Trybunał Konstytucyjny

avatar użytkownika MoherowyFighter

OK. Mam wobec tego trzy pytania.

1. Czy to oznacza, że PiS coś ugrał w sprawie Trybunału?

2. Czy to oznacza również, że "pisowska" ustawa o TK w tym TK może polec czy też ma szanse się obronić, jeśli orzekałby skład z wczoraj wybranymi sędziami?

3. Czy po naszej stronie wszystko zostało dobrze pokalkulowane?

To mi wszystko nie daje spokoju, bo to dzisiejsze słowne uzasadnienie wyroku brzmi nieco złowrogo. Że jednak platfuchy TK utrzymały. Ponoć jest jakoś tak, że ta czerwcowa ustawa o TK to ma obowiązywać jeszcze kilka dni, a ta nowa ma wejść w życie niedługo. I to w tej nowej są te rozstrzygnięcia, o które nam szczególnie chodzi.

Etykietowanie:

19 komentarzy

avatar użytkownika MoherowyFighter

1. Mógłby ktoś mi napisać, jak on/ona to widzi?

Bo poważnie się boję, że te platfusiane typy mogą jeszcze wrócić i że za krótko się cieszyliśmy wygraną. Czy to do cholery, co dzisiaj się stało w TK, to nie jest złapanie przez tych typów przyczółka.

avatar użytkownika guantanamera

2. Polecam

http://giz3.salon24.pl/682232,po-szykowalo-zamach-stanu-trybunal-konstyt...

Tam gdzieś jest komentarz z propozycją żeby - jak oni obalą Prezydenta - Sejm ogłosił nowe wybory razem z referendum o likwidacji TK
To nie jest zły pomysł.

avatar użytkownika MoherowyFighter

3. A ja uważam, że to bardzo zły pomysł.

Bo to rodzi niebezpieczeństwo, że my prezydenta mieć nie będziemy a oni swój TK tak. Bo niekoniecznie może nam by się znowu udało wygrać wybory prezydenckie i również wygrać referendum obalające TK. Poza tym, to uważam, że my musimy w dalszym ciągu pruć dalej do przodu i nie oddawać pola. Bo później możemy stracić rząd i sejm, a następnie znowu będzie kadencja-dwie wielkiej smuty.

avatar użytkownika guantanamera

4. musimy w dalszym ciągu pruć dalej do przodu i nie oddawać pola

To jest plan A. Referendum to plan B w razie czego...
O zmianie ustawy o TK według planu A tutaj:
http://wpolityce.pl/polityka/273938-marek-kuchcinski-widac-wyraznie-ze-p...

avatar użytkownika MoherowyFighter

5. No to trzeba kuć żelazo póki gorące... i

dopóki jeszcze nie ostygł zapał Komitetu Pilnowania Wyborów, Solidarnych2010 i reszt naszej strony, zarządzić i przeprowadzić referendum ws. likwidacji TK. I zrobić to jak najszybciej, bo czas może nie działać na naszą korzyść. To tamta banda go potrzebuje jak najwięcej, by porobić plany, porozdzielać role, opracować scenariusze i warianty i przejść do kontrataku. Drugi raz tym "Wszystkie ręce na pokład" to nie możemy dać się zaskoczyć. Cały czas musimy być czujni, żeby czegoś nie przespać.

avatar użytkownika guantanamera

6. Sytuacja jest bardzo skomplikowana

Z jednej strony sztab ludzi - prawników - powinien nieustannie rozpracowywać posunięcia tamtej strony, także przewidywać do czego się jeszcze posuną... Przecież wiadomo, że oni lekceważą prawo... O łamaniu prawa przez NICH należy mówić jasno z wielkim spokojem.
Zbliża się rocznica złamania prawa 12 grudnia 1981 roku - i to jest temat do porównań na najbliższe dni. Zwłaszcza, że TK powstał właśnie w wyniku tamtego złamania prawa - w stanie wojennym.

avatar użytkownika MoherowyFighter

7. Tak, dobrze prawisz...

"sztab ludzi - prawników..." Boże jaka żenada dzisiaj było widzieć, jak przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów się zaczął w popłochu ratować tabletem i w internecie szukać podstawy prawnej ogłoszenia uchwały sejmowej dociskany przez tego całego Zubika. Ja się nie dziwię, że tamci wygrywają, jak mają lepiej obcykanych cyngli w prawie i jego interpretacji (i co z tego, ze talmudycznej). A u nas to ciągle jakaś taka amatorszczyzna i dyletanctwo.

I jeszcze jedno. Dlaczego premier nie ma w kraju, jak dzieją się rzeczy fundamentalnie ważne dla odbicia TK z tamtych łap?

avatar użytkownika guantanamera

8. Miejmy nadzieję

że dzisiejsze Orędzie Prezydenta zostało przygotowane w taki sposób, że TAMCI nie będą mieli do czego się przyczepić!!!

avatar użytkownika Morsik

9. Ponowne wybory?

Nie wierzę w stałość uczuć polskiego wyborcy. Bardzo szybko jest w stanie naprawiać swoje "pomyłki". Przecież nic na drugi dzień po wyborach nie dostał... Nawet pięciu stów na dziecko nie dali...
Niebawem smutna rocznica stanu wojennego. 10 milionów pochowało się za firanki, bo też przez 16 miesięcy nie doczekało się kiełbasy...

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

avatar użytkownika MoherowyFighter

10. Właśnie myślę o tym samym Morsiku

Banda ujadając liczy na zmęczenie Kaczyńskiego i PiSu tym ujadaniem i chce sprowokować do decyzji, że "A niech tam, niech spór rozstrzygnie Naród." Tym razem to niewolno czegoś takiego zrobić. Pilnować swoich szeregów, trzymać dobre relacje z Kukizowcami i przeć, przeć, przeć. A o wyborach to myśleć dopiero za cztery lata. A Komitet Pilnowania Wyborów, Solidarni2010 czy tym podobne środowiska powinny wywierać oddolną presję na PiS, żeby partia broń Boże nie myślała o jakichkolwiek wyborach i niedokończeniu kadencji. I jeszcze jedno. Te nasze, skromne bo skromne, media (prasa, radio, telewizja czy portale) powinny ciągle apelować do elektoratu pisowskiego (kukizowego też) do utrzymywania kontaktu z partią, interesowania się co tamci robią i jak oraz do bezustannego udzielania wsparcia. Zobaczcie, co wczoraj było pod TK. Garstka broniących działań PiSu i o wiele więcej tamtej hołoty, znacznie lepiej zresztą zorganizowanej.

avatar użytkownika michael

11. Żadne wybory. Mamy tylko pierwszą potyczkę. Nie przegraną

Na to, by wygrać wojnę, potrzebna jest determinacja, która polega na dobrej strategii i mężnym przyjmowaniu porażek, które muszą zdarzać się w drodze do sukcesu.

Naszym celem jest wygranie całej czteroletniej kadencji parlamentarnej. Mamy naprawdę wiele do zrobienia. Musimy mieć dość cierpliwości, by spokojnie i konsekwentnie realizować cały plan.

Teraz mamy ciągle jeszcze w toku, ale tylko i zaledwie pierwszą potyczkę.

Już teraz można robić jej podsumowanie, ale ono będzie dotyczyć, jak na razie, tylko tej potyczki.
A oto bardzo krótki szkic tego podsumowania:

PLUSY:
Kornel Morawiecki, Marszałek Senior stanął na czele sejmowego zespołu na rzecz nowej konstytucji. Już nikt nie ma wątpliwości, że postkomunistyczna Konstytucja Aleksandra Kwaśniewskiego jest zła i musi być zmieniona. Naszym planem, moim osobistym zdaniem, jest doprowadzenie jeszcze w czasie aktualnej kadencji parlamentarnej do zbudowania w tym parlamencie naszej większości konstytucyjnej. Tę chorą konstytucję musimy zmienić. Otarci w pierwszej potyczce już wiemy, że prawdziwymi sojusznikami w tej pracy będzie Zjednoczona Prawica, PiS oraz Kukiz 15. Jako sojusznicy, nie żadne przystawki*) budujemy cierpliwie większość konstytucyjną.

MINUSY:
Doświadczenie pokazało, że Nasi przeciwnicy stawili się na posiedzenie TK bardzo dobrze przygotowani, ze znakomitymi pismami procesowymi i dopracowanymi wystąpieniami po ich stronie. Widać, że przygotowywali się do tej akcji od czerwca 2015. Przynajmniej wiemy z kim mamy do czynienia.
Nasz zespól przeciwnie, jedynie Kancelaria Prezydenta jako tako stanęła na wysokości zadania. A mimo to i tak TK nie miał wyjścia i musiał potwierdzić bezprawność przynajmniej części działań Platformy. To Oni stracili alibi. Nie ponieśliśmy klęski.

WNIOSKI:
1. Musimy być lepiej przygotowani do każdej potyczki
2. Musimy działać nastawieni na długoterminowa kampanię z wyznaczonymi ważnymi strategicznymi pakietami ze sfery ustroju państwa. Media. TK. Konstytucja. Sądownictwo Powszechne - czyli naszym celem jest budowa społeczeństwa obywatelskiego w warunkach CZWÓRPODZIAŁU WŁADZY pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą, sądowniczą oraz władzą komunikacji publicznej w społeczeństwie obywatelskim oczywiście.
3. Różnica miedzy Nami a Nimi polega na tym, że:

- w ich rozumieniu sprawowanie władzy polega na pogardzie - władza jest dla nich a my jesteśmy motłochem.

- w naszym rozumieniu sprawowanie władzy polega na szacunku do obywateli - władza jest dla obywateli , którzy są źródłem demokracji.
avatar użytkownika Maryla

12. @MoherowyFighter

Witam,

"Zobaczcie, co wczoraj było pod TK. Garstka broniących działań PiSu i o wiele więcej tamtej hołoty, znacznie lepiej zresztą zorganizowanej."

Spokojnie. Na ciśnienie jakie tworzą wszystkie media i jazgot, jaki się niesie, to tam NIKOGO nie było.
Kilkadziesiąt osób z czego połowa pracowników różnych fundacji, którzy wcześniej jeździli z Komorowskim i Kopacz po Polsce, kilkadziesiąt emerytowanych ubeków i kilku lewicowych polityków, którzy nie weszli do sejmu plus kilku z PO z rozdania Michnika :)
Przypomnij sobie jakie tłumy potrafił zebrać Palikot z Michnikiem na Krakowskim Przedmieściu.
Trzeba być czujnym, ale nie ma co dać sie opanowac gorączce produkowanej przez organa wroga :)
PiS dostał mandat do rządzenia i ma rządzić, a nie prowadzać się po ulicach .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika MoherowyFighter

13. Marylo, ale

sama przyznasz, że szukanie podstawy prawnej w jakichś tabletach, w trakcie tak poważnego postępowania, to jakaś żenada?

avatar użytkownika michael

14. @ MoherowyFighter

Twoje trzy pytania wydały mi się tak bardzo ważne, ze zdecydowałem się na długa odpowiedź, którą następnie zamieniłem na samodzielny wpis na moim blogu (http://blogmedia24.pl/node/73054

1. Czy to oznacza, że PiS coś ugrał w sprawie Trybunału? 
2. Czy to oznacza również, że "pisowska" ustawa o TK w tym TK może polec czy też ma szanse się obronić, jeśli orzekałby skład z wczoraj wybranymi sędziami? 
3. Czy po naszej stronie wszystko zostało dobrze pokalkulowane?

Oczywiście odpowiedzi mocno zależą od tego, czy myślimy o aferze konstytucyjnej jako o rozliczeniu całej bitwy, czy patrzymy bardziej długoterminowo i strategicznie jako na potyczkę w dłuższej histori. Jak widzisz, wole patrzeć na fakty w drugim wariancie.
I wtedy widza takie odpowiedzi na te pytania:
1. Tak. To są te powyżej wskazane PLUSY.
2. Tak, na pierwszą i na druga część Twojego pytania.
3. Nie. To są te powyżej wskazane MINUSY.

Uczmy sie wiec na własnych błędach.
avatar użytkownika Maryla

15. @MoherowyFighter

nie zapominaj, że Sejm wnioskował o odroczenie rozprawy z powodu, że nie miał czasu na przygotowanie się do niej, tak samo rząd oświadczył, że nie miał czasu na przygotowanie stanowiska.
Nie było żenujące, bo faktycznie NIE MIELI CZASU aby się tym zająć.
Żenująca jest bezczelność byłego ministra Budki i trzech sędziów TK, którzy konsultowali wadliwą konstytucyjnie ustawę.

NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ :)

Kancelaria Prezydenta odniesie się do czwartkowego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o TK po jego publikacji w Dzienniku Ustaw i zbadaniu wszystkich aspektów prawnych orzeczenia – zapowiedział Marek Magierowski, szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

16. @ MoherowyFighter - poprawka.

Na drugie pytanie, poprawiona odpowiedź:

2. Nie, na pierwszą i Tak na drugą część Twojego pytania.

Przepraszam za pomyłkę.

avatar użytkownika MoherowyFighter

17. Marylo,

profesjonalizm rządowego prawnika nie polega na tym, że daje mu się komfortowe warunki w postaci "przygotujmy się do rozprawy...." itp., lecz na bezbłędnym operowaniu prawem i jego interpretacjami w warunkach wymagających udzielenia natychmiastowych odpowiedzi. Rządowy prawnik nie może dukać i się zacinać, by w popłochu szukać podstawy prawnej, którą użył podejmując jakieś działanie lecz na śpiewającym posługiwaniu się instrumentarium, w które został wyposażony. Czas może jest i potrzebny do wypracowania stanowiska, a nie do pokazania swoich umiejętności w posługiwaniu się czymś, co dla profesjonalisty powinno być elementarzem. I wierz mi, że wiem co mówię, bo czas jakichś temu byłem pracownikiem służby cywilnej (pracując w jednym z ministerstw przez ponad 5 lat), chodziłem na sejmowe i senackie podkomisje, mam ukończoną służbę przygotowawczą w służbie cywilnej... I wiem doskonale na czym polega urzędowe, technokratyczne rzemiosło. Jak wczoraj widziałem tego reprezentanta KPRM to momentalnie mi się przypominali moi niegdysiejsi studenci, którzy nie potrafili wykrzesać z siebie nic więcej poza prostymi schematami z Power Pointa. Naprawdę, aż miałem wrażenie, że facet na Facebooku czy innym Twitterze spyta swoich znajomych o to co odpowiedzieć sędziemu Zubikowi.

Nie, nie daję się zwariować, lecz chłodnym okiem oceniam, na ile w tym wszystkim jest amatorszczyzny i naturszczykostwa, które kompromitują i mogą pogrążyć "naszą" ekipę. I nie robię tego z powodu jakiejś złośliwości, lecz w jak najlepiej pojętym interesie tej ekipy. No, chyba, że Jej (jak to już było wcześniej, tj. w latach 2005-2007) znowu odbije woda sodowa do głowy i pyszałkowato zacznie mieć gdzieś, jakie komunikaty zwrotne ślą jej wyborczy i sympatycy, to w takiej sytuacji następną przegraną będą mieli zagwarantowaną. Nieodmiennie wtedy miałem takie wrażenie, że ekipa miała w (_i_) co Jej mówili ludzie Jej życzliwi, z kolei miała takie przekonanie o sobie, że jest mądrzejsza niż cała reszta.

I żeby było wreszcie jasne. Pycha i pogarda kroczą przed upadkiem, a jak Pan, Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera. I dotyczy to nie tylko ekipy platfusianej, ale coś podobnego może zdarzyć się również naszej, wbrew naszemu przekonaniu, że Naród coś widzi, rozumie i czegoś oczekuje.... Bo to akurat może być zwykłą ułudą, wytwarzającą usypiający ersatz samozadowolenia.

avatar użytkownika guantanamera

18. Artykuł 19 ustawy z czerwca br

Art. 19.

1. Prawo zgłaszania kandydata na sędziego Trybunału, przysługuje Prezydium Sejmu oraz grupie co najmniej 50 posłów.

2. Wniosek w sprawie zgłoszenia kandydata na sędziego Trybunału składa się do Marszałka Sejmu nie później niż 3 miesiące przed dniem upływu kadencji sędziego Trybunału.
http://orka.sejm.gov.pl/proc7.nsf/ustawy/1590_u.htm

Zakiwali się. Powinni byli napisać "albo" ...

avatar użytkownika guantanamera

19. @Moherowy Fighter

"przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów się zaczął w popłochu ratować tabletem"
Kiedyś miałby numery artykułów na kartce :)