PAN NEUMANN W CHWILI GDY PIS PRZEDKŁADA WNIOSEK O 500 ZŁOTYCH DLA DZIECI MÓWI "OSZUSTWO"

Nowoczesna na przykład mówi o budowie rozwiązań systemowych. Jasne, oczywiście, tyle, że program 500+ to dopiero pierwszy krok. Proszę bardzo, budujmy system, róbmy to!
To dlaczego blokujecie ten pierwszy krok?
Chyba, że jednak chodzi dywersję.

Tylko i wyłącznie o dywersję ...
pozdrowienia :)

Nie ma nic do powiedzenia, ale wdaje się w spór przypominający kłótnię w piaskownicy. Co kto kiedy powiedział, kto kiedy jak głosować.
Chyba, że o kłótnię chodzi.

Cała opozycja, jak widzę, nie chce nawet zrozumieć odpowiedzialności za to, co robi - uprawia propagandę. Mnie to po prostu irytuje.

Muszę robić swoje.
Muszę zachować wiarę, nadzieję i moją miłość.

ja rozumiem irytację, ale przejmować sie tym, co oszust Neuman z partii aferałów mówi, to gruuubbbaaa przesada.

Schetyna: Nie można pozwolić na polityczną dintojrę
Nie będzie
zgody na to, żeby PiS łamiąc prawo oskarżał ludzi Platformy
Obywatelskiej, czy jakichkolwiek innych polityków ostatnich lat
- zapowiadał Grzechorz Schetyna w radiu RMF FM.

 "Władze Platformy zwrócą się do Radosława Sikorskiego, Bartosza Arłukowicza i Sławomira Neumanna o wyjaśnienia dotyczące kosztów ich podróży służbowych "
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/podroze-poslow-sikorski-arlukow...

Nie ma żadnej afery lekowej. Resort zdrowia przeprowadził ustawę, która ogranicza nielegalny wywóz leków z Polski - przekonywał w Poranku Radia TOK FM Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia. - Panie ministrze... - załamywał ręce Jacek Żakowski.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,18105998,Neumann__Nie_ma_zadnej_afery...

Petru po debacie: Nie rozwiąże problemów, ale pozwoli PiS-owi kupić wyborców
„Becikowe, ulgi
dla dzieci, teraz jeszcze 500+… Polska będzie krajem, który niedługo
będzie wydawał najwięcej w Europie na politykę prorodzinną, tylko
pytanie, czy to jest dobra polityka?” - mówił po debacie w Sejmie
Ryszard Petru.

Posłowie podczas debaty nad 500+ nie przebiarają w środkach. W ruch poszły rekwizyty

Kalkulator dla szefowej MRPiPS Elżbiety Rafalskiej, tablet z
nagraniem wystąpienia premier Beaty Szydło, teczka z "frazesami" - takie
m.in. rekwizyty pojawiły się podczas sejmowej debaty o programie 500
plus. Do zadawania pytań zapisało się blisko 140 posłów.

Aby pokazać przyczynę mojego gniewu, chciałbym dotrzeć do stenogramu wypowiedzi kilku posłów. Pana Neumana, pani Lubnauer, może jeszcze paru innych i pokazać te teksty tutaj.

Słowa tych konkretnych osób brzęczą mi w czaszce jak jazgot wiertła, czuję odór nienawiści. Kiedyś, w Moskwie były komsomolskie szkoły propagandy, w których wysokiej klasy eksperci uczyli radzieckie dzieci jak zionąć.
Jak zionąć, by diabły kuliły karki, zatykały uszy, czmychały w popłochu.
Kiedyś, już daleko po rzekomym upadku komunizmu, gdzieś w ostatnich latach XX wieku, byłem z rodziną nad jeziorem zaporowym, na rzece Bóbr. Czocha, tak się to nazywało. Oglądaliśmy zaporę, weszliśmy z dziećmi do elektrowni, później trafiliśmy do jakiegoś ośrodka, dzieci chciały pić. Elegancki, zadbany. Młodzieżowy ośrodek szkoleniowy. To była taka sama szkoła bolszewickiej propagandy.

Słysząc dzisiaj mowę tych osób czułem wystudiowane, z zawodową sprawnością precyzyjnie wyrażone zło. Nie chodziło o nic. Chodziło jedynie o zaszczepienie nienawiści. Chodziło o wbicie w podświadomość słuchaczy toksycznych skojarzeń, o wielokrotne powtarzanie zatrutych słów.

Dokładnie tak, jak pamiętam z literatury, jak słyszę z historycznych reportaży, jak wyobrażam sobie legendy o różnych szkołach nienawiści.

Zapis, stenogram, literka po literce.

Widać ostrą igłę wbitą w nasze mózgi, igła z której kapie jad. To trzeba zobaczyć na papierze. Coś czego nienawidzę i kkkłamstwo. Lecter i Dracula w polityce.
Ponerologia. Te osoby wszczepiają publiczności zło, trenerzy mowy nienawiści.

Później widać młodych posłów, którzy powtarzają wystudiowane etiudy, te same haczyki, złapane za słowo,

Adolf Hitler to w porównaniu z nimi, był dobrotliwym dziadkiem

Minister Rafalska odpowiada Neumannowi: „Polskie rodziny nie zapomną wam tej pełnej hipokryzji i obłudy debaty!”

Świadczenia rodzinne, które są ograniczone kryterium dochodowym, przez kilka lat były całkowicie zamrożone. 2008 rok – 3,8 mln dzieci otrzymywało świadczenia rodzinne. Rok później 500 tysięcy dzieci mniej, 3,3 mln. W roku 2010 z systemu wypada kolejne 300 tysięcy dzieci. (…) Przez okres waszych rządów wypadło z tego systemu prawie 2 miliony dzieci, dokładnie 1,8 mln. Tak wyglądała wasza polityka rodzinna

— alarmowała minister Rafalska. Podkreśliła, że rząd PiS kontynuuje program budowy żłobków. Wyjaśniła też różnicę pomiędzy świadczeniem rodzicielskim w wysokości 1000 zł a świadczeniem wychowawczym proponowanym przez PiS.

To świadczenie 1000 zł jest wliczane do dochody pomocy społecznej, w świadczeniach rodzinnych i w funduszu alimentacyjnym. Osoba, która to weźmie, traci uprawnienia w tych wszystkich uprawnieniach. Nasze nie traci

— podkreśliła.

Pamiętam, jak premier Donald Tusk wszedł na tę mównicę i powiedział, że Platforma ma swój program cywilizacyjny. Wiecie jaki to był program? Budowania orlików, które dzisiaj w dużej części są puste, bo nie ma pieniędzy, żeby ktoś na nich grał. To był wasz program cywilizacyjny

— przypomniała minister.

Nasz program jest programem dla rodziny – od urodzenia do 18 roku życia. Przyznajcie, że nie wpadliście na to. Nie przygotowaliście takiego programu

— mówiła Rafalska, pytając jaka jest wiarygodność ugrupowania, które miało 8 lat, a próbuje rozliczać rząd Prawa i Sprawiedliwości po niespełna 100 dniach rządzenia”.

że oni te kłamstwa rzucają z nieukrywaną satysfakcją - publicznie okazując swoje ukontentowanie.
Moim zdaniem min. Rafalska była wyjątkowo dobrze przygotowana do odpowiedzi - jeżeli chodzi o podawane liczby.
Radziłabym jednak, żeby przynajmniej część demaskujących Platformę Obywatelską faktów podawać powoli i z kamienną twarzą, a to co najbardziej skandaliczne podkreślać jedynie intonacją.
I tę beznamiętną prezentację ubarwiać od czasu do czasu rewelacjami - jak słynne orliki w roli programu cywilizacyjnego.
Jednak najważniejsze, to mieć przygotowane liczby, daty i nazwiska oraz fragmenty dawniejszych wystąpień. I jeszcze dobrze byłoby zainstalować na sali sejmowej ekran - do ich wyświetlania. (A może tam jest taki ekran?)

"chciałbym dotrzeć do stenogramu wypowiedzi kilku posłów. Pana Neumana, pani Lubnauer, może jeszcze paru innych i pokazać te teksty tutaj."
Są tutaj:
http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter8.nsf/0/CFEA3265E15B757CC1257F54005D9...

rozumiem irytację ,bo i mnie "szlak trafia" jak słucham tych wrzeszczących kretynów,ale starym zwyczajem powiem tylko tyle...
"psy szczekają,karawana idzie dalej do celu"czyli róbmy swoje,mimo kretyńskich i pełnych nienawiści zachowań zdrajców Polski...

W ulotce PiS informował uczciwie

Wzięłam to stąd: http://syzyfoptymista.salon24.pl/695797,klamstwo-ma-krotkie-nogi-neumanna

tylko tak możemy walczyć z tymi "zielonymi ludzikami"
pozdr popielcowe :)

bulwersuje się Neuman. A inne strrrraszne podziały?! Jak można? Kto je wprowadził?
Przykłady:
"Na jakiej podstawie rząd PiS toleruje podział ludzi na starych i młodych czy na dorosłych i dzieci? Wiek nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o prawo do otrzymywania pieniędzy - skądkolwiek. Tym bardziej, że konstytucja gwarantuje te sama prawa niezależnie od wieku. W dodatku im się jest starszym, tym mniej ma się okazji do zarabiania pieniędzy, podczas gdy z młodymi jest akurat odwrotnie. Z czego wynika, że dzieciom właściwie nic się nie należy, bo mają perspektywę wieloletniego zarobkowania. Czym pisowska władza tłumaczy utrzymywanie staroświeckiego podziału na kobiety i mężczyzn?"
http://wpolityce.pl/polityka/281164-dziekuje-grzegorzowi-schetynie-i-sla...

Skasowałem kopię stenogramu pełnego obelg przemówienia Przewodniczącego Klubu poselskiego PO, bo jest długie i wstrętne. Jest hańbiące i niegodziwe. Wystarczy link.

A zamiast tego dopisałem do pierwotnego wpisu uzupełnienie w postaci ponurego i podłego dowcipu tego chama. Tyle nienawiści i złej woli ile jest w tym czlowiekopodobnym osobniku.

Proszę Boga o cierpliwość dla wszystkich w obliczu nienawiści PO.
Proszę Boga abyśmy wszyscy nie dali się sprowokować przez wyjątkowe chamstwo, złą wolę i nienawiść skupioną w Platformie Obywatelskiej.
Prosze Boga o to, by nikt w Polsce nie dał się sprowokować.

Proszę o zmiłowanie.

"Proszę Boga o cierpliwość dla wszystkich w obliczu nienawiści PO."
Musimy TO jakoś przeżyć...i nie dać się zwariować...a ponieważ zawsze było nam pod prąd,to wierzę,że damy radę
Dobrej Nocy Polsko :)

Damy radę, bez wątpienia.
Damy radę także i dlatego, że widzimy zło, widok łajdaka i jego łajdactwo budzi nasz protest.
Pamiętając o przyszłości mówię z całym spokojem i nawet bez złości - nie głosuję na łajdaka.

Nie głosuję na partię łajdaków.
Proszę siostry Polki, proszę braci Polaków!
Nie głosujcie na partię łajdaków!
Ostatnia kadencja Neumana!

Nigdy więcej!

Gdy znikniesz, Platformo
Gdy ślad po was wyschnie,
Gdy nie wrócisz, Platformo
Gdy już was nie będzie,

Przyjdą dobre dni.

Tego posła juz nic nie uratuje ja go słuchałam u red. Gawryluk i nawet ona nie mogła znieśc oczywistych kłamstw tego pana , jej oczy robiły się coraz większe i jej zażenowanie POZIOMEM WYPOWIEDZI TEGO POŻAL SIE BOŻE POSŁA była aż nadto widoczna.
Dziś @ MICHAELU róbmy swoje , głośno wszędzie wypowiadajmy łajdactwo tej partii i ich
niemoc w uprawianiu polityki , zostało im tylko to , co teraz uprawiają. Sami nic nie dali tylko prowadzili polityka fizycznego niszczenia narodu ........ a teraz oni poszukają INNYCH PIENIĘDZY W BUDŻECIE , byle tylko PiS nie wprowadzał ustawy. @ Michaelu te medialne i sejmowe wypowiedzi powinny się znajdować tak jak mówi wyżej nasza koleżanka w jednym miejscu na ekranie i ciągle im to wyświetlać. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Jagna z Poznania.

Poznań,Warszawa,Sląsk i Zagłebie...kto jeszcze z nami ,Kochani :)
Dobrego Dnia ,Każdemu TU zaglądającemu ,
Dobrego Dnia Polsko :)

Damy Radę....bo taki nasz patriotyczny OBOWIĄZEK
Damy Radę...bo nie wolno dopuścić ,by ludzie tacy jak Neuman...reprezentowali nasze Polskie Sprawy,
wstyd tym,którzy głosowali na takiego człowieka...on zawsze był taki...a teraz złość i strach
obnażyły go do "dna"
niedzielne pozdrowienia :)

Afera lekowa - NIK nie zostawia na rządzie suchej nitki. Dotarliśmy do raportu

Radio TOK FM dotarło do najnowszego raportu NIK dot. nieprawidłowości w
związku z wywozem leków z kraju. Zdaniem kontrolerów NIK-u przyczyniły
się decyzje urzędników ministerstwa zdrowia. Kontrolerzy nie zostawiają
suchej nitki na resorcie, który o procederze wiedział, ale do 2015 r.
nic nie zrobił.

O tzw. aferze lekowej piszemy od niemal roku. TOK FM jako pierwsze opisało, jak Ministerstwo Zdrowia
zezwala hurtowniom farmaceutycznym nie stosować jednego z przepisów
ustawy. Dzięki temu wywóz leków z Polski jest dla hurtowni stał się o
wiele bardziej opłacalny niż dostarczanie ich do polskich aptek.

Kontrolerzy NIK-u po wielomiesięcznej kontroli
potwierdzają, że pisma byłego szefa departamentu polityki lekowej i
jego zastępców przyczyniły się do niekontrolowanego wywozu leków z
Polski. Chodziło o to, że zezwalali na pomijanie sztywnych marż przy
sprzedaży leków za granicę. To znowu spowodowało, że wielu specyfików brakowało dla pacjentów w Polsce, bo bardziej opłacało się je wywozić.Raport, do którego dotarło TOK FM, opisuje wiele obszarów nadzoru nad
rynkiem farmaceutycznym. Wszędzie kontrolerzy dostrzegli
niedociągnięcia.

Podkreślają, że rynku wartego wiele miliardów złotych nie ma kto sprawdzać.
W Inspekcji Farmaceutycznej pracuje zbyt mało osób, a nawet jak pojawia
się wolny etat, to nie ma chętnych - zarobki są zbyt niskie.


"Alarmująca sytuacja wystąpiła w Inspektoratach w Szczecinie oraz
Gorzowie Wlkp., w których na koniec 2015 r. stan zatrudnienia
inspektorów farmaceutycznych zmniejszył się do trzech osób, a liczba
placówek nadzorowanych przez jednego inspektora wynosiła odpowiednio 250
i 158" - czytamy w raporcie.

Przy takim stanie
zatrudnienia, dziurawym prawie, niejasnych interpretacjach nadzór nad
aptekami i hurtowniami był nieskuteczny. To prowadziło do
niekontrolowanego wywozu leków i problemów z dostępnością dla polskich
pacjentów. To oczywiście dość jednoznacznie określono w raporcie:


"Nieskuteczne było przeciwdziałanie nielegalnym praktykom
uczestników rynku farmaceutycznego w zakresie niekontrolowanego wywozu
za granicę leków refundowanych, głównie ratujących zdrowie
i życie pacjenta (m.in. insulin, leków przeciwastmatycznych,
przeciwzakrzepowych i onkologicznych) w ramach tzw. odwróconego łańcucha
dystrybucji."

Resort wie, ale... to nie jest w ich kompetencjach

NIK wziął pod lupę także inne doniesienia TOK FM. Chodziło o nowe w ubiegłym roku zjawisko, nielegalnego handlu lekami przez podmioty lecznicze, głównie przychodnie.

Okazuje się, że mimo iż resort zdrowia wiedział o sprawie nie podjął kontroli twierdząc, że nie jest odpowiednim podmiotem do tego typu działań.


Oto fragment stanowiska Izby: Główny Inspektor Farmaceutyczny
informował Ministerstwo Zdrowia o tym zjawisku i wskazywał jednocześnie
na konieczność objęcia kontrolą podmiotów prowadzących działalność
leczniczą celem ustalenia ich rzeczywistego zapotrzebowania na leki w
odniesieniu do zamówień składanych w aptekach. Minister Zdrowia nie
skorzystał jednak ze swoich uprawnień, wskazując na kompetencje organów
rejestrowych, czyli wojewodów - piszą inspektorzy NIK.