglądać będą nasze narodowe interesy, jeśli damy wrogowi pretekst o zamachu na niezależność banku centralnego?
2. Można by prowadzić neutralną politykę w stosunku do NBP, ale jest to chyba najbardziej niebezpieczny wybór. Komuniści znani są z tego, że spokój i neutralność traktują jako słabość, która zachęca ich do dywersji i wszelkich odmian efektywnej agresji. Ponerologia, kleptokracja - komunizm to w końcu oligarchia psychopatów.
3. Można by zmotywować komunistę do współpracy, by zechciał się wykazać, zasłużyć, zapracować na coś, co może mu się opłacić. W ich języku to się nazywa przewerbowanie,.. A ta belka leży na bardzo ważnym dla Polski szlaku. po którym wędrują pieniądze, programy inwestycyjne, silniki rozwoju,...
Stara zasada Hipokratesa - po pierwsze nie szkodzić. Proszę zastanowić się co naprawdę jest dla Polski najlepsze ...
Musimy tylko pamiętać o tym, że komunista zawsze pozostaje komunistą, nawet przewerbowany, jest tylko mniej niebezpieczny. My jesteśmy chrześcijanami, wiemy co jest dobre a co złe. A oni nie. I nie znają miłosierdzia.
michael
12. @michael
Wszystko cacy, tylko proszę pokazać mi przykład SKUTECZNEGO przewerbowania komunisty:
Meller jako szef MSZ w rządzie PiS? :-D
A może Olechowski, jako minister finansów w rządzie Olszewskiego? :-D
Komuniści jako indywidua NIE ISTNIEJĄ - oni istnieją jedynie jaki elementy UKŁADU, a to Układ przewerbowuje - nie na odwrót.
Ewaryst Fedorowicz
13. Nie chodzi o faktyczne przewerboowanie, ale tylko zachęcenie do
kooperacji w jego cacanym interesie. Napisałem wyżej. Komunista przewerbowany, nadal jest komunistą, może nawet tylko skorumpowanym...
Można mu tylko obiecać,...
Wiemy z kim mamy do czynienia.
michael
14. kłamstwo, czyli g... prawda Czerskiej i Wiertniczej plus zagrani
Polityka pieniężna Polski. Bloomberg: PiS popiera kandydaturę Belki na szefa EBOR-u, by przejąć NBP
- Za wsparciem tego rządu dla Belki nie stoi miłość, lecz głos
rozsądku - mówi Anna Zielińska-Głębocka, była członkini Rady Polityki
Pieniężnej
.Za niespodziewanym zakopaniem
przez PiS topora wojennego z Markiem Belką i poparciem dla jego
ewentualnych starań o fotel prezesa Europejskiego Banku Odbudowy i
Rozwoju kryje się makiaweliczna kalkulacja partii rządzącej - ocenia
Bloomberg. Polscy dziennikarze tej agencji informacyjnej stwierdzają, że
PiS-owi może chodzić o sprawne przejęcie kontroli nad Narodowym Bankiem
Polski.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
15. @ Marylu - wypisz wymaluj, mój trzeci wariant...
Można by zmotywować komunistę do współpracy, by zechciał się wykazać, zasłużyć, zapracować na coś, co może mu się opłacić. W ich języku to się nazywa przewerbowanie,.. A ta belka leży na bardzo ważnym dla Polski szlaku. po którym wędrują pieniądze, programy inwestycyjne, silniki rozwoju...
michael
16. @Michaelu
żeby to był jakiś wymysł zagranicznej agencji, ale to krecia robota mediów III RP odzyskanej dla Michnika "Polscy dziennikarze tej agencji informacyjnej stwierdzają".
W każdym przypadku jest dokładnie to samo.
Martin M. Sobczyk do Żelazna logika
tu „niejaki” Martin Sobczyk. Jestem etatowym dziennikarzem The Wall Street Journal, akredytowanym przy polskim MSZ korespondentem zagranicznym w Polsce.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Te przebiegłe Martiny Sobczyki potrafią uchodzić za analityków,
Faryzeusze, Celnicy a nawet Zolle
michael
18. Faryzeusze, Celnicy a nawet Zolle
na polskojęzycznym portalu zamieszczone pod inicjałami, bez podpisu
Witamy w nowej Polsce. Państwo jest tu hojniejsze niż w Norwegii
władze Polski narażają się swoim największym darczyńców, tłumią
sprzeciw oponentów i wzbudzają obawy wśród inwestorów zagranicznych.
Jednocześnie uszczęśliwiają swoich wyborców, realizując obietnice o...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl